Nowiny Nyskie 2020, nr 20.

str. 2 12 - 18 maja 2020

z gminy Nysa Zdzisław Sługocki l. 82

Grzegorz Trzaska l. 54 Kazimiera Boduła l. 74

Jerzy Acyszewicz l. 92 Franciszka Kluz l. 90 Krystyna Przeplasko l. 70

z gminy Głuchołazy Krystyna Madera l. 72

Józef Kolak l. 65 Władysław Sabat l. 87 Zbigniew Grynis l. 59

Zdanie niepoprawne

LICZBA TYGODNIA LICZBA TYGODNIA

Janusz Sanocki

Z OSTATNIEJ CHWILI

Obiektywnie Obiektywnie

CYTAT TYGODNIA CYTAT TYGODNIA

WYDARZENIE WYDARZENIE

Odeszli od nas

„Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą..”

ks. Jan Twardowski

Panu

ADAMOWI ZELENTOWI,

Przewodniczącemu Rady Rodziców, wyrazy szczerego współczucia z powodu śmierci

OJCA

składają łącząc się w smutku

Przedszkola nr 14 w Nysie

5538

Demokracja bezobjawowa

Wszystko już było, tylko nie wszyscy o tym pamiętają.

W nieistniejącym już Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich, do zwalczania przeciwników politycznych – żeby tak nie wszystkich trzymać w więzieniach i łagrach -wymyślono nową jednostkę chorobową – „schizofrenię bezobjawową”.

Już w 1959 r. szef Partii Komunistycznej - Chruszczow stwierdził:

„„Można powiedzieć, że w ZSRR istnieją ludzie, któ- rzy walczą z komunizmem... ale u takich ludzi bez wątpie- nia stan psychiczny nie jest w normie”.

Ci co protestują - to nie opozycjoniści, ale chorzy i leczyć ich trzeba. Siłą wsadzać do „psychuszek” pakować insulinę, zastrzyki z siarki wywołujące gorączkę, aż się taki opamięta i przestanie bruździć władzy budującej dobro- byt.

Dzisiejszemu czytelnikowi, może się to wszystko wydać jakąś bajką, fi lmową fi kcją, ale to była rzeczywistość. W Instytucie Psychiatrii w Moskwie funkcjonował specjalny wydział, profesor Andriej Snieżewski rozwijał teorię „peł- zającej schizofrenii”, a opozycjonistów wsadzano nie do więzień, ale bez wyroku, bezterminowo do szpitali. Przez

„psychuszki” przeszli m.in. Natalia Gorbaniewska – orga- nizatorka manifestacji przeciwko interwencji wojsk Ukła- du Warszawskiego w Czechosłowacji (1968) czy Władimir Bukowski – psiarz i dysydent, który w szpitalach psychia- trycznych, z rozpoznaniem „bezobjawowej schizofrenii”

spędził 12 lat.

Po upadku ZSRR „schizofrenia bezobjawowa” została oczywiście potępiona, ale sama „bezobjawowość” okazała się jednak bardzo przydatna i oto na naszych oczach wraca do użytku.

W formie jak najbardziej demokratycznej – ma się ro- zumieć - i z pewnymi modyfi kacjami. Tym razem zamiast schizofrenii mamy wirusa, który u 99% ludzi przechodzi

„bezobjawowo” tj. nie wywołując żadnej choroby. No i nie można tych ludzi tak zostawić, by sobie dowolnie poczy- nali. Nie to, że rząd krytykują, ale mogą zarazić jak naj- bardziej „bezobjawowo” kolejne osoby. Nie dość, że sami

„bezobjawowi” nie chorują, to jeszcze zarażeni też nie będą mieli objawów. Ach, jakie piękne pole do działania dla każdej władzy! Dla dobra społeczeństwa – oczywiście!

Kilka dni temu policja w Warszawie rozpędziła mani- festację przedsiębiorców protestujących przeciwko działa- niom rządu. Demonstranci korzystali z zagwarantowanego Konstytucją prawa do zgromadzeń (art. 57) i zachowywali się pokojowo. Na dodatek wśród nich był jeden z kandy- datów na prezydenta, a mamy jakby na to nie patrzeć kam- panię wyborczą. Nic to! Policjanci zapakowali wszystkich do „suk” (wśród nich i kandydata na prezydenta) zawieźli na „dołki” do różnych warszawskich komend, wypuścili rano. I wszystko to jak najbardziej w „demokratycznym państwie prawnym”.

Ale policja i rząd nasz ukochany mają tu wytłumacze- nie. Demonstranci nie mieli maseczek, które chroniłyby ich od strzykania śliną na funkcjonariuszy, nie zachowywa- li między sobą odstępów dwumetrowych, a przecież każdy z nich mógł był być „bezobjawowym” nosicielem wirusa.

No to co tu ma do rzeczy Konstytucja, kiedy wirus może być bezobjawowy. Tak „bezobjawowy” jak wybory prezydenckie z 10 maja. Konstytucja ZSRR też gwaran- towała każdemu wszystkie prawa, no ale jak ktoś dostał

„bezobjawowej schizofrenii” i sprzeciwiał się władzy, to trzeba go było – (dla jego dobra i dobra społeczeństwa) izolować. Władza wszystko bowiem robi dla naszego do- bra – jakżeby inaczej?

Znaleźliśmy się w „demokracji bezobjawowej”. Nas weteranów pamiętających czasy komuny to nie dziwi.

Wszystko już było! I tak dobrze, że „bezobjawowych” no- sicieli wirusa, nie zamykają (na razie) w szpitalach i nie wstrzykują siarki koloidalnej, albo jakiego innego świń- stwa. Chociaż minister zdrowia zapowiada powszechne szczepienia, więc jeszcze wszystko przed nami.

Tymczasem wynaleziona przez radzieckich psychia- trów „bezobjawowość” okazała się osiągnięciem ponad- czasowym i ponadustrojowym. No bo jak coś jest dobre i użyteczne to jak z tego nie korzystać.

Dla dobra społeczeństwa – ma się rozumieć. Jak naj- bardziej dla dobra.

blisko

100 tys. zł

wydała gmina z budżetu na zakup ławek i śmiet-

ników, które staną w centrum miasta

„Pani Burska była z nami i się raz sprzedała, może drugi raz się sprze- da?”

Bogdan Wyczałkowski, przewodniczący rady powiatu nyskiego o radnej powiatu, byłej koleżance klubowej, w lokalnym radiu

Nysa: Kwalifi kacja nie oznacza przydziału

Ile osób czeka na mieszkania?

W 2020 r. już 124 osoby i rodziny zakwa- lifi kowano do przydzielenia mieszkania z zasobów komunalnych gminy Nysa. Ko- lejnych 50 osób i rodzin (powyżej 2 osób) złożyło wnioski w tej sprawie.

Zakwalifi kowanie do przydziału mieszkania nie ozna- cza jego otrzymania. Gmina nie ma nowych mieszkań, a te, które posiada wystawia na sprzedaż. W efekcie na mieszkania czeka się latami. Wśród osób zakwalifi kowa- nych uwagę zwraca wielu bezdomnych. Jako miejsce aktu- alnego zamieszkania wskazali bowiem noclegownię przy ul. Baligrodzkiej.

Aby otrzymać mieszkanie komunalne, trzeba spełnić określone kryteria. Nie można ani za dużo zarabiać, ani zamieszkiwać zbyt wielkich lokali. Nawet, jeśli się je wy- najmuje lub mieszka w kątem u kuzynki.

pw

Powiat: Zbigniew Karnaś wrócił na stanowisko po interwencji wojewody

Taki znak można spotkać na nyskich drogach. Mieszkańcy nie Taki znak można spotkać na nyskich drogach. Mieszkańcy nie mogąc się doczekać ich utwardzenia, liczą na zrozumienie mogąc się doczekać ich utwardzenia, liczą na zrozumienie kierowców.

kierowców.

pw pw

Wyrazy głębokiego żalu i współczucia Pani Dyrektor ds. Lecznictwa

dr Krystynie Rasławskiej z powodu śmierci matki

składają Dyrektor wraz z pracownikami SP ZOZ Szpitala Specjalistycznego MSWiA w Głuchołazach

im. św. Jana Pawła II.

Wiceprzewodniczący z PiS został odwołany przez nową powiatową koalicję na ostatniej sesji powiatu.

Zastąpił go Paweł Szymko- wicz z PO. Kiedy uchwała trafi ła do wojewody, ten wszczął wobec niej postę- powanie nadzorcze. Cho-

dzi o błędy formalne, w tym sposób odwołania, a także brak opinii zarządu powia- tu w tej sprawie. Uchwała została zawieszona, ale nie unieważniona. Decydujący będzie wynik postępowania nadzorczego.

pw

Uchwała w sprawie od- wołania ze stanowiska wiceprzewodniczące- go Rady Powiatu w Ny- sie została zawieszona przez wojewodę opol- skiego. Adrian Czubak

wszczął w tej sprawie postępowanie nad- zorcze. Oznacza to, że Zbigniew Karnaś jest nadal wiceprzewodniczącym organu stanowiącego powiatu nyskiego.

Wiceprzewodniczący odwołany

nielegalnie?

M A T E R I A Ł I N F O R M A C Y J N Y

Świński problem

Przed rozpoczęciem działal- ności chlewni mieszkańcy prote- stowali przeciwko jej otwarciu.

Mimo to, ferma została urucho- miona. - Właściciel posiada około 11 tysięcy świń! - twierdzi Bene- dykt Sajek, mieszkaniec wioski.

Po jej otwarciu mieszkańcy zaczę- li uskarżać się na smród. Interwe- niowali w gminie, aby chlewnia została zamknięta, szukali też pomocy w Wojewódzkim Inspek- toracie Ochrony Środowiska w Opolu. Problem narastał, bo licz- ba hodowanych zwierząt była co- raz większa, a wraz z tym smród powodowany przez gnojownicę wylewaną na okoliczne pola. Dla- tego mieszkańcy domagają się zmniejszenia ilości zwierząt lub zamknięcia fermy. - Całkowicie zamknąć się nie da. Po prostu chcemy, aby zmniejszona została ilość świń. Jeżeli właściciel ma zgodę na 1500 sztuk w cyklu, to niech tyle hoduje! - mówi Edyta Wąs, mieszkanka Domaszkowic.

- Docelowo właściciel chce mieć 20 tysięcy świń, czyli ponad dzie- sięciokrotnie więcej niż może ich mieć - dodaje Benedykt Sajek.

Właściciel nie przyjechał...

Mieszkańcy próbowali rozma- wiać z właścicielem świniarni. Z tego względu zorganizowane były dwa spotkania. Na jednym zebra- no około stu podpisów przeciwko działalności świniarni. Na żadne z tych spotkań właściciel nie przyje- chał. - My nie chcemy go wygonić, żeby zamknął świniarnię całkowi- cie. Nam chodzi o to, żeby wszystko to co robi, było zgodne z prawem - mówi mieszkaniec Domaszkowic.

- Chcemy spokojnie i normal- nie żyć. Nie chcemy być zamknię- ci w czterech ścianach! Chcemy wywiesić pranie na dworze, posie- dzieć na tarasie latem... Czy to tak wiele? - dodaje Edyta Wąs.

Na wsi ma śmierdzieć!

Od 1 listopada do 31 marca właściciela świń obowiązują przepi- sy mówiące o tym, że w tym czasie nie można wylewać gnojownicy na pola. Sezon wylewania gnojownicy rozpoczyna się w kwietniu. Podczas wylewania zapach na wsi jest nie do zniesienia. Z odstojników unoszą się wtedy w powietrzu niebezpieczne i szkodliwe substancje. - Mieszkam tu od 25 lat, jak się przeprowadza-

łam nie miałam pojęcia, że będę się borykać z takim problemem, tutaj się nie da oddychać... - przekonu- je Edyta Wąs. - Cały czas śmierdzi.

Czuje się to nawet na końcu wioski.

Pracuję jako kierowca i wyjeżdżam w nocy do pracy. Wtedy czuję to najbardziej. Nie mogę otworzyć na- wet okien w dzień lub posiedzieć w ogrodzie - dodaje Marcin Bogusz, kolejny mieszkaniec Domaszkowic.

Sołtysowej nie śmierdzi W sprawie świniarni skon- taktowaliśmy się również z sołtys Domaszkowic Sylwią Wardakas.

- Utrzymywanie się zapachu gno-

jowicy ma charakter przejściowy, w momencie kiedy rolnik nawozi pola wspomnianym nawozem or- ganicznym zjawisko to ulega nasi- leniu - przekonuje Sylwia Warda- kas. Jak nam powiedziała jest w kontakcie z właścicielem świniar- ni, którego zaprosiła na zebranie wiejskie. - Pan Bulik rozumie wagę problemu, zadeklarował podjęcie działań zmierzających do zmini- malizowana natężenia zapachu.

Postara się wprowadzać gnojowicę bezpośrednio do ziemi przy użyciu węży rozlewowych - zdradza. Do- daje też, że o problemach sołectwa na bieżąco informuje burmistrza

Nysy. - A za jego pośrednictwem odpowiednie organy. Podobnie jest w tym przypadku - dodaje sołtys Sylwia Wardakas.

Ferma świń zgodnie z de- cyzją wojewódzkiego inspek- tora ochrony środowiska miała być zamknięta do 3 marca 2019 roku. Powodem było łama- nie przepisów środowiskowych.

Dlaczego ferma nadal istnieje? Czy gmina może pomóc mieszkańcom Domaszkowic pozbyć się smrodu?

Czy mają ryzykować swoim zdro- wiem wdychając toksyczne opary?

Do sprawy jeszcze powrócimy.

•

Mieszkańcy Domaszkowic mają dość nieprzyjem- nego zapachu, który wyczuwalny jest w całej wio- sce. Twierdzą też, że do rzeki spływają codziennie świńskie odchody zatruwając wodę. Okoliczne pola uprawne zalewane są cały czas gnojownicą.

jest ród

Sm ó e Smród jes

Domaszkowice: Z tym problemem mieszkańcy zmagają się kilkanaście lat

- Tutaj nie da się oddychać - mówi Benedykt Sajek, - Tutaj nie da się oddychać - mówi Benedykt Sajek, pokazując miejsce, gdzie wylewana jest gnojowica pokazując miejsce, gdzie wylewana jest gnojowica

Joanna Kania

str. 4 12 - 18 maja 2020

Raport o koronawirusie

AKTUALNOŚCI

R E K L A M A

R E K L A M A

- Dla inwestycji nie sporządzo- no kosztorysu inwestorskiego, któ- ry może być wykonany dopiero po opracowaniu projektu budowlanego i wykonawczego. Na podstawie pro- gramu funkcjonalno - użytkowego sporządzono tylko zestawienie rze- czowo - fi nansowe inwestycji. Była to szacunkowa wycena inwestycji i wynosiła 24,7 mln zł - informuje Piotr Bobak, sekretarz miasta od- powiedzialny za inwestycje. Aktu-

alny koszt wykonania robót opiewa na kwotę ponad 33 mln zł plus 94 tys. zł za dodatkowe elementy małej architektury. Oprócz tego, jak nas poinformowano, wykonano dodat- kowe roboty za 304 tys. zł. - Zakres robót obejmował wykonanie dodat- kowych nasadzeń drzew przy ul Cel- nej i Wrocławskiej w ilości 37 sztuk oraz wykonanie pastorałów na słu- pach oświetleniowych w ciągu ulic:

Celnej, Rynku, Wrocławskiej, Kole-

Nysa: Centrum prawie gotowe

Wykonawca po terminie, kary nie zapłaci

Przebudowa dróg w centrum miasta miała koszto- wać 25 mln złotych i zakończyć się pod koniec wrze- śnia 2019 r. Nie dość, że gmina dołożyła do inwesty- cji prawie 10 mln zł, to jeszcze nie egzekwuje kar za niewykonanie robót w terminie. Te, choć mamy maj 2020 roku nadal trwają.

jowej w ilości 50 szt. - zaznacza. Py- tany o pierwotny termin zakończe- nia prac, nie kryje, że wyznaczono go na dzień 30.09.2019 roku. - Ter- min zakończenia robót zmieniano dwa razy. Aktualny termin zakoń- czenia robót został wyznaczony na dzień 31.05.2020 roku - dodaje Bo- bak. Wskazuje, że główne przyczyny zmiany terminu zakończenia robót wynikały z braku możliwości jed- noczesnego zamknięcia wszystkich ulic objętych projektem przebudo- wy, licznych kolizji istniejących sieci z projektowanymi sieciami kanali-

zacji sanitarnej, deszczowej i wodo- ciągowej, a także ich kolizje z istnie- jącymi budowlami podziemnymi, jak stare fundamenty i murowane kanały. - Na dzień dzisiejszy nie ma podstaw do naliczania kar umow- nych - twierdzi sekretarz. W swojej odpowiedzi nie wspomina jednak, dlaczego najpóźniej rozpoczęły się prace przy ul. Kolejowej. Była to jedyna ulica z trzech (Rynek i Cel- na), która miała pełną dokumenta- cję budowlaną. Tym powodem była budowa galerii handlowej Dekada, której przebudowa drogi utrudnia-

łaby inwestycję. Warto zauważyć, że przebudowa tej drogi rozpoczę- ła się dopiero po zakończeniu naj- cięższych prac budowlanych przy galerii. Przypadek? Raczej nie, bo za niewykonanie prac w terminie każdy wykonawca płaci kary umow- ne. Tymczasem wykonawca prac w centrum miasta żadnych kar nie zapłaci, choć już dawno powinny być skończone. Tym bardziej, że żadnych poważnych wykopalisk ar- cheologicznych nie stwierdzono na terenie inwestycji.

pw Na ul. Kolejowej prace trwają od ponad miesiąca,

Na ul. Kolejowej prace trwają od ponad miesiąca, choć powinny być skończone we wrześniu 2019 roku choć powinny być skończone we wrześniu 2019 roku

Pierwotnie przebudowa miała kosztować 25 mln zł.

Pierwotnie przebudowa miała kosztować 25 mln zł.

Gmina już na początku dołożyła do niej 10 mln. Teraz 300 tys. zł Gmina już na początku dołożyła do niej 10 mln. Teraz 300 tys. zł

To oznacza, że na terenie po- wiatu nyskiego jest obecnie 10 osób, u których stwierdzono co- vid-19. Większość z nich nie wy- maga hospitalizacji i przebywa w kwarantannie domowej. W ny- skim szpitalu znajdują się 3 osoby (stan na 10.05), które mają objawy chorobowe. Stała jest też liczba osób w kwarantannie, która plus

minus wynosi 500 osób. To głów- nie mieszkańcy, którzy wrócili z zagranicy i ich rodziny. Wśród nich jest mistrz świata w siatków- ce Bartek Kurek, który mieszka w jednej z podnyskich miejscowości.

Siatkarz pod koniec kwietnia wró- cił do domu z Włoch, gdzie grał w ubiegłym sezonie.

Powiat: Na kwarantannie m.in. Bartek Kurek

Przez miniony tydzień na terenie powiatu nyskiego nie stwierdzono nowego przy- padku zakażenia koronawirusem. W tym czasie wyzdrowiały 2 kolejne osoby. W sumie to już 10 osób, które pokonały wirusa.

pw

Jak się dowiedzieliśmy, zapalił się rurociąg instalacji. Ogień zauwa- żono na wysokości 20 metrów. Zarówno w piątek i niedzielę wybuchł w tym samym miejscu. W akcji gaśniczej brali udział strażacy z Jednostki Ratowniczo Gaśniczej w Nysie. Wspierali ich ochotnicy z Niwnicy i Ru- socina.

Nysa: Ogień w instalacji

Dwa pożary w Bioagrze Dwa pożary w Bioagrze

foto: OSP Rusocinfoto: OSP Rusocin

pw

W piątek i niedzielę nyscy strażacy interweniowa-

li w zakładzie produkcji bioetanolu w Goświnowi-

cach. Doszło tam do pożaru, wywołanego awarią

instalacji elektrycznej.

R E K L A M A

Część gmin w naszym powiecie nie podaje nawet przybliżonych terminów, w których dzieci mogłyby – oczywiście z zachowa- niem zasad bezpieczeń- stwa – wrócić do żłobków i przedszkoli. Chodzi tutaj np. o Skoroszyce. Z kolei wójt Pakosławic Adam Ra- czyński poinformował, że przedszkola na jego terenie będą zamknięte do 15 maja, jednak sytuacja jest monito- rowana na bieżąco i na tej podstawie będą podejmo- wane kolejne decyzje.

Burmistrzowie Otmu- chowa, Paczkowa, Nysy czy Głuchołaz w swoich oświadczeniach ewentual- ne otwarcie placówek za- powiedzieli na 24 maja, ale także po wcześniejszej ana- lizie sytuacji. – Mieliśmy naradę z dyrektorami pla- cówek, a wcześniej każdy dyrektor rozmawiał z każ- dym rodzicem – mówi dy- rektor Gminnego Zarządu Oświaty Adam Fujarczuk.

- Decyzja o nieotwieraniu żłobków i przedszkoli to nasze wspólne postanowie- nie. Do nas, do Gminnego Zarządu Oświaty także były telefony w tej sprawie, z pytaniem jak wygląda sy- tuacja. Były telefony, które akceptowały to rozwiąza- nie, ale także odbieraliśmy sygnały od rodziców, którzy chcieliby posłać już dziec-

ko do przedszkola. Póki co przesunęliśmy termin otwarcia placówek na po- niedziałek 25 maja, ale cały czas to monitorujemy i ten termin nie jest ostateczny.

Może się bowiem pojawić jasny sygnał, że zagrożenie jest mniejsze i my ten ter- min przyspieszymy. Gdyby z kolei sytuacja utrzymy- wała się na tym samym po- ziomie to w poniedziałek 25 maja otwieramy nasze placówki – dodaje dyrektor Fujarczuk.

Gotowość przyjęcia dzieci od 6 maja zadeklaro- wało przedszkole w Łambi- nowicach jednak przypro-

wadzenie dziecka należy poprzedzić informacją tele- foniczną przekazaną dyrek- cji placówki na co najmniej dwa dni przed przyprowa- dzeniem dziecka do pla- cówki. Oprócz naturalnych wymogów takich jak to, że dziecko musi być zupeł- nie zdrowe do placówki nie można przyprowadzić przedszkolaka, którego domownik przechodzi kwa- rantannę. Z kolei w gminie Korfantów przedszkola są czynne już od poniedziałku 11 maja. – Jest na to za- potrzebowanie aczkolwiek bardzo małe – mówi na- czelnik wydziału edukacji

Urzędu Miejskiego w Kor- fantowie Jolanta Grzego- rzewicz. - W przedszkolu w Korfantowie mamy ponad 100 miejsc, a zapotrzebo- wanie jest na 18. W przy- padku przedszkola w Ści- nawie na prawie 40 miejsc rodzice czwórki dzieci za- deklarowali, że chcą, aby ich pociechy wróciły do placówki. Tak więc rusza- my – zgodnie z wolą rodzi- ców – stwierdza naczelnik dodając, że czas przed 11 maja był poświęcony na do- pracowanie z dyrektorami szczegółów procedur, które mają chronić dzieci.

ag

Uroczystość odbędzie się w rodzinnym kościele

przyszłego kapłana

- Co roku święcenia kapłańskie są udzielane w sobotę przed Zesłaniem Ducha Świętego. W tym roku jest to 30 maja – mówi rzecznik kurii opolskiej ks. Joachim Kobienia. – Ponieważ ze względu na pandemię są jednak ogra- niczenia co do ilości wier- nych w kościele, nawet w naszej katedrze opolskiej, która jest stosunkowo duża mogłoby w tej uroczysto- ści wziąć udział tylko 100 osób. Gdyby więc wszyscy neoprezbiterzy – a jest ich siedmiu - przyjęli święce- nia w świątyni mogłaby się znaleźć tylko najbliższa rodzina – rodzice, ewentu- alnie rodzeństwo. Dlatego też wysunięto propozy- cję, aby do święceń mogło

dojść w innych miejscach, np. w rodzinnych parafi ach przyszłych księży.

Tym samym w opol- skiej katedrze zostanie wy- święconych dwóch nowych kapłanów – mieszkających najbliżej Opola. - Logi- stycznie również uda się to zrobić, ponieważ mamy trzech biskupów, więc każ- dy będzie udzielał święceń w dwóch miejscach – mówi dalej rzecznik kurii. - W przypadku Kępnicy nastąpi to o godz. 15.00, a święceń udzieli biskup Rudolf Pier- skała. Myślę, że to będzie święto dla parafi an, bo przynajmniej część z nich będzie miała okazje wziąć udział w tej uroczystości – dodaje ks. Kobienia.

ag

Krzysztof Kurzeja z parafi i pw. Wnie- bowzięcia Najświętszej Marii Panny w Kępnicy to jedyny neoprezbiter z nasze- go dekanatu, który przyjmie w tym roku święcenia kapłańskie. Ze względu na epidemię uroczystość odbędzie się w ro- dzinnej parafi i przyszłego księdza.

Święcenia w czasie epidemii

Nyskie placówki najpóźniej do 25 maja otworzą drzwi dla dzieci

Otwarcie przedszkoli przesunięte

6 maja w żadnym publicznym przedszkolu w naszym powiecie nie pojawiły się dzieci.

Mimo że rząd w ramach luzowania obostrzeń związanych z epidemią zezwolił samorzą- dom na taki krok te jednak - z drobnymi wyjątkami - w większości nie zdecydowały się na to.

Większość gmin w naszym powiecie Większość gmin w naszym powiecie nie zdecydowała się na otwarcie przedszkoli nie zdecydowała się na otwarcie przedszkoli

str. 6 AKTUALNOŚCI 12 - 18 maja 2020 Nysa: A miało być piękne miejsce dla mieszkańców

i turystów - zapowiadał burmistrz Kolbiarz

Przychodnia Rodzinna w Niemodlinie, z której korzystają także mieszkańcy na- szego powiatu (np. z gm. Łambinowice) opublikowała na początku minionego tygo- dnia ostrzeżenie dotyczące oszustów, któ- rzy wyłudzają dane osobowe od pacjentów wykorzystując sytuację epidemiologiczną w kraju.

Według informacji przychodni do wy- łudzania danych doszło telefonicznie.

Sprawcy dzwonią do pacjentów podając się

za lekarzy różnych specjalności oferowali pomoc, m.in. wypisanie lekarstw czy tele- poradę. Informują również o tym, że ośro- dek jest zamknięty z powodu COVID-19, a cały personel medyczny odesłany został na kwarantannę. Wyłudzają w ten sposób dane osobowe. Oczywiście to wszystko było oszu- stwem, bo do tej pory wszystkie przychodnie na naszym terenie pracują, chociaż oczywi- ście przed bezpośrednim zgłoszeniem się do lekarza warto najpierw zadzwonić.

ag

Wcześniej odbędą się spotkania z radami

Samorząd: Dofi nansowanie do imprez kulturalnych

Działalność samego PCPR w Nysie ma kosz- tować w przyszłym roku prawie 2 mln zł. Na 2020 rok zaplanowana jest reor- ganizacja placówek opie- kuńczo-wychowawczych.

W ramach reorganizacji ma dojść do przeniesienia i podziału Placówki Opie- kuńczo Wychowawczej w Paczkowie (30 miejsc) na dwie oddzielne dla 14 wy- chowanków. Z kolei Pla- cówka Opiekuńczo Wycho- wawcza w Jasienicy Górnej (28 miejsc) zostanie po- dzielona na dwie oddziel- ne jednostki dla 14 wycho- wanków. Z kolei Placówka Opiekuńczo Wychowawcza

w Nysie (14 miejsc) będzie kontynuowała swoją dzia- łalność.

Szacuje się, ze na pie- czę zastępczą konieczne będzie przeznaczenie po- nad 3,3 mln zł. Chodzi tutaj głównie o pomoc pieniężną dla rodzin zastępczych w wysokości ponad 2,6 mln zł. Wynagrodzenia dla za- wodowych rodzin zastęp- czych i rodzinnych domów dziecka to kwota ponad 683 tys. zł. Planuje się, że w przyszłym roku na tere- nie naszego powiatu będą funkcjonowały 3 rodziny pełniące funkcję pogoto- wia rodzinnego, 5 zawo- dowych, 1 specjalistyczna,

2 rodzinne domy dziecka oraz planowana jest kolej- na jedna zawodowa rodzi- na zastępcza.

Wydatki na Powiatowy Zespół ds. Orzekania o Niepełnosprawności osza- cowano na 450 tys. zł. Na tę kwotę składać się mają wynagrodzenia i pochodne 5 pracowników zespołu (4 etaty), wynagrodzenia za umowy zlecenia zawierane z lekarzami orzecznikami rozpatrującymi wnioski oraz specjalistami wydają- cymi opinie oraz wydatki takie jak materiały biuro- we, przesyłki pocztowe, itp.

ag

Powiat: Będzie reorganizacja placówek opiekuńczo - wychowawczych

PCPR planuje

Na prawie 27 mln zł oszacowano potrzeby w zakresie pomocy społecznej i pieczy zastępczej w przyszłym roku w naszym po- wiecie. Chodzi tutaj m.in. o wszelkie działania dotyczące Powia- towego Centrum Pomocy Rodzinie oraz DPS-ów działających na naszym terenie.

Kuria opolska zapo- wiadała w lutym br., że przed Wielkanocą biskup ordynariusz Andrzej Cza- ja wystosuje do parafi an list pasterski, w którym poinformuje m.in. o po- łączeniach najmniejszych parafi i ze względu na zbyt małą ilość kapłanów.

Pandemia spowodowała jednak, że proces łączenia parafi i został przesunięty w czasie. – Biskup ordy- nariusz nie podejmuje takich decyzji jedynie informując – zawsze jest to poprzedzone rozmo- wami z duszpasterzami tych parafi i i radami pa-

rafi alnymi. Obecnie takie spotkania nie są jednak możliwe, a więc zmiany zostaną przesunięte w czasie. Trudno powiedzieć kiedy to nastąpi. Być może już po wakacjach – mówi rzecznik kurii opolskiej ks. Joachim Kobienia.

ag

Epidemia spowodowała przesunięcie w czasie zmian w pa- rafi ach, do których miało dojść również na terenie dekana- tu nyskiego.

Łączenie parafi i będzie, ale…

Wykorzystują epidemię

Wyłudzają dane osobowe

Żadnego dofi nan- sowania nie otrzymało Stowarzyszenie Rozwo- ju Wsi Biała Nyska, ani Stowarzyszenie Nasza Lipowa, które ubiegały się o wsparcie organi- zacji imprez świętojań- skich. Dofi nansowania nie otrzyma również Sto- warzyszenie Artystyczne Miłośników Folkloru, które ubiegało się o do- fi nansowanie udziału mieszkańców naszej gminy w Międzynarodo-

wym Festiwalu Folklo- rystycznym w Rumunii.

To samo stowarzyszenie otrzyma jednak najwyż- szą dotację (18 tys. zł) na inne przedsięwzięcie - do zajęć artystycznych dla mieszkańców miasta i gminy. Dziesięć tysięcy złotych otrzyma Funda- cja Art of Music na do- fi nansowanie VII Mię- dzynarodowej Akademii Wiolonczelowej. Trzecią co do wielkości dotację (5100 zł) otrzyma Stowa-

rzyszenie Rozwoju Wsi Biała Nyska na projekt

„Mali artyści w Białej Nyskiej edycja 2020”. Z kolei 3 tys. zł trafi do Go- świnowic i tyle samo na imprezę pod nazwą „Ro- dzinne Święto Latawca”

organizowane przez fun- dację Nysa Fortom Forty Nysie. Razem na przed- sięwzięcia mające służyć upowszechnianiu kultury i sztuki zostanie przezna- czone 47 600 zł.

ag

Gmina ogłosiła wyniki konkursu na wsparcie fi nansowe za- dań z zakresu kultury, sztuki, ochrony dóbr kultury i dziedzic- twa narodowego na 2020 rok organizowanych przez stowa- rzyszenia działające na naszym terenie.

Kto dostał, kto nie?

Decyzja burmistrza z lu- tego 2016 r. oburzyła wielu nysan, którzy uważali, że wypowiadając umowę na wynajem lokalu Kordian Kolbiarz zniszczy organiza- cję, która miała ponad 60 lat. W dodatku zarząd orga- nizacji nie miał możliwości negocjacji w tym temacie.

Członkowie PTTK poczuli się urażeni słowami burmi- strza, że to co robi organiza- cja nic nie wnosi do rozwoju miasta.

- Miejsce w sąsiedztwie fontanny było zbyt atrak- cyjne, aby pozwalać tam na bezczynność i brak zaanga-

żowania przez tyle lat! - pod- kreślał jednak Kordian Kol- biarz. Tymczasem działacze nyskiego oddziału PTTK z 60-letnią tradycją kilka tygo- dni po wypowiedzeniu naj- mu rozwiązali organizację.

Burmistrz w mediach za- powiadał jednak ożywienie tej gminnej 100-metrowej powierzchni usługowej przy ul. Brackiej, która miała być wyłączona z ruchu. Pomiesz- czenia po PTTK miały być przeznaczone pod wynajem na cukiernię, restaurację lub kawiarnię, gdzie mieszkańcy i turyści będą mogli odpo-

czywać. Koncepcja - według deklaracji burmistrza - była gotowa, brakowało tylko projektu, wykonania i... na wakacje miało być już wszyst- ko gotowe. Miało być...

Tymczasem lokal w cen- trum Nysy nadal stoi pusty.

Nic nie wyszło z szumnych obietnic burmistrza Kol- biarza. Zamknięte 100- metrowe nieużytkowane pomieszczenia niszczeją, a gmina ponosi koszty eksplo- atacji. Wcześniej do budżetu gminy spływała co miesiąc opłata w kwocie 3 tys. zł z tytułu najmu.

ag

Stumetrowy lokal po byłym PTTK na ul. Brackiej wciąż stoi pu- sty. W lutym 2016 r. burmistrz Kordian Kolbiarz wypowiedział najem tej organizacji, która jego zdaniem była „zbyt bierna”.

Nysa straciła wówczas stały dochód miesięczny - 3 tys. zł z tytu- łu czynszu. Burmistrz zapowiadał, że lokal ożyje, powstanie tam kawiarnia. Minęło kilka lat i nic się w nim nie dzieje.

Tyle z tych obietnic

Miało być tak pięknie, a wyszło…

Miało być tak pięknie, a wyszło…

Atrakcyjny lokal w centrum miasta nadal niszczeje Atrakcyjny lokal w centrum miasta nadal niszczeje

48-300 Nysa ul. Bohaterów Warszawy 17

tel. 77 433 79 71 tel. kom. 602 625 108

Proponujemy wiele zabiegów, między innymi:

PLASMA IQ - bezpieczne rozwiązanie do bezinwazyjnego liftingu powiek oraz drobnych zmarszczek wokół oczu

LASERY PALOMAR - zamykanie naczyń na twarzy i nogach, usuwanie przebarwień i naczyniaków rubinowych, fotoodmładzanie

CGF - regeneracja, odmłodzenie i ujędrnienie skóry czynnikami wzrostu i komórkami macierzystymi

ULTRAFORMER III - nieinwazyjny lifting twarzy i ciała, bez operacji i rekonwalescencji dzięki zastosowaniu najnowszej technologii HIFU

KARBOKSYTERAPIA REALOGY 2 - mikroiniekcja medycznego dwutlenku węgla, pomaga w leczeniu cellulitu i redukcji rozstępów skóry

ENDERMOLOGIE LPG ALLIANCE - naturalna, bezinwazyjna i bardzo skuteczna metoda redukcji cellulitu, tkanki tłuszczowej i odmładzania skóry

PELLEVÉ - redukcja zmarszczek i poprawa jędrności skóry dzięki najnowszej technologii fal radiowych

STORZ MEDICAL - fala akustyczna, dzięki której następuje redukcja cellulitu, tkanki tłuszczowej, poprawa jędrności i odmładzanie skóry WYPEŁNIANIE, POWIĘKSZANIE I MODELOWANIE UST WOLUMETRIA TWARZY, LIPOFILLING, TOKSYNA BOTULINOWA,

OSOCZE BOGATOPŁYTKOWE

To tutaj spełnia się Twoje marzenie

o byciu zdrowym, pięknym i zadbanym. kny y ym i zad y

Barbara Myśliwy

Zapraszamy do naszego Centrum.

, między innymi:

BOGATA OFERTA ZABIEGÓW

Z ZAKRESU KOSMETOLOGII

I MEDYCYNY ESTETYCZNEJ

OKNA

ROLETY

MARKIZY

^KARNISZE

PARAPETY

MOSKITIERY

ŻALUZJE

PLISY

774355389

605160122

692328774

NYSA ul. Sudecka 11a czynne od pon.-pt. 9-17, sob.10-13

R E K L A M A

Zakupiono 37 ławek, 15 ławek z donicami, 29 donic betonowych, 54 stojaki na rowery. Razem z monta- żem ich koszt wyniósł dokładnie 94 066,71 zł.

Dlaczego w projekcie przebudo- wy nie przewidziano tak istotnych ele- mentów z punktu widzenia mieszkań- ców? Jak poinformował nas sekretarz miasta Piotr Bobak, nie przewidywał tego program funkcjonalno - użytko- wy inwestycji, który zamówiła gmina.

Oznacza to, że zapomniał o tym pro- jektant, a gmina tego nie zauważyła.

- W programie funkcjonalno - użytkowym w branży architektonicz- nej przewidziano: zaprojektowanie wiaty przystankowej, elementów bezpieczeństwa ruchu (pachołki dro-

gowe), koszy ulicznych, stojaków na rowery z oznakowaniem miejsca jako

„bike&ride” - wyjaśnia sekretarz mia- sta.

Jak nas poinformowano, bur- mistrz o tym, że na nowych ulicach nie będzie elementów małej architektury dowiedział się, kiedy prace były już na ukończeniu. Wtedy szybko ogłoszono przetarg na zakup i montaż ławek i donic betonowych, które pełnią rolę śmietników.

Inna sprawa, to wygląd nowych elementów. Ławki i śmietniki są be- tonowe, podczas gdy ulice wykonano z granitowych kostek i płytek. Te dru- gie elementy rozmiarami nie pasują do ulic miasta.

pw

Miliony to za mało

Koszt poszczególnych elementów ławka betonowa - 37 szt. - 57 342,60 zł

donica - 29 szt. - 7 241,01 zł ławka z donicą - 15 szt. - 10 885,50 zł stojak na rowery - 54 szt. - 18 597,60 zł

Granitowa kostka, Piękna Studnia Granitowa kostka, Piękna Studnia i wielki betonowy śmietnik i wielki betonowy śmietnik

Nysa: Gmina musiała dokupić ławki i śmietniki

W wartym ponad 33 mln złotych projekcie przebudowy

ulic w centrum miasta zapomniano o ławkach i śmiet-

nikach! Gmina musiała dodatkowo za nie zapłacić. Z

budżetu miasta wydano na ten cel blisko 100 tys. zł.

str. 8 12 - 18 maja 2020

Strzelnica była pierw- szym projektem w Nysie, który zrealizowano w ra- mach budżetu obywatelskie- go. Była to więc inicjatywa mieszkańców, którzy teraz nie mogą z niej korzystać.

Obiekt historyczny Strzelnica nie jest nowo stworzonym obiektem. Hi- storia sięga jeszcze czasów przed II wojną światową.

Do 2001 roku korzystał z niej garnizon Wojska Pol- skiego, który stacjonował w tym czasie w Nysie. Po opuszczeniu obiektu przez żołnierzy zaczął on stopnio- wo niszczeć. Sprawą zajęli

się miłośnicy strzelectwa i postanowili ją reaktywować dzięki budżetowi obywa- telskiemu. Projekt poparło 1344 mieszkańców, koszt remontu wyniósł gminę około milion złotych.

Ułatwienie dla służb mundurowych

Strzelnica miała mieć charakter rekreacyjny jak i szkoleniowy. Korzystać z niej miały służby mundurowe, które na szkolenia wyjeżdża- ją m.in. do Opola. Zarówno policji jak i służbie więzien- nej ułatwiałoby to szkolenie na miejscu, bez ponoszenia kosztów wyjazdów.

Okoliczne kluby W Nysie istnieją róż- ne kluby strzeleckie, któ- re również chciały ćwiczyć na nowej strzelnicy. Klub UKS Hetman Nysa zrzesza obecnie 220 członków sek- cji strzeleckiej. Dodatkowo istnieje jeszcze sekcja łucz- nicza zrzeszająca około 50 członków. Strzelectwo w Nysie uprawia wiele osób.

- W imieniu Klubu UKS Hetman Nysa zapytaliśmy burmistrza o strzelnicę. W odpowiedzi dowiedzieliśmy się, że jest tworzony projekt, że strzelnica będzie dostęp- na. Nie napisał jednak kie- dy, więc znów skierujemy

2 marca 2017 roku oddano do użytkowania Strzelnicę Gminną im. Żołnierzy Niezłomnych. Obiekt znajduje się przy ulicy Grod- kowskiej i cały czas jest zamknięty. Kosztował blisko milion zł, czyli więcej niż sprzedany ostatnio przez miasto teren rynku.

do niego pismo - mówi Ja- nusz Fedor, wiceprezes do spraw szkolenia Wojewódz- kiego Związku Strzelectwa Polskiego. Przypomina, że kiedy strzelnica powstawa- ła zwracał uwagę gminie, że nie będzie spełniała wa- runków. - Byłem na 7 spo- tkaniach w sprawie budowy.

Wszyscy obecni się ze mną zgodzili. Mieli uwzględnić moje uwagi podczas budo- wy, ale tego nie zrobiono - zdradza. Twierdzi, że strzel- nica została źle wykonana przez co jest niebezpieczna.

Strzelnica była użyczo- na Lidze Obrony Kraju.

Wynajmowana była nieod- płatnie. Na końcu marca umowa została rozwiązana.

LOK złożył wypowiedze- nie.

Łatwo przyszło, łatwo poszło

Zaledwie po czterech miesiącach od hucznego otwarcia strzelnicy za mi- lion złotych, została ona zamknięta. Powodem były skargi mieszkańców doty- czące hałasu i „latających kul”. - Miesiąc po otwarciu nie wpuszczano nas już na strzelnicę. Popołudniami było tutaj bardzo dużo lu-

dzi. Wszyscy chcieli strze- lać - przypomina Janusz Fedor, który uważa, że obiekt wymaga poprawek, żeby można było z niego bezpiecznie korzystać.

Panie burmistrzu czy jest jeszcze szansa na po- prawę warunków na strzel- nicy? Czy chce pan, aby obiekt, w który włożono tyle pieniędzy został zruj- nowany? Dlaczego miesz- kańcy mają wyjeżdżać poza Nysę w celu uprawiania sportu strzeleckiego?

jk

AKTUALNOŚCI

Do posiadania narkotyków przyznała się kobieta

- Według wstępnych ustaleń pracujących na miejscu policjantów wy- nika, że 50-letni kierujący motorowerem będąc na rondzie, stracił panowanie nad kierowanym pojazdem i przewrócił się na bok.

Badanie na stan trzeźwo- ści pokazało, że miał w

organizmie ponad 3 promile alkoholu – in- formuje Magdalena Skręt- kowicz, rzecznik nyskiej policji. Jak się okazało kierowca miał przy sobie jeszcze niedopitą „małp- kę”, którą uratował przed zniszczeniem podczas upadku.

J a k informuje da- lej policja, mężczyzna zo- stał zabrany przez załogę pogotowia do szpitala ce- lem obserwacji. Odpowie za prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości.

Nysa: Przewrócił się na rondzie

Motorowerzysta wiózł Motorowerzysta wiózł

„małpkę”

„małpkę”

Nyski motorowerzysta postawił na nogi wszystkie służby ra- tunkowe. Przejeżdżając w po- niedziałek po Rondzie Pamięci Ofi ar Katynia, przewrócił się i zablokował ruch.

Kierujący motorowerem upadł, Kierujący motorowerem upadł, ale szkła nie rozbił

ale szkła nie rozbił

nad 3

lu – in- J a k

pw

Nysa: Nyska strzelnica zamknięta

Strzelnica była droższa

niż rynek w Nysie!

Ponadto funkcjonariu- sze Straży Granicznej wy- kryli w bagażniku pojazdu narkotyki (metamfetami- nę). Do posiadania narko- tyków przyznała się kobie-

ta, która usłyszała zarzut przewożenia przez granicę środków odurzających.

Oprócz tego cudzoziemcy zostali ukarani mandatami za przekroczenie grani-

cy wbrew obowiązującym przepisom. Po zakończo- nych czynnościach osoby przekazano stronie cze- skiej.

ag

W minioną środę funkcjonariusze Straży Granicznej w Opolu, pełniący służbę wspólnie z żołnierzami Żandarmerii Wojsko- wej, zatrzymali w Podlesiu (gmina Głuchołazy) dwoje obywate- li Czech. Kobieta i mężczyzna przekroczyli granicę z Czech do Polski samochodem wbrew obowiązującym przepisom.

Przekroczyli granicę mimo zakazu

Otwarcie strzelnicy w marcu 2017 roku Otwarcie strzelnicy w marcu 2017 roku

Czy użytkownicy strzelnicy doczekają się jej otwarcia?

Czy użytkownicy strzelnicy doczekają się jej otwarcia?

W szeregach nowej ko- alicji, jak powiedział nam jeden z jej radnych, czuć zniechęcenie. Wyczałkowski obiecał bowiem, że będzie ona liczyć tyle osób, żeby można było odwołać staro- stę Andrzeja Kruczkiewicza.

Tym samym powołać nowy zarząd z osobami, które przyłączyły się niedawno do ekipy Kolbiarza. Większości wystarczyło jedynie do tego, żeby stanowisko zachował Wyczałkowski, a także, aby powołać nowego wiceprze- wodniczącego. Zgodność tego drugiego ruchu z pra- wem bada wojewoda.

Zaledwie 13 głosów roz- wścieczyło przewodniczą- cego rady. W wywiadzie w lokalnym radiu nie krył, że został oszukany przez dwóch radnych Solidarnej Polski Jacka Chwalenię i Kazimie- rza Rozumka (z ich głosami mogło dojść do zmiany sta- rosty). Pomimo wszyst- kich różnić, gdyby za- głosowali przeciwko PiS razem z Platfor- mą, byłby to koniec ich politycznej kariery. Słowa o Chwaleni, które wypo- w i e d z i a ł W y c z a ł -

kowski (coś o politycznej prostytucji), powinny być po- wodem kolejnej uchwały po- tępiającej urąganie dobremu imieniu radnych. Podobnie słowa przewodniczącego o radnej Joannie Burskiej (coś o sprzedawaniu się), powin- ny być potępione przez radę, nie tylko, że zostały skiero- wane pod adresem radnej, ale przede wszystkim kobie- ty. Nikt z przyzwoitości nie powinien współpracować z kimś, kto atakuje kobietę w taki sposób.

Wyczałkowskiemu wy-

raźnie coś pękło i nie był to pasek w spodniach. Takie wypowiedzi eliminują go nie tylko z funkcji przewod- niczącego rady. Co na to Kordian Kolbiarz, z które- go komitetu radna Burska kandydowała, a który stoi za Wyczałkowskim (a może na odwrót).

W powiatowych roz- grywkach ostatniego słowa nie powiedział PiS. A właści- wie, mając w rękach zarząd powiatu, to piłka jest po jego stronie. Trzeba tylko ją wy- korzystać, a takie wypowie- dzi jak Wyczałkowskiego, to jak przerzucenie piłki na drugą stroną. Skazany, ob- rażający radnych i urągają- cy kobiecie, to chyba ponad standardy Platformy jak i SLD. Mamy nadzieję.

pw

Powiat nyski ogłosił już przetarg na inwestycję. Droga powstaje z myślą o dogodnym dojeździe do powstającej fabryki Umicore i strefy ekonomicznej.

Rozpocznie się przy wyjeździe z Radzi- kowic, a zakończy przy wjeździe na ob- wodnicę. Po drodze powstaną zjazdy do terenów inwestycyjnych. Cały odcinek liczy niecałe 2 km i ma kosztować ponad 5 mln zł.

W ubiegłym tygodniu w starostwie odbyło się spotkanie z przedstawicielami Umicore.

- Celem spotkania było omówienie dokumentacji projektowej inwestycji dro- gowej, jak również związanej z budową fabryki w celu wypracowania wspólnych działań. Podczas spotkania, padło wiele szczegółowych pytań o rozwiązania do- tyczące zakresu prac - mówi wicestarosta nyski Damian Nowakowski. Dodaje, że część prac dotyczyć będzie Radzikowic, gdzie powstanie chodnik do cmentarza.

Zadanie będzie dofi nansowane z rzą- dowego Funduszu Dróg Samorządowych w wysokości 5 169 754,71 zł.

pw

Policja: Zgłaszający zabrał mężczyźnie kluczyki

Nadal jeździć będziemy tam po nierównej kostce brukowej i chodzić po sta- rych chodnikach. Projekt przebudowy centrum ich remontu nie przewidział, choć to reprezentacyjna cześć miasta. Zapomniano nawet o kawałku chodnika (naprzeciw ul. Krzywouste- go) pod nowo powstającą galerią handlową w rynku.

Jego remont wykonano

niedawno, niezależnie od wielomilionowej inwestycji, realizowanej tuż za miedzą.

Miasto wydało na to dodat- kowo 120 tys. zł, choć na- wierzchnia chodnika została zniszczona w trakcie budo- wy galerii. Gmina mogła domagać się od inwestora naprawy jego nawierzchni.

Nie zrobiła tego. W mieście, gdzie tysiące mieszkańców czekają choćby tylko na

utwardzenie drogi przed domem, to przykład niego- spodarności. Podobnie, jak zajęcie ul. Wolności przez inwestora galerii handlo- wej przy ul. Kolejowej. Tam przynajmniej za zniszczenie ulicy nakazano jej odbudo- wę. Nie pobrano natomiast opłat za wyłączenie jej z ruchu, czyli za zajęcie pasa drogowego.

pw

Nysa: Gmina dołożyła 120 tys. zł

Zabrakło na chodnik

Władze miasta chwalą się zakończeniem remontu nyskiego ryn- ku. W rzeczywistości wykonano tylko drogę łączącą ulicę Wro- cławską z Celną, czyli północną pierzeję. Pozostała część serca miasta została nietknięta.

Kawałek tego chodnika kosztował 120 tysięcy złotych!

Kawałek tego chodnika kosztował 120 tysięcy złotych!

Nysa: Na remont drogi do miasta kierowcy będą musieli jeszcze poczekać

Do strefy

i do sołectwa

Dzięki Funduszowi Dróg Samorządowych odbędzie się prze- budowa drogi od obwodnicy do Radzikowic. Na remont od- cinka do Nysy kierowcy będą musieli jeszcze poczekać.

Jak ustalili policjanci z ruchu drogowego Ko- mendy Powiatowej Policji w Nysie kierowca pojazdu oddalił się z miejsca zda- rzenia zaraz po tym, jak zgłaszający odebrał mu kluczyki od pojazdu. - W trakcie sprawdzenia pobli- skiego terenu, policjanci

zauważyli mężczyznę od- powiadającego rysopisem kierowcy mazdy – infor- muje rzecznik nyskiej KPP Magdalena Skrętkowicz.

- Mężczyzną okazał się 33- letni mieszkaniec naszego powiatu. Funkcjonariusze zbadali jego stan trzeź- wości, z wynikiem blisko

3 promili alkoholu. Do- datkowo po sprawdzeniu w policyjnych systemach okazało się, że 33-latek nie posiada uprawnień do kie- rowania pojazdami.

Teraz nyscy policjanci prowadzą w tej sprawie po- stępowanie.

ag

7 maja br. około godz. 15.10 dyżurny nyskiej policji otrzymał zgło- szenie, że na trasie Reńska Wieś – Goszowice (gm. Pakosławice) najprawdopodobniej nietrzeźwy, kierujący osobową mazdą wje- chał do przydrożnego rowu. Podejrzenia okazały się słuszne.

Kierowca był pijany, bez prawa jazdy

Polityka: Frustracja przewodniczącego rady

Powiatowy pat

Powiatowa wojna, pomiędzy PiS a partią Kordiana Kolbiarza trwa i trudno wskazać jej zwycięzcę. Koalicja zmontowana przez ludzi burmistrza nie ma większości, która mogłaby odwołać starostę z PiS-u. PiS i jego sojusznicy nie mają większości, żeby odwołać Bogdana Wyczałkowskiego, najbliższego współpracownika Kor- diana Kolbiarza.

wem bada wojewoda.

Zaledwie 13 głosów roz- wścieczyło przewodniczą- cego rady. W wywiadzie w lokalnym radiu nie krył, że został oszukany przez dwóch radnych Solidarnej Polski Jacka Chwalenię i Kazimie- rza Rozumka (z ich głosami mogło dojść do zmiany sta- rosty). Pomimo wszyst- kich różnić, gdyby za- głosowali przeciwko PiS razem z Platfor- mą, byłby to koniec ich politycznej kariery. Słowa o Chwaleni, które wypo- w i e d z i a ł W y c z a ł -

dzi jak Wyczałkowskiego, to jak przerzucenie piłki na drugą stroną. Skazany, ob- rażający radnych i urągają- cy kobiecie, to chyba ponad standardy Platformy jak i SLD. Mamy nadzieję.

pw

Przewodniczący, który obraża radnych, nie powinien kierować radą powiatu.

Przewodniczący, który obraża radnych, nie powinien kierować radą powiatu.

A wszystko to za zgodą burmistrza Kolbiarza A wszystko to za zgodą burmistrza Kolbiarza

str. 10 INFORMACJE 12 - 18 maja 2020

Urzędy pracy zostały włączone w system rządowej tarczy antykryzysowej. - Od kwietnia wpłynęło do nas 4266 wniosków o pożyczki od mikroprzedsiębiorców (5000 zł - red.). Dziennie rozpatru- jemy 200 - 300 wniosków i na bieżąco wypłacamy pieniądze - mówi dyrektor PUP. Z tego tytułu na konta przedsiębior- ców wpłynęło już 7 milionów złotych, co oznacza, że rozpa- trzono 1400 wniosków.

Pomoc z PUP

Drugą formą pomocy, o którą można się starać w PUP, to dofi nansowanie kosztów działalności gospodarczej.

Skierowana jest ona do osób fi zycznych prowadzących jed- noosobowe fi rmy. Tutaj wpły- nęło 322 wnioski, z których rozpatrzono 195 na kwotę

354 tys. zł. W końcu urząd pracy oferuje dofi nansowanie części kosztów wynagrodzeń i składek z nimi związanych.

- W pierwszym naborze wpły- nęło 180 wniosków, a wypłaci- liśmy już z tego tytułu 764 tys.

zł - mówi dyrektor urzędu.

Pomoc ta uzależniona jest od kilku warunków, w tym spad- ku obrotów przedsiębiorcy.

Elektronicznie szybciej Wnioski do urzędu moż- na składać w tradycyjny spo- sób na papierze, jak również drogą elektroniczną. - Roz- patrujemy je zgodnie z datą

wpływu do naszego urzędu.

Szybciej jednak rozpatrywane są wnioski elektroniczne, bo wniosek papierowy przecho- dzi dwudniową kwarantan- nę - zdradza dyrektor PUP.

Za naszym pośrednictwem zachęca przedsiębiorców do korzystania z drogi interneto- wej. Szczegółowe informacje jak to zrobić dostępne są na stronie pup.nysa.pl

Pracują w soboty Dyrektor Pliszka podkre- śla, że tryb pracy urzędu został prawie całkowicie przestawio- ny na rozpatrywanie wniosków

o pomoc. - Zajmuje się tym teraz 70% załogi. Pracujemy na pełnych obrotach, nawet w soboty. Wnioski rozpatrywane są bez zbędnej zwłoki, nawet błędy nie wstrzymują tego procesu, a przedsiębiorcy są proszeni o uzupełnienie wnio- sków - zapewnia Małgorzata Pliszka. Jak wylicza, w sumie od kwietnia wpłynęło blisko 5000 wniosków.

- Jeśli ktoś jeszcze nie otrzymał pomocy, to prosimy o cierpliwość. Pieniędzy nie zabraknie - podkreśla.

Urząd pracy na pomoc dla przedsiębiorców ma 24 mln zł. Pieniądze pochodzą z Funduszu Pracy oraz Eu- ropejskiego Funduszu Spo- łecznego. Na razie na konta przedsiębiorców wpłynęło ponad 8 mln zł.

•

Powiat: 5000 wniosków o pomoc od nyskich przedsiębiorców

Pracujemy na pełnych obrotach!

Piotr Wojtasik

Nyski urząd pracy przyjął już blisko 5000 wniosków o pomoc od nyskich przedsiębiorców.

- Pracujemy na pełnych obrotach, nawet w soboty. Wnioski rozpatrywane są bez zbędnej zwłoki, nawet błędy nie wstrzymują tego procesu - zapewnia Małgorzata Pliszka, dyrektor PUP w Nysie. Urząd ma do rozdysponowania 24 mln zł.

Dyrektor Małgorzata Pliszka - Tryb pracy urzędu Dyrektor Małgorzata Pliszka - Tryb pracy urzędu został prawie całkowicie przestawiony na rozpatrywanie został prawie całkowicie przestawiony na rozpatrywanie wniosków o pomoc. Zajmuje się tym teraz 70% załogi wniosków o pomoc. Zajmuje się tym teraz 70% załogi

Informacje o formach pomocy dla przedsiębiorców można znaleźć na stronie internetowej urzędu pracy www.pup.nysa.pl

Pociągi kursować mają po tzw. magistrali podsudeckiej, biegnącej m.in. przez Nysę, Kłodzko, Kamieniec Ząbkowicki i Prudnik. PKP planuje dwa pociągi: TLK "SZCZELI- NIEC" relacji Jelenia Góra- Warszawa przez Nową Rudę, Kłodzko, Nysę, Opole i Często- chowę oraz TLK "SUDETY" relacji Jelenia Góra-Kraków przez Świdnicę, Nysę, Prudnik, Racławice Śląskie, Kędzierzyn-Koźle i Katowice. PKP zastrzega jednak, że rozkład nadal jest w fazie konstruowania i mogą jeszcze nastąpić zmiany.

pw

Kolej: PKP planuje nowe połączenia

Z Nysy do Krakowa i Warszawy?

Komitet Obrony Dolnośląskich Linii Kolejowych poinformował, że w nowym rozkładzie jazdy pociągów (2020 - 2021) przywró- cone mają być połączenia Jeleniej Góry z Warszawą i Krakowem.

W obu przypadkach pociągi kursować mają przez Nysę.

W strefi e zamieszkania pieszy ma za- wsze pierwszeństwo Oznacza to, że ma pra- wo do spacerowania środkiem jezdni, a kie- rowcy muszą się do niego dostosować. Co ciekawe, nawet dzieci poniżej 7 lat mogą korzystać z tej drogi i to bez opieki osoby dorosłej.

Na obszarze strefy zamieszkania obo- wiązuje prędkość do 20 km/h, a wyjeżdżając z niej kierowcy włączają się do ruchu, jak z drogi podporządkowanej. Tak więc jadąc w

kierunku Celnej należy ustąpić pierwszeń- stwa wyjeżdżającym z Brackiej.

Kolejna sprawa, to parkowanie. W stre- fi e zamieszkania postój pojazdów może od- bywać się tylko w oznaczonych miejscach.

Poza nimi ryzykujemy blokadą na kołach lub odholowaniem auta. Aktualnie w rynku nie ma znaków informujących o miejscach parkingowych, tak więc wszyscy parkujący wzdłuż nowej drogi łamią przepisy.

pw

Piesi mogą chodzić środkiem drogi

Biegnąca przez rynek nowo wyremon- towana ulica została zamieniona w stre- fę zamieszkania. Od ulicy Wrocławskiej do Celnej obowiązują zasady, jak na drogach osiedlowych.

Nysa: Uwaga kierowcy.

Rynek to teraz strefa zamieszkania!

Katarzyna i Adam Skrzyneccy, to nysanie mieszkający obecnie w gruzińskim Batumi.

2 maja nad ich domem zawisła biało-czerwona fl aga, o czym poinformowali naszą Redakcję.

Za naszym pośrednictwem przesyłają pozdrowienia dla mieszkańców Nysy.

Pozdrowienia z Batumi

Na zdjęciu: polska fl aga na domu państwa Skrzyneckich powiewa nad gruzińskim miastem

Chwalę fi rmę Lutnik!

Firma Algar Pawła Lutnika bardzo sprawnie zamontowała daszek nad moim balkonem!

Konstrukcja jest lekka, estetycz- na, a montaż był bardzo sprawny – w 3 godziny daszek był gotowy.

Odtąd deszcz nie będzie groził kafelkom na balkonie.

Polecam każdemu kto ma proble- my z kafelkami usługi nyskiej fi r- my Algar. Musimy się wspierać!

Janusz Sanocki

Kochani! Nie katujcie się maseczkami!

Nie ma żadnej epidemii!

Średnia zgonów z ostatnich pięciu lat wynosi 28 518, w tym roku śmiertelność nie przekracza średniej.

W dobie światowej pandemii (strachu i paniki), na- kręcanej przez media, polityków i wąskie grupy interesu, Szwedzi nie zamrozili gospodarki, nie wprowadzili aresz- tu domowego dla swoich obywateli. Ludzie normalnie pracują, nie zamykano restauracji itp. Obowiązuje zdro- wy rozsądek.

(źródło: internet)

W Szwecji normalnie!

Wbrew propagandzie, sytuacja zdrowot- na w Szwecji nie pogorszyła się.

Całkowita liczba zgonów w Szwecji w okresie od 1 stycznia do 15 kwietnia w latach 2015-2020 Gdzie ta epidemia?

Patrzcie jak ONI nas traktują. Po pierwsze w Pol- sce nie ma żadnej epidemii.

Jest jakiś wirus, tak samo jak wirus jakiejś grypy, czy przeziębienia. W powiecie nyskim, gdzie mieszka pra- wie 140 tys. ludzi do 8 maja (a więc przez ponad 2 mie- siące akcji „koronawirus”) wirusa stwierdzono u 20 osób. 10 osób wyleczyło się już z objawów choroby, 2 osoby są w szpitalu, a 8 jest izolowanych w domach, bo nie wykazują żadnych obja- wów choroby.

Od lutego do dziś w Pol- sce wirusa stwierdzono u 15 tys. osób, to nawet nie jest pół procenta populacji.

Zmarło - rzekomo na koronawirusa - 755 osób, a każdy zgon był ogłaszany w komunikacie ministra zdro- wia jako coś nadzwyczajne- go. Tymczasem w wypadkach samochodowych zginęło w tym czasie więcej osób. Co-

dziennie, na różne choroby umiera 1100-1200 Polaków.

Wśród tych zgonów kilka- naście osób ma kronawirusa (ostatniej doby 22 osoby) co stanowi 1-2% zgonów.

TO NIE JEST EPIDE- MIA!

To jest jakaś propagan- dowa akcja polegająca na gigantycznym kłamstwie.

Czy tę akcję nakręca interes koncernów farmaceutycz- nych, czy jest jakaś nowa forma „wojny hybrydowej”

mająca na celu przejęcie go- spodarki słabszych gospo- darczo i politycznie państw - tego nie wiem i dowiemy się tego (albo i nie dowie- my) po zakończeniu akcji.

Bezwzględnie jednak widać, że nie mamy do czynienia z epidemią i że restrykcje podjęte przez głupców rządzących naszym nieszczęsnym krajem - są całkowicie nieuzasadnione.

Szwecja, która nie za- stosowała w zasadzie żad-

nych ograniczeń ma się cał- kiem dobrze, a przeciętna umieralność w pierwszym kwartale - choć wyższa niż w roku poprzednim, nie od- biega od średniej z pięciu lat. A odporność populacji została osiągnięta - Szwedzi w sposób naturalny się uod- pornili.

Destrukcja gospodarki

Na jakiej podstawie prawnej i faktycznej mini- ster mógł zabronić ludziom wyjazdu do pracy za granicę, wychodzenia z domów, cho- dzenia na spacery do lasu?

Toż to po prostu z prawnego punktu widzenia - bezpra- wie, a z medycznego - głu- pota. Chyba to widzicie?

Na skutek tych bez- myślnych i szkodliwych zarządzeń ministra Polska poniesie ogromne straty gospodarcze. Może zresztą o to w tej akcji chodzi, żeby przejąć co jeszcze zostało do przejęcia?

Maseczki mogą szkodzić

Ministerstwo codziennie straszy Polaków podając ża- łobne informacje o zgonie (rzekomo na wirusa) a to 7, a to 20 osób. Nie wspomina o tym, że codziennie na róż- ne choroby umiera 1100 Po- laków i zgony z wirusem to ułamek procenta. Nie podaje też, że chyba wszyscy zmarli mieli różne poważne choro- by - a to nowotworowe, a to cukrzycę i że średnia wieku zmarłych to ok. 77 lat, nie odbiega więc od medialnych zgonów w Polsce. Co roku na skutek różnych chorób umiera właśnie najwięcej osób w wieku ok. 76 lat. Nie jesteśmy wszak nieśmiertel- ni i nie zaczęliśmy umierać kiedy pojawił się wirus.

Taki sposób podawania informacji przez minister- stwo to czysta manipulacja i propaganda obliczona na skuteczność starej goebbel- sowskiej zasady, że kłam-

stwo tysiąc razy powtórzone staje się prawdą. Nie dajcie się Moi Kochani okłamywać w tak prymitywny sposób!

Szczególnym sposobem na stworzenie atmosfery zagrożenia i podkręcenia histerii jest nakaz noszenia maseczek „w przestrzeni publicznej”. Każdy lekarz powie wam jakie zagrożenie ma uniemożliwienie czło- wiekowi swobodnego od- dychania i dlatego minister w swoim rozporządzeniu zwolnił z obowiązku no- szenia maseczki alergików, astmatyków, osoby mające kłopoty z oddychaniem. Ale przecież maseczka, na której osadza się wilgoć, bakterie, po ok. 30 minutach zamiast chronić przed czymkolwiek człowieka, który ją nosi - sta- je się potencjalnym źródłem zakażenia. Namnażają się na niej obce bakterie, grzyby, pleśnie i zakażają organizm biednego zamaskowanego człowieka.

Nie musicie nosić ma- seczki jeśli macie alergię czy kłopoty z oddychaniem i nie potrzeba na to żadnego za- świadczenia. Policja o tym wie (najczęściej) i wystarczy powiedzieć, że należycie do grupy osób zwolnionych z obowiązku noszenia maski.

Gorzej z niektórymi gorli- wymi nadmiernie pracow- nikami dużych marketów, którzy nie przeczytali rozpo- rządzenia ministra i próbują klientów zmuszać do nosze- nia masek. Apeluję do nich:

nie róbcie tego! Nie bądźcie nadgorliwi, bo nadgorliwość gorsza od faszyzmu! Zwłasz- cza w głupiej sprawie.

Tak więc - Moi Kochani!

Nie katujcie się maseczka- mi! Niczemu one nie służą, a mogą Wam szkodzić na zdrowiu. I nie bójcie się! Nie lękajcie się!” - wzywał nasz Papież! I patrzcie jaki był przewidujący!

Odwagi!

Janusz Sanocki

Rozmawiam z ekspedientką w Kaufl andzie:

- Nawet pan nie wie jak się mordujemy z tymi maseczkami! Osiem godzin tak nosić na twarzy, dusić się, nie móc swobodnie oddychać.

str. 12 AKTUALNOŚCI 12 - 18 maja 2020

Mniej grypy, więcej boreliozy

W 2019 roku odnotowano na tere- nie naszego powiatu 3548 zachorowań na choroby zakaźne. Dochodzenie epidemio- logiczne przeprowadzono w 596 przypad- kach zgłoszonych podejrzeń lub wystąpień chorób. W 2019 roku w porównaniu do roku wcześniejszego nastąpił duży wzrost zakażeń jelitowych u dzieci jak i u doro- słych wywołanych przez rotawirusy (w 2018 r. – 53 zachorowania, a w 2019 – 126 za- chorowań), natomiast spadek zachorowań dotyczył zakażeń wywołanych przez noro- wirusy.

Nadal na terenie powiatu nyskiego naj- więcej zachorowań wśród chorób wieku dziecięcego odnotowuje się z powodu ospy wietrznej. W 2019 roku było to 744 przy- padki. Chodzi tutaj głównie o dzieci w wie- ku przedszkolnym od 3 do 5 lat.

Zanotowano 76 przypadków zachoro- wań na płonicę, czyli inaczej szkarlatynę (w 2018 – 43 zachorowania).

Rok 2019 był wyjątkowo korzystny jeśli chodzi o zachorowania na grypę. Odno- towano bowiem ich o połowę mniej niż w roku poprzednim (2018 – 2670 przypad- ków, 2019 – 1378). Mieszkańcy powiatu nyskiego niechętnie szczepią się przeciwko tej chorobie. Na ok. 147 tys. mieszkańców naszego powiatu zaszczepiło się 3101 osób.

Z kolei w 2019 roku zanotowano 223 za-

chorowania na boreliozę co jest dwukrot- nie większą liczbą niż w roku poprzednim.

Szczepienia

Powiatowa Stacja Sanitarno Epidemio- logiczna w Nysie obejmuje nadzorem w ra- mach szczepień ochronnych 22 084 dzieci i młodzieży do 20 roku życia. W 2019 roku nastąpił niewielki spadek wszczepiania.

Jest to spowodowane zwiększającą się liczbą rodziców, którzy nie wyrażają na to zgody.

Inne działania

Do zadań sanepidu należy również ba- danie jakości wody pitnej na naszym tere- nie. W ramach monitoringu pobrano do badań bakteriologicznych 135 próbek, z czego 19 zakwestionowano.

Sanepid kontrolował także zakłady pra- cy pod kątem m.in. oceny narażenia pra- cowników na działanie takich czynników jak hałas. W minionym roku w 115 skon- trolowanych zakładach najwięcej uchybień dotyczyło właśnie tej kwestii, a więc nad- miernego hałasu i wibracji. W takich wa- runkach pracowało 81 pracowników.

Obecnie działalność sanepidu kojarzy się z kwestiami związanymi z epidemią ko- ronawirusa. Tymczasem w minionym roku sanepid przeprowadził 2177 kontroli i na- łożył 51 mandatów.

ag

Przypomnijmy, że nowy wóz, który ma tra- fi ć do druhów ze Ścinawy ma kosztować 860 tys. zł.

Dzięki dofi nansowaniu zewnętrznemu i wsparciu gminy do pełnej kwoty brakuje tylko - albo aż - 50 tys. zł. Aby zgromadzić brakującą kwotę strażacy postanowili jeździć od domu do domu i zbierać złom, z którego sprzedaży pieniądze zostaną przeka- zane na wspomniany cel.

Odzew mieszkańców był ogromny. Zbiórka złomu będzie kontynuowana w tym tygodniu.

Swoje cegiełki do wspólnej sprawy dorzu- cili także sołtys Ścinawy Małej Jerzy Gęsiewicz, a także sołtys sąsiedniej Pleśnicy Bogdan Bieda.

Obaj panowie zrzekli się prowizji za zbierany od mieszkańców podatek.

Druhów ze Ściany wspar- li także strażacy z Ochot- niczej Straży Pożarnej z Rzymkowic.

ag

W minioną środę tuż przed godz. 9.00 dyżurny nyskiej policji otrzymał zgłoszenie o uszkodzeniu zaparkowanych pojazdów na ul. Głuchołaskiej w Nysie.

W miniony czwartek maja przed południem na ul.

Szosa Jaworowa w Otmuchowie doszło do zdarzenia dro- gowego. Według ustaleń policji 24-letnia kierująca oso- bowym seatem jadąc za ciężarowym volvo nie zachowała

bezpiecznej odległości, w wyniku czego najechała na jego tył. Kierujący byli trzeźwi.

Kierująca seatem została ukarana mandatem.

ag

Uderzyła Uderzyła w drzewo w drzewo

Łambinowice/Okopy: Kierując samochodem sięgała po telefon

W miniony poniedzia- łek 4 maja około godz. 13.20 na trasie Okopy – Łambi- nowice doszło do zdarzenia drogowego. Jak ustalili po- licjanci, 43-letnia kierująca volkswagenem w trakcie jazdy sięgając po telefon komórkowy, straciła pa- nowanie nad kierowanym

pojazdem, w wyniku czego zjechała na prawe pobocze i uderzyła w drzewo.

Kobieta była trzeźwa.

Policjanci kierującą uka- rali mandatem karnym.

Została ona zabrana przez pogotowie do szpitala na obserwację.

ag

Foto: OSP Łambinowice

Uszkodził trzy osobówki

Jak ustalili interweniujący policjanci, 51-letni kieru- jący ciężarowym mercedesem jadąc tą właśnie ulicą, nie- prawidłowo zabezpieczył ramiona stabilizujące pojazd podczas rozładunku, które wysunęły się uszkadzając za-

parkowane wzdłuż jezdni 3 samochody osobowe. Kieru- jący został ukarany mandatem karnym.

ag

Najechała na ciężarówkę

Ścinawa Mała: Druhowie zbierają złom, by mogło dojść do zakupu samochodu

Strażacy działają – mieszkańcy

pomagają

Jak informowaliśmy na naszym portalu

„Nowin” strażacy z OSP w Ścinawie Ma- łej otrzymają nowy wóz bojowo - gaśniczy, który zastąpi ten wysłużony z 45-letnim stażem. Brakująca kwota do zakupu wozu szybko się zmniejsza, bo strażacy prze- prowadzili zapowiadaną zbiórkę złomu.

Ale nie tylko.

Powiat nyski: W ubiegłym roku nastąpił niewielki spadek ilości szczepień dzieci

Na jakie choroby

zakaźne chorujemy?

Wzrasta ilość zachorowań na boreliozę i liczba dzieci, których rodzice nie zgadzają się na zaszczepienie swoich pociech tzw.

obowiązkowymi szczepionkami. Tak wynika z raportu o stanie bezpieczeństwa sanitarnego powiatu nyskiego za ubiegły rok.

Zbiórka będzie kontynuowana Zbiórka będzie kontynuowana