• Nie Znaleziono Wyników

Dobry jak gołąbek (Russula ) i wojowniczy jak rycerzyk (Tricholomopsis), czyli ile prawdy kryje się w nazwach

W dokumencie Grzyby jakich nie znamy (Stron 139-145)

– twardnik jadalny (Lentinula edodes) i drożdże (Saccharomyces)

3.9. Dobry jak gołąbek (Russula ) i wojowniczy jak rycerzyk (Tricholomopsis), czyli ile prawdy kryje się w nazwach

Mimo że tytuł sugeruje, iż z poważnego opracowania powoli przechodzimy w świat baśni, to jednak nie zaczniemy tego rozdziału od słów: „Dawno, dawno temu żył sobie rycerzyk, co był dobry jak gołąbek”. Chcemy podkreślić, że popularne na-zwy leśnych grzybów, często oparte na ludowych porzekadłach czy opowieściach starych leśników, są wyrazem uważnego podglądania życia lasu i niosą pewne treści, których nie warto lekceważyć. Wiele nazw owadów, kwiatów czy właśnie grzybów, które mieszczuchowi wydają się zabawne lub „niewiadomo skąd”, odzwierciedla ich Mykoryzy Scleroderma citrinum (fot. D.H.)

Grzyby ozalid.indd 139

Grzyby ozalid.indd 139 1/22/13 12:29:25 PM1/22/13 12:29:25 PM

prawdziwą naturę, rolę w ekosystemie. Ludzie dawno już nauczyli się, że „surojad-kę” można jeść bez obawy, „miodówka” jest słodka i smaczna, „tęgoskór” ma gru-bą okrywę owocnika, a „muchomor” odstrasza muchy. Skoro tak, to może i gołąbek z rycerzykiem również swoimi nazwami od razu określają charakter ich bytowania w środowisku leśnym? Co prawda ich owocniki są dość podobne dla niewprawnego oka, ale tryb życia i budowa zupełnie różne. W celu łatwiejszego rozpoznawania tych grzybów w terenie, a także wskazania roli, jaką pełnią w ekosystemie, opowiemy o nich trochę więcej.

Zaczniemy od gołąbków. Może dlatego, że jest ich ponad 750 gatunków – pew-nie więcej niż prawdziwych gołębi na krakowskim rynku! I są całkiem jak grucha-jące gołębie – wszystkie bardzo podobne do siebie, choć każdy inny. Nauczyć się odróżniać gołąbki od innych grzybów jest banalnie proste. Wystarczy wiedzieć, że są to najkruchsze z grzybów, pękające, nigdy nie włókniste. Jedyną elastyczną częścią ich owocników jest skórka, na ogół barwna, lepka lub sucha, dająca się zazwyczaj ściągnąć, choćby z krawędzi, a czasem niemal z całej powierzchni ka-pelusza. Ta kruchość jest związana z obecnością balonikowatych komórek zwa-nych sferocystami*, zamiast zwykłych, długich strzępek, które tworzą zazwyczaj ciało grzyba. Jest to cecha charakterystyczna również dla spokrewnionych z nimi mleczajów (Lactarius). Te jednak wydzielają po uszkodzeniu płyn (mleczko), co ułatwia rozpoznanie obu kuzynów. Wszystkie gołąbki to grzyby ektomykoryzowe.

A co to oznacza dla życia lasu, wiemy doskonale z poprzednich rozdziałów. To chy-ba jeden z najchy-bardziej rozpowszechnionych, najchy-bardziej popularnych rodzajów grzyba. Białe, żółte, zielone, delikatnie różowe, krwiste, purpurowe lub intensyw-nie fioletowe, a nawet czarne kapelusze gołąbków czynią leśne poszycie podob-nym do barwnych kobierców.

Owocniki gołąbka błotnego (Russula paludosa) – z lewej, wymagającego wilgotnego podłoża, oraz wyblakłego gołąbka ciemnopurpurowego (Russula atropurpurea) – z prawej, typowego dla suchych borów sosnowych z domieszką dębu (fot. Z.S., M.W.)

Grzyby ozalid.indd 140

Grzyby ozalid.indd 140 1/22/13 12:29:25 PM1/22/13 12:29:25 PM

Kapelusze początkowo wypukłe, szybko stają się niemal płaskie, ale w części środkowej są jakby zapadnięte i nieco ciemniejsze. Pod spodem mają wyraźne i pro-mieniste, ale kruche, białe blaszki, z których jesienią sypią się białe zarodniki. Ran-kiem kapelusze są wilgotne i lepkie, niektóre po wyschnięciu stają się szorstkie, inne pozostają śliskie. Trzony owocnika są zwykle białe, lub nabiegłe czerwienią, są dość grube i mają nieco maczugowaty kształt.

Ale i tu trzeba uważać. Wśród gołąbków są i czarne owce, a właściwie amaranto-we – to silnie trujący gołąbek wymiotny (R. emetica), spotykany w lasach iglastych i mieszanych. Ładnie wygląda, ładnie pachnie, ale smak ma gorzki, na szczęście więc daje nam pierwsze ostrzeżenie.

Gołąbki (Russula). Od góry: g. zielonawy (R. virescens), g. jasnożółty (R. claroflava), g. jadalny (R. vesca), g. ceglasty (R. velenovsky), (fot. M.W.)

Grzyby ozalid.indd 141

Grzyby ozalid.indd 141 1/22/13 12:29:27 PM1/22/13 12:29:27 PM

Wśród gołąbków są jeszcze inne niejadalne – występujący w lasach liściastych go-łąbek piekący (R. sororia) czy dość częsty gogo-łąbek śmierdzący (Russula foetens). Za-zwyczaj niejadalne lub trujące gołąbki są gorzkie w smaku po dotknięciu do miąższu końcem języka (natychmiast wypłukać usta!). Ale niestety ciągle należy pamiętać, że smaczny gołąbek fioletowy (R. cyanoxantha) jest nieco podobny do gołąbka wymiot-nego, a jadalne, choć lekko piekące w smaku zielone gołąbki (R. virescens, R. aeruginea) przypominają smacznego, lecz bardzo groźnego muchomora zielonawego, sromotni-kowego (patrz rozdział 3.5.). Grzybiarz początkujący, weekendowy smakosz czy entu-zjasta survivalu powinien się powstrzymać od zbierania gołąbków. Jest przecież tyle innych, łatwiejszych do pozyskania grzybów – kurek, maślaków, koźlarzy czy wyma-rzonych borowików, którymi możemy cieszyć swoje podniebienie. I to bez niepokoju, czy nie chwyci nas nagła kolka jelitowa – pierwszy symptom poważnych kłopotów.

A co z rycerzykiem? Czy wojowniczość, zadziorność, którą sugeruje nazwa ro-dzajowa, ma jakiś związek z jego trybem życia? Przydomek gatunkowy „czerwono-złoty” określa wspaniale jego barwy, rycerzyk bowiem (Tricholomopsis rutilans) nie jest ani złoty, ani pomarańczowy, ani czerwony – jest mieniącym się zestawieniem kolorów. Ma rzeczywiście czerwonozłoty wierzch kapelusza, a blaszki są barwy żół-tej, podczas gdy u gołąbków zawsze są białe lub kremowe.

To bardzo ciekawy i chyba nieznany bliżej gatunek grzyba, choć pospolicie wy-stępuje w lesie niemal wyłącznie na pniakach lub obok nich. A skoro tak, to już wie-my, że jest saprotrofem i żywi się martwą materią organiczną. Rozkłada skutecznie drewno pni, powodując jego biały rozkład, czyli przecinając wiązania zarówno w ce-lulozie, jak i ligninie. Grzybnia rycerzyka sięga głęboko w cały system korzeniowy.

Nic więc dziwnego, że pojawia się nawet podczas suszy, gdy inne grzyby zasychają lub w ogóle nie wyrastają.

Owocniki rycerzyka, mimo że kolorem są zbliżone do surojadek, są jednak łyko-wate, elastyczne, a jednocześnie gorzkawe, nie zachwycą więc prawdziwych sma-Owocniki rycerzyka czerwonozłotego (Tricholomopsis rutilans), (fot. M.W.)

Grzyby ozalid.indd 142

Grzyby ozalid.indd 142 1/22/13 12:29:31 PM1/22/13 12:29:31 PM

koszy. Są za to bogate w liczne enzymy, aminokwasy i witaminy. Całkiem niedaw-no poznaniedaw-no w nich niedaw-nowe aminiedaw-nokwasy i sterole. Odkrycie mykosteroli* pozwala na uzyskanie efektywnych w medycynie, syntetycznych preparatów jako źródła wita-miny D3 i składnika skutecznych leków przeciwgrzybiczych czy też leków cytotok-sycznych wobec komórek nowotworowych naszego organizmu. Związki izolowane z T. rutilans wykazują również działanie podobne do insektycydu, mogą zatem zna-leźć zastosowanie w ochronie lasu przed szkodnikami owadzimi.

Owocniki Tricholomopsis rutilans przy pniaku sosny są symbolem naturalnej profilaktyki i ochrony drzew przed patogenami korzeni. Na zdjęciach: młode i starzejące się owocniki saprotrofa (fot. Z.S., M.W.)

Niebagatelna jest też rola rycerzyka w ekosystemie leśnym. Intensywnie przyrasta-jąca grzybnia rozkłada dzięki swoim enzymom drewno i zabiera patogenom korzeni ich bazę pokarmową – korzenie pniaków. Dlatego spokojnie możemy potwierdzić: ry-cerzyk walczy! Ta cecha została z powodzeniem wykorzystana w biologicznej ochro-nie drzew przed patogenami korzeni. Ale równocześochro-nie rycerzyk oddziałuje inhibi-cyjnie na strzępki niektórych grzybów mykoryzowych (Hebeloma, Laccaria, Paxillus).

Na szczęście przyroda doskonale sobie z tym radzi. Grzyby mykoryzowe tworzą uda-ne syntezy z korzeniami drzew żywych, natomiast rycerzyk zasiedla korzenie drzew martwych. A że na starym pniaku zasiedlonym przez rycerzyka nie skiełkuje nasionko sosny i nie będzie tworzyć mykoryzy – trudno – skiełkuje nieco dalej.

Rycerzyk jest alternatywnym dla innych pożytecznych organizmów biopestycy-dem. Można z jego grzybni wytworzyć środek do ochrony pniaków w lasach gospo-darczych, charakteryzujący się podobnym działaniem jak żylak olbrzymi (Phlebiop-sis gigantea), boczniak ostrygowaty (Pleurotus ostreatus) czy maślanka wiązkowa (Hypholoma fasciculare). Taka ochrona jest czasem niezbędna, aby ograniczyć bar-dzo groźne dla lasu choroby – hubę korzeni i opieńkową zgniliznę korzeni. Wobec nich wcale nie jest rycerski. Z nimi toczy bój, który w suchym języku biologii nazwie-my po prostu wypieraniem konkurencyjnym. I dobrze! Miejnazwie-my nadzieję, że okaże się silniejszy.

Grzyby ozalid.indd 143

Grzyby ozalid.indd 143 1/22/13 12:29:32 PM1/22/13 12:29:32 PM

Owocniki rozszczepki pospolitej (Schizophyllum commune) od strony hymenoforu (fot. K.K.)

Grzyby ozalid.indd 144

Grzyby ozalid.indd 144 1/22/13 12:29:40 PM1/22/13 12:29:40 PM

W dokumencie Grzyby jakich nie znamy (Stron 139-145)