• Nie Znaleziono Wyników

Okres brzemienności u zwierząt domowych i wylęgania u drobiu

Średni K laczy O ś lic : K r ó w: Ś w iń : S u k: K o c ic .

okres brzemienności wynosi 48*/2 tygodnia, albo 840 dni.

i, „ 365 „ 285 ,, WUO 52

40'/a 17

9 9 j i urn

Pan tarka Gęś Kaczka Gol;} b

w ysiądige w okresie

120 63-dni

Początek

65 dni 65 ,, 20—22 dni 16—20 jaj.

„ 2 7 -2 8 „ 15-20 „

28—32 „ 12-15 „

28— 32 „ 15—18 „

„ 17— 19 „ dwa razy do roku 6— 10 jaj.

Koniec okresu brzemienności u

brzemion- K o n i K r ó w O w iec i kóz Swiń Suk

nosci 340 dni 285 dni 154 dni 120 dni 63 dni

1 Stycznia 6 Grudnia 12 Paźdz. 3 Czerwca 30 Kwietnia 4 Marca

6 ,, 11 n 17 8 11 5 Maja 9 11

11 U 16

n

22 13 0 10

})

14 11

16 li 21 11 27 „ 18 n 15 V 19 u

21 11 26 1 Listopada 23 n 20 24 11

26 11 31 6 1> 28 25 łl 29 ii

31 » 5 Stycznia 11 » 3 Lipca 30 3 Kwietnia

5 Lutego 10

v

16

8 4 Czerwca 8 11

10 » 15

21

13 n 9 13 11

15 20 » 26 0 18 n 14 18 11

4:

20 Lutego 25 Stycznia 1 Grudnia

25 )y 30 6

4 Kwietnia 1 Marca 3 Stycznia!

9 tyt 6 11 8 łł

4 6

Dl a gospodyń.

Zastosowanie amoniaku w gospodarstwie domowem. Rozcieńczony letnią wodą amoniak zmiękcza i czyści doskonale w yroby skórzane, jak również przedmioty mosiężne, srebrne lub niklowe, które odzyskują połysk, g d y się je czyści suknem, zwilżonem powyższym płynem. Dla przywrócenia dywanom świeżego koloru na­

leży naprzód oczyścić je starannie z kurzu czystą miotełką, a pastępnie umaczaną w wodzie, zmięszanej z małą ilością amoniaku. Okna bez porównania lepiej czy­

szczą się amoniakiem, aniżeti wodą, i w tym celu do wiadra -wody dolewa się dw ie łyżk i amoniaku. K ilka kropel amoniaku, dodane do filiżanki ciepłej wody, oczyszcza plamy z obrazów i oleodruków. Plam y tłuste na ubraniu pokryć należy kawałkiem bibuły, umoczonej w mięszaninie w ody z amoniakiem i prasować go­

rącem żelazkiem, a znikną na pewno.

Pielęgnowanie młodych prosiąt. Pierw szym warunkiem dobrego chowu prosiąt jest odsądzanie w stosownej chwali od maciory, co jest w ielkiej w agi i dla niej samej, jak i dla dalszego rozwoju małych. W czesne odsądzanie od maciory p rz y ­ nosi szkodę, gdyż prosięta nie są jeszcze dostatecznie rozwinięte. N ie należy ich odsadzać nagle, wybierać tylko silniejsze i najlepiej wyglądające, dając im począ­

tkowo mleka w obfitości, przytem mąki i śrutu, ale zawsze w stanie letnim. Nie- zbędnem jest przytem doglądanie dokładnie prosiąt, czy same przyjm ują pokarm w dostatecznej ilości. Jeżeli tak jest, to rozcieńcza im się stopniowo mleko ■wodą, dodając natomiast ziemniaków i innej taniej żywności. Karmienie maślanką i kwa- śnem mlekiem powinno być stosowane z oględnością, gd yż mogą łatwe spowodo­

wać rozwmlnienie. Mleko, zmięszane z makuchami olejnemi, zapobiega tej przy­

padłości.

Przechowywanie ziemniaków. Jeden z rolników podaje w „Buletin d’ Arbori- culture" wypróbowany sposób przechowywania ziemniaków w stanie świeżym przez czas dłuższy przez zanurzenie ich na parę godzin w wodzie, zawierającej 2°/o kwasu siarczanego. W ten sposób zabezpieczone ziemniaki po l

*/2

roku po­

zostają nietknięte i zachowują całą swoją wartość spożywczą.

Chów indyków. Hodowla indyków nie jest w rzeczywistości trudniejsza od innego drobiu, byleby zachować odpowiednie do tego warunki, z których głó- wmemi są: zdrowie i wykształcone należycie okazy; odpowiednie mieszanie wieku, stosowne i w należytej ilości pożywienie, a nadewszystko pilny dozór. Do w y lę­

gania należy wybierać najsilniejsze i najzdrowsze ptaki; karmić i uważać na nie dobrze. Od dwuletnich brać jaja do nasadzania, indyczek dłużej nad cztery lata nie trzymać, bo po dwóch latach znoszą mniej jaj, chociaż małe, za to są od nich silniejsze. Indora, choć stary, nie usuwać, chyba że słaby i chory, bo im starszy, tern lepszy. N a żywienie należy zwracać uwagę i dozór. Indyczkom, znoszącym jaja, daje się pszenicę zmiękczoną, ow ies; wieczorem trochękukurudzy; rano jako pierw szy pokarm, odpadki z kuchni, gotowane łupiny od kartofli, marchew, ospę, mąkę owsianą i t. p. Indyki potrzebują do pożywienia dużo robaków, jako to : pędraków, jaj mrówczanych, jedzą także potłuczone kości, skorupy od ostryg,, co wszystko im nadzwyczaj służy. Również powinny dostawać co dzień lub co drugi posiekaną cebulę, co im służy często za lekarstwo, dobrze więc jest do jedzenia mieszać sok z cebuli. Młodym indykom w czasie choroby lub zimnego powietrza dawać po jednem ziarnku pieprzu, umaczanego w oliwie, gdyż to je rozgrzewa, tylko nie przesadzać, bo ich organizm słaby nie znosi tak ostrego środka w w ię­

kszej ilości.

Jak poznać wiek krowy i ile miała cieląt ? Podczas cielności tworzą się na ro­

gach pierścieniowate zagłębienia wskutek zużycia w iele materyi do wytworzenia cielęcia Po ocieleniu pozostaje nowy zasób materyi rogowej, ale następna ciel- ność przeryw a wypełnienie się zagłębień, przez co pozostaje na rogach pierścień.

W iększa przestrzeń pomiędzy takimi pierścieniami wskazuje na to, że krowa była przez jeden rok jałowa. Ponieważ jałów ki zostają dopiero w lb

'2

do 2t/2 lat ciel- nemi, powstaje więc pierw szy pierścień row kow y w 2 lub 3 roku. W iek krów rozpoznaje się po zębach, siekacze odnawiają się bowiem w 18 lub 20 miesiącu wewnętrzne zęby środkowe w 2-im do 21/a, a zewnętrzne środkowe w 23/i do 3-go roku ich wieku.

Kości jako pożywienie dla drobiu. Kości bydła, owiec i świń, niegotowane, grubo utłuczone zmięszać z mąką razową i ugotować z kartoflami. Mięszanina ta,

4 7

stanowi posilne i dobre pożywienie dla drobiu, a zwłaszcza dla indyków, które wówczas nabierają tłusteści i zyskają na wadze. N ie żałowrać im przytem w ody i piasku, co ułatwia trawienie. Na potwierdzenie korzyści z w yżej wym ienionej rady dodajemy, że kości zawierają w sobie 32—38o/o części galaretowych, stąd mąka z kości jest nie tylko posilną, ale łatwą do trawienia dla drobiu.

Ciepłe pożywienie dla kur podczas zimy W ielce pożytecznem jest dla kur pod­

czas zim y cieple pożywienie. Doświadczeni hodowcy drobiu utrzymują, że obok koniecznych starań o dach i w ygodę zwierząt, ciepła strawa niesłychanie wpływa na obfitą produkcyę jaj. Otóż każde pożywienie, czy proste, czy mięszane, czy po­

dane w ziarnie, czy też tłuczone, powinno należycie być ogrzane. Doskonaleni po­

żyw ieniem dla kur jest kukurydza, którą należy w bardzo gorącym piecu roz­

grzać i po ochłodzeniu podać kurom. Najlepsze i tanie pożyw ienie stanowi ciepła mięszanina ug'otowanych roztartych kartofli z pszennemi otrębami i małym doda­

tkiem sproszkowanego lnianego siemienia lub wytłoczyn z maku.

Rośliny szkodliwe dla drobiu. W szystkim gatunkom ptactwa domowego służy tylko pastwisko z trawami słodkiemi; mokre, bagniste łąki w ydają traw y kwaśne lub twarde, wcale dla drobiu nie przydatne, a pom iędzy niemi znajdują się jado­

wite. Lecz nawet na najlepszych suchych łąkach i na trawnikach ogrodowych zjawiają się niekiedy rośliny jadowite i niebezpieczne z tego względu, że gąsięta i indyczęta bardzo są żarłoczne i: chciwie chwytają młodą trawkę, pom iędzy którą

■łatwo znaleść się może jakaś trująca roślina, jak belladona, bieluń, lulek, cykata, zim owit jesienny lub inne. N ależy zatem pilnie zbadać pastwisko, przeznaczone dla młodego drobiu, zanim się je w ten sposób zużytkuje.

Jak zmusić krowę, żeby dawała mleko? Wiadomo powszechnie, że krow y z ró­

żnych powodów zatrzymują mleko w wymieniu, a na zmuszenie zwierzęcia do wydania mleka nie było dotychczas sposobu. Otóż jeden rolnik amerykański do­

nosi, że w tym wypadku dostatecznem jest silny nacisk końcami palców na grzbiet krow y, poczynając od kłębu. Nacisk powinien być m ożliwie silny, a, p rzy w y w ie­

raniu go przez przeciąg dwóch minut, skutek zostaje osiągnięty, bo krowa oddaje mleko bezzwłocznie. Sposób łatw y i dostępny dla każdego, to też polecamy go i naszym rolnikom do wypróbowania. W wielu razach może on się okazać sku­

tecznym.

Dobre są różne środki, niszczące gąsienice, jedynie praktycznym jest jednakże bez wątpienia tylko ton, który zastosował pewien nauczyciel w iejski w Niemczech.

Zapowiedział on chłopcom swej szkółki, że za 30 złapanych motyli płacić im bę­

dzie po 1 fenigu. Nazajutrz dwóch chłopców przyniosło jeden 30, a drugi 70 sztuk motyli i zaraz też zapłatę otrzymali. To się tak podobało malcom, że nie­

którzy jednorazowo po 240 m otyli przynosili, a nauczyciel w ciągu tygodnia 8G fenigów zapłacił. Przyjmując, że motyl tylko 100 jaj składa, widzim y, że nauczy­

ciel zniszczył 258.000 gąsienic.

G dyby we wszystkich szkółkach wiejskich sposób ten zastosowano, miliony szkodników uległoby zniszczeniu.

Kiedy doić krowy? Praktyczni rolnicy w Oldenburskiem zauważyli, że przez jednoczesne karmienie i dojenie krów wydajność mleka znacznie się zmniejsza, należy tylko podczas dojenia zachować o ile możności ciszę i spokój w oborze,

■a szczególnie nic nie manipulować przy paszy, bo wówczas k row y się niepokoją.

Doi się więc zawsze przed zadawaniem paszy. Znając praktyczność oldenburskich rolników w gospodarstwie mlecznem, nie należy lekceważyć tej wskazówki, a w każdym razie warto spróbować.

Środek na niespokojne zachowanie się krów podczas dojenia. Zwykle, gd y krow y nie chcą stać spokojnie podczas dojenia, radzono sobie pętaniem i wiązaniem, środki te atoli zamiast łagodzenia przyczyniają się do większej jeszcze dzikości.

Daleko tu godniejszym i łatwiejszym środkiem uspokojenia w ierzgających krów podczas dojenia jest przyłożenie kawałka płótna, zmoczonego w zimnej wodzie, na k rzyż mającej się doić, a niespokojnej krow y, która w tym razie stać będzie zu­

pełnie spokojnie przez czas dojenia.