• Nie Znaleziono Wyników

W zw iązk u z tą s y tu a c ją z p o czątk iem sty c zn ia R ząd w y sła ł sp ecja ln ą K o­

m isję M in iste ria ln ą , w sk ład k tó re j w chodzili ja k o przew o d n iczący D y re k to r D e p a rta m e n tu G ó rniczo-H utniczego p. P ech y , G łów ny In sp e k to r P ra c y p. K lott.

Poza ty m p rz e d sta w ic ie le M in iste rstw a S k a rb u , P rz e m y słu i H an d lu , O pieki Społecznej i K o m u n ik acji.

W e w sp o m n ian e j k o n fe re n c ji w zięli u d zia ł p rz e d staw iciele Z. Z. P. w oso­

bach d rh a posła K u b ik a , p o sła K o ta i R zepy. Po p rz e d sta w ie n iu przez p. dyr.

P echego celu p rz y b y c ia K o m isji M in iste ria ln e j, p rzed sta w ic iele p racodaw cy p rz ed staw ili p o s tu la ty p rz e m y słu w dziedzinie so cjaln ej. B rzm ią one ja k n a ­ stępuje:

1. Z aw ieszen ie u sta w y o u rlo p a c h ro b o tn iczy ch p rz y n a jm n ie j n a je d e n rok czasu;

2. S k o n c e n tro w a n ie w y d o b y cia poszczególnych to w a rz y stw n a k o p aln iach p ro d u k u ją c y c h w d o g odniejszych w a ru n k a c h , w zgl. n a n a jw y d a tn ie jsz y c h p o k ład ach . (M niej re n tu ją c e k o p a ln ie z a m ierza się u nieruchom ić);

3. D ostosow anie załóg do obecnych p o trzeb , zn iesienie św iętó w ek i zw olnień tu rn u so w y c h . (To je st w szyscy ro b o tn icy , b ęd ący obecnie n a tu rn u sie , m a ją ju ż nie w rócić z p o w ro te m do pracy);

4. O b niżka doty ch czaso w y ch zaro b k ó w (w ysokość n ie w y su n ięta);

5. R efo rm a ubezpieczeń społecznych, m a ją c a n a celu o bniżenie sk ład ek p r a ­ codaw ców i p ra c o w n ik ó w w drodze zasadniczej rew iz ji św iadczeń oraz u p roszczenie sy stem ó w fo rm aln o ści ubezpieczeniow ych;

6. S calenie i re o rg a n iz a c ja ubezpieczeń e m e ry ta ln y c h (żądają połączenia Z a k ła d u U bezpieczeń n a w y p a d e k in w a lid z tw a , oraz w szy stk ich kas pen- sy jn y c h istn ie ją c y c h n a poszczególnych h u ta c h i fa b ry k a c h — ze S półką B rack ą);

7. Z niesienie, w zg lęd n ie zn o w elizow anie u sta w o d a w stw a demiofoilizacyjnego;

8. Z aszereg o w an ie w dziedzinie ub ezp ieczen ia em e ry ta ln e g o ro b o tn ik ó w na k o p aln iac h w ęg la w ed łu g sta w k i p rzew id zian ej d la ro b o tn ik ó w innych gałęzi p rz em y słu ;

9. Z a n iech a n ia u rz ą d z e ń w dziedzinie o ch ro n y p racy , p o w o d u jący ch zw ięk ­ szenie obciążeń p rz e d się b io rstw górniczych.

P rz e d sta w ic ie le zw iązków zaw odow ych z a b ie ra jąc głos w sk azali n a p e r­

fidne ż ą d a n ia pracodaw ców , k tó re m a ją być re k o m p e n sa tą obniżonych cen

2 4

kartelow ych, p rz y czym w sk a zali n a o fiarn o ść w a rs tw y ro b o tn iczej w sto su n k u do P a ń stw a . J e j też n ależy zaw dzięczać niepodległość, podczas g d y m agnaci, nie troszcząc się o w olność O jczyzny, zaw sze żyli w ygodnie. Je żeli R ząd d ro g ą p e ł­

nom ocnictw n a rz u c ił p rzem y sło w i o bniżkę cen, uczy n ił to dla o żyw ienia naszej konsum cji w e w n ę trz n e j. D latego n a le ży ją b ezw zg lęd n ie p rzy jąć, po n a le ż y ty m zastanow ieniu się, czy p rz e m y sł o bniżkę ta k ą m oże w y trzy m ać. Je ż e li w ięc o b ­ niżkę po p rz e p ro w a d ze n iu o d p ow iedniej k a lk u la c ji zastosow ano, R ząd p rz y ­ szedł do p rz e k o n an ia , że o b n iżk ę cen p rzem y sł m oże w y trzy m ać . W p rzeciw n y m w ypadku św ia t p ra c y m u sia łb y czy n n ik i rząd o w e p o d ejrzew ać, że sto su jąc ob­

niżkę cen, p rzyrzeczono za ra z em p rzem y sło w co m re k o m p e n sa tę w fo rm ie o b n i­

żek płac ro b o tn iczy ch czy obciążeń socjaln y ch . In n y m słow em — św ia t p racy miałby w y ró w n ać obniżkę cen. O rg an izacje ro b o tn icze nie w ierzą te m u o s ta t­

niemu.

W to k u d y sk u sji w y p ły w a ją ż ą d a n ia ra d y k a ln e j zm ian y dotychczasow ych form o rg a n iz a c y jn y ch p rzem y słu , p rz e d sta w ia ją c e j się w n a jro z m a itsz y c h sy n ­ dykatach, k a rte la c h i p o ro zu m ie n iac h ta jn y c h . N ow a o rg a n iz a c ja w in n a być

□parta n a fo rm a c h dopuszczających p rz e d sta w ic ieli p rzem y słu , św ia ta p rac y i czynników rządow ych, k tó rz y w in n i sp raw o w ać w sp ó ln ą k o n tro lę. Toteż p rz e d ­

staw iciele zw iązków zaw odow ych m ogą n a p ro w o k a c y jn e ż ą d a n ie p rze m y sło w ­ ców odpow iedzieć w im ie n iu ro b o tn ik ó w , że b ęd ą o n i b ro n ić n a jra d y k a ln ie j- szymi śro d k a m i tego, co dziś p o siad ają. W y su w a ją p o s tu la t 6-cio' godzinnego czasu p racy , wzgl. in n e fo rm y sk ró ce n ia czasu p ra cy , k tó re n ie w ą tp liw ie w p ły n ą na re d u k c ję w ielk iej liczby b ezro b o tn y ch . Z całą stanow czością p rz e c iw sta w iają się zam k n ięciu h u t i k o p a lń oraz re d u k c ji ro b o tn ik ó w . Ś w ia t p ra c y je st m o ra l­

nie prześw iadczony, że p rz e p ro w a d za ją c sw e p o stu la ty czyni w ie lk ą p rzysługę dla P a ń stw a i społeczeństw a.

W obec w ielk ieg o sp a d k u re a ln e j w a rto ści z a ro b k ó w żąda się podw yżki płac, a n ie — ja k to czynią p rzem y sło w cy — obniżki płac. D alej n ależy zaro b k i w Z agłębiach D ą b ro w sk im i K ra k o w sk im dostosow ać do zaro b k ó w n a Ś ląsku obow iązujących.

D ru h poseł K u b ik w sw y m p rz em ó w ie n iu ro z p ra w ił się z a ta k ie m p rz e ­ m ysłowców n a ro zp o rzą d zen ia d e m o b ilizacy jn e i u s ta w ę o ra d a c h za k ła d o ­ wych. D zięki is tn ie n iu ty c h in sty tu c y j, s ta n polskości n a Ś lą sk u się podniósł.

R obotnik polski, k tó ry ciąg le w sw ej w łasn ej O jczyźnie n a ra ż a n y b y ł n a u tra tę pracy, przez U rząd K o m isa rz a D em obilizacyjnego m oże liczyć n a poparcie.

Gdyby zniesiono ow e u sta w o d a w stw a , w ten czas z a p a n o w a łab y sw aw o la ze strony p rzem y sło w có w w sto su n k u do z w a ln ia n ia czy p rz y jm o w a n ia ro b o tn i­

ków. Ju ż dziś n ie je d e n z p o lsk ich d y re k to ró w ośw iadcza, że p r z y p rz y jm o w a ­ niu czy z w a ln ia n iu ro b o tn ik ó w n ie m oże k iero w a ć się w zg lęd am i n aro d o w o ­ ściowymi, gdyż dla niego w ażn a je st p rz e d e w sz y stk im w a rto ść p ro d u k c y jn a , jaką p rz e d sta w ia d a n y człow iek. N a te re n ie Ś ląsk a o b ra ca się dużo ag ita to ró w niemieckich, k tó rz y w e rb u ją b e z ro b o tn y ch do p ra c y n a te re n ie niem ieckiego Śląska. W a ru n k ie m o trz y m a n ia p ra c y je st p rz e p isa n ie dziecka do szkoły nie­

m ieckiej. O jciec rodziny, b ęd ąc od k ilk u la t bez p ra c y i o trz y m u ją c 7 zł n a okres 14 d n i do w y ż y w ien ia sw ej rodziny, zap o m in a s ię i sp rz e d a je sw o ją n a ­ rodow ość, ażeby ty lk o ro d z in ę i siebie w yżyw ić. Je ste śm y w szyscy p o in fo r­

m ow ani, że s y tu a c ja g ospodarcza w N iem czech n ie je s t lepsza od naszej, lecz dla celów p o lity cz n y ch n ie je d e n ro b o tn ik n iem ie ck i m usi u stąp ić z sw ej p ra c y dla zasp o k o je n ia iry d e n ty . D alej w sk a z u je n a p o d n iesien ie się ele m e n tu p o l­

sk ieg o w ra d a c h zak ład o w y ch . N ie ty lk o w zględy gospodarcze, lecz i n aro d o w e w y m a g a ją z a trz y m a n ia przepisów . Je ste śm y p rz y z w y c z aje n i do n a rz e k a ń o biedzie p rz e m y słu śląskiego... Z w ra c a u w a g ę fa k t, że chociaż przem y sł śląski d ro g ą u k a z a n ia się d e k re tu o obniżce cen k a rte lo w y c h b y ł o n iej p o in fo rm o ­ w a n y p rz e d św iętam i, to,' m im o ciężkiej sy tu a c ji gospodarczej, u d zielił u rz ę d ­ n ik o m g ra ty fik a c ji gw iazd k o w ej.

G ra ty fik a c ję w y p ła c iły p rz e d się b io rstw a , ja k W spólnota In teresó w , k tó ra z n a jd u je się pod n a d z o re m sąd o w y m i czerpie z w ielk ie j pom ocy fin an so w ej ze s tro n y P a ń stw a . Je ste śm y dalecy od n iep rzy eh y ln o ści i nieżyczliw ości dla s ta n u urzędniczego, lecz f a k t o sta tn i d aje dalszy dow ód, że sy tu a c ja fin an so w a p rz e m y słu n ie je s t ta k k a ta s tro fa ln a . P rz e m y sł m usi o dkryć sw e w łaściw e oblicze.

P rz e d sta w ic ie le zw iązków u rzęd n iczy ch ośw iadczyli, że sto ją so lid arn ie ża p o stu la ta m i zw iązków u rzędniczych, że u d zielą im w ra z ie p o trz e b y n ale­

ży tej pom ocy.

N a ow ej k o n fe re n c ji zauw ażyć m ożna było w y ra ź n e i tw a rd e stan o w isk o p rz e d sta w ic ie li św ia ta p racy , k tó rz y w o b ro n ie n a d e r w ażn y ch p o stu lató w ro b o tn ic zy ch sta w a li w h a rm o n ijn e j zgodzie i jedności.

P a d a ły w stro n ę p rzem ysłow ców o stre słow a, k tó re w n ag i sposób p rz e d ­ sta w ia ły b e z n a d z iejn ą s y tu a c ję ro b o tn ik a śląskiego.

W z w iązk u z ty m z a ta rg ie m przyszło n a w e t do s tr a jk u p ro te sta c y jn e g o n a Ś ląsku, k tó ry głów nie o b jął kop aln ie, ja k o silniej zain tereso w an e.

W p rz e m y śle h u tn ic z y m w o k re sie sp ra w o zd aw czy m n ie p row adzono poza lo k aln y m i, k ró tk o trw a ły m i z a ta rg a m i, stra jk ó w . P ra c a Z w iązku k o n cen ­ tro w a ła się w dużej m ierz e n a zap o śred n iczan iu ro b o tn ik ó w do p racy . Często czy n n ik i o fic jaln e w p ły w a ły n a za p o śred n iczen ie ro b o tn ik ó w , b ędących człon­

k a m i Z. P. Z. Z., o m ijając członków Z. Z. P. T oteż Z w iązek ciągle m u siał in te rw e n io w a ć w sp ra w ie u p o śled ze n ia naszej organizacji.

W h u ta c h żelaza n a Ś lą sk u w ro k u 1937 zau w aży ć m ożna było zo rg a n i­

zo w an ą a k c ję w sp ra w ie o bniżki płac ak o rdow ych. Poszczególne za k ła d y w y ­ p o w ia d a ły d o tychczasow e lo k a ln e u m o w y akordow e, żą d a ją c n a sk u te k p rz e ­ p ro w ad zo n ej m ech a n izacji z osobą p ro d u k c ji, obniżki płac akordow ych.

T oteż a p a ra t se k re ta rz y zw iązkow ych w iele m iał tru d n o śc i do p o konania.

W h u ta c h żelaza u k ła d zbiorow y, a p rz y n a jm n ie j n ie k tó re jego części, ja k lis ta zasze reg o w ań ro b o tn ik ó w , n ie o dpow iada obecnym w arunkom , p racy . T oteż Z w iązek nasz w y p o w ied ział dotychczas o b o w iązu jący u k ła d zbiorow y, p rz e d sta w ia ją c sw o je p ro p o zy cje w s p ra w ie zm ian y u k ład u .

26

Do koń ca ro k u 1938 sp ra w a t a n ie z o stała o statecz n ie załatw io n a.

S tra ż a c y i słu żb a pom ocnicza w p rzem y śle ciężkim n ie p o siad a li u n o rm o ­ w an y ch w a ru n k ó w p ra c y i płacy. D łu g o trw a łe u k ła d y z Z w iązk iem P ra c o ­ daw ców n ie p rz y n io sły p ożądanego sk u tk u , ta k że d ro g ą o rzeczenia ro z jem ­ czego w p ro w ad zo n o now e w a ru n k i.

O d przeszło 2 la t Z w iązek nasz p e rtr a k to w a ł z Z w iązk iem P raco d aw có w w s p ra w ie za w a rc ia now ego u k ła d u zbiorow ego dla h u t m e ta lu i w zbogacenia ru d y . I w ty m w y p a d k u n ie p rzyszło do obopólnego p o ro zu m ien ia, ta k że drogą ro z je m stw a u stalo n o n o w e w a r u n k i p ra c y i p łac y dla w sp o m n ian eg o przem y słu .

P oza ty m n a te re n ie Ś ląsk a w w ielu m n iejszy ch firm a c h i p rz e d się b io r­

stw ach dzięki p ra c y naszego Z w iązk u z a w a rto um ow y, k tó re n o rm u ją w a ru n k i p ra c o w n ik ó w z a tru d n io n y c h w ow ych zak ład ach .

-iw,’

-oi

Przedstawicielstwo Z. Z. P. w ciałach ustawodawczych

c N a s k u te k o b o w iązu jącej o rd y n a c ji w yborczej zw iązki zaw odow e w y sy ­ ł aj ą sw y ch p rze d sta w ic ieli do k olegiów w yborczych dla w y b ra n ia k a n d y d a tó w

"fra posłów . Z w iązek nasz u z y sk a ł w sk u te k tego jed n eg o posła do S ejm u R ze­

c z y p o sp o lite j, k tó rą to godność p ia s tu je p re zes Z a rz ą d u G łów nego d ru h P ie trz a k Ja n , oraz posła n a S ejm Ś ląski, w k tó ry m zasiad a s e k re ta rz Z a rz ą d u G łów nego d ru h poseł K u b ik P aw eł. P rezes poseł P ie trz a k je s t członkiem K o m isji B udże­

to w ej S e jm u R zeczypospolitej. Często w ięc z a b ie ra ł głos z o k a z ji u c h w a la n ia budżetów , n a ś w ie tla ją c g o sp o d ark ę p rzem y sło w có w w p rz e m y śle ciężkim oraz w a ru n k i społeczne św ia ta p ra cy . In te rw e n io w a ł w ró ż n y c h sp ra w a c h obcho­

dzących ś w ia t p racy , w y b itn ie w sp ó łp rac o w a ł n a d rozciągnięciem u sta w y o r a ­ dach z a k ład o w y ch na Śląsk. Z aolziański. N a jego w nio sek u c h w a lił S ejm R ze­

c z y p o s p o lite j rezolucję, d o m a g ającą się ro zszerzen ia o b o w iązu jącej u sta w y i o ra d a c h zak ład o w y ch n a Ś lą sk u n a cały te r e n R zeczypospolitej.

I

R ów nież poseł K u b ik w ygłosił w S ejm ie Ś ląskim , w zw iązk u z u ch w a ­ le n iem u d ziału S k a rb u Śląskiego W spólnocie In te re só w , o bszerne p rzem ó w ien ie ilu s tru ją c e sto su n k i p a n u ją c e p om iędzy a d m in istra c ją i ro b o tn ik am i. P oza ty m w y su w ał w n io sk i w sp ra w ie n o w e liz acji O rd y n a c ji U bezpieczeniow ej d o ty ­ czącej r e n t in w a lid z k ich . R e fe ro w a ł ta k ż e w S ejm ie Ś ląsk im w n io sek o ro z­

ciągnięcie u s ta w y o u m o w ach zb io ro w y ch n a te re n W ojew ództw a Śląskiego.

P osłow ie P ie trz a k i K u b ik w dalszy m ciągu d ro g ą in te rp e la c ji poselskiej zw rócili się do M in istra O pieki S połecznej w sp ra w ie u sta le n ia , n a Ś ląsku le k a rz a in sp ek cy jn eg o , w sp ra w ie u z n a n ia p ierw szy ch objaw ów ołow icy, tzw . bazofilii, ja k o choroby zaw odow ej z p ra w e m o dszkodow ania ja k o re n ty w y ­ p a d k o w ej o raz p rz e p ro w a d z ili sk u te c z n ą in te rw e n c ję w M in iste rstw ie O pieki Społecznej w s p ra w ie obliczenia re n ty w y p a d k o w e j d la ro b o tn ik ó w , k tó rz y w sk u te k k ry z y su gospodarczego m u sie li św ięto w ać i n ie p rz e p ra co w a li 300 dni roboczych w ro k u , co p rz y obliczen iu w y m ia ru re n ty b ie rz e się ja k o p o d staw ę.

2 7

Powiązane dokumenty