• Nie Znaleziono Wyników

Kobieta. Una donna Sibilli Aleramo w przekładzie Stanisławy Gallone

W dokumencie pierwszej po�owy XX wieku (Stron 78-148)

Pisane krwi własnego serca. Wokół historii przekładu

Debiutancka powieść Aleramo wzbudziła we Włoszech żywe reakcje w kręgach literackich oraz szereg polemik społecznych i obyczajowych1. Obiektywną miarą siły oddziaływania tekstu jest niewątpliwie sześć tłuma-czeń książki na języki obce opublikowanych w ciągu trzech lat od ogłoszenia jej drukiem2.

Wśród nich jest również polski przekład autorstwa Stanisławy Gallo-ne, zatytułowany Kobieta, drukowany w odcinkach na łamach warszawskiej

„Prawdy” przez kilka miesięcy na przełomie lat 1909–19103. Pierwszemu od-cinkowi towarzyszyła nota od redakcji, akcentująca walory literackie dzieła włoskiej autorki i charakter biografi cznego świadectwa („Powieści Aleramo szczególną siłę i szczerość nadaje ta okoliczność, że stanowi ona cząstkę jej życia i działalności społecznej”), oraz „garść wspomnień i wrażeń osobistych”

1 A. Chemello, Lo specchio opaco. Sibilla nella critica del suo tempo, [w:] A. Buttafuoco, M.  Zancan [red.], Svelamento. Sibilla Aleramo: una biografi a intellettuale, Feltrinelli, Milano 1988, s. 243–259.

2 Una mujer, Valencia 1907; A Woman at Bay, New York–London 1908; En Kvinna, Stockholm 1908; Une femme, Paris 1908; Eine Frau, Berlin [1909]. Por. bibliografi a w: F. Con-torbia, L. Melandri, A. Morino [red.], Sibilla Aleramo. Coscienza e scrittura, Feltrinelli, Milano 1986, s.  169. Polska tłumaczka wspomina o przekładzie japońskim, którego nie udało się po-twierdzić w dostępnej bibliografi i – por. S. Gallone, Sibilla Aleramo. Ze wspomnień osobistych,

„Prawda” 1909, 35, s. 3.

3 Tekst, podzielony na 28 odcinków, ukazywał się ze sporadycznymi przerwami od nr. 35 z 1909 roku (1909, 35, 37–41, 43, 45–46, 48–49; 1910, 1–23).

o Sibilli Aleramo – impresyjny, utrzymany w guście epoki portret pisarki na-kreślony przez Gallone4.

Dzięki listom tłumaczki zachowanym w archiwum Aleramo jesteśmy w stanie dokładnie prześledzić okoliczności powstania przekładu oraz wy-dawnicze kulisy jego publikacji. Stanisława, z domu Winawerówna, primo voto Wolfke, secundo Gallone (1887–1957), we Włoszech posługująca się łatwiej-szym dla miejscowych znajomych i publiczności imieniem Soava5 (z wł. soave, czyli „delikatny”, „słodki”, „harmonijny”, „przyjemny”), dziennikarka i aktorka, jedna z największych gwiazd europejskiego kina niemego6, w świetle korespon-dencji pochodzącej z Fondo Aleramo, jak również innych przekazów archiwal-nych i prasowych, jawi się jako fascynująca osobowość, artystka o rozliczarchiwal-nych zainteresowaniach i talentach. To dziś zapomniana postać, która zdecydo-wanie zasługuje na dłuższą biografi czną dygresję, aczkolwiek informacje na temat jej życia i kariery, często niepełne lub sprzeczne, z pewnością wymagają dalszych badań.

Stanisława/Soava urodziła się w Łowiczu 11 czerwca 1887 jako jedno z pięciorga dzieci Reginy z Weksteinów i Rafała Winawera, maszynisty kolei warszawsko-wiedeńskiej7. Weksteinowie, zamożni żydowscy przedsiębiorcy, mieli w Łowiczu fabrykę kamionek, którą zarządzał brat Reginy, Michał, a na-stępnie jego syn. Przez ojca Stanisława była spokrewniona z Brunonem Wi-nawerem (1883–1944), który zarzuciwszy świetnie zapowiadającą się karierę naukową, został popularnym w pierwszych dziesięcioleciach XX wieku pisa-rzem i dramaturgiem8. Artystyczne zdolności przejawiał również brat aktorki,

4 Nasz odcinek oraz S. Gallone, op. cit.

5 Pisarz i dziennikarz Tullio Giordana w liście z 1913 roku podkreśla, że imię Soava przypomi-na słowo „sława” w języku polskim. Zob. T. Giordaprzypomi-na, Ti presento un’attrice: Soava Gallone, https://

sempreinpenombra.com/2018/08/16/ti-presento-unattrice-soava-gallone/ [dostęp: 12.10.2018]

6 Podstawowe informacje biografi czne oraz pełna fi lmografi a Gallone w: V. D’Incerti, Due signore del muto (Soava Gallone e Leda Gys), „Bianco e Nero” 1957, XVIII, 12, s. 18 i nn.; Enciclo-pedia dello spettacolo, t. 5, Sansoni – Le Maschere, Firenze–Roma 1958, szp. 868–869, H.M. Wi-nawer, Th e Winawer Saga, nakładem autora, London 1994, s. 66–73.

7 A. Bala, Z Łowicza na wielki plan fi lmowy, „Łowiczanin. Kwartalnik Historyczny” 2014, XII, 4, s. I. Większość biografi i jako rok urodzin aktorki podaje datę 1880.

8 Doktoryzował się w zakresie nauk fi zycznych na uniwersytecie w Heidelbergu w 1909 roku. W latach późniejszych pracował m.in. jako asystent laureata nagrody Nobla, Petera Zeemana; por. Współcześni polscy pisarze i badacze literatury: słownik biobibliografi czny, red.

J. Czachowska, A. Szałagan, t. 9, Wydawnictwa Szkolne i Pedagogiczne SA, Warszawa 2004, s. 142–145. Drogę Winawera do literatury w żartobliwym tonie podsumowuje Tadeusz Żeleński (Boy): „Wojna zastała go w którymś z miast niemieckich, gdzie młodo uzyskał stopień doktora uniwersytetu. I oto nasz fi zyk wyrwany z pracowni, szykanowany jako obcokrajowiec, odurzony

Józef (1897–1965), który z powodzeniem występował na polskich scenach, a po ucieczce z okupowanej Polski zaistniał we włoskiej kinematografi i pod pseudonimem Giuseppe Varni9. Ogromny wpływ na wychowanie Stanisławy miała matka, absolwentka paryskiej Sorbony i lekarka, która po przeprowadzce rodziny do Warszawy pracowała w redakcji „Kuriera Warszawskiego” (w za-chowanej w Fondo Aleramo korespondencji określana jest jako direttrice)10, nowoczesna zasymilowana Żydówka. Przyszła diwa miała ukończyć pensję Jadwigi Sikorskiej, należącą do warszawskich placówek oświatowych o naj-wyższym poziomie nauczania11. Naukę kontynuowała, podobnie jak matka, we Francji, studiując na Sorbonie nauki medyczne (w poświęconych aktorce ar-tykułach biografi cznych mowa jest też o fi lologii i studiach aktorskich). W Pa-ryżu po raz pierwszy wyszła za mąż za kolegę Brunona Winawera, Mieczysława Wolfkego (1883–1947) – wówczas studenta, a w przyszłości wybitnego fi zyka, odkrywcę dwóch odmian ciekłego helu oraz metod jego zestalenia, prekursora telewizji i holografi i, profesora Politechniki Warszawskiej, znajomego Alberta Einsteina. Para zawarła ślub cywilny 17 maja 1906, a kilka dni później kościelny – aby było to możliwe, Stanisława została ochrzczona: jej ojcem chrzestnym był Jan Styka, znany malarz, współtwórca Panoramy Racławickiej12. Małżeństwo szybko okazało się nieszczęśliwe. W 1907 roku Mieczysław oblał wprawdzie egzamin licencjacki na Sorbonie, ale postanowił poświęcić się pracy nauko-wej, którą podjął na Uniwersytecie we Wrocławiu. Autorzy biografi i uczonego przychylają się do tezy, że żywiołowy i zafascynowany wolnomyślicielstwem

biurokratycznymi szaleństwami wojny, którą ogląda oczami uczonego i humorysty! Wreszcie wraca z tułaczki do rodzinnej Warszawy, aby nareszcie pracować spokojnie; i tutaj przekonywa się, że... trzeba się rozstać z marzeniami, bo nasza stolica w laboratoriach swoich nie posiada owych niezmiernie czułych i kosztownych instrumentów, jakie są nieodzowne dla jego badań.

Szczęściem dla siebie Winawer posiadał niejeden talent: co z musu odkradł fi zyce, to oddał lite-raturze”, T. Żeleński (Boy), Pisma, t. 23: Flirt z Melpomeną. Wieczór dziewiąty i dziesiąty, oprac.

J. Kott, PIW, Warszawa 1965, s. 280.

9 Grał głównie w fi lmach szwagra Carmine Gallonego (m.in. w jednym z fi lmów z popu-larnej serii na podstawie prozy Giovannina Guareschiego Don Camillo i poseł Peppone z 1955 roku), por. H.M. Winawer, op. cit., s. 156–157.

10 FA/C/SC, b. 39/310. „1908 dall’inizio a marzo”, l. 310.44. Zdzisław Jerzy Adamczyk wspo-mina o Reginie Winawerowej, w początkach XX wieku tłumaczącej i przerabiającej dla Biblioteki Popularnej dzieła literatury światowej. Patrz: S. Żeromski, Pisma zebrane, t. 39: Listy 1919–1925, oprac. Z.J. Adamczyk, Czytelnik, Warszawa 2010, s. 129.

11 A. Bala, op. cit., s. II. Na temat Sikorskiej i jej szkoły zob. S. Konarski, Sikorska Jadwiga, [w:]

PSB, t. 37, s. 417–419.

12 K. Petelczyc, E. Kędzierska, Ach, gdyby mi dali choć pół miliona... Mieczysław Wolfke 1883–1947, Ofi cyna Wyd. PW, Warszawa 2018, s. 41–42.

Wolfke, który, aby zaimponować narzeczonej, w Paryżu skakał do Sekwany i wykonywał motocyklowe akrobacje, we Wrocławiu skupił się na fi zyce, nie dbając o utalentowaną i wyemancypowaną żonę, lekceważąc jej ambicje i aspi-racje13. Alina Bala, która pracuje nad biografi ą Soavy, twierdzi jednak (choć bez wskazania źródeł), że pierwszy mąż był chorobliwie zazdrosny i zaborczy,

„miał brutalny i poniżający stosunek do kobiet oraz parszywy charakter”14. Jeszcze w 1907 roku Stanisława przyjechała do Włoch na zaproszenie krewnych15. Początek 1908 roku spędziła w Sorrento, przechodząc rekonwa-lescencję po ciężkim zapaleniu płuc16. Tam poznała Carmine (właśc. Carmela) Gallonego (1885–1973), który w owym czasie miał już za sobą młodzień-cze próby teatralne, zarówno jako aktor, jak i dramaturg17. Historia miłosna pary potoczyła się błyskawicznie: w grudniu 1908 Stanisława sformalizowała w Paryżu rozwód18, a już na początku lipca 1909 roku wraz z Carminem przebywała w podróży poślubnej w Szwajcarii19. Po ślubie nabrały też tem-pa kariery sceniczne obojga małżonków. W 1911 roku Carmine otrzymał w Rzymie wyróżnienie w narodowym konkursie dramaturgicznym z okazji pięćdziesiątej rocznicy zjednoczenia Włoch20. Stanisława/Soava zaczęła grać w teatrze, współpracując z renomowanymi zespołami (m.in. z kompanią Irmy Gramatiki21) i występując na najważniejszych scenach Italii (np. w Teatro Man-zoni w Mediolanie i w rzymskim Teatro Argentina, w którym Gallonowie byli członkami stałego zespołu do 1912 roku22), głównie w lekkim repertuarze

13 Ibidem, s. 45.

14 A. Bala, op. cit., s. II.

15 Eadem, Przemilczenie – Soava Gallone, „Polacy we Włoszech. Wiadomości online”, 25  sierpnia 2015, https://www.polacywewloszech.com/2015/08/25/przemilczenie-soava-gallone/

[dostęp: 12.10.2018]

16 FA/C/SC, b. 40/316. „1909 gennaio”, l. 316.38.

17 Gallone był autorem sztuk Britannico, Fuoco sacro i Il guastafeste; patrz P. Iaccio [red.], Non solo Scipione. Il cinema di Carmine Gallone, Liguori Editore, Napoli 2003, s. 3; S. Carpiceci, Il „commendatore” Carmine Gallone, [w:] Storia del cinema italiano, t. 5: 1934/1939, red. O. Cal-diron, Marsilio – Edizioni di Bianco & Nero, Venezia–Roma 2006, s. 263, przyp. 3.

18 Tam w każdym razie fi nalizowała formalności związane z rozwodem: FA/C/SC, b. 40/314.

„1908 dicembre”, cp. 314.230.

19 FA/C/SC, b. 40/319. „1909 maggio – luglio”, cp. 319.141. Wszystkie znane opracowania jako datę osiedlenia się aktorki we Włoszech i ślubu z Gallonem podają rok 1911.

20 E. Del Monaco, Gallone, Carmelo, [w:] Dizionario Biografi co degli Italiani, t. 51, Treccani, Roma 1998, http://www.treccani.it/enciclopedia/carmelo-gallone_(Dizionario-Biografi co)/.

21 Wystąpiła m.in. w prapremierze La porta chiusa Marca Pragi w reżyserii autora; P. Iaccio [red.], op. cit., s. 24, H.M. Winawer, op. cit., s. 67.

22 FA/C/SC, b. 43/352. „1912 settembre”, cp. 352.226.

komediowym. Rzekome problemy z opanowaniem akcentu23 skłoniły artyst-kę do przejścia do początkującego w Italii, lecz rozwijającego się obiecująco przemysłu fi lmowego, który okazał się przepustką do prawdziwej sławy dla obojga małżonków. W 1913 roku Gallonowie nawiązali współpracę z wytwór-nią kinematografi czną „Cines”24. Soava występowała przed kamerą, Carmine zaczynał od opracowania scenariuszy, by następnie zająć się reżyserią. W ciągu następnych lat, eksperymentując z najróżniejszymi gatunkami fi lmowymi25, zyskał pozycję jednego z najważniejszych włoskich reżyserów pierwszej po-łowy XX wieku. Odniósł też sukces poza granicami Italii – przez blisko de-kadę, między rokiem 1926 a połową lat trzydziestych, reżyserował fi lmy we współpracy ze studiami w całej Europie (również w Polsce, gdzie w 1931 roku nakręcił Ma Cousine de Varsovie), specjalizując się w produkcjach przygo-towywanych jednocześnie w kilku wersjach językowych, co było typowe dla okresu przejściowego między ostatecznym upadkiem kina niemego a utrwale-niem się dźwiękowych kinematografi i narodowych26. Mimo iż Gallone kręcił fi lmy nieprzerwanie do 1962 roku, w historii kina pamiętany jest głównie jako twórca Scypiona Afrykańskiego z 1937 roku, monumentalnej propagandowej produkcji z największym na owe czasy budżetem, zrealizowanej już w epoce dźwięku. W okresie niemym gros jego bogatego dorobku stanowiły popularne romanse, z żoną obsadzoną z reguły w roli głównej amantki.

Soava szybko stała się jedną z najpopularniejszych aktorek w Ita-lii i największych indywidualności niemego fi lmu27. Zakończyła karierę po

23 Giordana, który recenzuje występy Gallone w Anima allegra braci Quintero w rzymskiej Sala Umberto i Amico Pragi, nie wspomina o akcencie: zwraca natomiast uwagę na wyczuwalny u aktorki „lęk przed publicznością”. T. Giordana, loc. cit.

24 Przez pewien okres Gallone występowała równolegle w kinie i teatrze – w liście z 28 kwietnia 1915 Angelo Flavio Guidi donosi Aleramo o występach Soavy z zespołem Pragi: „Soava è a Milano, in compagnia di Praga, ma pare che, anche per ragioni di salute, non ci si trovi bene e voglia ritornare a Roma, in Cines” („Soava jest w Mediolanie, w kompanii Pragi, ale zdaje się, że nie czuje się tam dobrze, również ze względów zdrowotnych, i chciałaby wrócić do Rzymu, do Cines”). FA/C/SC, b. 45/ 380. „1915 aprile”, l. 380.119.

25 W jego fi lmowym dorobku są zarówno komedie, jak i werystyczne tragedie, propagando-we superprodukcje, fi lmy historyczne, kostiumopropagando-we, musicale. Por. S. Carpiceci, op. cit., s. 263, przyp. 2. Pełna fi lmografi a w: P. Iaccio [red.], op. cit., s. 205–217.

26 Wyreżyserowany przez Gallone w Niemczech obraz Das Land ohne Frauen z 1929 roku uważany jest za pierwszy niemiecki fi lm dźwiękowy; S. Capriceci, op. cit., s. 253–254.

27 Zob. M. Simeone, La diva gentile. Soava Gallone nelle riviste cinematografi che italiane dal 1915 al 1925, „Italica Wratislaviensia” 2015, 6, s.  239–252, oraz recenzje fi lmów Gallone opublikowane przez Vittoria Martinellego w serii Il cinema muto italiano (I fi lm degli anni venti.

1922–1923, Nuova Edizione RAI, Centro Sperimentale di Cinematografi a, Roma 1996; I fi lm

upowszechnieniu się kina dźwiękowego w latach trzydziestych XX wieku.

Po raz ostatni pojawiła się na ekranie w udźwiękowionej produkcji Il segreto del dottore z roku 1930, będącej włoską adaptacją hollywoodzkiego przeboju studia Paramount (Th e Doctor’s Secret, 1929), nagranego w Europie w kilku niezależnych wersjach językowych. Po zakończeniu kariery aktorskiej pozosta-ła w branży fi lmowej: zajmowapozosta-ła się produkcją, doborem scenariuszy i wyko-nawców. Według Bali była współzałożycielką studia Alleanza Cinematografi ca Italiana28, w którym wspólnikami Gallonów zostali doświadczeni producenci pochodzenia żydowskiego Gregor Rabinowitsch i Arnold Pressburger, zmu-szeni przez faszystowskie władze do zamknięcia interesów w Niemczech.

Carmine współpracował z nimi w Berlinie przy swoich pierwszych fi lmach dźwiękowych. W latach trzydziestych XX wieku ACI produkowało na przykład fi lmy muzyczne z Janem Kiepurą i Martą Eggerth w obsadzie29. W ostatnich latach przed wybuchem wojny Soava z mężem pomagali licznym żydowskim fi lmowcom z Niemiec i Austrii, a po 1939 roku również polskim Żydom spoza świata fi lmowego, którym mieli pomagać w ucieczce poza okupowaną Polskę30. Aktorka wspierała także Polaków, którzy w następstwie wybuchu wojny zna-leźli się we Włoszech31. Jako aktywistka ruchu oporu i agentka brytyjskiego wywiadu [sic!] miała również pomagać w wydostaniu się z Włoch alianckim obywatelom32.

Współcześni podkreślali zjawiskową urodę Soavy, widząc w niej archetyp tajemniczej „słowiańskiej” piękności33. Jeszcze w 1931 roku dziennikarz war-szawskiego magazynu „Kino” zachwycał się detalami powierzchowności ponad czterdziestoletniej aktorki34. Jednak za sukcesami artystycznymi Gallone stała

degli anni venti. 1924–1931, Nuova Edizione RAI, Centro Sperimentale di Cinematografi a, Roma 1996).

28 A. Bala, Z Łowicza..., s. II.

29 F. Bono, Nel nome di Maddalena. Una comparazione tra Casta Diva e Th e Divine Spark,

„Cinema&Cie” 2004, 4, s. 48–54.

30 A. Bala, Z Łowicza..., s. IV.

31 R. Włodek, Nie tylko Pola Negri... Polskie artystki w kinie światowym, [w:] Judyccy A. i Z.

[red.], Losy Polek żyjących na obczyźnie i ich wkład w kulturę i naukę świata. Historia i współcze-sność. Materiały IV Sympozjum Biografi styki Polonijnej. Wiedeń, 1–2 września 1999, Wydaw-nictwo Czelej, Lublin 1999, s. 345.

32 H.M. Winawer, op. cit., s. 73.

33 Źródła z epoki opisują ją następująco: „Z wyglądu delikatna, efemeryczna, jasnowłosa, bla-da, zdaje się poruszać za sprawą czarów i istnieć poza życiem”. Cyt. za: V. D’Incerti, op. cit., s. 19.

34 „Patrzę na zielone oczy pod ciemnemi brwiami, na puszyste mahoniowe loki, na lśniące ząbki i zwinne, pełne wdzięku ruchy świetnej artystki”, L. Brun, Soava Gallone w Warszawie,

„Kino” 1931, 11, s. 3.

nie tyle uroda, ile jej inteligencja, wszechstronność interpretacyjna, dojrzałość i nieprzeciętna wrażliwość. Do włoskiego kina wprowadziła nowatorski jak na owe czasy sposób gry, rezygnując z konwencjonalnej egzaltowanej maniery i stawiając na powściągliwy psychologiczny realizm35. Co ciekawe, na wypraco-waną przez Soavę umiejętność wiarygodnego przeobrażania się przed kamerą zwraca uwagę sama Sibilla Aleramo w niepublikowanym i niedatowanym eseju na temat niemego kina, zatytułowanym Cinematografi a, powstałym z pewno-ścią po 1914 roku. Pisarka zalicza w nim Gallone do najwybitniejszych adeptek nowego medium (obok innej diwy o wschodnioeuropejskich korzeniach, Diany Karenne), choć co do samego artyzmu kinematografu ma wiele zastrzeżeń36. Poważnym mankamentem fi lmu jest, według niej, brak słowa, który okalecza aktorską ekspresję. Brak ten w widoczny sposób odczuwają najsilniej sami wykonawcy, którzy tęsknią za głosem, za „prawdziwym teatrem”37:

Gli esecutori di questa novissima specie di «martirii» hanno quasi tutti, irresistibile, la nostalgia o la tentazione del «teatro vero», della sce-na parlata. Si sente che posano facendo un compromesso col proprio so-gno, cedendo ad una necessità provvisoria. Anche i migliori, specialmente essi che ottengono risultati degni di rispetto. Guardate ad esempio Soava Gallone, che recitò in altri tempi con Irma Gramatica; o Diana Karenne, che reciterà quando vorrà. Queste due «cinematografare», come si chiamano in romanesco, son le sole di cui avvenga chiedersi, vedendole muovere effi -giate, qual voce avrebbero nel tale o tal’altro istante della rappresentazione, e quali toni di colore sul viso. Diverssissime ma brave realmente entrambe.

La Gallone sa trasformarsi in modo mirabile: bambola, prostituta, madre, assasina, ogni volta irriconoscibile, con intuizione psicologica precisa, con appassionata dedizione38.

35 P. Iaccio [red.], op. cit., s. 24.

36 Co ciekawe, w późniejszych latach życia, zwłaszcza po II wojnie światowej, Aleramo była zapaloną kinomanką.

37 Gallone, już z perspektywy doświadczeń z fi lmem dźwiękowym, wypowiedziała zdanie całkowicie odmienne: „Otóż, w dawnych fi lmach niemych artysta musiał zdobyć się na coś wię-cej, niż na poprawną recytację zdania np. «Kocham cię». Wygłosić to potrafi każdy pod kierun-kiem dobrego reżysera. Ale w fi lmie niemym trzeba to było powiedzieć oczami, twarzą, wysił-kiem całej duszy. Mówię to, choć sama jestem artystką sceniczną”; L. Brun, loc. cit.

38 „U niemal wszystkich wykonawców tego nowego rodzaju «męczeństw» widać niepohamo-waną pokusę «prawdziwego teatru», sceny mówionej, czy też tęsknotę za nimi. Czuć, że przy-bierają pozy, które są kompromisem z ich własnymi wyobrażeniami i stanowią prowizoryczną konieczność. Odnosi się to również do najlepszych, w szczególności tych, których gra zasługuje na szacunek. Spójrzcie na przykład na Soavę Gallone, która swego czasu występowała z Irmą Gramatiką, albo na Dianę Karenne, która gra, kiedy zechce. Te dwie «cinematografare», jak ma-wia się o aktorkach w dialekcie rzymskim, są jedynymi, które na ekranie wzbudzają w widzu

Sugestywny portret Sibilli autorstwa Soavy znajdujemy z kolei na łamach

„Prawdy”, w obszernym wspomnieniu pierwszego spotkania z pisarką:

Wprowadzono mnie do obszernego cichego, zarzuconego książkami pokoju: to pracownia Aleramo. Pośród starych sztychów pokrywających ściany rzuca się w oczy kilka prześlicznych portretów kobiety, o przecudnej poważnej linii głowy. Stojąca na biurku, wśród kwiatów, fotografi a jasno-włosego chłopczyka, budzi we mnie nagle wspomnienie historii bohaterki Aleramo: z zamyślenia wyrywa mnie głęboki, dźwięczny głos przede mną z życzliwie wyciągniętą na powitanie ręką, stoi wysmukła w ciemnej o pro-stych liniach sukni kobieta; ciężkie ciemne włosy luźno związane w tyle głowy nadają dziwną młodzieńczość i wdzięk całej postaci, budzącej od pierwszego wejrzenia ufność i szczerą sympatię39.

Jak wynika z powyżej cytowanych słów, Sibilla i Soava nie znały się przed rozpoczęciem przez tę ostatnią pracy nad przekładem Una donna, choć i w Sor-rento, i w Rzymie obracały się raczej w tych samych kręgach towarzyskich i artystycznych. Sorrento wraz z pobliską wyspą Capri na początku wieku XX należały do najpopularniejszych ośrodków turystycznych w Europie, stając się miejscem spotkań i wymiany myśli dla ówczesnej elity kulturalnej ze wszyst-kich zakątków kontynentu. Ważną rolę w lokalnym środowisku odgrywała

„kolonia” rosyjskich intelektualistów i artystów, którzy opuścili carską Rosję w następstwie rewolucji 1905–1907 roku, skupiająca się wokół pisarza Mak-sima Gorkiego (1868–1936)40. Gorki rezydował na Capri w latach 1906–1913, ciesząc się przychylnym zainteresowaniem włoskiej inteligencji jako światowej sławy pisarz, a jednocześnie jako wygnaniec, ofi ara carskich represji i wrażliwy na krzywdę ludu społecznik. We Włoszech przyjmował wizyty wielu znanych gości, wśród których byli m.in. Włodzimierz Lenin i Stefan Żeromski41, ale

prawdziwą ciekawość, jak brzmiałby ich głos w takim czy innym momencie przedstawienia, jaki kolor odmalowałby się na ich twarzach. Kompletnie od siebie różne, choć obie wybitnie utalen-towane. Gallone potrafi się zmieniać w cudowny sposób: lalka, prostytutka, matka, zabójczyni, za każdym razem nie do poznania, z precyzyjną intuicją psychologiczną, z wiernym oddaniem”. FA, serie 3: „Scritti”, sottoserie 6: „Note di taccuino”, UA 99: „Appunti e note non datati”, d. 21, k. 4.

39 S. Gallone, Sibilla Aleramo....

40 Więcej na ten temat w: A. Tamborra, Esuli russi in Italia dal 1905 al 1917, Laterza, Roma–

Bari 1977; V. Strada [red.], I russi e l’Italia, Libri Scheiwiller, Milano 1995; M. Talalay [red.], Uno scrittore „amaro” nel paese „dolce”. Maksim Gor’kij fra Capri, Sorrento e Mosca, Oebalus, Capri 2006.

41 Żeromski przebywał na Capri przez kilka tygodni w 1907 roku. Pierwsze spotkanie z Gor-kim odnotowuje w podróżnych zapiskach pod datą 19 lutego 1907: „Gorki bardzo podobny, jako człowiek i towarzysz rozmów, do Stanisława Witkiewicza. Człowiek, zdaje się, głęboki,

serdeczna przyjacielska zażyłość łączyła go również z Sibillą Aleramo (poznała Gorkiego w marcu 1907 roku i poświęciła mu kilka wspomnień42) i Soavą Gallone (sprawozdanie z rozmowy z nim opublikowała w artykule pt. Alcune personalità femminili russe, w którym zawarła rozważania nad charakterem kobiety słowiańskiej43). Temat wspólnej znajomości z Gorkim, która dla obu młodych stażem artystek miała duże znaczenie, kilkukrotnie powraca w listach Gallone44. Z biegiem lat, wraz z postępującym zadomowieniem we Włoszech polskiej aktorki, która dzięki kontaktom męża zyskała wiele ważnych koneksji

serdeczna przyjacielska zażyłość łączyła go również z Sibillą Aleramo (poznała Gorkiego w marcu 1907 roku i poświęciła mu kilka wspomnień42) i Soavą Gallone (sprawozdanie z rozmowy z nim opublikowała w artykule pt. Alcune personalità femminili russe, w którym zawarła rozważania nad charakterem kobiety słowiańskiej43). Temat wspólnej znajomości z Gorkim, która dla obu młodych stażem artystek miała duże znaczenie, kilkukrotnie powraca w listach Gallone44. Z biegiem lat, wraz z postępującym zadomowieniem we Włoszech polskiej aktorki, która dzięki kontaktom męża zyskała wiele ważnych koneksji

W dokumencie pierwszej po�owy XX wieku (Stron 78-148)

Powiązane dokumenty