• Nie Znaleziono Wyników

Urządzenie pracowni

15. Ciemnica przenośna

Do najbardziej dokuczliwych przeszkód, z któremi wal­

czy fotografja amatorska, jest często spotykany brak odpo­

wiedniej ciemnicy i wynikająca z tego niemożność samo­

dzielnego w ywoływania płyt o każdej dowolnej porze dnia.

Jednak dość łatwo temu zaradzić przez skonstruowanie

so-R y s. 83.

P ry m ity w n a ciem nica.

R y s. 84. W n ę trz e p rz e n o śn e j ciem nicy.

108 P r z e c h o w y w a n ie f o to g r a f ic z n y c h m a te r ja łó w .

bie skrzynki światłoszczelnej, w którejby się wygodnie mo­

gła pomieścić górna część ciała pracującego fotografa.

Przyrząd, przedstawiony z wszełkiemi szczegółami na ry ­ sunkach 85 i 86, nie może być traktow any jako przybór foto­

graficzny d ł a p o d r ó ż y, t. zn. jako ciemnica składana bardzo małego formatu w rodzaju sprzedawanych w han­

dlu. Za to pracuje się w niej stosunkowo wygodnie, gdyż unika się łatw o rozlewania i rozpryskiwania się rozczynów z jednej miseczki do sąsiedniej. Ciemnica ta, mająca wymia­

ry skrzyni średniej wielkości, jest przeznaczona w pierw­

szym rzędzie dla domu o średniej zamożności, w którym zwykle niema coprawda stałej pracowni fotograficznej, lecz w którym znajdzie się zapewne dość łatwo kącik do umie­

szczenia tego przyrządu.

Rzut oka na rys. 85/1 odrazu nas poucza o zasadach konstrukcji. Tułów fotografa obejmuje pudło tekturowe wzmocnione listwami drewnianemi: otwór pozostawiony w dnie pudła, umożliwia fotografowi wsunięcie się do wnę­

Budowę zaczynamy od sporządzenia szkieletu (rysu­

nek 851% zamówiwszy u stolarza listewki, tniemy je na ka­

wałki odpowiedniej długości, a mianowicie:

4 sztuki po 80 cm długości (b, bi, b2, bs), 6 sztuk » 64 cm » (a, ai, sl2 , slą, a5), 4 sztuki « 54 cm » (c, c t, c?, c:!)

oooooooo P r z e c h o w y w a n ie f o to g r a f ic z n y c h m a te r ja łó w . 109

i zbijamy gwoździami. Z tektury należy wyciąć różne ka­

wałki jak następuje:

2 sztuki o wymiarach 80

X

60 cm, każda z narożami 1, 4, 8, 5 i 2, 3, 7, 6;

2 sztuki o wymiarach 70 X 60 cm, każda z narożami 1, 2, 6, 5 i 4, 3, 7, 8;

110 P r z e c h o w y w a n ie f o to g r a f ic z n y c h m a te r ja łó w .

Najbogaciej wyposażamy przednią ścianę czołową 1, 2, 6, 5; jak wskazuje rys. 85/5, robimy w niej najpierw trzy kwadratowe wycięcia A2, Ag, A4, każde o wymiarach 12

X

12 cm; środkowe wycięcie przeznaczone jest dla szyb­

ki rubinowej, prawe dla żółtej, lewe zaś dla — bądź co bądź zawsze pożądanej — szybki autochromowej. Zamiast szyb­

ki rubinowej, wzgl. żółtej, możnaby użyć materii cherry, złożonej w kilkoro. Szybki Gl, dokładnie obcięte (zob.

szczegółowe rys. Det I i III), trzym ają się w wycięciach zapomocą ramek tekturowych R, które umieszcza się od zewnątrz. Do zaciemnienia wszystkich okienek służą za­

suwki S, ślizgające się w żłobkach i zaopatrzone w głów­

ki KM dla łatwiejszego ich przesuwania. Jak należy umie­

ścić żłobki i jak je wykonać z pasków tektury K i położo­

nych nad niemi listewek drewnianych L, o tem pouczają nas zupełnie wystarczająco przekrój poziomy C— D, prze­

krój pionowy G— H, wreszcie szczegóły rysunków Det I i III (zob. także szczegółowe rys. Det I i II na rys. 85, oraz III— V na rys. 86).

1

P r z e c h o w y w a n ie f o to g r a f ic z n y c h m atex-ja łó w . 111

Każdy, kto obeznany jest z pracami laboratoryjnemi, wie zapewne, że ostrożne wywoływanie z pomocą rozcień­

czonego w yw oływ acza zajmuje zwykle dość dużo czasu.

Zmusza to pracownika do przymusowego dłuższego poby­

tu w ciemnicy, co bynajmniej nie jest rzeczą przyjemną, gdyż ten czas możnaby zużyć do wykonania innych robót.

R ys. 86. S z c z e g ó ły ciem nicy przenośnej.

112 P r z e c h o w y w a n ie f o to g r a f ic z n y c h m a te r ja łó w . przeznacza się na stałe urządzenie wentylacyjne, widocz­

ne wyraźnie na przekroju poziomym F (rys. 86/8). Głębo­

kość tej półki zależy od odległości listwy a od a$ (rys. 85/2).

Drewniana ścianka pionowa B ri i tekturowa ścianka i (rys.

86, fig. lOa) dzielą półkę najpierw na trzy części. Z tego dwie są przeznaczone do światłoszczelnego zamknięcia mi­

seczek; w tym celu zaopatrzyć je trzeba w pokrywki, da­ uchwytowe KI ułatwiają poruszanie pokrywek, które nie mogą się dowolnie otwierać dzięki śrubom z hakami, wkrę­

conym do Dr. Konstrukcja kominka wentylacyjnego, złożo­

nego ze ścianek tekturowych h hj h2 widoczna jest na prze­

kroju poziomym E— F; kominek ten przepuszcza wprawdzie przez otw ór A powietrze, ale nie przepuszcza światła.

Wszystkie opisane wyżej urządzenia, ustawione na półce Br, można też zupełnie opuścić, nie uszczuplając

oooooooo P r z e c h o w y w a n ie f o to g r a f ic z n y c h m a te r ja łó w . 113

nów, które można z niej w razie potrzeby z łatwością w y­

lać, jeśli w tym celu w jednym kącie dna zrobi się otwór, który można zatykać n. p. korkiem.

Aby skutecznie zapobiec wdzieraniu się światła pomię­

dzy drzewem a tekturą, należy wszystkie krawędzie skrzyn­

ki okleić z zewnątrz paskami czarnego papieru. Wygląd skrzynki upiększamy przez oklejenie papierem, imitującym skórę. W ewnętrzną stronę ścianek ciemnicy trzeba, o ile

rzenia światłoszczelnego zamknięcia, nie krępującego swo­

body ruchów pracownika. Osiągamy to najlepiej w ten spo­

U dolnego zwisającego rąbka tego satynowanego tubusu robimy obszewkę rurkowatą, przez którą przewlekamy sznurek, służący do obwiązania tubusu naokoło bioder.

Sposób użycia ciemnicy nie wymaga zgoła żadnych wykonania jakiegoś zbyt nieostrożnego ruchu; to samo mo­

żna osiągnąć, przywiązując ciemnicę do stołu w odpowie­

dni sposób.

Otworzywszy wycięcie boczne A1( wkładamy do wnę­

trza skrzynki potrzebne miseczki i roztw ory. Wreszcie przy­

gotowujemy taborecik, wślizgujemy się poprzez tubus do ciemnicy i następnie silnie go związujemy sznurkiem.

114 P r z e c h o w y w a n ie f o to g r a f ic z n y c h m a te r ja łó w .

Stosownie do swych potrzeb i zebranych doświadczeń może każdy fotograf wykonać opisaną ciemnicę w inny spo­

sób, uzupełniać ją lub zmienić jej konstrukcję. Łatwo n. p.

będzie wbudować w niej m ały zbiornik wody z wężem gu­

mowym i t. p. W ynalazczy fotograf znajdzie jeszcze wiele innych możliwości. Małe rozszerzenie ciemnicy pozwala na wbudowanie do niej także aparatu do powiększeń przy uży­

ciu do tego celu aparatu fotograficznego (zob. część IV, roz­

dział 4 tej książki). Źródło światła, nie wydające zbyt wie­

le gorąca, pozwala na użycie skrzynki jako aparatu projek­

cyjnego — jednem słowem nasza przenośna ciemnica mo­

że nietylko zastąpić lokal laboratoryjny, o który w wielu wypadkach tak trudno nietylko w mieszkaniach małych, lecz daje zarazem możność rozszerzenia zakresu działalności fo­

tograficznej.

P r z y b o r y p o m o c n ic z e d la p r a c o w n i f o to g r a f . 115

CZĘŚĆ III.

P r z y b o r y p o m o c n i c z e d l a p r a c o w n i f o t o g r a f i c z n e j .

1. Ścierka do płyt.

Aby płyty fotograficzne przed włożeniem ich do ob­

tułek oczyścić z ziarenek pyłu, mogących spowodować po­

wstanie przeźroczystych punkcików na w ywołanym nega­

tywie, dobrze jest obetrzeć je miękkim, czystym, szerokim pendzlem albo specjalną ścierką z pluszu. P rzybór ten ła­

two sporządzić w sposób/ uwidoczniony na rys. 87.

Bierzemy deszczułkę G, grubości 8— 10 mm, szero­

kości 4, 5— 6 cm i na jednym jej końcu naklejamy jeden na drugim 3 paski flanelowe F, wskutek czego powstanie tam miękki garb. Długość L całej deszczułki, której wolny ko­

niec służy jako rączka, zależy od szerokości płyt. Do ob­

szycia garbu bierzemy miękki aksamit o możliwie długich włosach (lub plusz); odpowiednio obcięty kawałek tej ma- terji przybijamy krótkiemi gwoździkami do deszczułki G w sposób widoczny na rysunku.

Aby całości nadać lepszy wygląd, można rączkę po­

malować lakiem. Celem ochrony gotowej już teraz ścierki przed zapyleniem dobrze będzie przechować ją w kopercie z tektury (zob. rysunek 40).

Powiązane dokumenty