• Nie Znaleziono Wyników

NAUKA I ORGANIZACJA KOŚCIOŁA Kościół Ewangelicko-Augsburski

DUSZPASTERSTWA ŚRODOWISKOWE Praca wśród dzieci i młodzieży

3. Okres kontrreformacji

Procesy kontrreformacji również w każdym z regionów Polski przebiegały inaczej. W Małopol-sce niemal wszystkie zbory zostały zlikwidowane, protestanckie domy modlitwy przeznaczono do

161

innych celów (np. jako lamusy lub spichlerze), zaś kościoły zostały odzyskane lub przejęte przez katolików. Na Mazowszu i Podlasiu jedynym funkcjonującym ośrodkiem ewangelicyzmu (kal-winizmu i luteranizmu) pozostał Węgrów, jednak i tam odebrano ewangelikom kościół parafialny, lecz zezwolono na budowę kościoła drewniane-go – pierwsza budowla spłonęła, druga z 1679 r. istnieje do chwili obecnej. Władze państwowe niemal w ogóle nie reagowały na rozruchy, tzw. tumulty, połączone z demolowaniem przez kato-lików kościołów ewangelickich i znieważaniem duchownych oraz wiernych tego wyznania. Więk-szość ewangelików z tych regionów pod presją władz państwowych i otoczenia wróciła do kato-licyzmu, nieliczni, którym zależało na pozostaniu

przy swojej konfesji, wyemigrowali – głównie do Prus Książęcych lub do Brandenburgii.

Specyficzna sytuacja wystąpiła na Śląsku – od wybuchu wojny trzydziestoletniej mieszkańcy byli poddawani brutalnej rekatolizacji. Ewangelikom odebrano wszystkie kościoły, usunięto większość pastorów, a nabożeństwa trzeba było odprawiać w warunkach konspiracji, w miejscach odlud-nych, np. w górach. Na Śląsku Cieszyńskim naj-słynniejszym z tych miejsc był stok góry Równicy z widocznym z doliny Wisły charakterystycznym kamieniem – do dziś w sezonie letnim sprawuje się tam plenerowe nabożeństwa. Inne zidentyfi-kowane miejsca „leśnych kościołów” to: kamień na zboczu Bukowej w Wiśle, stół ołtarzowy „Jan” koło Bielska-Białej, „Spowiedzisko” koło Lesznej

500 lat Reformacji w Polsce

9

Górnej, „Kościół Na Łące” na zboczu Wysokiej koło Jaworza i „Polana do Wiary” na stoku Kościelca koło Szczyrku. Nabożeństwa odprawiali (także udzielali chrztów i błogosławili małżeństwa) przybywający w przebraniu pasterzy duchowni ze Słowacji. Na Dolnym Śląsku miejscami tajnych nabożeństw były m.in. skały Niedźwiadki w Górach Wałbrzy-skich oraz Kotlina Jeleniogórska. Jedynie w księ-stwie legnicko-brzeskim, rządzonym nadal przez linię reformowanych Piastów, ewangelicy mogli praktykować w sposób nieskrępowany.

Pokój westfalski w 1648 r. potwierdził na Ślą-sku zasadę „cuius regio, eius religio”. Na mocy jego ustaleń Habsburgowie musieli jednak zgodzić się na budowę w księstwach „cesarskich” trzech kościołów ewangelickich – w Głogowie (1652), Jaworze (1655) i Świdnicy (1657). Zostały one nazwane „Kościołami Pokoju”. Ich budowa obwa-rowana została wieloma warunkami, m.in. kościo-ły musiakościo-ły stać w odległości strzału armatniego od murów miejskich, nie mogły być wykonane z żadnych trwałych materiałów (dopuszczano je-dynie drewno, glinę i słomę), nie mogły posiadać

fundamentów, wież ani dzwonów, a budowa mu-siała zostać ukończona w ciągu roku od chwili roz-poczęcia. Autorem projektów architektonicznych Kościołów Pokoju był architekt wojskowy Albrecht von Säbisch. Kościół w Głogowie z powodu wady konstrukcyjnej zawalił się po dwóch latach, został odbudowany, ale w 1758 r. padł ofiarą pożaru, po którym już go nie odbudowano (zachowały się sztychy dokumentujące jego wygląd). Natomiast pozostałe Kościoły Pokoju przetrwały do naszych czasów. Nieprzerwanie służą śląskim luteranom. W 2001 r. wpisane zostały na Światową Listę Dzie-dzictwa Kulturowego UNESCO, a w 2017 r. – na ogólnopolską listę Pomników Historii. W świd-nickim kościele warto zwrócić uwagę na wystrój wnętrza – ambona (1729) i ołtarz (1752), dzieło rzeźbiarza Gottfrieda Augusta Hoffmanna, są zna-komitym przykładem sztuki będącej „w służbie Reformacji”, używanej także jako narzędzie pole-miki teologicznej z kontrreformacyjnym katolicy-zmem. Ołtarz w Kościele Pokoju przedstawiający chrzest Jezusa oraz postacie Mojżesza, Aarona (symbolizujące Stary Testament), św. Piotra i św. Pawła (symbolizujące Nowy Testament) jest od-powiedzią na znajdujący się w kościele katolickim św. Stanisława i św. Wacława (obecnie katedra świdnicka) ołtarz przedstawiający Marię i adoru-jących ją świętych.

Poddani niepodzielający poglądów religijnych swoich władców zostali zobligowani do wypro-wadzenia się z terenu ich księstw – w ten sposób w popierającym ewangelików księstwie legnic-ko-brzeskim oraz w przygranicznych regionach Łużyc i Brandenburgii ewangelicy przejęli wiele kościołów opuszczonych przez katolików, nadając im wystrój zgodny ze swoją doktryną (tzw. trój-dźwięk liturgiczny, czyli ołtarz, ambona i chrzciel-nica w zasięgu wzroku każdego wiernego) oraz

163

umożliwiający zgromadzenie na nabożeństwach jak największej liczby wiernych (wielopiętrowe em-pory). Tzw. kościołów ucieczkowych odnotowano łącznie ponad 100, większość jednak wskutek XIX- i XX-wiecznej przebudowy straciła swoją specyfi-kę. Za najcenniejsze spośród zachowanych do dziś świątyń tego typu uznać należy kościoły w Krzywej k. Chojnowa, Kościelcu k. Legnicy oraz w Nowej Wsi Grodziskiej i Pielgrzymce k. Złotoryi.

Terenem, gdzie w tym czasie bez większych ograniczeń luteranie mogli budować swoje ko-ścioły, była także ziemia kluczborska, należąca do księstwa brzeskiego. W XVII w. wzniesiono tam kilkanaście drewnianych kościołów – dwa z nich (w Nasalach i Gierałcicach) nadal są użytkowane przez ewangelików, w wielu pozostałych zacho-wały się typowe luterańskie elementy wystroju. W okresie nieco późniejszym ewangelicy w po-bliżu granic księstwa legnickiego i Łużyc zaczęli również wznosić nowe kościoły, tzw. graniczne, przeznaczone głównie dla protestantów przyby-wających na nabożeństwa z pobliskich księstw katolickich. Mają one specyficzny, salowy układ

wnętrz, zacierający podział na prezbiterium i nawę. Również wiele kościołów granicznych w latach późniejszych uległo przebudowie lub

Pielgrzymka k. Złotoryi – kościół św. Jana Nepomucena (fot. Marek J. Battek)

Gierałcice k. Kluczborka – kościół ewangelicko-augsburski św. Michała Archanioła, ambona (fot. Marek J. Battek)

500 lat Reformacji w Polsce

9

całkowitej destrukcji (m.in. w 1995 r. spłonął ko-ściół graniczny w Szlichtyngowej k. Głogowa). Naj-lepiej zachowane kościoły graniczne znajdują się m.in. w Pogorzeliskach i Trzmielowie k. Lubina. Sy-tuacja ewangelików w księstwie legnicko-brzeskim pogorszyła się jednak znacznie po śmierci w 1675 r. ostatniego Piasta – księcia Jerzego Wilhelma. Mauzoleum ostatnich przedstawicieli tego rodu, wzniesione w latach 1677–1679 przy kościele św. Jana w Legnicy, jest jednym z najpiękniejszych zabytków barokowej sztuki sepulkralnej. Zgodnie z doktryną kalwinizmu, wystrój mauzoleum ma charakter całkowicie świecki. Protestancką kulturę niematerialną tego okresu reprezentuje wybitny poeta Andreas Gryphius (1616–1664), luteranin, który większość swojego życia spędził w Głogowie.

Położenie śląskich ewangelików uległo nie-znacznej poprawie po zawarciu w 1707 r. ugody w Altranstädt, na mocy której cesarz Józef I Habs-burg zobowiązał się zwrócić część odebranych im wcześniej kościołów i zgodzić się na budowę sześciu nowych. Trzy z nich powstały przy pół-nocnej granicy regionu – w Kożuchowie, Żaga-niu i Miliczu, trzy wzdłuż granicy południowej – w Jeleniej Górze, Kamiennej Górze i Cieszynie. Każdy z nich był utrzymany w nieco innym stylu, najokazalszym z nich był kościół w Jeleniej Górze, wzorowany na luterańskiej katedrze św. Katarzy-ny w Sztokholmie, który do chwili obecnej zacho-wał znaczną część swojego barokowego wystroju wnętrza.

Kościół Jezusowy w Cieszynie był pierwszym na Górnym Śląsku kościołem zbudowanym od podstaw jako ewangelicki – na nim wzorowało się kilka kolejnych kościołów wznoszonych w regio-nie. Obecnie jest jedynym z wymienionych sześciu kościołów, który nadal jest świątynią luterańską. Kościoły w Kożuchowie i Żaganiu po II wojnie

światowej zostały całkowicie zdewastowane, a później rozebrane (zachowały się jedynie ich wie-że), zaś kościoły w Jeleniej Górze, Kamiennej Gó-rze i Miliczu zostały pGó-rzejęte pGó-rzez katolików, przy czym w Kamiennej Górze i w Miliczu dokonane przez nowych właścicieli zmiany we wnętrzach za-tarły niemal całkowicie ich ewangelicki charakter.

Bardzo ciekawym obiektem, powstałym w la-tach 1710–1722 w Radomierzycach k. Zgorzelca, był barokowy pałac (jeden z najpiękniejszych w re-gionie), który stał się siedzibą fundacji Joachim-sthal. Fundacja ta prowadziła jedną z nielicznych w Europie wspólnot ewangelickich kanoniczek – pochodzących z rodzin arystokratycznych lub szlacheckich kobiet, które z jakichś powodów nie chciały lub nie mogły wyjść za mąż. Działała ona do 1945 r., później pałac uległ całkowitej dewasta-cji, obecnie jest w trakcie odbudowy.

W Wielkopolsce w I poł. XVII w. znacznie zwięk-szyła się liczebność ewangelików, ponieważ

165

w czasie trwania wojny trzydziestoletniej na tere-nach przygranicznych osiedliło się wielu ewange-lickich uchodźców ze Śląska, w większości luteran. Natomiast liczba zborów braci czeskich uległa – w porównaniu z XVI w. – znacznemu zmniejszeniu, nadal jednak odgrywali oni ważną rolę w krajobra-zie kulturowym regionu. Stolicą polskiej prowin-cji Jednoty Braci Czeskich od 1620 r. było Leszno. W muzeum miejskim znaczna część wystawy po-święcona jest historii tej denominacji (w jej skład wchodzi m.in. bardzo cenna kolekcja portretów trumiennych i epitafiów nagrobnych) oraz posta-ci jednego z jej najwybitniejszych przedstawiposta-cie- przedstawicie-li – światowej sławy uczonemu Janowi Amosowi Komeńskiemu, który mieszkał w Lesznie w latach 1628–1656. Po „potopie” szwedzkim (1655–1660) większość protestantów została jednak z Wielko-polski wygnana, a wiele z użytkowanych przez nich kościołów spalono (niektóre zostały później odbudowane). W Lesznie zachował się wzniesiony przez braci czeskich w latach 1652–1654 późno-gotycki kościół św. Jana (obecnie katolicki), gmach szkoły (zreformowanego przez Komeńskiego gimnazjum Lesneum) z początku XVIII w., jeden z nielicznych wybudowanych w tym okresie w Pol-sce kościołów luterańskich (1711–1730) projektu Pompeo Ferrariego (obecnie katolicki kościół pw. św. Krzyża) z przylegającym do niego lapidarium rzeźby nagrobnej z XVII–XIX w. oraz pochodzący z 1899 r. pomnik Jana Amosa Komeńskiego.

Innymi zabytkami związanymi z kulturą czesko-braterską w Wielkopolsce są kościoły w Waszko-wie k. Rawicza, Lasocicach k. Leszna i Jędrzycho-wicach k. Wschowy, gdzie jeszcze w XIX w. sprawo-wano nabożeństwa według liturgii czeskobrater-skiej (później ewangelicko-reformowanej).

W zachodniej Wielkopolsce (okolice Między-chodu) w XVII i XVIII w. osiedliły się liczne grupy

mennonitów z Holandii i Fryzji, zwanych lokalnie „Olendrami”. Ich kulturę dokumentuje otwarty w 2010 r. skansen w Prusimiu. Zrekonstruowana zagroda olenderska z początku XIX w. znajduje się także w Wielkopolskim Parku Etnograficznym w Dziekanowicach nad jeziorem Lednickim. Osad-nictwo olenderskie (często mianem tym określano także osadników rdzennie niemieckich) występo-wało również w innych regionach Polski, m.in. na Ziemi Łódzkiej, jednak tam, gdzie osadnicy nie

Leszno – kościół ewangelicko-reformowany św. Jana (fot. zbiory Biblioteki Synodu Kościoła Ewangelicko-Reformowanego w RP)

500 lat Reformacji w Polsce

9

tworzyli dużych, dystansujących się od otoczenia społeczności, z reguły w ciągu 2–3 pokoleń asy-milowali się z innymi mieszkającymi w okolicach protestantami – luteranami lub ewangelikami reformowanymi.

Na Pomorzu i w Prusach Książęcych, gdzie lu-teranizm był religią państwową, działania kontr-reformacyjne w ogóle nie miały miejsca, a kultura ewangelicka rozwijała się bez ograniczeń. Jedną z najciekawszych ewangelickich budowli sakral-nych z tego okresu na zachodnich Mazurach jest drewniany kościół w Rychnowie k. Ostródy, wznie-siony w 1714 r. (obecnie rzymskokatolicki). W Pru-sach Książęcych osiedliło się wielu uchodźców religijnych z innych regionów Polski, szczególnie braci polskich. Niestety, prawie żadne ich ślady kultury materialnej w przestrzeni się nie zachowa-ły. Spośród kilkunastu osad braci polskich najdłu-żej, bo aż do 1803 r., przetrwał zbór w Kosinowie k. Ełku, gdzie można do dziś oglądać jeden z nie-licznych zachowanych w naszym kraju cmentarzy braci polskich na tzw. Ariańskiej Górze. Dla lokal-nej kultury słowińskiej (Kaszubi wyznania ewan-gelickiego, zamieszkujący rejon na wschód od Słupska) zasłużył się pastor ze Smołdzina – Michał Mostnik, któremu przypisuje się przetłumaczenie w 1643 r. na dialekt słowiński Małego Katechizmu Marcina Lutra.

Do najciekawszych zabytków protestanckiej kultury materialnej z tego okresu na Pomorzu należą: pochodzące z połowy XVII w. 49 obrazów przedstawiających sceny biblijne, umieszczonych na stropie kościoła w Smołdzinie, barokowa am-bona i prospekt organowy w katedrze w Kamie-niu Pomorskim czy zachowane w kościele św. Jacka w Słupsku nagrobki księżnej Anny de Croy (zm. 1660) i jej syna, biskupa kamieńskiego Erne-sta Bogusława de Croy (zm. 1684).

W Gdańsku po 1945 r. wszystkie kościoły zostały przejęte przez katolików, zachowało się jednak wie-le XVII i XVIII-wiecznych dzieł sztuki, które pozostały na swoich dotychczasowych miejscach lub zostały przekazane do muzeów. Jedną z najwybitniejszych osobowości XVII-wiecznego Gdańska był astronom Jan Heweliusz. Jego epitafium znajduje się w ko-ściele św. Katarzyny, a w ostatnich latach odsłonięto jego dwa pomniki na gdańskiej Starówce.

Ważnym ośrodkiem kultury protestanckiej w zrekatolicyzowanej Polsce był dwór szwedzkiej królewny Anny Wazówny, siostry króla Zygmunta III Wazy (pozostała przy luteranizmie), do której na-leżały zamki w Brodnicy i Golubiu. Zmarła w 1625 r. królewna spoczywa w stanowiącym cenny za-bytek mauzoleum przy kościele NMP w Toruniu. Jedynym kościołem ewangelickim, wzniesionym w tym okresie w regionie, był kościół św. Ducha w Toruniu, powstały w latach 1754–1756, dzieło budowniczego Efraima Schrögera (po II wojnie światowej przejęty przez katolików). W Gdańsku, Królewcu i w Toruniu działały drukarnie i oficyny luterańskie wydające dzieła w języku polskim. W 1620 r. w Toruniu ukazała się Postylla chrze-ścijańska autorstwa Samuela Dambrowskiego (potocznie nazywana „Dambrówką”), a w 1632 r. polscy ewangelicy otrzymali pełny przekład Starego i Nowego Testamentu, dokonany przez ewangelika reformowanego Daniela Mikołajew-skiego na zlecenie synodu w Baranowie (1604), ze względu na miejsce wydania nazywany potocznie „Biblią Gdańską”. Aż do II poł. XX w., kiedy ukazało się kolejne tłumaczenie Pisma Świętego z języków oryginalnych, był on powszechnie używany przez polskich ewangelików.

Na Żuławach Wiślanych, na Powiślu i w okolicach Gdańska aktywną działalność prowadzili w tym czasie także mennonici, po których pozostały liczne

167

elementy krajobrazu kulturowego – zabytki tech-niki związane z melioracją, domy mieszkalne, kościoły, domy modlitwy i cmentarze (najciekaw-szy z nich znajduje się w Stogach k. Malborka). Przez wiele lat były one zapomniane, jednak od lat 90. XX w. prowadzone są działania na rzecz ich ocalenia – między innymi otwarta została eks-pozycja „Żuławski Park Historyczny” w Nowym Dworze Gdańskim (obejmująca także okoliczne miejscowości) oraz skansen budownictwa men-nonicko-olenderskiego w Wielkiej Nieszawce koło Torunia.

4. Oświecenie, okres zaborów i początek