• Nie Znaleziono Wyników

(mówią młodzi artyści) Wystawa retrospektywna Wilhelma Sasnala

w Whitechapel Gallery w Londynie to bez wątpienia jedno z najciekawszych wydarzeń zorganizowanych w ramach Międzynarodowego Programu Kultu-ralnego Polskiej Prezydencji .

W

spółorganizatorem wystawy jest Haus der Kunst w Monachium, w którym zostanie zaprezentowana druga odsłona wystawy od . do .. r.

Znane nazwisko, gigantyczna promocja, prestiżowe miejsce, perfekcyjna ekspozycja, a przede wszystkim obrazy o ludziach i dla ludzi, wszystkie te czynniki złożyły się na sukces wystawy. Nie bez znaczenia pozosta-je fakt, że wystawę inaugurowano w czasie trwania targów sztuki współczesnej Frieze Art Fair, które co roku ściągają do Londynu wielu kolekcjonerów i najważniejszych galerzystów z całego świata. Symboliczna wydaje się tak-że zbieżność daty z terminem odbywającej się w tym samym czasie wystawy Gerharda Richtera w Tate Modern, który stanowił inspi-rację dla wielu współczesnych malarzy, rów-nież dla Sasnala.

Składająca się z trzech części ekspozycja prezentuje kilkadziesiąt obrazów. Pierwsza część obejmuje prace najnowsze: portrety,

pejzaże, sceny ukazujące rodzinę artysty, jak również obrazy zaczerpnięte ze środ-ków masowego przekazu. Druga część pre-zentuje początki artystycznych poszukiwań malarza, m.in. słynny cykl czarno-białych obrazów inspirowany komiksem Arta Spie-gelmana „Maus”. Punkty zbieżności mię-dzy filmem, wideo, fotografią i malarstwem gromadzi część trzecia wystawy, którą uzu-pełnia wybór krótkich form filmowych oraz filmów pełnometrażowych.

Wystawę Sasnala odwiedza grupa mło-dych artystów z Wrocławia. Rozmawiają o tym

najgorętszym nazwisku sztuki polskiej [  ] Marlena Promna (malarka, asystentka ASP Wrocław, inicjatorka rozmowy), Hanna Śli-wińska (malarka, doktorantka ASP Warsza-wa), Andrzej Rafałowicz (malarz, asystent ASP Wrocław) i Tomasz Pietrek (grafik, asystent ASP Wrocław). Cytowane wątki wypowiedzi — po-segregowane tematycznie — dopełniają wy-cinki z przemyśleń Wilhelma Sasnala.

NONSZALANCJA

Marlena: Zazwyczaj oglądam obrazy z bli-ska, interesuje mnie struktura malarbli-ska, gest i autorski „charakter pisma”. Wchodząc na wystawę Sasnala, od razu poczułam, że tym razem będzie nieco inaczej. Malowane swobodnie, „niedopracowane”, kończo-ne w drugiej warstwie, sprawiają wrażenie jakby poplenerowych.

Hanka: Nie ma w tych obrazach dekoracji, kolorowania, uciekania od brzydoty, trzeba mieć odwagę i pewność siebie, żeby tak lekko traktować obraz. Pewność siebie determinuje tą szczególną postawę twórczą.

Andrzej: W twórczości Sasnala imponuje mi jej nonszalancki charakter oraz wymowność zastosowanych przez artystę środków malar-skich. Oglądaniu obrazów z londyńskiej wy-stawy towarzyszyło mi wrażenie, że wiele z nich funkcjonuje na granicy błędu, kiczu, jednocześnie w swej rozpiętości stylistycznej — od zdjęciowego mimetyzmu do rozwiązań prawie abstrakcyjnych — wystawa jako całość okazuje się spójna i niebanalna.

Marlena: To rodzaj nonszalancji kontrolo-wanej, która zdecydowanie jest jednym z naj-ciekawszych przejawów twórczości artysty. Malarz skrupulatnie wybiera motyw, a mo-ment wyboru jest dla niego czasami ważniejszy niż samo malowanie [  ]. Temat determinuje formę.

Wilhelm: (…) Jestem w komfortowej sy-tuacji, bo czuję, że nic nie muszę. Nie muszę nikomu nic udowadniać. Mam dużo fraj-dy z tego co ostatnio robię. Daję sobie luz,

1 http://www.tvp.pl/styl-zycia/magazyny-sniadaniowe/ pytanie-na-sniadanie/wideo/

wilhelm-sasnal-najgoretsze-nazwisko-polskiej-sztuki/5512849

2 „Zawsze wraca inną drogą” Wilhelm Sasnal w rozmowie z Andrzejem Przywarą (w:) Sasnal. Przewodnik Krytyki Politycznej, Wydawnictwo Krytyki Politycznej, Warszawa 2008, str. 243.

Marlena Promna

Wilhelm Sasnal

. Power plant in Iran, , olej na płótnie,  x  cm, © Wilhelm Sasnal, Courtesy Sadie Coles HQ, London . Roy Orbison , , olej na płótnie,  x  cm, Private Collection, © Wilhelm Sasnal

. Shoah (Forest), , olej na płótnie,  x  cm, © Wilhelm Sasnal, Private Collection, courtesy Hauser & Wirth

fot. -.Dzięki uprzejmości Whitechapel Gallery w Londynie

O SASNALU — RAZ JESZCZE (MÓWIĄ MŁODZI ARTYŚCI)

2 1

73

FORMAT 62 / 2012 I N T ER PR E T A C J E

mieszkam w Krakowie, a nie w Berlinie czy Nowym Jorku. Jednocześnie mam ciągle ambicje i energię, żeby robić nowe rzeczy. Cały czas staram się nie być graczem tylko na dzisiaj [  ].

KONCEPTUALNOŚĆ

Tomek: Malować lekko nie znaczy spontanicz-nie. Obrazy Sasnala sprawiają wrażenie niezwykle przemyślanych. Nie ma w nich fałszywego ruchu pędzla. Wszystkie zabiegi obliczone są na efekt. Z góry wykluczone jest tutaj miejsce na pomyłkę.

3 Bliższa jest mi realna polityka. Z Wilhelmem Sasnalem rozmawia Patrycja Musiał (w:) Sasnal. Przewodnik Krytyki Politycznej, Wydawnictwo Krytyki Politycznej, Warszawa 2008, str. 307- 308.

Stosowane środki formalne typu przemazania, zacieki, niedomalowania w obrazach, są w moim odczuciu zaplanowane. Sprawiają one efekt wra-żeniowości, a jednocześnie zdradzają rękę bardzo doświadczonego malarza. Zazwyczaj emocja w ob-razie rodzi się w trakcie aktu twórczego, tutaj mam wrażenie, że ona pojawia się także w fazie koncepcji, przy doborze tematu i wyborze środ-ków formalnych.

Andrzej: To malarstwo, które w dużej mierze odczytuję poza jego wizualną warstwą, na pozio-mie pewnej koncepcji, co wydaje mi się niezwy-kle w nim intrygujące, a jednocześnie bliskie moim osobistym poszukiwaniom artystycznym.

Marlena: Twórczość oparta na solidnej bazie kon-ceptualnej jest charakterystyczna dla wpółczesnej postawy artystycznej, która traktuje malarstwo jako dyscyplinę intelektualną.

Wilhelm: (…) czuję duże pokrewieństwo ze sztuką konceptualną, większe w każdym razie niż z trady-cją malarską. Jakkolwiek ważne dla mnie jest budo-wanie pewnej struktury malarskiej, to powodem do namalowania jest myśl, a nie tworzenie kolejnego obrazu [  ].

4 Jestem pewien, że kultura potrzebuje takiego Sasnala. Z Wilhelmem Sasnalem rozmawia Maciej Mazurek (w:) Sasnal. Przewodnik Krytyki Politycznej”, Wydawnictwo Krytyki Politycznej, Warszawa 2008,str. 229.

74

I N T ER PR E T A C J E PODEJMOWANIE RYZYKA

Hanka: Pomimo ogromnego sukcesu, jaki od-niósł artysta, także finansowego, malarz nie boi się ryzykować. Podejmuje coraz to nowe tematy i przede wszystkim się zmienia, co potwierdzają choćby obrazy abstrakcyjne bez tytułu. Z pewnością nie jest jednym z tych malarzy, którzy produkują obrazy jak pieczone ciasteczka.

Marlena: Myślę, że ryzyko wpisuje się w pew-ną wiarygodność postawy twórczej. Jeśli nie po-szukujesz i nie podejmujesz nowych problemów formalnych czy zagadnień tematycznych, to jako artysta przestajesz być interesujący, a przede wszystkim autentyczny. Człowiek ewoluuje i natu-ralną rzeczą jest, że zmienia się jego percepcja, co musi mieć wyraz w jego malarstwie.

Wilhelm: Rzecz polega na tym, żeby się nie bać porażek. Wydaje mi się to cholernie bezpieczne, kiedy rozpoznasz, że jakieś obrazy są dobre, podo-bają się i postanawiasz dalej tak malować [  ].

Tomek: Powielanie uznanych schematów jest pewną pułapką, z której niestety trudno się wyzwo-lić. Z jednej strony daje ci to poczucie fizycznego bezpieczeństwa, z drugiej natomiast powoduje sta-gnację w rozwoju twórczym. To, że artysta ekspe-rymentuje i doświadcza porażek, oznacza, że żyje. I to właśnie według mnie jest miarą jego wielkości. Marlena: Potrzeba posiadania własnego sty-lu wśród młodych malarzy prowadzi często do frustracji malarskiej. Heterogeniczna twórczość Sasnala obala akademicki mit wyzwalający po-trzebę wykształcania „oryginalnego stylu”. Artysta

5 Zawsze wraca inną drogą. Wilhelm Sasnal w rozmowie z Andrzejem Przywarą (w:) Sasnal. Przewodnik Krytyki Politycznej, Wydawnictwo Krytyki Politycznej, Warszawa 2008, str. 245

swobodnie porusza się w różnych konwencjach malarskich. Uznanie dla jego postawy świadczy o tym, że twórczość oparta na różnorodności sty-listycznej jest podobnie uprawniona, a zróżnico-wanie takie może być odczytywane jako jej zaleta. Andrzej: Poszukiwanie nowych źródeł inspira-cji, rozbudowywanie języka i dziedzin artystycz-nej ekspresji w twórczości Sasnala sprawia wraże-nie pewnego kreatywnego wraże-niepokoju. Twórczość ta emanuje pewnością siebie i autentycznością, która nadaje jej wymiar uniwersalny.

UNIWERSALNOŚĆ

Marlena: Pozbawione patosu, reporterskie ujęcie zwyczajnych tematów zmniejsza dystans między dziełem sztuki, autorem a odbiorcą. Obrazy za-chęcają do redagowania konkretnych wniosków, ale także prowokują do wypowiadania się na te-mat wartości samych dzieł. Dostępność tych prac dla szerokiej publiczności, z jednej strony pociąga za sobą ogromną popularność artysty, stawiając go w roli ikony pop-kultury, z drugiej strony de-mitologizuje wizerunek artysty jako niedostępnej hermetycznej superjednostki.

Hanka: Mam wrażenie, że wizerunek Sasna-la idealnie wpisuje się w pewien egalitarny nurt sztuki. Z niewymuszonym luzem wypowiada się publicznie, jakby ucinał pogawędkę z miłym zna-jomym, któremu naprawdę chce przekazać coś szczerego i prawdziwego.

Andrzej: Przedstawienia i tematyka poszczegól-nych prac sprawiały wrażenie zbioru osobistych alegorii, mitologizacji scen i obrazów wychwy-conych okiem artysty. Nacechowane aurą wie-loznaczności i tajemnicy opowieści o sprawach codziennych i niezwykłych, nieraz intymnych,

odniesienia do obrazów wychwyconych z kultury masowej i historii sztuki złożyły się na zestawie-nie utworów postawy łączącej zestawie-nieskrępowazestawie-nie, twórczą niezależność, świadomość artystycznego dziedzictwa i procesu. To rodzaj twórczości bardzo pojemnej, osobistej i emocjonalnej — a przez to bu-dzącej w odbiorcy empatię.

Marlena: Sasnal głosi tezę o braku reguł w sztu-ce, co moim zdaniem zdecydowanie zwiększa za-równo pole interpretacji jego dzieł, jak również jest „usprawiedliwieniem” dla wszystkich podej-mowanych przez niego decyzji. Pozwala to na łą-czenie cech „sztuki dla koneserów” z umiejętnością trafiania w gusta szerokiej publiczności.

Wilhelm: (…) Sztuka jest dziedziną, która pozwa-la na absolutną anarchię, na absolutną dowolność. Nie wierzę w żadne reguły” [  ].

Po konfrontacji naszych spostrzeżeń doty-czących wystawy Sasnala doszliśmy do wniosku, że sukces międzynarodowy można dziś osiągnąć niezależnie od położenia geograficznego i lokal-nych uwarunkowań kulturowych. Współczesna przestrzeń działań artystycznych sytuuje się już poza granicami państw (efekt globalizacji). Sztuka dzisiejsza likwiduje podziały administracyjne i po-lityczne. Za taki stan odpowiadają w dużej mierze nowoczesne technologie i media jak telewizja, a przede wszystkim internet. Ich powszechna do-stępność daje możliwości wcześniej nieosiągalne. Do pewnego stopnia tłumaczy to popkulturowy fenomen Sasnala, jednocześnie daje nadzieję mło-dym twórcom na podobny sukces.

6 Jestem pewien, że kultura potrzebuje takiego Sasnala. Z Wilhelmem Sasnalem rozmawia Maciej Mazurek (w:) Sasnal. Przewodnik Krytyki Politycznej, Wydawnictwo Krytyki Politycznej, Warszawa 2008, str. 232.

Wilhelm Sasnal z lewej: Tsunami, , olej na płótnie, © Wil-helm Sasnal, Courtesy Sadie Coles HQ, London z prawej: Bathers at Asnières, , olej na płótnie,  x  cm, © Wilhelm Sasnal, Courtesy Sadie Coles HQ, London

fot. -. Dzięki uprzej-mości Whitechapel Gallery w Londynie

75

FORMAT 62 / 2012 I N T ER PR E T A C J E

76

I N T ER PR E T A C J E Małgorzata Malinowska-Klimek

Kontemplacja