• Nie Znaleziono Wyników

Kultura bezpieczeństwa a współczesne wyzwania cywilizacyjne

W dokumencie SiE Społeczeństwo i edukacja (Stron 45-55)

Streszczenie

Artykuł analizuje zmiany dotyczące kultury bezpieczeństwa związane z przemianami techniki i relacji pomiędzy człowiekiem a techniką. Kultura bezpieczeństwa wiąże się z odpowiednim sposobem pojmowania bezpieczeństwa i związanego z nim ryzyka (zagrożeń i niepewności).

Wraz z przemianami techniki zmieniają się wymogi dotyczące bezpieczeństwa i sposobów jego urzeczywistniania. Obok innych przedstawiane są także wyzwania dotyczące bezpieczeństwa w perspektywie rozwoju społeczeństwa cyfrowego i przemysłu 4.0.

Summary

The article analyzes changes related to safety culture related to changes in technology and the relationship between man and technology. A security culture is associated with an appropriate way to understand security and the associated risks (threats and uncertainties). Along with the changes in technology, security requirements and ways of its implementation change. In addition to others, safety challenges are also presented in the perspective of the development of a digital society and industry 4.0.

andrzej Kiepas Politechnika Śląska

P

otrzeba i poczucie bezpieczeństwa są obecnie wystawiane na różnego rodzaju próby i zagrożenia. Współczesny świat w różnych obszarach jego funkcjonowa-nia wiąże się z różnymi zagrożefunkcjonowa-niami i stąd wzrasta jednocześnie zainteresowa-nie problematyką bezpieczeństwa i sposobami jego osiągnięcia. Wraz z tymi zagro-żeniami wzrasta również znaczenie potrzeby bezpieczeństwa, a to z kolei rodzi nie tylko wysiłki zmierzające do poszukiwania sposobów zaspokojenia tej potrzeby, ale również np. chęć manipulowania nią i osiągania w wyniku tego określonych celów, np.

politycznych. Bezpieczeństwo i jego rola przejawiają się obecnie w różnych wymia-rach życia indywidualnego, czy też społecznego1, narodowego i międzynarodowego,

1 Widoczne jest to już w samym rozumieniu pojęcia „bezpieczeństwo”. Bierze się ono od złożenia: se – bez, cura- troska, obawa; oznacza więc brak troski, niepokojów i obaw.

jest to stan pożądany przez człowieka i dlatego też bezpieczeństwo jest wartością.

tradycyjnie też np. wiązano pojęcie bezpieczeństwa z pojęciem „pieczy”- tak np. podaje słownik języka polskiego M.s.B.Lindego: „ Kto kogo miłuje o tego pieczę i staranie ma /../ I Bóg nie dźwignie, kto się sam nie ma na pieczy/../ Dobry gospodarz po tym ma na pieczę, iżby bydło jego dobrą paszę miało” (M.s.B.Linde: słownik języka polskiego.

Lwów 1858, s.92-93). Pojęcie „pieczy” wiązane tu z bezpieczeństwem wyraźnie odnosi

lokalnego i globalnego. Bezpieczeństwo jest potrzebą indywidualną, ale jednocześ-nie też np. przedmiotem decyzji i działań, strategii gospodarczych czy politycznych.

W różnych obszarach, w których bezpieczeństwo daje w określony sposób znać o sobie, może być ono jednak różnie pojmowane i w różny sposób mogą być widziane środki i drogi jego odpowiedniego osiągania.

Złożoność tego, co bezpośrednio wiąże się z bezpieczeństwem jak i tego, co mu to-warzyszy, obok wielości dziedzin i obszarów występowania stanowi podstawę tego, iż wbrew określonym oczywistościom i intuicjom pozostaje ono jednak nie do końca wyraźne i przejrzyste. Jednym z przykładów ilustrujących tę nieprzejrzystość może być relacja w jakiej pozostaje bezpieczeństwo z ryzykiem. Relacja ta jest obecnie waż-na nie tylko z uwagi waż-na zważ-naczenie samego bezpieczeństwa, ale także waż-na zważ-naczenie jakie przybiera obecnie ryzyko. Warto jej się przyjrzeć nieco dokładniej, bowiem w jej kontekście da się zauważyć pewne charakterystyczne cechy dotyczące zarówno bezpieczeństwa jak i ryzyka. To ostatnie może być w ogólności pojmowane jako stan niepewności, lub też istnienie określonych zagrożeń. Stan niepewności i istnienie zagrożeń ma bezpośredni związek z bezpieczeństwem, ze wskazanym już jego po-zytywnym i negatywnym znaczeniem. Jeden z aspektów relacji pomiędzy ryzykiem i bezpieczeństwem wiązany jest w ogólności z kondycją człowieka, pozostającego w określonych odniesieniach do innych i do świata. Aspekt ten, który określić moż-na jako antropologiczny wiąże się z ogólnymi charakterystykami człowieka i jego swoistego bycia w świecie, co zostało wyeksponowane przez P.Wusta2, który pisał:

„W każdym razie stoimy przed wyzwaniem mówienia nie tylko po prostu o bez-pieczeństwie i jego braku, ale także o braku poczucia bezpieczeństwa w sytuacji bezpiecznej, jak też na odwrót, o poczuciu bezpieczeństwa w sytuacji jego braku”3. Ten swoisty stan kondycji człowieka ma różnorodne przyczyny, jak również przeja-wia się w zróżnicowany sposób4, a jest on określany przez P.Wusta jako „insecuritas humana”5. W ogólności stanowi przemieszanie pewności i niepewności, bezpieczeń-stwa i ryzyka, securitas i insecuritas, lecz nigdy praktycznie natomiast nie osiąga granicznych wartości6. Zarówno w przypadku ryzyka jak i bezpieczeństwa mamy do czynienia z przemieszaniem dwóch aspektów, obiektywnego i subiektywnego.

Ryzyko i bezpieczeństwo można widzieć jako specyficzne obiektywne fakty, któ-re mogą być jednocześnie mierzalne przy pomocy odpowiednich kryteriów i miar.

Z drugiej strony poczucie ryzyka i bezpieczeństwa zależne są również od czynników subiektywnych, nie zawsze odpowiednio uwzględniających ich obiektywną wielkość i znaczenie. Wzajemne powiązanie ryzyka i bezpieczeństwa oraz relacje między nimi wskazują na jeszcze jedną specyficzną cechę bezpieczeństwa, a mianowicie to, iż w gruncie rzeczy pierwotne znaczenie ma w tym przypadku ryzyko. W

przypad-się zarówno do wymiaru indywidualnego, odniesienie do samego siebie, ale również oznacza odpowiednie odniesienie do innych. W ogólności z jednej strony oznacza bez-pieczeństwo (w pozytywnym sensie) stan pewności, a z drugiej (w sensie negatywnym) stan braku zagrożeń.

2 Por. P.Wust: Niepewność i ryzyko. Warszawa 1995 3 Ibidem, s. 8-9.

4 P.Wust wskazuje tu między innymi na przyczyny metafizyczne: człowiek nie jest istotą

„strzeżoną przez byt” i w ten sposób pozbawioną jednoznacznych korzeni, bez ojczyzny, bowiem nie jest w pełni istotą jedynie biologiczną, ani z drugiej strony w pełni jedynie duchową. ten swoisty stan zawieszenia pomiędzy pewnością i niepewnością, bezpie-czeństwem i ryzykiem objawia się we wszystkich obszarach życia człowieka.

5 Ibidem, s. 24 i nast.

6 te stany graniczne niestety niekiedy się zdarzają np. w przypadku wojen, kataklizmów, chorób, aktów terrorystycznych itp.

SPOŁECZEŃSTWO I EDUKACJA. Międzynarodowe Studia Humanistyczne

45

Społeczeństwo i Edukacja, ISSN 1898-0171, 29 (2) 2018, s. 43-52

ku, gdy mamy do czynienia z określonym poziomem ryzyka – jako stanu niepew-ności i zagrożeń – to dopiero wtedy pojawia się potrzeba i problem bezpieczeństwa i pytania o sposoby i środki jego osiągnięcia. Brak zagrożeń i stan pewności – nie-stety nigdy niemożliwe do osiągnięcia- oznaczają jednocześnie stan bezpieczeństwa i eliminują konieczność zabiegów zmierzających do jego kształtowania. Wydaje się z tej perspektywy, iż konieczne jest rozważanie kwestii dotyczących bezpieczeństwa dopiero po rozważeniu tego, z jakim ryzykiem mamy do czynienia. Rozważania o bezpieczeństwie uzyskały w ostatnich latach jednakże taką rangę i znaczenie, iż nie zawsze poprzedzone są odpowiednią analizą ryzyka z jakim mamy do czynienia w różnych obszarach jego występowania. Problem jest jednakże trochę bardziej skom-plikowany, z tego względu, iż jak się wydaje bezpieczeństwo i środki jego osiągnięcia są wynikiem określonego procesu jego konstruowania w oparciu o identyfikację i analizę ryzyka, na które ma być ono odpowiedzią. Z drugiej strony jednakże ryzyko nie jest tylko obiektywnie danym faktem, lecz także samo poddawane jest określonym zabie-gom poznawczym i normatywnym i w rezultacie jest także wynikiem odpowiednich procesów konstruowania. Mamy tu więc do czynienia z dwoma wzajemnie od siebie uzależnionymi procesami konstruowania, które generalnie różnią się od siebie kierun-kiem impulsów na jakich się opierają. W przypadku ryzyka impulsem tym jest chęć ucieczki „od”, zaś w przypadku bezpieczeństwa potrzeba dążenia „ku”.

Ryzyko było w ogólności pojmowane w trojaki sposób, a mianowicie było ono widzia-ne jako: a) mierzalny fakt; b) wartość i c) zarówno fakt i wartość. W pierwszym przy-padku ryzyko traktowane jest jako coś obiektywnego, w drugim z kolei jako rezultat subiektywnych ocen uzależnionych od czynników natury społecznej i kulturowej, a w trzecim jako swoiste przemieszanie wartości i faktów, tego co obiektywne i tego, co subiektywne7. Ryzyko pojmowane jako obiektywny i zarazem mierzalny fakt pojmo-wane jest jako wynikiem iloczynu prawdopodobieństwa zajścia określonego zdarze-nia oraz jego wielkości. W rezultacie takiego pojmowazdarze-nia ryzyka pomijane są jednak-że określone różnice jakościowe związane np. z tym, iż jest ono takie samo w dwóch różnych przypadkach, małego prawdopodobieństwa i dużej wielkości niepożądanych zdarzeń i odwrotnie, gdy prawdopodobieństwo tych zdarzeń jest duże ale ich wielkość mniejsza. Pomimo tego i innych ograniczeń takiego sposobu pojmowania ryzyka jest ono jednak dość popularne i jak podkreśla tu, między innymi, E. Agazzi: „Trzeba dodać, że w dyskusjach na temat oszacowania ryzyka obserwujemy wykorzystywanie w istotny sposób matematycznych czy formalnych technik oceniania, których dostar-czają teoria decyzji i teoria gier – teorie stosujące matematyczno -probabilistyczną apa-raturę pojęciową. Stwarza to wrażenie, że problem może być postawiony i rozwiązany na gruncie nauk „ścisłych”, dysponujących o wiele lepszymi metodami niż intuicyjne wartościowania oparte na zasadach moralnych i teoriach etycznych”8.

Przeciwnie pojmowane jest ryzyko zgodnie ze stanowiskiem relatywizmu społecznego (kulturowego), wedle którego ryzyko jest widziane przede wszystkim jako wartość, bowiem jest ono społecznym konstruktem tworzonym na bazie odpowiedniego spo-łecznego i kulturowego porządku normatywnego9. Ocena ryzyka uzależniona jest od

7 Por. K.shrader-Frechette: Risk and Rationality. Berkeley, Los Angeles, oxford 1991, s.29 i nast.

8 E.Agazzi: Dobro, zło i nauka. Warszawa 1997, s.180

9 M.Douglas, A.Wildavsky: Risk and culture, Berkeley, Los Angeles, London 1983. stano-wisko to uznaje w ogólności, że: a)wzrost wiedzy o ryzyku i zagrożeniach nie czyni ludzi bardziej racjonalnymi w sytuacji ryzyka, bowiem ocena ryzyka ma charakter

subiek-subiektywnych norm i wartości i jednocześnie jest w dużym stopniu niezależna od jego obiektywnej wielkości i prawdopodobieństwa. Trzecie stanowisko określane jest jako naukowy proceduralizm i może być ono uznane za łączące w sobie dwa wcześniej wymienione. Ryzyko jest faktem i wartością i pozostaje ostatecznie jako odpowiedni konstrukt wynikiem przemieszania czynników natury obiektywnej i subiektywnej.

Określenie tego stanowiska jako naukowego proceduralizmu wiąże się z tym, że pro-cedury naukowe jak i stosowanie określonych technik są niezbędne dla poznania i oceny ryzyka, lecz jego ostateczna ocena uzależniona jest również od innych poza-naukowych kryteriów10.

W przypadku, gdy ryzyko jest faktem i wartością, czyli czymś obiektywnym i su-biektywnym, a jednocześnie nie można go całkowicie wyeliminować i ignorować, to wymaga ono akceptacji ze strony różnych podmiotów. W procesach podejmowania decyzji i działań mamy w konsekwencji,wraz z koniecznością akceptacji ryzyka, do czynienia z jego konstruowaniem. Konstruowane ryzyko opiera się na rozpoznaniu zagrożeń (kompetencje kognitywne) i na jego ocenie (kompetencje aksjologiczne).

Konstruowanie ryzyka ma jednocześnie bezpośredni wpływ na stan bezpieczeń-stwa. Bezpieczeństwo bowiem osiągane jest właśnie w wyniku poprzedzających go procesów identyfikacji zagrożeń i oceny stanów niepewności, czyli w wyniku pro-cesów odpowiedniego konstruowania ryzyka. Ryzyko nabiera jednocześnie obecnie ważniejszego znaczenia, co szczególnie mocno jest podkreślane i analizowane przez U.Becka w jego znanej koncepcji „społeczeństwa ryzyka”11. Znaczenie ryzyka jest też wyróżnikiem współczesnych procesów modernizacji określanych jako „moderniza-cja refleksyjna”12. Współczesne procesy modernizacji przekształcające całą strukturę społeczną sprawiają zarazem, że ‘” zmianie podlegają także źródła pewności, z któ-rych czerpie życie”13. Znaczenia nabiera tym samym również problem bezpieczeń-stwa, bowiem: „Obiecywanie bezpieczeństwa wzmaga się wraz ze wzrostem ryzy-ka i musi być wobec czujnej i krytycznej opinii publicznej stale potwierdzane przez kosmetyczna czy też faktyczną ingerencję w rozwój techniczno-ekonomiczny”14. Co najważniejsze to, iż zarówno ryzyko jak i bezpieczeństwo stają się w ramach współ-czesnych procesów modernizacyjnych przedmiotem różnego rodzaju zabiegów

„konstrukcyjnych”, które w ogólności objąć można też pojęciem refleksywności15.

tywny i jest zrelatywizowana do danej grupy społecznej i do sytuacji, w jakiej ta grupa w porządku społecznym nowoczesności. Warszawa 2009. Każdy współautor tej pra-cy akcentuje coś innego jako wyróżnik współczesnych procesów modernizacji i tak:

U.Beck mówi o istotnej roli ryzyka w tym względzie, A.Giddens o tzw. „ mechanizmach wykorzeniania” a s.Lash wskazuje z kolei na zmieniającą się rolę relacji pomiędzy jed-nostką a strukturami społecznymi. Każdy z nich jednak w mniejszym lub większym stopniu wskazuje na rolę ryzyka w procesach współczesnej modernizacji. Modernizacja

SPOŁECZEŃSTWO I EDUKACJA. Międzynarodowe Studia Humanistyczne

47

Wskazać tu chcemy dodatkowo na inne czynniki, obok tych związanych z procesa-mi współczesnej modernizacji mające wpływ na kształtowanie się bezpieczeństwa.

Są one związane również z istotnymi determinantami tych procesów modernizacji, a dotyczą procesów zmian i rozwoju techniki. Przemiany techniki zmieniają bowiem w konsekwencji relacje pomiędzy człowiekiem a techniką, a to te relacje są właśnie tymi, które prowadzą do zmian kultur bezpieczeństwa. Mamy w tym do czynienia z powiązaniem ze sobą paru elementów konstytuujących określone kultury bezpie-czeństwa, a mianowicie związane są one z odpowiednim pojmowaniem: techniki, bezpieczeństwa i jego kryteriów, sposobów urzeczywistniania bezpieczeństwa i sto-sowanych w tym względzie środków ochrony. Bezpośredni związek z kulturą bez-pieczeństwa ma także odpowiedni sposób pojmowania ryzyka i jego źródeł. Sposób odniesienia się do ryzyka i obchodzenie się z nim ma bowiem bezpośredni związek i wpływ na kształtowanie warunków bezpieczeństwa. Zmiany kultury bezpieczeństwa stają się w tej perspektywie wynikiem zmian w relacji pomiędzy człowiekiem a tech-niką, czyli przemian samej techniki jak i różnych sposobów odniesienia się do niej.

W historii refleksji nad techniką, nie tylko w filozofii techniki, ale także w innych po-krewnych obszarach, pojawiało się wiele sposobów odpowiedzi na pytanie, czym jest technika. Odwołamy się tu na początek do stanowiska jednego z najbardziej znanych i znaczących przedstawicieli najnowszej niemieckiej filozofii techniki, a mianowicie Günthera Ropohla16. Wyróżnia on w ogólności dwa rodzaje sposobów pojmowania techniki, a mianowicie:

– nominalistyczny – polega w gruncie rzeczy na wskazaniu określonej klasy zja-wisk, które mieszczą się w granicach opisywanych przez to pojęcie;

– esencjalistyczny – koncentruje się na dyskusji wokół rozumienia istoty techniki, która w rezultacie określa substancjalnie szczegółowe treści tego fenomenu.

Każde z tych ujęć może mieć określone znaczenie dla pojmowania kultury bezpie-czeństwa. Ujęcie esencjalistyczne wydaje się być bardziej teoretyczne, lecz nie po-zostaje ono jednak obojętne dla pojmowania praktycznych relacji pomiędzy czło-wiekiem a techniką. W ramach podejścia nominalistycznego wyróżnić można różne szczegółowe sposoby pojmowania techniki, które praktycznie różnią się między sobą zakresem „rzeczy” przypisywanych temu pojęciu. Jest to w gruncie rzeczy dość wą-skie pojmowanie techniki opierające się na założeniu, że obejmuje ono rzeczy sztucz-nie wytworzone przez człowieka. Z kolei szerokie esencjalistyczne rozumiesztucz-nie tech-niki utożsamia ją często z każdym racjonalnym sposobem postepowania człowieka, polegającym na odpowiednim stosowaniu środków do osiągnięcia założonych ce-lów. To z kolei może być uznane za szerokie pojmowanie techniki, bowiem obej-muje wszelkie działanie człowieka a pomija specyfikę tych działań, które pozostają w określonych związkach z tym, co sztucznie wytworzone, czyli z artefaktami tech-nicznymi. G. Ropohl wskazuje przy tym na określone związki między artefaktami

samego siebie tematem i problemem” (ibidem, s. 28). Ryzyko towarzyszyło zawsze czło-wiekowi, lecz jego refleksywny charakter wiąże się tu między innymi z tym,iż przestało ono być jedynie obiektywnym faktem, a stało się także subiektywnie ukształtowana wartością i nabrało w ten sposób, jak tu określamy, konstrukcyjnego charakteru. Doty-czy to również w tym samym stopniu bezpieczeństwa.

16 Por. G. Ropohl: technikbegriffe zwischen Äquivokation und Reflexion. In: G.Banse, A.Grunwald (Hrsg) technik und Kultur. Bedingung und Beeinflussungsverhältnisse.

Karlsruhe 2010, s. 41-54.

Społeczeństwo i Edukacja, ISSN 1898-0171, 29 (2) 2018, s. 43-52

i techniką. Sądzi mianowicie, iż nie ma techniki bez artefaktów17, choć oczywiście nie wszystkie artefakty są artefaktami technicznymi. Wobec tego sposobu pojmowa-nia techniki formułowano różne zarzuty, co sformułował też Hans Lenk, który pisał:

„Esencjalistyczne, monolityczno-dogmatyczne globalne sposobu pojmowania tech-niki […] nie oddają właściwie całej jej kompleksowości i wewnętrznego zróżnicowa-nia. [...] Ujęcia ogólne za prosto i za bardzo jednostronnie pojmują technikę i dlatego też nie można ich uważać za reprezentatywne dla filozofii techniki”18.Ostatecznie, jak sądzi G. Ropohl, można w tym względzie zająć stanowisko pośrednie, wydające się sensowniejsze, zgodnie z którym pojęcie techniki odnosić się będzie do:

– sztucznie utworzonych i zarazem użytecznych rzeczowych tworów (artefaktów, urzeczowionych systemów itp.);

– działań człowieka i systemów organizacyjnych, w których te twory powstają;

– działań człowieka, w trakcie których te twory i urzeczowione systemy są wyko-rzystywane19.

Sposoby pojmowania techniki mają dzisiaj często bezpośredni związek z problema-mi jakich przysparza obecnie rozwój technologii komunikacyjnych, i z rolą mediów we współczesnej kulturze. Na technikę można spoglądać w różny sposób i także róż-nie oceniać jej rolę w przemianach społecznych i kulturowych. Patrząc na nią z róż-nieco innej perspektywy aniżeli ta wskazana na przykładzie stanowiska G.Ropohla wyróż-nia się trzy podstawowe sposoby pojmowawyróż-nia techniki:

1. Wąskie – technika zredukowana do obiektów rzeczowych, systemów rzeczy, artefaktów; źródeł bezpieczeństwa lub jego zagrożenia należy poszukiwać też w samej technice i mogą one mieć związek z jej funkcjonalnością; to dysfunk-cjonalność techniki stwarzać może zagrożenia, dlatego też zmierzać należy do optymalizacji jej sposobu funkcjonowania;

2. Pośrednie – w tym obszarze wyróżnić można kilka sposobów pojmowania tech-niki, a mianowicie:

– technika jako element systemu człowiek- technika: źródłem problemów dotyczących bezpieczeństwa staje się tu człowiek jako użytkownik określo-nych technik, a można je osiągnąć dzięki poprawie warunków bezpieczeń-stwa pracy;

– technika jako element systemu socjotechnicznego – źródłem problemów stanowią tu relacje pomiędzy techniką a jej środowiskiem społecznym,

17 Ibidem, s. 51. G.Ropohl wymienia następujące rodzaje artefaktów: artefakty technicz-ne – użyteczne systemy rzeczy; artefakty estetyczne – systemy rzeczy i znaków, które mogą się podobać; artefakty kognitywne – systemy wiedzy, interpretacji i wartości; ar-tefakty symboliczne – systemy znaków; artefakty instytucjonalne – systemy i wzorce działania(ibidem, s.51-52). technika jest tu ostatecznie pojmowana jako zjawisko kultu-rowe.

18 H.Lenk: Zu neueren Ansätzen der technikphilosophie. In: H.Lenk, s.Moser (Hrsg.):techne – technik - technologie. Philosophische Perspektiven. Pullach b.München 1973, s. 205 - 19 Ibidem, s. 42-43. Autor odwołuje się w tym przypadku do stanowiska VDI (Verein Deu-206.

tscher Ingenieure), a mianowicie: Richtlinie 3780. technikbewertung: Begriffe und Grun-dlagen. Hg. VDI- Verein Deutscher Ingenieure. Düsseldorf 1991.

SPOŁECZEŃSTWO I EDUKACJA. Międzynarodowe Studia Humanistyczne

49

dlatego też bezpieczeństwo wymaga tu budowy odpowiednich interakcji pomiędzy nimi;

– technika kulturowa – technika uwikłana w określony porządek kulturowy, w którym może ona pełnić swoista rolę determinanty określonych porząd-ków kulturowych i ich przemian, w tej roli w dzisiejszej kulturze zdomino-wanej przez procesy komunikowania występują np. różne techniki medial-ne20;

3. Szerokie rozumienie – technika jako praktyka działania, udany(efektywny) sposób wytwarzania charakteryzujący się odpowiednim stopniem regularno-ści; można też tu pojmować technikę jako swoiste apriori kulturowe, wyznacza-jące podstawy i określawyznacza-jące ramy dla różnych aktywności kulturowych 21. Jeszcze jeden aspekt związany z pojmowaniem techniki nie pozostaje obojętny dla rozumienia i kształtowania kultury bezpieczeństwa. Dotyczy on ogólnego sposo-bu pojmowania techniki w relacji do wartości. W ramach tzw. tradycyjnej filozofii techniki pojmowano ją jako aksjologicznie niezależną i etycznie neutralną. W konse-kwencji skutki wynikające z użytkowania i wykorzystywania techniki widziane były jako niezależne od niej samej. Zakładano tu w ogólności, iż technika może być wyko-rzystywana do dobrych lub złych celów i decydujące znaczenie ma w tym względzie intencjonalność człowieka. To do tego, czy jego intencje będą dobre lub złe, uzależ-nione były skutki upowszechniania techniki. Przełom lat 60-tych i 70-tych XX wieku wiązał się w tym względzie z istotną zmianą i z odejściem od takiego pojmowania techniki, na rzecz widzenia jej jako zbioru ambiwalentnych możliwości. W rezul-tacie wykorzystywania i upowszechniania pojawiają się zawsze zarówno pozytyw-ne jak i pozytyw-negatywpozytyw-ne skutki niezależnie od intencji odpowiednich podmiotów. Osta-tecznie upowszechnianie techniki wymaga w związku z tym odpowiedniej oceny jej następstw i w konsekwencji także ich akceptacji22. Widzenie techniki jako etycznie

3. Szerokie rozumienie – technika jako praktyka działania, udany(efektywny) sposób wytwarzania charakteryzujący się odpowiednim stopniem regularno-ści; można też tu pojmować technikę jako swoiste apriori kulturowe, wyznacza-jące podstawy i określawyznacza-jące ramy dla różnych aktywności kulturowych 21. Jeszcze jeden aspekt związany z pojmowaniem techniki nie pozostaje obojętny dla rozumienia i kształtowania kultury bezpieczeństwa. Dotyczy on ogólnego sposo-bu pojmowania techniki w relacji do wartości. W ramach tzw. tradycyjnej filozofii techniki pojmowano ją jako aksjologicznie niezależną i etycznie neutralną. W konse-kwencji skutki wynikające z użytkowania i wykorzystywania techniki widziane były jako niezależne od niej samej. Zakładano tu w ogólności, iż technika może być wyko-rzystywana do dobrych lub złych celów i decydujące znaczenie ma w tym względzie intencjonalność człowieka. To do tego, czy jego intencje będą dobre lub złe, uzależ-nione były skutki upowszechniania techniki. Przełom lat 60-tych i 70-tych XX wieku wiązał się w tym względzie z istotną zmianą i z odejściem od takiego pojmowania techniki, na rzecz widzenia jej jako zbioru ambiwalentnych możliwości. W rezul-tacie wykorzystywania i upowszechniania pojawiają się zawsze zarówno pozytyw-ne jak i pozytyw-negatywpozytyw-ne skutki niezależnie od intencji odpowiednich podmiotów. Osta-tecznie upowszechnianie techniki wymaga w związku z tym odpowiedniej oceny jej następstw i w konsekwencji także ich akceptacji22. Widzenie techniki jako etycznie

W dokumencie SiE Społeczeństwo i edukacja (Stron 45-55)