• Nie Znaleziono Wyników

2. ROZUMOWANIA I ARGUMENTACJA

2.4. Argumentacja

choćby w niemieckich obozach koncentracyjnych w czasie II wojny światowej ) . W wypadku badań, które mogą prowadzić do uszkodze­

nia organizmu lub jego zniszczenia wykorzystuje się zwierzęta. Wy­

niki będą tym pewniejsze, im większe jest podobieństwo organizmu zwierzęcia do organizmu ludzkiego. Stąd też w ostatniej fazie badań zdarza się wykorzystywanie do eksperymentu małp.

Nie sposób przecenić heurystycznej roli analogii. Lot ptaków in­

spirował twórców pierwszych maszyn latających. Można tylko podzi­

wiać Newtona, że dostrzegł analogię między spadającym jabłkiem a ruchem Księżyca. Współcześnie «buduje się» komputerowe modele:

programuje się właściwości znane i odnajduje się w modelu nieznane, które następnie przypisuje się temu co rzeczywiste (wnioskując przez analogię) . Takie modele używane są do wspomagania zarządzania.

Każdy w szkole spotkał się z mechanicznymi modelami zjawisk nie­

mechanicznych; ułatwiają one zrozumienie tych zjawisk. Tu ujawnia się dydaktyczna rola analogii. Wzorem łączenia funkcji wnioskowania z funkcją dydaktyczną są przypowieści Pisma Świętego.

Terminu "analogia" używa się też w znaczeniu "podobieństwo" . Z dawien dawna pisarze wykorzystują podobieństwo dla ożywienia opisu.

Bo każda chmura inna: na przykład jesienna Pełźnie jak żółw leniwa, ulewą brzemienna.

A. Mickiewicz, Pan Tadeusz, ks. III, 636-637.

2 .4. ARGUMENTACJA

Argumentacja to dobieranie racji dla doprowadzenia do uznania lub odrzucenia przez kogoś jakiegoś przekonania. Tym kimś może być również osoba argumentująca - czy nie zdarza się nam, że sami siebie próbujemy do czegoś przekonać? Mamy tu na uwadze przekonania bardzo szeroko rozumiane. Nie tylko chodzi o przekonania, które są zwerbalizowane lub ujęte myślą jako pewne zdania, lecz również prze­

konania, których żywienie wyraża się tylko odpowiednim działaniem

162 2. ROZUMO WA NIA I A R G UMENTA CJA

lub niedziałaniem. Chodzi również o przekonania, które wyrażają się naszymi postawami, ocenami i emocjami. Mówiąc o dobieraniu racji mamy na uwadze szerokie ich rozumienie. Racje mogą mieć charakter racjonalny, emocjonalny, pragmatyczny lub irracjonalny.

Większą część naszej wiedzy (wiedzy subiektywnej) nabywamy na podstawie tego, co twierdzą inni. Stąd też istotne jest badanie sposobów skutecznego przekonywania, a także metod obrony przed przyjmowaniem przekonań, które ktoś (w interesie własnym a nie naszym) stara się nam narzucić.

Teoria rozumowań jest nauką aprioryczną. Uzasadniając poszcze­

gólne sposoby wnioskowania nie powołujemy się na fakty empiryczne.

Odwrotnie, gdy ktoś przedstawia przebieg jakieś zdarzenia, uznajemy za fałsz to co mówi, gdy kłóci się to z zasadami logiki. Inaczej jest w wypadku teorii argumentacji. Jest to teoria empiryczna. Opisuje ona, jak ludzie zwykli argumentować, jakie argumenty bywają sku­

teczne i - ewentualnie - może ona nawet konstruować nowe skuteczne sposoby argumentacji. Intuicja poprawności rozumowania jest skład­

nikiem natury umysłu. Uczenie się logiki jest «odkrywaniem» tego, co jest w naszym umyśle. Umiejętność skutecznej argumentacji jest czymś , czego uczymy się naprawdę, nie jest bowiem nam dane przez naturę, a jest zawartością pewnej wiedzy.

Wiele przekonań żywimy z przyczyn światopoglądowych (wierze­

nia religijne, poglądy polityczne) , z lenistwa, ze strachu, aby przypo­

dobać się innym, z pobudek czysto praktycznych bądź emocjonalnych itp.

DEFINICJA: Argumentacja to wskazywanie komuś racji dla przyjęcia lub odrzucenia przez niego określo­

nych przekonań, tj . przyjęcia bądź odrzucenia jakichś sądów, ocen, dążeń.

Racje mogą być różnorakie, nie koniecznie racjonalne i nie koniecz­

nie uczciwe. Mogą być przytaczane racje wskazujące na prawdziwość przekonania. Mogą to też być racje pragmatyczne, np. wskazujące na użyteczność lub korzyści płynące z przyjęcia danego przekonania. W

wypadku, gdy dominują racje pragmatyczne argumentacja staje się perswazją·

2.4 . A R G UMENTA CJA

Z argumentacją mamy do czynienia m.in. w wypadku:

- uzasadniania komuś twierdzeń, - agitacji,

- propagandy, - nauczanIa, - reklamy.

163

Z punktu widzenia logiki istotny jest rodzaj związku między ar­

gumentem a tezą. N a przykład teza może być uzasadniania w argu­

mentacji poprzez:

- wnioskowanie niezawodne,

- wnioskowanie uprawdopodobniające, - chwyt (fortel) erystyczny.

Wnioskowanie ocenia się jako poprawne, gdy wniosek jest uza­

sadniony przez przesłanki , a więc gdy wynika z prawdziwych prze­

słanek lub gdy prawdopodobieństwo jego prawdziwości ze względu na dane prawdziwe przesłanki jest większe niż prawdopodobieństwo jego negacji. Argumentację należałoby oceniać ze względu na jej sku­

teczność. Argumentacja jest skuteczna, gdy prowadzi do osiągnięcia celu: do uznania lub odrzucenia przez kogoś przekonania, które było przedmiotem argumentacji. Argumentacja skuteczna w wypadku jed­

nej osoby może nie być skuteczna w wypadku innej . Sukces zależy od retorycznego charakteru argumentacji i od racjonalnych i pozaracjo­

nalnych (psychologicznych) składników postaw osób, wobec których przeprowadzana jest argumentacja. Wnioskowanie, szerzej rozumo­

wanie, jest środkiem argumentacji. Poprawne wnioskowanie jest sku­

tecznym sposobem argumentowania w wypadku osób kierujących się w doborze przekonań przede wszystkim racjami racjonalnymi.

Skuteczna argumentacja, podobnie jak wnioskowanie, może być przeprowadzona większym lub mniejszym nakładem środków. Argu­

mentacja, podobnie jak rozumowanie, powinna być sprawna, tzn. pro­

wadzić do uzyskania założonego celu za pomocą możliwie najmniej­

szego wielorako rozumianego wysiłku zarówno osoby argumentującej , jak i osoby, dla której jest ona przeprowadzana.

164 2. ROZUMO WA NIA I A R G UMENTA CJA

Argumentacja jest skuteczna i sprawna gdy:

1 . Jako przesłanki użyte są tylko zdania, które osoba przekonywana uważa za uzasadnione. Ponadto, przesłankami entymematycz­

nymi tej argumentacji są te i tylko te zdania, które należą do domyślnych prawd tej osoby.

Spełnienie tego warunku wymaga pewnej wiedzy o osobie prze­

konywanej . Przede wszystkim musimy wiedzieć, czy są przez nią uznawane zdania, które zamierza się wykorzystać jako przesłanki.

Jeśli chodzi zaś o przesłanki entymematyczne, to z jednej strony trzeba jako przesłanek entymematycznych unikać zdań, które dla tej osoby nie są domyślne, z drugiej zaś strony - mając na uwadze względy ekonomii - należy jako przesłanek entymematycznych użyć wszystkich tych zdań, które zamierza się wykorzystać jako przesłanki, a które wyrażają prawdy domyślne tej osoby.

Do tego punktu w szczególności, ale i do kolejnych dwóch, 2 i 3 , ma zastosowanie rada Teofrasta, ucznia Arystotelesa. Radzi on, aby nie rozwlekać się z dokładnością nad wszystkimi szcze­

gółami. Pisze, aby pozwolić samemu słuchaczowi dorozumieć się i domyślić pewnych rzeczy. Gdy sam dostrzeże to, coś pominął, stanie się nie tylko twoim słuchaczem, lecz także świadkiem, i to życzliwym. Albowiem zdaje mu się, że jest inteligentny, gdyż ty pobudziłeś jego inteligencję. Natomiast wyjaśnianie wszystkiego, jakby nierozgarniętemu, stwarza pozór, że nie przywiązujesz wagi

do pojętności słuchacza23 .

2. Osoba przekonywana jest przeświadczona, że stosowane prze­

słanki uzasadniają wniosek.

Jeśli argumentacja ma być skuteczna, to przesłanki nie powinny budzić zastrzeżeń osoby przekonywanej co do wypełniania przez nie funkcji uzasadniania. Nawet gdy jakieś zdanie faktycznie uza­

sadnia wniosek, ale nie dostrzega tego osoba przekonywana, to z takiego zdania jako przesłanki należy zrezygnować, ewentualnie 23 Zob. Demetriusz , O wyrażaniu się, s. 222. Trzy stylistyki greckie. Biblioteka Narodowa, Wrocław 1953, s. 145-1 46.

2.4 . A R G UMENTA CJA 165

odrębną argumentacją przekonać o związku tego zdania z wnio­

skiem.

3. Poszczególne przesłanki są nieodzowne dla uzasadnienia wniosku.

Warunek ten podyktowany jest względami ekonomii. Nie należy bowiem mnożyć przesłanek bez potrzeby. Nadmiar przesłanek może nawet utrudniać uzasadnienie wniosku. Zauważmy, że w wypadku, gdy wniosek wynika z jakichś przesłanek, to wynika on również z tych przesłanek uzupełnionych o inne zdania, nawet takie, które nie mają żadnego związku z tym wnioskiem. Szcze­

gólnie przesłanki nie mające związku z wnioskiem mogą dawać skutek odwrotny od zamierzonego, mogą osłabiać argumentację.

Kolejne dwa warunki odnoszą się do uczciwej argumentacji. Ar-gumentacja może być sprawna i skuteczna, mimo że nie spełnia tych warunków. Argumentacja, która je spełnia, jest argumentacją po­

prawną logicznie. Warunki 1-3 są warunkami pragmatycznymi. Ro­

zumowanie, które spełnia warunki 4-5, jest poprawne logicznie.

4. Wszystkie przesłanki, jawne i domyślne, są zdaniami prawdzi­

wymi.

Warunek ( 1 ) mówił tylko o tym, że wszystkie przesłanki mają być uznawane przez osobę przekonywaną. Osoba przekonywana może jednak uznawać jakieś zdania fałszywe. Warunek ( 1 ) ma charakter pragmatyczny i podyktowany jest tym, by wniosko­

wanie było skuteczne. Spełnienie tego warunku wymaga pewnej wiedzy o osobie, wobec której argumentujemy. Warunek (4) jest warunkiem logicznej poprawności wnioskowania. Łącznie z wa­

runkiem ( 1 ) ogranicza możliwości wyboru przesłanek do praw­

dziwych zdań akceptowanych przez osobę przekonywaną. W zwy­

kłych sytuacjach sprawdzenie tego, czy dana osoba uznaje jakieś zdanie, nie przedstawia specjalnej trudności. Prawdziwość prze­

słanek nie zawsze daje się stwierdzić w tak kategoryczny sposób.

Osoba przeprowadzająca argumentację może się mylić i nawet w dobrej wierze przyjmować jako przesłanki zdania fałszywe.

5. Przesłanki winny uzasadniać wniosek.

166 2. ROZUMO WA NIA I A R G UMENTA CJA

Zauważmy, że warunek (2) ma charakter pragmatyczny i mówi tylko o tym, że osoba przekonywana zgadza się z tym, że prze­

słanki uzasadniają wniosek. Osoba ta może się co do tego mylić.

Warunek (5) mówi o tym, że przesłanki obiektywnie, a więc nie­

zależnie od czyichś opinii , uzasadniają wniosek. Warunki (2) i (5) brane łącznie ograniczają wybór przesłanek do zdań, które obiektywnie, w sensie logicznym, i subiektywnie dla osoby prze­

konywanej uzasadniają wniosek.

Sztuką argumentowania zajmowali się już starożytni filozofowie.

Stała się specjalnością sofistów wywodzących się od Gorgiasza z Le­

ontinoi (V-IV w. p.n.e.), którego imię nosi tytuł jednego z dialogów Platona. Sofiści jako pierwsi w starożytnej Grecji zaczęli pobierać pie­

niądze za uczenie, czego nie czynili filozofowie. Tytułując się nadto sofistami, czyli mędrcami, musieli narazić się filozofom, czyli tylko miłośnikom mądrości. Jak widać już starożytni Grecy cenili znajo­

mość sztuki argumentowania, skoro chcieli płacić za naukę swoich dzieci. Mówi się, że Protagorasowi płacili nawet 10 tys. drachm, aby w ciągu trzech, czterech lat ich synowie stali się popularnymi mów­

cami i mężami stanu. W Rzymie Cycero uczył pisania na temat i w stylu różnych autorów. Dodajmy, że współcześnie A. P. Dale Carnegie (1888-1962) zrobił karierę i majątek ucząc w Stanach Zjednoczonych sztuki przemawiania i przekonywania.

Sofistyka pozostaje w związku z retoryką, czyli sztuką wymowy.

Sofiści uczyli jak przekonywać indywidualne osoby, retorzy zaś jak przekonywać większe audytoria. Sofiści uchodzą za ojców retoryki.

Retorzy uczyli sofistyki. Autorem pierwszego podręcznika retoryki był Korkas z Syrakuz (V w. p .n.e.). Od jego nazwiska pochodzi nazwa jednego ze sposobów przekonywania24 .

Eris rzuciła jabłko z napisem "najpiękniejsza" . Spór między pre­

tendentkami do tego tytułu rozstrzygnął Parys na korzyść Afrodyty.

24 Argumentacja Korkasa stosowana jest wówczas, gdy: ktoś znany jako prawdomówmy powołuje się na swoją opinię jako osoby prawdomównej; ktoś znany z kłamliwości powołuje się na tę opinię twierdząc , że zdaje sobie sprawę z bezcelowości kłamstwa; człowiek, który miał powód do dokonania przestępstwa twierdzi, że nie mógł go popełnić, bo jasne było, że na niego padnie podejrzenie.

2.4. A R G UMENTA CJA 167

Otrzymał za to Helenę, lecz wywołał krwawą wojnę trojańską. Od imienia bogini Eris bierze się nazwa sztuki prowadzenia sporu - ery­

styki. Zajmowali się nią sofiści. Uprawiana była w szkole megarejskiej założonej przez Euklidesa z Megary (V-IV w. p .n.e.) , ucznia Sokra­

tesa.

Sam Sokrates znany jest z dwóch metod przekonywania:

1) elenktycznej - odrzucanie twierdzeń przeciwnika dokonuje się przez pokazywanie, że są nieprawdziwe lub niesłuszne;

2) majeutycznej - czyli akuszeryjnej , polegającej na zadawaniu pytań tak, aby sam dyskutant doszedł do danego przekonania.

Sokrates najchętniej stosował tę metodę: akuszerka tylko płód przyjmuje - on sam nie ma nic mądrego do powiedzenia i tylko innych pyta. Dlatego też o metodzie tej mówi się, że jest metodą sokratyczną·

Sztuka przekonywania ma duże znaczenie praktyczne w syste­

mach demokratycznych i wolnorynkowych. W demokracji uzyskanie władzy wymaga szerokiego poparcia, a więc trzeba umieć przekonać i to nie tyle do siebie, co - w wypadku dojrzałej demokracji - do traf­

ności programu i podejmowanych działań. Im większe umiejętności argumentowania choćby przez adwokatów i prokuratorów, tym wyż­

szy poziom praworządności. W systemie wolnorynkowym, cechującym się nadwyżką podaży towarów i usług nad popytem, trzeba umieć przekonać klienta do oferowanego przez siebie towaru lub usługi. Re­

klama nastawiona jest w zasadzie na spowodowanie jedynie określo­

nego zachowania się klienta, odwołuje się więc głównie do emocji, stąd najskuteczniejsza jest w stosunku do dzieci. Ludzie dojrzali chcą być jeszcze przekonani o trafności swojej decyzji. Zarówno politykowi jak i handlowcomi pożytek przynosi umiejętność negocjowania, której nieodłącznym elementem jest umiejętność przekonywania.

Wypracowane sposoby przekonywania, będące czasem chwytami nielojalnymi (fortelami) , noszą łacińskie nazwy. C hwyty ery­

styczne nie są regułami poprawnego wnioskowania; są sposobami, które ludzie stosują w argumentacji. Stosują je zaś - jak można są­

dzić - bo są skuteczne. Omówimy niektóre z nich.

168 2 . ROZUMO WA NIA I ARG UMENTA CJA

1 . Argumentum ad hominem25 - (argument dostosowany do czło­

wieka) , jedną z postaci tej argumentacji jest odwoływanie się do poglądów głoszonych przez przekonywanego (niezależnie od tego, czy te poglądy podziela argumentujący).

2. A rgumentum ad baculum -(argument odwołujący się do kija) po­

lega na aktualnym lub potencjalnym zagrożeniu użyciem środków przymusu (fizycznego lub psychicznego) wobec przekonywanego.

3. Argumentum ad ignorantiam -(argument odwołujący się do nie­

wiedzy) , istota argumentacji polega na stwierdzeniu, że przeko­

nywany powinien przyjąć dane przekonanie, skoro nie potrafi wy­

kazać jego fałszywości. Wykorzystywane może być w tym powo­

ływanie się na rzekome fakty, których przekonywany nie jest w stanie stwierdzić (np . z powodu braku dostatecznych kwalifika­

cji) lub na prawdy przekraczające kompetencje przekonywanego, które faktycznie nie uzasadniają tezy, do której chce się go prze­

konać.

4. Argumentum ad misericordiam - (argument odwołujący się do litości) polega na wzbudzeniu litości i współczucia u przekony­

wanego.

5. A rgumentum ad vanitatem -(argument odwołujący się do próż­

ności) , wykorzystuje słabości natury ludzkiej , próżność. Po stwierdzeniach w rodzaju "pana głęboka znajomość rzeczy" ,

"pan jako fachowiec doskonale wie" wypowiada się pogląd, który ma uznać osoba komplementowana.

6. A rgumentum ad verecundiam - (argument odwołujący się do nieśmiałości) , polega na powoływaniu się na jakiś powszechnie uznany autorytet lub autorytet uznany przez przekonywanego, nie będący jednak autorytetem w dziedzinie, która jest przed­

miotem argumentacji. Przekonywany nie może zakwestionować tego autorytetu z obawy o zarzut zarozumiałości bądź skrępo­

wany uczuciami szacunku.

25 Określenia " argumentum ad hominem" używa się czasem w znaczeniu, które przypiszemy tu określeniu " argumentum ad personam" i odwrotnie, " argumentum ad personam" używane jest w znaczeniu " argumentum ad hominem" .

2.4. A R G UMENTA CJA 169

7. Argumentum ad auditorem - (argument odwołujący się do słu­

chacza) polega na przekonywaniu poprzez odwoływanie się do osób przysłuchujących się i pozyskanie ich nie przez podanie wła­

ściwych racji dla głoszonej tezy, lecz przez odwołanie się do emo­

cji.

8. Argumentum ad populum - (argument odwołujący się do ludu, de­

magogia, «pod publiczkę» ) , polega na odwoływaniu się do uczuć zbiorowych, takich jak duma i egoizm narodowy lub rasowy, czy do instynktów i przesądów zbiorowych.

9 . Argumentum ad personam26 -(argument nakierowany na osobę) . N aj ogólniej biorąc argum.entum a d personam m a następującą po­

stać:

przesłanka:

Dlatego wniosek:

o jest złą osobą.

argument osoby O jest nieprawdziwy (nieprzekonywający )

W wypadku, gdy o przekonanie grupy ludzi zabiega kilka osób (konkurentów, oponentów) , jednym ze sposobów pozyskania tej grupy ludzi jest «wyeliminowanie» konkurentów i oponentów. Argumentum ad personam ma na celu ich dyskredytację jako ludzi, a nie przeciw­

stawienie się podawanym przez nich racjom. Argumentacja ta wyko­

rzystuje psychologiczną skłonność do mylenia niektórych ułomności,

«defektów» ludzi lub środowisk, z którymi są związani, z wypowia­

danymi przez tych ludzi racjami. W zależności od tych ułomności, w zależności od tego, w jakim sensie mówimy, że osoba jest zła, możemy wyróżnić szczególne wypadki argumentu m ad personam:

- Osoba O uczyniła coś moralnie złego, np. argument osoby O jest fałszywy, bo O była członkiem partii komunistycznej ; argument

O na rzecz pacyfizmu jest fałszywy, bo O zdezerterowała. Zdarza się też kwestionowanie prawdziwości argumentu O ze względu na złe czyny popełnione przez jego krewnych lub przyjaciół.

- Osoba O nie jest lepsza ( tu quoque)- "czy ty jesteś inny?" , np.

ktoś oskarżony przez O o branie łapówki odpowiada: O też bie-26 Zob. przypis do " argumentum ad hominem" .

170 2. ROZUMO WA NIA I A R G UMENTA CJA

rze łapówki; O zarzuca komuś niemoralne życie, ten ktoś kontr­

argumentuje, że O wcale moralniej nie żyje. Argument ten jest szczególnym wypadkiem poprzednieg027 .

Osoba O pełni określoną rolę społeczną, np. argument działacza związkowego jest fałszywy jnieprzekonywający, bo wygłasza ofi­

cjalne stanowisko swojego związku; argument teologa na rzecz istnienia Boga jest fałszywy jnieprzekonywający, bo jako teolog innego poglądu nie może głosić.

Osoba O jest hipokrytą, czyli co innego mówi, a co innego robi. Na przykład głoszone przez moralizatora zasady etyczne są fałszywe, bo sam według nich nie postępuje28 .

- Osoba O ma złe zamiary, np. O jako parlamentarzysta występuje na rzecz określonej ustawy bankowej , bowiem jeśli ustawa zosta­

nie przyjęta, to O jako współwłaściciel banku odniesie korzyści29 Przykładami argumentum ad personam są zarzuty podnoszone przeciw:

- prezydenturze Franklina Roosevelta, że nie jest on zdrowy umy­

słowo, że cierpi na kompleks Edypa itp. , zamiast argumentacji wprost przeciw jego poglądom,

- głoszonej przez Berkeley'a koncepcji rzeczy jako zespołu idei , że cierpiał on na neurozy,

- filozofii Fryderyka Nitzschego, że jest dziełem lunatyka (Nitzsche ostatnie lata życia spędził w szpitalu dla umysłowo chorych) , - prezydenturze Lecha Wałęsy, ż e jego pełnoletni syn popełnił prze­

stępstwa drogowe.

10. Argument odwołujący się do powszechnej praktyki (owczy pęd) . Ten argument stosowany jest wówczas, gdy uzasadnia się jakiś 27 Argumenty te mają duż ą sile przekonywającą, stąd ważną rzeczą jest, aby np. sędziowie, prokuratorzy, pracownicy NIK-u byli ludźmi bez zarzutu.

28 O pewnym etyku opowiada się, że na pytanie dlaczego nie postępuje tak, jak Igłosi, ?powi�dział: "czy drogowskaz chodzi drogą, którą wskazuje?" .

: 2� Stad w państwach demokratycznych obowiązuje szereg ograniczeń na dzia­

łalndść lgospodarczą parlamentarzystów.

2.4. A R G UMENTA CJA 171

pogląd powołując się na to, że jest to pogląd większości lub, że większość w swoim postępowaniu kieruje się tym poglądem.

Słyszymy czasem jak dzieci usprawiedliwiają swoje zachowanie stwierdzeniem, że wszyscy tak postępowali.

Omówione wypadki argumentacji nie obejmują wszystkich moż­

liwych jej typów. W literaturze spotykamy jeszcze np. argumentum ad judicium - (argument odwołujący się do zdrowego rozsądku) , ar­

gumentum ad crumenam - (argument odwołujący się do sakiewki) . Istota argumentacji zawsze jest ta sama: podać argument , który dla danej osoby jest przekonywający, bądź dlatego, że jest racjonalny, bądź dlatego, że jest dla tej osoby psychologicznie przekonywający.

N a zastosowanie argumentu odwołującego się do zdrowego roz­

sądku wskazuje opinia Naczelnego Sądu Administracyjnego. W No­

wej Europie (12 lipca 1995, s. 14) czytamy: "Oddalając skargę Na­

czelny Sąd Administracyjny przy okazji wyraził pogląd, że większość wydatków ponoszonych przez podatników stanowi bezspornie koszt uzyskania przychodu. Są jednak sytuacje, w których związek przy­

czynowo-skutkowy między wydatkiem a osiągnięciem przychodu jest trudny do wykazania, stąd wszystkie te sytuacje należy rozwiązywać w oparciu o zasadę zdrowego rozsądku. Nie ma tu żadnych reguł i każda sprawa wymaga odrębnego potraktowania."

W wyżej cytowanym tekście pojawia się reguła uzasadniania w prawie: "wszystkie te sytuacje należy rozwiązywać w oparciu o zasadę zdrowego rozsądku. Nie ma tu żadnych reguł i każda sprawa wymaga odrębnego potraktowania." Może być ona pojęta jako reguła logiki prawniczej , rozumianej jako nauka o specyficznych dla prawa zasa­

dach rozumowania (uzasadniania, wyjaśniania, sprawdzania i wnio­

skowania )30 .

30 W prawie i jego stosowaniu , jak w każdym racjonalnym poznaniu, obowią­

zują wszystkie reguły logiki. Można jednak jeszcze określić specyficzne reguły argumentacji prawniczej . Reguły te są zgodne z zasadami racjonalnego myślenia, zatem słusznie mówi się o nich jako o regułach logiki prawniczej. Nie są to re­

zują wszystkie reguły logiki. Można jednak jeszcze określić specyficzne reguły argumentacji prawniczej . Reguły te są zgodne z zasadami racjonalnego myślenia, zatem słusznie mówi się o nich jako o regułach logiki prawniczej. Nie są to re­