• Nie Znaleziono Wyników

Aresztowanie - Wojciech Ciesielski - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Aresztowanie - Wojciech Ciesielski - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

WOJCIECH CIESIELSKI

Miejsce i czas wydarzeń Iława, PRL

Słowa kluczowe Projekt Wagon 2010, aresztowanie, Iława, strach, egzekucja, milicjanci

Aresztowanie

[Milicjalnci] wpadli w nocy. Wróciłem [do domu] o 23:30. [Wracałem] z MKZ-u, z zarządu regionu. Przychodziły leksy, że Słupsk się ruszył, że Szczytno [też] ruszy.

Zapomniałem, że [w domu] jest [przyjęcie]. 13 grudnia są imieniny [mojej żony] Łucji.

Goście [na mnie] czekają, a ja siedzę w MKZ-ecie, z leksami zamiast w [domu]. W porę sobie przypomniałem, że [są] imieniny mojej żony. [Milicjanci] wpadli o 20 minut po północy. Walą w drzwi i [krzyczą]: „Milicja, proszę otworzyć!”. Pytam: „O tej porze?”. Walą tak w te drzwi, mówią: „Stan wojenny”. Odpowiadam: „Wojna”. Grożą:

„Bo będziesz oddelegowany!”. Milicjant z drogówki aż się trząsł – mówi: „Panie, ubierz się pan ciepło”. [Wyszedłem] tak, jak stałem. [Zakuto] mnie w kajdanki. Mówię [do milicjantów]: „Panowie, ja jestem pracownikiem uczelni, przecież nie będę nigdzie uciekał”. Mieliśmy jechać do Iławy, taki był rozkaz. Jedziemy do Iławy. Jak jadę tam prosto z domu, to [kieruję się] w dół miasta, skręcam w lewo koło straży pożarnej i jadę do [celu]. A my jechaliśmy w drugą stronę, na północ, do dworca. Przejeżdżamy przez dworzec, jedziemy przez wioskę, skręcamy w prawo i jedziemy prosto.

Zobaczyłem bramy cmentarza. Oni [funkcjonariusze] mówią mi, że [jedziemy] do Iławy. Co ja mogłem sobie pomyśleć? Już wiem, jak ludzie się zachowują w czasie egzekucji. „Proszę poczekać, za półgodziny was rozstrzelamy” – a ludzie stoją, nie ma żadnej reakcji i czekają na swoją kolejkę. Taka jest ludzka psychika, już teraz [to]

wiem. Nagle [milicjanci] tak patrzą i pytają: „Co ty tak wyglądasz, docent, dziwnie?”.

Pamiętam każdą sekundę: śnieg, dziewczynę z wózkiem, [który miał] urwaną rączkę, [dziewczyna] jak poprawia ten wózek. Jedziemy – widzę bramę cmentarza. Oni przyjechali koło bramy i skręcili obok cmentarza do tych ZOMO-wkich garaży.

Wychodzę [do środka], patrzę – LKM leży na stole, psy szczekają, reflektory [oświetlają] barak. [Zauważyłem] sędziego Lubienieckiego w kajdankach.

Powiedziałem: „O, robi się swojsko”. Z kolegami to już [trochę] [raźniej]. Potem [funkcjonariusze] [zapakowali] nas do budy i [wywieźli] do Iławy. Jeździło się budami, w składankach z przegrodami. [Milicjanci] siedzą z psami – nie wiadomo, gdzie nas wiozą. Wychodzimy [z wozu], miny [mieliśmy] nietęgie. Po latach powiedziano mi, że

(2)

miałem [straszliwego] pietra. Wóz zatrzymał się w polu. [Milicjant] mówi: „Kto chce, to może wyjść”. Otwierają się drzwi, widać było jakieś drzewa. Wyszedłem [z wozu], wróciłem i powiedziałem: „Nie strzelają, można iść”. Człowiek miał fioła, [więźniowie]

bali się nawet kichnąć.

Data i miejsce nagrania 2010-08-11, Olsztyn

Rozmawiał/a Karolina Kryczka, Piotr Lasota

Transkrypcja Justyna Maciejewska

Redakcja Monika Mączka

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Jeżeli coś się wydarzyło popołudniu w Komitecie Wojewódzkim w Krakowie, to ja rano wywieszałem teleks z informacją o tym, co też tam [w KW].. komuna

Te związki związki były więc dość silne u niektórych, ale nikt się z nimi nie manifestował. Nagle jest,

Człowiek cały czas czuje się spięty.. Dla fachowca [taki człowiek] jest rozpoznawalny bez

Jak czytam te studenckie teksty i eseje solidarnościowe, to jestem pełen podziwu dla moich piszących – ileż tam jest treści, które dzisiaj wykorzystuje się jako motta, netta

Nie, to są ludzie niespokojni, trochę artyści, którzy może się boją – strach jest rzeczą naturalną – ale idą [przed siebie], widzą świat inaczej.. [Opozycjoniści] nie

Słowa kluczowe Projekt Wagon 2010, plakaty, Jacek Fedorowicz, Aleksander Wołos, więzienie.. Wielka wojna

Dopiero w takiej sytuacji człowiek uświadamia sobie, ile jest wartości w metrze kwadratowym – gdzie ja sobie mogę przejść i nie wiem, gdzie pójdę.. [Jak] byłem w areszcie,

Duże wydawnictwa niezależne typu „Nowa”, to byli weterani ruchu, którzy bardzo ładnie się zachowali w 1981 roku.. Nie ujawnili swojego