• Nie Znaleziono Wyników

Nawróć się zatem!

W dokumencie Duch mówi do Kościołów (Stron 39-47)

Do Kościoła w Pergamonie (Ap 2,12-17)

16 Nawróć się zatem!

Jeśli zaś nie - przyjdę do ciebie niebawem i będę z nimi walczył mieczem moich ust.

17 Kto ma uszy, niechaj posłyszy, co mówi Duch do Kościołów.

Zwycięzcy dam manny ukrytej

i dam mu biały kamyk, a na kamyku wypisane imię nowe, którego nikt nie zna oprócz tego, kto je otrzymuje.

I. Określenie Chrystusa:

II. Nagany:

III. Pochwały:

IV. Wezwanie do nawrócenia (napomnienie):

V. Obietnice:

VI. Groźby lub zapowiedzi:

VII. Aluzje do warunków lokalnych VIII.

Charakterystyka gminy:

2. Po wypełnieniu tabeli rozmawiamy na temat możliwych aktualizacji pouczeń Chrystusa z danego listu, czyli do jakich dziedzin, spraw, zachowań, postaw możemy odnieść Jego słowa: ganiące i chwalące dane postępowanie lub czyny.

3. Porównajmy sytuację naszej Wspólnoty z opisywaną sytuacją Kościoła w Efezie

Podobieństwa Różnice

4. Posłuchajmy słów św. Jana Pawła II:

Formować do wiary dojrzałej

50. «Dzisiejsza sytuacja kulturowa i religijna Europy wymaga obecności katolików dojrzałych w wierze i wspólnot chrześcijańskich misyjnych, które będą dawały świadectwo miłości Boga do wszystkich ludzi»88.

Głoszenie Ewangelii nadziei ma zatem pobudzać do przechodzenia od wiary podtrzymywanej społeczną tradycją, choć jest ona godna szacunku, do wiary bardziej osobistej i dojrzałej, oświeconej i płynącej z przekonania.

Chrześcijanie są zatem «wezwani do takiej wiary, która pozwoliłaby im krytycznie konfrontować się ze współczesną kulturą i oprzeć się jej pokusom;

skutecznie oddziaływać na środowiska kulturalne, gospodarcze, społeczne i polityczne; ukazywać, że komunia między członkami Kościoła katolickiego i z innymi chrześcijanami jest silniejsza od wszelkich więzi etnicznych; z radością przekazywać wiarę nowym pokoleniom; budować kulturę chrześcijańską, zdolną ewangelizować najszerzej pojętą kulturę, w której żyjemy»89.

51. Oprócz starań o to, by posługa słowa, sprawowanie liturgii i działalność charytatywna ukierunkowane były na budowanie i podtrzymywanie dojrzałej, osobistej wiary, konieczne jest, aby wspólnoty chrześcijańskie zadbały o zaproponowanie katechezy odpowiadającej różnym drogom duchowym wiernych różnego wieku i stanu życia, przewidując również odpowiednie formy kierownictwa duchowego i ponownego odkrywania własnego Chrztu90.

Podstawowym punktem odniesienia w tej działalności będzie oczywiście Katechizm Kościoła Katolickiego.

Szczególnie — uznając jej niezaprzeczalny priorytet w działaniach duszpasterskich — należy rozwijać, a w razie potrzeby na nowo podejmować posługę katechezy, pojętej jako kształtowanie i rozwijanie wiary każdego człowieka, tak aby ziarno posiane przez Ducha Świętego i przekazane przez Chrzest wzrastało i osiągnęło dojrzałość. W stałym odniesieniu do słowa Bożego — zachowanego w Piśmie Świętym, głoszonego w liturgii i interpretowanego przez Tradycję Kościoła — organiczna i systematyczna katecheza stanowi, bez cienia wątpliwości, istotne, podstawowe narzędzie formowania chrześcijan do dojrzałej wiary91.

52. W tym samym ujęciu trzeba również podkreślić ważne zadanie teologii.

Istnieje bowiem głęboka, nierozerwalna więź między ewangelizacją a refleksją teologiczną, gdyż ta ostatnia — jako nauka posiadająca własny status i własną metodologię — żyje wiarą Kościoła i jest na służbie jego misji92.

Rodzi się z wiary i jest powołana do tego, by ją interpretować, zachowując jej niezbywalną więź ze wspólnotą chrześcijańską we wszystkich jej wyrazach;

służąc rozwojowi duchowemu wszystkich wiernych93, wdraża ich do coraz głębszego rozumienia przesłania Chrystusa.

Pełniąc misję głoszenia Ewangelii nadziei, Kościół w Europie z wdzięcznością wyraża uznanie dla powołania teologów; docenia ich i popiera

ich pracę94. Z szacunkiem i miłością kieruję do nich wezwanie, by trwali w pełnionej służbie, łącząc zawsze badania naukowe z modlitwą, wchodząc w uważny dialog ze współczesną kulturą, wiernie przyjmując Magisterium Kościoła i współpracując z nim w duchu komunii, w prawdzie i w miłości, zachowując i ożywiając sensus fidei Ludu Bożego.

W dialogu z innymi religiami

55. Jak w całej «nowej ewangelizacji», tak również w tym, co dotyczy głoszenia Ewangelii nadziei, konieczne jest nawiązanie głębokiego, rozważnego dialogu międzyreligijnego, zwłaszcza z judaizmem i islamem.

«Rozumiany jako metoda i środek wzajemnego poznania i ubogacenia, dialog nie przeciwstawia się misji ad gentes, ale przeciwnie, jest z nią w szczególny sposób powiązany i stanowi jej wyraz»99. Przy prowadzeniu tego dialogu nie chodzi o to, by ulegać «mentalności obojętności szeroko rozpowszechnionej, niestety, także wśród chrześcijan, często zakorzenionej w niewłaściwych poglądach teologicznych i nacechowanej relatywizmem religijnym, który prowadzi do przekonania, że ‚jedna religia ma taką samą wartość, jak inna’»100.

56. Chodzi raczej o to, by wyraźniej uświadomić sobie relację łączącą Kościół i naród żydowski oraz szczególną rolę Izraela w historii zbawienia.

Jak zostało już powiedziane na Pierwszym Zgromadzeniu Specjalnym Synodu Biskupów poświęconym Europie i jak potwierdzono również na ostatnim Synodzie, trzeba uznać istnienie wspólnych korzeni chrześcijaństwa i narodu żydowskiego, wezwanego przez Boga do przymierza, które pozostaje nieodwołalne (por. Rz 11, 29)101, ponieważ osiągnęło ostateczną pełnię w Chrystusie.

Konieczne jest zatem popieranie dialogu z judaizmem, wiemy bowiem, że ma on zasadnicze znaczenie dla chrześcijańskiej samoświadomości i dla przezwyciężenia podziałów między Kościołami; trzeba doprowadzić do tego, by nadeszła nowa wiosna we wzajemnych relacjach. Oznacza to, że każda wspólnota kościelna — na ile okoliczności na to pozwalają — musi starać się prowadzić dialog i współpracę z wierzącymi religii żydowskiej. Prowadząc go, należy «pamiętać o udziale, jaki synowie Kościoła mogli mieć w rodzeniu się i szerzeniu w ciągu dziejów postawy antysemickiej; za to należy prosić Boga o przebaczenie, na wszelki sposób popierając spotkania sprzyjające pojednaniu i przyjaźni z synami Izraela»102. W tym kontekście należy również przypomnieć, że wielu chrześcijan, czasem nawet za cenę życia, pomagało naszym «starszym braciom» i ich ratowało, zwłaszcza w okresach prześladowania.

57. Trzeba też zachęcać do poznawania innych religii, by móc podjąć braterski dialog z ich wyznawcami, którzy żyją w dzisiejszej Europie. W

szczególności ważne są poprawne relacje z islamem. Dialog ten, jak w tych łatach wielokrotnie uświadamiali to sobie Biskupi europejscy, «musi być (...) roztropnie prowadzony, z jasnym rozeznaniem możliwości i ograniczeń oraz z ufnością w zbawczy plan Boga, obejmujący wszystkie Jego dzieci»103.

Między innymi koniecznie trzeba pamiętać o znacznej rozbieżności między kulturą europejską, która ma głębokie korzenie chrześcijańskie, a myślą muzułmańską104.

W związku z tym należy odpowiednio przygotowywać chrześcijan żyjących w codziennym kontakcie z muzułmanami, by poznali obiektywnie islam i umieli się z nim konfrontować; przygotowanie to winno objąć zwłaszcza seminarzystów, kapłanów i wszystkie osoby zaangażowane w duszpasterstwo.

Jest zatem zrozumiałe, że Kościół, wzywając instytucje europejskie, by umacniały wolność religijną w Europie, równocześnie domaga się wzajemności w zapewnianiu wolności religijnej także od krajów o odmiennej tradycji religijnej, w których chrześcijanie są mniejszością105.

W tym kontekście zrozumiałe jest «zaskoczenie i poczucie frustracji u (...) chrześcijan, którzy, jak na przykład w Europie, przyjmują wyznawców innych religii, umożliwiając im sprawowanie kultu, a którym zabrania się praktykowania religii chrześcijańskiej w krajach, gdzie owi wyznawcy, stanowiący większość»106, uczynili ze swej religii jedyną dopuszczalną i uznawaną. Osoba ludzka ma prawo do wolności religijnej i wszyscy, na całym świecie, «powinni być wolni od przymusu ze strony czy to jednostki, czy też grup społecznych i wszelkiej władzy ludzkiej»107.

III. Ewangelizować życie społeczne

Ewangelizacja kultury i inkulturacja Ewangelii

58. Orędzie o Jezusie Chrystusie musi dotrzeć również do współczesnej kultury europejskiej. Ewangelizacja kultury winna ukazać, że również w tej dzisiejszej Europie można żyć w pełni Ewangelią pojmowaną jako droga, która nadaje sens istnieniu. W tym celu duszpasterstwo musi wziąć na siebie zadanie kształtowania mentalności chrześcijańskiej w zwyczajnym życiu: w rodzinie, w szkole, w środkach społecznego przekazu, w świecie kultury, pracy i ekonomii, w polityce, w wykorzystaniu wolnego czasu, w zdrowiu i w chorobie. Trzeba krytycznie, ale ze spokojem spojrzeć na aktualną sytuację kulturową Europy i poddać ocenie nowe tendencje, ważniejsze fakty i sytuacje naszych czasów w świetle centralnego miejsca Chrystusa i chrześcijańskiej antropologii.

Również dzisiaj, mając w pamięci owocność chrześcijaństwa w kulturze na przestrzeni dziejów Europy, trzeba ukazywać ewangeliczne podejście — teoretyczne i praktyczne — do rzeczywistości i do człowieka. Ponadto, ze względu na ogromne znaczenie nauki i osiągnięć technicznych w kulturze i społeczeństwie Europy, Kościół, posługując się własnymi środkami poznania

teoretycznego i możliwościami w zakresie inicjatyw praktycznych, powinien wysuwać swoje propozycje wobec nauki oraz jej zastosowań; wskazywać na niewystarczalność i nieadekwatność koncepcji inspirowanej scjentyzmem, która przyznaje obiektywną wartość jedynie wiedzy doświadczalnej, a równocześnie przypominać kryteria etyczne, które są wpisane w naturę człowieka108.

List do Kościoła w Pergamonie (Ap 2,12-17) 1 Pergamon (w. 12)

Pergamon – dawna stolica królestwa pergameńskiego, współczesne

Bergama – był spośród wszystkich siedmiu miast, które wymienia Apokalipsa 2-3, najbardziej wysunięty na północ i leżał na wysokości około 350 metrów.

Miasto było dawną stolicą rzymskiej Prowincji Asia proconsularis (później przeniesiono ją do Efezu) z siedzibą prokonsula, któremu przysługiwał ius gladii – czyli prawo do wymierzania wyroków śmierci.

Nad miastem dominował monumentalny ołtarz. W 180 roku p.n.e.

poświęcono go Zeusowi i wszystkim bogom. Jego centralna część znajduje się obecnie w Muzeum Berlińskim. W roku 133 p.n.e. – na mocy testamentu Attalosa III, ostatniego władcy Pergamonu, królestwo pergameńskie

przeszło pod władzę Rzymu. W 29 roku p.n.e. miasto – jako pierwsze w całej Prowincji – otrzymało pozwolenie na budowę świątyni ku czci jeszcze żyjącego boskiego Augusta (+14) oraz „bogini Romy” – opiekunki rzymskiego państwa.

W 20 roku p.n.e. statuę Ateny zastąpiono na dziedzińcu świątyni Ateny posągiem Augusta. Miasto stało się centrum kultu imperatora w całej Azji Mniejszej. Potwierdza to inskrypcja z Pergamonu: „Jedynemu władcy, cezarowi, synowi boga, bogu Sebasty, nadprzyrodzonemu stróżowi kraju i morza”.

W Pergamonie szerzył się również kult Asklepiosa, boga zdrowia, sztuki lekarskiej. Czczono go pod postacią węża, który był odradzającej się siły żywotnej. Do miasta przybywały rzesze ludzkie szukające uzdrowienia ze swych chorób.

Miasto posiadało wspaniała bibliotekę, liczącą około 200 tysięcy zwojów i rywalizowało ze słynną biblioteką w Aleksandrii. W Pergamonie wynaleziono także nowy materiał do pisania – pergamin. Wynalazek ten był odpowiedzią

miasta na embargo papirusu, jakie ogłosiła wówczas Aleksandria.

Kościół w Pergamonie jest mieszaniną prawdy i fałszu. Dlatego też Chrystus objawia się tej wspólnocie, posługując się symboliką miecza. W Biblii ostrość miecza wyraża moc Słowa Bożego (por. Iz 49,2; Mdr 18,15-16), które wzywa do podjęcia decyzji i jednocześnie odsłania wybór człowieka. Miecz jest obosieczny, wskazuje na Jezusa-Sędziego (być może jest w tym aluzja do władzy rzymskiego prokonsula), który nagradza zasługi i chłoszcze za przewinienia (por. Ap 19,11; 19,15; Hbr 4,12).

Obraz miecz powraca także w wersecie 16. i tworzy inkluzję dla całej sytuacji Kościoła w Pergamonie.

2 Pochwała (w. 13)

Tron w Apokalipsie jest symbolem sprawowanej władzy. Wyrażenie „tron szatana” oznacza więc panowanie szatana i ogólnie nawiązuje do pogańskich kultów miasta. Imperator otrzymywał w nich boskie tytuły.

Mimo wrogości środowiska, Kościół w Pergamonie dochowuje wierności Chrystusowi, stąd też jest godzien pochwały.

Grecki czasownik oznaczający „trzymać mocno”, opisuje zdecydowanie przylgnięcie chrześcijan Pergamonu do Chrystusa. Ich wiara musiała już być poddana próbom, skoro tekst mówi, iż się jej nie wyparli. W mieście jeszcze nie doszło do krwawych prześladowań w wymiarze powszechnym jak w Smyrnie, ale już są znaki, które je zapowiadają. Męczennik Antypas nie jest nam znany z żadnego źródła. Według starożytnej tradycji był biskupem Pergamonu za czasów Domicjana (51-96). Zapewne nie chciał składać hołdu cesarzowi.

Zginął śmiercią męczeńską zamknięty w cielcu wykonanym z brązu i stapianym w żarze ognia. Za swą wierność Bogu, Antypas został nazwany wiernym świadkiem na wzór Chrystusa (por. Ap 1,5).

3 Wyrzut (w. 14-15)

Chrystus zarzuca Kościołowi w Pergamonie dosłownie „małe rzeczy”.

Określenie to nie odnosi się do jakości wyrzutu, lecz zapewne wskazuje, że w łonie chrześcijańskiej wspólnoty niewielu jest zwolenników Balaama.

Stary Testament zawiera tradycję (J, E) przedstawiającą Balaama jako natchnionego proroka, który błogosławi Izraelitów i jednocześnie sprzeciwia się zamysłowi Balaka – króla Moabu, by ich przekląć (por. Lb 22-24). Istnieje jednak inna tradycja (P), opisująca Balaama w bardzo negatywnym świetle.

Dominuje ona w późniejszym judaizmie i pierwotnym chrześcijaństwie (por. Lb 31,16; 2P 2,15; Jud 11). Balaam jest w niej ukazany jako przewrotny doradca, sprowadzający Izrael na drogę bałwochwalstwa, połączonego z nierządem (por. Lb 31,8.16-17).

Aluzja do przeszłości Izraela znajduje swój odpowiednik w obecnej rzeczywistości Kościoła w Pergamonie: „ty masz tam takich…” (w. 14).

Wewnątrz wspólnoty zaczyna się więc rozwijać idolatria. Potwierdza ją nie tylko udział w pogańskich ucztach, ale także czasownik porneo – uprawiać nierząd, prostytucję. W tradycji biblijnej, w sensie religijnym oznacza on zwrot ku idolom (por. Jr 3,6; Oz 9,1; Ez 23,19). Nauka Balaama utożsamiała się w pierwotnym Kościele z nauką nikolaitów (w 14.15). Nikolaici byli

„duchowymi” synami Balaama. Praktykowali libertynizm moralny. Sądzili, że dla zbawienia ważne jest tylko duchowe poznanie. Wobec cielesności zajmowali postawę obojętną. W konsekwencji rodziła ona kompromis z pogańskim środowiskiem.

W Efezie nikolaici spotkali się ze zdecydowanym sprzeciwem, natomiast w Pergamonie – ze względu na milczenie wspólnoty – musi ich demaskować sam Chrystus.

4 Przestroga (w. 16)

Tolerancja wspólnoty względem zwolenników nikolaitów okazuje się ciężką winą. Religijny synkretyzm jest bowiem nie do pogodzenia z autentycznym chrześcijaństwem. Chrystus nawołuje cały Kościół w Pergamonie do nawrócenia, czyli do życia z wiary. Jeśliby nie zostało ono podjęte, wówczas walka Jezusa z błądzącymi będzie bezkompromisowa. W języku hebrajskim miecz ma „usta”, które język polski oddaje jako „ostrze” (por. Lb 21,24 – wyrażenie ostrzem miecza, oznacza dosłownie ustami miecza). Słowo Jezusa, porównane do miecza „wychodzącego” z Jego ust, oddzieli fałsz od prawdy i zada cios fałszywej doktrynie. Interwencja Jezusa nie ma jednak na celu zemsty, lecz oczyszczenie wiernych.

5 Obietnica (w. 17)

W pozabiblijnej tradycji żydowskiej manna znajduje się w niebie i jest zarezerwowana dla wybranych, którzy będą się nią cieszyć w erze mesjańskiej. Jeden z rabinów (Eleazar, syn Hasama, zmarły około 110 r.) tłumacząc Wj 16,25: „dzisiaj nie znajdziecie tego (tzn. manny) na polu”

nauczał: „W tym świecie nie znajdziecie manny, ale znajdziecie ją w życiu przyszłym”.

Wbrew tym przewidywaniom Chrystus obiecuje zwycięzcy już teraz (tzn. w obecnym świecie) mannę ukrytą. W tradycji biblijnej manna jest nazwana chlebem z nieba (por. Wj 16,4); chlebem mocarzy (Ps 78(77),25). Była ona ukryta w Arce Przymierza w przybytku, który nosił nazwę Święte Świętych (por. Hbr 9,3-4). We wczesnym chrześcijaństwie manna stała się symbolem eucharystycznym (por. J 6).

W 1 Kor 10,21 św. Paweł przeciwstawia Eucharystię ofiarom składanym

bożkom: „nie możecie zasiadać przy stole Pana i przy stole demonów”.

Podobny kontekst występuje w Ap 2,17 (w omawianym wersecie).

Dodatkowo przemawia to za tym, by uznać w mannie ukrytej – Eucharystię.

Manna jest ukryta, ponieważ ma Boski, nadprzyrodzony charakter.

Spożywanie jej zapewnia już teraz ukrytą komunię z Bogiem, która osiągnie swą pełnię i całkowitą jawność w niebie.

Nagrodą za wierność jest także biały kamyk. W świecie grecko-rzymskim kamyki odgrywały znaczną rolę. W czasie głosowań, biały kamyk oznaczał

„tak”, natomiast czarny wyrażał „nie”. Nadto kamyki służyły jako testery – czyli bilety wstępu na widowiska. Odpowiadały one współczesnym karnetom. Na jednej ich stronie znajdowało się nazwisko „abonenta”, na drugiej zaś liczba seansów, w których mógł on uczestniczyć. Symbol kamyka był więc czytelny dla ludzi tamtej epoki.

Biały kamyk, o którym mówi nasz tekst, objawia ścisłą relację z niebem, ponieważ biel jest kolorem zmartwychwstałego Chrystusa (por. 1,14).

Zwycięzca otrzymując biały kamyk przynależy już teraz do świata

zbawionych. Nowe zaś imię wypisane na białym kamyku – „karcie wstępu”

– jest imieniem Chrystusa (por. 3,12; 14,1). Zwycięzca ma z Nim wewnętrzną relację, zupełnie niezrozumiałą dla tych, co nie trzymają się imienia Jezusa (por. 2,14-15).

6 Podsumowanie

Kościół w Pergamonie jest w zdecydowanej większości wierny Chrystusowi, mimo wyjątkowo trudnych warunków (tron szatana). Popełnia jednak grzech zaniedbania. W imię tolerancji (niestety źle pojętej) milcząco akceptuje wśród swych członków zwolenników doktryny nikolaitów. Nie demaskuje chorej nauki, dlatego ponosi też odpowiedzialność za szerzącą się idolatrię oraz za to, że Chrystus musi sam interweniować.

Nawrócenie w przypadku chrześcijan Pergamonu polega na przywołaniu błądzących do zdrowej nauki Chrystusa. Jeśli ta misja nie odniosłaby skutku, wówczas wspólnota musiałaby się definitywnie odciąć od fałszu.

Tiatyra (dynamiczna, ale pobłażliwa)

W dokumencie Duch mówi do Kościołów (Stron 39-47)

Powiązane dokumenty