Społecznego
dorota ruSzkiewicz piotrków trybunalski
c
iąża to wyjątkowy okres w życiu ko-biety, który niesie ze sobą szereg zmian bio-logicznych, psychicznych i socjologicznych.„Zmiany biologiczne zachodzą w organi-zmie kobiety, która zachodzi w ciążę, rodzi dziecko, regeneruje się w czasie połogu i kar-mi niemowlę. Przekar-miany psychologiczne do-tyczą głównie ewolucji tożsamości wzboga-conej o świadomość bycia matką. Zmiany w sferze społecznej są związane z pełnie-niem roli matki, a także ze zmianą w waż-nych relacjach z najbliższymi, którzy również przyjmują nowe role, np. ojca, dziadków”1.
Zmiany przystosowawcze dokonują się u każdej kobiety inaczej i są uwarunkowa-ne wieloma czynnikami, między innymi jej wiekiem, sytuacją rodzinną, materialną, mieszkaniową, stanem cywilnym, stosun-kiem partnera do ciąży czy faktem jej za-planowania. Najsilniejszy stres okołoporo-dowy ma miejsce w pierwszej ciąży. Kobie-ta wówczas znajduje się w zupełnie nowej dla niej sytuacji życiowej – jest już matką, której roli musi się jeszcze nauczyć, a także dokonać zmian w hierarchii wartości oraz przejść z myślenia w kategoriach ja na my.
Sonia Kędziora2 wskazuje na następują-ce obszary, w których potencjalnie ognisku-je się stres okołoporodowy:
1 S. Kędziora, Edukacja w szkole rodzenia a kształtowanie się oceny poznawczej stresu około-porodowego, [w:] E. Górnikowska-Zwolak (red.), Ko-biety w przestrzeni polityki społecznej wobec rodziny.
Aspekty edukacyjne, Mysłowice 2013, Wydawnictwo GWSP, s. 118.
2 Tamże, s. 119.
47
przebieg porodu: lęk przed bólem po-rodowym, lęk przed komplikacjami w cza-● sie porodu, obawy przed niewłaściwym za-chowaniem się w czasie porodu, np. utratą kontroli;
stan zdrowia dziecka: lęk przed wada-mi genetycznywada-mi i uszkodzeniawada-mi spowo-● dowanymi przebiegiem porodu;
pielęgnacja dziecka bezpośrednio po porodzie;●
karmienie niemowlęcia;
● wygląd zewnętrzny kobiety w okresie ciąży, po porodzie i w okresie karmienia;●
postawa w stosunku do macierzyń-stwa;●
styl życia po urodzeniu dziecka, tj.
konieczność podjęcia nowych obowiązków ● związanych z dzieckiem, zmiany w obsza-rze aktywności zawodowej, towarzyskiej;
relacja małżeńska i relacje z dziadka-mi dziecka.●
Mnogość obaw, które towarzyszą ko-bietom w ciąży, dowodzi, że potrzebują one wsparcia społecznego. Celem artykułu jest próba przyjrzenia się nowym formom wsparcia kobiet ciężarnych i kobiet po po-rodzie.
pojęcie i rodzaje wsparcia społecznego
Istnieje wiele definicji wsparcia społecz-nego. Pojęcie to należy do kluczowych ter-minów z zakresu pedagogiki, pracy socjal-nej, promocji i ochrony zdrowia, psychologii społecznej oraz działalności terapeutycznej.
Poglądy różnych autorów na temat istoty wymienionego wsparcia uogólniła Helena Sęk. Wsparcie społeczne zachodzi w tzw.
sytuacji problemowej lub trudnej. Zostaje ono podjęte przez jedną lub obie strony tego procesu. Wówczas to:
w toku interakcji dochodzi do wymia-ny informacji, emocji, instrumentów działa-1) nia lub dóbr materialnych,
wymiana ta może być jednostronna lub dwustronna,2)
w dynamicznym układzie interakcji wspierającej wyróżnia się osobę wspiera-3) jącą (pomagającą) i odbierającą wsparcie (wspomaganą),
miarą skuteczności tej wymiany spo-łecznej jest odpowiedniość między rodza-4) jem udzielonego wsparcia a potrzebami od-biorcy tego wsparcia,
celem tej interakcji wspierającej jest spowodowanie u jednego lub obu uczest-5) ników zbliżenia do rozwiązania problemu, osiągnięcia celu, przezwyciężenia trudnej sytuacji itp.,
konkretyzacja tego wsparcia zależy od trafnego rozpoznania problemu i diagno-6) zy odkrytych trudności3.
Pojęcie wsparcia społecznego pojawiło się w latach siedemdziesiątych. W bada-niach przeprowadzonych w ośrodkach uni-wersyteckich USA, Kanady, Anglii i Ho-landii zwrócono uwagę, że ludzie otoczeni bliską rodziną, mający wielu przyjaciół, należący do różnych organizacji, związa-ni ideologią lub wiarą z innymi cieszą się lepszym zdrowiem, łatwiej dają sobie radę w trudnych sytuacjach. Stanisław Kawula4 podaje, że jest ono metaforycznie określa-ne jako znaczący inni. Dla określenia tych relacji wprowadził określenie Spira-li życzSpira-liwoŚci.
Spirala życzliwości
wsparcie potrzeby jednostki
impuls
Samorozwój - Samodzielność
Źródło: S. Kawula, Czynniki i sieć wsparcia społecz-nego w życiu człowieka, [w:] S. Kawula (red.), Peda-gogika społeczna: dokonania – aktualność – perspek-tywy, op. cit., s. 130.
Podstawowym założeniem znalezienia się jednostki lub grupy w „spirali życzli-wości” jest zasada korzystności w
zacho-3 H. Sęk, Społeczna psychologia kliniczna, War-szawa 2004, Wydawnictwo Naukowe PWN.
4 S. Kawula, Czynniki i sieć wsparcia społecznego w życiu człowieka, [w:] S. Kawula (red.), Pedagogika społeczna: dokonania – aktualność – perspektywy, Toruń 2009, Wydawnictwo Adam Marszałek.
48
analizy
dzących tam relacjach międzyludzkich. Są one nacechowane wrażliwością na rodzące się potrzeby człowieka, nastawione na po-myślne rozwiązanie nurtujących go pro-blemów, przekazujące mu ważne impulsy psychiczne i sprawcze do podjęcia działań (np. życia na własny rachunek). Ten rodzaj relacji nastawiony jest na samodzielność jednostki, na jej samorozwój i samowy-chowanie. Wtedy warunki zewnętrzne (materialne, kontekst kulturowy, społecz-ny i socjalspołecz-ny) nabierają innego znaczenia.
W mniejszym stopniu uwidacznia się ich przemożny wpływ.
Poczucie wspólnoty wiąże się z posia-daniem przez jednostkę określonych grup wsparcia społecznego w: rodzinie, wśród przyjaciół, sąsiadów, organizacji formal-nych i nieformalformal-nych, nauczycieli, duchow-nych, lekarzy itp. Dzieje się tak ze wzglę-du na następujące rodzaje wsparcia, jakie otrzymujemy lub też możemy oczekiwać i udzielać:
wsparcie emocjonalne,
1) polegające
na przekazywaniu komunikatów werbal-nych i niewerbalwerbal-nych typu: jesteś przez nas kochany, jesteś nasz, lubimy cię, masz mocne strony charakteru, nie poddawaj się, nie ulegaj;
wsparcie wartościujące
2) , które
pole-ga na przekazywaniu jednostce takich np.
komunikatów jak: jesteś dla nas kimś zna-czącym, dzięki tobie mogliśmy to osiągnąć, trzymaj się tak dalej;
wsparcie instrumentalne
3) , czyli
do-starczenie konkretnej pomocy, świadczenie usług, np. pożyczenie pieniędzy, udzielenie kredytu, załatwienie mieszkania, ubrania, wskazanie formy leczenia itp.;
wsparcie informacyjne
4) , czyli
udzie-lenie rad, porad prawnych i medycznych, informacji, które mogą pomóc w rozwiązy-waniu problemu życiowego jednostki, np.
w ustalaniu kierunku kształcenia, poszuki-waniu pracy, a nawet porad towarzyskich, hobbystycznych, w zakupach i modzie;
wsparcie duchowe (psychiczno-ro-zwojowe) ma miejsce wówczas, kiedy jed-5) nostki lub grupy (w tym rodzina) pomimo prób i wysiłków własnych oraz
udzielane-go im wsparcia w innych formach, nadal pozostają w sytuacji dla nich trudnej, bez wyjścia. Najczęściej jest to stan apatii, re-zygnacji. Ta forma wsparcia stanowi ważny element „spirali życzliwości”5.
Na podobne rodzaje wsparcia społeczne-go wskazuje Zbigniew Zaborowski6, który wymienia:
wsparcie informacyjne
1) (tj. udzielanie
rad, informacji),
wsparcie rzeczowe
2) (materialne,
finan-sowe, świadczenie usług), wsparcie emocjonalne
3)
(solidaryzo-wanie się, akceptacja osoby, jej zachowań oraz decyzji),
wsparcie globalne
4) (łączące wszystkie
typy) i polegające na całkowitej akceptacji osoby, jej przeszłości i drogi życiowej.
Wymienione wyżej rodzaje wspar-cia społecznego można również odnaleźć w analizach G. W. Shafera i A. S. Lazarusa.
Autorzy ci, na których powołuje się Daniela Becelewska7, wyrażają pogląd, że na wspar-cie społeczne składa się:
wsparcie emocjonalne
1) , które polega
na uzyskaniu od innych ludzi komunikatów o pozytywnych uczuciach wobec siebie,
wsparcie rzeczowe
2) , gdy uzyskuje się
opiekę czy pomoc w postaci darów, poży-czek lub usług,
wsparcie informacyjne
3) , polegające
na uzyskaniu informacji lub rad pomocnych w rozwiązywaniu swoich problemów.
Wsparcie społeczne to przede wszystkim pomoc jednostce czy grupie w sytuacjach trudnych, stresowych, przełomowych, któ-rych bez wsparcia innych nie są w stanie przezwyciężyć. „Ten typ działania ludzkiego określa się także jako rodzaj interakcji spo-łecznej podjętej przez jedną lub dwie strony w sytuacji problemowej, w której dochodzi do wymiany informacji emocjonalnej lub
5 S. Kawula, Czynniki i sieć wsparcia społeczne-go…, op. cit. s. 128.
6 Z. Zaborowski, Współczesne problemy psycho-logii społecznej i psychopsycho-logii osobowości, Warszawa 1994, PROFI.
7 D. Becelewska, Wsparcie emocjonalne w pracy socjalnej, Katowice 2004, Wydawnictwo Naukowe
„Śląsk”.
49
instrumentalnej”8. Interakcje te – jak podaje Stanisław Kawula9 – zachodzą w czterech podstawowych układach ludzkiego życia:
człowiek – człowiek
1. (relacje
rodzin-ne, rówieśnicze, sąsiedzkie, zawodowe, ko-leżeńskie, przyjacielskie). Są to relacje typu
„ja” i „ty”.
człowiek – grupa
2. (rodzina własna,
stowarzyszenie społeczne i polityczne, środowisko sąsiedzkie i lokalne, kościoły, stowarzyszenia i organizacje życia kultu-ralnego, sportowego, rekreacyjnego, gru-py wsparcia o charakterze rozwojowym – w tym wsparcia małżeńskiego i rodzinnego, rówieśniczego dzieci i młodzieży oraz osób starszych, np. kluby seniora).
człowiek – instytucje.
3. Szereg tych
instytucji jest nastawionych na niesienie wsparcia społecznego jednostkom lub gru-pom ludzi. Są to m.in. instytucje gru-pomocy i porady prawnej, medycznej i socjalnej, in-stytucje usług i służb porządkowych, ubez-pieczeniowych, socjalnych, związkowych, edukacyjnych oraz gospodarczych i szeroko rozumianej polityki społecznej, instytucje samorządowe i samopomocowe.
człowiek
4. – szersze układy, obejmują-ce relacje w wymiarze środowiska lokalne-go, gminy, miasta lub jego dzielnicy, rejonu zamieszkania, regionu kulturowego (tzw.
małe ojczyzny), organizacji i stowarzyszeń regionalnych oraz ogólnokrajowych czy na-wet międzynarodowych.
wsparcie społeczne a jakość funkcjonowania człowieka Głównym celem wsparcia społecznego powinno być doprowadzenie osoby wspie-ranej do samodzielności. W związku z tym należy przestrzegać dwóch podstawowych warunków właściwie pojętego wsparcia.
Zdaniem Anny Brzezińskiej10 z prawi-dłową sytuacją z punktu widzenia rozwoju
8 S. Badora, B. Czeredrecka, D. Marzec, Rodzina i formy jej wspomagania, Kraków 2001, Oficyna Wy-dawnicza „Impuls”, s. 124-125.
9 S. Kawula, Czynniki i sieć wsparcia społeczne-go…, op. cit., s. 128-128.
10 A. Brzezińska, Wspomaganie rozwoju, „Mło-dzież – Kultura – Wieś”, 1992 nr 18.
jednostki i prowadzenia jej do samodzielno-ści mamy do czynienia wtedy, gdy otocze-nie, a zwłaszcza ważne dla niej osoby lub grupy bezwarunkowo akceptują konkretną osobę, ale warunkowo jej zachowanie. Jest to pierwszy warunek właściwie pojętego wsparcia w stosunku do innych.
Aby tak postępować, w procesie wspie-rania niezbędna jest rzetelna diagnoza osoby, którą mamy wspierać – jej potrzeb, problemów, doświadczeń, sytuacji i wa-runków, w których funkcjonuje, a także
„silnych” stron osobowościowych i swego potencjału biopsychicznego. Jest to istotny punkt wyjścia, aby przejść drogę od wspar-cia ku samodzielności, do żywspar-cia na własny rachunek11.
Chciałabym zwrócić uwagę na negatyw-ne skutki nadmiernie rozbudowanych dzia-łań pomocowych. Wyrażam przekonanie, że ich świadomość jest niezbędna, zarów-no dla profesjonalnych „pomagaczy” (psy-chologa, terapeuty, pracownika socjalne-go, asystenta rodziny, pedagoga szkolnego itp.), jak i dla oddanych sprawie, mądrych i doświadczonych ludzi, którzy pomagają innym w rozwiązywaniu ich problemów.
W wypadku bezwarunkowej akceptacji osoby wspomaganej wspomaganie czyni ją bierną, oczekującą gotowej pomocy, coraz bardziej bezradną, niesamodzielną i uzależ-niającą się od innych ludzi12. Długotrwałe korzystanie ze wsparcia społecznego (głów-nie rzeczowego) może prowadzić do po-wstania syndromu wyuczonej bezradności.
Ludzie szybko uczą się bezradności, czyli poczucia, że ich osobista kontrola wzmoc-nień i wpływ na sytuację jest nieefektywna.
W związku z tym uczą się oczekiwać obni-żonej kontroli w przyszłości. To oczekiwa-nie prowadzi do deficytów:
poznawczych
● – człowiek przestaje rozumieć, co się w danej sytuacji dzieje i nie potrafi przewidywać dalszego jej
11 I. Majewska-Opiełka, Droga do siebie. O miło-ści, wartościach naturalnych i nowej psychologii roz-woju, Warszawa 2007, Wydawnictwo Medium.
12 H. Domański, Hierarchie i bariery społeczne w latach dziewięćdziesiątych, Warszawa 2000, Insty-tut Spraw Publicznych,.
50
analizy
gu; bardzo wydłuża się czas uczenia na-wet prostych zależności „zachowanie – wzmocnienie”;
motywacyjnych – brak motywacji do działania i umiejętności angażowania ● się; długi czas dochodzenia do równowagi po porażce;
emocjonalnych – depresja, apatia, zmę-czenie, wrogość, utrata nadziei;●
społecznych – wycofanie z kontaktów społecznych● 13.
Należy też podkreślić, że długotrwa-łe korzystanie ze świadczeń materialnych (szczególnie finansowych) powoduje po-wstanie negatywnych zjawisk społecznych, takich jak bierność i roszczeniowość. Po-stawa roszczeniowa beneficjentów pomocy społecznej polega na upominaniu się o opie-kuńczą rolę państwa oraz o płace i świad-czenia socjalne zapewniające co najmniej minimum potrzebne do godnego życia.
Permanentne korzystanie ze wsparcia rzeczowego przez rodziców może spowo-dować, że w przyszłości ich dzieci również staną się klientami instytucji pomocowych.
Mowa tu zatem o tzw. dziedziczeniu świad-czeń. Należy zatem ograniczyć pasywne in-strumenty polityki społecznej. Aby nie do-chodziło do tego typu nieprawidłowości, pracownik socjalny powinien kierować się mottem: „Pomagam Tobie tak, abyś umiał sam sobie poradzić”14.
doula – nowe źródła wsparcia społecznego dla kobiet ciężarnych Zanim omówię tę formę wsparcia ko-biety ciężarnej, słów kilka o wsparciu bądź jego braku ze strony ojca dziecka. Narodzi-ny dziecka to bez wątpienia moment przeło-mowy. Zmienia się przede wszystkim hie-rarchia wartości: pierwsze miejsce zajmuje dziecko. Jest to zatem czas dla mężczyzny, kiedy musi dostatecznie dorosnąć.
13 K. Przełowiecka, Zjawisko wyuczonej bezradno-ści u klientów instytucji pomocy społecznej – przy-czyny, konsekwencje, możliwości przeciwdziałania, [w:] M. Piorunek (red.), Pomoc – wsparcie społecz-ne – poradnictwo: od teorii do praktyki, Toruń 2010, Wydawnictwo Adam Marszałek.
14 A. Brzezińska, Wspomaganie rozwoju…, op. cit.
Zasadne jest również zwrócenie uwagi na fakt, że kiedy kobieta zachodzi w ciążę staje się dla całego otoczenia „centralną po-stacią”. Przyszły ojciec najczęściej zajmu-je pozycję drugoplanową. Dla mężczyzny może być to czas trudnych wyzwań, roz-terek, wątpliwości. Niektórzy mężczyźni doświadczają konfliktu między potrzebą zaangażowania się w nową sytuację bez reszty a potrzebą wycofania się, oswojenia z tym, co nowe.
Wszystko to jednak nie zmienia faktu, że kobieta brzemienna oczekuje, że jej mąż czy partner pomoże jej w tym nowym okre-sie życia. Wsparcie partnera jest dla niej bardzo ważne. Czasami okazuje się jednak, że mężczyzna zawodzi. Oto fragment su internetowego jednej z kobiet. Tytuł wpi-su Poród w samotności.
Moja ciąża była wymarzona i wyczeki-wana. Pięć lat po ślubie okazało się, że bę-dziemy mieli dziecko. Cudownie. Czas ciąży zapowiadał się bardzo przyjemnie. (…) Jego coraz dłuższe nieobecności (męża – D. R.) w domu tłumaczone były dużą ilością pra-cy. To zrozumiałe, rodzina się powiększa, wydatki będą coraz większe. Któreś ze spo-tkań przedłużyło się tak bardzo, a telefon ukochanego był wyłączony, że nad ranem pełna niepokoju pojechałam go szukać. Wi-działam już oczyma wyobraźni jego samo-chód leżący w rowie. W bagażniku miałam spakowaną torbę z rzeczami potrzebnymi do szpitala. Nie wiedziałam, jak zareagu-ję na widok jego rozmazanych po asfal-cie zwłok. Znalazł się przed czwartą, był na imprezie z kolegami. (…) Do szpitala zawiózł mnie sąsiad. Mój mąż pojawił się na chwilę po dwóch dobach (po porodzie – D. R.). A potem w dzień wypisu. Zawiózł mnie do domu. Dziecko w foteliku postawił na stole w salonie i wyszedł. (…) Byłam zbyt oszołomiona, żeby o siebie zadbać, byłam sama bez żadnego wsparcia15.
Pod wpisem widnieje 10 komentarzy in-ternautek. Z każdego przebija współczucie dla autorki wpisu i przede wszystkim ostra krytyka zachowania męża. Pojawiają się
15 http://doule.pl/felietony/porod-w-samotnosci/
(data dostępu 01.02.2014).
51
również słowa otuchy i wsparcia. Oto wy-brane wypowiedzi:
Aż żal czytać (Kasia); Strasznie mi przy-kro: Ten „mąż” to nie facet! Prawdziwy fa-cet stałby jak dąb i pomagał… Biegał robić kanapki, obiady i herbatki! Niech ci nie bę-dzie go żal! Masz wspaniałego przyjaciela w postaci dzidziusia i dla niego i dla siebie bądź silna! (Majka); Silni mężczyźni zakła-dają rodziny, trwają przy nich, słabi szu-kają kochanek i ulatniają się przy byle nie-wygodach – szkoda, że czasem przekonać się o tym można po latach. Nie wiem komu współczuć bardziej! Zakończenia nie ma, bo życie trwa, ale podsumowanie warto zrobić, i wnioski wyprowadzić, by wiedzieć
„co dalej”… (Natalia).
Jest wielu mężczyzn, którzy z odda-niem towarzyszą swoim ciężarnym żonom (partnerkom). Świadczą o tym m.in. posty forumowiczek zamieszczone na portalach internetowych o ciąży, porodzie i opiece nad dzieckiem. Ukazanie sytuacji, w któ-rej kobieta nie otrzymuje wsparcia ze stro-ny ojca dziecka, było zabiegiem celowym.
Moim zdaniem jedną z przyczyn, dla któ-rej zaczęło rozwijać się profesjonalne, odpłatne wsparcie dla kobiet ciężarnych i kobiet będących w okresie połogu – jest brak doświadczania go ze strony najbliższych, w tym męża (partnera).
Przypuszczenie to stało się przyczynkiem do dalszych refleksji zamieszczonych w ni-niejszym artykule.
Jeden z komentarzy pod wpisem Poród w samotności brzmi: Ale smutne :(jaka bez-radność. więcej doul, więcej doul!!! wła-śnie dla takich cudownych osamotnionych kobiet!!! (kalyani, 29 października 2011 r.
o 22:46).
Doula (z greckiego) to kobieta, „która służy”. Jest to przygotowana do swojej roli i doświadczona w swoim macierzyństwie kobieta, zapewniająca ciągłe niemedycz-ne, fizyczniemedycz-ne, emocjonalne i informacyjne wsparcie dla matki i rodziny w czasie cią-ży, porodu i po porodzie. Na stronie inter-netowej Stowarzyszenie DOULA w Polsce czytamy, że określenie to po raz pierwszy zostało użyte przez antropolog Danę
Ra-phael w latach siedemdziesiątych w Stanach Zjednoczonych w książce pt. Tender Gift:
Brestfeeding. W rozumieniu autorki du-ola była kobietą wspierającą młode matki w karmieniu piersią i opiece nad noworod-kiem. Jednak w latach późniejszych zostało ono rozszerzone również na wsparcie w cza-sie porodu. Pod koniec lat ocza-siemdziesiątych idea douli trafiła do Europy Zachodniej.
W Polsce możliwość skorzystania z usług douli istnieje od 1 października 2008 r.
W 2011 r. powstała pierwsza organizacja zrzeszająca doule – Stowarzyszenie DO-ULA w Polsce16 [http://doula.org.pl/].
Zadaniem douli jest:
zapewnienie komfortu oraz emocjo-nalnego wsparcia przyszłej matce,●
uczestniczenie w sposób nieprzerwa-ny podczas całej akcji porodowej,●
pomoc w radzeniu sobie rodzącej z bó-lami skurczowymi,●
dodawanie otuchy, delikatne dotyka-nie rodzącej, a nawet wykonywadotyka-nie ma-● sażu, mającego na celu zmniejszenie bólu skurczowego,
przebywanie z rodzącą, ocieranie jej potu z czoła, oddychanie z nią,●
chwalenie rodzącej za jej wysiłek,
● tłumaczenie w sposób zrozumiały in-formacji przekazywanych przez lekarza czy ● położną,
pomoc w okresie połogu (karmienie piersią, przewijanie dziecka itp.),●
pomoc matce w czynnościach pielę-gnacyjno-higienicznych,●
wyjaśnianie matce wszystkich zagad-nień związanych z opieką nad dzieckiem● 17.
Więcej informacji na temat douli (szkole-nia, stopni kwalifikacji, standardów pracy) można znaleźć na stronie internetowej Sto-warzyszenie DOULA w Polsce.
Nie kwestionuję zalet obecności douli przy porodzie. Bez wątpienia obecność oso-by towarzyszącej ma pozytywny wpływ na przebieg i sposób przeżywania porodu przez kobietę. Dlatego też przygotowując
16 http://doula.org.pl/ (data dostępu 02.02.2014 r.).
17 Poród z doulą – kim jest doula, jakie ma zada-nia?,ciaza-i-porod.wieszjak.polki.pl (data dostępu 02.02.2014 r.).
52
analizy
się do narodzin dziecka warto rozważyć zaproszenie kogoś z bliskiego otoczenia do towarzyszenia w porodzie. Trudno jed-nak doulę, czyli obcą kobietę, która za ofe-rowane profesjonalne wsparcie pobiera sto-sowną opłatę18, nazwać kimś bliskim. Oka-zuje się jednak, że jest coraz więcej kobiet, które sięgają po tę usługę. Czy wspomniana usługa nie świadczy o rozluźnieniu więzi rodzinnych? Czy nie wypełnia w pewien sposób „emocjonalnej luki” w życiu mło-dych kobiet? Zwolennicy douli podkreślają, że nie dubluje ona osoby bliskiej. Stano-wisko to budzi jednak moje zastrzeżenia.
Swoje wątpliwości dotyczące omawianej tu kwestii zawrę w pytaniu: Kto lepiej od mat-ki, przyjaciółki bądź siostry rodzącej wy-czuje jej emocjonalne potrzeby na każdym etapie ciąży i porodu?
Zmiany kulturowe spowodowały, że oso-bą, która najczęściej towarzyszy kobiecie przy porodzie, jest jej mąż/partner. Młodzi mężczyźni, którym narzucono rolę „eks-pertów od rodzenia”, niejednokrotnie czują, że to zadanie jest dla nich za trudne. Dzie-je się tak szczególnie wtedy, gdy poród Dzie-jest długi i trudny. O ile ta sytuacja jest dla mnie rozumiała, o tyle nie znajduję wyjaśnienia braku wsparcia emocjonalnego ze strony ojca dziecka, kiedy kobieta jest w ciąży.
koło matek miejskich
Jedną z przemian, jakie nastąpiły w ży-ciu rodzinnym, jest powstanie tzw. rodziny miejskiej. Pewnie każdy ma znajomych, których zaprasza na imieniny, umawia się w kawiarni bądź spędza wieczór sylwestro-wy. Miejską rodzinę mają jednak nieliczni.
Jest to bowiem grupa ludzi połączonych ze sobą szczególnymi więzami. Grupa, któ- ra porozumiewa się wspólnym, niedostęp-nym dla innych kodem. Rodzinę tę łączy też pewien specyficzny dla niej system wartości. Dokonując zakupów, np. książki,
Jest to bowiem grupa ludzi połączonych ze sobą szczególnymi więzami. Grupa, któ- ra porozumiewa się wspólnym, niedostęp-nym dla innych kodem. Rodzinę tę łączy też pewien specyficzny dla niej system wartości. Dokonując zakupów, np. książki,