• Nie Znaleziono Wyników

Chrzest Rusi

W dokumencie POWIEŚĆ MINIONYCH LAT (Stron 117-123)

nabożeństwach różnych religii

41. Chrzest Rusi

Gdy przyszedł [Włodzimierz z Korsunia do Kijowa], rozkazał bałwany wywracać: owe rozsiekać, a inne na ogień wydać. Peruna

zaś kazał przywiązać koniowi do ogona i wlec z góry przez Boryczewo do Ruczaju; dwunastu mężów przystawił bić [go]

kijami. To zaś nie dlatego, by drzewo było czujące, jeno na

urągowisko biesowi, który zwodził tym obrazem ludzi, niechże więc odpłatę przyjmie od ludzi. Wielki jesteś, Panie, dziwne są

spra-119

wy Twoje! Wczoraj czczony przez ludzi, a dziś urągany. Gdy zaś wlekli go Ruczajem ku Dnieprowi, płakali po nim niewierni

ludzie, jeszcze bowiem nie byli przyjęli świętego chrztu. I przy-wlekłszy, wrzucili go do Dniepru. I przystawił Włodzimierz ludzi, mówiąc: „Jeśli gdzie przybije, odpychajcie go od brzegu,

dopokąd progów nie minie, a wtedy zostawcie go". Oni zaś rozkazanie spełnili. Gdy puścili i przeszedł przez progi, wyrzucił go wiatr na ławicę, i odtąd nazwano ją Ławicą Perunową i tak do dziś dnia ją zowią.

Potem zaś Włodzimierz posłał [gońców] po grodzie, mówiąc:

„Jeśli nie przyjdzie kto jutro nad rzekę, czy bogaty, czy ubogi, czy biedak, czy niewolnik — przeciwnikiem mi będzie". To usłyszawszy ludzie z radością szli, radując się i mówiąc: „Jeśliby to niedobre było, nie przyjęliby tego kniaź i bojarzy". Nazajutrz zaś wyszedł Włodzimierz z popami carówny i z korsuńskimi nad Dniepr, i zeszło się ludzi bez liku. Wstąpili w wodę, i stali owi po szyję, a drudzy po piersi, młodsi zaś po piersi u brzegu,, inni dzieci trzymając, dorośli zaś brodzili; popi zaś stojąc odprawiali modlitwy. I była radość na niebie i na ziemi widzieć tyle dusz zbawionych; a diabeł stękając, mówił: „Biada mi, oto stąd wygnan jestem! Tu bowiem mniemałem siedlisko mieć, jako że tu nie było nauki apostolskiej, ani znających Boga, jeno weseliłem się

nabożeństwem ich [pogan], którzy służyli mnie. I oto zwyciężony jestem przez nieuka, a nie przez apostołów ani przez

męczenników, nie mam już panować w krajach tych".

Ochrzciwszy zaś się, ludzie szli każdy do domu swojego.

Włodzimierz zaś rad był, że poznał Boga sam i ludzie jego, spojrzał ku niebu i rzekł: „Chryste Boże, Stworzycielu nieba i ziemi! Spojrzyj na nowych ludzi tych, i daj im, Panie, poznać

Ciebie, prawdziwego Boga, jako Cię poznały kraje chrześcijańskie. Utwierdź w nich wiarę prawdziwą i

niewzruszoną, i mnie pomóż, Panie, przeciw wrogowi diabłu, niech mając nadzieję na Ciebie i na Twoje Królestwo, zwyciężę chytrości jego". I to rzekłszy, kazał budować cerkwie, stawiając je na miejscach, gdzie stały bałwany. I zbudował cerkiew

Świętego Wasyla na

121

wzgórzu, gdzie stał bałwan Peruna i inne, gdzie czynili ofiary kniaź i ludzie. I poczęli stawiać cerkwie po grodach i ustanawiać popów, i ludzi do chrztu przywodzić po wszystkich grodach i siołach. Posyłał też zabierać u znakomitszych ludzi dzieci, i dawać na naukę w księgach. Matki zaś dzieci tych płakały po nich,

jeszcze bowiem nie utwierdziły się w wierze, jeno jak po umarłych płakały.

Przez to zaś oddawanie na naukę w księgach spełniło się na ziemi ruskiej proroctwo, mówiące: „W one dni usłyszą głusi słowa ksiąg, i jasny będzie język jąkliwych". Ci bowiem nie słyszeli pierwej słów ksiąg, jeno Bożym zrządzeniem i łaską swoją zlitował się Bóg, jak mówi prorok: „Zlituję się, nad kim będę chciał". Zlitował się bowiem nad nami poprzez kąpiel chrztu i odnowienie Ducha z przyzwolenia Bożego, a nie dla naszych zasług. Błogosławiony [niech będzie] Pan Jezus Chrystus, który umiłował nowych ludzi, ziemię ruską, i oświecił ją chrztem świętym. Przeto i my padamy przed Nim, mówiąc: „Panie Jezu Chryste! Co Ci damy za wszystko, coś dał nam, grzesznikom? Nie zdołamy odpowiednią darom Twoim zapłatę oddać. Wielki

bowiem jesteś i cudowne są sprawy Twoje, wielkości Twojej nie masz końca. Z pokolenia w pokolenie chwalić będą dzieła

Twoje". Powiem zaś z Dawidem: „Przyjdźcie, rozradujemy się Jego wyznaniem, wyznając Mu, jako dobry jest, jako wieczna jest miłość Jego", jako wybawił nas od wrogów naszych, to jest od bałwanów marnych. I jeszcze rzekniemy z Dawidem: „Śpiewajcie Panu pieśń nową, śpiewajcie Panu, wszystka ziemia; śpiewajcie Panu, błogosławcie Imię Jego, przepowiadajcie z dnia na dzień zbawienie Jego, rozgłaszajcie między narodami sławę Jego,

między wszystkimi ludźmi cuda Jego, albowiem wielki jest Pan i chwalon bardzo, a wielkości Jego nie masz końca".

Jakże wielka radość! Nie jeden, nie dwaj zbawiają się. Rzekł bowiem Pan: „Jakaż radość bywa w niebiesiech z jednego grzesznika pokutującego". A oto nie jeden, nie dwaj, jeno niezliczone mnóstwo do Boga przystąpiło, świętym chrztem oświecone. Jako i prorok rzekł: „Pokropię was wodą czystą, a oczyścicie się i od bałwanów waszych, i od grzechów waszych".

Znowu drugi prorok rzekł: „Kto jako Bóg odpuszcza grzechy i przebacza

123

przestępstwa? Bowiem jako chcący tego — miłościwy jest. Ten powróci do nas i zlituje się nad nami i pogrąży grzechy nasze w głębinie". Bowiem apostoł Paweł mówi: „Bracia! Ktokolwiek z nas ochrzcił się w Jezusie Chrystusie, w śmierci Jego ochrzciliśmy się; i pogrzebaniśmy z Nim przez chrzest w śmierć, aby jako wstał

Chrystus z martwych przez chwałę Ojcowską, tak i my żebyśmy w nowości żywota chodzili". I jeszcze: „Stare rzeczy minęły, i oto nastały nowe". „Teraz przybliżyło się ku nam zbawienie; noc minęła, a dzień przybliżył się; przez Niego uzyskaliśmy wiarą dostąp do łaski tej, którą chlubimy się i stoimy". „Teraz zaś,

wyzwoliwszy się od grzechu i stawszy się sługami Pańskimi, macie owoc wasz — świętość". Dlatego też powinniśmy służyć Bogu, radując się Jemu. Rzekł bowiem Dawid: „Służcie Panu z bojaźnią i radujcie się ze drżeniem". My zaś zawołajmy do Pana Boga

naszego, mówiąc: „Błogosławiony Pan, który nie da nas na łup zębom ich! Sieć się potargała i myśmy wybawieni od chytrości diabelskiej. I zginęła pamięć jego z szumem, a Pan na wieki przebywa, chwalony przez synów ruskich, sławiony w Trójcy, a demoni przeklinani są przez prawowiernych mężów i przez wierne niewiasty, co przyjęli chrzest i pokajanie dla odpuszczenia

grzechów — nowi ludzie chrześcijańscy, wybrani przez Boga" (s.

292—295).

42. Pojedynek młodziana

W dokumencie POWIEŚĆ MINIONYCH LAT (Stron 117-123)

Powiązane dokumenty