• Nie Znaleziono Wyników

GATUNKI WYKORZYSTYWANE PRZEZ DZIENNIKARKĘ I PISARKĘ PRZEZ DZIENNIKARKĘ I PISARKĘ

1. Opowiadanie i opowieść

Lalki w ogniu…, publikacja, na której podstawie w większości został zrekonstruowany językowo-kulturowy obraz Indii, nosi podtytuł Opowieści z Indii. W Słowniku terminów literackich opowieść definiowana jest jako „narracyjny utwór prozą o objętości przekraczającej rozmiary noweli lub opowiadania, krótszy natomiast od powieści”

[Sławiński 2002: 359]. Janusz Sławiński dodaje:

„Opowieść jest gatunkiem o mało wyrazistych założeniach morfologicznych; w dzisiejszej świadomości lit. ma on charakter czysto relacyjny: jest kwalifikowany wyłącznie jako typ pośredni między dużymi i krótkimi formami epickimi […], obejmujący utwory bliskie bądź »krótkim powieściom«, bądź »długim opowiadaniom«. Dla opowieści znamienna jest przede wszystkim jednowątkowa fabuła, respektująca chronologiczny układ zdarzeń, o dość luźnej budowie, wprowadzająca sytuacje epizodyczne […], nasycona motywami statycznymi (np. krajobrazowymi), analizami psychologicznymi, rozmyślaniami bohatera itp.”

[Sławiński 2002: 359].

Warto odwołać się również do właściwości gatunku, jakim jest opowiadanie. Teresa Cieślikowska wyjaśnia, że jest to:

„[…] gatunek epicki pisany prozą, którego charakterystyczna cechą jest dominująca nad przedmiotem opowieści pozycja podmiotu opowiadającego, akcentacja subiektywnych przedstawień zdarzeń, ich dygresyjne ujęcia. Ukształtowanie struktury gatunku pozostaje w związku z historycznym rozwojem literackiej narracji, powstającej z formy podawczej nieliterackiego przekazu słownego w kontaktach społecznych i z konieczności przekazania jakiejkolwiek treści zdarzeniowej. Tak dokumentuje się powszechne prawo powstawania gatunków literackich, według którego cel istnienia (określony adres społeczny) jest zarazem przyczyną ich powstawania” [Cieślikowska 2012: 668].

Zdaniem T. Cieślikowskiej, opowiadanie będące gatunkiem literackim było pierwotnie kontynuacją „opowiadania praktycznego, dla którego znamienna jest relacja luźnego ciągu zdarzeniowego z pozycji eksponowanego narratora” [Cieślikowska 2012: 668]. Ponadto badaczka stwierdza, że skutkiem rozwoju opowiadań był m.in. coraz bardziej widoczny narrator, który posługuje się „swobodnym rodzajem pogawędki” [Cieślikowska 2012: 669].

30 Należy także podkreślić, że opowiadanie to gatunek zróżnicowany, mający wiele odmian.

T. Cieślikowska przypomina, że w dwudziestoleciu międzywojennym powstały nowe odmiany opowiadania:

„Ówczesna postać opowiadania to […] już nie ciągi wydarzeń, ale ciągi analiz i refleksji przerywane epizodami; centralnym przedmiotem opowiadania staje się (nieraz) relacjonujący podmiot. Zachodzi tu odwrócenie sytuacji (w stosunku do opowiadań wcześniejszych): zdarzenia przerywają tok refleksji, pełniąc funkcję organizowania całości narratywnej – służąc jako preteksty do wprowadzenia materiału refleksyjno- -analitycznego” [Cieślikowska 2012: 669].

To niejedyna postać opowiadania. T. Cieślikowska wyróżnia ponadto:

− opowiadania, których celem jest przeprowadzenie analiz w toku fabuły; służy temu rozbicie struktury nowelistycznej;

− opowiadania, charakterystyczne dla II wojny światowej, które są bliskie reportażowi lub przeciwnie – zostały napisane językiem metaforycznym, niemal poetyckim;

− „zrytmizowane narracje poetyckie”, które nawiązują do prozy poetyckiej doby romantyzmu;

− „narracje przedstawiające tok świadomości referującego podmiotu poza kategorią czasu, tzn. w zależności od punktu widzenia: albo teraźniejszość trwa wciąż, albo istnieje ciągły przepływ z przeszłości w przyszłość”;

− przedstawienie refleksji, których podstawę stanowi kontekst historyczno-kulturowy;

połączenie „różnych form podawczych i konwencji motywacyjnych” [Cieślikowska 2012: 669–670].

Jak się wydaje, P. Wilk czerpie w Lalkach w ogniu. Opowieściach z Indii z kilku konwencji. Jej narrację charakteryzują zarówno epizodyczność, której celem jest zobrazowanie poszczególnych obszarów hinduskiego życia, jak i odwoływanie się do tła kulturowo-społecznego. Nie można także zapomnieć, że poddanej analizie publikacji nie można zakwalifikować do jednego tylko gatunku. Jest to bowiem także reportaż spisywany podczas podróży do Azji.

31 2. Reportaż

W Lalkach w ogniu… został zrealizowany nie tylko wzorzec gatunkowy opowiadania.

Książkę tę cechują również właściwości charakterystyczne dla reportażu. Maria Wojtak, pisząc o istocie tego gatunku, wyjaśnia:

„Reportaż jest rodzajem dziennikarskiego sprawozdania, dotyczącego faktów czy zdarzeń autentycznych, a więc takich, których świadkiem lub uczestnikiem był autor, a także tych, które mógł odtworzyć na podstawie relacji uczestników bądź stosownych dokumentów” [Wojtak 2008: 122].

Należy wspomnieć, że reportaż jest gatunkiem niejednorodnym. M. Wojtak wyróżnia jego dwie odmiany prasowe – reportaże sprawozdawczo-publicystyczne i reportaże fabularne [Wojtak 2008: 124]. Ten drugi rodzaj reportażu jest – co podkreśla badaczka – bliższy literaturze faktu niż publicystyce. Taki charakter ma również książka P. Wilk.

Za główne wyznaczniki reportażu M. Wojtak uważa:

− poruszanie zagadnień dotyczących zdarzeń aktualnych (co ważne – reportaż „nie jest na ogół ich prostą rejestracją);

− nie tylko przedstawianie danych aspektów rzeczywistości, lecz także angażowanie czytelnika w opisywaną historię i umożliwienie mu przeżywania i rozumienia jej;

− wpisanie się przez autora w relację (jako świadek, uczestnik lub rekonstruktor zdarzeń);

− stosowanie „kompozycyjnego układu mozaikowego (ze względu na bogactwo wbudowanych w korpus wstawek tekstowych, reprezentujących różne gatunki) i problemowego (z powodu sposobu ujęcia treści);

− obrazowość i poglądowość;

− stosowanie środków językowych typowych dla różnych odmian polszczyzny – zarówno języka potocznego, jak i slangów, gwary lub języka określonej grupy zawodowej; „reportaże są wypowiedziami wielostylowymi”;

− posługiwanie się „zasadą relewancji stylistycznej, czyli dopasowania środków wyrazu do przedstawianych aspektów świata i zmian perspektywy ich oglądu”;

− poruszanie tematyki nietypowej, niekiedy bulwersującej, „egzotycznej” [Wojtak 2008: 124–125].

Co istotne, jak przypomina M. Wojtak, reportażyści korzystają z zasady „zderzania punktów widzenia”. Badaczka wyjaśnia:

32

„W reportażach przedstawia się zwykle określony wycinek rzeczywistości, zmieniając perspektywy oglądu. Dramatyzm sytuacji ma się wyłaniać z jej cząstkowych obrazów, które są dziełem różnych podmiotów.

Zmiana perspektywy oglądu określonego zjawiska czy palącego problemu społecznego pozwala uniknąć taniego moralizowania i zaprezentować ów problem jako złożony i trudny do jednoznacznego ocenienia”

[Wojtak 2008: 125].

3. Artykuł

Publikacjami, z których został wyekscerpowany materiał do analizy w niniejszej pracy, są również pisane przez P. Wilk artykuły. Istotę tego gatunku wyjaśnia Zbigniew Bauer, pisząc:

„Artykuł publicystyczny – pojawiający się w prasie najczęściej, a zarazem najmniej określony, jeśli idzie o cechy stylistyczno-kompozycyjne. Bezdyskusyjne jest tu podporządkowanie kompozycji zasadzie logicznego wnioskowania, prowadzącego do sformułowania lub udowodnienia pewnej tezy (tez). Teza ta zostaje wyłożona w początkowej partii artykułu albo stanowi jego zwieńczenie” [Bauer 2000: 160].

Należy dodać, że za istotne właściwości artykułu badacz uważa: komunikatywność, przystępność, wyważenie argumentów racjonalnych i emocjonalnych, dociekliwość autora i oryginalne ujęcie przez niego tematu [Bauer 2000: 160].

4. Blog

Autorka Lalek w ogniu… jest nie tylko pisarką i dziennikarką, lecz także twórczynią bloga

„Indie: walk-2-see”, w którym publikowała wpisy poświęcone temu krajowi, przemyślenia na temat aktualnych hinduskich wydarzeń. Warto w tym miejscu odpowiedzieć na pytanie, czym jest blog – dziennik elektroniczny. Maciej Maryl stwierdza:

„To sformułowanie [dziennik elektroniczny – przyp. K.K.] dość dobrze oddaje hybrydyczność tej formy wypowiedzi, w której elementy dziennikowe (czy literackie) wiążą się z właściwościami dyskursu elektronicznego. Tego rodzaju blogi osobiste – zwane też często wprost dziennikami czy pamiętnikami – nie przywołują bezpośrednio tradycji literackiej, chociaż znajdują się pod silnym wpływem konwencji dokumentu osobistego. Z drugiej strony, nie są typowymi dziennikami, ponieważ formy tradycyjne (rękopiśmienne bądź drukowane) zostają uzupełnione o własności tekstu elektronicznego ze wszystkimi tego konsekwencjami: od stylistycznych po komunikacyjne” [Maryl 2013: 90–91].

33