• Nie Znaleziono Wyników

Dyskusja z Barlaamem i Akindynosem. Okoliczności powstania dzieł, traktatów i tomów synodalnych

Barlaam, urodzony w Kalabrii grecki myśliciel, pojawił się w Konstantynopolu w 1330 r. i szybko zyskał opinię osoby gruntownie wykształconej, a przy tym szczerze oddanej wschodniej ortodoksji. Sława jaką zyskał dzięki szerokiej wiedzy z zakresu matematyki, astronomii i logiki spowodowała, iż Jan Kantakuzen pełniący funkcję marszałka dworu (megadomestikosa) za panowania cesarza Andronika, oficjalnie mianował go kierownikiem katedry filozofii na cesarskim uniwersytecie. Barlaama podczas prowadzonych przez siebie wykładów zajął się przede wszystkim wyłożeniem myśli Pseudo-Dionizego192. Filozof z Kalabrii wyakcentował główne wątki Areopagityków i ujął je w dwie, zasadnicze grupy problemów. Dowodził, iż według Pseudo-Dionizego, wszystka wiedza pochodzi z doświadczenia zmysłowego, nawet wiedza o Bogu, która jest nabywana poprzez zmysł specjalny. Po drugie uważał, że skoro Bóg jest ponad substancjalny i przekracza wszelkie byty stworzone, zatem wszelka wiedza o Nim nie może być nabyta wprost, ale za pośrednictwem symboli, których doświadczamy. Przedmiotem wiedzy mistycznej jest zatem tylko rzeczywistość symboliczna193. Taka interpretacja myśli autora Corpusu, doprowadziła

192 N.Gregoras, Hist. XIX, 1, dz. cyt., s. 923.

193 Zob. Barlaam, traktaty niewydane, cyt. za J.Meyendorff, Un mauvais theologien de l`unite au XIVe, Melanges Lambert Beauduin, Chevetogne 1955, s. 47-64. Barlaam twierdził przy tym, że postulaty te Pseudo-Dionizy wywiódł z filozofii greckiej, a w Teologii Mistycznej posłużył się nawet wyrażeniami, których używali Pitagorejczycy, Pantaenetos, Brotinos, Filolaos, Charmidas i inni Zob.

kalabryjskiego filozofa do przekonania, iż obok prawd koniecznych, logicznie dedukowalnych z Objawienia, jest sfera prawd tylko możliwych, których w żaden sposób z objawionych przesłanek wywieść nie można. Barlaam zafascynowany filozofią Arystotelesa, stopniowo zaczął odchodzić od właściwej Ojcom Greckim teologii opartej na antynomii i apofatyce, by rozpocząć otwartą dyskusję z tradycją patrystyczną. Pierwsza publiczna debata, w której Barlaam zmierzył się ze słynnym historykiem i humanistą o wielkim autorytecie, Nikeforem Gregorasem, była dlań porażką o tyle, że wykazała całkowitą obcość arystotelizmu wobec przepojonej „mistycznym realizmem” myśli teologii wschodniej.

Rozwiązanie, które dotknęło sedna omawianej problematyki zaproponował dopiero Grzegorz Palamas. W 1336 r. wierny uczeń Palamasa Akindynos, przysłał mu dzieła Barlaama z Kalabrii, które czytał i dyskutował w prowadzonej przez siebie szkole w Salonikach.

Barlaam krytykował w nich filozofię tomistyczną uprawianą przez środowiska uniwersyteckie bliskiej mu Italii. Pisał, iż skoro Bóg jest absolutnie niepoznawalny i pozostający poza wszelkim dyskursem, przeto stanowisku łacinników, optującemu za pochodzeniem Ducha od Ojca i Syna brak jest jakiejkolwiek podstawy. Należy wyzbyć się tomaszowego przekonania o istnieniu prawd całkowicie pewnych dotyczących Trójcy czy natury Boga, ponieważ pozostaje ona całkowicie niedostępna ludzkiemu rozumowi. Paradoksalnie, Barlaam atakując tomizm i scholastykę, zderzył się z mistycznym realizmem Kościoła wschodniego, jak lapidarnie ujął to J. Meyendorff194. Palamas w replice na twierdzenia kalabryjskiego filozofa przedstawione mu w liście przez Akindynosa, napisał Traktat apodyktyczny. Kontrargumenty doktora hezychazmu oparły się na przekonaniu, iż teologia negatywna rozważana w kategoriach logiki arystotelesowskiej prowadzi jednak do wniosków całkowicie obcych myśli patrystycznej. Barlaam odrzucił bowiem właściwą jej antynomiczność, co w konsekwencji podważyło dogmat wschodniego chrześcijaństwa, głoszący możliwość poznania Boga poprzez Jego energie, w sposób pewny i bezpośredni. Negował zatem sferę mistyki jako obszaru boskich teofanii, skierowanych do każdego wierzącego człowieka.

Palamicki Traktat spotkał się z gwałtowną reakcją Barlaama. W czasie dysputy Grzegorz musiał sprecyzować swoje stanowisko dotyczące możliwości poznania Boga, którego natura pozostając całkowicie niepoznawalną i niepodzielną, jednocześnie udziela się ludziom poprzez boskie energie, światło - łaskę przemieniające człowieka. Jednym z czynników wspomagających ludzkie działanie by otworzyć się na przebóstwiającą moc, była właśnie

Barlaam, Drugi List do Palamasa, w: Barlaam Calabro epistole greche i primordi episodici e dottrinari delle lotte esicaste, ed. G.Schiro, Testi, 1, Palermo 1954, s. 298-299.

194 J. Meyendorff, Introduction a l`etude de Gregoire Palamas, Paryż 1959, s. 89.

metoda modlitwy hezychastów, praktykowana od wielu stuleci na Górze Atos. Barlaam wiedząc, iż Palamas szczerze popiera przepojony mistycyzmem ruch hezychastów, a nawet sam stosuje tę modlitwę, postanowił poddać metodę miażdżącej krytyce i całkowicie ośmieszyć swego adwersarza. Zaczął więc przebywać w kręgu wspólnoty mniszej w Salonikach, gdzie wysłuchiwał nauk mistyków i ascetów takich, jak Nikefor Hezychasta. Ci prości ludzie, zupełnie nieprzygotowani do teoretycznych dociekań, bez żadnych obaw przedstawili przybyszowi elementy ustalonej od wieków praktyki. Atak Barlaama powiódł się całkowicie. Środowisko bizantyńskich intelektualistów przyjęło z ogromnym zaskoczeniem wiadomość o stosowanej przez mnichów metodzie, celowo opisanej trywialnie, w nader uproszczony sposób. Grecka paideia okazała się silniejsza, niż sympatia dla szanowanych powszechnie mnichów.

Wezwany na pomoc przez współbraci Grzegorz Palamas, uznał za konieczne umiejscowić hezychazm w tradycji i kulturze Bizancjum, a także określić jego relację wobec teologicznych dogmatów grzechu pierworodnego, wcielenia Chrystusa i Odkupienia.

Otwarcie stanął więc w obronie mnichów pisząc pierwszą z trzech części swego głównego dzieła pt. Triady w obronie świętobliwych hesychastów (U(pe\r tw=n i(erw=n h(suxazo/ntwn). W odpowiedzi Barlaam opublikował trzyczęściowy traktat O nabywaniu wiedzy, O modlitwie, O świetle wiedzy, w którym złagodził zbyt ostre stwierdzenia, zwłaszcza dotyczące praktyki, ale nie zrezygnował z oporu. Palamas odrzucił główne tezy swego adwersarza i udowodnił ich błędność w drugiej z Triad napisanej w czasie, gdy kalabryjski filozof przebywał w Awinionie w 1339 r. Natychmiast po powrocie do Konstantynopola, Barlaam przed patriarchą Kalekasem oskarżył Palamasa o herezję. Jednocześnie, by uzasadnić swe stanowiska wydał dzieło Przeciwko Mesalianom, gdzie otwarcie zarzucił Palamasowi popieranie potępionej formalnie sekty Mesalianów i Bogomiłów. To niezwykle ciężkie oskarżenie opierało się na przekonaniu, iż Palamas świadomie utożsamia niepoznawalną esencję Boga z dostępnymi ludzkiemu poznaniu energiami. Prowadziło to w konsekwencji do przeświadczenia żywionego przez wyznawców herezji, iż skoro Bóg jest w całości poznawalny, przeto człowiek może zjednoczyć się z całością Bóstwa, stać się na ziemi drugim Chrystusem, bez potrzeby pośrednictwa sakramentów. Zarzut ten zmusił Palamasa do napisania ostatniej z Triad, w której argumentacja koncentruje się wokół istnienia w Bogu niedostępnej boskiej istoty i niestworzonych energii, co jednak nie powoduje jakiegokolwiek podziału w Jego istocie. W 1340 r. Grzegorz Palamas zredagował streszczenie swoich poglądów znane jako

Tom Hagioretyczny195, sygnowany przez duchowych zwierzchników wszystkich klasztorów Świętej Góry Atos, a następnie przesłany do Konstantynopola. Na dworze dzieło spotkało się z poparciem Jana Kantakuzena pełniącego funkcję megadomestikosa, oraz z bardziej krytycznym przyjęciem patriarchy Jana Kalekasa. Ten ostatni chciał jednak uniknąć otwartej kontrowersji z hezychastami i sprzyjającym im cesarzem Andronikiem III, dlatego też 10 czerwca 1341 r. zwołał Synod Powszechny. W toku jego obrad doktryna Barlaama została ostatecznie potępiona, zaś manifest Palamasa uznano za zgodny z ortodoksją. Wobec takiego obrotu sprawy, Kalabryjczyk wyjechał do Włoch, tam przeszedł na wyznanie rzymsko-katolickie. Ostatnie lata życia spędził w Gerazie, gdzie uczył wielkiego Petrarkę greki, zmarł w 1348 r.

3.3 Spór wokół doktryny Grzegorza Palamasa