• Nie Znaleziono Wyników

Niniejszy tekst traktuje o  wpływie Ludomira Sleńdzińskiego na życie naukowe i  artystycz-ne międzywojenartystycz-nego Wilna. Wspomniany artysta i pedagog w okresie dwudziestolecia między-wojennego aktywnie działał na rzecz środowiska kulturalnego w Wileńskim Towarzystwie Arty-stów Plastyków oraz (od 1925 roku) na Wydziale Sztuk Pięknych Uniwersytetu Stefana Batorego.

W 1931 roku został wybrany na stanowisko dziekana wspomnianej jednostki. Był znanym twórcą kierunku w  malarstwie określanego „szkołą wileńską” lub „szkołą Sleńdzińskiego”. Swoje prace prezentował na licznych wystawach krajowych i zagranicznych, przyczyniając się w ten sposób do propagowania sztuki wileńskiej.

Słowa kluczowe

Ludomir Sleńdziński, Wilno 1919–1939, życie artystyczne w międzywojennym Wilnie, Wydział Sztuk Pięknych Uniwersytetu Stefana Batorego

W dwudziestoleciu międzywojennym Wilno było istotnym ośrodkiem kultu-ry i  nauki na Kresach Wschodnich II Rzeczypospolitej. Obecność na tym tere-nie wielu wybitnych postaci umożliwiało podejmowatere-nie licznych inicjatyw ar-tystycznych. Przedstawiciele środowiska kulturalnego realizowali swoje projekty w  ramach współpracy z  funkcjonującymi w  Wilnie towarzystwami i  ośrodkami kulturalnymi. Ważną instytucją w życiu miasta był także utworzony w 1919 r. Uni-wersytet Stefana Batorego.

Niniejszy artykuł dotyczy fragmentu życia prywatnego i działalności Ludomira Sleńdzińskiego, artysty, pedagoga i  dziekana Wydziału Sztuk Pięknych Uniwer-sytetu Stefana Batorego w Wilnie. Zachowały się liczne źródła dotyczące jego ak-tywności naukowej i  artystycznej. Życiorys Sleńdzińskiego opublikowany został w czasopiśmie „Ananke” wydawanym przez Galerię im. Sleńdzińskich w Białym-stoku. W jej archiwum znajdują się także liczne: korespondencja, fotografi e, doku-menty oraz prace malarskie i rzeźbiarskie artysty. Dzieje kilku pokoleń artystycz-nego rodu Sleńdzińskich zostały opublikowane w pracy Galeria im. Sleńdzińskich

Agnieszka Kania 112

w Białymstoku. Aleksander, Wincenty, Ludomir i Julitta Sleńdzińscy1. Działalność Ludomira Sleńdzińskiego dotyczącą okresu przed podjęciem pracy na Wydziale Sztuk Pięknych opracował Dariusz Konstantynów w książce Wileńskie Towarzy-stwo Artystów Plastyków 1920–1939 (WTAP)2. Tam znajdują się informacje na te-mat „szkoły wileńskiej”, tj. grupy artystycznej tworzącej w oryginalnym i charakte-rystycznym stylu nawiązującym do malarstwa włoskiego renesansu.

W niedostatecznym stopniu opracowana jest działalność Ludomira Sleńdziń-skiego na Wydziale Sztuk Pięknych Uniwersytetu Stefana Batorego. Analizy wyma-gają materiały zgromadzone w  Litewskim Centralnym Archiwum Państwowym w  Wilnie, gdzie znajdują się dokumenty dotyczące działalności organizacyjnej i naukowej wydziału. Bogatym źródłem do badań nad tym okresem jest także pra-sa lokalna i ogólnokrajowa opisująca inicjatywy artystyczne podejmowane przez Sleńdzińskiego w czasie pełnienia przez niego funkcji dziekana wydziału.

Ludomir Sleńdziński był rodowitym Wilnianinem – przyszedł na świat w 1889 r. w rodzinie o bardzo bogatej tradycji artystycznej. Kształcił się w Aka-demii Sztuk Pięknych w Petersburgu pod kierunkiem Dymitra Kardowskiego. Po zakończonych studiach, do 1920 r. przebywał w Jekaterynosławiu, po czym wrócił do rodzinnego Wilna3.

Wspomniany powrót był początkiem intensywnej kariery zarówno artystycz-nej, jak i pedagogicznej artysty. Sleńdziński zaangażował się wówczas w tworzenie Wileńskiego Towarzystwa Artystów Plastyków. Wraz z nim organizatorami stowa-rzyszenia byli malarze: Wacław Czechowicz, Bronisław Jamontt, Michał Rouba, Jó-zef Karczewski oraz rzeźbiarz Piotr Hermanowicz i architekt Stanisław Woźnicki.

Grupa wspólnie opracowała statut towarzystwa4. Znalazły się w nim jego główne cele i pola działalności. Należało do nich przede wszystkim stworzenie możliwości swobodnego tworzenia sztuki oraz podejmowanie wszelkich działań, by ułatwiać do niej dostęp. Wielką wagę przywiązywano do idei szerzenia i upowszechniania wiedzy o kulturze i sztuce. WTAP miało także praktycznie i efektywnie wspierać swoich członków. Jednymi z celów stowarzyszenia była pomoc materialna dla na-leżących do niego twórców oraz znajdowanie zamówień na dzieła5.

Budżet towarzystwo pozyskiwało ze składek członkowskich, darowizn, wpłat sponsorów, z loterii, wykładów czy ze sprzedaży prac i wydawnictw. Sleńdziński pełnił funkcję prezesa niemal przez cały okres istnienia WTAP, czyli do 1939  r.

Wyjątkiem były lata 1923–1925, kiedy Sleńdziński podróżował (wówczas preze-sem był Wacław Czechowicz6). Pod koniec 1931 r. nastąpił rozłam. Część członków

1 Galeria im. Sleńdzińskich w Białymstoku. Aleksander, Wincenty, Ludomir i Julitta Sleńdzińscy, oprac. zbio-rowe, Białystok 2004.

2 D. Konstantynów, Wileńskie Towarzystwo Artystów Plastyków, Warszawa 2006.

3 K.R. Hryszko, Ludomir Sleńdziński. Życie i droga twórcza, [w:] Galeria im. Sleńdzińskich w Białymstoku.

Aleksander, Wincenty, Ludomir i Julitta Sleńdzińscy, oprac. zbiorowe, Białystok 2004, s. 30–31.

4 Litewskie Centralne Archiwum Państwowe w Wilnie (dalej: LCAP), Uniwersytet Stefana Batorego (dalej:

USB), f. 53, ap. 23, b. 1490, k. 33–36.

5 D. Konstantynów, op. cit., s. 55–62.

6 Okres ten to czas podróży artystycznych L. Sleńdzińskiego. Z zachowanej korespondencji z lat 1924–1925 do przyszłej żony Ireny, można prześledzić jego podróże w 1924 r., kiedy był w Paryżu w związku z organizacją wystawy Wileńskiego Towarzystwa Artystów Plastyków. Ze wspomnień L. Sleńdzińskiego wynika, że miasto to

113 Działalność dydaktyczna i artystyczna Ludomira Sleńdzińskiego…

przeszła do Wileńskiego Towarzystwa Niezależnych Artystów Malarzy. Organi-zacja ta zajmowała się przede wszystkim działalnością dydaktyczną. Szczególnie w latach 30. XX w., kiedy w zasadzie ustała aktywność artystyczna, grupa poświę-ciła się przede wszystkim pracy z uczniami7. W dniu 20 marca 1939 r. członkowie Towarzystwa, tj. L. Sleńdzińskiego, Jerzego Hoppena, Kazimierza Kwiatkowskiego i  Stefana Narębskiego zdecydowali o  ofi cjalnym zawieszeniu prac Towarzystwa.

Majątek jednogłośnie przekazano Wydziałowi Sztuk Pięknych Uniwersytetu Ste-fana Batorego w Wilnie8.

W 1925 r. Sleńdziński został zatrudniony na Wydziale Sztuk Pięknych w cha-rakterze zastępcy profesora. Wniosek o  objęcie przez niego katedry malarstwa monumentalnego złożył do Rady Wydziału Dziekan prof. Ferdynand Ruszczyc.

Decyzją Rady Wydziału Sztuk Pięknych Sleńdziński objął kierownictwo pracowni malarstwa monumentalnego. Ruszczyc osobiście oprowadził go po pracowniach artystycznych oraz przedstawił studentom9. Zatrudnienie Sleńdzińskiego na Wy-dziale Sztuk Pięknych było bardzo dobrą decyzją. W latach 20. XX w. należał on do czołowych twórców wileńskiego środowiska artystycznego młodego pokolenia.

Znany był z działalności w WTAP oraz jako inicjator i główny twórca wspomnia-nej „szkoły wileńskiej”, nazywawspomnia-nej także „szkołą Sleńdzińskiego”.

Artyści zgromadzeni wokół Sleńdzińskiego uważali, że współczesna im sztuka znajdowała się w kryzysie. Za przyczyny tego stanu uważali: brak zasad i odpo-wiedniego programu w tworzeniu, co według nich prowadziło do chaosu w sztuce współczesnej. Destrukcyjny wpływ miała mieć także pogoń za modnymi hasłami, rewolucjami w sztuce, które wpływały na zaniechanie dbałości o jakość dzieł. Przy-czyny upadku sztuki widziano też w popularnych w XIX w. i charakterystycznych dla romantyzmu hasłach kultu osobowości, indywidualizmu i wrażliwości artysty.

Zdecydowanie sprzeciwiali się pogoni za oryginalnością, która według nich pro-wadziła do „wybujałej twórczości”, nierzadko pozbawionej przez to jakości. Jako

bardziej męczyło go swoją atmosferą i tłumem, niż zachwycało. Zdecydowanie bardziej odpowiadała mu atmos-fera miast włoskich. W 1925 r. podróżował przez Dijon, Lozannę, Mediolan, Pizę i Sienę. Podziwiał architekturę miast i krajobrazy. Wpływ na późniejszą twórczość artysty miał zwłaszcza włoski renesans, z którym miał okazję zetknąć się także podczas swoich licznych podróży. Zob. Korespondencja z  żoną Ireną została opublikowana w: „Ananke” 1994, nr 1; W. Husarski, Wilno ognisko sztuki, „Bluszcz” 1937, przedruk: „Ananke” 1995 nr 3/5, s.

12–13.

7 Po utworzeniu tzw. Litwy Środkowej WTAP mogło rozwinąć swoją działalność wstrzymaną przez wojnę polsko-bolszewicką. Członkowie uzyskali poparcie Referatu Kultury i Sztuki przy Departamencie Oświaty Tym-czasowej Komisji Rządzącej, co umożliwiło im realizację licznych przedsięwzięć. Udało im się utworzyć Szkołę Rysunkową, a także wydawać czasopismo „Południe”. Z powodu braku wystarczających środków finansowych szkoła została zamknięta 1 lipca 1924 r. Już jesienią tego samego roku WTAP podjęło decyzję o utworzeniu Zawo-dowych Kursów Rysunkowych dla Rzemieślników, które zostały następnie przeorganizowane w Szkołę Rzemiosł Artystycznych, która w 1933 r. zmieniła nazwę na Szkołę Rzemiosł i Przemysłu Artystycznego. Kształcono w niej młodzież w ramach działów: malarstwa dekoracyjnego, rzeźby, tkactwa i zabawkarstwa. Szkoła realizowała także przedmioty ogólnokształcące, przez co poziomem edukacji odpowiadała szkołom średnim typu gimnazjalnego.

W 1930 r. równolegle ze Szkołą Rzemiosł Artystycznych realizowano kształcenie na Kursach Rysunku, Malarstwa i Rzeźby im. Franciszka Smuglewicza. Celem kursów było przygotowanie młodzieży do nauki w wyższych uczel-niach artystycznych. Zob. Dziennik Urzędowy Tymczasowej Komisji Rządzącej, nr 1, 17 XI 1920, s. 2; J. Poklewski, Polskie życie artystyczne w międzywojennym Wilnie, Toruń 1994, s. 270–275; D. Konstantynów, op. cit., s. 87–102.

8 J. Poklewski, op. cit., s. 274.

9 F. Ruszczyc, Dziennik. W Wilnie 1919–1932, t. II, oprac. E. Ruszczyc, Warszawa 1996, s. 325.

Agnieszka Kania 114

wadę wskazywali też zaniedbanie kompozycji, formy, muzyki, barw i  kanonów wielkiej sztuki10.

Artyści ze „szkoły wileńskiej” opowiadali się natomiast za pracowitością i po-wrotem do tradycyjnych form i  metod kształcenia. Silnie eksponowano pozycję

„mistrza” i wyżej stawiano wartość dzieła wypracowanego, korzystającego z do-kładnej techniki niż dzieła przypadkowego, nieprzemyślanego. Dużą wagę przy-wiązywano do warsztatu i  wiadomości teoretycznych. Liczyła się również zna-jomość historii, jakość materiałów malarskich i  rzeźbiarskich oraz umiejętności praktyczne takie, jak przygotowanie farb, podłoża. Według ideologii grupy, nale-żało nawiązywać do przeszłości, korzystać z dorobku mistrzów i sztuki przeszłości.

Przywiązywano wielką wagę do zrozumienia zasad i  idei przewodnich, którymi kierowali się najwybitniejsi przedstawiciele sztuki11.

Sleńdziński był nie tylko założycielem „szkoły wileńskiej”, ale także jej nie-kwestionowanym autorytetem12. Ówczesny Dziekan Wydziału Sztuk Pięknych – Ferdynand Ruszczyc – zdawał sobie sprawę z korzyści płynących z zatrudnie-nia artysty. Zależało mu bowiem na integracji środowiska artystycznego Wilna.

Opowiadał się zdecydowanie za współpracą szkoły prowadzonej przez członków WTAP i  Uniwersytetem. Uważał to za istotne szczególnie w  obliczu opinii krą-żących w środowisku wileńskim na temat konfl iktu artystów reprezentujących te dwie grupy artystyczne. O  słuszności decyzji Ruszczyca świadczy fakt, że wraz ze Sleńdzińskim prace na wydziale rozpoczęli inni artyści związani z WTAP: Ty-mon Niesiołowski, który objął katedrę malarstwa fi guratywnego, Bronisław Ja-montt na katedrze malarstwa pejzażowego i Jerzy Hoppen na katedrze grafi ki. Ich doświadczenie artystyczne i pedagogiczne, aktywność oraz młody wiek wpłynęły korzystnie na rozwój wydziału.

Rok po rozpoczęciu przez L.  Sleńdzińskiego pracy w  roli nauczyciela akade-mickiego, Rada Wydziału na posiedzeniu 18 marca jednogłośnie uchwaliła jego kandydaturę na profesora nadzwyczajnego malarstwa monumentalnego. Jedno-głośną decyzję w  tej sprawie podjął także Senat Uniwersytetu Stefana Batorego, który obradował 11 maja tego samego roku13. W myśl obowiązujących przepisów nominacja ta została skierowana do MWRiOP.

Decyzją Rady Wydziału Sztuk Pięknych w  sprawie nominacji na profeso-ra powołana została Komisja w  składzie: prof. Ferdynand Ruszczyc, prof. Bene-dykt Kubicki i prof. Ludwik Sokołowski14. Jej zadaniem było sporządzenie wnio-sku prezentującego dokonania i zalety Sleńdzińskiego, które udowadniały, iż jest on odpowiednim kandydatem na profesora nadzwyczajnego malarstwa monu-mentalnego. Do pisma dołączone zostało Curriculum Vitae artysty, tłumaczenie

10 J. Orynżyna, Kronika artystyczna. Przegląd wystaw warszawskich, „Południe” 1922, z. 4, s. 47.

11 D. Konstantynów, Ludomir Sleńdziński i „Szkoła Wileńska”, [w:] Ludomir Sleńdziński i Szkoła Wileńska, oprac. W. Odorowski, Kazimierz Dolny 2008, s. 13–15; Idem, Wileńskie Towarzystwo Artystów…, s. 113–138.

12 Spotykało się to z krytyką uczniów i towarzyszy L. Sleńdzińskiego, którym zarzucano brak oryginalności, naśladowanie mistrza, którego wpływ był tak ogromny, że nie pozwalał na wyrażanie własnej osobowości arty-stycznej.

13 Archiwum Akt Nowych (dalej: AAN), Ministerstwo Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego (dalej:

MWRiOP), sygn. 6153, Sleńdziński Ludomir, k. 30–31.

14 Komisja została powołana 7 maja 1926 roku. Zob. ibidem, k. 32.

115 Działalność dydaktyczna i artystyczna Ludomira Sleńdzińskiego…

dyplomu potwierdzającego uzyskanie wykształcenia na Akademii Sztuk Pięknych w Petersburgu, pozytywna opinia Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie15 oraz reprodukcja prac16.

Przy nominacji na profesora nadzwyczajnego brano pod uwagę przede wszyst-kim dokonania artystyczne i  zaangażowanie na rzecz środowiska kulturalnego Wilna. Podkreślano także działania na rzecz upowszechniania i  propagowania sztuki polskiej w kraju i poza granicami. We wniosku skierowanym do MWRiOP wymieniono także wyróżniające się dokonania pedagogiczne. W jednym z frag-mentów zaznaczono, że podczas pracy na Wydziale artysta „dał się poznać jako wybitny pedagog. Trymestralne oraz doroczne wystawy sprawozdawcze prac słu-chaczy świadczą o programowym i systematycznym prowadzeniu studiów w pra-cowniach tak ogólnych jak i specjalnej”17.

Sleńdziński został mianowany profesorem nadzwyczajnym decyzją Prezydenta Ignacego Mościckiego postanowieniem z dnia 11 października 1928 r.18 Wówczas do jego obowiązków należało także prowadzenie badań naukowych i odbywanie wykładów i ćwiczeń z malarstwa dekoracyjnego „co najmniej jednak w wymiarze pięciu godzin wykładów i ćwiczeń tygodniowo w ciągu całego roku akademickie-go lub w wymiarze temu odpowiednim […] kierownictwo zakładu połączoneakademickie-go z katedrą, oraz w ogóle sprawowanie wszelkich czynności akademickich, związa-nych z Pańskim stanowiskiem”19.

Dla L.  Sleńdzińskiego niezwykle istotnym było uporządkowanie zasad two-rzenia rysunku i przywrócenie mu należytej rangi w studiach akademickich, przy czym pod pojęciem rysunku rozumiał zagadnienia związane z konstrukcją, pro-porcją, formą, charakterem i  tonem. Od swoich uczniów wymagał poprawnego rysunku. W pracowni mistrza nie spotykało się eksperymentów, nawet impresjo-nistycznych. Wysoko natomiast ceniona była twórczość Franciszka Smuglewicza i  Jana Rustema. Mistrz zwykł mawiać: „spokój – harmonia, w  tym jest piękno”, a także: „ żeby być dobrym poetą – trzeba dobrze poznać literaturę klasyczną”20.

Aktywna działalność Sleńdzinskiego w środowisku akademickim sprawiła, że w roku 1929 został wybrany Prodziekanem Wydziału Sztuk Pięknych, a w 1931 r.

Dziekanem. Funkcje tę pełnił aż do likwidacji Uniwersytetu Stefana Batorego w grudniu 1939 r. Jednocześnie nadal pełnił obowiązki kierownika zakładu ma-larstwa monumentalnego.

W ramach prowadzonych zajęć na kursie I realizowane były studia z martwej natury, gipsów i głowy oraz rozwiązań kompozycyjnych. Sleńdziński wskazywał na istotną rolę barw i światłocienia w studiach z martwej natury. Podkreślał tak-że istotę konstrukcji i formy w tworzeniu dzieła. Zaznaczał, tak-że zajęcia z martwej natury są wstępem do podjęcia trudniejszych studiów – głowy – uważanych za

15 Opinia Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie była wymagana jako „[…] jedynej poza Wydziałem wyższej uczelni malarstwa”. Zob. ibidem, k. 32.

16 Ibidem, k. 30–31.

17 Ibidem, k. 33.

18 Ibidem, k. 57.

19 LCAP, USB, f. 175, ap. 13, b. 219, k. 45, fragment listu do Sleńdzińskiego z Ministerstwa.

20 Wypowiedzi uczniów Sleńdzińskiego przytoczono za: K. R. Hryszko, op. cit., s. 34.

Agnieszka Kania 116

wymagający materiał, należący „do najbardziej skomplikowanych pod względem technicznym opanowania zagadnień formy, tonu, charaktery i barwy”21.

Ze studentami I kursu L. Sleńdziński prowadził także zajęcia z kompozycji, któ-re początkowo opierały się na studiowaniu najprostszych form geometrycznych:

koła, kwadratu, trójkąta i  owalu. Po zrealizowaniu programu kształcenia wstęp-nego studenci zajmowali się bardziej wymagającymi i złożonymi formami. Celem pracy na tych zajęciach było wyrobienie umiejętności odpowiedniego rozkładania i komponowania płaszczyzn dekoracyjnych w zależności od zewnętrznego kształ-tu. Następnie studenci zajmowali się złożonymi i bardziej skomplikowanymi for-matami które odpowiadały formom architektonicznym. Zajęcia te miały na celu zrozumienie kompozycji malarskiej i  nabycie umiejętności zastosowania jej do dekoracji wnętrza.

Studenci kolejnych lat studiów również uczyli się rysowania ludzkiego ciała, w  szczególności głowy. Często pracowali nad aktem. Zajęcia obejmowały także kompozycje artystyczne. Ślendziński przywiązywał szczególną uwagę do kon-strukcji i odpowiedniego łączenia formy z charakterem tonu malarskiego i świa-tłocieniowego. Bardziej zaawansowane studia nad kompozycją polegały na do-pasowaniu jej do miejsca i  charakteru ozdabianego wnętrza. W  myśl tej zasady studenci zobowiązani byli wykonywać dekoracje monumentalne np. dla klubu sportowego, sali humanistyki, czy sali architektury22.

Studenci Wydziału Sztuk Pięknych prezentowali swoje prace po zakończeniu każdego trymestru na tzw. wystawach trymestralnych. Postępy w nauce i rozwój artystyczny oceniane były przez powołaną na Radzie Wydziału Komisję. Pod ko-niec roku akademickiego studenci oceniani byli na podstawie ocen z poszczegól-nych trymestrów przez Radę Wydziału za cały rok akademicki. Po zakończeniu zajęć – w czerwcu – odbywały się Wystawy Sprawozdawcze. Miały one charakter otwarty i były udostępnione dla zwiedzających. Uroczystego otwarcia dokonywał Rektor USB.  Wystawy te obejmowały prace wszystkich poszczególnych działów Wydziału oraz prace dyplomowe. Wyróżniające się prace artystyczne były zaku-pywane do zbiorów Wydziału jako depozyt Funduszu Kultury Narodowej w War-szawie. Część dzieł malarskich, rysunkowych i kompozycyjnych zostawiano także w zbiorach Wydziału23.

Na Wydziale działały dwie organizacje studenckie: Cech św. Łukasza i Bractwo Artystyczne. Do obu tych grup należała większość studentów. Jak pisał Sleńdziń-ski w sprawozdaniu z działalności Wydziału Sztuk Pięknych: „Organizacje te mają na celu samopomoc w postaci dostarczania studentom tanich materiałów malar-skich oraz zadania samokształceniowe, wyrażające się w  organizowaniu odczy-tów i dyskusji na tematy artystyczne. Obie organizacje urządziły wspólnym wysił-kiem wystawę swych prac na otwarcie domu Akademickiego, jak też uczestniczyły we wszystkich przejawach życia artystycznego wśród młodzieży uniwersyteckiej”24.

21 LCAP, USB, f. 175, ap. 13, b. 235, k. 86.

22 Ibidem, k. 86–87, 208–209.

23 Ibidem, k. 461.

24 Ibidem, k. 465.

117 Działalność dydaktyczna i artystyczna Ludomira Sleńdzińskiego…

Cech św. Łukasza został założony w roku akademickim 1927/1928. Opiekunem stowarzyszenia był prof. Juliusz Kłos, a Honorowymi Mistrzami Cechu profesoro-wie: Ferdynand Ruszczyc, Benedykt Kubicki, Jerzy Remer i dyrektor teatru Redu-ta: Juliusz Osterwa. Mistrzem zwyczajnym Cechu był Stanisław Matusiak, który dzięki swoim licznym pomysłom, zapewniał aktywne funkcjonowanie stowarzy-szenia 25.

Opiekunem powstałego w 1929 r. Bractwa Artystycznego był Sleńdziński. Oba stowarzyszenia rywalizowały ze  sobą, dochodziło nawet do niewielkich sporów pomiędzy ich członkami. Po opuszczeniu Cechu przez Matusiaka, organizacja nie podejmowała już tak aktywnych i  dynamicznych działań. Na posiedzeniu Rady Wydziału 18 grudnia 1932 r., dziekan zakomunikował, że Cech św. Łukasza i Brac-two Artystyczne si Brac-tworzyły jedno ogólne Stowarzyszenie, którego opiekunem zo-stał Sleńdziński. Organizacja studentów funkcjonowała pod nazwą Koła Słucha-czy Wydziału Sztuk Pięknych26.

Obowiązkiem Sleńdzińskiego jako dziekana było uczestnictwo w Radach Wy-działu Sztuk Pięknych. Podejmowano tam najważniejsze decyzje dotyczące spraw dydaktycznych, programów kształcenia, inicjatyw artystycznych, a  także spraw kadrowych i fi nansowych. Oceniano wakacyjne prace studentów i rozpatrywano ich podania o przyjęcia na studia, czy wnioski stypendialne. Dziekan odczytywał również na Radach ważne komunikaty i pisma od Rektora Uniwersytetu Stefana Batorego lub z Ministerstwa Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego.

Decyzjami Rady zgłaszano do Senatu USB kandydatów do otrzymania nagród z Funduszu im. Marszałka Piłsudskiego. Proponowani wyróżniali się osiągnięcia-mi artystycznyosiągnięcia-mi, które wyosiągnięcia-mieniane były w referatach odczytywanych na posie-dzeniach Rady. Nagroda przyznawana była za konkretne dzieło malarskie lub pla-styczne. Nagroda za wyróżniające się prace wynosiła od 100 do kilkuset złotych27. Postać Józefa Piłsudskiego była traktowana w szczególny sposób przez środo-wisko Wydziału Sztuk Pięknych. Marszałka określano mianem „wskrzesiciela”

Uniwersytetu Stefana Batorego. Dzięki jego poparciu i zaangażowaniu Ruszczyca udało się zrealizować także utworzenie Wydziału Artystycznego w Wilnie. Pozy-tywną opinię Piłsudski wyraził w liście do Rektora USB – Alfonsa Parczewskie-go – z 1924 r., pisząc: „Dumny zawsze jestem, że Wilno ma taki wydział, jakieParczewskie-go nie ma gdzie indziej”28. Wdzięczność za poparcie środowisko wydziału okazywało wysyłając corocznie telegramy „z życzeniami i wyrazami hołdu” z okazji imienin Piłsudskiego29. Jego imieniem nazwana była jedna z sal Wydziału, w której ścia-nę wmurowano pamiątkową tablicę z tekstem: „Józefowi Piłsudskiemu pierwsze-mu Marszałkowi Polski w hołdzie Wydział Sztuk Pięknych U.S.B. 1934”. Również po śmierci Marszałka dziekan informował członków Rady o datach nabożeństw

25 J. Poklewski, Wydział Sztuk Pięknych Uniwersytetu Stefana Batorego w Wilnie, [w:] Wilno – Wileńszczyzna jako krajobraz i środowisko wielu kultur, t. II, red. E. Feliksiak, Białystok 1992, s. 88–91.

26 LCAP, USB, f. 175, ap. 13, b. 219, k. 113.

27 Ibidem, k. 89.

28 „Alma Mater Vilnensis” 1935, z. 12, s. 5.

29 LCAP, USB, f. 175, ap. 13, b. 219, k. 87.

Agnieszka Kania 118

żałobnych poświęconych Piłsudskiemu30. Jemu także poświęcone były pierwsze karty XIII Wystawy Sprawozdawczej studentów Wydziału w  roku akademickim

żałobnych poświęconych Piłsudskiemu30. Jemu także poświęcone były pierwsze karty XIII Wystawy Sprawozdawczej studentów Wydziału w  roku akademickim