• Nie Znaleziono Wyników

GLÖWNE DZIEDZINY GOSPODARKI I ICH CHARAKTER

R oln ictw o I ogrod n ictw o z sa d ow n ictw em (m. 24—29) [142, 181]. — Podstawowem zbozem Kresöw jest z y t o (m. 24) W stosunku do powierzchni zaj^tej przez pi^c zasadniczych ziemio- ptodöw opanowuje ono conajmniej 37% , z reguiy zas ponad 50%- Jedynie na Wotyniu, w centralnem oraz zachodniem Polesiu uprawa zyta jest stabiej stosowana a to wskutek lepszych warunköw pe- dologicznych, ktöre umozliwiajq kultury bardziej rentownych zböz.

Prawie cate zyto wysiewa sig jako ozimin?. Zazwyczaj jest ono poprzedzane ziemniakami, jako przedplonem i to gtöwnie na Kre­

sach Srodkowych i pötnocnych. Proceder ten pozostaje w scistym zwiqzku z lokalnym klimatem. Ziemniak jest stosunkowo wczesnie sprzqtany, dzi^ki czemu uzyskuje si§ czas na obrobienie gleby i wysiew. Stosunki te ulegajq zmianie na pötnocnym wschodzie.

I zyto i ziemniak sq tarn z powodöw klimatycznych mniej upra- wiane. W ogölnosci rozpowszechnienie uprawy zyta na Kresach ttomaczy si§ w duzym stopniu jego odpornosciq na dtugotrwate nawet mrozy, dalej zdolnoäciq wegetacji na ziemiach niezasobnych w pewne sktadniki mineralne oraz znaczeniem aprowizacyjnem, ileze stanowi ono juzto jako chleb, juzto jako mqka podstawg wyzywienia ludnosci. Pozatem stoma zytnia znajduje zastosowanie przy pokrywaniu budynköw. Wysokosö plonöw jest bardzo zmienna.

Zasadniczq rol§ grajq wciqz jeszcze gleby, wzgl^dnie ich jakoäc.

Szczegölnie charakterystycznem jest wysuni^cie na Wotyn obszaru intensywniejszej uprawy z okolic Kobrynia przez Kowel w stron^

Röwnego.

R o z p o s t a r c i e p s z e n i c y (m. 25) jest bez poröwnania szczuplejsze. Pomijajqc juZ wtaäciwe pszenicy wyzsze wymagania w stosunku przedewszystkiem do gleby, riiepodobna przeoczyc, ze nie posiada ona ani w cz ^ c i tego znaczenia aprowizacyjnego, co zyto. Okolicznosc ta dziata poniekqd hamujqco na rozwöj uprawy,

7*

— 100 —

ktöra przewaznie skupia si§ w r^ku wielkiej wlasnosci. Bezwzgl^dnie najsilniejsza jest upraw a pszenicy na Wolyniu, znacznie slabsza, jakkolwiek stosunkowo doSc rozpowszechnionq w okr^gu Nowo- grödka, Slonima i Baranowicz, jakotez w okolicach mi^dzy Duni- lowiczami a Molodecznem. Analiza mapy 25 pozwala na uchwy- cenie zwiqzku mi^dzy wzmaganiem uprawy a wzrostem plonu z ha. W skazuje to na celowe obsiewanie pszenica okolic o uro- dzajniejszej glebie i jest znamieniem handlowego charakteru uprawy.

J ^ c z m i e n (m. 26) uprawiany na Kresach nalezy do dwöch zasadniczych odmian. Na pölnocy wkracza do Polski strefa uprawy j^czmienia pastewnego, tarn tez w powiatach Braslawskim, Dzi- snienskim i Dunilowiczowskim j^czmiefi zalega 12— 14% po­

wierzchni obsianej 5-ciu glöwnemi ziemioplodami. Na wyzynie Minskiej wyst^puja jeszcze dwa lokalne ogniska wzmozonej uprawy;

kultura j^czmienia browarnego na pötnocnym Wolyniu jest zja- wiskiem, uzupelniajqcem zrozumienie rozpostarcia uprawy zyta.

Oba te zboza pozostaja z soba w ostrej walce konkurencyjnej.

Poniewaz wymagania j^czmienia doröwnuja wymaganiom pszenicy, stad upraw a mozliwa tylko na dobrych glebach, albo tez w dro- dze intensyfikacji i racjonalizacji gospodarki. Rentownosc j^czmienia wynika z jego wielostronnego uzytkowania, tlomaczy si^ jednak przedewszystkiem wysoka wartoSciq przemystowq. Ziarno j^czmienia bywa przerabiane na kasze, znajduje tez zastosowanie jako pasza.

Najwazniejszym jednak motorem uprawy jest marka polskiego j^czmienia browarnego na rynku europejskim. Zawdzi^cza on ja niezwykle wysokiej zawartosci zwiazköw bialkowych ( 11'2% ; Optimum1) dla przemyslu browarnianego 10'8% [46, 26]). Sloma j^czmienna podobnie jak i pszenna sa spasane.

U p r a w a o w s a (m. 27) zdradza zupelnie specyficzne rysy.

Pomijajac juz niezwykle interesujace rozrzucenie obszaröw, gdzie uprawa ma znaczenie donioslejsze jak pölnocno-wschodni, wyzynny obszar moren lub Wotytf poludniowy, zwröcimy uwag§ na zagt§- bie Luniniecko-Piöskie, okolice Kowelsko-Sarnenskie, wyzyny Bara- nowicko-W olozynska i Zahorodzie. Pobiezne nawet poröwnanie korrelacyj, zachodzacych w wymienionych okolicach mi§dzy po- wierzchnia obsiewu a wysokoScia plonu z 1 ha wskazuje, ze uprawa.

*) Zaznaczyd tu nalezy, ze w ed lu g klasyfikacji niem ieckiej w y so k o - szlachetny jgczm ien nie zaw iera ponad 9%, dobry 9 —11% bialka, „zly, gdy ma bialka ponad 11%“ [18, 464].

— 101 —

obliczona jest niemal wyt^cznie na pokrycie lokalnego zapotrze- bowania, i ze dalekq jest od oparcia jej na podstawach kupieckich.

Jezeli tylko dzi^ki wyzszej urodzajnosci i wydajnosci gleby plon wzrasta, powierzchnia ulega momentalnie wyraznemu skurczeniu;

i przeciwnie, gdy plon z ha maleje powierzchnia rosnie.

W zakresie u p r a w y z i e m n i a k a (m. 28) [229] stosunki wyraznie monotonne. Maksimum uprawy lezy na prawym brzegu Prypeci, przekraczajqc nieznacznie Horyri. Doöc powszechnq jest uprawa ziemniaka na Polesiu i Podlasiu Poleskiem, jakotez na pötnocnym Wotyniu. Na wzmiank§ zasluguje zwyzka powierzchni pod ziemniakiem w görnem dorzeczu Wilji. W miar^ wkraczania na poludniu na lepsze gleby uprawa zanika, jakkolwiek zbiory wzrastajq. W ogölno^ci notujemy, ze w stosunku do przedwojen- nych plony ziemniaka podniosly si§ o 65°/0. Röwnoczeönie jednak nalezy zaznaczyc, ze szczegölnie na pötnocy i pölnocnym wscho­

dzie cz^ste sq nieurodzaje ziemniaka. One to. zdaniem S z t u r m d e S z t r e m a , maj^ byc glöwnym powodem zmniejszenia si§

w tamtych okolicach w latach 1921— 1927 poglowia nierogacizny i owiec.

Plukanie konopi na Wotyniu. F ot. L. Saw icki.

102 —

Z i n n y c h r o s l i n uprawnych duze znaczenie dla Kresöw posiadajq kukurudza, hreczka i proso oraz burak cukrowy, len, chmiel i konopie. W prawdzie upraw a ich ma Charakter lokalny, niemniej jednak grajq one powaznq rol§ w zyciu miejscowej lud- noSci. Ostatnim — rzecby mozna — wysilkiem si^ga od poludnia na Wotyri k u k u r u d z a , uzywana juz cz^sciowo tylko jako po- karm ludzki. Silniej rozpowszechniona jest upraw a k o n s k i e g o z § b u , ktöry zbierany w jesieni w zielonym stanie, sluzy za pasz^.

W arunkiem zwi^kszenia powierzchni obsiewu kukurudzy i rozpo- wszechnienia jej kultury jest wyhodowanie odmiany o skromniej- szych wymaganiach termicznych. Ze wzgl^du na wysokq zawartoSc tluszczu w kukurudzy (5 % ; [18, 496]) prace te bylyby nader pozqdane.

Do zböz, ktöre w czasie wojny przechodzity interesujqcy okres czasowego renesansu, nalezy p r o s o . Po powrocie jednak do stosunköw normalnych zarzucono jego uprawy, gtöwnie wskutek ryzyka, powodowanego wysokq wrazliwosciq rosliny na przy- mrozki. Coraz bardziej zanikajqcy b e r (czarne proso) uzytkowany jest jako zielona pasza. Natomiast wyrazne tendencje rozwojowe zdradza u p r a w a h r e c z k i . Gryka jest roälinq nader lubianq, dzi^ki wielkiej uzytecznosci i skromnym wymaganiom siedlisko- wym. Dostarcza cenionych kasz, poszukiwanej jako karma dla bydta slomy, niekiedy scina si§ jq na pasz§ zielonq, lub stosuje jako poplon w celach nawozowych. Przytem kwiat jej jest pod- stawq pszczelnictwa. Do warunköw zycia jest o tyle dostosowana, ze ma krötki — maksimum 3-miesi§czny — okres wegetacyjny.

Nie znosi jednak przymrozköw, a zbiör zalezy w wysokim stopniu od pogody. Waznq zaletq hreczki jest popraw a fizycznej struktury gleby.

Podobnie jak hreczk§ i l e n [137, 178, 190, 262] spotkac mozna na catym obszarze Kresöw Wschodnich. W uprawie jego zaszty w latach powojennych bardzo powazne zmiany. Szczegölnie na pölnocnym wschodzie, dzi^ki wyraznemu i wcale zasobnemu subwencjonowaniu uprawy, istnieje d^zenie do stworzenia dla kra- jowego przemystu tkackiego osrodköw dostatecznej produkcji su- rowca. W ten sposöb upraw a lnu nabiera z kazdym rokiem cech uprawy przemystowej, ttumiqc nawet inne gat^zie produkcji rolnej (gtöwnie owies). Niezaleznie od tych poczynan jest len podstawq przemystu domowego i upraw a jego jest wynikiem dqzefi do po- krywania lokalnego zapotrzebowania. Pewna cz§sc produkcji lnu

— 103 —

jest zgöry przeznaczona na surowiec olejarski. Wytwörczo^c wi§k- szo^ci gospodarstw o tyle nie przedstawia wiqkszej wartosci, ze towar jest bardzo röznorodny. Mimo tego jednak do ostatnich czasöw surowiec polski byl ch^tnie kupowany przez Eotw§, ktöre pod nazwq lnu lotewskiego wywozila go do zachodniej i pölnocnej Europy. Kultura lnu jest tem latwiejsza, ze udaje on si$ na wszyst- kich glebach; pewne ograniczenia stajq si§ aktualne dopiero przy celowej uprawie na wlökno; (unikac wtedy trzeba gleb wapnistych jako dajqcych kruche wlökno).

W przeciwienstwie do lnu k o n o p i e sq roälinq ogromnie wymagajqcq, wskutek czego uprawa ich ogranicza si§ do gleb bogatych i zasobnych w skladniki mineralne. Röwnie trudnemi do zaspokojenia sq wymagania pod wzgl^dem pogody. Konopie udajq si^ w latach cieplych i wilgotnych. Uprawa ich jest naogöl na Kresach dose rzadka; silniej rozwini^ta jest na Wolyniu. Z wielkq szkodq dla wyniköw kultury potqczona jest röwnolegtoäc produkcjt siemienia konopnego i wlökna.

Jeszcze wyrazniej ograniezona jest lokalnie uprawa buraka eukrowego i chmielu. Jakkolwiek nie ulega wqtpliwoSci, ze de cydujqcq rol§ grajq tu klimat i gleba, przeciez i momenty antro- pogeograficzne nie przebrzmialy bez echa. Na pierwszem miejscu postawic trzeba obfitosc rqk do pracy i inteligencj§ robotnika. Ma to tem wi^ksze znaczenie, ze obie uprawy majq Charakter kultur ogrodowych i z tej przyczyny zaznacza si§ na zachodzie Europy upadek chmielarstwa a plantacje buraka eukrowego walczq z bra- kiem rqk do pracy. Na wi^kszq skal^ prowadzi si§ na Wolyniu u p r a w y b u r a k a e u k r o w e g o . Stosunkowo ograniezone roz- przestrzenienie jego kultury wynika z braku dostatecznie g§stego aparatu komunikacyjnego, co utrudnia i podraza koszt dostawy surowca do fabryk. Spoleczno-gospodarcze znaczenie uprawy bu­

raka eukrowego zbyt jest znane, by zachodzila tu potrzeba pod- kreslenia go. Dzi§ki temu, ze kultura buraka wymaga spulchniania ziemi, starannego nawozenia i pielenia, rolnicza i handlowa war- tosc gleby podnosi si§; z drugiej zas' strony odpadki, uzyskiwane przy produkeji eukru, intensyfikujq hodowl?. Pozatem uprawa, jako taka, posiada konsekwencje antropogeograficzne. Szereg prac, zwiq- zanych z piel^gnowaniem roäliny, dal poczqtek odmiennemu ty- powi robotnika-specjalisty, znanego pod nazwq plantjera. Pod tym wzgl^dem robotnik polski zdobyl sobie, dzi^ki znajomoäci przed- miotu i zamilowaniu do pracy, opinj§ pierwszorz§dnego specjalisty.

— 104 —

Wszak upraw a buraka cukrowego w Danji i w Niemczech stoi polskim robotnikiem.

Bardzo podobnq roslina jest c h m i e 1, znajdujacy najkorzyst- niejsze warunki rozwojowe na Wolyniu, gdzie pöd jego kulturq znajduje si§ praw ie polowa polskich chmielniköw. Uprawa rosliny jest bez poröwnania kosztowniejsza od kultury buraka, jednak dzi§ki doskonafym kwalifikacjom przemystowym niezwykle ren- towna.

Z innych roälin o wi^kszem znaczeniu zastuguje na wzmiank§

usilna i owocna Propaganda kultury tytoniu, ktörego posledniejsze gatunki spotkac mozna na calym obszarze.

N o w i n y i e k s t e n s y w n a g o s p o d a r k a r o 1 n a [216, 235], — Na kazdym niemal kroku napotyka si^ na Kresach spe- cyficzny typ gospodarki „na nowinach“. Jest to prymitywny System zagospodarowywania niezaj^tych jeszcze przez gospodark§ rolng obszaröw. W gospodarce na nowinach latwo jest wyröznic kilka typöw. Do trzech najwazniejszych nalezq: najsilniej rozpowszech- niona nowina lesna i rzadziej spotykane nowiny Iqkowe wzgl^dnie piaskowe oraz torfowiskowe [86] bardzo jeszcze niestety rzadkie, jako wymagajgce duzych kapitatöw, a przedewszystkiem celowej, konsekwentnej i zdecydowanej pracy. Z tego tez powodu nowiny na torfowiskach przeprowadzone sa albo przez wielkq wlasnosc, albo przez panstwo w formie mniej lub wi^cej kosztownych me- ljoracyj, podczas gdy pozatem promotorem gospodarki nowinowej jest wloscianin. Jego niski poziom kulturalny, zacofanie a nade- wszystko atawistycznie panujgcy glöd ziemi sprawiaja, ze bardzo cz^sto wysitek zagospodarowania podejmowany jest na ziemiach, nieb^dacych go w stanie optacic. Nierentownoäc nieracjonalnie wybranych nowin wzrasta z czasem takze i wskutek nieumiej^t- nego i skapego nawozenia. W arunkiem urzadzenia nowiny lesnej jest wykarczowanie. Ci^zka ta praca dokonywana jest w catosci r^cznie, lub, gdy idzie o wydobycie gl^bszych korzeni, przy po- mocy domowego inwentarza pociagowego; pozostaje wi§c pod silnym wptywem tradycji. Przy „wyrabianiu nowiny“ nie usuwa si^ wszystkich korzeni. Osadnik pozostawia znaczna ich cz^sc w ziemi, by dobywszy je dopiero po kilkunastu latach, sprzedaö jako surowiec do smolarni. Ten sposöb karczowania „na raty“

z mysla o jaknajwszechstronniejszem wyzyskaniu surowca jest najcz^sciej spotykany na obszarze calych Kresöw. Mimo pozoröw jest to jednak niezwykle ekstensywna forma gospodarki. Wystarczy

— 105 —

uprzytomnic sobie trudnoSci zwiqzane z uprawq pola, z ktörego nie usuni^to pniaköw i korzeni, by nabrac slusznego- przekonania 0 niepodobienstwie prawidtowego spulchniania ziemi. Zastoso- wanie pluga staje si§ bardzo ograniczone a osadnik widzi si$

zmuszonym chwycic za kopaczkfj. Tok pracy skomplikowany jest 1 t^ okolicznoöciq, ze przez caly drugi rok po wyrobieniu pola nie mozna ruszac darni. Niezaleznie od tego, czy przewröcenia wierzch- niej warstwy dokonano r§cznie czy z pomocq inwentarza, wieSniak pozostawia jq w spokoju, ograniczajqc si§ do zabronowania ziarna.

Poniewaz zaniedbanie zabronowania powoduje szybko post^pujqce jalowienie gleby — nie czeka si§ nigdy na wyrobienie calej no- winy — ale obsiewa si^ j^ cz^ciam i, by jaknajszybciej zabronowac.

Na nowinach lesnych spotyka si§ najcz^sciej w pierwszym roku len, proso lub zyto, zaleznie jednak od rodzaju gleby nie nalezq bynajmniej do rzadkosci pszenica, owies lub ziemniaki Przedsta- wione trudnosci powodujq bardzo cz^sto zupelne zarzucenie dal- szej uprawy nowiny wskutek wyjalowienia gleby. Dzi^ki temu rozwija si§ owa charakterystyczna w^drowna forma gospodarki rolnej; co lat kilka na innej parceli. Bardzo cz^sto spotkac tez mozna w gluchych borach Polesia — lasek, porastajqcy ziemie w zagonach. Niechybny znak, ze byt tu czlowiek!

Nowiny, wyprawiane albo znajdujqce si§ w kulturze, przed- stawiajq ciekawy obraz. Zazwyczaj schowane w gl^bi lasu, lub co röwnie jest cz^ste, przytulone do jego kraw^dzi, stanowiq dzi§ki zasnuwajqcym je dymom lub wmi§szanym w tan pniakom widok niezwykle charakterystyczny.

Znacznie rzadszemi sq nowiny t^kowe. Powodujq to jednak gtöwnie stosunki wtasno^ciowe. Wi§kszoäc t^k i pastwisk jest wta- snosciq gromady; o ile tqki lezq naogöt istotnie korzystnie (chyba ze sq zbyt wilgotne), to wyrobienie pastwisk na role bytoby zawsze prawie pozqdane, atoli niemoznosc wzajemnego porozumienia si§

czyni to przedsi^wzi^cie niepodobienstwem. Pozatem powaznq przeszkodq jest kwestja nawodnienia. W wi^kszoäci wypadköw warunkiem rolnego uzytkowania t^ki wzgl^dnie pastwiska jest przeprowadzenie meljoracyj.

O g r o d n i c t w o i s a d o w n i c t w o 1) [121, 291]. — Sady i ogrody zajmujq na Kresach okoto 90.000 ha. W zwigzku z roz- maitemi przyczynami, skladajqcemi si§ na ich wyst^powanie,

roz-J) Materjal cyfrowy zaczerpni^ty jest z prac: [72, 253, 327],

— 106 —

mieszczenie jest silnie niejednostajne. Na Polesiu sady nie prze- kraczajq 2% powierzchni gruntöw uzytkowych, spadajqc nawet w powiecie tuninieckim nizej 0'8%- Wogöle wyst§powanie sadöw na Polesiu nie zdradza zadnych znamion statosci w przeciwsta- wieniu do pölnocy Kresöw, gdzie podobnie jak na Wotyniu, sady przekraczajq 2°/0 powierzchni gruntöw uzytkowych. W szczegölnoöci pi^kne i bogate sady zalegajq potudniowo-wschodni Wotyh w oko­

licach sqsiadujqcych z Podolem. Godnym uwagi jest fakt stabszego wyst^powania sadownictwa w okolicach silniej nawodnionych (np.

w Nowogrödzkiem). O gospodarczem znaczeniu sadownictwa po- informuje nas do pewnego stopnia w i e l k o s c s a d ö w . Pod tym wzgl^dem zachodzq mi^dzy pötnocq a potudniem -powazne röznice, ktöre potozyc nalezy na karb nietylko gospodarczego wa- loru sadownictwa, ale i stosunköw hydrologicznych. Na Wotyniu przeszto 30,% powierzchni sadöw zgrupowane jest w jednostkach gospodarczych o powierzchni ponad 3 ha. Zaznacza sig tu silnie wptyw sadownictwa podolskiego, ktöre dzi^ki wspaniatej glebie i korzystnym warunkom wegetacyjnym osiqgn^to tak wysoki sto- pien rozwoju, iz promieniuje w kierunku pötnocno-zachodnim. Jak dalece przypisac zamitowanie do sadownictwa psychologji etnicznej i do jakich granic wolno si§ posunqc, wiqzqc wyst^powanie sa­

döw z zasi^gami etnicznemi i narodowosciowemi — pozostaje do rozstrzygni^cia. W kazdym jednak wypadku faktem jest, ze typ sadu wolynskiego prawie w niczem nie odbiega od wzoröw, spo- tykanych nad Dniestrem, na pötnocnem Pokuciu i w ukraihskiej cz^sci Bukowiny (na pötnocny-zachöd od Czerniowiec). Podobnie wielkie, jak na Wotyniu, skupienie powierzchni sadöw w wi^kszych kompleksach znane jest röwniez z okolic Nowogrödka (prawie 25% ). W przeciwstawieniu do tych stosunköw uderza na Polesiu i w Wilenszczyznie zasadnicza zmiana. W pierwszym wypadku 87% powierzchni sadöw wyst^puje w parcelach mniejszych anizeli 3 ha, w drugim zaä t. zn. w Wilehszczyznie

77%-Zastuguje na uwag§ i ten szczegöt, ze na catym obszarze po­

wierzchnia wi^kszosci sadöw owocowych w aha si§ od 1 do 3 ha.

W ynika stqd wniosek, ze wzrost handlowosci sadöw dokonywa si§ kosztem najmniejszych lub najwi^kszych parcel, a to tem wi§- cej, ze sady o powierzchni 1 do 3 ha sq producentami handlo- wemi. W yst^powanie matych sadöw odpowiada tak szeroko sto- sowanym na Kresach tendencjom samostarczalnoSci gospodarczej Pewnq rol§ gra potrzeba cienia, przejawia si$ dqzenie do

stwo-— 107 —

rzenia „podr^cznego“ pastwiska dla drobiu ezy tez inwentarza.

Mimo ze najmnie.isze sady zawdzi^czajq swe istnienie wzgl^dnie identycznem przyczynom, zachodza mi^dzy niemi znaczne röznice zaröwno pod wzgl^dem charakteru, jak i pod wzgl^dem skladu gatunkowego i rodzajowego.

Jak wiadomo, charakterystycznem drzewem owocowem iprawie ze typowem dla Polski jest j a b l o n . Osi^ga ona maksimum swego liczbowego wyst^powania na obszarach morenowych na pötnoc od Polesia, gdzie stanowi do 75% drzew owocowych. W miar§

posuwania si§ na potudnie jablon lokalnie zanika — na Po- lesiu natknqc si§ mozna na wiele wsi, w ktörych niema jej zu- petnie; miejsce jej zajmuje g r u s z a , ktöra w dorzeczu Prypeci stanowi prawie V* drzewostanöw w sadach. Zmiana ta jest szcze- gölnie wyrazna na zachodzie Kresöw. Zanik gruszy obserwowac mozna bardzo wyraznie w kierunku pölnocno-wschodnim (Nowo­

grödzkie 18‘9°/o, Wileriskie 8'9%).

Z innych drzew owocowych zaslugujq na wzmiank^ sliwy, wisnie, czeresnie, morwy i orzechy. C z e r e s n i a nie gra powaz- niejszej roli, co tlomaczy si§ zanikiem jej uprawy ku wschodowi.

Analogiczny proces znany jest i u s l i w y , wr^cz odwrotny zano- towano w odniesieniu do w i s n i . Zaröwno sliwa jak i wiSnia sq stosunkowo najrzadszem drzewem w Nowogrödzkiem; juz na pölnocy sä czgstsze. Natomiast na poludniu stosunki wyraznie si§

komplikuja. Öliwy stanowiq prawie Vs spotykanych drzew owo­

cowych. Wisnia jest na Polesiu röwnie slabo reprezentowana jak nad Niemnem; dopiero na Wolyniu zaznacza si§ wkroczenie w innq dziedzin§ klimatyczna, odpowiadajqca jej. Szczegölnie dobitnym dowodem, dokonywujacej si^ w tym kierunku zmiany klimatycz- nej jest w z r o s t u p r a w y o r z e c h a , ktöry w Wilenszczyznie jest nieznany, w Nowogrödzkiem stanowi 0 i % drzewostanu owo- cowego, na Polesiu dochodzi do 0'6% , wyrazaj^c si$ na Wolyniu odsetkiem 2 9 (Tarnopol 4 '9 % )1).

To samo odnosi si§ do uprawy drzewa morwowego i moreli,

9 N ie ulega w q t p l i w o S c i , ze „popularnosö“ uprawy pewnej rosliny jest takze funkcja gospodarczej rentowno&ci jej hodowli, co zkolei rzuca sw iatlo na kulturg gospodarcz^ mieszkaricöw. Mimo w szystko jednak tatw osc uprawy, obnizajqca eo ipso jej koszta, pozostajgc w scisfym zwiqzku z pedologjq i kümatem jest rozstrzygajqca. D latego eliminujqc w tym wypadku röznice i w ptyw y kulturaine, w olno nam m öw ic wylqcznie o wplyw ach klimatycz- nych, znanych zreszta skqdinad.

— 108 —

ktörych najdaiszy zasiag ku pölnocy praw dopodobnie nie prze- kracza granic Wolynia.

Jednym z dalszych bardzo waznych czynniköw z punktu wi- dzenia racjonalnosci gospodarki sadowniczej i wyzyskania gleby jest g ^ s t o s c d r z e w w s a d a c h . Trudnosci, nasuwajace si$

przy dyskusji tego zagadnienia, sa dwojakiego rodzaju: 1° wlasnie na Kresach, jak moze nigdzie w Europie, sasiaduja z soba wielkie ekstremy gospodarki intensywnej i ekstensywnej oraz 2° dzialania wojenne pozostawily po sadach i ogrodach ogromne spustoszenie.

Dlatego ogölnie jeno zaznaczamy, ze g^stosc drzew owocowych na 1 ha sadöw jest na pötnoc od Prypeci bardzo niska, podczas gdy w cz^sci srodkowej i na Wolyniu powaznie si§ zwi^ksza, dochodzac a nawet przekraczajac wartosci charakterystyczne dla Polski, jako srednie.

Okreslenie stopnia intensyfikacji gospodarki ogrodowej kryte- rjami potudniowo-europejskiemi nie prowadzi do celu. B o r o w s k a stosuje w tym celu analiz§ obecnosci krzewöw, a wyniki osiagni^te ta droga sa istotnie nieoczekiwane. Okazuje si$ bowiem, ze, jezeli nawet najwiecej sadöw z hodowla krzewöw posiada Wolyh, to przeciez najwiecej krzewöw na ha sadöw uprawia si$ w Wilen- szczyznie. Faktu tego niepodobna tlomaczyc inaczej, jak wyzszym poziomem gospodarki na pölnocnym wschodzie, wyzszym od po- ziomu, panujacego na Wolyniu. Ten stan rzeczy jest najzupetniej jasny, jezeli si§ uwzgl^dni, ze Wilehszczyzna zaopatrywala przed wojna szereg wi^kszych osrodköw miejskich w jarzyny i owoce.

Latwosc zbytu byla najlepszym srodkiem propagandy na rzecz intensyfikacji uprawy ogrodowej. Mimo tego jednak nie doszlo do ujednostajnienia produkcji w sensie standaryzacji. Sady, hodujace jeden gatunek owocu, naleza na Kresach do cennych, ale niestety

nielicznych wyjqtköw.

W kilku bodaj wierszach nalezaloby zarysowac pi§kno pöl- nocno-wschodniego ogrödka. Zupelnie odr^bne i pozatem na Kre­

sach niespotykane budownictwo, rozpowszechnione na pojezierzu Braslawskiem, tem silniej wbija si§ w pami^c, ze tonie w uro- czem kwieciu. Przed frontem domu mieszkalnego znajduje si$

zawsze ogrödek. W nim kwiaty o zywych barwach czerwone lub zölte (malwy, georginje). Dopiero za ich lasem wyrasta budynek.

Röwnie malowniczych mieszkan, podobnej czystosci i schludnosci, nie spotyka si^ pozatem nigdzie na Kresach. Przepych ogrödköw wyciska tu niezatarte znami§ na krajobrazie wsi i jej wn§trzu.

— 109 —

N a s i e n n i c t w o i g o s p o d a r s t w a w z ö r o w e [69, 165], — Niski stan rolnictwa kresowego zawiniony jest w duzej mierze zaröwno przez brak odpowiednich nasion, jak i przez brak odpowiednich gatunköw roSlin, przystosowanych do warunköw klimatycznych. Z tego wzgl^du obecnosc wzorowych gpspodarstw, jakotez tatwoäc nabycia dobrych nasion posiadajq pierwszorz^dne znaczenie dla podniesienia kresowej kultury rolnej.

Niestety jednak wlasnie pod tym wzgl^dem bardziej, anizeli pod kazdym innym, Kresy sq uposledzone. W roku 1922/23 czynne byly na Kresach trzy stacje genetycznej hodowli roslin, jedna stacja produkowata nasiona selekcyjne i dwie zajmowaty si§ re- produkcjq nasion uszlachetnionych (m. 40).

Liczba gospodarstw wzorowych — nie znana blizej — spadla po wojnie z latwo zrozumialych powodöw znacznie ponizej stanu z roku 1914. Jestto tem bolesniejsze, ze brak ten odczuwany jest na Kresach bardzo dotkliwie a wielka wtasnosc, ktöra sama z du- zym wysilkiem podnosi si§ powoli z upadku wojennego, niepr^dko b§dzie mogla zaswiecic przyktadem. Tem skwapliwiej notujemy fakt rozbudowy zawodowego szkolnictwa rolniczego z inicjatywy poszczegölnych samorzqdöw.

D y n a m i k a r o l n i c t w a i r e g j o n a l n e r o z p o s t a r - c i e w a z n i e j s z y c h u p r a w . — Tendencje gospodärczo-rolne, panujqce na Kresach, znajdujq skrystalizowany wyraz w mapie

D y n a m i k a r o l n i c t w a i r e g j o n a l n e r o z p o s t a r - c i e w a z n i e j s z y c h u p r a w . — Tendencje gospodärczo-rolne, panujqce na Kresach, znajdujq skrystalizowany wyraz w mapie

Powiązane dokumenty