• Nie Znaleziono Wyników

Pieśń religijna na Śląsku : stan zachowania i funkcje w kulturze

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Pieśń religijna na Śląsku : stan zachowania i funkcje w kulturze"

Copied!
136
0
0

Pełen tekst

(1)

Pieśń religijna na Śląsku

r

Stan zachowania i funkcje w kulturze

W ydawnictwo Uniwersytetu Śląskiego Katowice 2004

\ y

(2)
(3)

Pieśń religijna na Śląsku

Stan zachowania i funkcje w kulturze

(4)

PRACE NAUKOWE

UNIWERSYTETU ŚLĄSKIEGO W KATOWICACH

N R 2243

(5)

Pieśń religijna

A

na Śląsku

Stan zachowania i funkcje w kulturze

Pod redakcją Kr y s t y n y Tu r e k

przy w spółudziale Bo g u m ił y Mik i

W y d a w n ic tw o U n iw e rs y te tu Ś lą sk ie g o K a to w ic e 20 0 4

(6)

Redaktor serii: Publikacje Filii Uniwersytetu Śląskiego w Cieszynie R o b e rt M rózek

Recenzent Jerzy Pośpiech

(7)

Spis treści

Wprowadzenie

7

Re m i g i u s z Po ś p i e c h

Pielęgnowanie tradycji pieśni religijnych w diecezji opolskiej

11

An t o n i Re g i n e k

Recepcja twórczości Franciszka Karpińskiego w cieszyńskich drukach religijnych — katolickich i ewangelickich w XIX wieku

3 2

Jó z e f Ch u d a l l a

Repertuar śpiewów wykonywanych podczas górnośląskich pielgrzymek

51

Kr y s t y n a Tu r e k

Pieśń religijna w obrzędach przedpogrzebowych na Śląsku

5 8

Jo l a n t a Sz u l a k o w s k a- Ku l a w ik

Utwory maryjne w twórczości kompozytorów śląskich

7 7

(8)

An n a Ko c h a ń s k a

Pieśń religijna w twórczości Józefa Świdra z uwzględnieniem Ewokacji na fortepian i orkiestrą smyczkową

91

Bo g u m i ł a Mik a

Więziotwórczy wymiar pieśni religijnej na Śląsku — od tradycji po współczesność

101

Wo j c ie c h Od o j

Śląskie Te Deum. Przyczynek do dalszych badań i analiz 114

Ma g d a l e n a St a w o w y

Kult Świętego Mikołaja w Pierśćcu i jego wymiar muzyczny

121

(9)

Wprowadzenie

P

rezentowany tom stanowi w ynik refleksji teoretycznej podjętej przez naukowców Śląska — koncentrującej się wokół zagadnień pieśni religij­

nej tego regionu. Tem atyka ta bowiem , niezw ykle ważna, gdyż dotycząca pod­

trzym yw ania i rozwoju kultury muzycznej om aw ianego terenu, acz trochę za­

niedbana i pom ijana, dom aga się oglądu z rozm aitych perspektyw naukowych:

m uzykologicznej, analitycznej, folklorystycznej, kulturotw órczej, estetycznej czy socjologicznej.

D okonanie przeglądu zarów no tradycyjnego, ja k i w spółczesnego repertuaru pieśni ludowej m a m iejsce, z czego winniśm y sobie zdawać sprawę, w czasach szczególnych przew artościow ań aksjologicznych i estetycznych. Jakkolw iek bo­

w iem m uzyka i rełigia niem al zawsze były ze sobą zw iązane (pierw sza przecież nierzadko powstawała za sprawą natchnienia, boskiego im pulsu, jak o rezultat religijnego uw znioślenia, nierzadko też towarzyszyła religijnym obrzędom ; dru­

giej często dośw iadczało się pod wpływem „boskich” dzieł w ielkich m istrzów dźw ięku), to obecny ich m ariaż nie jest wolny od wpływów m asowych, od m a­

sowych gustów i preferencji. Słowem: od oddziaływ ań na sztukę społeczeństw a globalnego, m edialnego.

Prezentowany tu zbiór muzycznych silesianów w zbogaci — m am y nadzieję

— w iedzę Czytelników na tem at zakresu religijnego repertuaru obecnego na Śląsku (Górnym , C ieszyńskim i O polskim ) w w iekach m inionych oraz w cza­

sach teraźniejszych, sposobu przenikania religijnych im pulsów i inspiracji na grunt m uzyki artystycznej oraz form, w jakich ona się przejawia, udziału pieśni religijnej w obrzędach ludowych regionu czy w reszcie funkcji integracyjnych, których w zm ocnieniu i utrw aleniu owa pieśń sprzyjała.

Pam iętać chcem y także, iż pieśń religijna to pojęcie szerokie — to zarówno pieśń kościelna, liturgiczna, ja k i pieśń ludowa, obrzędowa. W łaśnie m nogość perspektyw, z jak ich do om aw ianego zagadnienia podchodzą autorzy zebranych

(10)

tekstów , stanow i naturalną paralelę do owego bogactw a znaczeń zaw artych w pojęciu „pieśń religijna” .

Tem atyka tom u przedstaw ia się następująco: R em igiusz Pośpiech (Pielągno- wanie tradycji pieśni religijnej w diecezji opolskiej) prezentuje dzieje pieśni ko­

ścielnej na Śląsku (od w ieku XIV do czasów współczesnych) ze szczególnym uw zględnieniem kancjonałów i chorałów organowych. Antoni R eginek (R ecep­

cja tw órczości Franciszka K arpińskiego w cieszyńskich drukach religijnych — katolickich i ew angelickich w X IX w ieku) porusza ważkie zagadnienie recepcji religijnej tw órczości K arpińskiego w m odlitew nikach i kancjonałach cieszyń­

skich X IX w ieku, analizując wszystkie dostępne dziś przekazy źródłow e tej pro­

weniencji. Przeglądu repertuaru obecnego podczas górnośląskich spotkań pątni- czych dokonuje Józef C hudalla (Repertuar śpiew ów w ykonywanych podczas górnośląskich p ielg rzym ek).

K rystyna Turek (Pieśń religijna w obrzędach przedpogrzebow ych na Śląsku) podejm uje zagadnienia obecności religijnej pieśni w obyczajowości rodzinnej i społecznej G órnego Śląska, zw łaszcza w przedpogrzebow ych spotkaniach żałobnych zwanych na om aw ianym terenie „czuw aniam i przy zm arłym ”, prze­

prow adza także analizę i klasyfikację zebranych przez siebie m ateriałów źró­

dłowych.

Tem atyką m aryjną obecną w śląskiej twórczości artystycznej zajm uje się Jo ­ lanta Szulakow ska-K ulaw ik ( Utwory m aryjne w twórczości kom pozytorów śląskich). Przedstaw ia ona kom pozycje pow stałe zarówno do tekstów m aryjnych (tradycyjnych i nietradycyjnych), ja k i utworów instrum entalnych zawierających m uzyczne m otyw y maryjne.

A nna K ochańska (Pieśń religijna w twórczości Józefa Świdra z uw zględnie­

niem „Ew okacji na fo rtep ia n i orkiestrą sm yczkow ą”) przeprow adza analizę tw órczości Józefa Św idra pod kątem obecności w niej elem entu religijnego (w tekstach liturgicznych, nieliturgicznych czy wręcz poetyckich), koncentrując się na Ew okacjach na fortep ia n i orkiestrą smyczkową.

B ogum iła M ika ( Wiąziotwórczy w ym iar pieśni religijnej na Śląsku — od tra­

dycji p o now oczesność) zastanaw ia się, w jak im stopniu i na jakiej płaszczyźnie dokonyw ało się i dokonuje nadal w zm ocnienie funkcji integracyjnej ludności Śląska przez uczestnictw o jej członków we w spólnym śpiewie pieśni religijnej.

Z punktu w idzenia socjologa m uzyki stara się odpow iedzieć na pytanie, czy pieśń religijna pełnić m oże funkcję „atrakcyjnego” czynnika m otyw ującego m ieszkańców Śląska do wspólnych działań, solidarności, naw iązyw ania w za­

jem nych relacji.

A nalizę m uzykologiczną śląskiego Te D eum — hym nu opartego na niem iec­

kiej pieśni pochodzącej z 1668 roku, a do dnia dzisiejszego używ anego na Śląsku (w odróżnieniu od polskiego Te D eum skom ponowanego przez Francisz­

ka W esołow skiego) — przedstaw ia W ojciech Odoj (Śląskie „Te D e u m ”). Tym sam ym daje asum pt do dalszych badań tego zagadnienia. W reszcie M agdalena

(11)

Staw ow y (K ult św iętego M ikołaja w Pierśćcu i je g o w ym iar m uzyczny) analizu­

je pieśniow y repertuar zw iązany z kultem św. M ikołaja czczonego w Pierśćcu za spraw ą cudow nej figury obecnej w tym m iejscu od XVII wieku.

Religijność śląska była i jest swoistym fenom enem . Nawet w obecnych cza­

sach zam ętu i aksjologicznego chaosu w ydaje się stwarzać szansę ładu żyjącym tu pokoleniom . Śląska religijność i jej tradycja „społeczno-integracyjnych funk­

cji praktyk religijnych na taką skalę jest nieznana w innych regionach kraju” 1.

Pieśń religijna kultyw ow ana na Śląsku pom aga w zm ocnić owe w ym ienione funkcje. M am y więc nadzieję, że zaproponow ana problem atyka tom u zachęci jeg o Czytelników do dalszej, sam odzielnej ju ż refleksji.

K rystyna Turek Bogum iła M ika

1 W. Ś w i ą t k i e w i c z : Z n a czen ie religijności d la w spółczesnych p rzem ia n sp o łeczn ych na G órnym Śląsku. W : K ultura i religia u p ro g u III tysiąclecia. IX S y m p o zju m N aukow e. Red.

W. Ś w i ą t k i e w i c z , A. P e t h e. K atow ice 2001, s. 68.

(12)
(13)

Pielęgnowanie tradycji pieśni religijnych w diecezji opolskiej

S

zczególne um iłow anie, a dzięki tem u pielęgnow anie bogatej i różnorodnej tradycji od daw na w yróżnia kulturę m uzyczną na Śląsku, stanowiąc jed en z najbardziej specyficznych jej elem entów 1. Bardzo w yraźnie m ożem y to d o ­ strzec w rozwoju pieśni kościelnej, która jest istotną częścią całościowo pojętej śląskiej m uzyki religijnej. W artykule chciałbym skupić uw agę na m ałym je d y ­ nie fragm encie wielow iekow ego procesu tej tradycji, ograniczonej do diecezji opolskiej w 30-letnim okresie jej istnienia.

Z dziejów diecezji opolskiej

Istnienie diecezji opolskiej form alnie rozpoczyna się w roku 1972, a jej po­

wstanie zw iązane jest z procesem ostatecznego uregulow ania sytuacji państwo- wo-prawnej i kościelnej na terytorium Ziem Zachodnich i Północnych (tzw. Z ie­

mie O dzyskane)2. Niejako przygotow aniem do diecezjalnej sam odzielności był etap wcześniejszy, od 15 sierpnia 1945 roku, kiedy to decyzją kard. A ugusta

1 Por. R. P o ś p i e c h : M u zy ka ślą ska — m il czy rzeczyw istość? W : Fam ilok. M a te ria ły II S esji Ślą sko zn a w czej P ra co w n ikó w N aukow ych, Stu d en tó w i G ości W ydziału F ilo lo g iczn eg o U ni­

w ersytetu Śląskiego. K atow ice, 15— 16 m a ja 1997. Red. T. G 1 o g o w s k i i in. K atow ice 1998, s. 90— 98.

2 In fo rm acje d o dziejów diecezji opolskiej opracow ano na podstaw ie: J. K o p i e c : D zieje K ościoła k a to lickieg o n a Ś ląsku O polskim . O pole 1991, s. 96— 148; I d e m : N a 3 0 -lec ie d iec ezji opolskiej. „W iadom ości U rzędow e D iecezji O po lsk iej” 2002, nr 57, s. 309— 313.

(14)

H londa ustanow iono A dm inistrację A postolską Śląska O polskiego z siedzibą w O polu. Jej pierw szym adm inistratorem został pochodzący z R adlina ks. B o­

lesław K om inek (1903— 1974), późniejszy m etropolita w rocław ski i kardynał.

Od sam ego początku jednym z podstaw ow ych zadań duszpasterskich była inte­

gracja ludności autochtonicznej z napływ ow ą, a więc — patrząc szerzej — tak­

że integracja różnych kultur i tradycji, w tym rów nież m uzycznych, w zakresie których pieśń religijna odgryw ała w tedy decydującą rolę.

W trudnych czasach ingerencji państw a w sprawy Kościoła, w latach 1951— 1956, rządy kościelne w Opolu sprawował — na prawach w ikariusza generalnego prym asa Polski Stefana W yszyńskiego — ks. Em il Kobierzycki (1892— 1963). Po październikowej odw ilży w 1956 roku do O pola przybył bp Franciszek Jop (1897— 1976), dotychczasow y biskup pom ocniczy w S ando­

m ierzu. N ależy dodać, iż został on mianowany biskupem opolskim ju ż w 1951 roku, lecz w ładze państwowe nie godziły się na jeg o przyjazd do Opola. Stoli­

ca A postolska 25 m aja 1967 roku po raz pierw szy oficjalnie m ianow ała adm i­

nistratorów apostolskich „ad nutum S. S edis” (w tym rów nież bpa Jopa), je d ­ nakże dopiero po podpisaniu traktatu polsko-niem ieckiego 7 grudnia 1970 roku zaistniały odpow iednie warunki do definityw nego, zgodnego z prawem państw ow ym i kościelnym , uregulow ania skomplikowanej i tym czasowej, od strony kościelno-praw nej, sytuacji. Nastąpiło to na m ocy bulli Episcoporum Poloniae coetus, którą podpisał 28 czerw ca 1972 roku papież Paweł VI. U sta­

now iona w tedy diecezja opolska została w łączona do m etropolii wrocławskiej, co było naturalnym w ynikiem wielowiekowej przynależności tych terenów, jak i całego Śląska, do wspólnej organizacji kościelnej ze stolicą biskupią we W rocław iu3.

B iskup Franciszek Jop, pierw szy ordynariusz opolski, kontynuował integra­

cyjną działalność duszpasterską rozpoczętą przez ks. B. Kom inka. W świetle naszych rozw ażań na szczególną uwagę zasługuje jeg o troska o liturgię, a więc rów nież o sprawowaną w jej ram ach m uzykę4. Należy podkreślić, iż bp F. Jop, jak o przew odniczący Komisji Liturgicznej przy Episkopacie Polski, należał do najbardziej zasłużonych realizatorów odnowy liturgii po Soborze Watykańskim II, w którego pracach zresztą osobiście uczestniczył (jako członek komisji litur­

gicznej). To w łaśnie za jeg o czasów powołana została w diecezji opolskiej Ko­

m isja L iturgiczna z Podkom isją ds. M uzyki Kościelnej oraz powstało Studium O rganistow skie (1974).

D ziałalność integracyjna oraz pielęgnow anie bogactw a tradycji Kościoła na Śląsku, tradycji rozum ianej bardzo szeroko, w pełnym , integralnym wręcz w y­

m iarze, to podstawowe, najbardziej istotne cechy duszpasterskiej wizji abpa

3 Por. np. W. U r b a n : Z a rys d ziejów d iecezji w rocław skiej. W rocław 1962.

4 Szerzej na ten tem at zob. w: H .J. S o b e c z k o : W trosce o litu rg iczn e dziedzictw o. Ż ycie i d zia ła ln o ść d u szp a stersko -litu rg iczn a bisku p a F ranciszka Jo p a (1897— 1976). O pole 1986.

(15)

A lfonsa N ossola (ur. 1932), drugiego ordynariusza diecezji opolskiej. N a szcze­

gólne w yróżnienie zasługują jeg o cenne inicjatyw y w zakresie kultury i nauki.

Istotny je st rów nież konkretny w kład bpa N ossola w rozwój pieśni kościelnej.

To z jeg o polecenia ukończono przeredagow ane, uw zględniające posoborow ą odnow ę liturgiczną, w ydanie diecezjalnego m odlitew nika D roga do nieba (1978), opublikow ane zostały cztery tom y Chorału opolskiego (1985— 1993), a także opracow ano całkow icie now ą — w układzie i treści — D rogą do nieba w wersji niem iecko-polskiej (1997) i polskiej (2001). N ależy podkreślić, iż w obydw u w ersjach zam ieszczono nie tylko, ja k dotychczas, teksty pieśni, ale też ich m elodie w form ie zapisu nutowego.

D la pełności obrazu należy nadto dodać, iż w roku 1992, w w yniku reorga­

nizacji K ościoła w Polsce, której dokonał papież Jan Paweł II, ze znacznej czę­

ści terytorium diecezji opolskiej oraz kilku dekanatów diecezji katowickiej w y­

odrębniona została nowa diecezja gliw icka. Te trzy diecezje tw orzą m etropolię górnośląską ze stolicą arcybiskupią w Katow icach. Trzeba tu jed n ak podkreślić, iż diecezje opolska i gliw icka zachowały specyficzną, ścisłą łączność na róż­

nych poziom ach pracy duszpasterskiej. W odniesieniu do interesującej nas szczególnie kultury muzycznej w yraża się ona m iędzy innym i przez w spólną Kom isję ds. Liturgii, D uszpasterstw a Liturgicznego i M uzyki Kościelnej oraz przyjęcie jako obow iązującego m odlitew nika i śpiew nika Droga do nieba.

Z dziejów pieśni kościelnej na Śląsku

Religijna kultura m uzyczna Śląska m a długą i chlubną tradycję sięgającą czasów średniow iecza5. Od X VI stulecia istotny elem ent jej rozwoju stanowi pieśń kościelna, która dzięki swojej w ielojęzyczności, a ściślej m ów iąc trójję- zyczności (tw orzona była do tekstów polskich, niem ieckich i czesko-m oraw - skich), tradycję tę znacznie ubogacała. Sytuacja ta stanow iła zresztą bezpośred­

nie odzw ierciedlenie w ielojęzycznego duszpasterstw a, tak charakterystycznego dla diecezji wrocławskiej. D owodem tego są choćby w ielojęzyczne (łaciń- sko-polsko-niem ieckie bądź też łacińsko-czesko-niem ieckie) w ydania ksiąg li­

5 Por. F. F e 1 d m a n n: M u sik u n d M u sik p fle g e im m itte la lterlich en S ch lesien . B reslau 1938; A. S c h m i t z, F. F e 1 d m a n n: M u sik im m ittela lterlich en S ch lesien . In: G eschichte Schlesiens. Bd. 1 : Von d e r U rzeit b is zum J a h re 1526. H rsg. L. P e t r y u . a . S ig m arin g en 1988, s. 464— 479; K. M u s i o 1: R o zw ó j ślą skiej m u zyki a rtystycznej. O d śred n io w iecza d o k la s y c y ­ zm u. W: Tradycje ślą sk iej k u ltu ry m uzycznej. J. E lsn er a p o lsk a kultura m u zyczn a X IX w ieku.

Red. K. M u s i o ł. K atow ice— G rodków 1977, s. 5— 16; W. W ę g r z y n - K l i s o w s k a : M u ­ zyka w d a w n ym W rocław iu. W rocław i in. 1987, s. 15— 48.

(16)

turgicznych, szczególnie tzw. L ibri ordinarii (agendy, rytuały itp.)6, katechi­

zm ów , a także — co dla nas najistotniejsze — m odlitew ników i śpiew ników 7.

Pieśń kościelna na Śląsku do końca XVIII wieku

Rozwój pieśni kościelnej od początku w iązał się ściśle z życiem liturgicz­

nym. Stopniow e przenikanie śpiewów w językach narodowych do liturgii przy­

czyniło się z jednej strony do ożyw ienia śpiewu ludowego w kościołach, z d ru­

giej zaś — do w zm ożenia wydań pieśni religijnych8. Pierw sze zapisy pieśni religijnych spotykam y ju ż w średniow iecznych rękopisach liturgicznych9. Dla naszych rozw ażań szczególnie istotne są rękopisy śląskie, zaw ierające najstarsze na tym terenie przekłady śpiewów łacińskich na języ k po lsk i10:

— X V -w ieczne Serm ones tam de dom inicis quam de sanctis z przekładem m a­

ryjnej antyfony Salve R eg in a 11 ;

— Cursus de Beata Virgine M aria z tłum aczeniem sekwencji do D ucha Św ię­

tego Veni Sancte Spiritu su .

D la pełności obrazu należy dodać, iż z tego sam ego, a nawet z w cześniej­

szego nieco okresu (koniec X IV w.), pochodzą rów nież śląskie zapisy religij­

nych pieśni niem ieckojęzycznych13. W kontekście tradycji górnośląskich warto w spom nieć franciszkańskiego m nicha M ikołaja z Koźla (ur. ok. 1390), który

6 Szerzej na ten tem at zob. w: J. K o b i e n i a: M uttersp ra ch lich e E lem ente im Rituale.

E ine S tu d ie zu den B re sla u er D iözesa n ritu a lien von 1319 bis 1931. O pole 2002.

7 Por. T. O c h o t: M o d litew n iki g ó rn o ślą skie do 1914 r. „R oczniki T eologiczno-H istoryczne Ś ląska O p o lsk ieg o ” 1986, s. 357— 408; A. G 1 a e s e r: W słu żb ie człow iekow i. T eologiczno-pa- storalny w y m ia r m o d litew n ika „D roga do n ie b a " . O pole 1994, s. 259— 282; P. T a r l i n s k i : D a s m eh rsp ra ch ig e K irch en lied in O berschlesien zu B eginn d es 20. J a h rh u n d erts. „K irch en m u si­

k alisch es J a h rb u ch ” 2000, Nr. 84, s. 117— 128.

8 Por. np. W. U r b a n: R ola ko ścieln ych śp iew n ikó w i m o d litew n ikó w w zachow aniu p o l ­ skieg o ję z y k a na Śląsku. „N asza P rzeszło ść” 1958, n r 8, s. 231— 241.

9 Por. H. F e i c h t: P olska p ieśń średniow ieczna. W : „M usica M edii A evi” . T. 2. K raków 1968, s. 52— 70; M . K o r o l k o : Wstąp. W : Ś re dniow ieczna p ie ś ń religijna po lska . O prać.

M. K o r o l k o . W roclaw i in. 1980, s. III— XV.

10 W. U r b a n : R ola ko ścielnych śpiew ników ..., s. 234— 235. Por. także: I d e m : N iezn a n e p o lsk ie teksty religijne z bib lio teki św. Ja ku b a w N ysie (z X V I w.). „R uch Biblijny i L itu rg iczn y ” 1956, n r 1— 3, s. 106— 124; J. W o r o n e ż a k: Teksty p o lsk ie w rękopisie n r 43 B iblioteki K a ­ p itu ln e j we W rocław iu z p o ło w y X V w ieku. W roclaw 1956.

11 P o ch o d zący z kolegiaty św. K rzyża w O polu rękopiśm ienny zb ió r kazań przechow yw any je s t w B ib lio tece K apitulnej w e W rocław iu (sygn. 43).

12 R ęk o p iśm ien n y zapis oficju m ku czci N ajśw iętszej Panny M aryi, należący pierw otnie do ko legiaty św. Ja k u b a w N ysie, rów nież przechow yw any je s t we w rocław skiej B ibliotece K a p itu l­

nej (sygn. 79).

13 R. W a 1 1 e r: D a s sch lesisch e k a th o lisch e K irch en lied in d e r Z e it d e r G egenreform ation.

„O b ersch lesisch es Jah rb u c h ” 1995, B d. 11, s. 35; I d e m : K irchenlied, kath. In: S c h lesisch es M u siklexiko n . H rsg. L. H o f f m a n n - E r b r e c h t . A ugsburg 2001, s. 825.

(17)

w swoim notatniku, pisanym w latach 1417— 1421, zanotował m iędzy innym i tzw. C redo-lied Wir glauben in eynen Got.

N iem ieckojęzyczne były rów nież pierw sze drukowane na Śląsku zbiory p ie­

śni religijnych. Z perspektyw y tem atyki niniejszego artykułu na uw agę zasługu­

je fakt, że do najw cześniejszych należy śpiew nik opublikowany w 1625 roku w Nysie: C atholische K irchengesänge und geistliche Lieder, który zaw iera 131 tekstów i 88 m elodii zapisanych w notacji m enzuralnej14. Z wydań wrocław skich trudno pom inąć zbiór autorstw a Johannesa S chefflera (1624— 1677), znanego bardziej pod pseudonim em A ngelus Silesius: H eilige Seelen-L ust oder G eistli­

che H irten-L ieder der in ihren Jesum verliebten Psyche (Breslau 1657), zaw ie­

rający 155 pieśni (w ydanie drugie z roku 1668 zam ieszcza ju ż 205 pieśni), które śpiewane były zarów no w śląskich kościołach katolickich, ja k i ew angelickich15, a kilka z nich pozostało w repertuarze do dnia dzisiejszego16. Dodajmy, że m e­

lodie do pieśni A ngelusa Silesiusa, które zapisane są w form ie tzw. generałbasu (basso continuo), skom ponował m uzyk ówczesnej kapeli biskupa w rocław skiego Georg Joseph (być może, iż niektóre wspólnie z autorem tekstów )17.

Z publikacji X V III-w iecznych warto w ym ienić opracowany w środow isku wrocławskich jezuitów C ancyonal p ieśn i nabożnych, według obrządów Kościoła Św iętego K atolickiego na uroczystości całego roku z przydom kiem wielu no ­ wych sporządzony y wydany, opublikowany w 1733 roku (kolejne w ydanie uka­

zało się w roku 1769), który nie wyszedł jednakże poza krąg tam tejszego kole­

g iu m 18. O w iele w iększą popularnością cieszył się przygotowany przez ks.

Ignatza Franza (1719— 1790) A llgem eines und vollständiges C atholisches G e­

sangbuch (B reslau 1778), zaw ierający 368 tekstów pieśni religijnych19. Do śpiew nika tego praw ie rów nolegle opracow ano tow arzyszenia organowe, które jeszcze w tym sam ym roku w ydano jako Choralbuch zum allgem einen und vollständigen C atholischen Gesangbuche, so von H errn P. Ignatz Franz [...] he­

rausgegeben worden 1778. Breslau und Hirschberg, bey Johann Friedrich Korn dem Aelteren [...]20. Zam ieszczone w tym zbiorze akom paniam enty do poszcze-

14 R. W a l t e r : D as sch lesisch e k a th o lisch e K irchenlied..., s. 37 i 41-— 44.

15 Por. ib id em , s. 38 i 4 5 — 46; A. B ü c h n e r : D a s K irch en lied in Sch lesien u n d d e r O b er­

lausitz. D ü sse ld o rf 1971, s. 155— 164.

16 N p. pieśń Ich w ill d ich lieben, m eine Stärke do dziś śpiew ana je s t w ko ścio łach d iecezji opolskiej po d czas m szy i n abożeństw spraw ow anych w jęz y k u n iem ieckim .

17 Por. A. B u c h n e r : D a s K irch en lied in S ch lesien ..., s. 163— 164; K. F i s c h e r: A n g e ­ lus Silesius: „ H eilige S e e len -L u st". D ie Stellung d e r G esangsw eisen im g en era lb a ssb eg le iteten K irchengesang d es 17. J a h rh u n d erts. „K irch e n m u sik alisch e s Jah rb u ch ” 2000, Nr. 84, s. 6 9 — 100.

18 W. U r b a n : R ola ko ścieln ych śpiew ników ..., s. 236.

19 B ib lio tek a K ap itu ln a we W rocław iu, sygn. X X X V III 27 O. Szerzej na tem a t teg o śp iew n i­

ka zob. w: H. L o o s: E in G esa n g b u ch d e r A u fklä ru n g von Ignatz F ranz in B reslau. In: A u f­

k lä ru n g in Sch lesien im euro p ä isch en Spannungsfeld. T raditionen-D iskurse-W irkungen. H rsg.

W. K u n i c k i. W roclaw 1996, s. 177— 195.

20 B ib lio tek a K ap itu ln a we W rocław iu, sygn. X X X V III 24 Q u. Por. ibidem , s. 182— 183.

(18)

gólnych pieśni (w sum ie 79 m elodii) zapisane zostały, podobnie ja k we w spo­

m nianym ju ż śpiew niku A ngelusa Silesiusa, w typowej dla okresu w czesnego baroku form ie basu cyfrow anego. Poniew aż jedn ak w X VIII wieku, szczególnie od drugiej połow y tego stulecia, um iejętności organistów w realizacji tego ro­

dzaju zapisu były coraz m niejsze, zaczęto opracow yw ać tow arzyszenia organo­

w e do pieśni w — zakorzenionej w tradycji ew angelickiej — postaci czte­

rogłosow ej. N ajw cześniejszym tego przykładem jest — pow stały rów nież jako tow arzyszenie do w spom nianego ju ż śpiew nika I. Franza — zbiór cenionego pow szechnie pedagoga i organisty kościoła farnego w K łodzku Johanna Franza Otto (1732— 1805): N eues vollständiges Choralbuch zu dem allgem einen und vollständigen katholischen G esangbuche des pl. tit. H ochw ürdigen H errn A lu m ­ natsrectors F ranz von Franz Otto, d. Z. O rganisten bey der Pfarrkirche der Königl. Preußischen Festung und Stadt Glatz. Breslau 178421.

XIX-wieczne kancjonały i chorały organowe

A pogeum ruchu w ydaw niczego w zakresie śląskich śpiewników (zarówno w postaci samych tekstów, jak i w form ie m uzycznej, jed no - bądź w ielogłoso­

wej) zaobserw ow ać m ożem y w XIX stuleciu. O pracow yw ali je najczęściej dusz­

pasterze na użytek swoich parafian, w zw iązku z czym w ydaw ano je w różnych

— zależnie od potrzeb — językach: niem ieckim , polskim i czeskim (m oraw­

skim ). Tylko w latach 1840— 1914 pozycji takich ukazało się ponad 300!22 P ierw sze X IX -w ieczne zbiory katolickich pieśni religijnych, publikowane w sercu diecezji — we W rocławiu, przeznaczone były głów nie do użytku szkol­

nego. N ależy tu w ym ienić w ydrukow ane w 1804 roku przez wrocławskiego or­

ganistę katedralnego Josepha G ottw alda (1754— 1833) M elodien zum Gebrauch fü r die lernende Jugend oraz w ydane w roku 1820 dzieło katedralnego kapel­

m istrza i pedagoga gim nazjum katolickiego B ernharda H ahna (1780— 1852) G esänge zum G ebrauch beim sonn- und wochentäglichen Gottesdienst a u f k a ­ tholischen G ym nasien23.

21 B ib lio tek a K ap itu ln a we W rocław iu, sygn. X X X V III 24 Qu. Por. T. H a m a c h e r : D a s K irch en lied d e r R o m a n tik. In: G eschichte d e r ka th o lisch en K irchenm usik. H rsg. K.G. F e i l e ­ r e r . B d. 2: Vom Tridentinum bis z u r G egenw art. K assel i in. 1976, s. 266; R. W a l t e r : J o ­ ha n n F ranz O tto (1732— 1805). E in K om p o n ist d e r G rafschaft G latz. „M usik des O stens” 1992, Nr. 12, s. 261— 262; H. L o o s : Ein G esangbuch..., s. 183— 186.

22 Z czeg o 21 w O polu (13 polskich, 7 niem ieck ich i 1 niem iecko-polski), 62 na G ó rz e św.

Anny, 27 w B ytom iu, 9 w O leśn ie oraz po 6 w G łogów ku i R aciborzu, by poprzestać ty lk o na m iejsco w o ściach z terenu dzisiejszej d iecezji opolskiej (rów nie ak tyw ne w tym w zględzie B ytom i G liw ice n a le żą od 1992 r. do d iecezji gliw ickiej). L iczby poszczególnych w ydań podano na p o d ­ staw ie: T. O c h o t : M o d litew n iki g ó rn o ślą skie..., s. 383— 408.

23 Por. R. W a l t e r : K irchenlied..., s. 826.

(19)

Główny nurt rozwoju tradycji wydaw niczych w zakresie pieśni kościelnych

„przeniósł się” natom iast w tym okresie do innej części diecezji wrocławskiej — na G órny Śląsk (początkowo do Opola). N adal wydawano tu m odlitew niki oraz śpiewniki polsko- i niem ieckojęzyczne, co stanowiło niew ątpliw ie kontynuację dawnych tradycji, jednakże z biegiem czasu w ydaw nictw a polskojęzyczne stały się na tym terenie dom inujące24. Jednym z pierw szych przykładów m uzycznych publikacji dwujęzycznych jest wydany w 1827 roku w Opolu (w w ydaw nictw ie I.F.W. W eilshausera) C hristkatholisches Gebet- und G esangbuch, od trzeciego w ydania (1833) ukazujący się w wersji dwujęzycznej: niem iecko-polskiej (cz. 2.

nosiła nazw ę K siążka m odlitew na i K ancyonał)25, w ielokrotnie wznawiany (w 1864 ukazała się dziesiąta edycja), co dobitnie świadczy o jeg o popularności.

Dodajmy, iż polska w ersja została opublikow ana ju ż trzy lata wcześniej jak o od­

dzielna pozycja (O pole 18 3 0)26. O recepcji om aw ianego kancjonału świadczy ponadto fakt, że praw ie rów nocześnie ukazał się on w form ie śpiewników z tek­

stami oraz w postaci tzw. chorałów organowych. I tak do wersji niem ieckoję­

zycznej ju ż w roku 1828 m elodie w układzie 4-głosow ym opracow ał organista opolskiego kościoła farnego pw. św. K rzyża Carl Julius A dolph H offm ann (1801— 1843), najpraw dopodobniej jed en ze współtwórców kancjonału27, znany głów nie jako autor pierw szego leksykonu muzyków śląskich (D ie Tonkünstler Schlesien. B reslau 1830). Z biór ten, zaw ierający 171 m elodii (w tym niektóre sam ego H offm anna), ukazał się w latach 1828— 1829 pod tytułem : M elodien zu den im C hristkatholischen Gebet- und G esangbuche Oppeln 1827 [...] enthalte­

nen G esängen gesam m elt und herausgegeben von C.J. H offm ann C hor-D irektor an d er katholische Pfarrkirche zu O ppeln2*. Z kolei do wersji polskojęzycznej

24 N a tem at rozw oju tradycji polsk ich pieśni kościelnych na G órnym Ś ląsku, o b o k cy to w a­

nych arty k u łó w T. O chot i W. U rbana, zob. także: J. K u d e r a: Polska p ie ś ń n a b o żn a n a G ó r­

nym Śląsku. B ytom 1911; W. O g r o d ź i ń s k i : D zieje p iśm ien n ictw a śląskiego. K atow ice 1965; O. S ł o m c z y ń s k a : K siążka p o lsk a w O polu 1800— 1890. O pole 1978; E a d e m:

Z b a dań n a d p ieś n ią religijną w kancjo n a ła ch śląskich. „S tudia Ś ląsk ie” 1988, n r 46, s. 15— 36;

L. S o s n o w s k i : P ieśn i religijne w ka to lickich śp iew n ika ch ślą skich z I p o ło w y X IX w ieku.

P raca m agisterska. B ib lio tek a K U L. L u blin 1980, m aszynopis; A. W i ę c l e w s k a - B a c h : D as p o ln is ch e k a th o lisch e K irch en lied in ob ersch lesisch en G esa n g b ü ch ern von 1823 b is 1922.

S inzig 1999.

25 T. O c h o t: M o d lite w n ik i g ó rn o ślą skie ..., s. 385; A. W i ę c l e w s k a - B a c h : D a s p o l­

nische..., 4 6 — 47.

26 K siążka m o d lite w n a i K a n cyo n a ł d la p o sp o lite g o ludu k a to lick ieg o na p o trze b ę p o d c za s nab o żeń stw w kościele, w d o m ie i p rz y p o g rzeb a ch . O pole 1830.

27 W arto tu zauw ażyć, iż k an cjo n ał ten oddaje w tym kontekście w zorow ą w sp ó łp racę d u sz ­ p asterza — był nim opolski p ro b o sz cz A nastazy S edlag (1787— 1850) — z m u zy k iem k o ściel­

nym , k tóra była k o n tynuow ana w późniejszych zb io rach (np. ks. B. B o g ed ein — J. N achbar, ks.

A. Skow ronek — K. H oppe, a w czasach pow ojennych ks. R. R ak — R. D w ornik).

28 Z ob. R. P o ś p i e c h: C arl Ju liu s A d o lp h H o ffm a n n (1801— 1843) — za p o m n ia n a p o sta ć opo lskieg o życia m u zyczn e g o . W : A d p le n a m unitatem . K sięg a p a m ią tko w a d ed yko w a n a k siędzu arcyb isku p o w i A lfo n so w i N o ssolow i. R ed. P. J a s k ó ł a, R. P o r a d a. O pole 2002, s. 4 2 3 — 424.

(20)

akom paniam enty organow e do 101. pieśni opracow ał w 1830 roku bliżej nie­

znany m uzyk G.E. R onge29, w zbiorze zatytułow anym M elodye do K siążki mo- dlitew ney i K ancyonału dla pospolitego ludu katolickiego na potrzebą p odczas nabożeństw w kościele, w dom ie i p rzy pogrzebach w Opolu 1830 w ydanego za D ozw oleniem Z w ierzchności ułożone przez G.E. Ronge, Prześw. K rólew skiey R egencyi Sekretarza. W Opolu u A loysa H ruzika30.

D zieło Rongego stanowi jeden z pierw szych w ogóle chorałów organowych powstałych do polskiej pieśni kościelnej31. Z edycji śląskich wcześniejszy był w praw dzie zbiorek J. F. Kotzolta, opublikowany w 1823 roku w oficynie G. M anjacka w Prószkowie koło O pola32, m a on jednakże o w iele skrom niejsze rozm iary (zaw iera zaledw ie 39 pieśni), natom iast zam ieszczone w nim akom ­ paniam enty utrzym ane są ponadto w dość wyraźnej jeszcze fakturze fortepiano­

wej33.

W pierw szej połow ie XIX wieku ukazał się jeszcze jeden śląski zbiór towa­

rzyszeń organowych do polskich pieśni kościelnych: Śpiew nik Powszedni z do- w odzącem i składami, czyli M elodie i C ancyonał zaw ierający w sobie Pieśni na potrzebą podczas nabożeństw w kościele dla pospolitego ludu katolickiego ułożony przez E.F.W. M uthwilla. W Głogówku 1847. N akładem H enryka H andla34.

Na uw agę zasługuje fakt, iż pierw sze polskojęzyczne chorały organowe opracow yw ali i wydawali w dużej części m uzycy pochodzenia niem ieckiego.

R óżne były przyczyny takiego stanu rzeczy. Najczęściej, ja k się wydaje, w yni­

kał po prostu z konkretnego zapotrzebow ania na określony repertuar, który przydatny był zarówno organistom niem iecko-, ja k i polskojęzycznym 35. M usi­

my tu pam iętać, iż oficjalnym językiem liturgii była w tym okresie powszechnie łacina, charakterystyczna zaś dla tych terenów „w ielojęzyczność” dotyczyła

29 N a podstaw ie k arty tytułow ej w iadom o je d y n ie , że był sek retarzem „Prześw . K rólew skiey R eg en cy i” .

30 Jedyny znany eg zem p larz zachow ał się w M uzeum Ś ląskim w O polu (b. sygn).

31 Por. K. M r o w i e ć : P olska p ie ś ń ko ścielna w opracow aniu ko m p o zyto ró w X IX w ieku.

L u blin 1964, s. 62— 63.

32 M elo d ye do P ieśn i zn a yd u ią cy ch sią w K sią żce m o d litew n ey dla ludu p o sp o liteg o ułożone p rz ez J. K otzolta a dru k o w a n e p rzez G. M a n ja cka w P ru sko w ie 1823. Jedyny kom pletny e g ze m ­ p larz zachow ał się w W ojew ódzkiej B ibliotece P ublicznej w O polu (sygn. 9771 Ś.).

33 Por. R. M r o w i e ć : Polska p ie ś ń kościelna..., s. 5 9 — 60.

34 S zczegółow e o m ów ienie zaw artości poszczególnych chorałów zob. w: J. C h u d a 11 a:

W artości h isto ryczn e i liturgiczne chorałów organow ych w ydaw anych w ją zy ku p o lsk im na G ó r­

nym Ś lą sku w X IX i p o c zą tka c h X X w ieku. W : K szta łcen ie m u zykó w ko ścielnych na Śląsku. Red.

R. P o ś p i e c h , P. T a r l i n s k i . O pole 1997, s. 181— 182; A. W i ę c l e w s k a - B a c h : D as p o ln isch e ..., s. 6 0 — 65.

35 C h arak tery sty czn e, że spośród autorów w ym ienionych w yżej zbiorów polskojęzycznych j e ­ d ynie E m an u el F.W. M uthw ill notow any je s t ja k o org an ista (n ajp ierw w Strzelcach O polskich, później w G liw icach . Por. J. K u d e r a: Polska p ie ś ń n a bożna..., s. 8.

(21)

głów nie kazania i w łaśnie śpiew ów . Specyfikę tę, a zarazem w skazaną tu róż­

norodność odzw ierciedlają rów nież w cześniejsze, jeszcze rękopiśm ienne zbiory tow arzyszeń organow ych do polskiej pieśni kościelnej, w których znajdujem y w iele w skazów ek i słów czeskich, niem ieckich, ja k i w dialekcie śląskim 36.

G órnośląską tradycję opracow yw ania towarzyszeń organowych do pieśni kościelnych kontynuow ano rów nież w drugiej połow ie XIX stulecia. Z wydań polskojęzycznych należy w ym ienić przede wszystkim najbogatsze, ja k dotąd, dzieło urodzonego w B onicach na Dolnym Śląsku Józefa N achbara (1819— 1893)37: Chorał, czyli dostateczny zbiór m elodyj do przeszło 700 pieśni kościelnych w języku polskim . Ułożony na cztery głosy do grania na organach i śpiew ania przez Józefa Nachbar, N auczyciela p rzy Król. katol. Sem inaryum naucz, w Paradyżu, a wydany przez Ks. Bernarda Bogedain, R adzcę [sic!] re- jencyjnego, duchow nego i szkolnego w Opolu. D rukiem W. M oser w Berlinie 1856. D o nabycia w Opolu u księgarza A lberta MoeserJ8. C horał ten, wydany wpraw dzie za granicą, przeznaczony jednakże dla kościołów na Śląsku, prze­

w yższa w ym ienione poprzednio zbiory nie tylko zaw artością (tam te zawierały około 100 pieśni, tu zaś mamy 265 m elodii do ponad 700 pieśni!), ale też po­

ziom em . O pracow ane z uw zględnieniem założeń prądów odnow y m uzyki ko­

ścielnej (m.in. cecylianizm u) akom paniam enty N achbara pow szechnie zalicza się do najbardziej w artościow ych towarzyszeń organowych do polskiej pieśni kościelnej spośród wszystkich wydań X IX -w iecznych39. O m aw iając Choral...

Nachbara, trudno pom inąć wydawcę dzieła ks. B ernarda B ogedaina (1810— 1860) — radcę rejencyjnego i szkolnego w O polu, późniejszego biskupa sufragana w rocław skiego, który był w łaściw ym inspiratorem a zarazem w spółtwórcą tego niezw ykle pożytecznego dzieła40. Dodajm y ponadto, że boga­

36 N ależy tu w y m ien ić przed e w szystkim następujące zbiory: Pieśni na wszystkie niedziele i święta (Biblioteka Ossolineum we Wrocławiu, sygn. 13 567), pochodzący z przełom u XVHI/XIX w., oraz Pieśni podczas codziennego nabożeństwa (M uzeum Śląskie w Opolu, b. sygn.), z w ypisaną datą (1812) oraz nazwiskiem właściciela (Joseph Sobeczko). Por. L. S o s n o w s k i : Pieśni religijne..., s. 35— 39.

37 Tw órca ten był w ieloletnim org an istą k ated ry g nieźnieńskiej, a n astępnie w ykładow cą m u­

zyki w sem in ariach n a uczycielskich w P aradyżu i Pyskow icach. Z ob. P. S w i e r c: N a c h b a r J ó ­ zef. W: Polski sło w n ik b iograficzny. T. 22. W rocław i in. 1977, s. 4 2 4 — 425.

38 C h o rał ten o m aw iają m .in.: P. S w i e r ć : „ C h o ra l” B oged a in a — N achbara ja k o in stru ­ m e n t vi' w alce o za ch o w a n ie ję z y k a p o lsk ie g o na Śląsku. W : Tradycje ślą skiej ku ltu ry m uzycznej.

V konferencja n a u ko w a 26 — 28 listopada 1987 r. Red. M . Z d u n i a k. W rocław 1990, s. 93—- 104; K. M r o w i e ć : P olska p ie ś ń ko ścieln a ..., s. 70— 72; J. C h u d a 11 a: W artości h isto ry cz­

n e..., s. 183; A. W i ę c l e w s k a - B a c h : D as p o ln isch e..., s. 65 — 69.

39 Por. np. K. M r o w i e c: P olska p ie ś ń kościelna..., s. 70— 72.

40 Ks. B o g ed ain ju ż w cześniej opracow ał beznutow y śpiew nik: P ieśn i n a b o żn e d la użytku k a ­ tolików a rch id iecezji g n ieźn ie ń skiej i p o zn a ń skie j, w ydany w P oznaniu w 1844 r. (przypom nijm y, że diecezja w rocław ska należała w tedy do archidiecezji gnieźnieńskiej). Z ob. P. Ś w i e r c:

„ C h o ra ł" B o g ed a in a —N ach b a ra ..., s. 94— 97; Z. B e r n a t, A. Ś w i e r k : B o g ed a in B ern a rd Józef. W : E n cyklo p ed ia ka to licka . T. 2. L ublin 1985, s. 712— 714.

(22)

ty repertuar tego zbioru zaczerpnięty został — ja k czytam y w przedm ow ie do Chorału... — głów nie ze Śpiew nika kościelnego ks. M ichała M ioduszew skiego (K raków 1838) oraz — co dla nas bardziej interesujące — popularnego na całym G órnym Śląsku D ostatecznego Śpiew nika K ościelnego i D om ow ego wraz z książką m odlitew ną dla w ygody katolików z różnych książek i śpiew ników ze­

brany i ułożony, opracow anego z inicjatyw y ks. J.A. Ficka (1790— 1862) przez w spółpracującego z nim organistę K arola Piekoszow skiego, a w ydanego w P ie­

karach w roku 1850.

W tym m iejscu należy wspom nieć także inne, wydawane na Śląsku w XIX stuleciu śpiewniki beznutow e, które rów nież wniosły znaczący w kład w rozwój bogatych tradycji śpiewu kościelnego w ówczesnej diecezji wrocławskiej (zw łaszcza na G órnym Śląsku)41. Na szczególną uwagę zasługują tu: kancjonał opracowany przez ks. Petera H lubka (1799— 1845), najpraw dopodobniej pierw ­ szy oficjalny, polskojęzyczny śpiew nik diecezjalny42, a także kilkakrotnie wzna­

w iane zbiory publikowane w oficynie Tom asza i Juliusza Nowackich w M ikołow ie oraz m odlitew nik i śpiew nik ks. Józefa Ktihna z G liw ic43.

Z kolei publikow ane w drugiej połowie XIX w ieku chorały niem ieckoję­

zyczne reprezentuje przede wszystkim cieszący się w ielką popularnością zbiór B ernharda K othego (1821— 1897), dyrektora m uzyki (K irchenm usikdirektor) przy opolskim kościele św. Krzyża: M elodien zu dem O ppelner K atholischen Gesangbuche, f ü r die Orgel bearbeitet und herausgegeben von B. Kothe (O ppeln 1865), który wznawiany był aż ośm iokrotnie44.

41 S zczegółow o om aw ia je m .in. A. W i ę c l e w s k a - B a c h : D a s p o ln isch e..., s. 4 5 — 52.

42 K a n cyo n a ł k a to licki za w iera ją cy M o d litw y i Pies'ni na Z b udow anie i rozm nożenie p o b o ż ­ n o ści w d o m a ch i w kościele, ja k o li p o d czas innych zw yczajnych od p ra w kościelnych p o d łu g R y ­ tuału D iecezyi W rocław skiej sp o rzą d zo n y a za p o zw o len iem D u ch o w n ej Z w ierzchności P racą i n a kła d em K sięd za P H . w W. S z■ w ydany. D odajm y, iż jes zc ze do niedaw na ja k o au to r tego z b io ­ ru podaw any był w literatu rze przed m io tu ks. Pio tr H aw ryłow icz SJ. Z ob. J. C h u d a 11 a: A u ­ torstw o „ K a n cyo n a łu k a to lick ie g o za w iera ją ceg o m o d litw y i pieśni... P racą i nakładem K sięd za P.H. w W. Sz. w yd a n y". P rzyczynek do histo rii p o lskich śp iew n ikó w katolickich z I p o ło w y X IX w ieku na Śląsku. W : Ut m ysterum p a sc h a le vivendo exprim atur. K sięga p am iątkow a d ed yko w a n a K siędzu P rofesorow i H elm u to w i Ja n o w i Sobeczce. Red. T. D o 1 a, R. P i e r s k a ł a. O p o le 2000, s. 4 5 — 48.

43 D o k ład n e tytuły oraz ich krótką ch arak tery sty k ę zob. w: A. W i ę c l e w s k a - B a c h : D as p o ln isch e ..., s. 50— 52, 248— 249.

44 O d d ru g ieg o w ydania ukazyw ał się w należącej do je g o b rata oficynie C. K o th e ’s E rb en V erlag w L eo b sch ü tz (G łubczyce). S ześć w znow ień u k azało się jeszcze za życia au to ra (1868, 1876, 1881, 1886 — d w ukrotnie, 1897), ostatn ie n atom iast ju ż po je g o śm ierci (w yd. 8. p o m ięd zy rokiem 1904 a 1908). Por. J. M a i n k a: M u sik er d es R a u m es L eobschütz in O b ersch lesien d e r letzten f ü n f Ja h rh u n d erte. E in b io g ra p h isch -b ib lio g ra p h isch es N achschlagew erk. D ü lm en 1993, s. 151; R. P o ś p i e c h: Zn a czen ie B ern h a rd a K othego (1821— 1897) dla życia m u zyc zn e g o k o ­ leg ia ty św. K rzyża w O polu w d ru g ie j p o ło w ie X IX w ieku. W : Ineffabiłe E u ch a ristia e donum . K sięga p a m ią tko w a d edykow ana księd zu bisku p o w i A lfo n so w i N ossołow i. Red. T. D o l a . O p o le 1997, s. 369.

(23)

D la pełności obrazu należy jeszcze dodać, iż w parafiach D olnego Śląska, w zdecydowanej w ięksżości niem ieckojęzycznych, od przełom u X IX /X X w ieku używ ane były pow szechnie tow arzyszenia organowe autorstw a Franza D irschke- go (1822— 1899), organisty wrocławskiego kościoła N M P na Piasku. O pracow a­

ny przez niego Orgelbuch zu dem vom H ochw ürdigsten H errn F ü rstbisch of Georg approbierten B reslauer D iözesan-G esangbuch opublikowany został po raz pierw szy we W rocławiu w 1892 roku (wstęp autora datowany jest na dzień św. Cecylii 1891 r.) i wznawiany był kilkunastokrotnie do 1925 roku45.

Pieśń kościelna na Górnym Śląsku w wydawnictwach z pierwszej połowy XX wieku

D ziew iętnastow ieczne osiągnięcia w zakresie górnośląskich publikacji tow a­

rzyszeń organow ych do pieśni kościelnych kontynuow ane były od początku XX stulecia. C entrum w ydaw nicze przeniosło się początkowo do B ytom ia. Już w 1903 roku organista tam tejszego kościoła N M P Ryszard (R ichard) G illar (1855— 1939) opublikował zaw ierający ponad 800 pieśni Z bió r M elody i dla użytku kościelnego i p ryw atnego46, który oparł na w łasnym śpiew niku w yda­

nym jeszcze w końcu X IX wieku w spólnie z innym bytom skim organistą H offm annem 47. D w a lata później, w roku 1905, nakładem w łasnym autora (druk u C.G. R ödera G.m .b.H. w Lipsku) ukazało się tow arzyszenie organow e G illara do niem ieckojęzycznej wersji m odlitew nika ks. L. Skow ronka48, przysto­

sowane następnie do poszerzonego w ydania Weg zum H im m el z roku 190849.

45 Por. R. W a l t e r : D irschke, Franz. In: S c h lesisch es M u siklexiko n ..., s. 127— 128.

46 Z b ió r M e lo d y i dla u żytku k o ścieln eg o i p ryw a tn eg o , zeb ra ł i za p o m o c ą sza n o w n ych w spółpracow ników w y d a ł R ich a rd Gillar, R ek to r śpiew u i organista p r z y ko ściele N .M . P anny w B ytom iu G./ŚI. B y to m 1903. D odajm y, iż p u b lik ację tę p o p rzed za dw ujęzyczna (polsko-nie- m iecka) k a rta tytułow a oraz przedm ow a. O prócz tego d zieło to u k azało się rów nież z in n ą k a rtą tytułow ą, w całości w ję z y k u polskim (b.r.w yd.). C harak tery sty czn e, iż od au to rsk a przed m o w a po zo stała w w ersji dw ujęzycznej. W spólny pozo stał rów nież im p rim atu r K siążęco -B isk u p ieg o W ikariatu G en eraln eg o w e W rocław iu z 10 listopada 1902. C horał ten szczegółow o om aw iają:

J. C h u d a 11 a: W artości histo ryczn e..., s. 184— 186; A. W i ę c l e w s k a - B a c h : D a s p o ln i­

sche..., s. 7 2 — 78.

47 Ś p iew n ik d la ludu k a to lickieg o oraz k sią żka d o nabożeństw a. U łożyli G illa r i H offm a n n , organiści z B ytom ia. N a kła d em i c zcio n ka m i w yd a w n ictw a „ K a to lika ". B y to m 1895. Ś piew nik ten do czek ał się kilk u w ydań i w znaw iany był jes zc z e w p o c zątk ach X X w.

48 M elo d ien zu d e m von P fa rrer L u d w ig Skow ronek-B oguschiitz, h e ra u sg eg eb en en k a th o li­

schen A n d a ch tsb u c h e „Weg zum H im m e l”, n eb st einem A n h a n g w eiterer M e lo d ien b e ka n n te r k ir ­ ch lic h er Texte. M it k irch lich e r D ruckerlaubnis. (J. No. 10581. Breslau, d en 24. J u li 1905.) H era u sg eb er u n d Verleger: R ich a rd Gillar, C h o rrekto r a n d e r St. M a rien -K irch e in B euthen, O /Schl. [B euthen 1905].

49 C h o rał ten zo stał opublikow any z tym sam ym im prim atur, pod nieco tylko zm ienionym tytułem : M elo d ien zu dem von P fa rrer L u d w ig Skow ronek-B oguschiitz, h era u sg eg eb e n en k a th o li­

schen A n d a ch tsb u c h e „Weg zum H im m e l", erg ä n zt z u r N o rm a la u sg a b e 1908, n e b st ein em A n-

(24)

W tym sam ym — 1908 — roku ukazał się pierw szy tom Zbioru p ieśn i reli­

gijnych ułożonych na cztery głosy do grania na organach przez Cieplika, dyrek­

tora katolickiej szkoły dla organistów w Bytomiu. W sum ie Tom asz (Thom as) C ieplik (1861— 1925) w ydał pięć tomów zawierających m elodie do ponad 900 pieśni kościelnych w języ k u polskim (ostatni tom ukazał się w 1922 r.)50.

W najw iększym jed n ak stopniu oraz w sposób najbardziej owocny do bo­

gactw a i różnorodności tradycji śląskiej pieśni religijnej naw iązał wspom niany ju ż ks. Ludw ik Skowronek (1859— 1934), proboszcz z B ogucic, opracowując rów nież ju ż w ym ieniony m odlitew nik i śpiewnik, który od początku, czyli od roku 1902/1903, wydawany był dw ujęzycznie — jako Weg zum H im m el bądź D roga do nieba51. Do 1945 roku m odlitew nik ks. Skowronka zaspokajał rów­

nież potrzeby duszpasterstw a dw ujęzycznego na G órnym Śląsku. N ależy tu do­

dać, że obydw ie wersje: polska i niem iecka, nie były identyczne, zawierały je d ­ nak sporo tych samych modlitw, a około 40 pieśni m iało w spólną melodię.

W m isji pielęgnow ania a zarazem popularyzacji zam ieszczonych w Drodze do nieba pieśni znaczącą rolę odegrały oddzielnie w ydaw ane towarzyszenia organowe. Kolejnym, po G illarze, ich autorem był bliski w spółpracownik ks. L. Skowronka, organista parafii w B ogucicach Karol H oppe (1883— 1946).

Rozpoczął on swoją posługę m uzyczną w bogucickim kościele w roku 190952, a ju ż dw a lata później ukazał się opracowany przez niego O rgelbuch53. We w stępie do tego dzieła zaznaczono, że diecezjalny (D iözesanandachtsbuch) m o­

dlitew nik ks. Skow ronka Weg zum H im m el, znany i w innych regionach, zaw ie­

ra w ybór najpiękniejszych pieśni kościelnych, dawnych i w spółczesnych54. Na

ha n g w e ite re r M elo d ien b e k a n n ter k irch lich e r Texte. M it k irch lich e r D ruckerlaubnis. (J. No.

10581. B reslau, den 24. J u li 1905.) H e ra u sg eb e r u n d Verleger: R ic h a rd G illar, C h o rrekto r an d e r St. M a rien -K irch e in B euthen, O /Schl. [B euthen 1909].

50 C h o rały te szczegółow o om aw iają: J. C h u d a 11 a: W artości h isto ryczn e..., s. 186— 187;

A. W i ę c l e w s k a - B a c h : D as p o ln isch e..., s. 7 8 — 89. Na tem at T. C ieplika zob. R. P o - ś p i e c h: Z n a czen ie K on serw a to riu m M u zyczn eg o Tom asza C ieplika dla rozw oju m u zyki k o ­ ścieln ej na G ó rn ym Śląsku. W : K szta łcen ie m uzyków ..., s. 167— 178.

51 Na tem at pierw szy ch w ydań m odlitew ników ks. L. S kow ronka zob. A. G 1 a e s e r:

W słu żb ie czło w ieko w i..., s. 26— 31; P. T a r 1 i n s k i: „Weg zum H im m e l" / „D roga d o n ieb a ".

A n m erku n g en zu m G ebet- u n d G e sangbuch von L udw ig S kow ronek. „Jahrbuch d e r S chlesischen F ried rich -W ilh elm s-U n iv ersitä t zu B reslau ” 1997/1998, Nr. 38/39, s. 523— 529.

52 S. S t e b e 1: W trosce o m uzyką ko ścieln ą — życie, d zia ła ln o ść p e d a g o g ic zn a i k o m p o zy ­ torska K arola H oppego. P ra ca m agisterska. B iblioteka PAT. K raków 1989, m aszynopis.

53 O rgelbuch zu d em von P fa rrer L. Skow ronek, G eistl. Rat, B o guschütz, herausgegeben D iö zesa n a n d a ch tsb u ch e: „Weg zum H im m e l’’ m it B erü cksich tig u n g d e r 23 E in h eitslied er d er D eu tsch en D iö zesan-G esangbücher, b e a rb e itet von K. H oppe. Ratibor. D ru ck u n d Verlag von R ein h a rd M eyer, K a th o lisch e V erlangsanstalt. [R atibor 1911].

54 „D as von P farrer L. S kow ronek in B o g u sch ü tz bearbeitete A ndachtsbuch: »Weg zum H im ­ m el« hat infolge se in er G ed ieg e n h eit w eit ü b er die G renzen u n serer D iözese h inaus V erbreitung g efu n d en . [...] E s bietet in seinem 2. T eile eine reiche A usw ahl d e r an erk an n t schönsten K irchen­

lie d e r aus älte re r und n eu ere r Z eit” ( V orw ort, s. V III).

(25)

podkreślenie zasługuje pom ocny dla organistów zapis m uzyczny, uw zględnia­

jący zarazem pełny tekst pieśni, co pozw ala im na w łączenie się do w spólnego śpiew u55. Z kolei sam o opracow anie harm oniczne um ożliw ia rów nież, oprócz akom paniam entu organow ego, 4-głosow e w ykonanie w okalne zam ieszczonych pieśni56. T e sam e uw agi w stępne zam ieścił też H oppe w kolejnych w ydaniach swojego zbioru, z roku 1920 i 193057. Bardziej znaczące zm iany nastąpiły w w ydaniu z roku 194058, które zostało dostosow ane do standardow ego, opra­

cow anego ju ż po śm ierci ks. Skow ronka, w ydania m odlitew nika z 1939 roku59.

O prócz om ówionych ju ż chorałów do Weg zum H im m el K. H oppe opraco­

wał także tow arzyszenia organowe do polskiej wersji D rogi do nieba. C horał taki, zaw ierający praw ie 600 różnych m elodii, ukazał się w roku 1920 (im pri­

m atur z 14 czerw ca 1920). Jego pełny tytuł brzm i: Chorał, czyli towarzyszenie organ do książki parafialnej „Droga do N ie b a ”, w ydania ks. radcy duchow ne­

go Ludw ika Skowronka, proboszcza w Bogucicach, na G órnym Śląsku. O praco­

wał K arol Hoppe, organista i rektor chóru kościelnego. Za pozw oleniem Zwierzchności D uchownej. N akładem i drukiem w ydaw nictw a d zieł katolickich Reinharda M eyera w Raciborzu. 1920. Zam ieszczone tu Słowo wstępne (s. V— VI) stanowi częściowe tylko tłum aczenie wstępu wersji niem ieckoję­

zycznej (głów nie co do ogólnych wskazówek). B ardzo interesujące są p rzy to­

czone przez H oppego uwagi bpa B. B ogedaina na tem at polskich pieśni naboż­

nych, które „po nierów nie większej części są płodem sztuki natchniętej żyw ą i głęboką pobożnością” . D latego też autor opracow ania kończy słowam i za­

czerpniętym i z pierw szego w ydania D rogi do nieba ks. L. Skowronka: „Śpie­

waj więc, ludu kochany, dalej twoje prześliczne pieśni pobożne! Śpiewaj po do­

55 „A u f vielseitig g eäu sserten W unsch ist allen L ie d ern d e r v olstandige Text b e ig eleg t w or­

den. A u f diese W eise ist der O rganist in d e r L age, den Text m itsingen zu können [...]” ( V orw ort, s. V III, pkt. 5).

56 „D ie p artitu rg em äß e B earb eitu n g des O rg elb u ch es e rm ö g lich t den K irch en ch ö ren auch, geleg en tlich (z.B . in der A dvents- und F astenzeit, bei T rauerfeierlichkeiten) ein zeln e K irch elie d er vierstim m ig im S atze für g em isch ten C h o r a cap ella vorzu trag en ” ( V orw ort, s. V III, pkt. 6).

57 R ó żn ica w ty tu łach kolejnych w ydań dotyczy w łaściw ie je d y n ie g o dności ks. Skow ronka (początkow o rad cy duchow nego, później p rałata), co u w zg lęd n io n o rów nież w d ed y k acji, a tak że aprobaty w ładz diecezji. W ydanie d ru g ie zostało po n ad to po szerzo n e o d o d a te k (A n h a n g ), w k tó ­ rym zam ieszczo n e zostały m elo d ie do tych pieśni, które w w y daniu p ierw szy m o b ecn e były je d y ­ nie w form ie incipitów tekstow ych, ja k rów nież o inne m elodie do śpiew anych ju ż tekstów (w sum ie praw ie 100 now ych m elodii). Z kolei w ydanie trzecie m a ju ż oficjalny im p rim atu r w rocław skiego W ik ariatu G en era ln eg o z d n ia 26 m arca 1930. P o szerzo n e je s t p o n ad to o kolejny d o d atek (A n h a n g II), któ ry m a odrębny, w cześniejszy im p rim atu r z d n ia 1 m arca 1929 (n astęp ­ nych około 5 0 m elodii).

58 O rgelbuch zum A n d a ch tsb u c h e „Weg zum H im m e l” von L u d w ig S kow ronek. B ea rb eitet von K arl H oppe, M usikprofessor. D ru ck u n d Verlag: R ein h a rd M eyer. R a tib o r 1940.

59 K a th o lisch es Gebet-, G esang- u n d M eß b u ch „Weg zum H im m e l" von L u d w ig Skow ronek.

S ta ndard-A usgabe. R a tib o r 1939.

Cytaty

Powiązane dokumenty

By realisising that planar regions in disparity images can be modelled as linear functions of the image coordinates, having integer values for both domain and range, the paper

Dotyczy to na przykład analizy ideologii i założeń kształtujących pedagogikę lecz­ niczą oraz współczesną pedagogikę specjalną w Niemczech jako dyskursów kon­ struujących

Kay Meyei^ioflF 100 Analysis of Piecewise Uniform Oval Rings with

W kantyku Symeona Jezus zostaje na­ zwany chwałą Izraela (Łk 2,32). Eine theologische Àsthetik. Band III/2: Theologie.. Zobaczyć Chry­ stusa, to wraz ze starcem Symeonem i

Biblia idzie jeszcze dalej i pokazuje człowieka jako obraz Boga, n ad to jako tego, dla którego zbawienia Syn Boży stał się człowiekiem i złożył ofiarę ze Swo­ jego życia..

Ogólnopolska nazwa żona jest powszechnie znana i używana przez stu- dentów w znaczeniu, które Słownik języka polskiego Doroszewskiego objaśnia następująco:

Doktor Przemysław Gerstmann interesował się psychologią słu­ żącą człowiekowi, zwłaszcza cierpiącemu, stąd z wielką pasją tworzył zręby nowej psychologii

Jasne jest jednak, że gdy widzisz Tego, który z natury bezciełesny, ze wzgłędu na ciebie stał się człowiekiem, to możesz wykonać wizerunek Jego łudzkiej