• Nie Znaleziono Wyników

"Michał Wiszniewski i puścizna po im", Gabryel Korbut, Warszawa 1901 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Michał Wiszniewski i puścizna po im", Gabryel Korbut, Warszawa 1901 : [recenzja]"

Copied!
3
0
0

Pełen tekst

(1)

Piotr Chmielowski

"Michał Wiszniewski i puścizna po

im", Gabryel Korbut, Warszawa 1901

: [recenzja]

Pamiętnik Literacki : czasopismo kwartalne poświęcone historii i krytyce

literatury polskiej 1/1/4, 175-176

(2)

Recenzye i Sprawozdania 1 7 5

wionym jakiejkolwiek podstawy (np. w pierwszym tomie »Agaj-Han« i t. zw. »Niedokończony Poemat,« w ostatnim »Władysław Herman«); wydanie lwowskie układ ten zawdzięcza stopniowemu wzrostowi wy­ dawnictwa, do którego dodawano stopniowo pisma z lat młodzieńczych Krasińskiego, później ogłoszone poezye pośmiertne i t. d., — dzisiaj jednak podobnie niewolnicze naśladowanie tego układu jest dowodem tylko wielkiego lenistwa umysłowego wydawcy. Z ogłoszonych w osta­ tnich czasach utworów Krasińskiego niema w tern wydaniu ani śladu, wiele utworów opuszczono bez najmniejszego powodu (np. artykuł o Słowackim, wiersze »Pod Chrystusem...«, »Myślałem nieraz....« ostatni »Do Elizy« i t. d.), — natomiast dodano tak olbrzymią ilość błędów drukarskich, jaką chyba żadne inne wydawnictwo nie może się po­ szczycić. Do wydania tego możnaby śmiało odnieść motto umieszczone na »Nie-Boskiej Komedyi« : »Do błędów nagromadzonych przez przod­ ków dodało nowe« — powinno więc także« głuche milczenie być po niem«.

Tadeusz P ini.

K o r b u t G a b r y e l, Michał Wiszniewski i puścizna po im Warszawa, E. Wende i S-ka. 1901, str. 39.

P. Gabryel Korbut, językoznawca i badacz dziejów literatury pol­ skiej, drukujący niewiele, zawsze jednak przynoszący jakiś cenny przy­ czynek do umiłowanych przez siebie nauk, nie zamierzał w szkicu, wy­ mienionym powyżej z tytułu, ani dokładnego życiorysu, ani też oceny działalności Wiszniewskiego podawać; przedstawił jeno kilka uzupełnień lub sprostowań bio- i biblio-graficznych, wypowiadając zarazem życze­ nie, żeby się ktoś zabrał do wyczerpującej monografii o znakomitym myślicielu i historyku literatury.

Sprostowania dotyczą głównie daty wykładów Wiszniewskiego w Uniwersytecie jagiellońskim oraz jego dzieła po angielsku napisanego o Charakterach. Na podstawie »indeksów« akademickich i wiadomości skądinąd zaczerpniętych, wykazuje p. K., że Wiszniewski przybył do Krakowa w r. 1832, a opuścił go na zawsze w r. 1848; według wszel­ kiego prawdopodobieństwa zatem rozpoczął swe wykłady historyi po­ wszechnej w roku przybycia do Rzpltej krak. a zakończył co najpóźniej w pierwszej połowie r. 1848, czytając w tym ostatnim roku szkolnym

1847/8 dzieje literatury polskiej.

Co do dzieła angielskiego, »Sketehes and characters«, którego rę- kopism znajduje się w Bibliotece Ossolińskich, nakreślił je Wiszniewski w Genui od r. 1850 do 1853, a wydał w tym ostatnim roku w Lon­ dynie. Jako dawny uczeń uniwersytetu edynburskiego chciał wypróbo­ wać swoich zdolności w języku angielskim, i doznał tej pociechy, że krytyka nie poznała cudzoziemca.

Co do uzupełnień, to najważniejsze dotyczą rękopisów W-go, po­ zostałych w bibliotekach: Jagiellońskiej, Ossolińskich i Przezdzieckich

(3)

1 7 6 Recenzye i Sprawozdania.

(w Warszawie). Jest tara wykład historyi powszechnej i historyi litera­ tury powszechnej, jest historya jezuitów, jest słownik angielsko-polski,, jest obfita korespondeneya. Niektóre drobniejsze artykuły z rękopismów biblioteki Przezdzieckich ogłosiła »Kronika Rodzinna« od r. 1888 do 1890. Między innemi znajdują się tam najdawniejsze rozprawki filozofi­ czne W-go, komedyjka fbardzo słaba) p. t. »Plotki«, rzecz o Bohdanie Zaleskim i jego poezyach.

P. Korbut na zasadzie już ogłoszonych oraz rękopiśmiennych prac Wiszniewskiego, dotyczących filozofii, upomina się o miejsce dla niego w dziejach tej nauki u nas, robiąc prof. Struvemu wyrzut, iż go zby­ wał dotychczas nader pobieżnie. Mojem zdaniem Wiszniewski w gronie filozofów naszych nie może zająć wybitnego stanowiska, bo pomimo pe­ wnego zamiłowania do »nauki nauk«, nie był wcale umysłem prawdzi­ wie filozoficznym, zamało posiadał ścisłości i konsekwencyi w rozumo­ waniu, a wyższe abstrakeye odstraszały go. Jego zajęcia w dziedzinie filozofii stanowiły potrzebne i dobroczynne przygotowanie do badań hi­ storycznych, chroniąc umysł od zatonięcia w drobiazgach; ale nigdy nie nabrały takiego natężenia i skupienia, żeby mogły uczynić autora przedstawicielem filozofii polskiej.

Praca p. Korbuta jako pobudka do głębszego studyum nad Wi­ szniewskim ma niepospolite zalety, pisana jest żywo, z zapałem. Możnaby życzyć dla pożytku literatury, żeby autor, który tyle już przygotowań poczynił, zabrał się sam do obrobienia całkowitej działalności znakomi­ tego pisarza, który do tej pory czeka jeszcze na monografią.

P io tr Chmielowski.

K o z ł o w s k i S t a n i s ł a w , Trylogia historyczna Ogniem i mieczem, Potop, Pan Wołodyjowski. Szkic krytyczny Warszawa. Michał

Arct. 1900, str. 119.

R o w i ń s k i J ó z e f a t, Sienkiewicz. Warszawa. Geb. i Wolff 1901, str. 173.

C h m i e l o w s k i P i o t r , Henryk Sienkiewicz w oświetleniu kry- tycznem. Lwów. Nakł. Towarz. wydawn. 1901, str. 225. M a r u c c h i O ra z io , Introduction historique et archéologique à Q u o V a d i s de Henryk Sienkiewicz p a r professeur d’ar­ chéologie chrétienne an séminaire pontifical de Rome et au col­ lège de la propagande avec un plan des quatorze régions de la

Rome ancienne. Paris. 1900, str. 77 i plan.

S e m e r i a G i o v a n n i, Die künstlerische und christlich-apologetische Bedeutung des Romans Q u o v a d i s von H. Sienkiewicz. Festrede zur Eröffnung des dritten Konferenzjahres der »Scuola superiore di Religione« in Genua. Verlagsanstalt Benziger. Einsiedeln. 1901.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Stan ten jest naturalnie bardzo przykry, bo nikt nie wie, jakich ma się trzymać przepisów.. czynają się pojawiać uzgodnienia tych przepisów, tworzą, się zbiory

Dzieci tym razem losują przydział do grup, bowiem niektóre z nich (kiedy same mogą dokonać wyboru) wybierają zazwyczaj jedną, określoną aktywność, tę, w której czują się

Dzieci przygotowuje maski (wycina otwory na oczy i usta) w kolorach do wyboru: białym, czerwonym, niebieskim, czarnym.. Do masek mocuje cienkie gumki

Z kolei J. Barański, w artykule Antropologiczne tertium datur, w mniejszym stopniu 

Architectural remains of the monastery were found in sector D, on the northern edge of the kom. The cleared rooms D.5-8 belong to a structure added on the eastern side to the

In tabel 4 zijn schattingen gegeven van de hoeveelheden slib, metaal en fosfor die per jaar in het Belgische gebied van het estuarium vanaf Rupelmonde en in het Nederlandse gebied

Powód celowego łamania praw wychowanków zakładu poprawczego przez oso- bę, która ma wspierać proces resocjalizacji oraz być autorytetem w dziedzinie społecznego i

Barańczaka z Widokówki z tego świata (1988), aby odnieść wrażenie, że mimo odrębności poetyk, postaw i emocji są to utwory z tej samej epoki i można je opisywać za pomocą