• Nie Znaleziono Wyników

Nowiny Nyskie 2003, nr 20.

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Nowiny Nyskie 2003, nr 20."

Copied!
48
0
0

Pełen tekst

(1)

GŁUCHOŁAZY

B i u r o w i e c n a k o m i s a r i a t

- To, że biurowiec po G łuchoła­

skiej Fabryce M ebli będzie nowym kom isariatem policji, to ju ż fakt - mówi tutejszy kom endant Kazimierz Chmielarski.

Koncepcja przekazania tego b u ­ dynku policji istnieje już od dłuższego czasu.

str. 1 4

KORFANTOW

P a m i ę c i

E r w i n a C h m i e l ą

T e m a t y m a t u r a l n e z m i e n i a j ą s i ę c o r o k u , a l e n e r w y p o z o s t a j ą t e s a m e

MATURALNY STRES

ŁA M B IN O W IC E

N IEM O D LIN

Program Dni Nysy

• str. 8

Program prareferendum i Dni Głuchołaz

s t r . 1 0

Cudowne fakty - dopełnieniem

przepowiedni

Ogłuszający huk poderwał w górę wszyst­

kie znajdujące się na placu gołębie. Ojca Świę­

tego dosięgły dwie kule, pierwszy pocisk kali­

bru 9 mm ranił mu lekko prawą rękę powyżej łokcia i odbity rykoszetem trafił w ramię mło­

dej Amerykanki, a następnie ugodził w pierś polską em igrantkę Annę Odre, która urodziła się w Wadowicach tego samego dnia co Papież.

str. 9

Duch dziejów

Być może to przypadek. 12 maja 1926 r. M ar­

szałek Józef Piłsudski wydał wiernym oddziałom rozkaz marszu na Warszawę i obalenia legalnego rządu. 9 lat później, w tym samym dniu -12 maja (1935 r.) Marszałek zakończył życie. Czy jest w tym jakiś wyrok historii?

str. 2 0

Wybierz Miss

str. 2 5

F I R M A H A N D L O W A A

E L J o t p a n e le r o l e t y

NAJWIĘKSZY WYBÓR ^ a l U Z j e

paneupodłogowych

k o r e k

NISKIE CENY - DUZY WYBÓR - MCNTAZ Nysa, ul,Armii Krajowej 1 (wjazd od strony młyna), tel. 4;

Głuchołazy, ul. Kosciuszki 56, tel. 439 59 59433 37 64

Sojusz Lewych Dochodów - ciąg dalszy

Ekstradycja za proszki

Z n an i nyscy biznesm eni zostali aresztow ani przez FBI w New Jersey w Stanach Zjednoczo­

nych. - „We wtorkowy poranek (22 kwietnia) agenci federalni aresztowali trzydziestopięcio­

letniego Jacka K. i trzydziestosześcioletnią Mał­

gorzatę K. w ich domu, z zarzutem udziału w defraudacji w polskiej firmie” - czytamy w rela­

cji Richarda Danielsona z Times Publishing Co.

str. 3

Florian obdarował

W o j e n n e w s p o m n i e n i a

T Y G O D N I K M I E J S K I I R E G I O N A L N Y . U K A Z U J E S I Ę O D 1 9 4 7 R O K U .

Tegoroczny, dziew iętnasty ogól­

nopolski wyścig kolarski „M em oriał Erw ina C h m ielą” organizatorzy na pewno będą długo pam iętać z dwóch powodów.

s tr 2 4

Bez udziału w ładz pow iatu ny­

skiego odbyło się spotkanie kom ba­

tantów z okazji D nia Zwycięstwa. Pod p o m n ik iem Jeń có w W ojennych w Łam binowicach pojawili się jedynie w eterani II wojny światowej z Ł am bi­

nowic i Korfantowa.

str. 1 2

G a l e r i a a k t ó w

Przez cały maj w O środku Kultury i Sportu w Niem odlinie będzie można podziwiać obrazy kolejnego nyskiego malarza. W ubiegły piątek w galerii

„N a p ię te r k u ” odbył się w ern isaż Edwarda Sytego.

str. 1 2

6 i 7 maja 2003. To historyczne daty dla kilkuset nyskich abiturientów.

Już przed ósmą przed „Carolinum” pojawiali się pierwsi bohaterowie dnia.

Przed szkołą tworzyły się małe grupki. To ostatni moment, żeby rozładować atmosferę, wzajemnie się pocieszyć i wymienić wskazówki. Z maturzystami rozmawialiśmy na moment przed rozpoczęciem egzaminu z wybranego

przedmiotu. • «>/*• 4

indywidualność

Pan Jacek Podstawka rejestrując swój nowy sa­

mochód (skoda octavia) 6 miesięcy temu posta­

nowił zafundować sobie indywidualne tablice rejestracyjne. Z a luksus uczczenia swojej córecz­

ki Kasi szczęśliwy młody ojciec zasilił podupa­

dający budżet państwa i powiatu niebagatelną kwotą 1000 zł. Tyle właśnie wynosi opłata za in­

dywidualne tablice rejestracyjne.

str. 6

N r 2 0

1 5 M A JA 2 0 0 3 r.

IS S N 1232-0366 INDEKS: 328073

C e n a : 2 , 0 0 z ł (VAT 0%)

www.nowinynyskie.com.pl

W piątek 9 maja na placu apelowym komendy odbyła się uroczystość z okazji Dnia Strażaka.

s t r 5

B e z p i e c z n i e j n a w o d a c h

Kara za

(2)

■ K u f

\ w d ę t e %

ZNIKŁA POLISA

NA ŻYCIE „BARANINY”

W środę nad ranem strażnik w w ie­

deńskim areszcie znalazł ciało Jeremia­

sza B. W tym czasie z domowego sejfu zniknęło osławione archiwum „Barani­

ny” - dowiedziało się „Życie W arsza­

wy".

Podejrzany o zlecenie zabójstwa ministra Jacka Dębskiego Jeremiasz B.

latami gromadził dokumenty mogące zdyskredytować wielu prominentnych biznesmenów i polityków - powiedział gazecie proszący o zachowanie anoni­

mowości oficer austriackich służb spe­

cjalnych. W edług niego „B aranina”, wykorzystując starą metodę służb spe­

cjalnych, szantażował materiałami ob­

ciążającymi.

PIJANY PREZES • POETA Trzy promile alkoholu miał w w y­

dychanym powietrzu Andrzej Malcher, prezes rady nadzorczej M iejskiego Przedsiębiorstwa W odociągów i Kana­

lizacji w Sieradzu, działacz SLD w tym mieście - pisze „Dziennik Łódzki”.

Policja zatrzymała go, gdy prowa­

dził daewoo lanosa. Andrzej M alcher to również znany w Sieradzu poeta, piszą­

cy wiersze m.in. o... bezpieczeństwie na drogach.

JARMARK EUROPA BOI SIĘ EUROPY

Dwadzieścia tysięcy handlujących na Stadionie Dziesięciolecia boi się, że po wejściu do Unii stracą pracę. Czy nikt się o nas nie m artwi - zastanawiają się kupcy.

Co z tego, że będę mógł jeździć po Europie, jeśli stracę pracę - mówi Jerzy Reszke, który od pięciu lat handluje na Stadionie butami.

R obert G w iazdow ski z Centrum Adama Smitha przekonuje natomiast, że nikt z Unii nie zabroni handlu na Sta­

dionie. Ci, którzy handlują legalnie, nie będą się musieli niczego obawiać - za­

pewnia.

REWOLUCJA W PRAWIE SPÓŁDZIELCZYM

Precyzyjnie określona odpow ie­

dzialność karna prezesów i członków zarządów spółdzielni, możliwość wpro­

w adzenia system u m enedżerskiego, większy wpływ członków na decyzje fi­

nansowe spółdzielni - to najważniejsze założenia projektu prawa spółdzielcze­

go, do którego dotarła „Gazeta Praw­

na".

N ow a ustaw a, przygotow ana w Krajowej Radzie Spółdzielczej, ma za­

stąpić wielokrotnie nowelizowane prze­

pisy z 1982 r.

NA EUROWIZJĘ NIE POJADĘ

Michał Wiśniewski nie chce jechać na Eurowizję - pisze „Super Express”.

„Państwowa telewizja nie pomaga mi w promocji mojej piosenki" - powiedział lider zespołu Ich Troje.

M ichał W iśniewski ze swoim ze­

społem miał reprezentować Polskę na festiwalu Eurowizji. Tak wybrali telewi­

dzowie. Zdaniem Michała W iśniewskie­

go, TVP nie zrobiła niczego, aby pio­

senka reprezentująca Polskę zajęła godne miejsce. A z nim w ogóle nie chce współpracować.

Miejscówki pozostały niezmienione

Więcej dla PKP

Od 10 m aja podrożały bilety za przejazd pociągiem. PKP zafundo­

wały podróżnym podwyżkę od 4,5 do 8,5 procent. Cena najtańszego jednorazowego biletu w Id. II po­

ciągu osobowego wynosi 2,30 zł, tj.

o 10 gr więcej.

N atom iast za przejechane (w tych samych w arunkach) 100 km zam iast 12,30 zł, zapłacimy 13,80 zł. Bilety w osobowych pociągach zdrożały o 4,88 procent, a w po ­ spiesznych - o 4,11 procent. Naj­

więcej, bo od 7,81 do 8,47% drożej zapłacimy za tzw. bilety odcinko­

we, do których należą bilety mie­

sięczne. Cena miejscówek pozosta­

ła niezmieniona.

M aciej Ciszewski, naczelnik działu sprzedaży Opolskich Z akła­

dów Przewozów Regionalnych tłu­

maczy podwyżkę tym, że od 2000 r.

o p łaty za przew ozy p asaż ersk ie PKP pozostawały na tym samym poziomie.

- Koszty sta le ro sn ą, weźmy choćby zwyżkę cen benzyny. Jednak polskie koleje nie są aż takie drogie w porów naniu do ta b o ru innych państw. Z a średnią polską płacę w 2001 r. można było zrobić 140 prze­

jazdów na odległość 100 km, w 2002 -1 8 2 , a po obecnej podwyżce -1 6 2 . Natomiast Czesi mogą pojechać tyl­

ko 118 razy, a Niemcy 139 razy - mówi naczelnik.

dw

Wielka wycinka

W y d ział R o ln ictw a U rz ę d u Miejskiego w Nysie wydał zezwole­

nie na wycinkę 600 drzew. Nigdy do tej pory nie wydano pozwolenia na u s u n ię c ie ta k o g ro m n e j ilo ści drzew osobie prywatnej.

O bszar, na którym znajd u ją się drzewa, to dawny te re n n ale­

żący do w ojska przy ul. O tm u - chowskiej. Jak poinform ow ał nas n a c z e ln ik W ydziału R o ln ictw a UM w Nysie M ichał Baziuk oso­

ba pryw atna nabyła ten 34-hekta- rowy teren w drodze przetargu, a następnie zwróciła się do gminy o w ydanie pozw olenia na wycinkę chorych drzew.

- Wojsko praktycznie nigdy nie dbało o ten teren - mówi Michał Baziuk. - Obecnie jest to prawdzi­

wy busz, sporo tu samosiewów, a chore drzewa zagrażają zdrowym, dlatego konieczna jest ich selekcja.

Drzew a przeznaczone do wy­

cinki o znaczały dw ie kom isje - gminna i powiatowa.

- Nie wiadomo, co nowy właści­

ciel terenu planuje tu stworzyć, gdyż nie miał obowiązku informowania nas o tym - mówi naczelnik Baziuk.

Najwięcej zostanie usuniętych osik, wierzb i robinii akacjowych.

Pozwolenie na wycięcie drzew waż­

ne jest przez trzy lata.

ag

Czy nyski rysownik - karykaturzysta

Michał Graczyk trafi do Księgi Guinnessa?

Całodobowe rysowanie

nitorow ać 24-godzinne zm agania rysownika. Czy ten rekord trafi do Księgi G u in n essa? P rzekonam y się o tym 24 maja.

Póki co, zapraszamy wszystkich chętnych, aby kibicowali Michało­

wi. Wsparcie duchowe będzie mu potrzebne. Być może Michał G ra­

czyk ja k o pierwszy m ieszkaniec Nysy trafi do słynnej Księgi rekor­

dów Guinnessa.

Rysunki satyryczne Graczyka zn a jd u ją u zn a n ie rów nież poza granicami kraju. W konkursie In­

ternational Cartoon Contest 100%

w R um unii otrzym ał wraz z A n­

drzejem G raniakiem specjalne wy­

różnienie. Jego i Tomasza Woło­

szyna p rac e p rez e n to w a n e są w jednym z muzeów hiszpańskich w

Madrycie.

¡P O n ie co d z ien n y m p rz e d s ię ­

wzięciu M ichała Graczyka w ny­

skim światku artystycznym nieofi­

cjalnie mówiono od dawna. Przy­

gotowania do bicia rekordu świata trwały prawie rok. I oto w czasie Dni Nysy rozpocznie zm aganie z czasem i pomysłami.

M ichał Graczyk przez 24 go­

dziny będzie tworzył rysunki saty­

ryczne. - Skoro jest tyle ludzi, któ­

rzy czasem biją dziwaczne rekor­

dy, postanow iłem zrobić coś, co lubię najbardziej, czyli rysować - p o w ied z ia ł „N o w in o m ” M ichał Graczyk. Rysownik na razie w dal­

szym ciągu trenuje, a bicie rekor­

du rozpocznie 23 maja o godzinie 18.00 w karczm ie nyskiej „S tud­

nia”. Całość zostanie udokum en­

tow ana i potw ierdzona przez spe­

cjalną komisję, która będzie mo-

Pani Czesławie Furcy serdeczne wyrazy współczucia

z pow odu śmierci

M ATKI

składa Zarząd Ligi Nyskiej

Deptak na jezdnię

Zamiast ławek ■ samochody T tak t na ul. Krzywoustego w

Nysie być może zostanie ponownie oddany do ruchu drogowego.

- Otrzymujemy wiele skarg od mieszkańców pobliskich domów, że w godzinach wieczornych i noc­

nych nie mogą tam już wytrzymać.

Na ławeczkach grom adzi się ele­

ment chuligański, spożywający al­

kohol, klnący, zachowujący się bar­

dzo głośno. Wystosowaliśmy naj­

pierw zapytanie do w spólnot czy

wyrażają zgodę na likwidację ławek - poinform owała „Nowiny” Teresa Ćwiora, naczelnik wydziału gospo­

darki kom unalnej U rzędu M iej­

skiego w Nysie.

U rząd rozważa też możliwość uruchom ienia tam ruchu kołowe­

go, o ile mieszkańcy wyrażą zgodę.

- To jednak jest odległa proce­

dura, bo konieczna jest zmiana pla­

nu przestrzennego zagospodaro­

wania - zaznacza naczelnik.

dw

Świetny koncert nikła frekw encja

Elżbieta Mazur W nyskim muzeum odbył się ko n cert Elżbiety M a zu r z cyklu

„Chopin i inni romantycy”.

Mimo że organizatorzy wysłali 200 zaproszeń i rozwiesili 50 plaka­

tów informujących o tym ciekawym w ydarzeniu kulturalnym , do sali koncertowej przybyło tylko nieco ponad dwadzieścia osób.

A szkoda, bo Elżbieta M azur je st nie tylko wspaniałym m uzy­

kiem, ale również gawędziarką, po­

trafiącą przytaczać nieznane aneg­

doty z życia wybitnych kompozyto­

rów.

Z a w ybitne osiągnięcia a rty ­ styczne przyznano Elżbiecie Mazur w 1986 roku austriackie obywatel­

stwo. Od czasu jej wyjazdu z Polski w ielokrotnie koncertow ała w A u­

strii, Niemczech, Słowacji, na Wę­

grzech oraz w Anglii. g

Okradli we śnie

Łupy warte 34 tysiące wyniósł złodziej z mieszkania na ul. Pom or­

skiej w Nysie. Nocą z 7 na 8 maja, między godz. 21 a 8 wszedł on przez uchylone okno w garażu do wnętrza. U dał się na parter, gdzie spokoj­

nie spali sobie gospodarze. Z abrał to, co najcenniejsze: pieniądze, wartościowe zegarki, telefony komórkowe. Sprawca praw dopodob­

nie wiedział, gdzie można je znaleźć.

We śnie tej samej nocy zostali też ograbieni właściciele mieszka­

nia na ul. Tarnopolskiej. Złodziej zabrał 7 0 0 zł.

dw

Serdeczne podziękow ania za troskliwą opiekę i pom oc w trudnych chwilach

dla lekarzy i pielęgniarek z hospicjum w Nysie, rodzinie, sąsiadom oraz wszystkim, którzy uczestniczyli w uroczystościach pogrzebowych

ŚP. EDWARDA M ICHA LCZY KA

składa żona z rodziną

1964

(3)

str. 3

Bezpieczniej na wodach

15 maja 2003

Ekstradycja za proszki

Na zdjęciu od lewej: Bogdan Sadowski, Zbigniew Szorc, Maciej Kaczmarek i Jarosław Białochławek podpisują akt przekazania łodzi

• d o k o ń c z e n ie ze str. 1 O Jacku K. pisały „N ow iny”

trzy la ta te m u w p u b lik a c ji pt.

„Sojusz Lewych D o c h o d ó w ”, w którym nasza gazeta ujawniła nie­

legalną transakcję zakupu p ak ie­

tu 60 p ro c . akcji p aczk o w sk iej

„Polleny” od gminy. Przy okazji ujawniliśmy, że nowi w łaściciele

„Polleny” pozwolili Jackow i K. i jego żonie w yprowadzić z zakła­

du tow ar w artości p onad 1,6 min złotych.

„Polskie władze zarzucają K. i innym defraudację w polskiej fir­

mie „P ollena”, poprzez zabranie chemicznych produktów gospodar­

stwa domowego, wartych 304 tys.

dolarów i sprzedaż ich na czarnym rynku” - ujawnia w publikacji Ti­

mes Publishing Co.

TROCHĘ HISTORII W PROSZKU

Przypomnijm y, prezes „Polle­

ny” Krzysztof B. podpisał z firm ą, której pełnom ocnikiem był Jacek K., p o ro z u m ie n ie handlow e, na mocy k tórego Jacek K. będzie k u ­ pował w „P ollenie” towary po ce­

nie p ro d u c e n ta z 20 pro c. u p u ­ ste m i o d ro c z o n y m te rm in e m płatności. W edług tego p o ro z u ­ m ie n ia sp ó łk a re p re z e n to w a n a przez Jacka K. m iała dokonywać w „ P o lle n ie ” w c ią g u je d n e g o roku obrotow ego zakupów o m i­

nim alnej w artości n e tto 1,8 min złotych. D o m om entu naszej p u ­ blikacji (17 lutego 2000) Jacek K.

zdążył pobrać z „Polleny” tow ar o wartości ok. 1,6 min złotych.

Po naszej publikacji organy ści­

gania wszczęły śledztwo, na mocy którego do kwietnia tego roku mał­

żeństwo K. było ścigane listem goń­

czym.

N asze in fo rm acje o a re s z to ­ waniu m ałżeństw a K. w USA p o ­ tw ierdził rzecznik opolskiej p ro ­ k u r a tu r y R o m a n W a w rz y n ek , choć początkow o nic nie w iedział o aresztow aniu i p rosił o chwilę na spraw dzenie naszych rew ela­

cji. - Z gadza się - potw ierdził po spraw dzeniu R om an Wawrzynek.

- Faktycznie w obec m ałżeństw a K. zastosow ano areszt ek strad y ­ cyjny.

r e k l a m a

U w a g a ! O d 1 -g o s ty c z n ia o b n iż y liś m y w y m a g a n ą z d o ln o ś ć k re d y to w ą !

Od dziś stać C ip a wszystko!

Przekonaj się sam!

Oddział:

Nysa, ul. Szopena 19/3, tel. (077) 435 30 88 Dostosowane do ustawy o tedycie konsumenckim!

„K. zostali zatrzymani we wtor­

kową noc i przewiezieni do więzie­

nia O rient Road w hrabstwie Hills- borough bez możliwości wyjścia za kaucją. Proces o ekstradycję został ustalony na czwartek” - czytamy w relacji amerykańskiej prasy (praw­

dopodobnie koniec kwietnia).

ŻYCIE PAŃSTWA K. W USA

„W delikatesach Daisy Polish, sklepie który prowadził Jacek K., ludzie nazywali go Jack. Razem z kiełbasą i pierogam i sprzedaw ał tr u d n e do zdobycia je d z e n ie w puszkach, słodycze i polskie pocz­

tówki, płyty kompaktowe i filmy na D V D ”.

Ponadto według Tim es Publi- shing Co K. zam ieszkali 1,5 mili na p o łu d n ie, w dzielnicy F o rest R idge ro d zin a p o siad ała dom z garażem na trzy samochody i ba­

senem. - Gdy przechodziłeś obok dom u, mogłeś poczuć zapach na­

praw dę d o brego jedzenia, któ re stam tąd pochodziło - mówi sąsiad Roger W eber - relacjonuje gazeta.

NOWY KRAJ, NOWY INTERES

D alej czytam y, że Ja c e k K.

wraz z żoną przybyli do USA w lu­

tym 2000 roku jako turyści i, we­

dług FBI, mieszkali w New Jersey przed przeprow adzką do Tarpon Springs. W grudniu 2001 roku za­

płacili 170 tys. dolarów za nowy dom na ulicy Wood Brook w Tar­

pon Spring, na południe od granicy hrabstwa Pinellas - Pasco.

W edług k ra jo w e g o r e je s tru przedsiębiorstw, w lutym 2002 K. i jego p artn e r założyli w New Jersey firm ę o nazw ie J.B .G . T riangle E nterprise, która prowadziła inte­

resy pod adresem , gdzie mieściły się delikatesy - pisze Tim es Publi- shing Co.

- Sędzia zastosował areszt wo­

bec Jacka K. Natom iast jego żonę postanowiono uwolnić za kaucją 25 tys. dolarów, ponieważ mają trójkę dzieci - wyjaśnia Andrzej Pietrusz­

ka - p ro k u ra to r wydziału obrotu prawa zagranicznego Prokuratury Okręgowej w Opolu.

Kwestię ekstradycji rozpoczę­

ła K o m e n d a G łó w n a P olicji w Warszawie. - To oni określą rodzaj i form ę transportu małżeństwa K.

do Polski.

Maciej Byczek

W ubiegłym tygodniu ratownicy z Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego otrzymali sprzęt warty prawie 70 tysięcy złotych. Dwie kom­

pletnie wyposażone nowoczesne ło­

dzie motorowe oraz wysokiej klasy silnik sfinansował Z arząd Główny W OPR-u i U rząd Wojewódzki w Opolu. Łódź „Roya” osiąga na wo­

dzie prędkość 70 kilometrów na go­

dzinę. P otężny, 90-konny silnik Yamahy bez problemu rozpędza dużą łódź desantową Formacji Obrony Cy­

wilnej. Mniejszy nieco „Mariusz” bę­

dzie pływał po Jeziorze Otmuchow- skim. Ratownicy z Korfantowa otrzy­

mali nowoczesny zestaw ratowniczy.

Otrzymany sprzęt znacznie po­

prawi sytuację ratowników z oddziału rejonowego WOPR. - Dzięki porozu­

mieniu zawartemu w 1998 roku po­

między wojewodą opolskim i preze­

sem zarządu wojewódzkiego powsta­

ła Formacja Obrony Cywilnej WOPR - mówił Bogdan Sadowski, prezes ny­

skich wodnych ratowników. - To dzię­

ki wydziałowi zarządzania kryzysowe­

go Urzędu Wojewódzkiego możemy się wywiązywać z ustawowych i statu­

towych zobowiązań zapewnienia bez­

pieczeństwa na podległych zbiorni­

kach wodnych.

Nyski oddział WOPR-u swym za­

sięgiem obejmuje Jezioro Nyskie, O tm uchow skie i now o powstały zbiornik Kozielno. W czasie sezonu można ich spotkać na rzece Nysie Kł.

oraz małych zbiornikach, tzw. żwira- kach. Uroczystego aktu przekazania w obecności marszałka województwa Grzegorza Kabata, wiceprzewodni­

czącego ZG W OPR Bogdana Gło­

wackiego, władz administracyjnych gminy i powiatu dokonał Zbigniew Szorc, przewodniczący ZW W OPR w Opolu. - Takiego uroczystego przeka­

zania dokonujemy po raz pierwszy - powiedział Zbigniew Szorc. - Oddział nyski jest największy na terenie woje­

wództwa opolskiego i ma najwięcej akwenów. Nysa od 10 lat nie otrzyma­

ła prawie żadnego sprzętu ze środków WOPR. Wspomagał ich tylko płk Jan Bumiak z wydziału zarządzania kry­

zysowego.

Ł ó d ź m o to ro w ą „ M a riu s z ” odebrał Rafał Jedynak i Klaudiusz Kozubek z drużyny W OPR O tm u­

chów. N ajnow ocześniejszą łó d ź

„Roya” odbierali Grzegorz Kamiń­

ski i Krzysztof Sadowski, kom plet­

nie w yposażoną łódź desantow ą

FOC odbierał Jarosław Białochła­

wek i Maciej Kaczmarek. Najnow­

szy zestaw ratowniczy otrzym ała drużyna W O PR z Korfantowa.

Po przekazaniu sprzętu, wszyscy zebrani udali się do Urzędu Miejskie­

go, gdzie wręczono medale i odzna­

czenia resortowe. Wcześniej, 3 maja

KAZIMIERZ KOCHANOWSKI

M inęło 40 lat działalności. Ja m a m chyba w ięcej, p o n ie w a ż W OPR w tym roku obchodzi swoje 40-lecie, natomiast ja ju ż wcześniej z Jerzym M arkowem i Józefem Ma- karą założyliśmy drużynę WOPR-u na Jeziorze Otmuchowskim. W tej chwili jestem na emeryturze i pełnię fu n kcję przewodniczącego kom isji rewizyjnej rejonowego oddziału w Nysie i zastępcy przewodniczącego kom isji rewizyjnej Zarządu Woje­

wódzkiego W OPR w Opolu.

Jestem zaskoczony m o im wy­

różnieniem , p o n iew a ż m o ja o d ­ znaka nosi n um er pierwszy w 2003 roku. N ie pojechałem 3 m aja do Opola na dekorację, poniew aż wa­

runki zdrowotne m i na to nie p o ­ zwoliły. Miłym zaskoczeniem było to, ja k marszałek województwa p o ­ wiedział, że „skoro on nie m o że przyjechać, bo jest chory, to ja przy­

ja d ę do niego, do Nysy".

w Opolu Złoty Krzyż Zasługi otrzy­

mał Stanisław Zachorowski. Medale Z a Ofiarność i Odwagę w Ratowaniu Życia Ludzkiego otrzymali Marek Surm a, Ryszard Białochław ek i Krzysztof Sadowski. Odznakę Za Z a­

sługi dla Województwa Opolskiego otrzymał Kazimierz Kochanowski, jednak ze względu na stan zdrowia nie mógł jej odebrać w Opolu.

- Chciałem przedstawić cel mo­

jego dzisiejszego pobytu u was - po­

wiedział m arszałek województwa Grzegorz Kabat. - Chcę uhonoro­

wać odznaką Z a Zasługi dla Woje­

wództwa O polskiego mieszkańca Nysy, Kazimierza Kochanowskiego.

W spółpracuje on od wielu lat z W odnym O chotniczym P o g o to ­ wiem Ratunkowym. Jest to czło­

wiek wielkiej charyzmy i przykład dla wielu młodych, obecnych tutaj ratowników. Kazimierz Kochanow­

ski otrzymał również Medal 40-le- cia W O PR. M edalem wyróżnieni z o sta li rów n ież M arek S u rm a, Edward Rewucki, Bolesław Kania i Marian Smutkiewicz.

Błękitny Krzyż W O PR otrzy­

m ali L eszek P u ch alsk i, Z e n o n D ziu d a , K rzysztof W róblew ski, H enryk N oga, W iesław Szabat i Mieczysław Markiewicz.

Po części ofiq'a!nej wszyscy udali się na stanicę WOPR nad Jeziorem Nyskim, gdzie ratownicy prezentowa­

li swoje umiejętności i oczywiście wypróbowywali nowy sprzęt.

JOTPE

ZBIGNIEW SZORC

prezes Z a rz ą d u W ojewódzkiego WOPR

Na członkach nyskiego WOPR- u spoczywa największa odpow ie­

dzialność za bezpieczeństwo na wo­

dach Opolszczyzny. Jest to najwięk­

szy powiat i tu jest najwięcej wody.

Trzeba pamiętać, że historia WOPR- u na Opolszczyźnie rozpoczęła się na ziemi nyskiej. Tu powstały pierwsze drużyny i struktury kierowane przez Jerzego Markowa i Józefa Makarę.

Wspomnieć należy również o Danie­

li Zachorowskiej i Danieli Makaro- wej. Ci ludzie najpierw działali nad Jeziorem O tm uchow skim , potem, ja k pamiętam, w takiej małej, drew­

nianej budce nad Jeziorem Nyskim.

Myślę, że sprzęt wart kilkadzie­

siąt tysięcy złotych, który dziś otrzy­

m ali ratownicy, jest najlepszą m e­

todą dowartościowania tych ludzi.

N ie będą się ju ż wstydzić, że m uszą pływać na starych i połatanych ło­

dziach.

r i h l ar m a

NYSA

ul. Szlak Chrobrego 6 p (obok FSD) ________ *_____

tel. 448 34 60 BLflCK

NYSA ul. Poniatowskiego 3 (obok ZUS) tel. 433 80 60

Odznaczeni: Krzysztof Sadowski, Stanisław Zachorowski i Marek Surma

(4)

15 maja 2003

Tematy z języka polskiego

1. Literatura opisywała różne heroizmy - pokaż to na kilku przykładach.

2. „Pesymistyczna wizja ludzkiej kondycji jest właściwa XX wiekowi” . Usto­

sunkuj się do opinii Czesława Miłosza, poszukując argumentów w literaturze XX wieku.

3. Analiza i interpretacja porównawcza wiersza Kazimierza Wierzyńskiego

„Ktokolwiek jesteś bez ojczyzny” i Leopolda Staffa „Pierwsza przechadzka”

lub analiza i interpretacja wiersza Kazimierza Wierzyńskiego „Ktokolwiek je­

steś bez ojczyzny” .

4. O sumieniu - czytanie ze zrozumieniem tekstu Leszka Kołakowskiego i pisanie tekstu własnego.

l i y C J I ul. Orzeszkowej 16, tel. 433 46 38

111 OM ul. Jagiellońska 2, tel. 433 06 80

Tematy m aturalne zmieniają się co roku, ale nerwy pozostają te same

M a t u r a l n y s t r e s

P Ł Y T K I C E R A M I C Z N E ARM ATU RA SANITARNA

T E R A Ł

Gminne etapy odbyły się na te ­ ren ie nyskiej gm iny pod koniec kwietnia: dla pierwszaków w Szko­

le Podstawowej nr 3, dla klas dru ­ gich - w Piątce, dla trzecioklasi­

stów - w SP nr 1. Udział wzięli lau­

reaci z 12 szkół. Uczniowie dosko­

nale radzili sobie z trudną polską pisownią. Zasługa w tym głównie nauczycieli, którzy na etap ie p o ­ znawania pierwszych tajników o r­

tografii są niezastąpieni.

Szkoły goszczące małych olim ­ pijczyków zadbały o ich kom fort.

można nazwać mistrzami ortografii, to jednak są wśród nich i supermi- strzowie. To sześcioro uczniów, któ­

rzy nie mieli ani jednego błędu. Są to: kl. I — Ala Margielewska (SP 5 - naucz. Katarzyna Rogowska), Ka­

sia W ięckiew icz (SP 10 - A n n a Dziedzic), Kamila Pluta (SP 10 - Teresa Sosulska); kl. II - G rześ Cymbalista (SP 5 - D anuta G nia­

dek); kl. III - Iga Hentosz (SP 10 - Joanna Łyko), Kasia Juralewicz (SP 5 - R enata D om agała-H arm ata).

dw li 39 osób ze szkoły dziennej i 5 osób

z technikum dla dorosłych przeszli pomyślnie przez ten etap egzaminu dojrzałości:

- W naszej szkole do matury pi­

semnej z polskiego przystąpiło w su­

mie 77 osób, z historii 36, a z m ate­

matyki 44. Nikt nie zdecydował się na geografię.

N a jw c z e śn ie j, b o w p o n ie ­ działek o godz. 14.00 wyniki eg­

zam inu dojrzałości poznali m atu ­ rzyści z Z e sp o łu S zkół E k o n o ­ micznych. D yrektor szkoły S tani­

sław Połosak poinform ow ał nas, że n ik t ze 118-osobow ej grupy m aturzystów nie otrzym ał oceny negatywnej.

W Z espole Szkół M echanicz­

nych wyniki ogłoszono we wtorkowe popołudnie. Na listy czekało z nie­

cierpliwością w sumie 177 abiturien­

tów (liczba maturzystów ze szkoły dziennej i wieczorowej).

- Zazwyczaj połow a naszych uczniów decydowała się na matema­

tykę, a połowa na historię - mówi dy­

rektor szkoły Mirosław Zborowski - W tym roku kilkanaście osób wybra- 6 i 7 maja 2003. To historyczne

daty dla kilkuset nyskich abiturien­

tów. Już przed ósmą przed „Caroli­

num” pojawiali się pierwsi bohate­

rowie dnia. Przed szkołą tworzyły się małe grupki. To o statni m oment, żeby rozładować atmosferę, wzajem­

nie się pocieszyć i wymienić wska­

zówki. Z maturzystami rozmawiali­

śmy na moment przed rozpoczęciem egzaminu z wybranego przedmiotu.

DLA USPOKOJENIA

W śród dziewczyn dominowały tradycyjne stroje - czarne spodnie lub spódnice i białe bluzki. Pod spodem oczywiście czerwona bielizna. Pano­

wie najczęściej w czarnych garnitu­

rach i białych koszulach. Częściej niż ulubione maskotki, w rękach mło­

dzież dzierżyła telefony komórkowe.

MATURA, MATURA I PO MATURZE

W Zespole Szkół Rolniczych do matury przystąpiły w tym roku 262 osoby. Z tej liczby 141 to absolwenci liceum ogólnokształcącego, a 121 osób to byli uczniowie technikum weterynaryjnego, technikum rolni­

czego, technikum technologii żyw­

ności, 3-letniego technikum ogrod­

niczego i liceum ogrodniczego. M a­

tura była też przeżyciem dla dwóch osób, którym nie powiodło się w la­

tach ubiegłych.

- O głoszenie wyników pisem ­ nych matur będzie u nas 14 maja o godz. 14.00 - tłumaczy zastępca dy­

rektora szkoły Małgorzata Leśniew­

ska.

Jak wynika ze wstępnych zesta­

wień zdecydowanie najwięcej abitu­

rientów tej szkoły wybrało z języka polskiego temat pierwszy.

- Zadania z matematyki określi­

łabym nie jako trudne, ale nieprecy­

zyjne - mówi dalej dyrektor Leśniew­

ska. - Sądzę, że takie zjawisko nie powinno mieć miejsca na egzaminie dojrzałości. To były dobre zadania na konkurs, ale w tym wypadku ko­

nieczna była precyzja.

W Zespole Szkół Budowlanych wyniki matur pisemnych miały być ogłoszone we wtorkowe południe.

Co u sąsiadów?

- Ściągi są, a jakże, ale tylko dla uspokojenia nerwów - mówili matu­

rzyści i wybuchali śmiechem.

ICH MAJ, ICH MATURA - Na polskim było dobrze. Spo­

dziewaliśmy się czegoś trudniejszego - mówi Adriana, a koleżanki stojące obok potwierdzają. - Tematy były czytelne, a reszta to kwestia wiado­

mości.

Na pytanie, którytem at wybrały dziewczyny, odpowiedź brzmiała:

- Pierwszy, drugi, pierwszy, drugi...

- Myśleliśmy, że będzie coś zwią­

zanego z 60. rocznicą powstania w getcie warszawskim, Unia Europej­

ska, a tu nic z tego - ciągną dalej.

Podchodzimy do kolejnej grupki abiturientów z „Carolinum ”, ocze­

kujących na wejście do sali:

- Dzisiaj boimy się bardziej. Na polskim można lać wodę, a z biologii jak temat nie podejdzie to koniec - twierdzi Ala.

W Mechaniku emocje nie mniej­

sze. Przy losowaniu stolików panom drżą ręce. Za drzwiami auli zostały zdenerwowane mamy. Część z nich wspomina swój maj, swoją maturę.

N astała kilkugodzinna cisza.

Znają już tematy. Piszą.

O trzynastej salę zaczęli opusz­

czać pierwsi uczniowie:

- M atma była w porządku! - cie­

szył się ten, który wyszedł jako jeden z pierwszych.

Już dzień wcześniej zastępca dyrek­

tora Henryka Sępek zdradziła nam, że wszyscy piszący z matematyki, czy-

ło geografię, uszczuplając tym sa­

mym szeregi tych, którzy zdawali z matematyki.

Dyrektor Mechanika zadowolo­

ny jest z tegorocznej matury:

- Wyniki są lepsze niż w latach ubiegłych, zwłaszcza z m atem aty­

ki, a od środy zaczynamy już egza­

miny ustne. Naszych uczniów cze­

ka bowiem jeszcze w czerwcu eg­

zam in z przygotow ania zaw odo­

wego.

Największą grupą maturzystów może pochwalić się Z espół Szkół Ogólnokształcących, czyli połącze­

nie „Carolinum” i III LO. Do naj­

ważniejszego egzaminu przystąpiły

Do rymu

Zarazić współczesne dzieci poezją, to jest sztuka. Dokonały tego nauczy­

cielki z nyskiej Piątki Bożena Pilch i Sylwia Margielewska, inicjatorki I Miejsko- Gminnego Konkursu Recytatorskiego Poezji Dziecięcej.

Do zmagań z rym am i i wierszem białym przystąpili pod koniec kwietnia ucznio­

wie szkół z nyskiej gminy. Zainteresowanie było duże. Dzieci prezentowały wiersze popularnych twórców poezji dziecięcej, m.in. J. Brzechwy, J. Tuwima, D. Wawiłow.

Ich zdolności recytatorskie oceniało jury. Nagrody książkowe powędrowały do zwy­

cięzców. Są to: I - Sylwia Walach ze SP 1, II - Adriana Eksner (SP 10), III - Justyna Palacz i Wojciech Meres (SP 3).

Maturzystki z „Carolinum”

tu 433 osoby.

- Dzięki temu, że kuratorium ze­

zwoliło nam na zawieszenie w tym dniu zajęć dydaktycznych, w szkole panowała cisza i spokój - mówi dy­

rektor Jerzy Jałoszyński.

Wyniki miały zostać ogłoszone we wtorkowe popołudnie:

- W naszej szkole co roku 97 proc. i więcej uczniów uzyskuje po­

zytywne oceny. Podobnie jest i tym razem - uspokaja dyrektor Jałoszyń­

ski.

Wszyscy dyrektorzy zapewniali, że tegoroczna matura pisemna prze­

biegła spokojnie. Teraz czas na jej ustną część, czyli spotkanie oko w oko z komisją maturalną.

Agnieszka Groń

Niestraszne im pu łapki językowe

Kura pod górę

Sześcioro uczniów klas I - III z nyskich szkół pojedzie na woje­

wódzki finał III K onkursu O rto ­ graficznego do O pola. Łamigłówki ta k ie ja k ty tu ł to d la nich d ro ­ biazg.

Po zm aganiach był słodki poczę­

stunek, a dla zwycięzców dyplomy i n ag ro d y książkow e. W szystko dzięki sponsorom .

C hoć wszystkich uczestników konkursu (także ich nauczycieli)

(5)

15 maja 2003, str. 5 —

Do 9 maja zanotowano w powiecie nyskim aż 488 pożarów

Florian obdarował

Kazimierz Staszków i jego fotografie pochodzi z 2001 roku, kiedy Nysa

świętowała 5-lecie partnerstw a z Sumperkiem, z wystawy fotografi­

ka, zorganizowanej z tej okazji.

- Najlepszy jest sąsiad za mie­

dzą, o czym mogliśmy się przeko­

nać podczas powodzi z 1997 roku - twierdzi autor wystawy. - Myślę, że my ta k ż e u d o w o d n iliśm y C z e ­ chom , że m ogą liczyć na naszą przyjaźń, kiedy to samo nieszczę­

ście spotkało ich kilka lat później.

Zdjęcia Kazimierza Staszkowa ukazują nie tylko przyrodnicze i krajobrazow e piękno polsko-cze­

skiego pogranicza, ale także życie codzienne naszych sympatycznych i przyjaznych południowych sąsia­

dów. O prócz zdjęć w b ibliotece prezentow ane są minerały z tego obszaru, również pochodzące z ko­

lekcji pana Kazimierza.

- C hcę p rze k aza ć n ato m ia st moje minerały, które zebrałem w S u d etach , w depozyt b ib lio tece dziecięcej. M am nadzieję, że za­

ow ocuje to pociągnięciem m ło­

dzieży i dzieci do tego pięknego hobby. Już kilku moich młodych przyjaciół studiuje geologię.

Wystawa fotograficzna K azi­

m ierza Staszkowa prezentow ana była do tej pory w N iem odlinie i Losinach, a we wrześniu, wzboga­

cona o fotografie Nysy, pojedzie do Hildesheim.

Zbliżają się wakacje. Być może fotografie Kazimierza Staszkowa zachęcą nysan do odwiedzenia na­

szych południow ych sąsiadów - choćby na rowerze.

a g

Auto Śląsk Sp. z o.o.

N Y S A ul. U je jsk ie g o 5, tel. (0-77) 433 27 2 5 ,4 3 3 09 46

...stra ż a k ó w z K om endy Po­

wiatowej Straży Pożarnej w Nysie nie tylko słoneczną pogodą, ale również odznaczeniam i i aw ansa­

mi. W piątek 9 m aja na placu ape­

lowym komendy odbyła się uroczy­

stość z okazji Dnia S trażaka.

PRACY NIE BRAKUJE Nie zabrakło na niej, zresztą jak co roku, licznie przybyłych z ży­

czeniami gości. Wdzięczność stra­

żakom za opiekę i ratunek wyrazi­

li: starosta Zbigniew M ajka, leśni­

cy oraz wójtowie i burm istrzowie

Pogromcom czerwonego kura z naszego powiatu pracy nie braku­

je. Ja k p oinform ow ał „N ow iny”

mł. bryg. M arek M akówka, zastęp­

ca k o m e n d an ta pow iatow ego, w ubiegłym roku jednostki straży po­

żarnej, należące do Komendy Po­

w iatowej PSP, interw eniow ały w 1670 zdarzeniach, z czego 687 to pożary. W ypadki, p o d to p ie n ia i inne zadania - to 925 zdarzeń. Aż 58 razy wozy strażackie wyjeżdżały na darm o, bo alarmy były fałszywe.

Statystyka tegoroczna też nie napawa optymizmem. O d 1 stycz-

Odznaczeni brązową odznaką

„Zasłużony dla Ochrony Przeciwpożarowej wszystkich gmin nyskiego powiatu.

Nie zapomnieli o nich gospodarze je d n o s te k w sp ó łp ra c u ją c y c h ze strażą pożarną, m.in. z policji, PKO BP, wydziału ratownictwa Wyższej Szkoły Zawodowej.

Były kw iaty, u pom inki, a st.

bryg. Jan Koziuk, zastępca kom en­

danta wojewódzkiego PSP, obiecał w tym roku nyskiej jednostce nowy samochód. Kapelan strażaków ks.

dr Józef U rban skierował życzenia, aby p a tro n - św. F lo rian zawsze strzegł ich w tak niebezpiecznej pracy.

nia do 9 maja zanotowano już 676 zdarzeń, z czego aż 488 to pożary (głów nie spow odow ane w ypala­

niem traw ). N iepotrzebnych w e­

zwań było 14.

MEDALE I CUKIERKI

Święto było okazją do nagro­

dzenia najlepszych i awansów. N aj­

wyższe o d z n a c z e n ie - B rązow y Krzyż Zasługi Prezydent RP nadał asp. Zbigniewowi Mularczykowi.

Zostanie ono wręczone na uroczy­

stościach wojewódzkich w Oleśnie.

M in iste ria ln ą b rązow ą o d zn ak ę

r t k t a Ttm ---

Jak dobrze mieć sąsiada...

Pomysł na w akacje

Do 30 m aja w Czytelni M iej­

skiej i Gminnej Biblioteki Publicz­

nej w Nysie można oglądać wysta­

wę zdjęć Kazimierza Staszkowa.

Na piątkowym otwarciu wysta;

wy zgrom adziła się sp o ra g rupa przyjaciół pana Kazimierza a także nysanie, którzy chcieli zobaczyć za­

trzym ane w kadrze ciekawe m o­

menty z życia naszych najbliższych sąsiadów - Czechów. G ros zdjęć składających się na tę ekspozycję

Zasłużony dla Ochrony Przeciwpo­

żarow ej otrzym ało 6 strażaków : Mariusz Gonerski, Bogusław Goł- da, T adeusz O gorzały, R yszard Walczyk, A dam Zw adroń i Jerzy S ta c h e ra . W rę czo n o te ż z ło te , srebrne i brązowe m edale Z a Z a ­ sługi dla Pożarnictwa. Brąz otrzy­

mał też lekarz strażaków Tadeusz Sarzyński. Awansowano 24 osoby.

Po oficjalnych uroczystościach strażacy poszli do norm alnej służ­

by, a gości p o c z ę s to w a n o g ro ­ chówką.

Ta chw ila była n iecierpliw ie

Dzieci miały frajdę

oczekiwana przez przedszkolaków, którzy też nie zapomnieli o wspa­

niałych strażakach. Teraz, kiedy na placu nie było „poważnych panów i p a ń ”, m undurow i m ieli czas dla nich. Pozwolili dzieciom wsiąść do wozów, wznieśli wysoko w górę na drab in ie, zrobili m nóstwo białej piany oraz... poczęstowali cukier­

kami.

Podziw najmłodszych do stra­

żaków był szczery. Na pewno teraz nie tylko chłopcy, ale i dziewczynki m arzą o służbie w straży. Zresztą nyska kom enda nie dyskryminuje płci pięknej i w swoich szeregach ma kilka pięknych pań.

Danuta Wąsowicz-Hołota

(6)

15 maja 2003

Honorowy burmistrz

B u rm is trz L ü d in g h a u se n Jó z e f H o lter- m ann praw dopodobnie zostanie honorowym obywatelem m iasta Nysy.

Jak poinform ow ała „Nowiny” Edyta Bed- narska-Kolbiarz, gospodarz zaprzyjaźnionego z Nysą niem ieckiego m iasta pierwszy pospie­

szył nam z p om ocą po pow odzi. B urm istrz Nysy M arian S m utkiew icz p ra g n ie docenić jego zasługi. W ystąpił z inicjatywą przygotowa­

nia projektu uchwały. Z ostanie on przekazany do zaopiniow ania m erytorycznej komisji Rady Miejskiej.

Podjęcie uchwały przez radnych i nadanie Józefowi H olterm annow i tytułu „H onorow y Obywatel M iasta Nysy” miałoby nastąpić p od­

czas uroczystej sesji 24 m aja, podczas obcho­

dów 10-lecia współpracy między Nysą a Lüdin­

ghausen. Tego zaszczytu dostąpi też prof. Ry­

szard K nosala, re k to r PW SZ, a znani nyscy ogro d n icy K rystyna i Je rz y D erejczykow ie otrzym ają odznakę „Zasłużeni dla Ziem i Ny­

skiej”.

d w Z prawej: burmistrz Lüdinghausen Józef Holtermann

- W rozporządzeniu z kwietnia 2000 pisze, że za wydanie jednej tablicy indywidualnej trzeba zapła­

cić 50% stawki jak za komplet.

- Tak, ale to dotyczy pojazdów, k tó re m ają tylko je d n ą tablicę w o g ó le , np. przyczep k e m p in g o ­ wych, motocykli itp.

- No, tu napisali: „za wydanie jednej tablicy...”.

- A le p ro ces o k reślo n y ja k o

„wydanie” obejm uje wydanie no­

wej tablicy, a więc rejestrację indy­

widualnej nazwy, sprawdzenie itp.

W przypadku wtórnika nie jest to to samo, co wydanie nowej tablicy.

N aczelnik Chopkow icz z wy­

działu kom unikacji sta ro stw a w Nysie nie wydaje się przekonany.

Pytam czy po wizycie p etenta z tym problem em próbow ał sko n tak to ­ wać się z M inisterstwem Transpor­

tu, żeby m oże znaleźć sposób n a' z a ła tw ie n ie spraw y z g o d n ie ze zdrowym rozsądkiem i w interesie p eten ta. N aczelnik mówi, że nie próbował, bo po co?

Rzeczywiście po co, przecież to nie jego pieniądze, a jak obywatel

Ryszard Chopkowicz - naczelnik Wydziału Komunikacji

w Starostwie Nyskim

się nie liczy? To nie należało szyb­

ko k o n ta k to w a ć się z m in iste r­

stwem i szukać sposobów na zała­

twienie sprawy? To urzędnik opła­

cany z naszych podatków nie powi­

nien przypadkiem starać się dzia­

łać w naszym interesie?

Ja oczywiście znam odpow ie­

dzi na te pytania. Myślę, że każdy myślący człowiek je zna. Wie, że powinno być tak, ja k myślę ja, jak myśli p an Ja ce k P odstaw ka, jak myśli cała m asa kierujących się zdrow ym ro zsąd k iem ludzi. Po­

dobnie jak myśli naczelnik wydzia­

łu komunikacji w Opolu. I b logicz­

ne sposoby m yślenia nie trafiły jeszcze, ja k w idać, pod dach ny­

skiego starostwa. Oby to nastąpiło ja k najszybciej.

Janusz Sanocki

I P r o f e s j o n a l n a

r ; ’

PRYWATNA SZKOŁA POLICEALNA DLA DOROSŁYCH W ZAWODACH - technik rachunkowości

- technik administracji - technik obsługi turystycznej

• technik ochrony fizycznej osób i mienia - pracownik socjalny

PRYWATNE LICEUM EKONOMICZNE DLA DOROSŁYCH

- technik ekonomista (okres kształcenia - 3 lata)

e-mail: info@psbszkola.pl www.psbszkola.pl |

SZKOŁY POSIADAJĄ UPRAWNIENIA SZKÓŁ PUBLICZNYCH Nysa, ul. Poznańska 1, tel./fax 44 82 720,0606 448 437

sekretariat przy u. roznansuei i c zp ftfp ritttta lip ty k i igotinacli Ł IM M I

Wszelkie informacje mina uzyskać mieżtgodz. wieczornych

UWAGA KSIĘGOWI

j e d n o s t e k s e k t o r a

FINANSÓW PUBLICZNYCH Ostatni ustawowy termin aby uzupełnić wykształcenie.

Od lutego rozpoczęty nowy semestr w 2-letniej Szkole Policealnej dla Dorosłych - zaocznej o kierunku:

RACHUNKOWOŚĆ

uzupeMająpe w świetle nowych przepisów, wykształcanie niezbędne do pełnienia funkcji

KSIĘGOWYCH

■ 4359959,4332210,4332340.

Nysa, ul. Grzybowa 3 tel./fax (77) 433-85-45

kom. 0-603-19-27-48 FINANS

NIERUCHOMOŚCI LICENCJA ZAWODOWA 3115

N O W O Ś C I

Mieszanie 3 pokojowe po remoncie, 60m2, parter, balkon, ul. Gałczyńskiego Cena 66 ty*. do c g .

Dom ■ zabudowie szeregowej, sta« surowy Nysa - Jędrzychów. Cena 32 tys. do uzg.

Dom wolnostojący 150m2,4 pokoje, działka 6,2ar, garaż, CO gazowo, u l Jagiełły. Ceia 160 tys. do uzg.

Mieszkanie 2 pokojowe, ita i2 ,1 piętro, balkon, os. Rodziewiczówny Cena 55 tys. do c g

Nowy don w zabudowie szeregowej, garaż, kominek, parkiety Grodków. Cena 156 tys. do uzg.

Mieszkanie 3 pokojowe, 60m2.1 piętro, balkon, os. Rodziewiczówny Cena 65 tys. do uzg.

Mieszkanie 3 pokojowe, 100m2,1 piętro, bezczynszowe, działka 24at Reńska Wieś. Cena 31 tys. do uzg.

Pełna oferta w biurze i na w w w .F I N A N S . p l

Kara za

„Oryginalność rzecz fatalna” - śpiewał Jan Tadeusz Stani­

sławski i to przesłanie jest wytyczną działania urzędników III RR Jeśli tylko obywatel chciałby skorzystać ze swoich praw, natychmiast zostanie ukarany.

Pan Jacek Podstawka rejestru ­ ją c swój nowy sam ochód (skoda octavia) 6 miesięcy temu postano­

wił zafundować sobie indywidual­

ne tablice rejestracyjne. Za luksus u czczenia swojej córeczk i K asi szczęśliwy młody ojciec zasilił pod­

upadający budżet państwa i powia­

tu niebagatelną kwotą 1000 zł. ty le właśnie wynosi o p ła ta za indywi­

dualne tablice rejestracyjne.

P rz y p o m n ijm y , że k o m p le t zwykłych tablic rejestracyjnych do sam ochodu kosztuje 80 zł, no ale w iadom o, num ery indyw idualne wymagają od urzędników większej pracy, trzeba sprawdzić czy nazwa jest wolna, czy ktoś już z niej nie skorzystał. Wysoka opłata ma też powstrzymać nadm ierną indywidu­

alność. Gdyby bowiem własna reje­

stracja była zbyt pow szechna, to policja, służby drogowe, ubezpie­

czenia miałyby utrudnioną znacz­

nie pracę. Tak więc za luksus indy­

widualizmu na pewno trzeba zapła­

cić.

Ale nasz bohater zgadzał się na to i wszystko było w porządku, do m om entu, gdy na parkingu samo-

chód został potrącony i tablica zo­

stała lekko uszkodzona. U szkodze­

nie nie było wielkie, można było ta ­ blicę wyprostować, ale pan Jacek pomyślał sobie, że nowy samochód zasługuje na nowe tablice i w celu wymiany uszkodzonej tablicy udał się do Wydziału Komunikacji ny­

skiego S taro stw a P ow iatow ego.

Myślał, że nie ma nic prostszego niż wydanie wtórnika, zwłaszcza że już jego indywidualna rejestracja została zanotow ana gdzie, trzeba, o d p a d a ła z a te m c a ła m itrę g a u rzę d n icz a przy spraw d zan iu w centralnym kom puterze. Chodziło tylko o wymianę kawałka zwykłej blachy, której koszt wytworzenia nie przekracza 20 zł.

Rozumowanie pana Jacka było logiczne, ale czy logika białego człowieka jest logiką, którą kierują się urzędnicy w III RP? M ożna by znów zacytować piosenkę kabare­

tową: „Oj naiwny, naiwny”.

Właściciel indywidualnej tabli­

cy otrzymał informację, że za wy­

mianę uszkodzooego kawałka bla­

chy alum iniow ej znów musi po ­ nieść opłatę jak za wydanie jednej

tablicy, tzn. 500 zł. Naszemu boha­

terowi opadły ręce. - Płaciłem za wydanie tablic i miałem tę nazwę mieć na całe życie - tak mi obiecy­

wano. A teraz, kiedy muszę wymie­

nić uszkodzoną tablicę, znów mam płacić tak wysoką stawkę? Przecież starostwo nic tu nie robi, tylko wy­

mienia już zarejestrowaną tablicę.

N ie m o g ą c d o g a d a ć się z urzędnikami w starostwie w Nysie, pan Jacek pojechał zasięgnąć opi­

nii w wydziale komunikacji w O po­

lu. Tam usłyszał całkiem odm ienną interpretację. Sprawdziliśmy ją te­

lefonując do tamtejszego wydziału komunikacji. Naczelnik wydziału w Opolu p. Jan Z aprzał nie miał wąt­

pliwości. - Wydanie w tórnika tabli­

cy uszkodzonej, w przypadku kiedy można z niej odczytać numery, nie może kosztować tak, jak wydanie nowych tablic indywidualnych. U nas pobieramy za to tylko 40 zło­

tych.

A więc jednak niektórzy urzęd­

nicy są w stanie pomyśleć logicznie i nie traktować petenta na zasadzie

„po najmniejszej linii oporu”.

N aczelnik Wydziału K om uni­

kacji w O polu podaje nam rozpo­

rządzenie, na podstaw ie którego opiera swoją interpretację. Jest to rozp o rząd zen ie nr 133 z 2002 r.

m inistra infrastruktury, określają­

ce zasady rejestracji i mówiące o

Jacek Podstawka pokazuje uszkodzoną tablicę przypadkach, w których wydawane

są wtórniki tablic.

Uzbrojeni w odpis tego rozpo­

rządzenia telefonujem y do staro­

stwa w Nysie i rozmawiamy ponow­

nie z Ryszardem Chopkowiczcm - naczelnikiem tegoż wydziału. Pan naczelnik nie widzi jednak możli­

wości ani konieczności wnikania w problem. - Jak gość chciał mieć in­

dywidualne tablice, to niech teraz płaci.

- A na jakiej podstaw ie chce pan wyliczać zap łatę za wydanie wtórnika?

chciał m ieć indywidualne tablice, to niech teraz buli.

No dobrze, to wpłata 1000 zł za dwie tablice, które kosztują w su­

mie 40 zł, nie jest dla kasy staro­

stwa w ażna? To interes obywatela

(7)

O R I X L e a s in g

P R Z E D S T A W IC IE L S T W A OPOLE, ul. Krakowska 53/4

tel./fax. 441 77 35 NYSA, ul. Grzybowa 3

tel./fax. 40 90 320

PRZEDSZKOLE

PRYWATNE SMERF

. JE S T E Ś M Y J E D N Ą Z D W Ó C H N A JW IĘ K S Z Y C H G RUP LE A S IN G O W Y C H N A ŚW IĘC IE

m JM iu t upisr w wsamitu n u r w m m a i

Interesująca oferta na 5 i 9 godzin.

Grupy 16. osobowe

N Y S A , U L . P R U D N I C K A 3 , T E L . 4 3 3 4 6 3 9

— 15 maja 2003

N ieprzystąpienie do egzam inu to drugoroczność

Pogrążeni przez te a tr

O koło 920 trzecioklasistów z nyskich gimnazjów przystąpiło 7 i 8 maja do obowiązkowego egzami­

nu. S kładał się on z dwóch części - humanistycznej oraz matem atycz­

no-przyrodniczej.

Pierwszego dnia uczniowie m u­

sieli wykazać się umiejętnością ro­

zumienia tekstu i tworzenia tekstu własnego, a także opanow aniem poprawnej polszczyzny.

- Egzam in z języka polskiego

podstawie tych zaświadczeń odbę­

dzie się rekrutacja młodzieży do szkół średnich. Jednocześnie wyni­

ki eg zam in u nic m a ją żad n eg o wpływu na ukończenie gimnazjum.

Jednak nieprzystąpienie do niego powoduje pozostanie na drugi rok w III klasie gimnazjum.

W G im n a z ju m n r 1 z 333 uczniów 2 było zwolnionych. Jeden z pow odu długotrw ałej choroby, drugi - Łukasz Grzyb, laureat kon-

Egzamin w gimnazjum

był zdaniem młodzieży, a nawet ich kursu historycznego, przystąpił tyl- nauczycieli, dość trudny. Wszystkie ko do części matematyczno-przy- zadania, a więc kolejne teksty, ob- ro d n ic z e j. N a to m ia s t w zorow a racały się w okół tem atyki te atru . uczennica miała pecha i wylądowa- Nyskie dzieci, niestety, raczej nie ła w szpitalu,

mają zbyt wielkiego obycia z wiel- - M ogłaby zostać zw olniona, ką sceną. Musiały wykazać maksy- ale jest bardzo ambitna. Chce przy- malną koncentrację przy czytaniu, stąpić do egzaminu w drugim ter­

by poprawnie odpowiedzieć na py- minie - 24 czerwca, ponieważ stara tania. Myląca była też uwaga przy się o przyjęcie do „C arolinum ” - pisaniu podania, żeby uczniow ie wyjaśnia dyrektor,

nie podaw ali swojego nazwiska i D anuta W ąsow icz-H ołota adresu. N iektórzy nic zrozumieli,

że muszą po prostu wymyślić fikcyj­

ną postać - ocenia Tadeusz Słowik, dyrektor Gim nazjum nr 3 w Nysie.

Drugiego dnia egzam inu gim­

nazjaliści skupili się na części ma­

tematyczno-przyrodniczej.

- W tym roku, w porów naniu do ubiegłego, było mniej zadań z m atem atyki, a w ięc ej z innych przedm iotów: chem ii, geografii, biologii i fizyki. Moi gimnazjaliści twierdzą, że był to łatwy test - pod­

sumowuje dyrektor Jedynki.

Zestaw pytań egzaminacyjnych przygotowała C e n traln a Komisja Egzaminacyjna i były one jednako­

we w całym kraju. Prace dzieci nie będą oceniane przez prowadzących je nauczycieli, ale przez upraw nio­

nych pedagogów z innych m iast.

Oceny będą punktowe (maksymal­

nie po 50 punktów za każdą część).

Wyniki egzaminu zostaną wpisane na świadectwo, a dodatkowo absol­

wenci otrzymają zaświadczenia ze szczegółową punktacją. W łaśnie na

H B B ZM A SZKOŁA PODSTAWOWA

I m . J e n e g o K o i m a w i k j c g o

N A B Ó R

n a r o k s z k o l n y 2 0 0 3 / 2 0 0 4 d o klas: O. I. II. III. IV. V. V I

• j e d n o z m i a n o w o

• k l a s y d o 1 6 u c z n i ó w . j ę z y k i ( 3 )

• w s z e c h s t r o n n o ś ć

• b e z p i e c z e ń s t w o Kontakt I zapisy; NSP Nysa, uL Kościuszki 9,

' 93 360 (6T'

teL 40 93 360 (62), www.nspnysa.prv.pl

0 czystą Ziemię

Europejskie spotkania

W w arsztatach matematyczno- ekologicznych, zorganizowanych w G im n a z ju m n r 2, w zięli u d z ia ł p rzed staw iciele w szystkich klas szkoły, którym na sercu leżą pro­

blemy z degradacją środowiska n a­

turalnego.

Wcześniej uczestnicy warszta­

tów przygotowali plakaty pokazu­

jące piękno przyrody. Okazało się, że naukę można połączyć z zabawą.

Udowodniono to przy rozwiązywa­

niu zadań matematycznych, które zawierały informacje o naszej pla­

necie. N ajlepsze zespoły zostały n a g ro d z o n e dyplom am i. Z anim ogłoszono listę najlepszych, wszy­

scy obejrzeli przedstawienie przy­

gotowane przez kl. Id „Zanieczysz­

czenia atm osfery”.

W arsztaty zorganizow ały n a­

uczycielki gimnazjum: Bogusława P iotrkow ska, B ogusław a K otło- nowska, Bożena Zwolińska i M a­

rzena Krzyżowska.

a g

Pani Ewa Drewnioka zapowiada referat Roberta Mangolda (pierwszy z prawej) Klub Europejski, działający w

Zespole Szkół Ekonomicznych w Nysie p o d kierunkiem pań Ewy D rew nickiej i M arioli Szewczyk, zorganizował spotkanie z nysani- nem p. R obertem M angoldetn -

Samobójczy krok

W czwartek 8 m ąja w Otmuchowie na torach zginął człowiek. Do wy­

padku doszło ok. godz. 8, na przejeździe na wysokości lasu, ok. 2 km i stacji kolejowej. Kiedy pociąg relacji Katowice-Legnica zbliżał się do I miejsca, stojący przy torach mężczyzna nagle położył się na betonowe podkłady.

- Maszynista, pomim o nagłego hamowania, nie miał możliwości za­

trzym ania pociągu. Było to ew identne sam obójstwo. Mężczyzna, któr poniósł śmierć, to ok. 70-letni mieszkaniec Otmuchowa, żonaty. Niezn są motywy tak drastycznego kroku, nie pozostawił on żadnego listu poż gnalnego.

Wynik alkotestu na załodze pociągu był zerowy. P rokurator jedna zdecydował, aby maszyniście, kierownikowi pociągu i konduktorowi i brać krew.

Pociąg został opóźniony o prawie cztery godziny.

doktorantem O środka Badań i D o­

kumentacji Europejskiej przy Wy­

dziale Prawa U niw ersytetu W ro­

cławskiego. Spotkanie odbyło się w poniedziałek 12 m aja i dotyczyło zagadnień związanych z funkcjono­

waniem wspólnego rynku, swobod­

nego przepływu kapitału, ludzi i usług, a także funkcjonowania eu­

ropejskiego Trybunału Sprawiedli­

wości w Strasburgu.

Pan R obert Mangold w sposób b a rd z o szczegółowy przedstaw ił podstawowe problemy związane z tem atem odczytu, a także omówił bardzo uczciwie, przedstawiając i m ożliw e k o rzy ści, ja k ie P olska może odnieść z integracji, i ewen­

tualne zagrożenia.

Wcześniej - 15 kwietnia br. w Klubie Europejskim przy ZSE go­

ściła nysanka pracująca w P arla­

mencie Europejskim jako tłumacz­

ka - pani Lucyna Zubrzycka.

(r)

Cytaty

Powiązane dokumenty

Wadium wpłacone przez uczestnika przetargu, który przetarg wygrał, zalicza się na poczet ceny nabycia nieruchomości, a wadium wpłacone przez pozostałe osoby zwraca się nie

Wadium wniesione przez uczestnika przetargu, który przetarg wygrał zalicza się na poczet ceny nabycia nieruchomości. Warunkiem dopuszczenia do uczestnictwa w przetargu

Wadium wpłacone przez uczestnika przetargu, który przetarg wygrał, zalicza się na poczet ceny nabycia nieruchomości, a wadium wpłacone przez pozostałe osoby zwraca się nie

Wadium wpłacone przez uczestnika przetargu, który przetarg wygrał, zalicza się na poczet ceny nabycia nieruchomości, a wa- dium wpłacone przez pozostałe osoby zwraca się nie

Wadium wniesione przez uczestnika przetargu, który wygrał przetarg (został wyłoniony w przetargu jako nabywca Nieruchomości), zalicza się na poczet ceny netto nabycia

Wadium wniesione przez uczestnika przetargu, który przetarg wygrał, zalicza się na poczet ceny nabycia nieruchomości. Szczegółowe informacje można uzyskać w Wydziale RM I

Wadium wniesione w gotówce przez uczestnika przetargu, który przetarg wygrał, zalicza się na poczet ceny nabycia

Wadium wniesione w gotówce przez uczestnika przetargu, który przetarg wygrał, zalicza się na poczet ceny nabycia