• Nie Znaleziono Wyników

Czarne łabędzie

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Czarne łabędzie"

Copied!
145
0
0

Pełen tekst

(1)

Lucjan K o n a rs k i

CZARNE ŁABĘDZIE

B i B L ! p / T E K A

t ó f e o w e g o Liceiyn Pedagogicznego

w G U V )llC >

W A R S Z A W A

K s ię g a r n ia M . O s ta s z e w s k ie j i S -k i

A l. J e r o z o l i m s k i e 2 3 1 9 2 5

(2)

Tegoż a u to ra w ys zły:

B IA Ł Y P O K O IK , S ł o w a d o m u z y k i A l f r e d a L u b e ls k ie g o . W a r s z a w a , G e b e t h n e r I W o lff. W y c z e r p a n e .

D Y M E K Z P A P IE R O S A . S ł o w a d o m u z y k i G o u b lle r . W a r ­ s z a w a . G e b e t h n e r I W o lf f . W y c z e r p a n e .

E S T R A D A . U t w o r y L u c j a n a K o n a r s k ie g o . N a k ł a d e m B . R u d z k ie g o w W a r s z a w i e .

W k r ó t c e w y j d ą z d r u k u :

B A J E C Z K I P O L IT Y C Z N E . 0 9 1 8 - 1 9 2 0 . K S IĘ G A M IŁ O Ś C I. P o e z j e lir y c z n e .

(3)
(4)

W s z e lk ie p r a w a z a s t r z e ż o n e .

C o p y r ig h t b y _L*jcja,n K o n a r s k i 1 9 2 5 .

x V ] ' ' VCo/w //# \ /

| ¿i. ‘ C/Vj0>a»^s

O k ł a d k a r y s u n G a j e w s k i e g o .

O d b it o z o g ó ln e j lic z b y e g z e m p l a r z y 2 0 0 n a s p e c ja ln y m

5U0D

p a p i e r z e ilu s t r a c y jn y m , o z n a c z o n y c h N r. o d 1 d o 2 0 0 I p o d p is a n y c h p r z e z a u t o r a .

P o l s k a D r u k a r n i a w B i a ł y m s t o k u , S p . A k c . ul. W a r s z a w s k a 61. T e l e f o n 2 7 3 .

(5)

R odzicom Swoim

w w dzięcznym ijo td zie

Autor.

(6)
(7)

Z A M IA S T PRZEDMO WY.

f l d l a c z e g o s a m s o b i e p r z e ­ czysz?..

T ylko k a m i e ń i trup nigd y s o b i e n ie p r zeczą ... J a j e s t e m ży w y m c z ł o w i e k i e m .

(8)
(9)

UWERTURA.

Stanisław ow i Przybyszew skiem u.

W tajnych m ro k a c h mej duszy s a m o t n y staw drzem ie;

Nie nęci on w ę d ro w c a w e jrz e n ie m w e sołe m : O dw ieczne, c ie m n e świerki ze s c h y lo n e m czołem , J a k płaczki p o g rz e b o w e obsiadły go kołem , R oniąc zrudziałe igły na w ilgotną ziemię.

N ad s ta w e m nigdy p ro m ie ń sło n ecz n y nie błyska, Ani najlżejszy wietrzyk nie przebudzi fali; —

W m artw ych w o d a ch , co kolor m a ją płynnej stali, Nigdy gwiazda odbicia n o c ą nie zapali,

L udzkie u sta ty m m iejsco m nie dały nazwiska.

N a b rz eg ac h , w śród torfow isk łopian i pokrzywa S kryw ają trzęsaw isko zielenią... A zgóry

P atrzą się w w ód agaty p o s trz ę p io n e c h m u r y ,—

K rajobraz przeraźliwie s m u t n y i p o n u r y , — T aka w głębi m ej d uszy s ad z aw k a spoczywa.

I płyną po niej s t a d e m prz ep y szn e łabędzie:

Skrzydła z czarnych brylantów, rub in o w e dzioby;

Ptaki takie zobaczysz w g o rą c z c e c h o r o b y ,—

S y m b o le krwi napoły, — n ap o ły żałoby I tę s k n o ty p alącej, co w iecznie trw ać będzie.

9

(10)

Ciasno im w lepkiem biocie, k tó re g o nie z m ą c ą Skrzydło wiatru... 1 m arzą: — błyskawic zygzaki W śród h u ra g a n ó w w alą w p o tw o rn e w idłaki,—

O dalekiej ojczyźnie królew skie śnią p ta k i,—

0 flustralji, — a w okół ich w o d a s tojąca ,

W której kąp ie sw e łono p rz estw ór za chm urzony;

Hen, — za o c e a n a m i, — t r o p ik a ln e żary

Ż yciodajnych strzał słońca biją w puszcz bezm iary, A w icher e u k a ly p tó w prowadzi fanfary,

1 k a n g u ry się kryją p o d ro d o d e n d ro n y . K araw aną miraży barw ią sią zwrotniki:

Ljany, co z g ła d k o p ie n n y c h palm m a ją wezgłowie, O l b rz y m a -b a o b a b u zw ichrzone listowie...

Nigdy łabędzich tę s k n o t s k a r g a nie wypowie, Lecz straszy ludzkie m ro w ie ich w zrok zaw sze dziki.

Niech w asze s m u k ł e ciała grzązkie w chłonie b a g n o , S k o n a jc ie raczej z p ra g n ie ń nieziszczonych m ę k i, — Niźli, j a k bra cia wasi, chleb z gaw iedzi ręki P rzyjm ow ać, p o k a z u ją c eg z o ty c z n e wdzięki, Gdy ich szyje po p o k a r m rz u co n y się nagnąl...

10

(11)

* *

*

Z staw u te g o tru ją c a sączy się zgnilizna 1 p rz ep aja a p a tj ą m o ją d u sz ą chorą;

Coraz rzadziej w s n a c h widzą przeczyste J e z io r o , W k tó re g o d nie z a c z ą te k j a s n e Dziwy biorą, P szum fali m istyczną T a je m n i c ą wyzna.

T am w śród p o s ą p n y c h jarów , pod p latan ó w cieniem Błądzą Królewny z licem, ja k o płatek, b lad em 1 nad w tącz ow e p iany z d o b n y m w o d o s p a d e m S iadają, ro z p la tając złotych włosów d y a d e m M isternie rzniątym z k o nchy perłow ej g rz eb ien iem . T am w ądrow ni Rycerze z brojnym p o c z te m jad ą, Nad rzeką Topielica z a ła m u je dłonie,

T am s tro m a S zklana Góra Ż a re m -p ta k ie m płonie, S tro jąc p o c h m u r n e czoło w lodow ców koronie, [\ Elfy sią po sto k a c h rozsiadły g ro m a d ą ...

Głupi J a s i e k k o chanki uwiedzionej szuka, Nad t r u p e m n iem o w ląc ia gwarzą Czarodzieje, ft na leśnych ro z sta ja ch , w zim ow e zawieje, W sk a zu jąc m y ln ą d ro g ą , Złe groźnie sią śm ieje, 1 prz eto w ło sa Wiła h u k a na H a jd u k a .

11

(12)

Cisza... F a t a -m o rg a n ę zwiewnych m a rz e ń zm ienim : Zaklęty Gród ruiny wznosi w śród wybrzeży,

A gdy d w u n a sta z wieży gotyckiej uderzy, Liljową pierś R usałka p o d księżyc zaśnieży, W a b ią c p ro ś b ą zw odniczą i ś p ie w e m syre nim . W spa rty na uw ień c zo n ej w lotos b a j a d e rz e Na ja sp iso w y m sto p n iu strzelistej p o g o d y

S p o c z y w a m w swej p o tę d z e ,— M ah a rad ż a m ło d y ,—

I patrzę, j a k t a n c e r e k s m a g ły c h koro w o d y Czekają, k tó rą wola ich władcy wybierze...

T ęczow e w id n o k rę g i fa nta zja rozpala...

Śpij se r c e rozpłakane!... B a śn ią cię utulę:

Na wzorzystym k o b ie rc u p o le c im na Thule, Gdzie oto czą n a s Wieszczki, M instrele i Króle I nabożni Pielgrzymi i czciciele G raala.

I o tw a r łe m n a rozcież swój s k a r b ie c bogaty : Barw skrzących się p rz e c u d n ie n ajrz ad sze o dcienia ...

Dźwięki, których t o n słab y zm ysły rozpłom ienia...

Haszyszu, a lkoholu o stre u pojenia...

R oskoszne, a zabójcze w s c h o d n ie arom aty...

12

(13)

Wielkich chińskich ta m -ta m ó w ję k strasz nie ponury...

S re b rn o łu s k ic h p y to n ó w m igotliw e skręty...

Róże, perły i harfy, — lilje i d jam enty...

Ma k rw a w ym Krzyżu C h ry stu s b o le ś n ie rozpięty...

Magich kobiecych ra m io n d rg a ją c e m arm ury...

W szystko m a m w swojej mocy!... flle zw olna w staje Z staw u rzeczywistości o p a r w strętny, zgniły 1, p łosząc w idm aw atar, pozba w ia m n ie siły, — Ułudy życia d u sz ę wyniosłą zabiły; —

W ięc milczę, o p ł a k u ją c u tr a c o n e raje.

* *

*

C zarne s m ę t n e łabędzie, to p o e z je moje...

0 bezmyślny, ciekaw y przechodniu!... Mapróżno Chcesz je w yrw ać z z a d u m y zdaw k o w ą ja ł m u ż n ą ,—

Pieśni bez słów! — Ł abędzie, co m y ślą p o d ró ż n ą W y biegacie w dal, k tó rą m a rz e ń złocą roje. — Gdyż nie dla ciebie p r a g n ę s k ła d a ć pieśni,— tłumie!...

Głodnej h o rd z ie ż e b ra k ó w poezji nie trzebal...

Udziel tej tłuszczy, Stw órco, p o w sz e d n ie g o chleba- B o ciśnie grad k a m ie n i w s tro p N a sz e g o Nieba 1 sk a la św iętą S ztukę, której nie rozum ie.

13

(14)

Nigdy cię, o Poezjo, z wyżyny nie zwlokę I p ro m i e n n e g o czoła do pochlebstw nie zniżę, Nie p o g rą ż ę w s p rz e d a jn y m tanich uciech wirze, ftni p o p u la rn o ś c i pazury w a m p irz e

Nie tk n ę T ej,— co p o d n ó ż k ie m m a globów opokę!...

Póki m n ie tę sk n y anioł w inny świat zawiezie, U tw orz yłem w swej duszy dziwny re g u la m in : C odzień w z naw iam m ilczenia ścisłego eg z am in I je s te m , ja k h in duski posiwiały bram in,

Co d łu g ie lata spędził w m o d ła c h i ascezie...

Przyjdzie chwila!... U tarte rzucę ścieżki dolin, Ś m ie rć przybliży d o piersi u p r a g n io n e ostrze, N atc h n ie n ie-łab ę d ź skrzydła ś w ietlan e rozpostrze, 1 s zy b u jąc ku Prawdzie, — ideału s i o s t r z e , — Z aśp iew a h y m n p o tę ż n y o statn ich wyzwoiin...

To będzie pieśń prawdziwa... T y m c z a se m żórawia O p o s z a rp a n y c h skrzydłach, w ięzionego w chacie Przez c h ło p a-o k ru tn ik a, — pośw isty tu macie: — Przeczucia Tej J e d y n e j , co w sw ym m a je s ta c ie W y b ra n y m je n o w chwili zgonu się objawia.

14

(15)

BIBLIA PAC1PERUM.

J e ś li twój słaby dźwięk poruszy C hoć j e d n ą s tru n ę ludzkiej duszy, Na j e d n e u s ta ś m ie c h wywoła, Rozjaśni z a c h m u rz o n e czoła;

Jeśli choć j e d n o b ie d n e serce, Co z cierni życia m a k oronę , Krwawiąc się w m ę c e i w rozterce, Przez chwilę se n tęczow y prześni, — To już z a d a n ie tw e s p e ł n i o n e , —

Pieśni!...

W ięc leć, p io s en k o , m iędzy ludzi I g ło sem , który serca budzi, Który w sp ó łcz u ciem myśl zapłodni, M ó w , — że są biedni, — że są głodni...

Głoś ideałów zm artw y ch w stan ie,

D obru i praw dzie powiedz: — „W skrześnijl...“

fi już s p e łn io n e tw e z a d an ie, — Pieśni!...

15

(16)

HISTORJfl SONETU.

W piersi drżą cicho łzy n iew ypłaka ne I ciążą s trasz nie i na św iat się proszą, T ak chciałbym płak ać i z dziwną rozkoszą Rozkrwawić znow u nap ó łsk rz ep łą ranę.,.

M arzenia m o je, — ptactw o ro z p ętan e, — W s e n n e j ek stazie w niebiosa się wznoszą, Łkają wciąż w piersi i na świat się proszą Ptaki s p ę t a n e , — łzy niewypłakane...

Myśleć o bólu, co mi pierś przepala,

W płaczu s e r d e c z n y m na chwilę przestanę...

Słyszysz?... Czy szu m i j a ś m i n o w e kwiecie?...

Słyszysz, j a k płynie h a r m o n ijn a fala

Dźwięcznych akcentów ?... W m iste rn y m s o n e c ie Drżą uwięzione łzy niew ypłakane...

16

(17)

M Ó J ŚWIAT.

K ocham wszystko, co s e n n e , z m ie n n e , tajem n icze : Niewidzialnej orkiestry odgłos o ddalony,

Krajobraz, gdy rubiny słonecz nej k o ro n y Zgasi w sza rym b ez k resie w ieczoru o b l i c z e . . K ocham farby prz yćm ione i s t łu m io n e tony, W gotyckich starych księgac h dziwne hippogryfy, N astroje, gdy św ia d o m o ś ć m ącić się zaczyna Wizją, — a rozm arzenie, — la m p a fll a d y n a ,—

Rzuca na e k r a n myśli w sc h o d n ie hieroglify...

K o c h am wszystko, co słabe, z n u ż o n e i b la d e I n ie z n a n e nikom u... Co swój kształt znikom y Z azdrośnie pod w ęg lo w e skrzydła nocy chowa...

K ocham kościelnych świateł m istyczną k a s k a d ę , N ieokreślonych p rz ecz u ć b e z k re s n e o g ro m y I od łez niew yłkanych niew yraźne słowa...

Czarne łabędzie 2 17

(18)

POETA.

W p o g o d n y letni wieczór z c h a łu p y w ychodzą Stary, s a m o tn y ry b a k na obfity połów,

Widzą, j a k za ch ó d sło ń c a c h m u r czerw ieni ołów, J a k r o z s o c h a te lipy sza rze ją przy drodze,

J a k stula w o n n e płatki polny kwiat zroszony;—

A d o wszystkich na ziemi sze rokiej kościołów M kną z pierwszej gwiazdy roje p r o m ie n n y c h aniołów, By s re b rn e m i liljami złote b u dzić dzw ony.—

S to p io n e ra z e m szm ery, w o n ie i odcienia C h w y tam w lot i n a p e łn ia m rozw arte wiącierze, Które ż ą d n e zdobyczy wiszą u ramienia...

A później w św iatow ładnej godzinie n a tc h n ie n ia Duch mój z owych z a s o b ó w p e łn ą d łonią bierze I c u d o tw ó rc z ą m o c ą w rytm iczny h y m n zmienia...

18

(19)

2 C Y K L U

ARS POETICA.

Grau, te u r e r Freund, ist a lle T h e o r ie . Goetbe.

To u s l e s g e n r e s s o n t b o n s , h o r s le g e n r e e n n u y e u x .

Voltaire.

(20)
(21)

LUDOWA POEZJA.

Po m iejskich zn o jac h kto ci rę k ę p o d a , — Szczęśliw, — orzeźwiasz, j a k zdrojow a woda;

W to b ie się źródło ciągłych n a tc h n ie ń chow a, Pieśni ludowa!...

O c zarow ała m n ie twoja u ro d a :

Rytm słów ochoczy, treść p rosta i zdrowa;

O d w ie cznie sta ra i wieczyście m łoda,

Pieśni ludowa!..,

* * *

Kiedy k rz e m ie n n e c io sa n o siekiery, A ec h o w pu szc zę leciało wiekow ą, Pierś prarodzica zapał rozparł szczery, I śpiew ał w le śn e z a s łu c h a n y szm ery

P io s n k ę ludową...

Przez ciebie zm arłe m ów ią p o k o len ia, Których fa n ta z ją ruczaj, czy d ą b r o w a W gniazdo rusa łe k, b o g u n e k się z m ien ia;—

Zam ierzchłych e p o k drżą w to b ie w s p o m n ie n ia , Pieśni ludowa!...

21

(22)

Krwawi sią jeszcze n ap ó ł skrz ep ła blizna, W zbolałych piersiac h łka s k a r g a echow a:

Z m o ra la t d a w n y ch wciąż dławi, — pańszczyzna;

Kto słyszał ciebie, — d o winy sią przyzna, Pieśni ludowa!.., Ale lud z e m s tą p a n o m nie w ygraża,

Tylko w kościele kornie schyla głowy;

Ze sw oją t r o s k ą klęk a u ołtarza I M atkę B oską sławić się odw aża

W pieśni ludowej...

Literat, ani e t n o g r a f nie zbada, Kto ra z e m s k ła d a ł h a r m o n ij n e słowa:

S p a d a s z z s e r c ludu, j a k deszcz z n iebios sp a d a , A u to re m twoim o d wieków — g ro m a d a ,

Pieśni ludowa!...

O b c y m ci czar s u b te ln y c h p o ro z u m ie ń , N ie z n a n ą piżm a w o ń b u d u a ro w a ,

B rak ci d y sk re tn y c h półcieni, p rz ytłum ień, Lecz bije z ciebie życia wartki s tru m ie ń ,

Pieśni ludowa!...

22

(23)

Gdy słyszę eiebie> zda się, w sta ją zorze:

W błękity m odły p ły n ą sk o w ro n k o w e , Chłop w pocie czoła n a u g o rz e orze, Ś p ie w a ją sobie dw a dziew czą tk a hoże

Piosnki ludowe...

Gdy słyszę ciebie, — łzą oko za p ró szę : Bo je s te ś dla m nie, j a k z b raćm i rozm ow a, Bo łkają w tob ie Iigawki p a s t u s z e ,—

Odbijasz w so b ie — n a r o d p w ą d u szę

Pieśni ludowa!...

Nieraz, cię słysząc, widzę w każ d y m to n i e N iebieskie oczy i cz uprynę płową,

W oń koniczyny z nadrzec zn y ch łąk w ionie, Sw ojskie pow ietrze całuje m e sk ro n ie

Z p io s n k ą ludową.

F\ kiedyś s m u t n a , w te d y w każdej nucie J ę c z y przeciągle a k o r d m inorowy:

To m a t k a płacze p o synu-rekrucie, Top iąc ból w t r u n k u zabójczej cykucie,

W pieśni ludowej..

(24)

J u ż w ieczór złotem sine krwawi łany, Rży kary koń, łaciasta ryczy krowa,

W d w o rs k ie m karczm isk u o ch o c ze w rą tany, Z ust zlata J a ś k a do Baśki k o ch a n ej

Piosnka ludowa...

* *

*

Po m iejskich zn o jac h kto ci r ę k ę p o d a , — Szczęśliw, — orzeźwiasz, ja k zdrojow a woda, W tob ie się źródło ciągłych n a tc h n ie ń chow a,

Pieśni ludowal...

O czarow ała m n ie tw oja uroda:

Rytm słów ochoczy, tre ść pro sta i zdrowa;

O dw iecznie s ta ra i wieczyście m łoda

Pieśni ludowal...

24

(25)

LEKTURA POETY.

B ardzo starą, acz ja rą r a d ą ci p rz y p o m n ą :

Nie chcesz grać w p iśm ie nnic tw ie m a r n e g o heloty?...

W dzierasz sią na P a rn a s u szczyty kark o ło m n e ?...

S tu d ju j pilnie pisarzy z sławnej do b y złotej.

By czytać, — trza w przód p o z n a ć alfa b e tu głoski;

Niech wiąc, — j a k przed w iekam i s e r c e m tw em [zatarga G rom iąc y z kazalnicy złotousty S karga ,

Rozśm ieszy Rej z Nagłowic, wzruszy Kochanowski...

Las w jesieni; — p o d d e sz cze m szyszek i żołądzi Czytaj u m arłyc h wieszczów, a ich chór łabądzi W tw oją d u s z ą schyłkow ca zdrój ożywczy wieje...

D e k a d e n c i j a k perły t r u d n e rym y niżem,

Twa zdrow a pieśń trą c o n y m n a g le zabrzm i spiżem , Śnieć p e ss y m iz m u zetrze, przebudzi nadzieją.

I.

25

(26)

II.

0 św ięta tró jco wieszczów!... O m łod zień cz e lata!...

Ileż razy n a d książką schylony płakałem!...

R m yśl dziecka, łez nagłych z b u d z o n a kryształem , Zaczynała śnić m ary z zaziem sk ieg o świata.

J e d e n — błądzi w m ies iąca świetle tru p io -b ia łe m , W kraje d u c h ó w fantazja wznosi go skrzydlata;

Drugi — za u tra c o n y m płacze id e a łe m

1 połą, s w e g o płaszcza p ro c h w ieków za m ia ta ; Trzeci — o b u przerasta: on s ta n ą ł n a straży N a rodow ych p a m i ą t e k i o Litwie marzy, Prosty, słodki, ojczyznę tuli d o swych piersi...

O, święta trójco wieszczów nad nam i świecicie, J a k gwiazdy n ie d o s ię ż n e na n iebios błękicie, Co z wyżyn wciąż m ru g a ją : lepsi bądźcie, szczersi!...

26

(27)

III.

U JE JS K I — ASNYK - KONOPNICKA.

Z n ad n iestrz an sk ich płynie stro n P o g rze b o w y dzwon...

Drugi, trzeci zawtórował; dzw onów łkają kłótnie;

B ard ostatni ujął lutnię,

H y m n za g ła d y zagrał s m u tn ie , I poleciał j ę k e c h o w y

Przed J e h o w y Tron.

Któż na rz e k a ć się o śm ie la na poezji zgon?

P od Kaliszem trysło źró d ło ,— drzą w Krakowie pieśni;

P od ich dźwięki m e lo d y jn e złoty se n się prześni, L ep sz e b u d z ą się ucz ucia w głębi ludzkich łon...

P ad ło ziarno na czarnoziem , — bujny będ z ie plon;

Po bezgw iezdnej, długiej n ocy złota ju trznia świta, Przecz żeś P a rn a s osierocił, nasz niew ieści książę?...

P łyną pieśni, — pieśn ią ta k ą szary szum i klon, Płyną p ie śn i,— nić je m o c n a z p ro sty m l u d e m wiąże,—

Z asłu ch a n y łka w yrobnik i „w olny n a j m i t a “.

27

(28)

IV.

Niebo m a kolor lila, rzeczułka — niebieski,

Zam ierzchłych wieków pieśnią n ad b rz e ż n y drży ajer, W oddali pól się złocą b a rw n e a r a b e s k i , —

Idź czytać „ m ło d ą P o lską ": L a n g e i T etm ajer, Or-ot, Kasprowicz, Gliński, M irjam, Przybyszewski, Rydel, Staff i przeliczna p o zo stała czeladź,

Co p ra g n ie w rym m iste rn y wzniosłe myśli w cielać,—

Czytaj braci p o piórze o d deski do deski...

N ieb e zp iecz eń stw o j e d n a k wielkie ci zagraża:

Możesz stać się, j a k ow e zw rotnikow e pnącze, Co b u jn ie kwitną, soki czerpiąc z gospodarza...

Gdy cię czar czyjejś form y zwabi i oplącze, Po d w a k ro ć m ów ią strzeż się: im ię n iew o ln ik a,—

Przez sp ó łcze sn y ch w z g a rd z o n e ,— w śród p o to m n y c h [znika.

28

(29)

V.

To, co byto n ie d a w n o kw itnące i m łode,

S trąca w n u rt z a p o m n ie n ia rzeka czasu bystra:

J u ż deka d en t-b u rz y ciel zmienił się w filistra,

„M łoda P o lsk a “ utyła i m a siwą brodą.

Zginął z bra k u słuchac zy ostatn i ro m a n ty k ,

Rozwiał się św iat w idm ow y chochlików i G o p la n ,—

Dziś, gwiazdy roztrącając, sym bol — a e ro p la n , Na m o t o r a c h ekstazy leci — n a d Atlantyk...

Radioiskrą n a tc h n ie n ia e k s p lo d u je sztukal...

Prawy p o e ta zawsze nowej form y szuka,

Krusząc sk rw a w io n ą piersią p rz e s ą d ó w m u r chiński...

Gez s i ę , — j a k w szczęku turbin, w syku lokom otyw Z n a jd u ją a b s o lu tu niem ilk n ą cy motyw:

J aro sła w , L echoń, Tuwim, Słonimski, Wierzyński...

29

(30)

VI.

Nudzi cię m o n o t o ń ja o jczy ste g o kraju?...

Zarzuć sakwy!... K i j — w rękęl... Idź w świat, [przyjacielu!...

J e d n a k o szu m i m o rz e — w Indjach i na Helu, I ja śm in p a c h n ie w m a ju — u n a s i w S zan g h a ju ...

P rzydrożnych grusz czerw ienią kw itnie o le a n d e r, C h ry stu sa twarzą p a trz ą bu d d y jsk ie posągi,

S piżem wiejskich kościołów grz m ią m alajsk ie gongi, I w p olską Wisłę w p a d a p o k rę tn y S k a m a n d e r . Chińczyk, hindus, czy m u rzy n łzą w szechludzką płacze 1 rzadką ra d o ść wita sło n e c z n y m u ś m ie c h e m , W szędzie miłość kobiety je s t szc zęśc ie m i — grz e­

c h e m I wszędzie, — gdzie cię s to p y z a w io d ą tułacze, — P o n a d Mayę, — u łudę z m y sło w eg o ś w i a t a , — P roroczy d u c h p o ety w n ie s k o ń c z o n o ś ć wzlatał...

30

(31)

EPITETY.

C zem oczu p r o m i e ń dla p ię k n e j kobiety, C zem farb o d c ie n ia dla m istrza palety, Tern dla k a ż d e g o być winny p o e ty . D obrze d o b r a n e , tr u d n e epitety...

S a m e ci na myśl przychodzą?... Niestety!...

W owej łatwości nie szukaj po d n iety ; R ytm ów i rym ów nie p o m o g ą flety, S rogiem i m u z a zapłaci odwety...

W iersze twe, — su ch e , b e z d u s z n e szkielety, Krytyk p o g rą ży w m ro c z n ą o tc h ła ń Lety, Czcząc cię na wieki m i a n e m wierszoklety;

S łuchaj i strzeż się!... Płaskie epitety, Do u ży w an ej, w ytartej m o n e ty P o d o b n e , — ża dnej n ie m a j ą zaletyl...

I.

31

(32)

II.

Czuwaj, by światło n a tc h n ie ń w twej duszy nie zgasło:

„Nie lu b ię rzeczy ła tw y c h ”, — rzekł Antoni Lange, P o eta, który rym ów sk rz y d la tą fa langę

Na szczyt P a rn a s u wiedzie; — oto tw o je hasło.

„Nie lubię rzeczy ła tw y c h ”. By n ajd o sk o n a ls z e O k re ślen ia utworzyć niech twa myśl pochwyci Niewidzialne od ra zu analogji nici,

Które łączą p rz ed m io ty p o zornie najdalsze.

Na w spółczesnej poezji n a rzek a cie klęski?...

„Nie lubię rzeczy łatwych!...“ — owóż p ro te s t męski!...

To w yznanie z poczucia swej siły się wzięło.

„Nie lubię rzeczy łatwych!...“ G ranit łam , bronz [tw ardy,—

Aż w d j a m e n t się w yostrzą twej myśli o s k a r d y , — 1 z d u m i o n e m u światu s tw orzą arcydzieło!..,

32

(33)

•s.

„W iem już i d o tw orz enia skrzydła r o z o k o lę “...

Poczekaj... J a k a k o r d u ro z ró żn io n e tony, Co ra z e m w h a r m o n ijn y m łączą się zespole, Dźwięków, b lask ó w i woni wiążą się miljony.

S ą to n y szare: n ieb o p rz y p o m n ą p o c h m u rn e , W piżmie drży dźw ięk a - m a j o r i kolor czerwony, Są o d c ie n ia ,— gdy w zrok je o g a r n ie zdziwiony, Pomyślisz, — że p ac h n id e ł otw o rz o n o urnę..

„B łękitne z a m y ś le n ie ,“ — p o m y sł T e t m a j e r a , — Pomysł, zda się, t a k prosty, — K o lu m b o w e jajel...

A j e d n a k on poezji nowy św iat otwiera...

1 na przyszłość n a u k ę w y sn u ć z siebie daje:

Ze p o e ta a b s tra k c ję określi najlepiej,

Gdy epitet, przez zmysły odcz u ty , z nią zlepi.

III.

Czarne lab dzle 3 33

(34)

IV.

N a tc h n ie n ie —bystry ru m a k , ty ś —w pra w ny m asztalerz;

Prawidło: nie określaj nigdy zbyt d o s a d n ie ,

Nie w ykładaj w szystkiego, coś dostrzegł, na talerz, S a m czytelnik z n a p o m k n i e ń sk ry tą tre ść .o d g ad n ie.

fl n a k o n iec życzenie: niech m a tk a -p rz y ro d a

W j e s ie n n y mglisty r a n e k lub w no c ro z sreb rz o n ą, Gdy św ięte o gnie n a tc h n ie ń w piersi twej zapłoną, Na m a n o w c a c h tw órczości dłoń przyjazną poda...

Idzie m ło d e p a c h o lę z d u sz ą ro z tę sk n io n ą , Świat m u czoło cierniow ą oplecie k o ro n ą ,

T łu m już zbiera k am ien ie, wyjąc: „Giń, artysto!...“

Idź w św iat walczyć i cierpieć, o, p o e t o m łody, 1 dzierż w ysoko, d u m n e śp ie w a ją c rapsody, Barda-druida-w ieszcza c h o rąg iew przeczystą!...

34

(35)

SYMBOL

S ym bol nie je s t j a k stary włoski c ic e r o n e ,—

Co wiedzie p o d ró ż n ik ó w w c u d o sły n n ą z o n ę ,—

Rni nie je s t j a k arab , — co w sk az u je śm iele W m rocznej głębi piram id urny zakurzone...

J e s t , raczej, — j a k wzrok niewiast, — m istyczny,—

fjak o n e , — Co mówi li w y b ra n y m : w m orzu ro je ń tonę.

Sym boli n ie u d o ln y c h strzeż się!... Rzuć n a s tro n ę R n a lo g je zbyt p ro s te — lub zbytnio złożone;

G łupiec wiesza przed s ło ń c e m c e n n e brokatele...

Cóż w art je s t śliczny w idok,— gdy go m gła zaściele?...

Lecz p rzed o łta rz e m p ię k n a staw lam py

[przyćm ione,—

Twórz symboli...

35

(36)

.

(37)

N A D M O R Z E M .

C o e l u m , n o n a n im u m m ut ant, qui tran s m a r e currunt;

H o r a t iu s 11, 27.

(38)
(39)

DWIE CHWILE.

1.

J a s n e m orze, sine m orze, S toją sm u tn y , — patrz ą w dal;

W iche r m o rz e w sm u g i orze, S io n c e złoci grzbiety fal.

S e rc e m e p rz e p e łn ia żal...

Fala szum i, fala śpiew a:

„ftchl... J a k n u d n o ciągle żyć, S re b r n ą lilją b łyska m ew a;

S nuj, p o e to , m a rz e ń nić,

Ha cóż żyć, gdy m o ż n a śnić?...“

P roszą sią m a rz e n ia z piersi, J a k s p ą ta n y c h p tak ó w rój;

B ąd źm y śm ielsi, — b ą d ź m y szczersi:

Ludzkich fałszów wiązy zzujl...

N a tc h n ie ń tryśnie świąty zdrój.

J u ż w p i o s e n c e n i e u c z o n e j S e n n e j fali p o m r u k drży, T ą s k n o t łk ają rzew ne tony, S ło ń c a błyszczą ja s n e skry, H i e p ła k a n e p łyną łzy...

39

(40)

II.

Ma piaszczystej w ydm ie stoję, Serce m oje, s erce m oje,

C zem cię, biedne, uspokoję?...

C zem p rzytłum ię ból?...

S re b r n ą różą m iesiąc płonie, Szafirowe skrzą się tonie;

Cisza... Złóż do m a rz e ń dłonie, — Skrzydła myśli stuli...

Z s z u m e m o tc h ła ń się wypienia, Blask księżyca dal sp ro m ie n ia , fl w m ej duszy ro z m a rze n ia

Mie zakwita kwiat...

Z a p a trz o n y w p u s tk ę siną;

B łądzę s m u t n y nad głębiną;

Fale płyną, płyną, p łyną W św iat od tylu lat.

40

(41)

LATARNIA MORSKA.

W sp iąłe m się raz w ie c z o re m na m o r s k ą latarnię;

Cisza wkoło.,. U szczytu s ta łe m zawieszony, C zekając, rychło re s ztę słonecz nej k o ro n y Pół-krwawa, a p ó ł-m o d ra bezbrzeż w ód o g a r n ie . 1 chciałem biedź w błękity d u sz ą ro z tę s k n io n ą , Złotą sieć zw iewnych m a rz e ń s p la ta ją c bez przerwy;

W tem filistrów n ad e szło hałaśliw e g rono, Płosząc myśli i szarpiąc o b c ą gw arą nerwy.

U ciekłem ... A na d o l e , — zwyczaj dziwnie p ł a s k i , — O p a sła n ie m k a k siążkę d o ręki mi wciska;

P rz e g lą d a m c u d z o ziem sk ie, n ie z n a n e nazwiska, J e d n o m n ie z a trzy m u je z p o lsk ie m brz m ie n ie m

„ n a ski...“

Pani W a n d a z W arszawy... J a k to mile dźwięczy!...

W anda.,. To im ię budzi w s p o m n i e ń rój skrzydlaty...

W andzia!... A więc n a p r a w d ę p rzed c z te re m a laty Stała tu, n a żelaznej o p a r ta poręczy?...

41

(42)

Ze zbolałego serca, które na obczyźnie

S tę sk n iło się za k ra je m , łez w ytrysnął s tru m ie ń 1 połączył ł a ń c u c h e m dziwnych p o ro z u m ie ń D u szę m ą i to im ię o b c e , — polskie, — bliźnie...

Z g a d n ijm y kolor włosów... P e w n o popielaty...

Oczy?... Szare... U st r ą b e k ledwo się szkarłaci, — Kryje się s m ę t n y u ro k w jej wiotkiej postaci, — Czar taki m a ją w s o b ie n a p ó ł zw iędłe kwiaty.

W yjechałem ... Lecz kiedy t ę s k n o ta o g a rn ie D uszę m o ją , — śnię m o rz a s in eg o o g ro m y I widzę wśród s p ie n io n y c h b a łw a n ó w latarnię, R w górze mglistą p o s ta ć m ojej n ie z n a jo m e j.

1 gdy się s e n n y c h m a rz e ń w e lo n e m o k rę c ę ,

Słyszę, — ja k głos p rz e s m u tn y z oddali m n ie wzywa:

„Spiesz, luby, na ra tu n e k , — spiesz, b o m

nieszczęśliwa!...“

Bezsilny rwę się ku niej i w yc ią gam ręce...

42

(43)

TĘSKNOTA.

Po błękitnej m k n ie m y fali, W iatr p oryw a w ątłą łódź, Sło ń c e zło tem oczy pali, —

Czoło schyl i wiosło rzuć!...

Na o tw a r te p ły ń m y m orze, L o tn ą m e w ą to n ie pruj, Na m u z y k ę fal otworzę

S erce, — m a rz e ń zadrga rój...

T am , gdzie wyspy b e z m ia r skuły, Z głębi w ód wykwita gród:

P u rp u ro w e lśnią kopuły, — To W e n e c ja , — Adrji cud!...

G ondoljerze, wyznaj szczerze C z e m u ś s m u t k ie m zasnuł skroń?...

Czy zdradziła?... Nie uwierzę, —

Śm iej się z te g o , — życie trwoń!...

Ze św ię te g o wieży M arka N a m od litw ę woła dzw on, B iedne s e r c e już nie sarka,

Do rodzinnych rwie się stron.

43

(44)

T am kośció łek w gó rę strzela, Topól go ok ala rząd,

R słowicza w nich kapela W io sn ą m a zaciszny kąt...

I na Anioł d z w onnik siwy D rżącą rę ką trą c a w spiż...

Lasy m oje, rzeki, niwy, —

Kraju drogi, — zbliż się, zbliż!...

W olny wiatr p o św iecie lata, Bierz na skrzydła m n ie i nieś...

O d d a m w szystkie dziwy świata Za u b o g ą p olską wieś!...

Ma błękitnej m k n ie m y fali W iatr poryw a wątłą łódź, — S ło ń c e pali, myśl się żali:

O bc ych r z u ć , — d o kraju wróć!,..

44

(45)

CISZA MORSKA.

J a k o k ie m się g n ą ć , s p o k o jn e śpi m orze, Najlżejszy wietrzyk białych s m u g nie orze;

Zda się, że nigdy w gład k ich w ód zwierciadło Nic, co je zm ącić m o że, nie upadło;

N igdy o rk a n y tutaj nie szalały, Nigdy k ap itan nie wołał zuchwały:

„Do szalup!... O k r ę t na łu p fal zostawię!..."

W piaszczystych brzegów złocistej opraw ie O d sło n e c z n e g o p ó łs e n n a g o rą ca

Lśni to ń błękitna, — leniwa, — m arząca...

Z d ra d n e pozory!... Spójrz w b ez m ia r przezroczy:

T am w ielka s e p ja wyiskrzą złe oczy, Polipów z szarej galarety rzesza Miękkie sw e ciała na k oralach wiesza;

Małże pełzają... A m o rs k ie pająki O bsiadły barw nych zw ierzokrzewów łąki, J a k rój motyli... C zyhając z zasadzki, Straszny gło w o n ó g w y su n ął swe macki.

Ż arłoczne ryby bój w iodą zacięty...

Drżą d re sz c z e m życia u ś p io n e od m ęty .

45

(46)

Tak s a m o c h ło d e m o m a m i o n y twarzy, Pomyślisz: człowiek t e n nigdy nie marzy, W p a n c e rz o k u ty c h g łąbin j e g o se rc a R adość nie stapia, rozpacz nie przewierca, fl nag łe szczęście, albo c h e ć n a m i ę t n a Zaw sze ró w n e g o nie p rzyśpieszą tętna...

Z łudne miraże!... Spójrz na d n o otchłani:

O c e a n p ra g n ie ń pieni sie, bałwani, i żądza w ciszy u d a n e j sie żarzy P od n ie m ą m a s k ą lo d ow atej twarzy...

46

(47)

KINODRAMAT.

Pani S. P.

Z jej dtoni w je g o rę ce przeszła lilja biała; — I w krótc e ch ło p iec szalał za c u d n ą dziew czyną, P a m ię ta sz chw ilę wyznań?... O n a go kochała!...

Fale życia, ja k m orza, płyną, płyną, płyną...

Nizza... Tłum cudzoziem ców ... W sp a n ia łe kasyno...

Karnawał... W szystkie s e r c a sza łe m życia wrą!...

Pójdziem y dzisiaj, Stefciu, na „tir au x p igeons...“

Fale m o rz a j a k życia płyną, płyną, płyną..,

W dalekiej c h ło d n ej ziem i m ło d y ch łopiec płacze N ad o s t a te c z n ą m a rz e ń rozbitych ruiną,

1 klnie s w oje zachw yty i klnie sw e rozpacze, — Fale życia, jak m orza, płyną, płyną, płyną...

Lecz do sło n e c z n y c h brzegów rozkosznej Riwiery, C ałow anej lub ieżn ie przez to ń m odro-siną,

W zgiełku z a b aw j ę k je g o nie doleciał szczery...

Fale m orza , j a k życia płyną, p łyną płyną...

Raz o n a list dostała... H istorja d o ść krótka, Choć s m u tn a ... Miłość była w y p a d k u przyczyną;

Na k o p e r c ie ^ ż a ło b n a wiła się obw ódka...

Fale życia, ja k m o rz a płyną, płyną, płyną...

47

(48)
(49)

C ZA R N E ŁABĘDZIE.

(50)
(51)

CZARNE ŁABĘDZIE.

P leśnią w s p o m n ie ń porosły m istyczny staw żyje W n ajtajniejszym za k ą tk u mej królew skiej duszy, Nigdy sło ń c e skier złotych w a g a t wód nie prószy;

P onurej ciszy kroki nie z m ą c ą niczyje...

Tylko łabędzi stad o , gibkie prę żąc szyje, Sunie, niby flotylla kruczych pióropuszy, Powoli s tro m e brzegi tw a r d ą piersią kruszy I odpływa na środek... G odzina wybije!...

Wielka śm ierci godzina... k o n ają łabędzie...

Brzmi pieśń... J a k syn pustyni, — wichroskrzydły [dzianet,—

Zrzuca szary proch ziemski n atc h n ie n ia k o p y tem , Ulata w g w ie z d n e wiry o b łą k a n y c h p lanet 1, wiecznych p o tę g św iatłem m igoczą c o d b ite m , S erca i myśli ludzkie zw ycięsko zdobędzie!...

51

(52)

SZAŁ.

N a m ię tn o ś ć m n ie o ta c z a wciąż ro s n ą c y m zw ojem I wpija w trw o ż n e s e r c e o stre kły tygrysa,

Po kropli wszelki o p ó r z n erw ó w pow ysysa, h i wolę n ark o ty c z n y m oplecie pow o jem ...

J a k g ło d n y ja s trz ą b zim ą nad k u ro p a tw rojem , H y p n o ty z u ją c ptaki, w przestrzeni z a w i s a , — Tak dręczy m n ie n a m ię tn o ś ć , w ysłan k a Eblisa, — Trawiąc p różnych p o ż ą d a ń ciągłym n ie p o k o je m . I j e s t e m , ja k ów człowiek: — w szedł na przystań

[n o c ą,—

W szędzie cicho, śpi m iasto, latarnie m ig o c ą , — Sierp m ie s ią c a rozsrebrzył c ie m n e firm a m e n ty , — Morze-niewolnik, pluszcząc, p rz y p a d a m u d o nóg...

N a gle z głębin w y p e łz a p o tw o rn y g ło w o n ó g 1 b e z b r o n n e g o chw yta w s t u r a m i e n n e skręty!..,

52

(53)

CIERPIENIE.

Na m o je piersi u p ad ł ból, — ro z posta rł skrzydła [nietoperze, W c ie k n ą c y krwią miąższ s erca wpił h ac zykow ate

[swe pazury, Stalowy dziób zagłębił w m ózg, a sow ich ślepi

[blask p o n u ry Złudnej nadziei z dradny cień niem iłosiernie w n e t

[odbierze,..

P odarł mi s e r c e w d ro b n y strzę p i trzewia bezlitośnie [targa, Niszcząc w z a ro d k u resztki sił swych o b o ję tn y c h

[oczu złotem , Najsłabszy ślad p aląc ych łez o su sz a skrzydeł

[swych ło p o te m , O niem ił krtań, by z bladych warg najcichsza nie

[spłynęła skargal

„ J a m p a n twój, — w s z e c h p o tę ż n y król, ch o ć

[z c ieb ie m wyrósł — niewolnika, D a r e m n a walka, — próżny trud, — już się od ciebie

[nie o d czepię, Póki się życie będzie tlić w sczerniałej krwi o s tatn im [skrzepie!...

53

(54)

Szczęście przyjaciół w s k aż ę ci, byś silniej odczuł [w łasną n ę d z ę , — Do nogi, rabie, gnij swój łeb, — bo, — gdy m n ie

[chętka w e ź m ie d zika,—

N a długi sze reg strasz n y ch lat w y b a w icielk ę — [śm ierć odpędzę!..

54

(55)

SMUTEK.

W p o n u re j m elancholji s t a n ą ł e m na m oście:

Co chwila w artkie fale głucho w filar h u k n ą, A we m n ie d rg a do w tóru każ de n erw ó w w ł ó k n o , — F a l e , — dla m n ie u B oga zm iłowania prościel...

Bo wabi m n ie zaw rotnie w ód pow ierzchnia wklęsła.,.

Ś ro d k ie m m o s tu tu rk o c z e wąż wozów i karet, W oddali błyszczy cerkwi złocony m in are t, Wisła zw olna p o d m y w a m u ro w a n e przęsła...

J a k m ag icz n e zw ierciadło p o ły sk u ją głębie,

S en bez śn ień wznosi z a m e k w korycie sze rokiem , O, rz e k o ,—c h c ę i nie ch c ę z g u b n y m c z aro m uledzl...

Zda się, — na d n ie tw e m usiadł p o tw orny kroguiec 1 wpija w e m n ie ślepia dra p ie żn e, jastrzębie, H y p n o ty z u ją c zim nym , bezlitosnym wzrokiem...

55

(56)

GENJU SZ.

J a m je st olbrzym , spow ity w ła c h m a n arlekina, J a m je s t harfa rzeźbiona, — królew ska, — w spaniała,

Która ongi d o b oju i zwycięztw wzywała, T eraz s tr u n y do piosnki pijackiej nagina!...

J a m j e s t s ło ń c e , co o g n ie m ż y c io d a jn y m pała I więź p ro m ien i złotą n a d b a g n e m rozpina,

J a m je s t n iech y b n a , w w ro g a g o d z ą c a pierś strzała, Choć ostrze kryje kurzu w arstw a szaro-sinai...

Przyjdzie chwila: — w błyskawic niszczącej p u rp u rz e O c k n ie się lew drzem iący! .. Tajna m o c m ej duszy W o d m ę c i e nagłej walki nikłe więzy skruszy...

Z H e rk u lesa o p a d n ą w s trę tn e błazna szychy, f l sło ń c e m ych p o ż ą d a ń wypije kałuże 1 ziem ię liljowemi zapłodni kielichy!...

56

(57)

PR ZY G O D Y OSTATNIEGO DON KICHOTA.

M iro sła w o w i O stoją-G ajew skiem u .

U tw ór o d z n a c z o n y I-ą n a g r o d ą na k o n k u r s ie p o e ty c k im

„W ęd ro w ca “.

(58)
(59)

I.

W Sewilli zajazd trz y m a Srul, — (Żydzi być wszędzie [muszą).

Tam pew ie n g ra n d zapija ból, co targ a je g o d u szą 1 o p o w ia d a w cnej k o m p a n ji, — a z oczu m u się

[skrzy, — J a k n a jp rz e d n ie jsz y m ą ż Hiszpanji przez dziew kę [zszedł na psy!...

Choć miał d o staw y j e g o ród oliw ek czy też... m asła, P am ięć rycerskich staryc h c n ó t w Don Diegu nie

[wygasła, — Nie nęcił go talaró w brzęk: — ot głupi był i m ło d y — Wabił go z d rad n y niewiast wdzięk, — dźw ięk lutni

[i przygody.

„N iech o k a n t o r k u w sparci k a n t kupczyki s k a r b ó w [strzegą, — J a m d u m n y rycerz, wielki g ra n d , prz eza cn y m ą ż [Don Diegol...”

59

(60)

S ta re „ s o m b r e r o ” D iego m ia ł—w ytartą „ a lm a w iw e ”,—

A koń-a rabc zyk pędził w cwał i gubił nogi krzywe;

Z u b i o r u — szarak, z miny — zuch, — ch o ć nieraz [brakło jeść, O n w p o je d y n k u usiekł dw óch, za niew iast walcząc [cześć.

W iec zo re m na gitarze grał, p o d n o sił oczy czule, 1, p łacą c za ów n a tc h n ie ń szał, p rz e p ę d z a ł noc

[w cyrkule;

Do pitki-bitki zaw sze ra d o nic sią nie k ło p o ta , — Chodzi po m ieście szuka zwad — p o t o m e k Don-

[K ichotaL.

Tylko z a m o r a srogich strzał w ychodził wciąż

[obronny, C hoć m u zapow iedź szczęścia słał n iejednej u śm iech [donny.

II.

60

(61)

III.

S tary gotycki kościół w barw tęcz y m igota, S łońce w p a d a przez szyb ró żaniec kolorowy I na p a trz ą c e z świętych m alow ideł głowy Rzuca o d b la sk p u r p u r y i ś ć m i o n e g o złota.

Przed ołtarzem p o k o rn ie d o n n a Klara klęczy...

P otężny h y m n do S tw órcy zagrały organy...

Lud się schylił ku ziemi, niby łan kłosiany...

Stary gotycki kościół w barw m ig o ta tęczy...

Don D iego na ubo cz u bił się w pierś żarliwie, — W te m za p o d s z e p te m piekła rzuci w zrok z u k o s a , Gdzie śn ie ż n e czoło zniża Klara ciem now łosa...

Modlić się n a g le przestał, — o n ie m ia ł w podziwie:

Bo pom yślał, że c u d ó w n a stąp iła chwila, — 1 za B oskiem z rząd z en iem z p łótna się wychyla J e d e n z świty an iołów M a d o n n y Murilla!...

61

(62)

Miał ojciec Klary g ru b y głos, brzuch wielki j a k sa- (m ow ar, C zerw ony nos, p ę k a ty trzos,— za m i a s te m trzym ał

[brow ar,—

ft m a tk a zwyczaj m iała kłaść k a b a łę za kabałą, — Gdy c z a se m w karta ch zbrakła m a ść , — zły los to

[znaczyć miało.

P rzynosił j e d n a k grosz interes; — zwodziły wciąż [p a ssja n se, — O jczulek lubił stary cheres, — có recz k a z a ś — ro m a n se .

IV.

62

(63)

V.

D o n n a Klara siadła na balkonie...

S zklanym b rz ęk iem m o n o t o n n i e s p a d a Gwaldakwiwiru k a s k a d a , —

W gwiazd k o ro n ie s re b rn y m iesiąc płonie...

Od m agnolji i azalji wionie

Słodki za pach... W tó re m o d p o w ia d a Słowikowi — t e r k o t k a — c y k a d a , —

Noc na sk ro n ie k ładzie m ięk k ie dłonie...

Gwiazd się wije w zorzysta g irlan d a , Cicho m r u g a m iesiąca twarz blada 1 ośw ieca c ie m n ą p o s t a ć g ra n d a ...

Cyt!... Zatkała s ło d k a s e r e n a d a : — 1 zwichrzonych dźw ięków s a r a b a n d a Zwolna w se r c e dziew częce się wkrada...

„O d o n n o Klaro!... Róży pąk

„Twe c u d n e stroi lica!...

„fl śn ieżn a białość twoich rąk

„Dziewiczych lilji zwarty krąg

„ Z d u m iew a i zachwyca!...

63

(64)

„O d o n n o Klarol... J e n o k aż ,—

. M a r z ą c e p o d n i e ś oczy,—

„Rozjaśnij p ro ś b ą s ło d k ą tw arz,—

„ C h eru b ó w m o d ro sk rz y d ły c h straż,

„ J a k panią, — cię otoczy!...

„Dla najpięk n iejsze j z p o ś ró d d a m

„ C an z o n ę s k ła d a m w d arze,—•

„Dla ciebie żyję, k o c h a m , gram ;

„Ci-ri-bam -bam , ci-ri-bam -bam ,

„O tob ie tylko marzę!...

„Na lutni g ra m , ci-ri-bam -bam ,

„1 d n ie m i n o c ą m arzę!...”

W sercu g r a n d a zm ysłów h u cz y burza...

W c h m u r k o r o n k ę m iesiąc się zanurza...

fl z b a lk o n u s p a d a biała róża...

N ieb o s m u g ą p u r p u r y p o ły s k a ,—

W ieszcząc światu, że już ju trzn ia blisk a,—

Białą różę g r a n d do u s t przyciska!...

64

(65)

D o n 'D ie g o , — prawi g m in n a w i e ś ć , — w niej źdźbło [się praw dy m ieści,—

Przychodził przez ty godni sześć, a m o ż e — przez [czterdzieści,—

Szyderczo żab re c h o ta ł chór, w ołając nań:

[„kolego!...”, — Bo ssechł, ja k wiór, i schudł, ja k szczur, hiszpański

[grand Don Diego.

Lecz gdy z z a c h o d u krw aw ych łun p o w staje wieczór [szary, Słychać trą c a n y c h dźwięki stru n pod o k n e m d o n n y

[Klary.

VI.

Czarne łabędzie S 65

(66)

Aż raz, w jesieni piękny czas,’— gdy w e łn ę z owiec [strzygą,—

Ni stą d ni zow ąd d o nich wlazł w k o n k u ry

[Don R o d ry g o ,—

U ro d ą nie m ó g ł wziąć na lep, — czcił j e d n a k go [Alkazar,—

Bo, chociaż kiep, m iał w rynku sk lep i w ik tuałów [bazar.

1 rzecze m atka... Gorzkie łzy jej twarz z m a rs z c z o n ą [orzą:

„Klarciul... Dziewicze pierzchły sny, — p o cz u ła ś wolę [Bożą.

Czasy s ą złe... Młodzieży brak... Człek znany [i bogaty!...”

Posłuszna córka rzekła: — „Taki” — i ś lu b n e" w d ziała [szaty.

O bied n y Diego, lutnię złóż!... Nikt ciebie nie [zawoła,—

Klara m a w ieniec z białych róż, — p o m knęli do kościoła!...

O biedny Diego, lutnię złóżl... Z b a lk o n u kwiat [nie s p a d a , — M ężatką d o n n a Klara już... Urywa się ballada.

VII.

66

(67)

Don Diego nie pił przez dni pięć i chadzał wciąż [ponury I n a w e t szu k a ć stracił c h ę ć z policją a w a n tu ry ;—

Ha, — trudno!... M arzeń prysła nić... Los tęgie [sprawił k ije,—

Poszedł d o Srula D iego pić i aż po dziś dzień pije!...

VIII.

67

(68)
(69)

VENUS ANADYOMENE.

Parti S, P.

(70)
(71)

Dla p ięknej pani dziś s o n e t y tworzę, A wielka m iłość s tru n y lutni t r ą c a , — Płyń, p io sn k o , z piersi b łękitna, m arząca, Choć w s e r c u uczuć s p i e n i o n e w re morze...

Ten kwiat n a tc h n i e n ia u s tó p śnieżn y c h złożę:

Bierz go i przebacz, jeśli fo r m ę z m ą c ą Myśl n azbyt śm iała, lub c h ę ć zbyt g o r ą c a , — Kłamstw tow arzyskich p o r z u c a m obrożę!...

Wszak d o tą d była mi k o c h a n k ą sztuka, Spowita w nim b y n ieś m ierteln ej sławy;

A teraz d u c h m ój ciebie j e n o szuka...

Panią ro z śm iesz ą n ie u c z o n e wiersze, A ja m w nie zaklął m a rz e n ia n ajszczersze 1 łez w nich skrytych płynie p o to k krwawy!...

71

(72)

11.

Nie w iem , gdziem widział ciebie, o królewnol...

Może w dzieciństwie, gdy sen cichy, złoty Rozpiął m a rz e n ia tęczow e nam io ty

1 p o s ta ć tw o ją ukazał pow iew ną...

A m o ż e wtedy, gdy m e lo d ją śp iew n ą N o k tu rn S z o p e n a na skrzydłach t ę s k n o ly Wzlatał... N abrzm iała b ó le m pierś heloty W c h ła n iała słodycz ro z k o szn ą i rzew ną.

G dziem widział ciebie, o królew no, nie w iem ; — O b c a ś z im ienia, n ie z n a n a z nazwiska,

A je d n a k , — kiedy b łę k itn e m zarzew iem Skry twoich oczu zatliły mi ło n o ,—

P oczułem , żeś mi przez los na z n a c z o n ą , T a k a ś mi była i m o ja i blizkal...

72

(73)

111.

Białą mi lilją dziś d ała k o c h a n k a ,—

C hociaż na jaw ie m ów ią d:> niej — „ p a n i,”—

O d lau ro w eg o kwiat t e n milszy wianka, Od róży, k tóra skrycie cierniem rani...

Za kwiat t e n życie ci przyniosą w dani, Z n ieb o ty c z n e g o rzucą sią kru ż g an k a, 1, — jeśli m o ja ro zkaże w y b r a n k a , — Z ejdą do piekieł b a je c z n e j otchłani...

W no c ro z sreb rz o n ą, na zroszonej łące, Kwiat mi podały twoje rące d rż ą c e ,—

Ś lu b n ą o b rą c z k ą . — W śród m istycznych cieni Szliśmy w m ilczeniu Iilją połączeni;

A z a m ia s t św iad k ó w książyc sre b rn o -sin y Z gwiazd ro je m słuchał... O t i zarączyny...

73

(74)

IV.

Mówiłem , — patrz ąc w jej oczy m arz ące :

„K ocham cię, k o c h a m , biały mój anielei...

Z tw o je g o życia kierz i cierń wypielę,

Pójdziesz po m iękkiej, w kwiecie strojnej łące ...”

1 słów n a m ię tn y c h rzucając tysiące,

Przysiągłem : — „Z to b ą k a ż d ą myśl podzielę, J e d n a k i e chęci m ie ć b ę d z ie m i cele,

W tw e im ię w szystkie za p o ry roz trącę !...”

1 zaklinałem... file któż s p a m i ę t a

W m iłosnym szale w y m ó w io n e słowa?...

O n a rzęs siatk ą nakryła o c z ę t a ,—

Rzekłbyś, — że sło ń c e za c h m u ry się c h o w a ,—

I stała j a sn a , — cicha, — u ś m iechnięta...

To m o je szczęście, — ta m o ja królował...

74

(75)

V.

Na niebie ż y d a m o j e g o p o n u r e m J e d n a za d r u g ą gwiazd pogasły r o je ,—

Pozwól: m a r z e n i e m s e r c e uspokoją...

Słuchaj: j e s t e ś m y pod w łoskim lazurem , W oddali m e w y białym c i ą g n ą sznurem , Pną sią ku s łońcu m irty i powoje...

Cisza i błękit... nas tylko d w o je ,—

I fale s z u m ią ta je m n ic z y m chórem ..

Kochanko!... Oprzej sk ro ń na m ojej skroni, Patrz: — płowy obło k s r e b r n ą c h m u r k ę goni, Spójrz, — j a k N eapol w śród laurow ych pnączy Złoci się cudnie... Nikt z zazdrosnych ludzi Z snów n a s tęcz ow ych s z y d e rs tw e m nie zbudzi;

Pójdź!... P o c a ł u n e k ust kielichy złączy...

75

(76)

VI.

S m u t k i e m m n ie Iilja p rz e jm u je u s c h n ię ta ;

Garść zwiędłych płatków, — ot, co z niej zostało!...

Trzy dni mi była p ro m i e n n ą i białą,—

Trzy dni o tob ie k o c h a n k a p am ięta...

A ja roiłem : świeża i nietk n ięta

W m e m sercu kwitnąć będziesz w iec zn o ść całą, O nocy wyznani... Coś mi w piersi grało.- S y m fo ń ja c u d n a , p o tę ż n a i święta!...

S k o rp io n ironji m ózg ż ą d łe m przew ierca:

Dziś — m n i e , — i n n e m u — ju tro d a je kwiecie, Raz tylko sło ń c e lilji p ą k rozchyla...

W szystko przeminie!... W sz ech w ła d n y szyderca, Los, — n a s ja k liście j e s i e n n e r o z m i e c i e , — S tr a c o n a szczęścia n ie p o w ra c a chwila!...

76

(77)

VII.

Pielgrzym raz w p iask ac h zabłądził S ah ary 1 czuł p ra g n ie n ia już m ą k i prz ed zg o n n e ; — f Usta pustyni spaliły m u żary,

Wiąc kląkł i m odły jął s z e p ta ć zakonne...

Nagle świt jakiś otoczy go szary, 1 w aureoli c h e ru b ó w M a d o n n ą Ujrzał... F\ w do le białe n e n u f a ry Do s tó p Przeczystej słały hołdy w onne...

Z nudzony złudą żyw ota miraży

Chciałem już tkanki pozryw ać p ają c z e t N ą dznego bytu... W te m do twych ołtarzy,

Miłości, padłem l... 1 w o d ro d z e ń tącz ą W patrzony d u c h m ój znów wierzy i marzy...

1 znow u żyją... i z now u sią mączą!.,.

77

(78)

VIII.

Za m e zuchw alstw o pani się nie gniewa?...

C om tu napisał!... Nie m o ja to wina, Ze i n a d e m n ą błękit się rozpina,

M ajow ym h y m n e m kołyszą s ię drzewa...

1 dla m n ie słowik swą c a n z o n ę śpiewa, Listki n a d rz e c z n a w ypuszc za wiklina, fl g d y bez w o n n y w io s e n n y w iatr z g i n a , — Liljowych p łatków u p a d a ulewa.

P rze b acz mi d ro g a , ż e m p o k o c h a ł ciebie, Lecz w ydrzeć z serca miłości nie m o g ę ; — Zegnaj!... N a p o w ró t nikt m n ie nie zawoła...

U n o szą c p a m i ę ć j a s n e g o anioła,

S a m o t n y pielgrzym idzie w życia d ro g ę I n a d n ie se r c a ucz ucie pogrzebie...

78

(79)

KOŁYSANKI.

R ê v o n s — c 'e s t l’h eu re...

P. V erla in e.

(80)
(81)

KOŁYSANKA.

Z im o w ą j a d ę n o c ą

W pokryty ś n ie g ie m świat;

Gwiazd ja s n e skry m ig o cą 1 c z aro d z ie jsk ą m o c ą Pół-srebrzą i p ó ł - z b c ą P u s z y s te strze chy chat.

Z im o w ą j a d ę no cą

W p o k ry ty ś n ie g ie m świat...

I d z iw n e r o z m a rz e n ie O piyw a d u s z ę mą:

C h w ila ,— a się p rz e m ie n ię W rz eźw e g o wichru tc h n ie n ie , W błyszczące gwiazd p ro m ie n ie , Co na szafirach drżą...

Ach, dziwne ro z m a rz e n ie O tu la d u sz ę mąl...

łabędzie 6

(82)

S z a lo n e p ę d z ą konie, Z pod s a n e k leci śnieg...

W przejrzystej c h m u r o p o n ie M iesiąca tarcza płonie;

Drżą dłonie, — g o rą s k r o n i e , — U pa ja dziki biegi...

S z a lo n e p ę d z ą k o n i e , — Z p o d s a n e k leci śnieg.

82

(83)

ZŁOTY SEN.

I w chodziła n a o k ie n k o , 1 budziła m n ie p i o s e n k ą Czułą, rzewną... Hej, królew no,

N aw iedź że m n i e znów!...

W ró ć u p o je ń m ło d e lata:

D a w nych n a t c h n ie ń p ie śń skrzydlata Spłynie z se r c a falą zw iewną

H a rm o n ijn y c h słów...

Bo to była c u d - d z i e w i c a M o d ro o k a , jas n o lica

W kruczych w łosach, j a k w n iebiosach, Gwiazd m ig o ta ł rój...

Z p o d za z d ro sn e j rzęs osłony S p a d a ł szafir roztopiony,

Tak, — ja k z h ab ró w , s k ry ty c h w kłosach, M odry bije zdrój.

83

(84)

Rozświetlała mi k o m n a tę , S ie d m io b a rw n ą m iała sz a tę Z r ą b k a tęczy, — a pajęczy

Szczerozłoty pas.

Przewiązywał p o s ta ć wiotką;

1 d o tk n ę ł a m n ie s t o k r o t k ą , — W n e t się w piersi m ej rozjęczy

P ełn y p ta s z ą t las...

N aw iedź że m n ie znów, królewno!...

Zoczę p o s t a ć tw ą p o w iew ną, R ą b e k szaty, — do k o m n a t y

S re b rn y w ejdzie blask...

1 u k o ję n ie p o k o je ,

Z s erca p ie rz c h n ą s m u tk ó w roje, Z adrga w sercu h y m n skrzydlaty

O d r o d z e n i a łask.

84

(85)

BARKAROLLA.

Wielki staw P o ś ró d traw W iatr kołysze...

A z gęstw iny c iem n y c h drzew Słodki słowika śpiew

Leci w p rz estw ó r i w ciszę...

L etn ia noc!...

Gwiazdek m o c Na błękicie...

Każdej gwiazdy s re b rn y grot Toń sta w u chw yta w lot

Odbicie.

Nie w iem , k tó re gwiazdy wolę:

Te — na górze, — czy te — w dole?

C zem u mi S e rc e drży, Głowa płonie?...

C zem u letniej nocy czar Tak dziwny leje żar

W m e skronie?...

(86)

Wielki staw P ośród tra w Cicho płynie...

fl słowika tęs k n y śpiew

S ło d k o brzmi w c ie m n y c h drzew G ęstw inie.

K ochać chcę, Marzę, — ś n ię S en uroczy...

C hcę z u p o j e ń czary pić, K ochać c h c ę, — szaleć, — żyć

I tw e ca ło w a ć oczy!...

86

(87)

p. Irenie W, Przyleciał d o m n ie s e n

Z n ie to p e r z a s z e le ste m I przyniósł z s o b ą szept:

„ J a zawsze z to b ą je s te m ..."

I słyszą cichy s ze p t

Kochanki jasnow łosej:

„ N a zawsze aż po grób

„Z łą czo n e n as z e losy!...

„D zielą n a s szczyty gór,

„ S ie d e m n a s dzieli rzek,

„ O b m o w y ludzkiej m u r

„1 życia wartki bieg;

„Dzieli nas drogi s z m a t

„1 złość i zawiść dzieli, —

„N a długi sze reg lat

„Źli ludzie ciebie wzięli.

WIERNA KOCHANKA.

87

(88)

„Lecz n ie m a s z takiej siły

„I n ie m a s z takiej chwili, —

„B yśm y, k o c h a n k u miły,

„Z s o b ą się rozłączyli...

„Lecz n ie m a s z takiej siły

„I n ie m a s z takiej m ocy, —

„B y m k o c h a ć cię p rzestała

„I t ę s k n ić w dzień i w nocy...

Miłość n a m dala ślub

„B ez księdza i kościoła, —

„P rz y le cę chyżym ptakiem ,

„ G d y głos twój m n ie zawoła.

„C h o ć życia bój i znój

„Ubieli s z r o n e m włosy,

„ J a m — twoja, — a tyś — m ój, —

„Z łą czo n e n asze losy.

88

(89)

„M iłość n a m d ała ślub...

„N iech świat, ja k chce, się z m i e n i a , —

„ J a m twoja, — aż po grób, —

„D o o s ta tn ie g o tchnienia!...“

1 słyszę słodki s ze p t

I czuję, — ja k jej dłonie D o tk n ię c ie m d o b ry c h palców

C ałują m o j e skronie...

1 błogo mi je s t tak,

J a k bło g o byw a we śnie, — 1 żal mi tylko, że

Z b u d ziłem się — zaw cześnie.

89

(90)

STBRB BBJKB.

Św iat się ś m ie je w słońca złocie, S zum i m o d ry gaj,

Na k obierc u - s a m o lo c ie W j a s n y p ły n ie m raj.

W g órze p o n a d n asz ą głową Szafirowy stro p ,

Z a ła m u je się tęczow o B lask ó w ostry snop.

B od dołu p o m r u k cichy W w ietrzną idzie toń, Kwiatów b a rw n e ślą kielichy

F ijołkow ą woń...

Hej!.. U n ie śm y się w błękity, Nasz k obierzec drży...

Twój k u b ra c z e k złotolity W s ło ń cu m io ta skry.

P o n a d troski, n a d boleści J e s t nasz g ó rn y lot, — Wiatr, m u s k a ją c , lekko pieści

W łosów m iękki splot.

90

(91)

1 zniknęły tw e ra m i o n a P ośród kruc zych fal, W nieb o w zięta, ro z m a rz o n a

W siną patrzysz dal...

P rze b u d ź że się, m a królew no, Z d ło n ią złączm y dłoń, P io sn k ę z a n u ć śp ie w n ą , rzewną,

Cistom — p o d a j skroń!

W półow iani, w półzaklęci W sre b rn o s z a r e mgły, Lecim, p łyniem bez pam ięc i,

Nasz k obierzec drży...

B kto nie chce, — niech nie wierzy W p ra w d ę bajki słów;

M yśm y dziwni b o h a te r z y F a n ta sty c z n y c h snów!...

Ś w iat się ś m ie je w sło ń c a złocie, M odry szum i g a j , —

Na k o b ierc u -s am o lo cie W c u d n y pły n iem raj...

(92)

DO...

Te d o b r e s m u t n e oczy, Co wciąż p rz e d e m n ą stoją, Rzucają kir rozpaczy Na całą przyszłość m oją...

Choć krwawo se r c e broczy M arzenia p rz ęd zą c nić, A niele mój uroczy, O tobi m usi śnić

Tęskniący d u c h tułaczy!,..

Te białe, m a łe d łonie O plotły m o ją duszę...

K rólewno utrac o n a,

J u ż p i o sn k ą cię nie wzruszę!...

O myśli zła, s z a lo n a O d z g u b n y c h rojeń stroń:

J u ż u tw o je g o łona

Nie sp o cz n ie m o ja s kroń, — C hoć tak, j a k daw niej, płonie...

92

(93)

Te usta purpurowe*

(Kiedyś je całow ałem ...) Wciąż wargi m o je palą

N a m ię tn y c h p ra g n ie ń szałem...

Pijana w s p o m n ie ń falą T ę s k n o ta rwie się w dal, Łzy rzew ne się krysztalą, i żal mi tak, — ach żali...

P o c h y la m b ie d n ą głowę...

(94)
(95)

KABARET.

(96)
(97)

BIAŁY POKOIK.

A lfredow i Lubelskiemu.

P o k o ik taki mały:

Trzy kroki wszerz i w zdłuż,—

Krzesełka dw a w nim stały I stolik przy nich tuż;

Żelazne, p ro ste łóżko V/ kołderki śnieżnej szacie...

Me wierszy p o d p o d u s z k ą , — O t wszystkie sprz ęty m acie.

S erc e u sp o k ó j, — myśli u s p o k ó j, — M arzeniom zw iew nym wolę daj!...

Ten jasn y pokój, — te n biały pokój — To mej m iłości pierw szej raj!...

S e rc e usp o k ó j, — myśli u s o o k ó j , — M arzen io m zw iewnym wolę daj!...

T en ja sn y pokój, — te n biały pokój — To mej miłości pierw szej raj!...

Czarne łabędzie 7

Cytaty

Powiązane dokumenty

W pierwszej grupie opisy pokolenia milenijnego koncentrują się na pozytywnych aspektach funkcjonowania tej grupy, wskazując na takie charakterystyki, jak: pew- ność

” Tam, gdzie kryzys uderzył najmocniej, najbardziej odczuły to systemy opieki zdrowotnej, choć większość krajów i tak stara się chronić je

Dys- proporcja informacji na niekorzyść pacjentów znowu jest tak ogromna, że nie potrafią oni ocenić, czy refundacja leków im się należy.. W efekcie często płacą za nie peł-

Jakub Bojanowski z Działu Zarządzania Ryzykiem Deloitte Polska w „Gazecie Samorządu i Administra- cji” komentuje: Oczywiście rozpoczęcie kontroli zarządczej (szczególnie

Menedżerowie szpitali, prywatne firmy ubezpieczeniowe, federalne fundusze zdrowia, organizacje medy- cyny koordynowanej, a wkrótce i pacjenci szybko zorientowali się, że taki

1. Wszelkie informacje o Konkursie ,,Rolniczki – najwspanialsze kobiety na świecie!” zawarte w jakichkolwiek materiałach promocyjnych i reklamowych mają jedynie

Narysuj, a w zeszycie zapisz, przynajmniej 3.. Karta pracy do e-Doświadczenia Młodego Naukowca opracowana przez: KINGdom Magdalena Król. Klasa II Tydzień 13

Metodą opisu, wskazanie najważniejszych cech stylistycznych w twórczości Piotra Czajkowskiego..