• Nie Znaleziono Wyników

40 lat w służbie Chrystusa nauczyciela i pasterza

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "40 lat w służbie Chrystusa nauczyciela i pasterza"

Copied!
5
0
0

Pełen tekst

(1)

Alfons Nossol

40 lat w służbie Chrystusa

nauczyciela i pasterza

Studia Theologica Varsaviensia 28/2, 5-8

1990

(2)

ALFONS NOSSOL

40 LAT W SŁUŻBIE CHRYSTUSA NAUCZYCIELA I -PASTERZA *

T r e ś ć : I. Świadom ość prawdy otirzyimaoiej i zadanej; XI. Ofoowiąssek nawraf.aitfa się poprzez prawdę do miłości; TH. Prawda i mdłość w służbie człowieka i świata; IV. Ofensywna w ierność prawdzie w miłości.

Drogi Księże Jubilacie,

Kochani

Współbracia

w Chrystusowym kapłaństwie, Droga Wspólnoto akademicka na czele z Waszym Rektorem! Jubileusze kapłańskie są zazwyczaj

okazją

do wspólnotowej podzięki ludu Bożego

za

dary niebios otrzym ane przez ręce tych, którzy zostali wzięci spośród ludzi i dla ludzi postawie­ ni w tym, co Boże.

Jubileusz pracy naukow ej i dydaktycznej kapłana w śro­ dowisku akademickim posiada w tym względzie znaczenie szczególne. W przypadku tym chodzi bowiem o „m etaposłu- gę” —- służbę Chrystusowi Nauczycielowi i Pasterzow i w du­ chu Ewangelii (pocr. J 10, 1— 10).

Nasz dzisiejszy kapłański jubileusz akademicki stoi w ła­ śnie w kontekście „odpowiedzi na dar i powołanie Boże”. Nasz Ju bilat usiłował bowiem pójść konsekw entnie za we­ zwaniem Soboru, domagającego się w teologii system atycznej „żywszego powiązania z tajem nicą Chrystusa i historią zba­ w ienia”. D ekret o form acji kapłańskiej w odniesieniu do re­ prezentow anej przezeń dyscypliny mówi wyraźnie: „szczegól­ ną troskę należy skierować ku doskonaleniu teologii m oral­ nej, której naukowy w ykład karm iony w większej mierze n a­ uką Pism a św., niech ukazuje wzniosłość powołania w iernych w Chrystusie i ich obowiązek przynoszenia owocu w miłości na życie św iata” (DFK 16).

* Homilia biskupa -op-oiliskiego A lfonsa Nossola z racji pracy naukowej ks. pro-f. dra hato. St. Ottejmaka wygłoszona w Wairszawi« (ATK) l?m i!9©9 r.

(3)

6 A L F O N S N O S S O L

[ 2 ]

i. Św i a d o m o ś ć p r a w d y o t r z y m a n e j i z a d a n e j 1. Naukowy w ykład teologii m oralnej powinien być — jak słyszeliśmy — „karm iony w większej mierze nauką Pisma św.; nie tylko quoad credenda, lecz również quoad agenda ma teologia pierwszorzędnie do czynienia z praw dą daną, obja­ wioną, otrzymaną.

2. Choć praw dy tej nie tworzymy, to jednak jest, nam ona jako „dana” równocześnie też i „zadana”.. Refleksyjna w ia­ ra powinna ją wyłuskiwać i kairologicznie stosować oraz ukon- kretniać.

3. Ukazywanie wzniosłości powołania w iernych w C hrystu­ sie — Dobrym Pasterzu, będącym Bramą dla owiec do „ży­ cia w obfitości”, to obowiązek, który nie należy do części in­ tegralnych uczonego, naukowca i nauczyciela akademickiego. W przypadku teologa jest on jednak częścią nieodzowną. A więc, to kierowanie się świadomością praw dy nam „danej” i równocześnie „zadanej”. Wreszcie, teolog m oralista ma obo­ wiązek ciągłego naw racania się poprzez praw dę do miło­ ści.

II. OBOWIĄZEK NAWiRACANIA s i ę p o p r z e z p r a w d ę d o m i ł o ś c i

1. Objawiona praw da teologii to coś więcej aniżeli „mędrca szkiełko i oko”, niż intelektualistyczny ,,1’esprit finesse” lub też m isterny „G lasperlenspiel” w znaczeniu ,,1’art pour 1’a r t”.

2. Poprzez tę praw dę powinniśmy sami stale naw racać się do miłości. Tylko miłość jest ostatecznym zwycięstwem praw ­ dy. W teologicznej bowiem wizji obowiązuje zasada: „victoria veritatis caritas”!

3. Miłość to źródło życia człowieczego. Pochodzimy bowiem z miłości, ponieważ creatio dokonuje się ex caritate. Miłość to także źródło naszego człowieczego doskonalenia się, coraz to bogatszego uczłowieczenia się; to ostatecznie sens i cel ludz­ kiego bytu i całej historii.

4. Dlatego też prawda, która wciąż prowadzi poprzez n a­ wracanie się do miłości, musi nas doprowadzić do samego źró­ dła prawdy, a więc do W spólnoty Trójjedynego Boga jako n a j­ wyższej communio personarum. Sobór w yraźnie podkreślił, bliżej opisując zadania nas teologów, że praw da i miłość, któ­ rą głosimy, ku której prowadzimy, którą konkretyzujem y, m u­ si zawsze być w służbie człowieka i jego świata.

(4)

III. PRAWDA I MIŁOŚĆ W SŁUŻBIE CZŁOWIEKA I ŚWIATA

1. Dobrze wierny, że n ik t z łu d z e n ie jest samotną wyspą. Dawniej już stwierdzono, że człowiek jest istotą społeczną; dziś powiedzielibyśmy raczej, że jest istotą rodzinną, nasta­ wioną na ■ wspólnotę, na „koinonię” Kościoła w świecie na­ szych dni.

2. Rzadko która dyscyplina teologiczna jest w tym względzie tak jednoznacznie ukierunkow ana jak właśnie teologia m oral­ na. Ona bowiem usiłuje „quoad agenda” ukazać nam w świe­ tle Objawienia i przy pomocy refleksyjnej w iary sprecyzo­ wać wolę Boga, ukonkretnić i sytuacyjnie, lub raczej kairolo- gicznie ją stosować.

3. Dlatego też dzisiaj jest objęta tak gwałtowną dyskusją, posiada tyle alternatyw nych modeli, przed nią jest tak wiele pokus sytuacyjnych i relatyw izujących.

4. Tyle „obcych głosów” się obecnie pojawia, w skazują­ cych na inne sposoby wejścia i wyjścia, na inną „bram ę” po­ za Chrystusem — dobrym Pasterzem . Trzeba nam przeto do­ brze wsłuchiwać się w Jego gło-s i należycie go rozpoznać, by móc też zdecydowanie za nim pójść.

IV. OFENSYWNA WIERNOŚĆ PRAWDZIE W MIŁOSC

1. Wiara, jako naczelny organ poznawczy teologii, musi prze­ to stale przyjmować także postać zdecydowanej wierności. Jeżeli ktoś nie wejdzie do życia przez Chrystusa — Drogę, Praw dę i Życie, nie znajdzie ewangelicznej paszy.

2. Brak „wierności” autentycznie teologicznej, prowadzi do „złodziejstwa”, nas samych czyni także „złodziejami”, którzy przychodzą tylko po to, aby kraść, zabijać i niszczyć zamiast „dawać życie”. Bo o to przecież chodzi, „aby owce m iały ży­ cie i miały je w obfitości”.

3. Zasada inkarnacjonizm u chrześcijańskiego zdaje się jed­ nak postulować wierność nie tyle „defensyw ną”, ile raczej

„ofensywną”, a więc coś w rodzaju „tucjoryzm u odwagi”, ja­ ko że sam Sobór W atykański II nie jest przecież kresem, koń­ cem rozwoju, ale „początkiem nowego' początku”, ponieważ objawiona prawda, przechodząca stale w miłość, pochodzi osta­ tecznie z nieskończoności.

4. Kościelny charakter teologicznej wierności nie może oczy­ wiście zmierzać do „zwycięstwa Kościoła obok ludzkich su­ m ień”. Praw dziw a moralność to nie tyle „moralizowani-e”, ile

(5)

8 A L F O N S N O S S O L [ 4 ]

raczej budzenie odpowiedzialności za dar powołania, zasadni­ cza kairologiczna odpowiedź na Boże wezwanie, ukonkretnio­ ne w głosie zdrowego sumienia ludzkiego. Ten fak t posiada w Kościele wyzwalający, ewangeliczny charakter.

5. Powiedzmy to sobie szczerze, że współczesna teologia jest niejednokrotnie nacechowana dalekosiężną „schizmą” pomię­ dzy nauką a życiem, systemem teologicznym a doświadczeniem religijnym , pomiędzy doksografią i biografią, pomiędzy syste­ matycznym w ykładem a mistyką. Nasza ortodoksja, wierność teologiczna i w ogóle sama teologia powinna po prostu przy j­ mować częściej postać doksologii.

O zniwelowanie i przezwyciężenie tej niebezpiecznej dla teologii i życia Kościoła „schizmy”, wszyscy w inniśm y z oka­ zji tego jubileuszu naukowego błagać Chrystusa — Dobrego Pasterza i Nauczyciela.

Równocześnie też dziękować Mu za łaskę tej twórczej 40- -letniej służby w kontekście właśnie ciągłego zm agania się „z odpowiedzią n a dar i powołanie Boże”.

Już kiedyś Ksiądz K ardynał K arol W ojtyła powiedział w odniesieniu do zasadniczego dzieła naszego Jubilata: „podręcz­ niki odzwierciedlają szlachetną troskę uczonego o nauczanie akademickie”, gratulując równocześnie „Przyjacielowi tego no­ wego tw oru jego w ytrw ałej i niezmożonej pracy”.

Jeżeli habilitację można by w w ym iarach duszpasterskich kategorii przyrównać do wybudowania kościoła, to dobry pod­ ręcznik zapewne do wzniesienia katedry, która przez całe wieki głosi Bogu chwałę a ludziom pomaga żyć w prawdzie, której owocem jest w yzwalająca miłość. Dziękując Bogu za dar takiej prawdy, prośm y Go równocześnie o radosne kiero­ wanie się nią w naszym życiu na co dzień.

Cytaty

Powiązane dokumenty

osobno da zawsze tylko jedną trzecią prawdy - a pdnię dojrzy tylko ten, kto zechce, pofatyguje się i przyjedzie naprawdę zainte- resowany krajem zwanym

Wykonawca zobowiązuje się do dysponowania odpowiednimi środkami technicznymi i organizacyjnymi, umożliwiającymi Wykonawcy spełnienie wymogów RODO (gwarantującymi ochronę

Stworzenie mechanizmu przenoszącego wąskospecjalistyczne profile do szpitali specjalistycznych wielo- profilowych – podział świadczeń zgodnie z klasyfikacją świadczeń wg

Sukces inhibitorów kinaz tyrozynowych w  terapii przewlekłej białaczki szpikowej (PBSz) spowodował, że wiele firm far- maceutycznych zajęło się poszukiwaniem nowych leków

Normą w całej Polsce stał się obraz chylącego się ku upadkowi pu- blicznego szpitala, który oddaje „najlepsze” procedury prywatnej firmie robiącej kokosy na jego terenie..

Częstym sposobem działania szpitali prywatnych, a zarazem elementem ich krytyki jest cream skimming (zjawisko spijania śmietanki – przyp. red.) – szpita- le te skupiają się

Wybrano formułę stanowiska prezydium komisji stomato- logicznej WIL.Aby jednak nie zawracać sobie głowy zwoływaniem prezydium, ryzykiem, że się nie zbierze albo, nie daj Boże,

Warto przy okazji zapytać, czy podejmując ludzkie działania, mamy punkt odniesienia, czy są one prze- niknięte Bożym duchem, czy to tylko nasze ludzkie wyrachowanie.