GOSPODARKA ŚWIATOWA \ ___________________________________________ /
6. Euro a światowy system walutowy
W obecnym światowym systemie walutowym dolar zajmuje pozycję szczególną. Udział dolara w światowych rezerwach waluto wych oraz w handlu międzynarodowym jest istotnie wyższy, niż wy nikałoby to z rozmiarów gospodarki amerykańskiej oraz obrotów handlu zagranicznego Stanów Zjednoczonych. O ile kraje członkowskie Unii Europejskiej przewyższają Stany Zjednoczone pod względem liczby ludności i poziomu PKB, o tyle udział walut członków UE w świato wych oficjalnych rezerwach walutowych wynosi 24%, a dolara 69%, w aktywach światowych odpowiednio 34% i 40%.Wskaźnik interna cjonalizacji waluty (stosunek udziału światowego eksportu denomi- nowanego w danej walucie do udziału kraju emitującego daną walutę w eksporcie światowym) wynosi dla dolara 3,9, ale dla marki nie mieckiej tylko 1,4, dla franka francuskiego 1,0, dla lira włoskiego 0,8 (dla porównania dla jena japońskiego 0,6). Opowiadając się za jedno
144 Ewa Lachor
litą walutę dla znacznego obszaru europejskiego kraje członkowskie EMU liczą na stworzenie w ten sposób przeciwwagi dla pozycji dola ra w światowym systemie walutowym. Stworzenie takiej przeciw wagi niekoniecznie musi wyrażać się w uzyskaniu przez euro odpo wiednio wyższych wskaźników niż były notowane dla dotychczaso wych walut narodowych krajów EMU łącznie (np. dotychczasowe waluty narodowe krajów EMU znikają z ich rezerw walutowych). Jednocześnie jest kwestią otwartą, czy Europejski Bank Centralny (jego organa zarządzające) będzie zainteresowany szerokim wyko rzystaniem euro jako składnika rezerw za granicą, wiąże się to bo wiem z większym ryzykiem destabilizacji waluty. Niewątpliwie jed nak, wprowadzenie euro oznacza nową sytuację w światowym sys temie walutowym, który w dużym stopniu będzie dwubiegunowy. Stwarza to poważne zagrożenie znaczną zmiennością wzajemnego kursu dolara i euro. Zagrożenie jest tym większe, iż poziom kursu walutowego ma znacznie mniejsze znaczenie dla dużego obszaru (a więc obszaru EMU), niż dla stosunkowo małych gospodarek naro dowych. Politykę kursową Europejskiego Banku Centralnego może zatem cechować znaczny stopień obojętności wobec poziomu kursu euro, podobnie jak dotychczas można było obserwować w przypadku dolara. Znaczna zmienność kursu pomiędzy euro i dolarem odbijała by się ujemnie na sytuacji krajów trzecich.
P o lity k a fisk a ln a
Zasady polityki fiskalnej w ramach EMU wynikają z kryteriów z Maastricht i Paktu o Wzroście i Stabilizacji. O ile kryteria z Ma astricht nakładają na kraje przystępujące do EMU obowiązek utrzy mania deficytu sektora publicznego poniżej 3% PKB i długu publicz nego poniżej 60% PKB, o tyle w praktyce i zgodnie z duchem paktu ważniejsza jest zdolność do utrzymywania deficytu trwale poniżej li mitu 3% PKB. Oznacza to zatem, iż w wysokich fazach cyklu, gdy aktywność gospodarcza jest duża, budżet powinien być zrównowa żony lub nawet mieć nadwyżkę, tak aby pojawiający się wraz z po gorszeniem koniunktury deficyt nie przekroczył obowiązującego limi
Euro - wspólna w aluta zjednoczonej Europy 145
tu. Wynika stąd także, iż rządom nie pozostaje miejsce na aktywną politykę fiskalną, a dopuszczalny deficyt winien być traktowany jako pole działania automatycznych stabilizatorów koniunktury (np. wzrost wypłat zasiłków wraz ze wzrostem bezrobocia). Jeżeli rządy powin ny utrzymywać równowagę lub nadwyżkę budżetu, dopuszczając je dynie ograniczone deficyty w wyniku spadku koniunktury, to oznacza to, że - w obliczu istotnych wartości długu publicznego - konieczne jest utrzymywanie, niemal ciągłe w wielu przypadkach, nadwyżki salda pierwotnego (bez kosztów obsługi długu publicznego). Inaczej mó wiąc, oznacza to konieczność stopniowego zmniejszania długu pu blicznego. Takie wymuszone względami stabilności budżetu oddłuże nie sektora publicznego może stanowić poważne obciążenie dla go spodarki. Oczywiście, im większy dług publiczny, tym większy ciężar jego kosztów obsługi i spłaty. Należy także zwrócić uwagę, że ogra
niczenie długów publicznych oznaczałoby zawężający się rynek eu ropejskich papierów skarbowych, co mogłoby mieć poważne konse kwencje dla roli euro jako waluty światowej, zwłaszcza w jego kon kurencji z dolarem.
Warto także zauważyć, że w niektórych krajach zgłaszane są obawy o potencjalnie destabilizujący wpływ systemów emerytalnych w warunkach starzenia się społeczeństw. Biorąc powyższe czynniki pod uwagę, można zgłosić poważne obawy, czy rządy wszystkich krajów członkowskich EMU będą rzeczywiście w stanie dostatecz nie powściągnąć politykę fiskalną, szczególnie zaś oprzeć się spo łeczno-politycznej presji w warunkach hipotetycznej recesji.
Reguły EMU nic nie mówią na temat udziału wydatków pu blicznych w PKB lub szczegółowych zasad opodatkowania. Wydaje się jednak, że wspólna waluta wymusi znaczne zbliżenie rozwiązań także w tym zakresie.
E uropejsk i B ank C en traln y i jed n o lita p olityk a m on etarn a
Emisja pieniądza jest zawsze funkcją banku centralnego. Po nieważ euro ma być walutą obszaru obejmującego kraje członkow skie EMU, niezbędne jest utworzenie jednego banku centralnego dla
146 Ewa Lachor
tych krajów - Europejskiego Banku Centralnego. Jednocześnie tracą rację bytu narodowe banki centralne w krajach członkowskich EMU. Nie oznacza to, że banki te przestają istnieć jako instytucje - tracą jednak swoje funkcje emisyjnego banku centralnego. Wraz z Euro
pejskim Bankiem Centralnym (EBC) tworzyć one będą Europejski System Banków Centralnych. Prezesi narodowych banków central nych (w istocie pozbawionych już samodzielnej roli banku centralne go) zasiadać będą w Radzie Zarządzającej EBC. Każdy członek Rady Zarządzającej posiada równy głos. Rozwiązanie takie daje oczywi ście szczególną siłę przedstawicielom małych krajów. W przyszłości będzie występować rotacja członków i krajów Rady Wykonawczej (choć wydaje się, że duże kraje będą naciskały na zachowanie tam swoich przedstawicieli). Należy także zaznaczyć, że członkowie Rady Zarządzającej powinni kierować się wspólnym interesem krajów człon kowskich EMU.
Dla stabilności, a zatem powodzenia lub porażki euro, wielkie znaczenie będzie miał charakter polityki pieniężnej prowadzonej przez EBC w początkowej fazie jego działalności. Dość powszechnie wy rażana jest opinia, że bank ten powinien czerpać przede wszystkim z doświadczeń Bundesbanku i prowadzić twardą politykę pieniężną. Wydaje się, że presja ta, oraz szczególnie ukierunkowana na kształto wanie oczekiwań obserwacja poczynań EBC, będzie rzeczywiście skłaniać ciała decyzyjne tego banku do prowadzenia twardej polityki. Z drugiej jednakże strony polityka ta będzie do pewnego stopnia nie wiadomą układu sił i poglądów w Radzie Zarządzającej. Należy tak że zauważyć, że ewentualna recesja, która mogłaby pojawić się w wyniku dotychczasowych działań stabilizacyjnych i kryzysu finanso wego przybierającego globalne rozmiary, może tworzyć presję na poluźnienie polityki monetarnej.8
Prowadzenie jednolitej polityki pieniężnej stwarza poważne wyzwania nie tylko ze względu na potencjalnie odmienne w tym wzglę dzie potrzeby poszczególnych krajów EMU w wyniku różnych sta
8 B. Brzeziński, J. G łuchowski, C. Kosikowski, Harmonizacja prawa podat
Euro - wspólna waluta zjednoczonej Europy 147
nów koniunktury (o czym dalej), lecz również z powodu zróżnicowa nej wrażliwości gospodarek poszczególnych krajów na zmiany polity ki pieniężnej. Wynika to z:
1) odmiennej wagi kredytu bankowego wśród instrumentów fi nansowych,
2) różnych proporcji kredytu o zmiennej i stałej stopie oprocen towania,
3) różnego wzrostu bankowych stóp procentowych w różnych krajach w odpowiedzi na ten sam wzrost stopy procentowej banku centralnego.
Rynek pieniężny i kapitałowy każdego kraju posiada własną specyfikę. Dobranie właściwych narzędzi i zastosowanie ich z odpo wiednią siłą może być szczególnie trudne w odniesieniu do całego obszaru EMU, wymagać będzie zapewne zdobycia doświadczeń przez EBC, a prowadzona polityka może przynosić skutki inne od oczeki wanych.