• Nie Znaleziono Wyników

Istota reformy ustrojowej wyższego szkolnictwa

Rada S z k ó ł W y ż s z y c h zosta ła p o w o ła n a d o ż y c ia w e w rz e ś n iu 1946 r. dla o p ra c o (- w a n ia z a g ad nie ń z w ią z a n y c h z re fo rm ą u s tro jo w ą i p ro g ra m o w ą ; p ra k ty c z n a re a liz a c ja t e j re fo r m y będzie ju ż d zie łe m M in is te r s tw a O ś w ia ty . D z is ia j, k ie d y s to im y w o be c za­

k oń czen ia p ra c R a dy S z k ó ł W y ż s z y c h , k ie d y re fo rm a u s tro jo w a znalazła s w ó j w y ra z w d e k re c ie „ O o rg a n iz a c ji n a u k i i s z k o ln ic tw a w y ż s z e g o “ , w d e k re c ie u c h w a lo n y m i z a tw ie rd z o n y m prze z Radę M in is t r ó w i Radę P a ń s tw a , p o w in n iś m y z a s ta n o w ić się, ja k ie o b ie k ty w n e p r z y c z y n y z ło ż y ły się na p o w o ła n ie d o Ż y c ia R ady S z k ó ł W y ż s z y c h , ja k o ciała in ic ju ją c e g o d e m o k ra ty z a c ję w y ż s z e g o s z k o ln ic tw a , ja k o ciała, w s p ó łp ra c u ­ ją c e g o z. M in is te rs tw e m O ś w ia ty , b ę dą ceg o je d n a k w b e z p o ś re d n ie j zależn ości od P re z y d iu m R ady M in is tr ó w .

ISTOTA REFORMY USTROJOWEJ WYŻSZEGO SZKOLNICTWA

145

K ażd e z ja w is k o lu d z k ie j k u ltu r y , a w ię c i każde z ja w is k o n a u k o w e je s t p rz e ja w e m n :e ty lk o n ie p o s k ro m io n e j p a s ji c z ło w ie k a w o d k ry w a n iu p ra w d o b ie k ty w n y c h , is tn ie ­ ją c y c h w ś w ie cie rz e c z y w is ty m n ie za 'e żn ie od na szej ś w ia d o m o ś c i, lecz je s t ró w n ie ż w y ra z e m o k re ś lo n e g o u k ła d u ■ s to s u n k ó w s p o łe czn ych , z a ró w n o n a tu ry te c h n ic z n o -p ro ­ d u k c y jn e j ja k i s p o łe c z n o -u s tro jo w e j. P ro b le m ■ z b liż a n ia się d o poznania p ra w d y o b ie k ­ t y w n e j je s t w ty c h w a ru n k a c h w zn a c z n y m sto p n iu u z a le ż n io n y od coraz d o sko n a lsze g o ro z w ią z y w a n ia zagadnień fo rm a c y j u s tro jo w y c h zg o d n ie z d o jrz e w a n ie m p rz e sła n e k e k o n m ic z n y c h i p o lity c z n y c h dla te g o ro d z a ju ro z w ią z a n ia .

W y c h o d z ą c z ty c h p rze sła n e k, m u s im y p rz y ją ć , że cho cia ż proces id e o lo g ie zn o -n a - u k o w y je s t d o k o n y w a n y prze z k a ż d e g o m y ś lic ie la św ia d o m ie , cho cia ż je s t ś w ia d o m ie m o n to w a n y w o k re ś lo n y syste m , p o sia d a ją cy w e w n ę trz n ą lo g ik ę , lo g ik ę u w a ru n k o w a n ą p .e rw o tn y m z a ło ż e n ie m je g o ro z w a ż a ń , to je d n a k n ie z m ie rn ie często p ra w d z iw e s iły napędow e te g o procesu p o z o s ta ją nieznane a p rz e s ła n k i lo g ic z n e g o procesu m y ś lo w e g o m uszą zna le źć się n ie je d n o k ro tn ie w k o liz ji z p ra w d ą o b ie k ty w n ą , is tn ie ją c ą re a ln ie poza św ia d o m o ś c ią c z ło w ie k a . W ten sposób cho cia ż u cz o n y p ra c u je na p o d s ta w ie n ie w ą tp li­

w ie n a u k o w e j d o k u m e n ta c ji, s y s te m p rze z n ie g o s tw a rz a n y z a c h o w u je całą w z g lę d n o ś ć n a u k o w e j d o k u m e n ta c ji h is to ry c z n e j t y lk o je g o e p o k i i m usi być u z u p e łn ia n y i p o p ra ­ w ia n y przez o s ią g n ię c ie e p oki n a s tę p n e j z a ró w n o w za kre sie w ie d z y ś c is łe j ja k i w ie ­

d z y o c z ło w 'e k u .

1

N :e zaw sze m y ś l w y p rz e d z a d z ia ła n ie , b y w a c zę sto na o d w ró t, że działa nie w y p r z e ­ dza m y ś l n a w e t w ie lk ic h p o w a g n a u k o w y c h , p o n ie w a ż pro ces ż y c ia je s t p ro cese m n ie ­ u s ta n n e g o s ta w a n ia się, k tó re nie znosi zaham ow ań.

I d a ego każda epoka, a szcz e g ó ln ie każda epoka r e w o lu c ji sp o łe c z n y c h , w y m a g a p rz e w a rto ś c io w a n ia s ze re g u s y s te m ó w n a u k o w y c h , d o ty c z ą c y c h zw łaszcza na u k hu m a- n .s .y c z n y c h , e k o n o m ic z n y c h i s o c jo lo g ic z n y c h , p rz e w a rto ś c io w a n ia do ko n a n e g o w o p a r­

em o c a ły d o ty c h c z a s o w y d o ro b e k w ie d z y lu d z k ie j i w o p a rc iu o c a ły d o ro b e k w ie d z y sp o łe c z n e j, w ie d z y o c z ło w ie k u .

P ro c e s n a g ro m a d z a n ia w ie d z y je s t b o w ie m procesem ta k sam o tru d n y m i n ie je d n o ­ k ro tn ie ta k samo bo le snym , ja k d ro g a ro z w o jo w a c z ło w ie k a , k tó ra p rz e z w y c ię ż a ją c cora z to n o w e fo rm a c je ' u s tro jo w e op a rte na ro z m a ity c h m etod ach w y z y s k u c z ło w ie k a przez c z ło w ie k a , d ą ż y do ro z w ią z a n ia n o w e g o u k ła d u sp o łe czn e g o na g ru n c ie ju ż nie a n ta g o - n is ty c z n e g o a b e z k 'a s o w e g o s p o łe cze ń stw a .

K ażda w ię c p ra w d z iw a re w o lu c ja społeczna, to je s t każda re w o lu c ja , k tó ra w y z w a la mowę s iły p ro d u k c y jn e , k tó ra u trw a la w y ż s z ą , do skon alszą fo rm ę e k o n o m ic z n e g o w ła d a ­ nia ś ro d k a m i p ro d u k c ji, m u si p ro w a d z ić i n ie u c h ro n n ie p ro w a d z i d o stopniow e"; z m ia n y c a łe j n a d b u d o w y id e o lo g ic z n e j da n e g o sp o łe cze ń stw a . Jest to ju ż je d n a k proces w za ­ sadzie e w o lu c y jn y , chociaż ró w n ie ż n ie w ą tp liw ie tru d n y , p o n ie w a ż każda prze m ian a ś w ia ­ d o m o ś c i, p o 'e g a ją c a na w y k r y w a n iu b łę d n y c h założeń s w o je g o d o ty c h c z a s o w e g o r o z u ­ m o w a n ia , o d b yw a się w to k u u p a rte j w a lk i z w ła s n y m i n a w y k a m i, s k o ja rz e n ia m i m y ś lo ­ w y m i i z W e w n ę trz n ą lo g ik ą w ła s n e g o s y s te m u filo z o fic z n e g o . L e c z "jednocześnie je s t to proces n ie u n ik n io n y , p o n ie w a ż s ta ra nadbudow a k u ltu ra ln a tra c i w n o w e j rz e c z y w is ­ tością g r u n t pod n o g a m i i p o n ie w a ż n o w y u k ia d s to s u n k ó w e k o n o m ic z n o -s p o łe c z n y c h budzi w o jo w y c T i ZJ'aWiSl<0 n a ra sia n ia » o w y c h - w d z ie d z in ie d ó b r k u ltu ra ln y c h - s il ro

z-tv'k°o7W J 1 t n!e. r egUii

Całej w z ^ dności o d k ry w a n y c h p ra w d . S p ra w d za ć je m ożn a y .k o p u n k .u w tdzem a sam ego procesu n ie u s ta n n e g o p o w s ta w a n ia i w ie c z n e g o ru c h u , je s t z p u n k tu w id z e n ia p rz e m ia n u s tro jo w y c h i p rz e m ia n id e o lo g ic z n o -k u ltu ra ln y c h

10 Myśl Współczesna

MATERIAŁY SESJI RADY SZKÓŁ WYŻSZYCH 1 4 6

W ten sposób d o kon an a ju ż w Polsce re w o lu c ja lu do w a, k tó ra po cią g n ę ła za sobą zasadniczą prze m ian ę s t r u k t u r y g o s p o d a rc z e j k ra ju , je j e k o n o m ik i i je j k ie ru n k ó w ro z ­ w o jo w y c h , nie m o g ła w n a s tę p s tw ie prze o b ra że ń u s tro jo w y c h o m in ą ć ta k zasa dn iczej d z ie d z in y , ja k dzie d zin a n a u k i i dzied zina p ro b le m a ty k i s z k o ln ic tw a w y ż s z e g o .

O c z y w is to ś ć te g o z ja w is k a s ta ła się zw łaszcza ja s k ra w a po p rz y ję c iu prze z K ra jo w ą Radę N a ro d o w ą n o w y c h u s ta w , d o ty c z ą c y c h u n a ro d o w ie n ia p o d s ta w o w y c h g a łę z i naszego p rz e m y s łu , a w ię c u s ta w p rz e s ą d z a ją c y c h c h a ra k te r n a szeg o m odelu g o spo da rcze go . P la n o w a n ie go sp o d a rcze i p la n o w a n ie w s z y s tk ic h dzie d zin ż ycia p a ń s tw o w e g o s ta n ę ło w sprze czn o ści z ro z p ro s z k o w a n ie m i p rz y p a d k o w o ś c ią naszych o ś ro d k ó w n a u k o w y c h i naszych w y s iłk ó w n a u k o w y c h , sta n ę ło w sp rze czno ści z m odelem u s tro jo w y m naszych u n iw e rs y te tó w i z p a n u ją c y m chaosem w za kre sie sieci w y ż s z e g o s z k o ln ic tw a .

N o w e założe nie re a liz o w a n e j w p ra k ty c e e k o n o m ik i naszego k r a ju s ta n ę ły w n ie ­ je d n y m w y p a d k u w ro z b ie ż n o ś c i z o fic ja ln ie w y k ła d a n ą e k o n o m ik ą ty p u k la s y c z n o -b u r- ż u a z y jn e g o , nie będącą w s ta n ie w y ja ś n ić zach od zące go na ocza ch s tu d e n tó w pro cesu g łę b o k ie j p rz e m ia n y u s tr o jo w e j. '

N o w e z a ło że n ie u s tro jo w e , zało że n ie re a liz o w a n e p rze z codzienne ż y c ie i w ła d z ę naszego p a ń s tw a , s ta n ę ły w n ie je d n y m w y p a d k u w k o n flik c ie z o fic ja ln ą n a u k ą h is to rii i je j n a u k o w ą m e to d ą .

I n a w e t p o trz e b y k r a ju w d z ie d z in ie s z ko le n ia ka d r te c h n ik ó w , in ż y n ie ró w i le k a rz y zg o d n ie z is tn ie ją c y m planem g o s p o d a rc z y m oraz is tn ie ją c y m i p o trz e b a m i p a ństw a , n ie m o g ły zn a le źć p o k ry c ia p rz y d z is ie js z e j s tr u k tu r z e i u k ła d z ie s ie c io w y m p o lite c h n ik i i a ka d e m ii m ed y c z n y c h .

A w re s z c ie n o w y c z ło w ie k n o w e j epoki, c z io w ie k ro d z ą c y się w tru d n y m procesie b u do w an ia n o w e g o u s tro ju i w jr u d n y m procesie o d b u d o w y k r a ju , s la n ą l w s p rz e c z ­ ności z ly m ty p e m p s y c h ic z n y m m ło d e g o in te lig e n ta , k t ó r y w y c h o w y w a ł się w tr a d y ­ c y jn e j a tm o s fe rz e w ie lu na szych u n iw e rs y te tó w .

I d .a te g o dla R ządu R z e c z y p o s p o lite j P o ls k ie j sta ło się u n ik n io n y m p rz e p ro w a d z e n ie z a sa d n icze j g łę b o k o p o m y ś la n e j re fo rm y u s tr o jo w e j i r e fo r m y p ro g ra m o w e j w y ż s z e g o s z k o ln ic tw a .

R o z u m ie liś m y je d n a k w s z y s c y , że ta re fo rm a p rz e p ro w a d z a n i pod k ie ro w n ic tw e m rzą d u i o d n o śn e g o m in is te rs tw a , m o ż e t y lk o w ó w c z a s dać k o n k re tn e re z u lta ty , je ż e li o p rze się o in ic ja ty w ę sam ego ciała p ro fe s o rs k ie g o .

T a k p o w s ta ła w ' k o ła c h rz ą d o w y c h idea Rady S z k ó ł W y ż s z y c h , k tó r e j zo s ta ło p o w ie ­ rzon e zadanie o p ra c o w a n ia p o d s ta w o w y c h założe ń re fo rm y u s tr o jo w e j i p ro g ra m o w e j w y ż s z e ; ) s z k o ln ic tw a w o p a rc iu o n a jsze rsze k o io n a u k o w e i p ro fe s o rs k ie o ra z p ra c o w ­ n ik ó w in s ty tu tó w n a u k o w y c h .

D z is ie js z a k o n fe re n c ja , będąca n a s tę p s tw e m ż m u d n y c h p r a c ' s e k c y jn y c h , je s t chyba n a jle p s z y m d o w o d e m z ja k s z e ro k im o d d ź w ię k ie m i z ja k g łę b o k im z ro z u m ie n ie m s p o t­

kała się ta in ic ja ty w a .

N ie n a le ży o c z y w iś c ie za m y k a ć oczu na dawnfe oraz is tn ie ją c e je szcze d z is ia j o p o ry i zah am o w an ia , d o ty c z ą c e w s ze re g u s k ła d o w y c h e le m e n tó w p rz e w id z ia n e j r e fo rm y , nie n a le ż y ró w n ie ż za m y k a ć oczu na d y s k u s y jn y je szcze c h a ra k te r s z e re g u a s p e k tó w z ło ż o ­ n e j p ro b le m a ty k i re fo r m y p ro g ra m o w e j.

P r z e ja w y ż y c ia są ta k b o g a te w tre ś c i i ta k tru d n e nie ra z do u c h w y c e n ia ; a z d r u ­ g ie j s tro n y tra d y c jo n a liz m d o ty c h c z a s o w y c h p o z y c ji je s t ta k u p a r t y ' i ta k s u b ie k ty w n ie c h w ila m i n ie p rz e z w y c ię ż a ln y , że każd e z ja w is k o , ro d z i się w o ln o , z o p o ra m i, ro d z i się w a tm o s fe rz e n ie u fn o ś c i, a c z ę s to k ro ć n ie w ia ry i b iu ro k ra ty z m u , dla p r z e la ta n ia k tó re g o

ISTOTA REFORMY USTROJOWEJ WYŻSZEGO SZKOLNICTWA

1 4 7

p o trz e b n y je s t ś w ia d o m y i s o lid a rn y w y s iłe k w s z y s tk ic h ż y w y c h i tw ó rc z y c h s ił naszego g ro n a p ro fe s o rs k ie g o .

Jed nocześnie m u s im y zaw sze pam iętać, że p rz e w a rto ś c io w a n ie s ze re g u p o ję ć w d z ie ­ d z in ie n a u k i. czy d y d a k ty k i nauczania nie m oże ozn acza ć u tr a ty ja k ie jk o lw ie k p o z y c ji n a u k o w e j, lecz ty lk o w y łą c z n ie je j po zyska n ie , p o n ie w a ż k a ż d y c z ło w ie k n a u k i p o w in ie n b y ć c z ło w ie k ie m postępu, c h o c ia ż b y ze w z g lę d u na tw ó r c z y c h a ra k te r k a ż d e g o z ja w is k a n a u k o w e g o .

W ty c h w a ru n k a c h prace R ady S z k ó ł W y ż s z y c h p o s z ły z je d n e j s tro n y w k ie ru n k u w c ią g n ię c ia do w s p ó łp ra c y p ra c o w n ik ó w u n iw e rs y te c k ic h , a z d r u g ie j s tro n y w k ie ru n k u p rz e w a rto ś c io w a n ia w ie lu p o ję ć , i tw ie rd z e ń w to k u c o d zie n n e j,- ż m u d n e j w s p ó łp ra c y prze de w s z y s tk im z cia łem p ro fe s o rs k im w ie lu na s z y c h ucze ln i.

Sądzę, że re z u lta ty naszej p ra c y , o p a rte j na w ie lk im c o d z ie n n y m d o ro b k u na szeg o p a ń s tw a , na w ie lk im d o ro b k u id e o lo g ic z n y m p a rtii d e m o k ra ty c z n y c h i o rg a n iz a c y j s p o ­ łe c z n y c h ,-a przede w s z y s tk im na w ie lk im d o ro b k u n a u k o w y m na szych u n iw e rs y te tó w , są d z is ia j ta k w id o c z n e , że n ie m o g ą być przez n ik o g o k w e s tio n o w a n e . M a m w ty m w y p a d k u na m y ś li nie t y lk o u s ta w ę o n o w e j o rg a n iz a c ji n a u k i i s z k o ln ic tw a w y ż s z e g o , nie ty lk o o p ra c o w a n ą w s e k c ja c h re fo rm ę p ro g ra m o w ą , lecz przede w s z y s tk im — p o ­ w a ż n ą zm ianę w a tm o s fe rz e i n a s tro ja c h na szych u n iw e rs y te tó w .

M o z ę je s te ś m y d a le cy je szcze od stan u id ealnego, m oże je szcze stra s z ą g d zie n ie ­ g d zie u p io ry p rz e szło ści i u p io ry n o w y c h w o je n n y c h p o d że g a czy, w łó c z ą c y c h się d z iś po zm ę c z o n y m ś w ie cie , m o ż e je szcze t r a d y c y jn y jia w y k w m y ś le n iu lu b p ro sta n iew ied za z a s tę p u je c z ę s to k ro ć , zw łaszcza u s tu d e n tó w , ś w iado m e s p o jrz e n ie na p ra w a ro z w o jo w e rząd zące rz e c z y w is to ś c ią — je d n a k zm iana n a s tro jó w , w z r o s t u fn o ś c i w e w ła s n e s iły , poczucie d u m y z p rz y n a le ż n o ś c i do narod u b u d u ją c e g o n o w ą p rz y s z ło ś ć są d z is ia j ta k w id o c z n e , że nie m og ą być przez n ik o g o k w e s tio n o w a n e .

I d la te g o w te j n o w e j ju ż a tm o s fe rz e m o ż e m y s p o k o jn ie z a s ta n o w ić się d lacze go re fo rm a u s tro jo w a , bo o n ie j przede w s z y s tk im będę m ó w ił, po szła w ła ś n ie w ty m a nie in n y m k ie ru n k u i d la c z e g o bę dziem y ją w ła ś n ie w ten a nie in n y sposób re a liz o w a ć .

P -zed e w s z y s tk im n a le ż y sobie w y ja ś n ić zagad nie nie n ie w ą tp liw ie dla nas w s z y s tk ic h n a jw a ż n ie js z e , to je s t, w ja k i sposób g w a ra n to w a n a w a rty k u le , p ie rw s z y m w o ln o ś ć b -d a n n a u k o w y c h m oże re a ln ie is tn ie ć p rz y p o w o ła n iu d o ż y c ia C e n tra ln e g o O środka D y s p o z y c y jn e g o , o p a rte g o w s w o je j d z ia ła ln o ś c i o p r e r o g a ty w y m in is tra o ś w ia ty i z n a b d m a ce -m się pod z w ie rz c h n ią w ła d z ą m in is tra o ś w ia ty . M y ś lę o Radzie G łó w n e ; k tó re i u p ra w n ie n ia są s z c z e g ó ło w o o m ó w io n e w lic z n y c h a rty k u ła c h n in ie js z e g o d e k re tu .

N a u k o w a d e f in ic ja . w o ln o ś c i z a w ie ra w sobie t r z y p o d s ta w o w e e le m e n ty k tó re w a ru n u ją nie t y lk o w o ln o ś ć c z ło w ie k a , lecz w o ln o ś ć badań w s z e lk ie j n a u k o w e i ,Dr a r v

c z łn w ip k n J ^ ^

P ie rw s z y m w a ru n k ie m w o ln o ś c i i p o w ie d z ia łb y m p ie rw s z ą je j p rz e s ła n k ą je s t z n a n e p ra w p rz y ro d y , o p a n o w a n ie ic h i u z y s k a n ie w ten sposób da nych dla pod

MATERIAŁY SESJI RADY SZKÓŁ WYŻSZYCH 1 4 8

dro dze p o d ję c ie s y s te m a ty c z n e j, n a u k o w o s p re c y z o w a n e j d zia ła ln o ści dla ś w ia d o m e g o i p a n ow o prze m yślan eg o, z o rg a n iz o w a n ia sp o łe c z e ń s tw lu d z k ic h z go dn ie z h is to ry c z n y m i p ra w a m i ro z w o ju . I z n o w u ten proces m oże być ty lk o w y n ik ie m n a u k o w e g o poznania, a nie filo z o f.c z n e g o c z y p ra k ty c z n e g o zaprzeczania is tn ie ją c e j re a ln ie rz e c z y w is to ś c i.

T rz e c im w a ru n k ie fn w o ln o ś c i i trz e c im w a ru n k ie m w s z e lk ie g o n a u k o w e g o badania je s t poznanie p ra w w e w n ę trz n e g o d zia ła n ia i k o ja rz e n ie ś w ia d o m o ś c i ta k z ło ż o n e j is to ty , ja k ą je s t is to ta lu d zka , p rz y ty m n a le ż y pam iętać, że w o ln a w o la je s t t y lk o zdo ln ością d e c y z ji zg o d n ie z pozna nie m p ra w o b ie k ty w n y c h , w a ru n k u ją c y c h rz e c z y w is to ś ć , a w ię c n a u k o w ą sp ra w d z a ln o ś ć k a ż d e j d e c y z ji.

W ych o d z ą c z te j a n a liz y po ję cia w o ln o ś c i a w ię c i w o ln o ś c i badań n a u k o w y c h z ro - zu m .e m y , d la c z e g o i d z is ia j, t y lk o obóz p o stę p u sp o łe czneg o, obóz s p o łe cze ń stw a lu d o ­ w ego. s p o łe c z e ń s tw a p la n o w e j g o s p o d a rk i, m oże w pe łni re a liz o w a ć w o ln o ś ć badań n a ­ u k o w y c h , o p a rty c h na poznaniu p ra w d y o b ie k ty w n e j o ra z is to tn ie d z ia ła ją c y c h s ił n a ­ p ę d o w ych k a ż d e j r e w o lu c ji sp o łe cznej.

W o ln o ś ć badań n a u k o w y c h m oże b y ć w ię c d ziś z re a lizo w a n a ty lk o p rz y is tn ie n iu n ie z b ę d n y c h , prze sła n e k m a te ria ln y c h i spo łe czn ych , g w a ra n tu ją c y c h po- z n a w a n o ś ć p ra w d o b ie k ty w n y c h z a ró w n o z zakre su e k o n o m ik i, te c h n ik i, p rz y rc d y ja k i z zakre su ty c h d z ie d z in na uki, k tó re d o ty c z ą p ro b le m a ty k i c z ło w ie k a i je g o w z a je m n y c h s to s u n k ó w . T o zag ad nie nie b y n a jm n ie j nie w y c z e rp u je się w m o n op olu te j c z y in n e j f i ­ lo z o fii- p o z n a w c z e j. P ro b le m n a le ży ro z p a try w a ć w aspekcie tw ó rc z o -n a u k o w e g o u s to ­ s u n k o w a n ia się do p o zna w alno ści p ra w c z ło w ie k a i je g o oto czenia.

N .k t d z is ia j nie m oże za p rzeczyć, że p lan ow a nie n a u k o w e i k u ltu ra ln e posiada z n a ­ cznie w ię k s z e m o ż liw o ś c i po zna w cze, k ie d y je s t o p a rte o p la n o w a n ie e ko n o m ic z n e i p la ­ n o w a n ie u s tro jo w e .

P .a n o w a n ie w ten sposób p o ję te je s t e le m e n ta rn y m w a ru n k ie m tw ó r c z e j w o ln o ś c i ba­

dań n a u k o w y c h , w y m a g a je d n a k p o w o ła n ia do ż y c ia , w o p a rc iu o c e n tra ln y o ś ro d e k p la ­ n o w a n ia n a u k i i o ś w ia ty , to je s t w o p a rc iu o M in is te r s tw o O ś w ia ty , c e n tra ln e g o o g n iw a in ic ja ty w y sp o łe czn e ;, re k ru tu ją c e g o s :ę spośród g ro n a n a u k o w e g o i lu d z i z w ią z a n y c h z ż y c ie m u n .w e rs y te c k im , o g n iw a , k tó re by m o g ło k o o rd y n o w a ć prace w s z y s tk ic h u n i­

w e rs y te tó w , s z k ó l w y ż s z y c h o ra z in s ty tu tó w n a u k o w y c h z g o d n ie z o g ó ln o p a ń s tw o w y m plan em rząd u i je g o o ś ro d k ó w p la n u ją c y c h .

W ten sposób pom yśla ne o g n iw o dla w y p e łn ie n ia s w y c h d o n io s ły c h zadań m u s ia ­ ło b y posiadać s z e ro k ie p e łn o m o c n ic tw a in ic ja ty w y n a u k o w e j, z w ła szcza w dzied zinie p w o y w a n ia do ż y cia n o w y c h o ś ro d k ó w n a u k i i w ie d z y , m u s ia ło b y posiadać s z e ro k ie p e łn o m o cn ie , w a k o o rd y n a c ji ro z p ro s z o n y c h w y s iłk ó w po s z c z e g ó ln y c h in s ty tu tó w n a ­ u k o w y c h i p o g łębian ia p ro ce só w id e o lo g ic z n y c h , zach od zących w na db u d o w ie k u ltu ra ln e j, zg o d n ie ze zm ia n a m i s p o łe c z n y m i, k tó re ju ż zaszły.

Jed nocześnie je d n a k d zia ła ln o ś ć podo bn ego ośro dka nie m o g ła b y b y ć sprzeczna' z po- łi'y k ą M n s ie rs tw a O ś w ia ty , w rę c z p rz e c iw n ie , m u s ia ła b y b yć pochodną d z ia ła ln o ś c i M in is te rs tw a O ś w ia ty . S ąd ko n ie c z n o ś ć w m o n to w a n ia po d o b n e g o ośro dka w o g ó ln y s y s ie m p la n u ją c y M in is te rs tw a O ś w ia ty z m in is tre m o ś w ia ty ja k o p rz e w o d n ic z ą c y m .

W ten sposób p o w sta ła idea Rady G łó w n e j N a u k i 1 S z k ó ł W y ż s z y c h ja k o c e n tra ln e g o p a n u ją c e g o o ś ro d k a n a u k o w e g o , p o sia dające go g ło s d e c y d u ją c y w za kre sie ;

a) p ro w a d ze n ia badań w s p ra w c h n a u k i i s z k o ln ic tw a w y ż s z e g o z a ró w n o p o ś re d n io ja k i b e zpo średn io na te re n ie s a m o d zie ln ych p 'a c ó w e k n a u k o w y c h ;

b) p rze p ro w a d za n ia h a b ilita c ji na dro dze c e n tra ln e j;

c) in ic jo w a n ia p r o je k tó w , d o ty c z ą c y c h fin a n s o w a n ia p o trz e b n a u k i i s z k ó ł w y ż s z y c h .

OGÓLNE WYTYCZNE PROGRAMÓW STUDIÓW SZKOL WYŻSZYCH

1 4 9

d ) w s p ó łd z ia ła n ia w s p ra w a ch n a u k i i s z k o ln ic tw a w y ż s z e g o p rz y u k ła d a n iu i w y k o ­ n y w a n iu p la n ó w p a ń s tw o w y c h ;

e) p ro je k to w a n ia zasad s p e cja ln e g o k s z ta łc e n ia k a n d y d a tó w na p ra c o w n ik ó w n a u k o ­ w y c h i udzielania s ty p e n d ió w n a u k o w y c h ;

f) o p in io w a n ia prze su n ię ć n a tu ry pe rso n a ln e j.

W e w s z y s tk ic h in n y c h spra w a ch Rada G łó w n a posiada z m o c y u s ta w y g ło s d o rad czy, s ta n o w ią c ze s w o je j is to ty o rg a n o p in io d a w c z y M in is te rs tw a O ś w ia ty .

R e a liza cja idei c e n tra ln e g o o ś ro d ka d y s p o z y c y jn e g o w z a k re s ie n a u k i i s z k o ln ic tw a w y ż s z e g o nie uszczupla je d n a k u p ra w n ie ń sa m o rząd u te ry to ria ln e g o , o ile je g o d z ia ­ ła lno ść nie je s t w sp rze czno ści z o g ó 'n y m k ie ru n k ie m r o z w o jo w y m narod u i pa ń stw a . N a le ż y w ię c dla ja s n o ś c i ob ra zu p o d k re ś lić , że p o z o s ta je n ien aruszo na in s ty tu c ja senatu, ja k o o rg a n u sam o rząd u ucze ln ia n e g o , p o z o sta ją u p ra w n ie n ia re k to ra , k t ó r y nie p rz e s ta je

b yć m ężem zaufania senatu a k a d e m ickie g o . , n

W ten sposób usta w a re a liz u je c e n tra ln ą w y ty c z n ą u s tro jo w ą naszego p a ń s tw a , p o ­ le g a ją c ą na h a rm o n ijn y m u z u p e łn ia n iu się i w s p ó łd z ia ła n iu c z y n n ik a p a ń s tw o w e g o i n ie ­ z ależn ego c z y n n ik a społecznego. P a ń s tw o nie posiada ża d n ych a m b ic ji h a m ow ania n ie ­ z a le ż n e j in ic ja ty w y tw ó r c z e j spo łe cze ń stw a , p rz e c iw n ie zadaniem p a ń s tw a lu d o w e g o je s t u ła tw ia n ie o b y w a te lo w i w y k o rz y s ta n ia p rz y s łu g u ją c y c h m u p ra w .

W s z y s c y z d a je m y sobie spra w ę , że to nie je s t proces an i p ro s ty , ani ła tw y . B iu r o ­ k ra ty c z n e w yp a c z e n ia są c z ę s to k ro ć z ja w is k a m i nie m n ie j s z k o d liw y m i i nie m n ie j d o ­ k u c z liw y m i n iż d zia ła ln o ść lu d z i, w y p ły w a ją c a z w a d liw y c h założeń.

„ N ie dość b y m y ś l szuka ła u rz e c z y w is tn ie n ia — pisa ł w s w o im czasie K a ro l M a rk s — trze b a jeszcze b y rz e c z y w is to ś ć s zu ka ła m y ś li“ .

1 d la te g o zadaniem na szym będzie d ą ż y ć d o te g o , żeby w c o d z ie n n e j n a u k o w e j d z ia ­ ła ln o ś c i g ro n a p ro fe s o rs k ie g o i w c o d zie n n e j d z ia ła ln o ś c i a p a ra tu p a ń s tw o w e g o , d ro g ą w z a je m n y c h w y ró w n a ń i w z a je m n e g o z ro z u m ie n ia się, k s z ta łto w a ła się n o w a rz e c z y ­ w is to ś ć na szych u n iw e rs y te tó w .

Dla o s ią g n ię c ia te g o celu kon ie czne je s t je d n a k w z a je m n e zau fanie.

Z a u fa n ie nie je s t w s z a k ż e z ja w is k ie m a b s tra k c y jn y m . Z a u fa n ie ro d z i się w pra cy, w tru d n y m procesie k s z ta łto w a n ia się n o w y c h p o ję ć i n o w y c h założe ń n a u k o w y c h .

U s ta w a nie ro z w ią z u je o c z y w iś c ie żadnego z ty c h zagad nie ń. U s ta w a ty lk o s tw a rz a ra m y p ra w n e , k tó re d o p ie ro w y p e łn i ż y c ie . U s ta w a u m o ż liw ia ro z s trz y g n ię c ie p o d s ta ­ w o w y c h zag ad nie ń z a ró w n o u s tr o jo w y c h ja k i zag ad nie ń d o ty c z ą c y c h p la n o w a n ia w n a ­ uce, ja k i w re s z c ie p ro b le m u d w u s to p n io w o ś c i. N ie przesądza je d n a k a n i fo r m te g o ro z s trz y g n ię c ia , a n i ty m b a rd z ie j je g o tre ś c i.

I d la .e g o u s ta w a p rz e w id u je p ię c io le tn i o kre s p o w o ln e j i ż m u d n e j re a liz a c ji, a ś c iś le j, p ię c io le tn i o k re s w y p e łn ia n ia je j ż y w ą tre ścią .

Ten p ię c io le tn i o k re s u p ra w n ia m in is tra o ś w ia ty i Radę G łó w n ą d o b a rd z o e la s ty c z ­ n e g o k o rz y s ta n ia z u p ra w n ie ń U s ta w y . Jest to n ie w ą tp liw ie słu szne p o s ta w ie n ie s p ra w y . A lb o w ie m proces p rz e w a rto ś c io w y w a n ia s z e re g u p o ję ć u s tro jo w y c h , proces, k t ó r y ju ż się zaczął d w a la ta te m u , m oże b y ć sam p rz e z się na ty le s a m o rz u tn y , że n ie ­ p o trz e b n e będzie ucie ka n ie się do w ie lu p rz e p is ó w U s ta w y . J a k o p rz y k ła d m o g ę z a c y ­ to w a ć c h o c ia ż b y b rz m ie n ie a r ty k u łu m ó w ią c e g o o w y z n a c z e n iu trz e c h k a n d y d a tó w na re k to ra , podczas g d y w rz e c z y w is to ś c i m oże p o w s ta ć precendens, że senat je d n o m y ś ln ą u c h w a łą w y s u n ie ty lk o je d n e g o kan d yd a ta . I że nie p o trz e b n a będzie w ty m w y p a d k u be zpośrednia in g e re n c ja m in is tra o ś w ia ty w po staci m ia n o w a n ia s w o je g o k a n d yd a ta , na co z re s z tą p ię c io le tn i o k re s re a liz a c ji u s ta w y m in is tr o w i p o zw a la . P rz e w a rto ś c io w a n ie

1 5 0 MATERIAŁY SESJI RADY SZKÓŁ WYŻSZYCH

id e o lo g ic z n e g ro n a p ro fe s o rs k ie g o m oże ró w n ie ż p ó jść ta k da le ko , że h a b ilita c je w y ­ d z ia ło w e w y c z e rp ią p o trz e b ę c e n tra ln y c h h a b ilita c ji w s to s u n k u n a w e t do n o w y c h d z ie ­ d z in n a u k i, ja k na p rz y k ła d N auka o -P o ls c e W s p ó łc z e s n e j. O s ta tn ie h a b ilita c je na U n i­

w e rs y te c ie K ra k o w s k im p o z w a la ją p rz y p u s z c z a ć ,'ż e w zn a c z n y m s to p n iu k ie ru n e k ro z ­ w o jo w y będzie ra c z e j zm ie rza ć w ła ś n ie w ty m k ie ru n k u .

I n ie w ą tp liw ie p ra k ty c z n a re a liz a c ja p o s tu la tu d w u s to p n io w o ś c i z t y tu łu d e k re to w e g o z a k w a lifik o w a n ia sto p n ia Z aw o d o w e g o i stop nia n a u k o w e g o p o c ią g n ie za sobą w ie le k o re k t i w ie le je szcze tre ś c io w y c h p rz e g ru p o w a ń .

R e alizacja idei d w u s to p n io w o ś c i nie m oże je d n a k w ż a d n y m w y p a d k u o z n a c z a ć . o b n i­

żenia po zio m u s tu d ió w i o c z y w iś c ie nie w y c z e rp u je się w k o n c e p c ji s k ra ca n ia lub od- te o re ty z c w a n ia s tu d ió w . U s ta w o w e prze sąd zenie d w u s to p n io w o ś c i ma na celu d o sto so ­ w a n ie u n iw e rs y te c k ie g o W y k szta łce n ia do p o trz e b sam e j n a u ki. P o trz e b n i są nam z je d ­ n e j s tro n y d o b rz y fa c h o w c y , a z d r u g ie j s tro n y p o trz e b n i są nam w ie lc y uczeni, te o re ­ t y c y i p r a k ty c y n a u k i. Z a m k n ię c ie te g o p ro b le m u w je d n y m s tu d iu m nie daw a ło p ra k ­ ty c z n ie an i je d n y c h a n i d ru g ic h . D o b ry p r a k ty k i d o b ry u c z o n y b y ł u nas re z u lta te m w ła s n e g o ta le n tu i w ła s n e g o w y s iłk u . N ie k w e s tio n u ją c p o trz e b y w ła s n e g o ta le n tu i w ła s n e g o w y s iłk u , ja k o w a ru n k u n a jb a rd z ie j is to tn e g o , chce m y u ła tw ić planow e p r z y ­ g o to w a n ie d o b ry c h fa c h o w c ó w i d o b ry c h p ra c o w n ik ó w n a u k o w y c h , ta k d e c y d u ją c y c h w ro z s z e rz e n iu na szych m o ż liw o ś c i g o s p o d a rc z y c h i k u ltu ra ln y c h .

J e s t to zag ad nie nie i w ie lk ie i w a ż n e . I podejść m u s im y do n ie g o z całą p o w a g ą

J e s t to zag ad nie nie i w ie lk ie i w a ż n e . I podejść m u s im y do n ie g o z całą p o w a g ą