4 0 9 - % * *1 _SL Jb
1 iftW ąd Miejski m. K e tfw k V & 9 J
B ibliotek a P od rą czn a i Archiwum
r
Seria II Komunikat Nr 3 7
Prehistoryk niemiecki o kulturze polskiej na Śląsku w zaraniu dziejów
Niedawno temu ukazała się we Wrocławiu książka młodego prehistoryka śląskiego, dra Henryka Kurtza, poświęcona wykopali
skom słowiańskim pt. Slavische Bodenfunde in Schlesien, wydana nakładem księgarni Priebatscha jako piąty zeszyt pism wrocław
skiego O steuropa-Institut. Książka traktuje więc o znaleziskach pol
skich okresu wczesnohistorycznego, bo ludem słowiańskim, mieszka
jącym w zaram u dziejów na Śląsku, byli — jak wiadomo — Polacy.
Słusznie też niemiecki prehistoryk Oskar Mertins nazwał swego czasu w swej prehistorii Śląska (Wegweiser durch die Urgeschichte Schlesiens) ten ostatni okres pradziejów wprost okresem polskim, ale to było dawno temu, w r. 1906, dziś bowiem, w okresie t. zw.
odprężenia polsko-niemieckiego prehistorycy niemieccy chętnie ten niemiły dla nich fakt dyplomatycznie przemilczają, operując nazwą kultury słowiańskiej, albo też — co już jest zgoła niepoważnym — próbują przekonywać czytelników, że na Śląsku mieszkali w zara
niu dziejów nie Polacy, lecz jacyś bliżej nieokreśleni Lechici. Pomi
jając jednak kwestię tytułu książki samo ukazanie się jej powitać należy z uznaniem, bo dotychczas zabytki z okresu wczesnohisto
rycznego traktowane były na Śląsku po macoszemu.
Ceramika, broń i ubiór wczesnohistorycznej ludności Śląska Przeszło trzecia część książki poświęcona jest omówieniu cera
miki słowiańskiej, wśród której autor wyróżnia 14 odmian. N aj
starszą z nich datuje autor na wiek VIII, lub początek IX wieku, najm łodszą na wiek XII. To wczesne datowanie starszej ceramiki słowiańskiej jest bardzo cenne, bo jeszcze nie tak dawno temu prof.
Richthofen twierdził, że nie znamy znalezisk słowiańskich z całą pe-
2 K om unikat In s ty tu tu Śląskiego w K atow icach n r 37
wnością starszych niż z X stulecia po Chr. W rzeczywistości nie
dawno, jak wiemy z nowych prac prof. Eisnera z Bratislavy, odkryto na Słowacji groby ciałopalne, notorycznie słowiańskie, które z całą pewnością datować można nawet na VI wiek po Chr., a podobne znaleziska odkryto też świeżo w Niemczech środkowych (na Łuży- cach i w Brandenburgii). Dalszym cennym spostrzeżeniem K urtza jest stwierdzenie, że zamiana pierwotnie używanych form naczyń polskich na Śląsku na nowe typy, dalej przyjęcie ornamentyki fali
stej i zastosowanie koła garncarskiego zawdzięcza ludność śląska wpływom idącym znad D unaju i źe zdobycze te stanowią dziedzic
two kultury prowincjonalnorzymskiej. Natomiast wobec tak częste
go przeceniania wpływu kultury niemieckiej na słowiańską warto podkreślić opinię autora, że zachodnioniemiecka ceramika nie zdo
była, jak się zdaje, wpływu na ceramikę słowiańską, jak wynika z faktu, że naw et na terenie pogranicznym nad Łabą brak form typo
wo niemieckich.
Następny ustęp poświęcony jest uzbrojeniu słowiańskiemu.
W dziedzinie mieczy stwierdza autor zależność produkcji miejsco
wej od wzorów wikińskich, albo wprost przyjm uje import z północy, także formy czekanów są jego zdaniem zapożyczone z obszaru wi- kińskiego lub węgierskiego, natomiast przyznaje autor ludności ślą
skiej samodzielność w zakresie fabrykacji grotów oszczepów i ostrzy strzał, mających formy odrębne i stwierdza m. i., że czworograniaste ostrza strzał występują na Śląsku wcześniej niż w Europie zachod
niej. Obszernie omawia autor narzędzia domowe, rolnicze i rzem ieśl
nicze, a więc noże, krzesiwa, nożyce, sierpy i zagadkowe misy żela
zne, które Grempler uważał za formy do pieczenia chleba, gdy autor skłania się do uznania ich za przedmioty sprzedawane w tej postaci jako surowiec żelazny o określonej wadze. Dalej opisuje autor w iadra drewniane i wspomina krótko o innych naczyniach i sprzę
tach z drzewa, odkrytych w grodzie opolskim, następnie zajm uje się narzędziami kościanymi i rogowymi, wśród których znajdują się za
bytki bogato zdobione, wreszcie omawia wyroby kamienne (żarna i osełki), przęśliki, gliniane formy do pieczenia chleba, wagi sk ład a
ne i inne rzadsze narzędzia.
Osobny ustęp poświęcony jest ubiorowi i ozdobom ludności pol
skiej Śląska wczesnohistorycznego. Z kilku miejscowości dochowały
się szczątki materii lnianej, w Opolu znaleziono trzewiki skórzane, częściowo wyszywane. Ważną częścią stroju był pas skórzany, zapi
nany guzem drewnianym czy kościanym lub sprzączką metalową.
Na pasku zawieszano nóż i krzesiwo. Ulubioną ozdobę kobiet pol
skich stanowiły kabłączki skroniowe, znane w 140 egzemplarzach na Śląsku, w tej liczbie 4 okazy puste z cienkiej blachy pochodzenia po
morskiego. Inne ozdoby kobiece, jak srebrne naszyjniki, kolczyki, pa
ciorki, wisiorki itd. w grobach rzadkie, lecz obficie znane ze skar
bów ówczesnych, świadczące o dużej zamożności i o wysokim stanie złotnictwa polskiego, autor zbywa zaledwie kilku zdaniami, poświę
cając tylko pierścionkom nieco więcej uwagi. Następnie zajmuje się sprzączkami, słusznie prostując mylną opinię Petersena o nadbał
tyckim pochodzeniu okazów z półkolisto rozszerzoną ramą, które dostały się do Polski raczej ze wschodu, wreszcie omawia paciorki i grzebienie.
Rolnictwo, ogrodnictwo i rzemiosło były znane wczesnokisto- rycznym Ślązakom
Bardzo ważne są wnioski autora, odnoszące się do osadnictwa i gospodarki okresu wczesnohistorycznego. Wbrew opinii innych ślą
skich prehistoryków stwierdza autor, że co najmniej od środkowej fazy okresu wczesnohistorycznego rolnictwo, a nie polowanie i rybo
łówstwo, tworzyły podstawę gospodarki żywnościowej Słowian, jak wynika z równomiernego rozłożenia osad polskich w zaraniu dzie
jów na całym obszarze Śląska z jedynym wyjątkiem obszarów górzy
stych, oraz z licznych znalezisk zboża (żyta, pszenicy, owsa, jęcz
mienia i prosa) w osadach ówczesnych. O rozwoju i znaczeniu ogrodnictwa świadczą znaleziska ziarn grochu i fasoli, nasion ogór
ków oraz pestek drzew owocowych, np. różnych gatunków jabłek, gruszek, śliwek, wiśni a nawet brzoskwini, jakie odkryto w Opolu.
Hodowano też wszystkie znane dzisiaj zwierzęta domowe ssące, jak konia, krowę, świnię, owcę, kozę i psa, a poza tym — o czym autor nie wspomina — kury. Bardzo krótkie ustępy poświęca autor osa
dom otwartym i grodom, o których słusznie mówi, że były stale za
mieszkane i nie służyły tylko jako schroniska w czasie najazdów i równie krótko załatwia się z budownictwem domów, stwierdzając, że używano zarówno domów zrębowych jak słupowych. W rozdziale
4 K om unikat In s ty tu tu Śląskiego w K atowicach n r 37
poświęconym przemysłowi i handlowi przeciwstawia się autor myl
nym poglądom, jakoby u Słowian wczesnohistorycznych wszelkie rzemiosło miało tylko charakter przemysłu domowego i stwierdza, że ponad wszelką wątpliwość istnieli wśród ludności polskiej na Ślą
sku wykwalifikowani rzemieślnicy. Szczegółowiej zajm uje się prze
mysłem hutniczym i kowalskim, fabrykacją granitowych żarn, w yra
bianych na zboczu Sobótki z surowca, wydobywanego w tamtejszych kamieniołomach oraz przemysłem garncarskim. Handel śląski okresu wczesnohistorycznego kierował się — zdaniem autora — głównie na północ ku Bałtykowi i na południe, ku Czechom i Węgrom, nato
miast jedynym śladem stosunków z niemieckim zachodem jest — zdaniem autora — miecz z Nasiedla, sprowadzony za pośrednictwem Słowian połabskich. Ostatni ustęp pracy poświęcony jest obrządkowi pogrzebowemu. Rozróżnia tu autor groby ciałopalne, znane tylko z dwóch miejscowości w łużyckiej części Śląska i datowane na wiek jedenasty, groby szkieletowe płaskie, początkowo z nieregularnym układem szkieletów, następnie zaś układane w regularnych rzędach, wreszcie groby szkieletowe w kurhanach, jakie znamy ze Śląska jedynie z Latkowa, w pow. mielickim. A utor z dotychczasowych spo
strzeżeń wnioskuje, że ludność właściwego Śląska, jeżeli pominiemy okolicę Zgorzelic, tworzącą część Łużyc pruskich, grzebała zmarłych wyłącznie niespalonych, jest to jednak z pewnością wniosek przed
wczesny i wspomniane wyżej odkrycia grobów ciałopalnych na Łuży- cach, w Brandenburgii i na Słowacji uspraw iedliwiają przypuszcze
nie, że i na Śląsku odkryjem y groby tego rodzaju. W zakończeniu autor twierdzi, że poczynając od XIII stulecia słowiańska ludność Śląska stopniowo rozpływa się w wielkiej liczbie osadników niemiec
kich, napływających do tej dzielnicy i zarazem ginie kultura słowiań
ska. Jak to twierdzenie pogodzić z faktem, że prawie cały Śląsk Górny, a naw et cząstka Śląska środkowego zachowała do dziś cha
rakter przew ażające polski i to nie tylko w języku, lecz nawet w bu
downictwie (chaty i kościoły drewniane), stroju, obrzędach i wierze
niach ludowych, tego autor nie próbuje tłumaczyć.
Pracę uzupełnił autor spisem ważniejszych miejscowości ślą
skich, które dostarczyły znalezisk słowiańskich, króciutkim spisem literatury i muzeów zwiedzonych oraz 13 rycinami i 4 tablicami. Nie
stety ilustracje dobrane są bardzo jednostronnie i ograniczają się
zaledwie do kilku grup zabytków: ceramiki, ozdób kościanych, przę- ślików, kabłączków skroniowych i paciorków, nie dają one zatem zupełnie pojęcia o rozmaitości i bogactwie kultury polskiej na Ślą
sku. Poważnym brakiem książki jest też zupełny brak choćby jednej mapy, przedstawiającej gęstość osadnictwa wczesnohistorycznego na Śląsku, a nawet wspomniany wyżej spis miejscowości obejmuje wy
łącznie stanowiska wspomniane w tekście. Mimo tych braków i mimo, że na niektóre poglądy autora nie podobna się zgodzić, wydawnictwo to stanowi jako całość pozycję dodatnią, przede wszystkim dlatego, że autor znacznie obiektywniej potraktował wczesnohistoryczną kul
turę polską na Śląsku niż inni współcześni prehistorycy niemieccy.
Zgodnie z tezami prehistoryków polskich stwierdził on, że polska ludność Śląska, którą co prawda nazywa tylko ogólnie ,,słowiańską", w IX, X i XI w. była wybitnie rolnicza, że istnieli na Śląsku na długo przed kolonizacją niemiecką rzemieślnicy-specjaliści, że główne zdo
bycze cywilizacyjne zawdzięczała ludność śląska wpływom południo
wym, naddunajskim, natomiast wpływy niemieckie są prawie nie
uchwytne. Wymowa faktów jest widocznie tak silna, że nawet bez
stronny uczony niemiecki oprzeć jej się nie może. W związku z po
wyższym stwierdzeniem specjalnego posmaku nabiera jednak fakt, że dr Kurtz, autor omówionej tu książki w okresie ogromnego popytu na prehistoryków w Niemczech, nie może otrzymać stanowiska w swo
jej specjalności.
Prof. Dr J. Kostrzewski Katowice, w marcu 1937 r.
AtiJLMr
g K om unikat In s ty tu tu Śląskiego w K atowicach n r 3.7
N ow e w yd aw n ictw a Instytutu Ś lą sk ieg o
SERIA: POLSKI ŚLĄSK, N r zS
Karol S t o j a n o w s k i , Z badań nad antropologią Śląska.
Skład rasowy katowickiej młodzieży poborowej. Katowice 1937.
Stron 30. Cena zł 1,20.
A u to r przeprow adził w lecie 1936 r. badania rasowe kilkuset m ężczyzn po b o row ych rocznika 191$ na terenie m iasta Katowic. N a te j podstaw ie daje on w swej pracy rozw ażania na tem at składu rasowego oraz zjawisk selekcyjnych, przebiegają
cych u ludności Katowic.
System atykę rasową opiera a u to r na ogólnie przyjętym podziale prof. Cze- kanow skiego ze Lwowa, przy czym nie ogranicza się do podania w yników w zakresie globalnej cyfry zbadanych poborow ych, lecz wyszczególnia stosunki rasowe w zak re
sie poszczególnych narodowości, g rup zaw odow ych i bezrobotnych. Ciekawe rozw a
żania uzupełnione są szeregiem tabel, a w yniki zakończone szeregiem ogólnych tw ierdzeń, jakie mógł autor w yprow adzić ze swych badań.
W ykaz literatury bieżącej o Śląsku, Rok II, N r 4, październik- grudzień 1936. Cena 80 groszy.
W ydaniem niniejszego zeszytu, obejmującego bieżącą bibliografię śląską za czw arty kw artał 1936 r., został zakończony drugi rocznik „W ykazu lite ra tu ry “ . Zeszyt obejmuje 284 pozycje bibliograficzne z zakresu piśm iennictw a o Śląsku w ję
zyku polskim , czeskim i niem ieckim.
Mapa podręczna województwa śląskiego i ziem sąsiednich Opracował Franciszek P o p i o ł e k , wykonanie graficzne Za
kładów Kartograficznych „Książnica-Atlas" we Lwowie. Podziałka 1 : 400.000. Katowice 1937. Rozmiar 40X58 cm. Cena za egzem
plarz wraz ze skorowidzem miejscowości zł 2,—.
N ow a m apa podręczna jest m echanicznym zmniejszeniem wydanej rów nież świeżo przez In s ty tu t Śląski wielkiej m apy ściennej woj. śląskiego i zawiera identyczną treść. O bejm uje ona zatem prócz wojew. śląskiego cały Śląsk Opolski, Śląsk Zaol- zański, Czadeckie, O raw ę i przylegle części w ojew ództw krakow skiego, kieleckiego i łódzkiego. R ysunek terenu w ykonany jest w 11 odcieniach barw nych, rysunek sy tu acyjny obejm uje w szystkie miasta, gm iny wiejskie, podział adm inistracyjny, sieć rzeczną, drogi, koleje, kopalnie itd.
Mapę podręczną, w raz ze skorow idzem miejscowości w postaci oddzielnej b ro szurki, m ożna nabyw ać w księgarniach i w Instytucie Śląskim w Katowicach w cenie zł 2,—.
U w a g a : Z ezw ala się n a d o w o ln e k o rz y sta n ie z k o m u n ik a tó w I n s ty tu tu Ślą skiego dla celów p raso w y ch .
D ru k a rn ia „ D z ie d zic tw a “ w C ieszynie