• Nie Znaleziono Wyników

1 P rz e d w y d an ie m ła ń c u c h a do uży tk u , organ, z a jm u ­ ją c y się k o n se rw a c ją ła ń cu c h ó w i b ęd ący za n ie od ­ pow iedzialny, po u p e w n ie n iu się o w łaściw ości k a r ­ tek , um ieszczonych n a ła ń cu c h u , w m y śl p. 8 in s tru k ­ cji z a k u p u i odbioru, w p isu je ła ń cu c h do księgi k o n ­ tr o li łańcuchów .

2 K sięga k o n tro li ła ń cu c h ó w posiad a stro n ice n u m e ro ­ w a n e i za w ie ra n a s tę p u ją c e ru b ry k i:

(a ) k o le jn y n u m e r

(b ) d a ta w p isa n ia ła ń c u c h a do księgi (c) n u m e r za p otrzebow ania

(d ) d a ta o d b io ru ła ń cu c h a (e) w yznaczone obciążenie

(f) m iejsce p rac y ła ń cu c h a

(g) d a ta re w iz ji ła ń c u c h a i podpis p rze p ro w ad z ają ce­

go rew izję.

3 P o w p isa n iu ła ń c u c h a do księgi k o n tro li, należy n a p ie rśc ie n iu ła ń c u c h a w ybić n u m e r k o le jn y (pierw sza r u b ry k a księgi) oraz d a tę (d ru g a r u b ry k a k się g i).

5 Co trz y m iesiące należy poddać ła ń c u c h d okładnej r e ­ w izji, p olegającej na:

(a ) spraw dzeniu, czy żadne ogniw o lu b p ie rśc ie ń nie w y k az u je zm ian; ła ń c u c h z ogniw am i lu b p ie rś ­ cieniem p ęk n ięty m i, ze zgiętym i ogniw am i, z o g niw am i w y d łu żo n y m i w ty m stopniu, że nie je s t m ożliw e sw obodne w za jem n e p o ru sza n ie się jed n eg o w d rugim , z ogniw am i o p rę ta c h ze zm niejszoną o 20% średnicą, należy bezw zględnie

w ycofać; do re p a ra c ji w olno oddaw ać ty lk o ła ń ­ cuchy z p a ro m a n ajw y ż ej uszkodzonym i o gniw a­

m i, jeżeli pozostałe n ie w y k a z u ją żad n y ch zm ian;

(b ) ła ń c u c h y ze sk azam i n a ogniw ach, ja k rów nież ła ń cu c h y re p a ro w a n e n ależy poddać p ró b ie obcią­

że n ia p olegającej n a p odniesieniu ciężaru o w iel­

kości ta k d o b ran e j, żeby w p ręcie ogniw a (licząc w g n o m in a ln e j grubości ła ń c u c h a ) n ap rę żen ia ro z­

ciąg a jąc e w y n o siły 18 k g /m m 2; ła ń cu c h w czasie p ró b y p o w in ie n zachow ać się bez zm ian.

6 P o p rze p ro w ad z en iu re w iz ji łań cu c h a, k tó ra pow in n a b y ć odn o to w an a w księdze k o n tro li i przez w p isa n ie d a ty k o n tro li, n ależy d a tę w ybić n a p ie rśc ie n iu ła ń ­ cucha.

7 O rgan, z a jm u ją c y się k o n se rw a c ją i k o n tro lą ła ń c u ­ chów , p o w in ien doryw czo spraw dzać, czy ła ń cu c h je s t należy cie u ży w a n y w m yśl in stru k c ji.

A p t e c z k a p o d r ę c z n a

N iżej p o d an e ty p y ap teczek p o d ­ ręczn y ch — pie rw sz a d la zakładów p rzem ysłow ych w ogóle, d ru g a dla p rze m y słu górniczego — stosow ane są w S ta n a c h Z jednoczonych i p rz e ­ znaczone są zarów no d la a m b u la to ­ riów , ja k i d la p u n k tó w o p a tru n k o ­ w y ch w te re n ie (do przenoszenia służy pod w ó jn y u ch w y t, do zaw ie­

szan ia n a ścianie — uszk a; p rzy czym w ieczko m etalo w ej sk rz y n k i m oże rów nocześnie służyć ja k o sto lik do u k ła d a n ia środków o p atru n k o w y c h w czasie n ie sie n ia p ierw szej pom ocy).

N a zaw arto ść ap teczk i s k ła d a ją się p rze d e w szy stk im p o ra d n ik stosow a­

n ia p ierw szej pom ocy i spis z a w a r­

tości, o rie n tu ją c y w rozm ieszczeniu m a te ria łó w ; d alej m am y : ban d aże tr ó jk ą tn e , gotow e o p a tru n k i szeroko­

ści 2% cm n a pod k ład zie przy lep n y m , o paski do o p a tru n k ó w od 5 do 10 cm, b an d a że gazow e po k ilk a zw ojów , po 10 paczek gazy przeciw ko o p arz e­

niom , n asyconej k w ase m p ik ry n o - w ym , po k ilk a paczek gazy w y ja ło ­ w ionej zw yczajnej, opaskę m e ch a­

niczno uciskow ą, łu b k i d re w n ia n e do

złam ań, b u te lec zk i z am o n iak iem (w apteczce górniczej w ra z z w zie w n i- k a m i), z ro ztw o rem b ro m k u rtęc i, z ro ztw o rem k w a su bornego, ło p a tk i d re w n ia n e do n ac isk a n ia języka, no ­ życzki do b andaży, szczypczyki, ag ­ ra fk i, k u b k i papierow e, kieliszek do oczu, p ró żn ą b u teleczk ę pojem ności 30 cm 3, szk lan k ę do le k a rstw . K ażda g ru p a środków z n a jd u je się w w y ­ ra ź n ie oznaczonych k a rto n a c h , przy czym stosow ane je s t celem z m n iej­

szenia w y m ia ró w siln e sp raso w an ie m a teria łó w .

Z d z i a ł a l n o ś c i K o m i s j i B e z p i e c z e ń s t w a P r a c y w M i n i s t e r s t w i e O p i e k i S p o ł e c z n e j

W d n iu 13 lip c a rb . odbyło się w M in isterstw ie O pieki S połecznej pierw sze posiedzenie S ek cji P ro p a g an d y , p o ­ w sta łe j p rz y M in isterstw ie K o m isji B ezpieczeństw a P r a ­ cy. N a posiedzeniu tym , pośw ięconym u ch w a len iu re g u ­ la m in u tym czasow ego S ek cji oraz p ro g ra m u je j p rac, byli obecni: z M in isterstw a O pieki Społecznej — pp. nacz.

Jó zef Z agrodzki, se k re ta rz je n e ra ln y kom ., inż. Z. P u ­ ław sk i, M. W isłocki; z m in. K o m u n ik a cji — p. dr. J.

H ozer; z Z a k ła d u U bezpieczeń Społecznych — pp.: dyr.

S t. S asorski, inż. E. E ich h o rn ; z In st. S p ra w S połecz­

n y ch — p. v -d y r. A dam iecki; z M uzeum T ec h n ik i i P rz e ­ m y słu — p. dyr. K . Jack o w sk i; z D yr. Nacz. L asów P a ń ­ stw ow ych — p. Z. E ichler; ze Zw. H u t Ż elaznych — pp.

d y r. A. Dzik, dyr. A. Z alew ski, inż. W. O grodziński;

z U n ii P . P rzem . G órniczo-H utniczego — p. J . B litek;

z Zw. P. P rzem . M etalow ych — p. J. B olesta; ze Zw. P.

C hem icznego — p. inż. Z. L ep p e rt; ze Zw. P a p ie rn i P o l­

skich — p. inż. St. Z aw idzki; ze Zw. In ży n ie ró w C h em i­

k ów — p. J . S tem p n iew sk a ; z C entr. Zw . Śr. i D ro b ­ nego P rz e m y słu — p. inż. St. R oszkow ski oraz za p ro ­ szeni goście: pp. W. O drzyw olski (M in. Op. S p o ł.), J.

G iedroyć (M in. P rzem . i H a n d lu ); A. P leśniew icz (M in.

W yznań R. i O. P .); dr. J . S zum ski (R ad a N au k o w o - L e k a rs k a Z. U. S. ); p. J . K arczew sk i (D yr. Nacz. L a ­ sów P ań stw , ref. p ra s .); m gr. Z. P rz y b y sław sk i i Z. G ro ­ dzka (P a ń stw . U rząd W ych. Fiz. i P rzy sp . W ojsk.), M.

S okalow a (O ddział K orespond. M iędzynar. B iu ra P ra c y ), J . G ro n w a ld (Z a k ła d y O stro w iec k ie); dr. M. M oskw a (R e d a k c ja „P rzegl. U bezp. S poł.” ); inż. J. Ś w idziński (R ed a k cja C zasopism a „B aczność” ).

Z e b ra n iu przew odniczył p. W. A dam iecki, p o d k re śla ­ ją c w zagajeniu, że p rze d staw io n y w d y sk u sji p ro je k t p ro g ra m u p ra c S ek cji (u p rz ed n io ro ze słan y uczestnikom posiedzenia) o p a rty został n a po d staw o w y m założeniu z a w a rty m w re g u la m in ie K om isji, iż posiad a o n a ch a ­ r a k te r o p i n i o d a w c z y (z p ra w e m in ic ja ty w y ) i k o o r d y n a c y j n y . W z a k resie p ro p a g a n d y bezpie­

czeństw a i h ig ie n y p ra c y w te n sposób p o m y ślan a K o­

m isja m oże odegrać b ard z o p o w aż n ą rolę; je s t ona b o ­ w iem te re n em , n a k tó ry m m o g ą być u sta la n e n ajlep sze w naszy ch w a ru n k a c h m e to d y p o p u la ry z o w an ia idei bez­

pieczeń stw a i h ig ie n y p ra c y p o ję tej n ie ty lk o ja k o zw a l­

czanie w ypadków , lecz szerzej ja k o id ea p ra c y dobrze zorganizow anej, k u ltu ra ln e j, w y zbytej z n ie d b alstw a i lekkom yślności.

K o m isja dlatego je s t ta k im te re n em , że sk u p ia lu ­ dzi głęboko ro zu m ieją cy c h tę ideę, a jednocześnie r e p r e ­ z e n tu ją cy c h ró żn e n a n ią poglądy.

D alej, p rzew odniczący p o d k reślił, że d ru g ą zasadniczą p rz e sła n k ą p rz y u k ła d a n iu p ro je k tu p ra c S ek cji b yło ze- śro d k o w an ie u w ag i n a sp raw y k o n k re tn e , k tó re p rz y k ła ­ dow o w szczegółach zostały rozw inięte, oraz n a d a n ie im r a m o rg an iz ac y jn y ch życiow ych i elastycznych, n ie d o p u - szczających do b iu ro k ra ty z a c ji.

W reszcie zaznaczył, że S ek cja p ro p a g a n d y m a szcze­

gólnie w dzięczne z a d an ie do spełnienia, albow iem w P o l­

sce sp ra w a u m ie ję tn e j p o p u la ry z a c ji za g ad n ień gospo­

d arc zy ch i społecznych je s t n a ogół n iedoceniana.

S k re ślen ie sp raw o zd a n ia z tego doniosłego posiedze­

nia, ty m w ażniejszego, iż, ja k zau w aży ł w to k u d y sk u sji p. nacz. J . Z agrodzki — p ra c a S ek c ji P ro p a g a n d y b ę ­ dzie m ia ła szczególne znaczenie d la p ra c całej K om isji, albow iem zad an iem je j je s t p rzy g o to w an ie te re n u d la p ra c in n y c h S ekcyj, w y p a d a poprzedzić w stę p n y m u w a ­

gam i, dotyczącym i z a k re su działalności Sekcji.

J a k w y n ik a z § 1 re g u la m in u K o m isji B ezpieczeństw a P ra c y , celem je j je s t w y d a w a n ie o p in ii o ra z w y s tę p o w a ­ n ie z in ic ja ty w ą w z a k r e s ie p la n o w a n ia i k o o r d y n a c ji p ra c poszczególnych czynników publiczn y ch i p ry w a tn y c h p ro w ad zący ch ak c ję zapo b ieg an ia w ypadkom .

Z pow yższych założeń pod staw o w y ch w y n ik a ć m u si z a k res d ziałalności S ek cji P ro p a g a n d y tej kom isji.

G łó w n y m je j zad an iem będzie w ięc baczenie n a d tym , aby:

1 w y siłk i ró żn y c h in sty tu c y j, m a jąc y ch n a celu p o ­ p u la ry z a c ję id ei b ezpieczeństw a p ra c y b y ły ze sobą skoordynow ane,

2 stosow ane b y ły w sposób ra c jo n a ln y i ekonom iczny n ajw a żn iejsz e now oczesne te ch n ic zn e śro d k i p ro p a ­ gandy.

Z p. 1 n ie w yn ik a, ab y a k c ja p ro p ag a n d o w a m ia ła zo­

sta ć sc en tralizo w a n a w S ek cji i ab y ta m w y łąc zn ie in i­

c ja ty w a te j a k c ji sk u p ia ła się. N ie leży to w założeniach p rac y k o m isji bezpieczeństw a. In ic ja ty w a w szy stk ich po ­ w o łan y ch do tego o rganizacyj i in sty tu c y j je s t ja k n a j­

b ard z iej g odna p o p arc ia; chodzi ty lk o o to, ab y z je d n ej stro n y k a ż d a zdrow a in ic ja ty w a m ogła m ieć w idoki r e ­ alizacji, oraz ab y p rz y re a liz a c ji u n ik n ą ć rów noległości d ziała n ia i zb ędnych n akładów .

W zw iązku z p. 2 n ależy zauw ażyć, że w obecnych cza­

sach w a k c ji pro p ag an d o w ej należy stosow ać złożone śro d k i te ch n iczn e pro p ag an d y , w y m ag a ją ce fachow ego i p recyzyjnego opanow ania, w p rzeciw n y m bow iem r a ­ zie skuteczność a k c ji sta je się problem atyczna.

Z pow yższego w y n ik a, że w ciągnięcie do w sp ó łp racy w S ek cji P ro p a g a n d y rzeczoznaw ców będzie nieodzow ­ ne, p rz y ich bo w iem w spó łu d ziale S ek cja będzie m ogła orzekać w sposób rzeczow y i bezstro n n y , ja k ie śro d k i i m eto d y p ro p ag a n d o w e n ależy p rze d e w szy stk im stoso­

w ać. N ie m niej w ażn y je s t w sp ó łu d ział w p ra c a c h S ek ­ cji ty c h osób, k tó re sty k a ją c się blisko z p ra c ą p rze m y ­ słow ą, ze śro d o w isk am i robotniczym i, szkolnictw em ró ż­

n y ch typów , o rg an iz ac jam i m łodzieżow ym i, z n a ją p sy ­ ch ik ę ty c h środow isk, a dzięki te m u opinie ich co do d o ­ b o ru środków i m e to d p ro p ag a n d o w y c h n ajsk u te czn iej o d d ziały w u jący ch n a te środow iska są n iezastąpione.

P rz y jm u ją c za p o d sta w o w ą zasadę, żę S ek cja m a k o ­ o rd y n o w ać a k c ję p ro p ag a n d o w ą ró żn y c h in sty tu cy j i o r­

ganizacyj oraz czuw ać n a d ty m , a b y a k c ja t a osiągnęła sw e cele w sposób m ożliw ie oszczędny, n ależy u zn ać za konieczne, a b y w sp ó łd z iałała ona ściśle — z je d n e j s tro ­ n y z in sty tu c ja m i o ficjaln y m i i społecznym i, k tó re są, b ąd ź p o w in n y być, bezpośrednio z a in te re so w an e sp ra w ą b ezpieczeństw a i h ig ie n y pracy , a w ięc z In sp e k to ra m i P ra cy , U bezpieczalniam i Społecznym i, P a ń stw o w y m Z a ­ k ła d e m H ig ien y itp., z d ru g iej stro n y z in sty tu c ja m i p ro ­ w adzącym i działalność k u ltu r a ln ą i w ychow aw czą, w m n iejszy m lu b w iększym sto p n iu p o k re w n ą zadaniom S ekcji, ro zp o rząd zający m i odpow iednim a p a ra te m o rg a ­ n izacy jn y m , k tó ry m ógłby i p o w in ie n być w y k o rz y sta n y d la p ro p a g a n d y b ezpieczeństw a i h ig ie n y pracy , np. P o l­

ski C zerw ony K rzyż, S tra ż P o żarn a , L O P P itd.

W zw iązk u z ty m w y su w a się konieczność stopniow ego tw o rze n ia re g io n a ln y ch k o m ó rek ja k o ek sp o zy tu r S ek cji P ro p a g a n d y n a p ro w in cji. Je ż e li chodzi o org an izację S ekcji, ro zp o rząd zający m i o dpow iednim a p a ra te m o rg a- leżności od środow isk, n a k tó re należy oddziaływ ać, a w ięc w te d y w y p ad a ło b y u tw o rzy ć n a s tę p u ją c e po d sek ­ cje: p rzem ysłow ą, rolniczą, szkolną itd., albo też w z a ­ leżności od ro d z a ju środków p ro p ag a n d y , ja k ie należy stosow ać: w ów czas podział n a p o d se k cje będzie n a s tę ­ p u ją c y : w y d aw n ic tw a, w y sta w y , film y, p ra s a itd.

Z u w a g i n a to, że skuteczność p ro p ag a n d y zależy W p ierw szy m rzędzie od o p an o w a n ia je j te c h n ik i i u m ie ­ ję tn o śc i sto so w an ia w łaściw y ch środków , w ięc za b a r ­ dziej celow y n ależ y p rz y ją ć podział drugi.

P rz e jd ź m y z ko lei do ro z p a trz e n ia o rg an iz ac ji oraz p ro g ra m u p ra c S ekcji.

Zgodnie z p rze d staw io n y m reg u lam in em , S ek cja dzieli się n a n a s tę p u ją c e podsekcje: (a ) w y d aw n ictw , (b ) w y ­ sta w i im p rez pokrew n y ch , (c) film ów , odczytów i r a ­ dio, (d ) prasy.

P ra c a m i podsekcyj k ie ru ją osoby pow oły w an e przez przew odniczącego K o m isji n a w n io sek przew odniczącego S ekcji; tw o rz ą oni p rez y d iu m S ek cji po d k ie ru n k ie m przew odniczącego S ekcji, w zględnie jego zastępcy.

W sk ła d S ek cji w chodzą:

a ) członkow ie K o m isji w e d łu g u zn an ia, zgłaszający sw ój u d z ia ł w p ra c a c h S ek cji n a ręc e przew odniczącego,

b ) rzeczoznaw cy za p rasz an i przez przew odniczącego n a w niosek przew odniczącego podsekcji.

S iedzibą S ek cji je s t I n s ty tu t S p ra w Społecznych w W arszaw ie, Al. U jazdow skie N r. 41, w k tó ry m ró w ­ nież m ieści się s e k re ta ria t S ekcji, z a ła tw ia ją c y k o re sp o n ­

d en c ję S ek cji oraz podsekcyj i p ro w ad zący ich r a ­

III Podsekcja film ów , odczytów i radio

Z K R A J U I Z E Ś W I A T A

m ysłu. N iezależnie od poczynań w

-gły m m in iste rstw u k o m u n ik a cji, f u n ­ kcjonow ać m a sta ła ra d a , k tó ra, zbie­

ra ją c się 4 raz y do ro k u pod p rz e ­ w odnictw em m in istra k o m u n ik acji, będzie o d d aw ała do u ż y tk u U rzędu ze b ran y z całego k r a ju i należycie skoo rd y n o w an y m a te ria ł, o b e jm u ją ­ cy w szelkie zarządzenia, ja k ic h w y ­ m aga rozw iezienie ro b o tn ik ó w po o środkach w ypoczynkow ych, o rg an i­

zacja w ycieczek zagranicznych, z a ­ op atrzen ie gospodarcze i sa n ita rn e ośrodków itp . R a d a m oże pow ołać p o dkom isje d la sp ra w tech n iczn y ch — tra n sp o rtu , k w a te ru n k u itp . N a czele U rz ęd u stoi d y rek to r, m ia n u ją c y do pom ocy trz e c h in spektorów .

□ □ □ Bezpieczeństw o i higiena pracy w garbarstwie

W D zienniku U sta w R. P . z dn. 16 lip c a r. b. zostało opu b lik o w an e R oz­

p orządzenie M in istró w O pieki S po­

łecznej i P rz em y słu i H a n d lu z dn. 7 m a ja 1937 w przedm iocie h ig ie n y i b ezpieczeństw a p ra c y w za k ła d ac h w y p ra w ia ją c y c h skóry. Do ro zp o rzą­

dzen ia dodano in stru k c je:

(1) d la praco w n ik ó w z a tru d n io ­ n y ch w z a k ła d ac h w y p ra w ia ­ ją c y c h sk ó ry p rz y p ra c y z m a ­ te ria ła m i ła tw o p a ln y m i i w y ­ b u chow ym i oraz

(2) dla n ara żo n y ch n a zakażenie się w ąg lik iem p rz y w y p ra w ia ­ n iu skóry.

□ □ □ K ongres National Safety First Association w Londynie

D oroczny K o ngres b ry ty jsk ie j o r­

g an iza cji bezpieczeństw a, N atio n al S a fe ty F irs t A ssociation odbędzie się w L ondynie, w czasie od 7 do 9 p aź­

d zie rn ik a r. b. K ongres pośw ięcony będzie w szczególności om ów ieniu b ezpieczeństw a p ra c y w w a rsz ta ta c h m e c h a n i c z n y c h (re p a ra c y jn y c h ), sp ra w zw iązanych z d y sk u sją n a d n o ­ w ym u sta w o d aw stw em fab ry cz n y m (F a c to ry B ill) oraz zw iedzeniu w zo­

row o urząd zo n y ch pod w zględem bezpieczeństw a i hig ien y za k ła d ó w z oddziałem F o rd a w D ag en h am n a czele. W czasie K o n g re su zo stan ą ro z­

d an e n ag ro d y zw. N at. S afety F irs t A ssociation G a lla n t C onduct A w ard, p rzeznaczone d la osób, k tó re w y ró ż­

n iły się w y b itn y m czynem w obliczu n iebezpieczeństw a podczas pracy, r a ­ tu ją c o fiary w y padku.

□ □ □ Z działalności M iędzynarodowe­

go Biura Pracy

N astęp n a sesja R ady M ięd zy n aro ­ dow ego B iu ra P ra c y została w y zn a­

czona n a dz. 7 p aź d ziern ik a rb . i o d ­ będzie się w P ra d z e C zeskiej.

P R Z E G L Ą D

Recherches experim entales sur les causes psychologiques des accidents du trayail, J. M. Lahy i E. Korngold. P u b lic a tio n s du T ra u a il H u m ain , S e rie B N r. 1, C o n se rv a to ire N a tio n a l d es A r ts e t M e tie r s — R u e S a in t-M a r tin 292 P a ris str . V III + 73.

P ra c a ta zo stała w y k o n an a w P ary żu , w K olejow ym L a b o ra to riu m P sy ­ chotechnicznym . C elem je j było w y k ry c ie p rzy pom ocy m etody la b o ra to ry j­

n ej osobników , m a jąc y ch w iększe szanse niż in n i u le g an iu w ypadkom . Cho­

dziło p rzy ty m nie o w y p a d k i sp e cja ln ie zw iązane z kolejn ictw em , ale o t a ­ kie, k tó re w ystęp o w ać m ogą, i rzeczyw iście w y stę p u ją, w n ajró ż n iejszy c h p rzed sięb io rstw ach , ja k : u d erz en ie ro b o tn ik a przez sp a d ają cy przedm iot, ściśnięcie przez 2 przedm ioty, zaw adzenie, przew ró cen ie się, u tr a t a ró w n o ­ w ag i itp.

A u to rzy uw ażali, że te w yp ad k i, n iezależnie od ro d za ju pracy , m u szą być zw iązane z osobow ością „w y p a d k o w c a” i p o sta n o w ili w y jaśn ić ich podłoże psychologiczne.

P rz ed m io tem b a d a ń było 500 p rac o w n ik ó w kolejow ych, k tó rzy tw o rzy li 2 grupy.

200 p rac o w n ik ó w kolejow ych, podleg ający ch często w ypadkom , ta k zw.

w y p a d k o w c y *.

300 p rac o w n ik ó w kolejow ych, k tó rzy n igdy n ie m ie li żadnego w y p ad k u ta k zw. „ z e r o w e y ”. *.

D la każdego b ad an eg o o p raco w an y został dosyć dokład n y p ro fil psycho­

logiczny o p a rty n a te sta c h ru chow ych, psychom otorycznych, uw agi, in te li­

gencji, pam ięci.

B a d a n ia d oprow adziły au to ró w do n a stę p u ją c e j an a liz y „niezręczności”, k tó ra je s t pow szechnie u w aż an a ze cechę c h a ra k te ry sty c z n ą w y p a d - k o w c ó w.

W e w szy stk ich te sta c h zarów no psychom otorycznych, ja k i um ysłow ych, w k tó ry c h tem po p ra c y n ie było narzucone, w k tó ry c h n ie istn ia ła koniecz­

ność pośpiechu, w y p a d k o w c y n ie u stęp o w ali z e r o w c o m pod w zglę­

dem dokładności w y n ik ó w pracy . Co w ięcej, gdy w y p a d k o w c y m ogą sam i reg u lo w a ć szybkość, d a ją w y n ik i pod k aż d y m w zględem n ie gorsze niż z e r o w c y. C zasem m a ją n a w e t szybsze re a k c je n a p ro ste bodźce.

Je d n a k ż e w m ia rę k o m p lik o w a n ia testów , g ru p a w y p a d k o w c ó w t r a ­ ciła n a szybkości, ab y zachow ać dokładność.

W y p a d k o w c y okazali się w y ra ź n ie gorsi p rz y w y k o n y w an iu zad ań o u sta lo n y m te m p ie p racy . N iższość ich w y stą p iła rów nież, gdy w te sta c h u sta lo n a b y ła g ra n ic a czasu, k tó re j p rzekroczenie u tru d n ia ło w y k o n an ie d a l­

szych p rze p isan y c h czynności. W zad an iac h w y m ag a ją cy c h n ie ty lk o szyb­

k iej re a k c ji n a p ro sty bodziec, ale szybkiego i w łaściw ego skoord y n o w an ia re a k c y j, w y k az y w a li b ra k „plastyczności w p rzy sto so w y w a n iu ” do now ej sytu acji, tru d n o ść zm iany „ n a sta w ie n ia ” ( s c h l e e h t e U m s t e l l e r - M a r k ę ) .

W szystko to, zd a n ie m auto ró w , pozw ala przypuszczać, że n ie p ra w id ło w e zach o w an ie się w y p a d k o w c ó w p rzy p rac y w y n ik a ze złego k o o rd y n o ­ w a n ia poszczególnych rea k c y j i je s t n a t u r y e m o c j o n a l n e j . W sku­

te k tego w y p ad k o w cy „ tra c ą się”, w obec n ie bezpieczeństw a w p a d a ją w sta n p opłochu i pośpiechu, k tó ry jeszcze b ard z iej u tru d n ia w łaściw e p rzystoso­

w an ie re a k c y j do niebezpiecznej sy tu acji. N ie je st zatem słuszne p rze k o n a­

nie, że w y p a d k o w c y w y w o łu ją w y p a d k i z pow odu w łaściw ej n iezręcz­

ności. W rzeczyw istości z n a jd u ją się oni w sy tu a c ja c h niebezpiecznych ró w ­ n ie często ja k inni, lecz n ie u m ie ją u n ik n ą ć n iebezpieczeństw a zw iązanego z u p a d k ie m p rzedm iotu, p rze w ró ce n iem się itd. w sk u te k b ra k u „ fu n k c jo ­ n a ln e j plasty czn o ści”, to znaczy są niezd o ln i do szybkiej zm iany n a s ta w ie ­ n ia w obec now ego niespodziew anego bodźca. M ów iąc językiem potocznym , pow iedzielibyśm y, że b ra k im „p rzytom ności u m y słu ”.

Z d an iem auto ró w , spisane b a d a n ia m ogą u ła tw ić w łaściw ą selek cję p r a ­ cow ników i um ożliw ić w y znaczenie odpow iedniej p ra c y ty m , k tó rzy p rzy b a d a n ia c h la b o ra to ry jn y c h w y k aż ą cechy w łaściw e w y p a d k o w c o m .

A . O.

* P a tr z G. Ic h h eise r W ypadki p rz y p ra c y ze sta n o w isk a psychologii

I n s ty tu tu S p ra w S połecznych. W ydaw n

W ydawca: I n s ty tu t S p ra w Społecznych Układ graficzny: re d . E. R a fa lsk i Redaktor: inż. T adeusz S k rz y w a n C ena pojedyńczego n u m e ru : zł 1.—

Prenumerata: rocznie zł 9.— , półrocznie zł 5.— . P re n u m e r a ta zbiorow a roczna: pow yżej 10 egzem p larzy z ł 7.20;

pow yżej 100 egzem p larzy zł 6.— . K o n to P .K .O . N r. 2284

Ceny ogłoszeń: J/i str. z ł 300.— , Va str. zł 150.— , Yi str. zł 75.— , % str. zł 40.—

S. A. G. Z. „ D ru k a rn ia P o lsk a ”, W arszaw a, S zp italn a 12. T el. 5.87-98 w dzierżaw ie S półki W ydaw niczej Czasopism, Sp. z o. o.

P r z e g l ą d B e z p i e c z e ń s t w a P r a c y

W Y D A W N I C T W O I N S T Y T U T U S P R A W S P O Ł E C Z N Y C H

W A R S Z A W A , W IL C Z A 1 TELEFO N R EDA K C JI 960-42 T E L E FO N A D M IN IST R A C JI 707-41

ROK II W R Z E S I E Ń — 1 9 3 7 Nr 9

P R Z E D R U K D O Z W O L O N Y — Z P O W O Ł A N IE M S I Ę N A Ź R Ó D Ł O I Z A S T R Z E Ż E N I E M P R A W A U T O R Ó W

miejętność odczytywania rzeczyw istego przebiegu zjawisk przy pomocy statystyki jest bardzo trudna i wskutek tego zapew ne odnosimy się do statystyki dość niechętnie, zdając sobie z jed nej strony spraw ę z tego, że analiza faktów na podstaw ie danych cyfrowych wymaga dużego wysiłku myślo­

w ego, drobiazgowej dokładności i konsekwentnie stosow anej metody, z drugiej zaś strony, m ając aż nadto dużo przy­

kładów operowania danymi statystycznymi w sposób powierzchowny, często lekkomyślny, bądź nieumiejętnego zagrze- bywania się w tysiączne szczegóły cyfrowe, które doprow adzają do zaciemnienia istoty zjawiska i niejednokrotnie do absurdalnych wniosków.

W powszechnym przekonaniu statystyka jest bardzo potrzebna, pożyteczna do rozważań naukowych, teoretycznych, jako ciekaw a ilustracja mniej lub w ię ce j trudnych do zrozumienia publikacyj i artykułów. Natomiast rzadko kiedy sta­

tystyka spełnia w życiu praktyczną rolę pomocniczego sygnalizatora dla podejmowania d ecyzyj; w szczególności zaś odnosi się to do statystyki wypadków pizy pracy, niewątpliwie również dlatego, że sprawa metodycznego zapobiegania wypadkom znajduje się u nas je sz cze w początkow ej fazie rozwoju.

Każdy kto podejm uje ak cję bezpieczeństw a pracy niewątpliwie rozpoczyna od zestaw ienia liczby wypadków. Dzieli je na różne kategorie, starając się przy pomocy zestaw ień odczytać przyczyny nieszczęśliw ych zdarzeń. )e że li czyni to nie dość skrupulatnie, jeżeli materiał liczbowy zebrany jest chaotycznie, jeżeli w reszcie nie potrafi przez odpowiednią bystrość o bserw acji wyłowić istotnych szczegółów przebiegu zdarzenia, eliminując je od zjawisk ubocznych, w ów czas

Każdy kto podejm uje ak cję bezpieczeństw a pracy niewątpliwie rozpoczyna od zestaw ienia liczby wypadków. Dzieli je na różne kategorie, starając się przy pomocy zestaw ień odczytać przyczyny nieszczęśliw ych zdarzeń. )e że li czyni to nie dość skrupulatnie, jeżeli materiał liczbowy zebrany jest chaotycznie, jeżeli w reszcie nie potrafi przez odpowiednią bystrość o bserw acji wyłowić istotnych szczegółów przebiegu zdarzenia, eliminując je od zjawisk ubocznych, w ów czas