• Nie Znaleziono Wyników

Nauka Pisma Świętego na temat przyjaźni

Modlitwy wstawiennicze

1. Nauka Pisma Świętego na temat przyjaźni

Pismo Święte ukazuje zarówno przyjaźń człowieka z człowiekiem (wymiar horyzontalny) jak i przyjaźń człowieka z Bogiem (wymiar wertykalny). Abraham został nazwany „przyjacielem Boga" (Jk 2,23; Iz 41,8). Bóg zawarł przymierze (przyjaźń) z Abrahamem i z MojŜeszem, z którym rozmawiał „twarzą w twarz, jak się rozmawia z przyjacielem" (Wj 33,11). W Starym Testamencie równieŜ i prorocy naleŜą do przyjaciół Boga, o czym świadczą słowa proroka Amosa: „Bo nie uczyni Bóg niczego, by nie wyjawił swego zamiaru sługom swym, prorokom" (Am 3,7).

Stary Testament ukazuje piękno przyjaźni dwóch kobiet: Noemi i jej synowej Rut, która tak bardzo się z nią przyjaźniła, Ŝe nawet jej oznajmiła: „Gdzie ty pójdziesz, tam ja pójdę, gdzie ty zamieszkasz, tam ja zamieszkam, twój naród będzie moim narodem, a twój Bóg będzie moim Bogiem. Gdzie ty umrzesz, tam ja umrę" (Ru 1,16-17).

W Starym Testamencie ukazana jest równieŜ przyjaźń męska: Dawida z Jonatanem. Syn Saula umiłował Dawida jak siebie samego (1 Sm 18,3; 20,17) i oddał mu swoje ubranie i broń, co było dowodem szczególnej więzi między nimi.

Jonatan zawarł przymierze z domem Dawida (1 Sm 20,14-16), a przymierze to sprawdziło się w chwilach próby (1 Sm 19-20). Po śmierci Jonatana Dawid płakał i mówił, Ŝe cenił jego przyjaźń nawet bardziej niŜ miłość kobiet. Jonatan Ŝył we wspo-mnieniach Dawida, który ze względu na pamięć o nim oszczędził jego syna.

Księga Przysłów poucza nas o tym, Ŝe przyjaciel pragnie zawsze dobra dla przyjaciela: „Przyjaciel kocha w kaŜdym czasie, a bratem się staje w nieszczęściu"

(17,17). Więź przyjaźni jest nawet trwalsza od więzi z braćmi (18,24; 27,10). Słodycz i bliskość drogiej osoby stanowi wsparcie dla duszy człowieka (27,9), a twarde słowa przyjaciela, mają większą wartość niŜ pochlebstwo obcego człowieka: „Lepsza jest jawna nagana niŜ miłość tajona. Razy przyjaciela - (znakiem) wierności, pocałunki wroga zwodnicze" (27,5-6). Księga Przysłów zwraca uwagę na fakt, Ŝe przyjaźń jest

więzią niezwykle delikatną i dlatego naleŜy ją chronić, by nie ustała (17,9). Przyjaźń sprawia, Ŝe ktoś stara się zrozumieć błąd przyjaciela (10,12). Modelem prawdziwej przyjaźni jest przyjaźń, jaką Bóg zawiera z człowiekiem sprawiedliwym (3,32).

Księga Syracha sugeruje, by przyjaciela poddać próbie: „Jeśli chcesz mieć przyjaciela, posiądź go po próbie, a niezbyt szybko mu zaufaj" (6,7). Pozorni bowiem przyjaciele są nimi tylko w pomyślności, przy wspólnym stole (6,8-12; por. Prz 14, 20; 19,4. 6). Wierny przyjaciel jest „lekarstwem Ŝycia" (6,16) i potęŜną obroną, a kto go znalazł, ten znalazł prawdziwy skarb (6,14). Przyjaźń cechuje zaufanie do osoby przyjaciela (6,6), gdyby bowiem ten zdradził tajemnicę swego przyjaciela, to tym samym zniszczyłby samą przyjaźń (22,22; 27,16-21; por. Prz 11,13; 20,19; 25,9).

Stary Testament poucza nas równieŜ, Ŝe obecność w chwili próby stanowi kryterium prawdziwej przyjaźni (Hi 2,11-13) i dlatego naleŜy pamiętać o przyjaciołach (37,6). Prawdziwa zaś mądrość polega na zdobyciu przyjaźni z Bo-giem (Mdr 7,14. 27) i z drugim człowiekiem (Mdr 1,6; 7,23). Lepiej jest dwójce ludzi, bo gdy jeden z nich upada, to drugi pomaga mu się podnieść (Koh 4,9-12).

śydzi wierzyli, Ŝe Bóg przechowuje Ŝycie wiernych w księdze (woreczku) Ŝycia (1 Sm 25,29), a przyjaźń z Bogiem była dla nich gwarancją bezpiecznego Ŝycia.

W Nowym Testamencie „przyjaciel Boga", to uczeń, chrześcijanin, który naśladuje Chrystusa i zachowuje przykazania (J 15,14). Chrystus zostaje zaprezentowany jako prawdziwy przyjaciel, który nie teoretyzuje na temat przyjaźni, ale nią Ŝyje z Janem (J 13,23; 27,7a. 20), Łazarzem (J 11,3. 5. 11. 35-36), Marią i Martą (J 11,5), Piotrem i jawnogrzesznicą (Lk 7,36-50), a do apostołów mówi: „Nie nazywam was juŜ sługami, ale przyjaciółmi" (J 15,15). Chrystus miał wielu towarzy-szy (Mk 3,14), ale nie wtowarzy-szyscy stali się Jego przyjaciółmi (Mt 20,13; 22,12; 26,50).

Gdy przybywał do Jerozolimy, wędrując wzdłuŜ Jordanu, to na nocleg zatrzymywał się u swoich przyjaciół: w Betanii u Łazarza, Marii i Marty lub u właściciela ogrodu oliwnego. Jako warunek przyjaźni wymaga zachowania przykazań, a szczególnie miłości bliźniego. Chrystus dokonuje wyboru przyjaciół w sposób bezinteresowny.

Wymiar horyzontalny nie wystarcza w przyjaźni, potrzebny jest jeszcze wymiar wertykalny i dlatego największy czyn przyjaźni Chrystusa dokonuje się na Kalwarii.

Chrystus jest modelem przyjaźni prawdziwej, czystej, bezinteresownej i ofiarnej, aŜ do oddania własnego Ŝycia (J 10,11; 1 J 3,16). Kiedy wraca do Ojca, to nie zostawia swoich przyjaciół samych, ale obiecuje im zesłanie Pocieszyciela (J 16,7), który wyjaśni im to, czego jeszcze nie zrozumieli, który uformuje w nich serce nowe, o którym mówili juŜ prorocy (Ez 36,26)

Wśród przyjaciół Chrystusa na szczególną uwagę zasługuje św. Jan Ewangelista, który w czasie ostatniej wieczerzy spoczywał na Jego piersi (J 13,23),

a w czasie męki Jezusa był obecny pod krzyŜem (J 19,26) wraz z Maryją. Na szczególną uwagę zasługuje takŜe św. Piotr. W czasie rozmowy ze św. Piotrem Chrystus trzy razy pytał go o to, czy Go miłuje. W czasie tego dialogu czasownik

„kochać" zostaje uŜyty siedem razy, w tym dwa razy zostaje on uŜyty w formie

„agapan" (diligere), a pięć razy w formie „philein" (amare) (J 21,15-17). W czasie dwóch pierwszych pytań Chrystus uŜywa słowa „agapan", a św. Piotr odpowiada słowem „philein". W trzecim pytaniu Chrystus uŜywa słowa „philein" i tym samym słowem odpowiada Mu św. Piotr.

Za wzorem Chrystusa wszyscy jego uczniowie stawali się przyjaciółmi i braćmi (1 P 1,22; 3, 8; Rz 12,10), aŜ do tego stopnia, Ŝe zaczęli Ŝyć razem, dzieląc ze sobą wszystko, co posiadali (Dz 2,44-47; 4,32) i tworząc wspólnotę, którą łączyły te same wartości i ideały.

Św. Paweł stawał się przyjacielem ludzi, których spotykał w czasie swojej pracy apostolskiej (1 Tes 2,8). Szczególnie przyjaźnił się z Barnabą, Tymoteuszem, Filemonem, Tytusem i Onezymem (2 Tm 1,3-4; Flm 1,12. 17). Przyjaźń stanowiła wielkie wsparcie dla św. Pawła i jego przyjaciół, którzy byli zaangaŜowani w pracę apostolską. Przyjaźń oznaczała dla niego wspólne dzielenie trudów Ŝycia: „Jeden drugiego brzemiona noście" (Ga 6,2). Wspólna wiara wzmacniała ich przyjaźń, a św.

Paweł modlił się za przyjaciół. Tak bardzo ich cenił, Ŝe chociaŜ zniósł prześladowania, biczowanie, kamienowanie i rozbicie statku na morzu, to jednak nie zniósł rozstania z Tytusem: „Duch mój nie zaznał spokoju, bo nie spotkałem Tytusa, brata mojego" (2 Kor 2) i z Troady udał się spiesznie do Macedonii. W swoich listach uŜywał często zwrotów: „drogi", „umiłowany", „umiłowana". Tymi słowami pozdrawiał niezliczone grono swoich przyjaciół (Rz 16,1-16). Przyjaźnie św. Pawła nie pozbawione są ludzkich ograniczeń, bo pomimo całkowitego ofiarowania się, doświadcza pewnej samotności (2 Tm 4,9-16), a takŜe momentów nieporozumienia z najbliŜszymi przyjaciółmi: Piotrem (Ga 2,11-14) i Barnabą (Dz 15,36-39). Był jednak przekonany, Ŝe prawdziwy przyjaciel powinien troszczyć się o przyjaciela (1 Tes 2,7-12).

Przyjaźń chrześcijańska (agape), o jakiej mówi Nowy Testament róŜni się od zwykłej ludzkiej przyjaźni (philia), chociaŜ w obydwóch przypadkach manifestują się one podobnie. W przyjaźni chrześcijańskiej jest obecny Bóg, bo Chrystus wciela philia w agape i proponuje nowe przykazanie miłości bliźniego.

2. Przyjaźń według Cycerona (106-143), De amicitia

Największy wpływ na św. Augustyna w myśli o przyjaźni, jak juŜ wspomnieliśmy, miał głównie Cyceron, który podobnie jak św. Augustyn, miał wielu przyjaciół.

Najpierw doświadczał przyjaźni, a potem pisał o niej jako uczuciowej relacji, budowanej między dwiema osobami posiadającymi cnoty. Największy stopień przyjaźni osiąga się, gdy kocha się przyjaciela tak, jak siebie samego. Cyceron był ostroŜny wobec nowych przyjaźni, bo widział niebezpieczeństwo, Ŝe ludzie budują często przyjaźnie na bazie wzajemnej uŜyteczności. Według niego przyjaźń jest

„zgodą w dąŜeniach, upodobaniach i myślach” (4, 15), czyli przyjaciele są zgodni w swoich uczuciach, mają wspólny cel, dąŜenia i przekonania. Jest ona więc

„zgodnością we wszystkich sprawach boskich i ludzkich, połączona z Ŝyczliwością wzajemną i miłością” (6,20). Prawdziwa przyjaźń istnieje tylko między ludźmi cnotliwymi (5,18), bazuje na cnocie, bo inne dobra (bogactwo, zdrowie, władza, chwała, przyjemności) są niepewne, a cnotliwy przyjaciel jest dobry, sprawiedliwy, hojny, lojalny, wierny i szczery a nie udający i słuŜalczy. Im więcej kto posiada takich zalet, tym bardziej jest zdolny do przyjaźni, która moŜe się zrodzić, gdy spotyka się drugiego o podobnych zaletach i wzajemnie obdarzą się miłością. PoniewaŜ przyjaźń oparta jest na cnotach, i to tych rzadkich, stąd mało mamy przyjaciół i przyjaźnie są rzadkie.

Przyjaźń trzeba zawierać powoli, bo zbyt pośpieszne uczucie moŜe przejść w nieprzyjaźń (21,78). Nie są zdolni do przyjaźni, którzy szukają jej intensywnie, a ponad cnotę cenią bogactwo, władzę i chwałę. A przecieŜ Ŝycie bez przyjaźni bez przyjaźni to jak ziemia bez słońca (13,47). Bez uczucia i Ŝyczliwości przyjaźni Ŝycie traci urok (27, 102). Nie ma nic słodszego nad przyjaciela, któremu moŜna wszystko powiedzieć bez obawy ( 6,22).

Opisując przyjaźń idealną, Cyceron dopuszcza wiele jej rodzajów, bo kaŜdy przeŜywa ją na swój sposób (5,19). Tylko bezinteresowność moŜe wytworzyć prawdziwą wspólnotę osób, bo między ludźmi złymi nie moŜe istnieć prawdziwa i trwała przyjaźń.

3. Koncepcja przyjaźni wg św. Augustyna

Był on głównie praktykiem, nie teoretykiem. Według niego przyjaźń i caritas (gr.

agape) prezentują dwa oblicza jednej miłości, bo miłość bez przyjaźni byłaby pozbawiona radości, przyjemności i uśmiechu. Przez przyjaźń rozumiał on więź łączącą dwie osoby węzłem wzajemnej sympatii. Przyjaźń chrześcijańska to forma miłości braterskiej.

a) Rola przyjaźni w augustyńskiej wspólnocie zakonnej

Augustyn odegrał ogromną rolę w rozwoju Ŝycia zakonnego, chociaŜ nie moŜna go uwaŜać za twórcę zorganizowanego Ŝycia zakonnego w Północnej Afryce, bowiem sam wspomina o juŜ istniejących w jego czasach klasztorach. Czerpał on wzory do tworzonego przez siebie Ŝycia zakonnego z obserwacji klasztorów w Mediolanie i Rzymie. Po powrocie do Tagasty sprzedał własne dobra, by zrealizować ideał przyjaźni, którym Ŝył od najmłodszych swoich lat. Dlatego teŜ dom swój zamienił na klasztor i utworzył wspólnotę na bazie chrześcijańskiej przyjaźni. RównieŜ i w Hipponie organizował Ŝycie zakonne najpierw jako pomocnik biskupa Waleriusza, a później jako jego następca.

Augustyn budował Ŝycie zakonne na bazie prawdy, miłości braterskiej, wspólnego dąŜenia do dobra i przyjaźni, która miała być pomocą dla słabego człowieka. Starał się takŜe o to, by w jego wspólnotach panował pokój między braćmi i ułoŜył pierwszą regułę monastyczną na Zachodzie. To do niej w ciągu następnych wieków, aŜ po czasy współczesne odwołuje się wiele wspólnot zakonnych.

Jako przełoŜony Augustyn starał się, by Ŝycie mnichów było jak najlepsze, bo wiedział, Ŝe zda przed Bogiem rachunek z ich Ŝycia. Nic teŜ dziwnego, Ŝe z jego klasztoru wyszło dziesięciu biskupów. ChociaŜ cierpiał z powodu rozstania z nimi, to jednak nie zatrzymywał ich dla siebie. Cenił wolność mnichów i starł się im nie ciąŜyć swoją własną osobą.

Rola Augustyna w tworzeniu Ŝycia zakonnego

JuŜ w III wieku Ŝycie ascetyczne w Północnej Afryce osiągnęło wysoki pułap, a od czasów Tertuliana kościół północnoafrykański znał virgines lub continentes, o których troszczył się szczególnie św. Cyprian. MoŜe więc dlatego zorganizowane Ŝycie monastyczne pojawiło się tu stosunkowo późno.

Augustyn obserwował Ŝycie zakonne w Mediolanie i pisze o „klasztorze pełnym dobrych braci", który pozostawał pod pieczą AmbroŜego. Być moŜe widział teŜ próby organizacji Ŝycia zakonnego wśród kleru przez biskupa Euzebiusza z Vercelli. W Rzymie odwiedzał liczne klasztory i studiował sposób ich Ŝycia. Widział, Ŝe panuje tam wolność, braterstwo, a przede wszystkim miłość i świętość Ŝycia. Stosowały one zasadę św. Pawła i Ŝyły z pracy rąk własnych. Po powrocie do Tagasty własny dom zamienił na klasztor i utworzył wspólnotę na bazie rezygnacji z dóbr, wspólnego Ŝycia, modlitwy, medytacji, postu, czystości i pracy dla miejscowego Kościoła. Jako

kaznodzieja biskupa Hippony Waleriusza, organizował w mieście Ŝycie zakonne, a jako jego następca opuścił załoŜony przez siebie uprzednio klasztor i w siedzibie biskupiej załoŜył klasztor dla duchownych. Dał w ten sposób podwaliny dla kleryckiej formy Ŝycia monastycznego. Gdy jeden z jego mnichów został wyświęcony w Kartaginie na kapłana bez jego wiedzy, to interwencja Augustyna spowodowała to, Ŝe synod biskupi w Kartaginie w roku 401 zabronił na przyszłość przyjmowania do stanu kleryckiego mnichów wypędzonych lub takich, którzy uciekli z własnego klasztoru. W tym czasie w Afryce i wszędzie w świecie chrześcijańskim utarł się zwyczaj przyjmowania do klasztoru równieŜ i dzieci.

Augustyn odegrał ogromną rolę w rozwoju Ŝycia zakonnego, chociaŜ nie moŜna go uwaŜać za twórcę zorganizowanego Ŝycia zakonnego w Północnej Afryce, bowiem on sam wspomina o klasztorach, które istniały w jego czasach, a które nie zostały załoŜone przez niego. Niekiedy krytykował on współczesne sobie klasztory nieaugustyńskie za brak pracy ręcznej, pyszne zachowanie publiczne i arbitralne tłumaczenie Pisma świętego. ChociaŜ więc nie moŜe być uznany za „ojca" afrykań-skiego monastycyzmu, to jednak wywarł na niego ogromny wpływ.

Według Augustyna słowo „mnich" pochodzi od słowa „monos", które oznacza „tylko jeden": nie samotny, który Ŝyje własnym Ŝyciem, ale jeden w znaczeniu jednej wspólnoty, bo ci, którzy Ŝyją razem, tworzą tylko jednego człowieka, bo chociaŜ są wieloma duszami i wieloma ciałami, to jednak tworzą tylko jedno serce. Dlatego moŜna ich nazwać „monos", to znaczy „tylko jeden”. Augustyn jako człowiek dąŜył do szczęścia, prawdy i Ŝycia, jako chrześcijanin doszedł do przekonania, Ŝe to wszystko, czego szuka, znajdzie w Ewangelii Chrystusa, wreszcie jako mnich był przekonany, Ŝe Ŝycie zakonne jest najkrótszą drogą do doskonałości. Temu przekonaniu pozostał wierny do końca swojego Ŝycia.

Po śmierci nieznanego nam z imienia przyjaciela Augustyn opuścił w 373 roku Tagastę zdruzgotany. Przyjaźń stała się dla niego zagadką. Po wielu duchowych doświadczeniach, poszukiwaniach i cierpieniach wracał do Tagasty piętnaście lat później z sercem radosnym i pełnym nadziei. Podjął Ŝycie ascetyczne, ale bez zrywania ze światem i poza godzinami pracy nie cenił samotności. Zapragnął utworzyć rodzaj rodziny, w której wszystko byłoby wspólne, a jedność byłaby osią-gana przy pomocy miłości. Nie pojmował bowiem osobistego szczęścia poza gronem przyjaciół, którzy są związani wzajemnym uczuciem. Wiedząc, Ŝe człowiek ze swej natury jest słaby, pragnął w ten sposób dać mu pomoc.

W Tagaście Augustyn zbudował Ŝycie zakonne na bazie przyjaźni, by Ŝyć Ŝyciem pierwszej wspólnoty chrześcijańskiej (por. Dz 4, 32). Przez trzy lata Ŝył w Tagaście z

tymi, którzy myśleli podobnie jak on, z dala od świata i pośród postów, modlitw, dobrych uczynków, rozmyślając nad Prawem Pańskim dniem i nocą.

Przyjaciele nie złoŜyli ślubu stałości miejsca i posłuszeństwa, a jedynie powierzyli się mądremu kierownictwu Augustyna, który dostrzegał, Ŝe to miłość przyprowadziła ich do wspólnoty. Tym, co Bóg objawił mu w czasie jego medytacji i modlitwy, Augustyn dzielił się we wspólnocie, a nieobecnym posyłał dzieła. ChociaŜ był bardzo zajęty, to jednak znajdował czas na korespondencję z nieobecnymi. Początkowo grupował tych, którzy mieli podobne gusty duchowe i literackie, ale później jego serce rozszerzyło się. W Tagaście Ŝył wśród przyjaciół o pewnym wykształceniu i pewnym poziomie intelektualnym, natomiast w Hipponie otworzył bramy swego klasztoru wszystkim chętnym o dobrej woli. Przybywali więc do niego arystokraci i ludzie prości, wolni i niewolnicy lub czekający wyzwolenia, rolnicy i rzemieślnicy, dojrzali i młodzieńcy. Nikt nie był oddalony, a Augustyn ciągle troszczył się o to, by pomimo wielkiej róŜnorodności, wśród zakonników panował duch miłości chrześcijańskiej.

śycie monastyczne było dla niego realizacją nadprzyrodzonej przyjaźni, bowiem uwaŜał, Ŝe bracia Ŝyją razem po to, by się wzajemnie poznać, by sobie pomagać i by zgodnie zdąŜać ku Bogu. W Hipponie załoŜył on klasztor braci, którym słuŜył jako kapłan, i klasztor biskupi, który sam nazywał monasterium clericorum. Stary biskup Waleriusz znał doskonale jego pragnienia i dlatego teŜ podarował mu kawał ogrodu, gdzie powstał klasztor.

Augustyn jest równieŜ twórcą prawodawstwa zakonnego, gdyŜ czuł się zobowiązany ułoŜyć regułę zakonną dla powstających klasztorów. W odróŜnieniu od Jana Kasjana nie popierał on wschodniego typu monastycyzmu i ułoŜył pierwszą regułę monastyczną na Zachodzie. Jej cechą charakterystyczną jest miłość braterska oraz przystosowanie ogólnych norm do słabości poszczególnych mnichów. Reguła oddaje jego intencje i łatwość ofiarowania się innym. Jest ona prosta i łatwa i dlatego teŜ zarówno osoby bez wykształcenia jak i młodzi mogą ją zachować. Jest ona równocześnie tak głęboka i wzniosła, Ŝe mądrzy i silni mogą w niej znaleźć materiał do doskonałej kontemplacji. Jedność przy pomocy miłości, którą stawia przed mnichami jako zadanie, nie róŜni się od tego, co usiłował realizować ze swymi przyjaciółmi.

Augustyn tłumaczy w Regule swoim mnichom, Ŝe Ŝyją w klasztorze wspólnie po to, by tworzyć jedność umysłów i serc, a w ten sposób, by dąŜyć razem do Boga Augustyn jako przełoŜony

Augustyn był przekonany, Ŝe zda przed Bogiem sprawę z Ŝycia załoŜonych przez niego klasztorów i dlatego teŜ starał się o to, by Ŝycie jego mnichów było jak najlepsze. W tym celu pouczał ich nie tylko słowem, ale przede wszystkim przykła-dem własnego Ŝycia. śył tym, czego nauczał. Gdy bowiem uczył, Ŝe nie naleŜy aŜ tak oddawać się modlitwie, by zapominać o potrzebach bliźnich, to jednocześnie sam dawał wzór poświęcenia. Przewodniczył braterskiemu upominaniu i był sercem wspólnoty. Wiedząc, Ŝe nikt nie moŜe być przyjacielem drugiego człowieka, jeŜeli najpierw nie jest przyjacielem prawdy, czuł się zobowiązany do korygowania braci.

JednakŜe pamiętając o swoim grzesznym Ŝyciu w latach młodości, przejawiał tolerancję dla ich braków. Czuwał teŜ nad tym, by w klasztorze panowała harmonia i pokój, aby moŜna było mówić jak jest to pięknie, gdy bracia Ŝyją razem. . Niektórzy nie przestawali dbać o swoje prywatne interesy w Ŝyciu zakonnym, czym sprawiali mu przykrość. JednakŜe dobra wola większości wynagradzała mu tę twardość serca niewielu mnichów. Najwięcej pociechy dawał mu Alipiusz, Ewodiusz, Sewer, Profuturus, Fortunat i Possydiusz. Augustyn nie dominował nad nimi swoją wyŜszością intelektualną, ale traktował ich z wielką przyjaŜnią. Wymagał od mnichów, by zasady prawdy w kaŜdym momencie swego Ŝycia stosowali w prakty-ce. Nic teŜ więc dziwnego, Ŝe Kościół afrykański szukał i znalazł dziesięciu biskupów w jego klasztorze. Augustyn cieszył się, Ŝe bardziej pociągała ich miłość do Boga niŜ czar jego osobowości. Zalecał im szukanie miłości, która biednego czyni bogatym, a bez niej bogaty staje się biednym. Uczył ich teŜ, Ŝe są dwie miłości: miłość świata i miłość Boga. Ta pierwsza oddala od tej drugiej. Augustyński klasztor w Hipponie przypominał Wieczernik przyjaciół pod mądrym przewodnictwem Augustyna, który Ŝyjąc w wolności, nie chciał, by inni całkowicie od niego zaleŜeli. Co więcej, nawet sam Augustyn czynił wysiłki, by inni czuli się „psychologicznie" wolni od niego samego. Tę wolność w stosunku do innych zdobył on dzięki bezgranicznej miłości do Kościoła, która kazała mu na ołtarzu tej miłości poświęcać nawet osobiste przyjaźnie. Kiedy bowiem niektórzy przyjaciele zostawiali go, by słuŜyć jako biskupi Kościołowi gdzie indziej, to chociaŜ cierpiał z powodu rozłąki, to jednak nie zawracał ich z drogi i nie zatrzymywał dla siebie.

Augustyńska wspólnota zakonna

Augustyn był człowiekiem wspólnoty, która oznaczała dla niego zgodną wielość ludzi. ChociaŜ podziwiał anachoretyzm, który podkreśla przywiązanie do samotności, to jednak nie odpowiadał on jego duszy spragnionej przyjaźni i bycia z drugim człowiekiem. Miał on bardzo wzniosłe pojęcie Ŝycia zakonnego, gdyŜ uwaŜał,

Ŝe wspólnota zakonna jest obrazem Trójcy Świętej. W jednym ze swoich dzieł pisał, Ŝe tak jak Duch Święty jest miłością, która łączy Ojca i Syna, tak Duch Święty, który został zesłany, połączył pierwszych chrześcijan, by Ŝyli w jedności umysłu i serc.

Komentując słowa Psalmu: „O jak dobrze i miło, gdy bracia mieszkają razem" (Ps 132,1) Augustyn pisał, Ŝe słowa te zrodziły klasztory i spowodowały, Ŝe podzieleni zjednoczyli się. Był jednakŜe realistą i dlatego teŜ wiedział, Ŝe tam, gdzie są ludzie, tam jest i wiele problemów. Odwoływał się więc często do miłości, która jest cierpli-wa (zob. 1 Kor 13). Mówił teŜ, Ŝe nie naleŜy przesadnie chcierpli-walić Ŝycia zakonnego, jakby Ŝyli w nim tylko święci, ani nie naleŜy teŜ narzekać widząc tylko same braki i utrzymując, Ŝe w klasztorze Ŝyją same diabły, bowiem wszędzie jest dobro i zło, jest słoma, ale jest teŜ i ziarno. Nie naleŜy tutaj na ziemi szukać całkowitego pokoju, gdyŜ nigdzie się go nie spotka, bowiem stanowi on cechę Ŝycia wiecznego w niebie.

Jakie były charakterystyczne cechy załoŜonego przez niego Ŝycia zakonnego? OtóŜ Augustyn kładł wielki nacisk na Ŝycie wspólne (vita communis), uwaŜał bowiem, Ŝe stanowi ono najlepszą moŜliwość do realizowania miłości Boga i bliźniego na bazie

Jakie były charakterystyczne cechy załoŜonego przez niego Ŝycia zakonnego? OtóŜ Augustyn kładł wielki nacisk na Ŝycie wspólne (vita communis), uwaŜał bowiem, Ŝe stanowi ono najlepszą moŜliwość do realizowania miłości Boga i bliźniego na bazie

Powiązane dokumenty