Oprócz katolików i innych chrześcijan ks. Luigi zaskarbił sobie również życzliwość i uznanie wyznawców innych religii. Świadczy o tym chociażby wielokrotne zapraszanie go przez różne wspólnoty religijne, m.in. przez mnichów buddyjskich. W takich oto słowach wspomina swoje pierwsze wystąpienie pośród tych mnichów:
Jakieś było moje zakłopotanie, kiedy zaproszony po raz
pierwszy przez mnichów buddyjskich z góry Koya, do ich centrum
kulturalnego w mieście Nagoya, mówiłem o chrześcijaństwie. Przez ponad
dziewiedziesiąt minut mojego wykładu mówiłem o Tajemnicy, która
się objawiła w harmonii rzeczy. A to jest ich przewodnia myśl, z powodu
której adorują – adorują! – każde źdźbło trawy, każdy kolec ostu i każdy włos
na głowie. Wiedzą, że istnieje Tajemnica, ale nie znają drogi, aby dotrzeć
do Tajemnicy i dlatego tak sobie ją wyobrażają. Na trzy minuty przed końcem
wykładu pomyślałem sobie : Muszę im to powiedzieć! I powiedziałem:
Ta uniwersalna harmonia, Tajemnica, z powodu której ma wartość kolec
ostu, ma wartość kolec róży i serce matki ma wartość, Tajemnica
ta w Człowieku zwróciła się do człowieka; stała się nasieniem w łonie młodej
kobiety: Tajemnica stała się człowiekiem (…) włączyła się w naszą
egzystencji stała się czynnikiem wiodącym tej historii. To właśnie On nas
wezwał, aby uczynić z nas głównymi bohaterami historii razem – z Nim.
201 Ks. Giussani pozostaje również żywy w środowisku muzułmańskim, chociażtak bardzo różnym kulturowo i mentalnie od środowiska chrześcijańskiego. Wael Farouq wykładowca Amerykańskiego Uniwersytetu w Kairze, w takich oto słowach wspomina spotkanie z Giussanim na kartach jego książek:
Bez wolności miłość
200 Jan Paweł II, Obrońca rozumu, proponował ,,towarzystwo” Chrystusowe, Ślady (XIV) nr 2 marzec/kwiecień 2005, s. 4. List własnoręcznie napisany przez papieża odczytał na pogrzebie przez biskup Stanisław Ryłko – Przewodniczącego Papieskiej Rady do spraw Świeckich, której ks. Giussani był konsulatorem.
201 L. Giussani, Czas i świątynia, Częstochowa 1997, s. 138 – 139, M. Camisasca, Don Giussani, La sua esperienza dell’uomo e di Dio, dz. cyt., s. 94.
i wiara nie są niczym innym jak tylko ideologią. Motywacje i cele ideologii
nie są same w sobie złe. W każdym razie ideologia jest więzieniem zarówno
dla szlachetnych sentymentów, jak i pragnień i nadziei. (…) Kiedy zacząłem
czytać księdza Giussaniego, ja także taki byłem. Dzieło księdza Giussaniego
było dla mnie wielkim odkryciem, ponieważ – tak jak bardzo wielu arabskich
intelektualistów naszej epoki – żyłem podzielony między sercem a umysłem,
między różne chwile i miejsca. (…) W przypadku księdza Giussaniego
tak jednak nie było. (…) Nauczyłem się bardzo dużo od księdza Giussaniego
i dzięki przyjaźni z tymi chrześcijanami, wielu rzeczy, które uczyniły mnie
lepszym muzułmaninem.
202W pogrzebie ks. Giussaniego 24 lutego 2005 roku, który odbył się w godzinach popołudniowych, uczestniczyło kilkadziesiąt tysięcy osób. Oprócz wielu duchowych uczniów z Włoch przybyli również członkowie CL z trzydziestu sześciu innych krajów: Hiszpanii, Francji, Brazylii, Argentyny, Ugandy, Nigerii i wielu innych krajów, gdzie obecny jest Ruch. Uroczystości pogrzebowe swą obecnością uświetnili także dostojnicy państwowi i kościelni m.in.: premierzy Silvio Berlusconi oraz Romano Prodi, przewodniczący obu izb parlamentu Marcello Pera oraz Casini); liczni ministrowie rządu włoskiego (Alemanno, Baccini, Buttiglione, Gasparri, Marzano, Moratti i Sirchia) oraz wielu posłów i senatorów. Przybyli również przedstawiciele władz lokalnych m.in.: prezydenci okręgów – Lomabardii, Lacjum i Sycylii, burmistrzowie wielu miast np.: Mediolanu – Albertini, wiceburmistrz Rzymu – Maria Pia Garavagi itp.. Ponadto kardynałowie: Dionigi Tettamanzi, Joseph Ratzinger, Crescenzio Sepe osiemnastu biskupów i ponad pięciuset prezbiterów. Ks. Giussani został pochowany na cmentarzu Il Monumental w Mediolanie, w części przeznaczonej
202 A. Savorano, Aż po przeznaczenie. Życie człowieka w sercu drugiego, Ślady (XXIV) nr 1 styczeń/luty 2015, s. 20.
dla zasłużonych obywateli. W 2008 roku szczątki ks. Giussaniego przeniesiono do nowego grobu.203
Kardynał Ratzinger wygłosił na pogrzebie ks. Luigiego homilię, w której w taki oto sposób przedstawiał postać zmarłego:
Ks. Giussani zawsze kierował
swoje życie i całe serce ku Chrystusowi (…) nie chciał zachować swojego
życia dla siebie, lecz oddał je i w ten właśnie sposób odnalazł życie nie tylko
dla siebie, lecz dla wielu innych. Ks. Giussani, w tym tak trudnym świecie,
gdzie odpowiedzialność chrześcijan za ubogich jest przeogromna i pilna,
pozostał skupiony na Chrystusie i właśnie w ten oto sposób, za pomocą
inicjatyw społecznych, koniecznych działań, dopomógł człowieczeństwu. (…)
Miłość ks. Giussaniego do Chrystusa była także miłością do Kościoła, co
pozwalało mu zawsze pozostawać sługą wiernym: wiernym Ojcu Świętemu,
wiernym swoim Biskupom. Dzięki założonym przez siebie dziele
zinterpretował na nowo tajemnicę Kościoła. (…) W ostatnim okresie swojego
życia ks. Giussani musiał przejść przez ciemną dolinę choroby, ułomności,
bólu, cierpienia. Także wtedy jego spojrzenie było utkwione w Jezusie. W ten
sposób pozostał prawdziwy we wszystkich swoich cierpieniach, patrząc
na Jezusa, mógł się radować, gdyż obecna była radość Zmartwychwstałego
i obdarza nas prawdziwym światłem i radością. Wiedział, że również
przechodząc przez tę dolinę ,,niczego nie musze się lękać, ponieważ wiem, że
Ty jesteś ze mną i że zamieszkam w domu Ojca” – jak mówi Psalm.
To właśnie była jego wielka siła: świadomość, że ,,Ty jesteś ze mną”.
204Śmierć ks. Luigiego nie pozostała bez echa. Jego osoba stała się tematem wielu artykułów we włoskich dziennikach, gdzie dziennikarze dzielili się własnymi przeżyciami związanymi z jego osobą:
Miałem szesnaście lat, kiedy po raz
pierwszy usłyszałem ks. Luigi Giussaniego. Nie byłem katolikiem, nie
203 Zamarł założyciel Comunione e Liberazione (tekst redakcji), Niedziela nr 10 ( XLVIII) 9 marca 2005 r., s. 5; S. Rossi, Una folla per l' addio a don Giussani, La Repubblica 24 febbraio 2005 sezione Politica Interna, s. 15oraz A. Cirillo, Trentamila per l' addio al 'Gius', La Repubblica 25 febbraio 2005 sezione Milano, s. 7.
204 J. Ratzinger, Zakochany w Chrystusie. Spotkanie jest drogą, Ślady (XIV) nr 2 marzec/kwiecień 2005, s. 5 – 6.