• Nie Znaleziono Wyników

nieruchomości Podaż teraz i w bliskiej przyszłości ma również bezpośrednie przełożenie na ceny materiałów

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "nieruchomości Podaż teraz i w bliskiej przyszłości ma również bezpośrednie przełożenie na ceny materiałów"

Copied!
8
0
0

Pełen tekst

(1)

b i z n e s

dodatek informacyjno-pr

Czwartek

31 marca 2022 nr 63 (5725)

Meandry popytu i podaży

rynek

Mimo inflacji, rosnących stóp procentowych oraz wojny w Ukrainie popyt na rynku

mieszkaniowym nie załamał się.

Jest jednak mniejszy, do czego przyczynia się wzrost cen

W ciągu dwóch pierw- szych miesięcy 2022 r. od- dano w Polsce do użytku 33,7 tys. mieszkań. To tylko o 0,1 proc. mniej niż przed rokiem – wynika z najnow- szych danych GUS.

Można by zatem odnieść wrażenie, że o hamowa- niu rynku nie ma mowy.

Sytuacja wygląda jednak inaczej, gdy się spojrzy na to, kto dostarczył mniej mieszkań. Zgodnie z dany- mi GUS są to deweloperzy.

W styczniu i lutym oddali do eksploatacji 18,2 tys. lo- kali, czyli o 6,5 proc. mniej niż przed rokiem. Dla po- równania inwestorzy in- dywidualni w tym samym czasie odpowiadali za 14,8 tys. lokali, czyli o 7,8 proc.

więcej niż rok temu.

Na wyhamowywanie ryn- ku wskazują też wydane po- zwolenia na nowe projekty.

W sumie zostały udzielo- ne na realizację 47,7 tys.

mieszkań, co jest wynikiem o 5,8 proc. gorszym od tego sprzed roku. Wreszcie spa- dek jest widoczny po stronie rozpoczętych inwestycji. Jak wynika z danych GUS, od po- czątku roku do końca lute- go rozpoczęto budowę 29,7 tys. mieszkań. To o 11,6 proc.

mniej niż przed rokiem. I tu również przede wszystkim deweloperzy odpowiadają za taką sytuację. Rozpoczę- li bowiem budowę 18,7 tys.

lokali, czyli o 16,4 proc. mniej niż rok temu. W przypadku budownictwa indywidual- nego spadek sięga 3,7 proc.

Ruszyli z budową 10,6 tys.

lokali. Mimo to na koniec lutego w budowie pozosta- wało 867 tys. mieszkań. To o 4,7 proc. więcej niż w ana- logicznym miesiącu 2021 r.

Zdaniem ekspertów po- daż na rynku będzie jednak topnieć. Choć w danych GUS nie widać jeszcze wpływu wojny na polski rynek nie- ruchomości mieszkanio- wych, to odzwierciedlają one już trudności, z jakimi muszą się mierzyć dewelo- perzy, a które mają wpływ na planowane przez nich przedsięwzięcia. Mowa przede wszystkim o do- stępie do nowych gruntów

pod inwestycje. Tych braku- je przede wszystkim w naj- większych miastach, a w dodatku konkurują o nie inwestorzy biurowi, miesz- kaniowi i najmu instytucjo- nalnego. Ten ostatni sektor zyskuje szczególnie na zna- czeniu w związku z maleją- cym odsetkiem społeczeń- stwa, który stać na kupno mieszkania na własność, i rosnącą potrzebą mobil- ności wśród młodych osób.

Jak komentuje Agata Ka- rolina Lasota, dyrektor za- rządzająca LBC Invest, kie- dy na rynku pojawiają się parcele do 5 tys. PUM-u (po- wierzchni użytkowej miesz- kalnej), do walki o nie zgła- sza się nawet po kilkanaście firm. To winduje ceny.

Przez ostatnie dwa lata stawki na rynku gruntów in- westycyjnych wzrosły o kil- kadziesiąt procent. Szacuje się, że w samej Warszawie wzrosły niemal o połowę.

Do tego dochodzą wysokie ceny materiałów i robocizny, co z kolei sprawia, że dewe- loperom coraz trudniej zna- leźć wykonawcę inwestycji.

Jak mówią eksperci, przy- szłość jest dziś tak nieprze- widywalna, że mało kto chce zawierać kontrakt na pro- jekt, którego realizacja trwa średnio około dwóch lat.

Do tego dochodzi brak rąk do pracy, który pogłębił się na skutek wojny. Nie ma w związku z tym komu re- alizować nowych projektów.

Szacuje się, że od ataku Ro- sji na Ukrainę polskie budo- wy opuściło nawet 30 proc.

ukraińskich pracowników.

Co więcej, prognozy na przyszłość nie są dobre. Jak zauważa Katarzyna Twor- ska, dyrektor zarządzająca redNet 24, firmy specja- lizującej się w sprzedaży mieszkań deweloperskich, ze względu na sankcje na- łożone na Rosję tamtejszy bank centralny na koniec lutego podwyższył głów- ną stopę procentową z 9,5 do 20 proc. Również nasz bank centralny, aby bronić polską walutę, zdecydował się na podwyżkę o 0,75 pkt baz. z poziomu 2,75 do 3,50 proc. Sytuacja w Ukrainie

ma również bezpośrednie przełożenie na ceny mate- riałów budowlanych i su- rowców w Polsce. Ciągle też brakuje pracowników.

Konsekwencje całej tej sy- tuacji zaczyna też ponosić popyt. Wzrost cen na rynku mieszkaniowym przy jed- noczesnym spadku podaży, czyli dostępnej do wyboru oferty, sprawił, że kupujący wolą czekać.

– Należy oczekiwać, że proces sprzedaży wydłu- ży się z obecnych dwóch, trzech kwartałów do czte- rech, pięciu, jak miało to miejsce przed boomem.

Tym samym nadchodzi ko- niec czasu sprzedaży miesz- kań jeszcze przed zakoń- czeniem budowy – uważa Katarzyna Kuniewicz, ana- lityczka rynku mieszkanio- wego, szefowa zespołu ba- dań rynkowych w Obido.

Nie bez znaczenia dla po- pytu są podwyżki stóp pro- centowych i utrudniony do- stęp do kredytów, którego koszty rosną. Deweloperzy biorący udział w ankiecie przygotowanej przez por- tal dompress.pl na temat wpływu zmiany polity- ki kredytowej i podwyżek stóp procentowych na ry- nek mieszkaniowy mówią wprost: ma przełożenie.

Jak przyznała Agata Za- mbrzycka, dyrektor ds. re- lacji z klientem w Aria De- velopment, widoczne jest spowolnienie sprzedaży.

Wzrost kosztów kredytu oraz spadek zdolności kre-

dytowej nabywców sprawił, że sprzedaż nie jest już na tak wysokim poziomie, jak kilka miesięcy temu.

Wpływ podwyżek stóp procentowych na sprzedaż potwierdza też Bartłomiej Mandryga, kierownik dzia- łu sprzedaży i marketingu PCG. Jak tłumaczy, widocz- ne są niepewność i większa ostrożność związane za- równo z podwyżkami stóp i zapowiedziami kolejnych wzrostów, a także wprowa- dzeniem przepisów Polskie- go Ładu. Osoby poszukują- ce nieruchomości czekają z decyzjami, by zorientować się w nowej sytuacji. – Wi- dzimy, że tempo sprzedaży zwolniło, co wiąże się z po- wyższymi czynnikami, jak i obecną sytuacją politycz- no-gospodarczą w Polsce i na świecie – mówi.

Choć słychać też takie głosy jak Cezarego Grabow- skiego, dyrektora sprzeda- ży i marketingu Bouygues Immobilier Polska, według którego podnoszenie stóp procentowych może spo- wolnić sprzedaż tylko w krótkiej perspektywie.

Zauważa on, że ich zmia- na to element istotny, ale niejedyny, który decyduje o poziomie popytu na ryn- ku mieszkaniowym. I doda- je, że w 2021 r. sześciu na 10 klientów firmy realizowało zakup mieszkania za pomo- cą gotówki, a pozostałe 40 proc. korzystało z kredytu.

Dane pokazują, że Polacy z każdym miesiącem dys-

ponują coraz większymi za- sobami gotówki na kontach.

Już wcześniej skłonni byli ją inwestować na rynku nie- ruchomości, ze względu na utrzymujące się przez długi czas niskie stopy procento- we. W tej chwili dodatko- wym impulsem jest galo- pująca inflacja. Nawet jeśli stopy procentowe rosną, to i tak o wiele wolniej niż in- flacja. Dlatego zakup miesz- kania jest dziś traktowany i jako forma inwestycji pod wynajem, i coraz częściej jako ochrona kapitału przed inflacją. Zakup mieszkania daje też możliwość wygene- rowania zysku związanego ze wzrostem wartości nie- ruchomości w czasie.

Jeśli chodzi o wojnę w Ukrainie, to również miała swoje przełożenie na rynek nieruchomości, ale przede wszystkim w pierwszych dniach konfliktu. – 24 lute- go, czyli w pierwszym dniu wojny, ruszyliśmy z ankie- tą wśród klientów serwisu OBIDO, czyli tych, którzy są w procesie zakupu miesz- kania. Pytamy ich o to, jak wojna przekłada się na ich decyzje. Odpowiedzi spły- wają każdego dnia – mówi Katarzyna Kuniewicz.

W pierwszych dniach an- kiety przeważała grupa osób, które do czasu ustabilizowa- nia się sytuacji postanowiła odłożyć zakup mieszkania lub zupełnie z niego z rezy- gnować. Ich odsetek sięgał w zależności od dnia 50–60 proc. Jednak z każdym ko-

lejnym dniem odsetek tych, którzy się wstrzymywali, stopniowo malał i po kilku dniach wyniósł 24 proc. Jak tłumaczy Katarzyna Kunie- wicz, 7 marca – w związku z zapowiadaną znaczącą podwyżką stóp procento- wych – udział wahających się ponownie jednak gwał- towanie wzrósł do 44 proc., ale na krótko.

Po trzech tygodniach konfliktu sytuacja uległa diametralnej zmianie. Od- setek osób, które deklarują, że konflikt nie będzie miał wpływu na plany zakupo- we, zwiększył się do 50 proc.

z około jednej trzeciej na po- czątku uruchomienia ankie- ty. – Co więcej, zwiększyła się też liczba osób deklarujących przyspieszenie zakupów z ok.

3–4 proc. w zależności od dnia do 12–15 proc. – mówi Katarzyna Kuniewicz i doda- je, że wyniki prowadzonego obecnie badania należy in- terpretować raczej jak wska- zania barometru nastrojów niż dowodu na gwałtowną zmianę zachowania popytu.

Choć nie ma wątpliwości, że wojna w Ukrainie wywiera istotny wpływ na nabywców mieszkań.

– Pytamy kupujących rów- nież o to, czy zmieniły się ich kryteria wyboru. Około 60 proc. osób odpowiada, że nie.

Tylko 40 proc. potwierdza i wskazuje, że woli miesz- kanie na obrzeżach z dala od lotniska, urzędów i innych ważnych obiektów.

dokończenie na str. 4

fot. lenetstan/Shutterstock

Podaż teraz i w bliskiej przyszłości

2018 2019 2020 2021 I–II 2021 I–II

2022 2018 2019 2020 2021 I–II 2021 I–II

2022 2018 2019 2020 2021 I–II 2021 I–II

2022 184,8

257,1

221,9 207,2

268,5 237,3

222,0

275,9

223,8

234,7

340,6

277,4

33,9 33,7 50,5 47,7 33,5 29,7

Źródło: GUS

©℗ NS

Mieszkania oddane do użytku (w tys.)

Mieszkania,

na których budowę wydano pozwolenie (w tys.)

Mieszkania, których budowę rozpoczęto (w tys.)

nieruchomości

(2)

Najdroższe wciąż deficytowe

nieruchomości premium

Luksusowe apartamenty to nadal gorący towar na polskim rynku nieruchomości. Według wyliczeń firmy JLL stanowią zaledwie 1 proc. podaży na rynku pierwotnym. Tymczasem chętnych nie brakuje.

To przekłada się na ich sprzedaż

– Nieruchomości premium to wyjątkowy produkt, który cieszy się niesłabnącą popu- larnością i zawsze znajdzie nabywców. Należy zwrócić uwagę, że w Polsce nie ma zbyt wielu tego typu inwe- stycji, stąd pojawienie się nowych propozycji zawsze wzbudza ciekawość. Klienci stają się coraz bardziej wy- magający i dlatego, wycho- dząc naprzeciw ich oczeki- waniom, postanowiliśmy postawić na jakość. Ona za- wsze jest warta swojej ceny – zauważa Rafał Kula, prezes Noho Investment.

Niska oferta wynika przede wszystkim z bardzo ograniczonej dostępności te- renów inwestycyjnych, które można przeznaczyć na tego typu projekty. Nieruchomo- ści luksusowe z definicji sta- nowią unikatową ofertę, któ- ra musi charakteryzować się prestiżową lokalizacją, wy- jątkową architekturą oraz najwyższym standardem wykończenia, spełniającym oczekiwania szczególnie wy- magających klientów.

Teraz dodatkowo dochodzi fakt zawieszania wielu inte- resujących inwestycji z tego segmentu, głównie z powo- dów proceduralnych.

– Czasami niemożność rozpoczęcia budowy przez deweloperów powoduje, że pojawia się deficyt inwestycji premium na rynku – mówi Teresa Witkowska, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu Napollo Residential.

Eksperci przyznają, że ostatnie wydarzenia również miały przełożenie na rynek.

Popyt nieco osłabł, ale nie na tyle, by miało to wpłynąć na realizację nowych projektów.

– Przez pierwsze dwa ty- godnie po wybuchu wojny w Ukrainie nastąpiło lekkie wyhamowanie sprzedaży, co jest naturalną reakcją.

Podobne zachowania kon- sumentów miały miejsce

w pierwszych tygodniach pandemii. Teraz widoczny jest wzrost. Komfort i po- czucie bezpieczeństwa na- szych klientów są dla nas równie ważne jak jakość, którą im oferujemy w na- szym standardzie – zazna- cza Rafał Kula.

Lena Gronek, młodszy specjalista ds. marketin- gu w RealCo, dodaje, że do firmy wpływa wiele zapy- tań odnośnie obecnych, jak i przyszłych inwestycji.

Poza tym, jak zaznaczają eksperci, na dobrze zloka- lizowane i atrakcyjne apar- tamenty, które uzupełnia bardzo atrakcyjne otoczenie, popyt będzie zawsze.

Do tego nieruchomości premium są kupowane przez bardzo świadomych klien- tów, którzy dokładnie wie- dzą, czego szukają i są dobrze przygotowani do zakupu, również finansowo. Nabyw- cy apartamentów na kredyt to naprawdę wielka rzad- kość. Dla większości z nich nie jest to pierwsze miesz- kanie od dewelopera.

– Decyzja o zakupie jest więc dokładnie przemyśla- na i związana albo z zamia- rem poprawy swoich warun- ków mieszkaniowych, albo np. z planem zarabiania na wynajmie – zauważa Jacek Zengteler, wiceprezes Yare- al, dodając, że tacy klienci wybierają w związku z tym wyłącznie bardzo atrakcyj- ne i perspektywiczne inwe- stycje. – Jedno, co na pew- no można stwierdzić, to że klienci potrzebują więcej czasu na decyzję, bo doszły oczywiste czynniki wpły- wające na ten proces – uzu- pełnia.

Nadal jednak wolą inwe- stować kapitał w nierucho- mości niż tracić majątek przez inflację. Ta jest więc czynnikiem mobilizującym do „ucieczki” z gotówką w dobre jakościowo nieru-

chomości. A apartamenty premium są postrzegane jako te, których ceny są naj- mniej narażone na ewen- tualną korektę. Pozostają więc stabilne niezależnie od zmian na całym rynku nieruchomości

– Dobre nieruchomości w wyjątkowym miejscu za- wsze są świetną lokatą ka- pitału. Nie zapominajmy, że polskie miasta takie jak Warszawa, Wrocław, Kraków mają jeszcze spory potencjał do wzrostu wartości ceny nieruchomości w porówna- niu z innymi miastami euro- pejskimi – uważa Rafał Kula.

Jak wynika z danych JLL, w ciągu ostatnich kilku lat w segmencie high-end war- szawskiego rynku mieszka- niowego ceny rosły najszyb- ciej. W latach 2014–2021 podwyżka średniej ceny tego typu nieruchomości nastą- piła aż o 68 proc. Dla całej oferty na rynku pierwot- nym wzrost średniej ceny wyniósł w tym samym cza- sie 52 proc., a dla segmentu mieszkań popularnych za- ledwie 40 proc.

Jak wyjaśnia Piotr Tarkow- ski, członek zarządu Allcon, nawet w czasie potężnego kryzysu w latach 2007–2009,

kiedy indeks WIG odnotował spadek rzędu 70 proc., a war- tości srebra i globalnego ryn- ku akcji zmalały o 55 proc., inwestorzy stracili na nie- ruchomościach najwyżej 8 proc., przy czym wynik ten uwzględniał zarówno seg- ment projektów ekono- micznych, popularnych, jak i premium. A ten ostatni jest najbardziej odporny na wahania rynku i we wspo- mnianym okresie w ogóle nie ucierpiał.

– Dlatego ze względu na pogłębiającą się inflację bardzo często zakup takiej inwestycji nie jest podyk- towany chęcią wynajmu i dodatkowego zarobku, ale po prostu brakiem alterna- tywny dla lokowania swojego kapitału – zauważa Teresa Witkowska, dyrektor sprze- daży i marketingu Napollo Residential.

Choć jest też grupa, któ- ra wycofała się z transakcji i planuje przeczekać obecną sytuację mimo ryzyka, że za jakiś czas apartamenty będą droższe. To z kolei efekt ro- snących kosztów realizacji, cen surowców oraz wysokiej inflacji.

– Dotyczy to zwłaszcza przedsiębiorców współ- pracujących z firmami na Wschodzie lub zatrudniają- cych pracowników z Ukrainy lub Białorusi. Innym powo- dem jest wysoki koszt pie- niądza, który może utrud- niać transakcje osobom prowadzącym biznesy w du- żej części finansowane z ka-

pitałów obcych – wyjaśnia Piotr Tarkowski.

Lena Gronek wylicza, że ceny transakcyjne wzrosły o kilka procent w ciągu kil- ku ostatnich miesięcy. Przy nowych inwestycjach plano- wane są też podwyżki.

– Jeśli chodzi o gotowe nieruchomości, to zmia- ny cen nie są tak znaczące.

Problem pojawia się w przy- padku trwających prac bu- dowlanych. Bardzo trudno jest oszacować wzrost ceny materiałów, a zatem kosz- tów budowy. Branża bu- dowlana cierpi też z oczywi- stych względów na deficyt siły roboczej. Te dwa klu- czowe czynniki przekłada- ją się na próbę oszacowania przyszłych kosztów budo- wy, a docelowo ceny final- nej dla klienta. Jesteśmy jed- nak przekonani, że w ofercie Noho Investment klienci znajdą najwyższy, spełnia- jący ich oczekiwania stan- dard, który jest warty swojej ceny i stanowi na rynku nie- powtarzalną pod względem jakości ofertę – tłumaczy Ra- fał Kula.

Nadal jednak ceny nieru- chomości premium w Polsce są uznawane za atrakcyjne, szczególnie jeśli porównamy je z innymi stolicami euro- pejskimi.

Jak wynika z danych JLL, najdroższe jednostki luksu- sowe dostępne w Warsza- wie znaleźć można w ce- nach w przedziale 8,7–11,7 tys. euro za 1 mkw. Zbliżo- ny poziom średnich cen lo- kali w tym segmencie od- notowywany jest na rynku nieruchomości w Pradze.

Najdroższe oferty na ryn- kach regionalnych w Pol- sce nie przekroczyły nato- miast pułapu 8 tys. euro za 1 mkw. Tymczasem za luk- susowe apartamenty ofero- wane w Paryżu czy Berlinie zapłacić trzeba średnio ok.

15 tys. euro za 1 mkw.

Ceny będą wiec dalej ro- sły, choć według specjalistów dziś trudno przewidzieć ska- lę zmian. Szczególnie że pre- sja inflacyjna, z którą mamy do czynienia od kilku kwar- tałów, przełoży się także na ograniczenie podaży nowych projektów.

– W zależności od kształ- towania się realnego popytu możemy mieć do czynienia z dalszą presją na kosz- ty w wyniku nierównowa- gi rynkowej. Nieruchomo- ści z górnej półki rządzą się nieco innymi prawami niż segment popularny, wol- niej też pojawiają się w nim zmiany trendów – mówi Ja- cek Zengteler.

Rosną ceny, ale też docho- dzi do zmiany preferencji zakupowych, która była już widoczna w związku z wy- buchem pandemii. Wciąż rośnie zainteresowanie in- westycjami premium w za- budowie jednorodzinnej.

– Klienci interesują się zakupem domów zarów- no z segmentu standard, jak i premium. Te ostatnie sprzedają się, bo ich wła- ściciele mają zgromadzoną gotówkę. Segment standard jest zaś mocno ograniczony ze względu na zmiany w kre- dytowaniu zakupu nieru- chomości – mówi Teresa Witkowska.

Kupujący pytają też czę- ściej o duże czteropokojo- we mieszkania na własne potrzeby. Są zainteresowa- ni zakupem dużych – ok.

300 mkw. – powierzchni, najlepiej na ostatniej kon- dygnacji z dużymi tarasami.

– Niezmiennie najwięk- sze zainteresowanie budzą znakomicie zlokalizowane inwestycje, zapewniające wysoki standard przestrze- ni wspólnych, udogodnienia na miejscu i w okolicy oraz przemyślana architektura.

Znaczenie mają wyróżniki, którymi mogą być np. eks- kluzywny taras na dachu dla mieszkańców z efektownym widokiem, sala do ćwiczeń albo komfortowe pomiesz- czenie do organizowana rodzinnych uroczystości.

Z każdym rokiem rośnie znaczenie wartościowych terenów wspólnych i atrak- cyjnej zieleni – dodaje Jacek Zengteler

Na znaczeniu zyskują tak- że aspekty środowiskowe, odzwierciedlane w rozwiąza- niach projektowych czy ma- teriałowych, coraz częściej potwierdzane tzw. zielonym certyfikatem.

©℗

Ideał na niezwyczajne czasy

trendy

Rok 2022 na rynku mieszkaniowym jest wyjątkowy. Światowa gospodarka nie otrząsnęła się jeszcze po problemach z czasów pandemii, a deweloperzy muszą mierzyć się z problemami, jakie niesie za sobą wojna w Ukrainie.

Czy sytuacja wpłynie na preferencje klientów?

Poszukiwania własnego M najczęściej rozpoczyna się od wyboru lokalizacji: czę- ści miasta, dzielnicy, osie- dla. Dla niektórych kupu- jących najważniejsza będzie bliskość terenów zielonych.

Jednak większość klientów od lat wybiera mieszkania położone bliżej centrów miast albo dobrze z nimi skomunikowane. Podob- nie jest w 2022 r. – Najwięk- szym zainteresowaniem cieszą się inwestycje o do- godnej lokalizacji. Dlatego planując przyszłe realiza-

cje, priorytetem dla nas jest wybór miejsca, które będzie atrakcyjne pod tym wzglę- dem dla nabywców. Dzia- łając już wiele lat na ryn- ku, wiemy, że to właśnie lokalizacja ma największą sprzedawalność i pozwa- la zminimalizować ryzy- ko rentowności inwestycji – twierdzi Jarosław Kozak, prezes zarządu Waryński SA Grupa Holdingowa.

– Dla kupujących na ryn- ku pierwotnym równie waż- ne jak łatwy dojazd do pra- cy jest zagospodarowanie

przestrzenne i lokalna infra- struktura przyjazna miesz- kańcom. Rodziny z dziećmi będą szukały w pobliżu miej- sca zamieszkania przedszko- li i szkół. Osoby młode będą zainteresowani komuni- kacją miejską, dostępny- mi parkingami czy miej- scami do wypoczynku na świeżym powietrzu. Wiele takich obiektów powstaje w ramach partnerstwa pu- bliczno-prywatnego lub na zasadzie umów z władzami miasta, gdzie deweloper po- krywa nawet do 100 proc.

kosztów inwestycji – in- formuje Marcin Walewski, ekspert ds. technicznych Polskiego Związku Firm De- weloperskich.

W stylu eko

Tym, co łączy potrzeby różnych klientów, jest tak- że dbałość o środowisko

naturalne i zastosowanie rozwiązań ekologicznych, pozwalających redukować emisje CO2 oraz przyszłe koszty utrzymania miesz- kań. – Każda z tych grup chce mieszkać w domach pozwalających minimali- zować koszty. Jak wiadomo, wpływ na to ma zostawanie rozwiązań ekologicznych, a zarazem energooszczęd- nych. Idealnym przykła- dem jest zastosowanie pa- neli fotowoltaicznych oraz dbanie o standardy ener- gooszczędne budynku – i to właśnie (poza ceną) na takie rzeczy klienci zwra- cają uwagę – podsumowuje Jarosław Kozak.

Szacuje się, że budynki w Polsce odpowiadają za 38 proc. globalnej emisji gazów cieplarnianych. Co- raz bardziej świadomi eko- logicznie klienci poniekąd

wymuszają na dewelope- rach działania, które będą realnie dbać o dobrostan mieszkańców i środowisko naturalne. Powinno być to widoczne przede wszystkim w proponowanych przez nich projektach, a nie tylko w deklaracjach na folderach reklamowych. – Obiektyw- nym wskaźnikiem stoso- wania najlepszych praktyk zrównoważonego i jakościo- wego budownictwa jest nie- zależna, międzynarodowa certyfikacja BREEAM. Obej- muje ona pogłębioną anali- zę wszystkich właściwości inwestycji, od zarządzania procesem budowy przez użyte materiały po lokali- zację, komfort użytkowa- nia, energooszczędność oraz ograniczenie emisji zanie- czyszczeń. Łącznie to aż 10 kategorii. Certyfikat jest przyznawany przez British

Research Establishment od 1990 r. Niestety w Polsce posiada go mało projektów mieszkaniowych, a szkoda, bo to rzetelna informacja dla klienta, że inwestuje on w produkt najwyższej jako- ści – uważa Piotr Tarkowski, członek zarządu ALLCON.

Powrót fabryki

Na koszty budowy miesz- kania niebagatelny wpływ mają stale rosnące pen- sje pracowników budow- lanych. W związku z tym coraz więcej firm z branży budowlanej korzysta z goto- wych prefabrykatów, które do niedawna kojarzyły się z niską jakością i blokami rodem z PRL. Obecnie wy- korzystywane technologie z powodzeniem mogą kon- kurować z tradycyjnym bu- downictwem.

dokończenie na str. 4

Fot. Mat. prasowe

(3)

Rozmawiamy z Rafałem Kulą, prezesem NOHO INVESTMENT

Obserwując rynek nieruchomości premium, możemy zauważyć, że rozwija się on bardzo dynamicznie.

Jakie kryterium poszukiwań wśród kupujących jest według pana najistotniejsze?

To przede wszystkim jakość, dlatego w NOHO IN- VESTMENT postanowiliśmy wejść z nią na rynek w zupełnie nowym wymiarze. Zdecydowaliśmy, że zaproponujemy inwestycje unikalne na skalę euro- pejską. Takie, które znajdują się nie tylko w presti- żowych miejscach, lecz przede wszystkim opierają

się na założeniu bezkompromisowości w kwestii standardu. Podjęliśmy wyzwanie i wkroczyliśmy z przekonaniem, że od nas zaczyna się nowa ka- tegoria deweloperów. Wizjonerów, patrzących na jakość i stawiających na pierwszym miejscu potrze- by mieszkańców.

Są państwo obecni w Krakowie, Katowicach, we Wrocławiu i w Warszawie. Czego możemy się spodziewać, przeglądając ofertę?

Nasze inwestycje to nie tylko przestrzeń, w której się mieszka, ale przede wszystkim miejsca, w któ- rych się żyje i które są wrośnięte w tkankę miasta.

Tworzymy je tak, by sprzyjały sąsiedzkim relacjom.

Dajemy mieszkańcom poczucie bezpieczeństwa i komfortu.

Czy według pana nieruchomości premium to przede wszystkim inwestycja, a dopiero później ewentualne miejsce do mieszkania?

Jeśli ktoś dzisiaj myśli o inwestowaniu w nieruchomo- ści, to znaczy, że chce dobrze ulokować swoje środki i my to umożliwiamy. Nasze DNA nie pozwala nam iść na kompromisy. Jakość to wartość nadrzędna, dla- tego nasza oferta tak bardzo różni się od pozostałych.

Nie chodzi tylko o ogólne podejście, ale o detale, bo właśnie jakość tkwi w szczegółach. W doborze ma- teriałów, dbałości o każdy szczegół, o mądre, dobrze przemyślane projekty. Ostatecznym celem jest zawsze tworzenie miejsc, które przerosną oczekiwania naj- bardziej wymagających nabywców. Prosty przykład – we wspomnianej już wcześniej inwestycji w Kra- kowie, przy ul. Dolnych Młynów, zamierzamy zasa- dzić zieleń na niespotykaną dotąd skalę. Planujemy stworzyć przestrzeń relaksu i oddechu w wielkim mieście. Zaprojektować ogród, który w połączeniu z powstającym w pobliżu parkiem im. Wisławy Szym- borskiej stworzy unikalny zielony miejski ekosystem.

Skala tego przedsięwzięcia jest ogromna, ale wiemy, że efekt będzie spektakularny z ogromną korzyścią nie tylko dla mieszkańców naszej inwestycji, ale rów- nież dzielnicy i miasta.

Jak w standardzie premium powinna wyglądać prze- strzeń wspólna, o której pan wspomniał?

Chyba wszyscy jesteśmy zgodni co do tego, że czło- wiek jest istotą społeczną, lubi i potrzebuje przebywać w gronie rodziny, przyjaciół, znajomych. Tworzymy przestrzenie, w których można cieszyć się komfor- tem i korzystać z nich nie tylko wraz z rodziną, ale również z sąsiadami. To, co w naszych inwestycjach mieszkańcy będą mieć do dyspozycji, to chociażby przestronne lobby o wnętrzu zamkniętym w prostych i funkcjonalnych formach, pokój klubowy – czyli wie- lofunkcyjną przestrzeń przeznaczoną do wspólnego spędzania wolnego czasu, coworking wraz z czytel- nią – przeznaczone dla zapracowanych i tych, którzy lubią w ciszy usiąść z ulubioną książką, pokój gier – miejsce rozrywki, które daje możliwość doskona- łego spędzania wolnego czasu, salę kinową, gdzie bę- dziemy mogli obejrzeć swój ulubiony film, serial czy ważne wydarzenie sportowe oraz stworzoną z myślą o najmłodszych strefę dla dzieci z placami zabaw. Dla aktywnych mieszkańców naszych inwestycji stwo- rzymy strefę wellness z siłownią i salą do fitnessu, wyposażoną w wysokiej klasy sprzęt sportowy. Waż- nym elementem jest także obecność stref przezna- czonych wyłącznie do relaksu, jak np. nowoczesna sauna fińska czy specjalnie przygotowany pokój do masażu. Tworzymy po prostu dobre miejsca do życia.

Jak pana zdaniem obecna sytuacja na świecie wpływa na rynek nieruchomości z segmentu premium?

Pomimo tego, czym świat nas zaskakuje, rynek nie- ruchomości nadal jest w fazie dużego wzrostu i prze- strzeń dla segmentu premium jest ogromna. Widzi- my po wynikach sprzedaży, że ludzi ceniących jakość, perfekcyjne wykonanie i doskonale zaprojektowaną przestrzeń wciąż przybywa. Ponadto lokalizacja na- szych inwestycji, wizja, indywidualne podejście do klienta sprawiają, że trudno mi wskazać konkuren- cję. Naszym klientom oferujemy unikalny produkt.

Patrząc perspektywicznie, jestem pewien, że przed nami znajduje się dużo wyzwań, jednak efekt zdecy- dowanie przerośnie wyobrażenia klientów.

prezent acja

PARTNER

Jakość wpisaNa w DNa firMy

Biuro sprzedaży: 605 609 609 Kraków | Katowice

Apartamenty, o których zaczniesz marzyć.

Biuro sprzedaży: 605 609 609 Kraków | Katowice Apartamenty, o których

zaczniesz marzyć.

REKLAMA

(4)

popyt

Klienci stali się bardzie świadomi. Nie szukają już tylko czterech ścian, lecz lokalu, który uwzględni ich potrzeby i styl życia

Ostatnie dwa lata przynio- sły diametralną zmianę niemal wszystkich aspek- tów życia. Nauka i praca zdalna sprawiły, że nasze dotychczasowe lokum sta- ło się nie tylko miejscem do mieszkania, lecz także szkołą, biurem, placem za- baw czy salą fitness. A więc miejscem, w którym spę- dzamy znacznie więcej cza- su. To wpłynęło na kryteria, którymi dziś Polacy kieru- ją się przy jego wyborze.

Mieszkanie musi być nie tylko komfortowe, lecz tak- że estetyczne oraz pasują- ce do aktualnych trendów.

Chcemy móc zmieniać Jak wynika z badania Ne- xity „Jak mieszkają Polacy?

Dekada na rynku nierucho- mości”, dla ponad 60 proc.

respondentów istotną kwe- stią jest wydzielona stre- fa do pracy zdalnej. Z kolei aż 9 na 10 Polaków uwa- ża przestrzeń zewnętrz- ną, np. balkon lub taras, za dodatkowy atut. Poza tym prawie jedna trzecia ankietowanych przy wybo- rze mieszkania przywiązu-

je wagę do wysokości po- mieszczeń. Z kolei dla ok.

40 proc. istotne są duże okna. Ważne jest jednak nie tylko same mieszka- nie. Jak pokazują wyniki badania Nexity, już dla co piątego Polaka znaczenie mają eleganckie i nowocze- sne klatki schodowe. Nato- miast elewacja budynków jest istotna dla ponad jed- nej czwartej respondentów.

Za oczekiwaniami klien- tów podążają też inni de- weloperzy na rynku. Jak przyznają, starają się tak projektować dziś swo- je mieszkania, by rozkład pomieszczeń był możliwie elastyczny – dawał możli- wość zamiany np. kuchni na małe pomieszczenie do pracy.

– Obserwując trendy na rynku nieruchomości i po- trzeby Polaków, dostoso- wujemy do nich nasze in- westycje. Ze starannością tworzymy projekty wnętrz, części wspólnych oraz oto- czenia wokół osiedli, które będą spełniać oczekiwania mieszkańców – komentuje Marta Skarżyńska, product

& marketing director w Ne- xity Polska.

– Na wizualizacjach miejsca do pracy pokazu- jemy nie tylko w mniej- szych pokojach, lecz rów- nież w sypialni głównej czy w salonie, jeżeli układ mieszkania na to pozwala.

W każdej nowo projekto- wanej inwestycji konsultu- jemy z zespołem projekto- wym wielkość i głębokość balkonów w kontekście możliwości ich powięk- szenia. Dla wielu klientów ta zewnętrzna przestrzeń jest jak dodatkowy pokój, służący do relaksu i pracy.

Dlatego stworzyliśmy wi- zualizacje i przykłady, jak można tę powierzchnię zaaranżować, wskazując miejsca na umieszczenie zestawów wypoczynko- wych oraz zieleni – tłu- maczy Dawid Wrona, dy- rektor sprzedaży mieszkań w Echo Investment.

Mądrze budować Oprócz estetyki wnętrz ro- śnie także znaczenie roz- wiązań ekologicznych czy innowacyjnych typu smart.

Dlatego, jak zauważa Joan- na Chojecka, dyrektor ds.

sprzedaży i marketingu na Warszawę i Wrocław w Gru- pie ROBYG, deweloperzy wdrażają najnowsze tech- nologie i rozwiązania dla

ochrony środowiska i kli- matu. Mowa o terenach zie- lonych, których celem jest ograniczenie oddziaływania promieniowania słonecz- nego, retencji wody przez system korzeniowy i liście czy ogrodach deszczowych dla zatrzymywania wody.

– W 2021 r. wprowadzi- liśmy na swoich osiedlach ładowarki do samochodów elektrycznych. Podjęli- śmy też decyzje o przejściu w procesach budowlanych w 100 proc. na energię ze źródeł odnawialnych do końca 2024 r. Od lat nato- miast stawiamy na panele fotowoltaiczne, oświetle- nie LED, okna trzyszybowe, czujniki ruchu, sterowanie pogodowe czy technologię smart house w mieszka- niach – tłumaczy Joanna Chojecka.

Deweloperzy przyzna- ją, że systemy eliminujące potrzebę kontaktu z przy- ciskami nabrały szczegól- nego znaczenia w dobie pandemii. W miejscach do tej pory otwieranych domofonem, takich jak drzwi i furtki, instalowane są w związku z tym syste- my automatycznego otwie- rania zamków.

– Windy też działają bez- dotykowo. Automatycznie przyjeżdżają i zabierają na właściwe piętro. W okresie

wymagania rosną

nych wskazuje też, że za- miast budynku wieloro- dzinnego zdecyduje się na dom jednorodzinny pod miastem – podkreśla Ku- niewicz.

O tym, że na agresji Rosji na Ukrainę ucierpiał polski rynek nieruchomości, jest przekonany Cezary Chy- bowski, prezes Reliance Pol- ska, właściciel portalu inwe- stycyjnego Obligain. Przede wszystkim zaznacza, że wi- dać osłabienie sprzedaży, co jest bezpośrednio związa- ne z nagłym przeniesieniem uwagi konsumentów na sy- tuację w Ukrainie. – Wielu klientów wstrzymuje się z zakupem, aby zobaczyć, co przyniesie przyszłość.

Przeciętny Kowalski kupu- jący lokum na kredyt rów- nież wstrzymuje się z decy- zją albo wybiera mniejszy metraż, bo oczywiste jest, że stopy procentowe zostaną znów podniesione i przełoży się to na wysokość rat kre- dytów – dodaje.

Obecnej sytuacji towa- rzyszy niepewność. Dlatego zdaniem ekspertów trud- no dokładnie oszacować jej długofalowe następstwa.

Szczególnie, że nie wiado- mo też, jak duża skala pod- wyżek czeka jeszcze rynek.

– Niewątpliwie dewelo- perzy nie mają miejsca na obniżkę cen ze względu na rosnące koszty. Kurs złote- go i rosnące stopy procen- towe wpływają bezpośred- nio na zdolności kredytowe

zaciągniętych. Natomiast jak zachowa się rynek bę- dzie można powiedzieć za kilka miesięcy, teraz za wcześnie na jakieś konkret- ne diagnozy – ocenia Kata- rzyna Tworska.

Z drugiej strony jest wie- le czynników, które będą motorem napędowym na rynku. Po pierwsze, luka mieszkaniowa. Szacuje się, że w Polsce wciąż brakuje ponad 1 mln mieszkań. Do tego kondycja finansowa nabywców wciąż jest dobra, co jest zasługą niskiego bez- robocia i rosnących zarob- ków. Na rynku istnieje też wciąż duża grupa kupców inwestycyjnych, który do- datkowo stymulują popyt.

Do tego mimo kolejnych podwyżek stóp procento- wych, przy inflacji wyno- szącej ponad 9 proc., real- na stopa pozostaje głęboko ujemna, przez co miesz- kania wciąż są dobrą, bez- pieczną inwestycją pozwa- lającą chronić oszczędności przed inflacją. Rynek sty- mulują też takie czynni- ki jak: chęć poprawy do- tychczasowych warunków mieszkaniowych, migracje wewnętrzne z mniejszych miejscowości do dużych aglomeracji oraz rosnąca liczba cudzoziemców osie- dlających się w Polsce na stałe. Dlatego można sądzić, że ten rok ostatecznie nadal będzie sprzyjał utrzymaniu wysokiego poziomu sprze-

daży.

©℗

dokończenie ze str. 2

– Dziś deweloperzy stosu- ją elementy prefabrykowa- ne chętniej i w szerszym za- kresie, jako że technologia ta przekłada się na większą oszczędność czasu, jakość wykonania, a z czasem tak- że niższe nakłady finanso- we. Zmieniło się także po- dejście klientów. Dziś nie przywiązują już oni wielkiej wagi do materiałów, z jakich wznoszona jest konstrukcja budynku – uważa Tomasz Kaleta, dyrektor Departa- mentu Sprzedaży Deve- lia SA. Kupujący po pro- stu oczekują, że ich nowe mieszkanie będzie miało odpowiednie właściwo- ści termoizolacyjne i aku- styczne oraz funkcjonalny rozkład pomieszczeń przy jednoczesnym ograniczeniu do minimum ciągów komu- nikacyjnych.

Polacy lubią, gdy ich mieszkania są nie tylko wygodne i przytulne, lecz także niepowtarzalne. Dla- tego ilu klientów, tyle po- mysłów na aranżację prze- strzeni. – Nasze statystyki sprzedażowe pokazują, że największy odsetek klien- tów najchętniej sięga po mieszkania w stanie de- weloperskim. Jest to zwią- zane z tym, że przeważająca większość kupuje mieszka- nia na własny użytek i chce wykończyć je zgodnie ze swoimi preferencjami – in- formuje Tomasz Kaleta.

Podobnego zdania jest Piotr Tarkowski. – Zdecydo- wana większość projektów w Polsce jest realizowana w standardzie deweloper- skim. Na rynku są firmy, które opcjonalnie oferują wykończenie „pod klucz”

lub rozwiązania pośrednie, obejmujące podłogi, drzwi wewnętrzne, malowanie

ścian czy realizację łazien- ki. Większość klientów re- zygnuje jednak z takiego rozwiązania ze względu na ograniczony wybór z zale- dwie dwóch lub trzech pa- kietów aranżacji. Nie ma tu miejsca na indywidualne preferencje i gusty, dlatego ta opcja jest mało popularna.

Wykończenie „pod klucz”

cieszy się natomiast powo- dzeniem w ramach aparta- mentów inwestycyjnych.

Nikogo nie powinno za- tem dziwić, że do niedaw- na tylko 10–20 proc. ku- pujących decydowało się skorzystać z możliwości wykończenia mieszkania przez dewelopera.

Ostatnio sytuacja na rynku bardzo się jednak zmieniła. Brak fachowców pogłębiony został przez wy- jazd części pracowników z Ukrainy, którzy opuścili Polskę, by walczyć za swój

kraj. Prawdopodobnie więk- szość z nich pozostanie tam po wojnie i pomoże w odbu- dowie zrujnowanej ojczy- zny. Czas pokaże, czy kło- poty ze znalezieniem ekipy wykończeniowej przełożą się na większe zaintereso- wanie nabywców oferowa- nymi przez deweloperów pakietami wykończenia

„pod klucz”.

Kolejnym problemem, z którym muszą zmierzyć się zarówno kupujący, jak i deweloperzy, jest znaczą- cy spadek zdolności kredy- towej. – Bardzo uważnie obserwujemy sytuację go- spodarczą i czynniki ekono- miczne, które sprawiają, że zmienia się zdolność kredy- towa i możliwości zakupu mieszkań przez Polaków. Je- śli ktoś we wrześniu 2021 r.

mógł pozwolić sobie na kre- dyt w wysokości 500 tys. zł, teraz może zaciągnąć zobo-

wiązanie w wysokości 350 tys. zł – deklaruje Karolina Bronszewska, członek za- rządu, dyrektor marketingu i innowacji Ronson Deve- lopment.

Czy to oznacza, że do łask klientów wrócą ka- walerki? Na razie trudno przewidzieć, jednak część deweloperów świadomie rezygnuje z ich projekto- wania. – Kawalerki są tyl- ko iluzorycznie najtańsze, ale po przeliczeniu ceny za 1 mkw. takiego mieszkania dochodzimy do zupełnie in- nych wniosków. Aktualna sytuacja związana z pod- wyżkami stóp procento- wych oraz rosnącymi ce- nami mieszkań nie wpływa na zmianę naszej strategii biznesowej. Będąca na eta- pie przygotowawczym in- westycja będzie składać się w większości z mieszkań dwu- i trzypokojowych. Na-

sze dane pokazują, że na ta- kie mieszkania również jest stały popyt. Dlatego mimo rosnących kosztów wiemy, że wybudowane przez nas lokale mieszkalne trafią do klientów szukających właśnie takich mieszkań – twierdzi Jarosław Kozak.

Na problemy, jakie mogą przysporzyć próby dokona- nia znaczących modyfikacji w inwestycji zatwierdzonej już przez instytucje pań- stwowe, zwraca uwagę Piotr Tarkowski. – Wprowadzenie istotnych zmian w projek- cie, który uzyskał już pra- womocne pozwolenie na budowę, wymaga ponowne- go przejścia przez całą pro- cedurę urzędową i wydłuża czas realizacji inwestycji.

Utrata przecz część konsu- mentów zdolności kredyto- wej nie pozostanie bez wpły- wu na decyzje podejmowane przez firmy budowlane.

Echa obecnych perturbacji finansowych będą widoczne w przyszłych inwestycjach dedykowanych rynkowi po- pularnemu. Zapewne pojawi się na nim więcej mieszkań o kompaktowych metra- żach, które na powierzchni 50–55 mkw. pomieszczą trzy pokoje, kuchnię i łazienkę.

Oferty premium, zawiera- jące wyłącznie mieszkania o dużych powierzchniach, nadal będą kusiły klientów lokalami dostosowanymi do ich indywidualnych potrzeb.

– Warto także podkreślić, że wiele zależy od grupy do- celowej dewelopera. Są fir- my, które skupiają się na budowaniu tańszych miesz- kań, ale są też firmy oferują- ce wyższy standard za wyż- szą cenę. Myślę, że pierwsza grupa deweloperów może dokonywać jakichś zmian w projektach, zmniejszać metraż, natomiast druga

grupa deweloperów po- zostanie prawdopodobnie przy swoich wcześniejszych założeniach – dodał Jaro- sław Kozak.

Tegoroczne trendy w branży deweloperskiej mają dwojaki charakter.

Dbałość o potrzeby klien- ta, nastawienie prokon- sumenckie czy elastyczne dostosowywanie się do po- trzeb pierwotnego rynku nieruchomości towarzyszą firmom budowlanym od lat.

Jednak rok 2022 jest wyjąt- kowy: niestabilna sytuacja u naszego bezpośredniego sąsiada i pocovidowe pro- blemy ekonomiczne dotyka- jące światowej gospodarki.

Wojna w Ukrainie spowo- dowała nie tylko odpływ pracowników. Przerwała również łańcuchy dostaw ukraińskiej stali, które od- czuje nie tylko budownic- two, lecz także wiele innych gałęzi przemysłu

Konieczność dostosowa- nia się do coraz ambitniej- szych celów dotyczących emisji CO2 wprowadzo- nych przez UE i rosnąca świadomość ekologiczna konsumentów wymusza na sektorze coraz dalej idące zmiany w obszarze technologii budowlanych i używanych materiałów.

Tym bardziej że stają się one coraz droższe, co prze- kłada się również na ogól- ny wzrost inflacji. Nad- chodzące miesiące raczej nie przyniosą uspokojenia na rynku nieruchomości.

Wszyscy deweloperzy i ich potencjalni klienci muszą dokładnie analizować bie- żącą sytuację. Tylko wtedy uda się im podjąć najlepsze decyzje i zminimalizować ryzyko ewentualnych strat finansowych w przyszłości.

©℗

Atrium Oliva

Fot. Mat. prasowe

(5)

Kolejna dzielnica Krakowa odsłania swoje nowe oblicze. Przez ostatnie lata Płaszów zmienił się nie do poznania. Zaczęło się od rosnącego zain- teresowania inwestorów i hojnego dofinanso- wania na rewitalizację okolicy. Co czeka obec- nych i przyszłych płaszowian w nadchodzących latach? I dlaczego warto tu zamieszkać?

– Wszystko zaczęło się od dostrzeżenia potencjału tego miejsca i towarzyszyły mu szeroko zakrojone plany rewi- talizacji: parków, przestrzeni publicznych, infrastruktury komunikacyjnej oraz obiektów mieszkalnych – mówi Pau- lina Chmielewska, Operations Director w Nexity, jednego z inwestorów, który zlokalizował na Małym Płaszowie, przy ul. Myśliwskiej 68 swoje osiedle City Vibe. – Zarów- no miasto, jak i prywatni inwestorzy podjęli się rozbió- rek nieatrakcyjnych już biurowców czy starych hal ma- gazynowych. Zrekultywowano również tysiące metrów kwadratowych terenów zielonych, czego sztandarowym przykładem stały się kultowe już wśród krakowian Bagry.

Dzięki budżetowi obywatelskiemu i dofinansowaniu od miasta do 2021 r. zalew Bagry został pełnoprawnym, roz- budowanym centrum rekreacyjnym z nowoczesną infra- strukturą wypoczynkową. Znajdziemy tu deptaki, przysta- nie żeglarskie i promenady; możemy popływać żaglówką, posurfować i spróbować Stand-Up-Paddle. Nad zbiornik dotrzemy łatwo autem, rowerem lub komunikacją miejską.

Optymalne połączenie z całym miastem

Także prywatni inwestorzy dostrzegli w Płaszowie po- tencjał. Powodów było wiele, choć przeważyła dogodna lokalizacja obszaru i optymalne połączenia drogowe, po- zwalające m.in. na szybki dojazd do innych części Krakowa lub wyjazd obwodnicą S7 przez węzeł Bieżanów–Prokocim na autostradę A4.

Komunikację z pozostałymi częściami stolicy Małopol- ski ułatwia także transport publiczny (pętla MPK, 5 linii tramwajowych, 10 autobusowych) oraz miejska inwe- stycja z 2019 r., Mały Płaszów Park&Ride na prawie 170 pojazdów. Z kolei wydajny, rozbudowany system ścieżek rowerowych połączony jest z VeloMałopolska.

Osiedle City Vibe zachęca infrastrukturą, ofertą miesz- kań oraz lokalizacją

– Zainteresowanie osiedlem City Vibe przekroczyło na- sze oczekiwania, choć trzeba przyznać, że są ku temu wyraźne powody. Proponujemy tu mieszkania o zróżni- cowanym wyposażeniu, metrażu i standardzie, obliczone na potrzeby młodej rodziny z dziećmi, ale także singla, biznesmena czy artysty. Zupełnie nowym rozwiązaniem, które oferuje Nexity, jest wybór jednego z trzech warian- tów mieszkania. W ten sposób każdy zainteresowany do- pasuje do siebie najbardziej dogodny układ mieszkania, osiągając większą liczbę pokoi w tym samym metrażu lub bardziej komfortową przestrzeń, łącząc salon z aneksem kuchennym. – tłumaczy Marta Skarżyńska, Marketing &

Product Director, Nexity Polska.

Mieszkańcy City Vibe będą mieli do dyspozycji udogod- nienia, które umożliwią im spędzanie wolnego czasu w aktywny sposób. Na obszarze osiedla zaprojektowano trawiaste boisko do siatkówki i siłownię pod gołym nie- bem oraz place zabaw dla najmłodszych, a także ściankę kreatywną. W strefie parkowej będzie można odpocząć nad uroczym jeziorkiem z plażą. Nie zabraknie tu rów- nież lokali usługowych.

City Vibe rośnie w oczach

– Realizację osiedla City Vibe rozpoczęliśmy w 2020 r. od robót rozbiórkowych starych hal magazynowych. Budowa pierwszego etapu – Street Culture – wystartowała w marcu 2021 r. Realizacja przebiega zgodnie z harmonogramem, co oznacza, że jeszcze w tym roku budynek zostanie odda- ny do użytkowania. Generalnym wykonawcą pierwszego etapu jest Erbud SA – czołowa firma budowlana w Polsce,

posiadająca wieloletnie doświadczenie i wiele prestiżo- wych projektów na koncie. W I kw. 2022 r. rozpoczniemy prace nad kolejnym etapem osiedla – City Spot. Dobra jakość prac i wysokie tempo robót przekonały nas, aby kontynuować współpracę z firmą Erbud SA, która będzie również wykonawcą drugiego etapu. – wyjaśnia Rafał Winkiel, Technical Director, Nexity Polska.

Na osiedlu City Vibe powstanie łącznie dziewięć budynków.

Planowany termin realizacji całej inwestycji przypada na przełom 2027 i 2028 r.

Nauka, praca, zakupy i odpoczynek w bliskiej okolicy W bezpośredniej okolicy znajdują się przedszkole i szkoła podstawowa – odpowiednio 150 i 250 m od granic inwe- stycji. Z kolei od najbliższej uczelni, Akademii im. Frycza Modrzewskiego, mieszkającego tu studenta dzielić będzie zaledwie 9 min podróży tramwajem (przystanek Rzebika).

Dobra lokalizacja pozwala odciąć się od zgiełku miasta, jednocześnie uczestnicząc w jego życiu. Otoczenie City Vibe to również możliwość, aby skorzystać z oferty kul- turalnej, znajdują się tutaj: słynny MOCAK czy Cricoteka, liczne oddziały Muzeum Narodowego.

Lokalizacja dzielnicy pozwala na szybki dojazd do pracy komunikacją miejską, bez konieczności przesiadania się.

Przykładowo centrum biznesowe The Park oddalone jest od City Vibe zaledwie 1,6 km (do 25 min pieszo), można również przejechać jeden przystanek tramwajem. Z kolei przejazd do centrów biurowych Ocean Office Park i En- terprise Park trwa jedynie 6 min (trzy przystanki tram- wajowe).

W pobliżu inwestycji znajdują się liczne sklepy, paczko- maty i centra usługowe. Kwadrans jazdy rowerem dzie- li mieszkańców od modnych galerii handlowych, setek drogerii i butików w Galerii Kazimierz, Bonarce oraz cen- trum M1.

Łatwo dostępne są parki (park Lasówka, Park Rzeczny) i place zabaw, a przy ul. Myśliwskiej od marca do paź- dziernika korzystać można dodatkowo z boiska wielo- funkcyjnego. Spacerom i wycieczkom rowerowym sprzyja ponadto bliskość wałów wiślanych. Opiekunowie czwo- ronogów ucieszą się z ogrodzonego wybiegu dla psów przy końcu ulicy.

City Vibe doskonale wpisuje się we współczesną historię Płaszowa – miejsca nowoczesnego, przestrzeni spotkań i odpoczynku.

Zakochaj sIę w PłasZowIe:

hIstorIa PIsana na nowo

prezentacja

Partner

wymagania rosną

lockdownów obserwowali- śmy lawinowo rosnące za- interesowanie zakupami internetowymi, dlatego postanowiliśmy rozwinąć system odbioru przesyłek na osiedlach – mówi Da- wid Wrona.

Bliskość usług

Ponadto widoczne jest większe zainteresowanie osiedlami położonymi bli- sko zieleni, w spokojnych okolicach. Ale z doskona- łą i szybką komunikacją z centrum i innymi dziel- nicami. Wreszcie pandemia sprawiła, że klienci unikają dużych obiektów i zatłoczo- nych miejsc, a jak najwięcej spraw chcą załatwić w po- bliżu miejsca zamieszkania.

Dlatego na popularności zy- skują inwestycje dysponu- jące lokalami usługowymi.

– Jest to tzw. koncepcja 15-minutowych miast. To takie, w którym potrze- by człowieka stawia się na pierwszym miejscu, umoż- liwiając ich zaspokojenie w około kwadrans przy za- łożeniu, że poruszamy się pieszo lub rowerem. W tej koncepcji upatruje się pa- naceum na problemy nowo- czesnego świata, a zwłaszcza na globalizację, rozluźnienie więzi społecznych czy zmia- ny klimatyczne – tłumaczy Joanna Chojecka Dodaje, że

projektując nowe osiedla, firma uwzględnia nie tylko potrzeby przyszłych miesz- kańców, lecz także osób, któ- re już mieszkają w okolicy terenów przeznaczonych pod nową inwestycję.

– Weryfikujemy, jakie udogodnienia są już dostęp- ne na danym obszarze i pro- jektujemy nasze inwesty- cje z myślą o uzupełnieniu brakujących funkcji. Zdarza się, że nie tylko inicjujemy powstanie odpowiedniej infrastruktury, lecz budu- jemy ją sami lub z pomo- cą samorządów niemal od zera. W tej chwili ponad 70 proc. naszych inwestycji re- alizowanych jest w koncep- cji 15–minutowych miast, a zgodnie z wdrażaną stra- tegią ESG do roku 2025 ich liczba wzrośnie do 80 proc.

– wylicza Joanna Chojecka.

Trendy stałe i nowe Deweloperzy nie mają wątpliwości, że wojna w Ukrainie to bezpośred- nie przedłużenie okresu niepewności, który trwa od lutego 2020 r. i zapew- ne przyczyni się do utrwa- lenia wielu z nowych tren- dów, czyli pracy hybrydowej oraz spędzania coraz więk- szej ilości czasu w mieszka- niu i jego okolicy. A to ozna- cza jeszcze więcej inwestycji otwartych na okolicę i są-

siadów, zielonych, z małą architekturą i funkcja- mi, których w sąsiedztwie brakuje. Na znaczeniu bę- dzie też zyskiwała ekologia, zwłaszcza w kontekście zie- lonej energii. Kupujący co- raz częściej będą oczekiwać od deweloperów tworzenia maksymalnie samowystar- czalnych i zrównoważo- nych osiedli.

– Takie obiekty miesz- kalne będą wspierane przez instalacje fotowoltaiczne, które umożliwią zasila- nie zieloną energią części wspólnych budynków, wen-

tylacji i klimatyzacji czy ładowarek pojazdów elek- trycznych. A woda z retencji będzie służyć do podlewania terenów zielonych – mówi Dawid Wrona.

Ale to nie będą jedy- ne konsekwencje konflik- tu. Innym skutkiem bę- dzie zwiększenie na rynku udziału mieszkań na wyna- jem w ofercie deweloperów.

– Za sprawą nagłego przypływu uchodźców na rynku najmu odnotowano dawno niewidzianą hossę.

Mieszkania, które zaku- pione zostały inwestycyj-

nie i nierzadko przez czas pandemii stały puste, teraz na nowo są rozchwytywa- ne. Ceny najmu idą w górę, a to poprawia stopę zwro- tu z inwestycji mieszka- niowych. Może stać się to dodatkowym impulsem do lokowania pieniędzy w nie- ruchomościach, co i tak ob- serwujemy w związku z wy- soką inflacją. Ponadto jest duża szansa na to, że spora grupa naszych gości z Ukra- iny zdecyduje się na pozo- stanie w Polsce i na zakup nieruchomości na własność – uważa Karolina Opach,

kierownik działu sprzeda- ży w spółce Quelle Locum.

ROBYG zgodnie ze strate- gią do 2024 r. zakłada prze- znaczenie na wynajem ok. 4,5 tys. mieszkań. O wejściu na rynek wynajmu poinformo- wała też firma Victoria Dom.

Sfinalizowała już pierwszą transakcję pakietowej sprze- daży mieszkań do funduszu inwestującego na rynku naj- mu instytucjonalnego PRS.

Deweloper deklaruje, że ma kilka kolejnych projek- tów, które może zaoferować funduszom inwestującym na

tym rynku.

©℗

Inwestycja City Vibe na Małym Płaszowie w Krakowie. Budynek City Spot

Fot. Mat. prasowe

(6)

Condohotele nadal na topie

inwestycje

Wojna w Ukrainie przełożyła się także na obiekty hotelowe, w których właścicielami pokoi lub apartamentów są osoby prywatne, a zarządzającym zewnętrzy operator. Nowe inwestycje są planowane, choć zdarzają się przesunięcia terminów

W Polsce działają obecnie 82 inwestycje, w których znajduje się blisko 13 tys.

jednostek condo – wynika z danych portalu Inwesty- cjewKurortach.pl. W planach jest ok. 20 kolejnych, nowych projektów dysponujących łącznie ok. 2 tys. pokoi na wynajem. Pytanie, ile z nich wejdzie na rynek i kiedy, bo wojna w Ukrainie nie pozo- stała bez wpływu i na ten segment nieruchomości.

– Dotknęła wszystkie inwestycje w gospodarce.

Transakcje nieruchomo- ściowe, które były w toku, zasadniczo się realizowały, chociaż znane są przypad- ki zawieszania projektów, natomiast nowe zostały wstrzymane. Początkowy szok spowodował prak- tycznie zatrzymanie ryn- ku, a ruch dopiero teraz zaczyna stopniowo powra- cać – mówi Jan Wróblew- ski, współzałożyciel Zdrojo- wa Invest & Hotels, i dodaje, że spadło szczególnie za- interesowanie wschodnim regionem Polski. Poza tym najprawdopodobniej, co do- tychczas było mniej widocz- ne, różne kategorie nieru- chomości będzie cechowała inna koniunktura i dyna- mika. Również po szczycie kryzysu zdrowotnego w in- nym miejscu są biura, hote- le czy mieszkania.

Marlena Kosiura, analityk z portalu InwestycjewKu-

rortach.pl, potwierdza, że w przypadku nowych in- westycji deweloperzy ana- lizują sytuację. Nie rezygnu- ją z planów, choć bywa, że nieco opóźniają projekty.

Uważa jednak, że czynni- kiem, który może bardziej wpłynąć na spowolnienie na tym rynku, będzie ogromny wzrost cen gruntów, które w wielu przypadkach są dziś przeszacowane, i zakup po tak wysokich cenach po pro- stu przestaje się dewelope- rom opłacać.

– Dodatkowo spowolnie- nie może raczej nastąpić jako konsekwencja odpływu pracowników budowlanych, z których dużą grupę sta- nowili Ukraińcy – tłumaczy Marlena Kosiura.

Nie bez znaczenia są też przetasowania w hotelar- stwie i turystyce, do których doszło na skutek pandemii.

Deweloperzy nie kryją, że rynek stał się trudniejszy, a przez to bardziej ryzykow- ny. Spadek popytu na con- do spowodował bowiem, że pogłębiły się nadużycia na rynku, ale też wzrosły sto- py zwrotu i gwarantowane zyski z nowych inwestycji.

– Przecież za dotychcza- sowe operatorzy nie płacili wcale albo zysk był mniej- szy, co i tak jest korzyst- ne, gdy państwo zamknęło hotele w pandemii. Dlate- go zdecydowaliśmy się na intensyfikację sprzedaży

apartamentów wakacyj- nych, które de facto mogą być tzw. second home. Wła- ściciele takich apartamen- tów mogą korzystać z nich na własne potrzeby, np. pra- cować zdalnie czy wypoczy- wać, ale także dysponują opcją wynajmu dla turystów – wyjaśnia Jan Wróblewski.

Poza tym przy stale ro- snących kosztach budowy spadają marże, co też czy- ni rynek mniej opłacalnym dla inwestorów. Stąd zaku- sy zagranicznego kapitału na rekompensatę w postaci nieopodatkowanych giełdo- wych REIT-ów dywidendo- wych pod rynek wynajmu mieszkań PRS.

Jeśli chodzi o popyt, to zdaniem ekspertów widocz- ne zawirowania są raczej przejściowe. Dotychczas bowiem przed zakupem lo- kali w takich obiektach nie powstrzymały inwestorów indywidualnych ani ostrze- żenia UOKiK oraz KNF, ani pandemia i zamknięcie branży, ani problemy z wy- płatami, jakie są w większo- ści obiektów z tego rynku.

– A były to czynniki bez- pośrednio związane z bran- żą i kupującymi oraz ich zy- skami. Dla przypomnienia:

według śledztwa i ostatnie- go raportu, jaki przygoto- wał portal Inwestycjew- Kurortach.pl, w przypadku 52,4 proc. lokali, czyli 4 263 jednostek rozumianych

jako pokój lub apartament w obiekcie hotelowym, na- stąpiły opóźnienia w wypła- tach zysków. I mimo tych statystyk nowe inwestycje sprzedawane w modelu za- rządzania i wypłaty zysków nadal znajdują nabywców – zauważa Marlena Kosiura.

Poza tym to wciąż dobra lokata kapitału. Szczególnie teraz, gdy wszystko droże- je, do czego przyczyniają się inflacja, ceny materiałów, koszty pracy oraz wzrost cen gruntów.

W długiej perspektywie nieruchomości cały czas chronią kapitał właśnie przed zawirowaniami na rynkach finansowych ze szczególnym uwzględnie- niem inflacji, której nie- stety spadku w najbliż- szym czasie nie możemy się spodziewać – twierdzi Jadwiga Sikorska-Kniter, dy- rektor sprzedaży INFINITY Zieleniec Ski&Spa, i zazna- cza, że ceny nieruchomo- ści w ostatnich miesiącach dynamicznie rosły. Wiele wskazuje również na to, że proces ten będzie postę- pował już nawet nie tylko ze względu na sytuację na Wschodzie, lecz także ze względu na rosnącą infla- cję oraz ograniczenie poda- ży nowych ofert.

– Co prowadzi nas do wniosku, że obecnie jeste- śmy w dobrym momencie, jeśli chodzi o zakup takie- go apartamentu – uważa Ja- dwiga Sikorska-Kniter.

Do tego wojna w Ukra- inie może docelowo pozy- tywnie wpłynąć na rynek.

Osoby przed nią uciekające korzystają nie tylko z bez- płatnych noclegów, wynaj- mują też mieszkania.

– Jeśli lokal w aparthote- lu jest w pełni wyposażo- ny, m.in. posiada kuchnię i sprzęty, to może liczyć na średnio- lub długookresowy wynajem przez obywateli Ukrainy. Ten ruch już jest zauważalny w miastach, co jest wybawieniem dla takich hoteli, ponieważ turystyka w dużych mia- stach w zasadzie od po- czątku pandemii jeszcze się do końca nie reaktywowa- ła. Napływ uchodźców jest dla tego segmentu szansą – mówi Marlena Kosiura.

Dlatego dziś poszukiwa- ne są lokale z aneksami ku- chennymi. Kupujący sta- wiają więc na lokale, które mogą być samodzielne. De- weloperzy idą natomiast za trendem i większość obiek- tów, które są w budowie lub planach, posiada właśnie ta- kie lokale z aneksami. Nie- zmiennie powodzeniem cieszą się lokale w kuror- tach. Inwestycje miejskie w formule condohtelu sprzedają się wolniej.

– Inwestorzy coraz więk- szą wagę przywiązują do natury i atrakcji, które umożliwią aktywny wy- poczynek, i dotyczy to przede wszystkim apar- tamentów położonych w górach. Ważna jest też perspektywa wypoczynku w trakcie wszystkich pór roku oraz poza szczytami turystycznych sezonów.

Klienci chcą mieć opcję korzystania i najmu apar- tamentów przez cały rok.

Coraz ważniejsza staje się też towarzysząca apar- thotelom infrastruktura, ponieważ klienci szukają obecnie czegoś więcej niż tylko noclegu, przykłada-

jąc wagę do kompleksowo- ści obiektu i oferowanych w nim usług – zauważa Ja- dwiga Sikorska-Kniter.

Zwiększył się też metraż poszukiwanych apartamen- tów. Jeszcze rok, dwa lata temu powodzeniem cie- szyły się przede wszystkim mikrolokale o powierzch- ni 20–30 mkw. – Dziś wi- dać wyraźnie, że klienci poszukują apartamentów większych, o wielkości 40–

50 mkw. – informuje Mar- lena Kosiura.

Pojawił się też nowy mo- del na tym rynku – sprze- daż nowoczesnych domków w osadach wakacyjnych, które działają w modelu podobnym jak condohote- le. Inwestor indywidualny kupuje taki domek, a na- stępnie zyski wypłaca mu operator, który zajmuje się wynajmem.

Nie jest tajemnicą, że w ostatnich latach Polacy znacząco się wzbogacili, co widać po rosnącej liczbie klientów gotówkowych. Ale są też coraz bardziej świa- domi zachodzących pro- cesów w gospodarce oraz znaczenia czynników ze- wnętrznych.

– Wiedzą, po co inwestują w apartament, przeważnie zdają sobie sprawę z zalet takiego rozwiązania, ale też z poziomu ryzyka, któ- re w porównaniu z inny- mi formami inwestowania jest stosunkowo niewiel- kie. Coraz częściej wybie- rają również wypoczynek w ramach pobytu właści- cielskiego w zakupionym apartamencie w celu indy- widualnej regeneracji – in- formuje Jadwiga Sikorska-

-Kniter.

©℗

Fot. Mat. prasowe

(7)

1

infinity-zieleniec.pl

+48 668 077 109 | +48 668 076 777

ZIELENIEC | DUSZNIKI – ZDRÓJ | DOLNY ŚLĄSK

28 dni pobytu

właścicielskiego Zysk do 7%

Odliczenie

VAT Bezpieczeństwo

kapitału Księga

wieczysta

Spa & wellness

Apartamenty inwestycyjne

ZYSKAJ DO 7% ROCZNIE

Reklama Zieleniec Marzec II 2022 249x372.indd 1 24.03.2022 08:19:48

Cytaty

Powiązane dokumenty

d) w praktyce każda jego faza jest realizowana zgodnie z podejściem iteracyjnym. O fazach i rodzajach testów możemy powiedzieć, że:. a) testów integracyjnych nie

Nauczyciel objaśnia czym jest temat i końcówka wyrazu, po czym prosi uczniów o wskazanie tematu i oddzielenie go od końcówki3. Nauczyciel dyktuje do zeszytów notatkę

[…] A gdzieś jak się szykowało wesele, to trzeba było jeszcze i poduszki wykładowe byli. […] Dwie poduchy i ze

Od niewielkiego miasta otoczonego murami obronnymi do szybko rozrastającego się ośrodka z czasów II R zeczpospolitej - dzięki nowej kolekcji Kurierabędzie można dokład-

InaCzej byc nie moze, A rm ia n iem ieck a eofa sia ku zachodöw i pod naporem p rzew azajacy ch sil sow ieckich, ktö re scigajac n ieprzyiaciela, nie moga

Maciej Piróg z Warszawy (znany wszystkim dyrek- tor Centrum Zdrowia Dziecka, a dla wtajemniczonych, społeczny dorad- ca Prezydenta RP… jak sam publicznie przyznał – lekarz

Instytucja kas rejestrujących w systemie podatku od wartości dodanej była kojarzona nie tylko z realizacją funkcji ewidencyjnej przy zastosowaniu tych urządzeń, ale również z

Ludzie ganiają po ulicach i sklepach bez maseczek, kina i knajpy są otwarte, korzystamy z hoteli i pensjonatów ”..