Dozabytków tych zaliczmyczteryegzemplarze militariów (tabela VIII) oformienie mieszczącej się w typologii A. Nadolskiego oraz naszym zdaniemnie poddającesię jednoznacznej kategoryzacji.
Dwastanowiąz pewnościągroty broni drzewco wej bądź miotającej.Pierwszy z nich to kościanygrot z Wolina (nr kat. 1; tabl. LVI: 2 ) o długości ogólnej 11 cm,zaopatrzony w trzpień i lancetowaty w rzucie liśćo owalnym przekroju. Formalnie możnago za tem określić jako grot ręcznej broni miotającej (?) typu II: 1-C. Problemem jesttuznaczna, sięgająca 1 cm średnica trzpienia. Należy przyjąć, że mógł on być solidnie osadzony w drzewcu o przynajmniej dwukrotnie większym przekroju. Jeśli tak, tonie mógł być on chybapromieniem strzały lub bełtu. Z kolei niewielkie rozmiary zabytku oraz materiał, zktórego go wykonano przemawiają przeciwko utożsamianiem go zgrotemoszczepu.
Podobna sytuacja istnieje w przypadkużelazne go grota znalezionego na terenie cmentarzyska w Wolinie-Wzgórzu Młynówka (nr kat. 2; tabl. LVI: 1). Zaliczyć go można do typu I-B grotów ręcznej broni miotającej. Jednak średnica wylotujegotulejki (1,8 cm) znacznie przekracza ten parametr cechujący po zostałe egzemplarzetej broni, któryosiąga najwyżej 1,2 cm. Być może zatemjestto najmniejszy (10cm długości ogólnej) grotoszczepuz Pomorza Zachod
niego. Istnieje ponadto inna możliwość określenia
funkcji tego zabytku. Jestnią poświadczonewe wcze snośredniowiecznych źródłach pisanych używanie ciężkiej kuszy wałowej. Długość grotów bełtów ta kiej kuszy zXIV-XV w. znalezionew StarymDraw sku wynosiła 13-17 cm, a średnica wylotów ich tulei 2-3cm1. Grot zWolina mieściłby sięteoretycznie w tej grupie zabytków wyznaczającdolne granice ich parametrówwielkościowych i zarazem chronologicz ną użytkowania.
Dwa inne zabytki (nr kat.3-4; tabl. XVII: 13,18) przypominają groty oliściu w kształcie smukłego trój kąta,długości ogólnej 35 i 22 cm, o podwójnie dasz- kowatym przekroju lecz zaopatrzone w trzpienie o prostokątnym przekroju. Pochodzą z nieznanych
miejsc na Pomorzu Zachodnim iprzechowywanesą
doopracowanegoprzez siebie zbioru średniowiecz nychpuginałów. Pierwszy z nich zaliczył do typuS1 oprostokątnym, drugi do typu S1 o łagodnieprofilo wanym przejściu trzpienia w głownię. Obydwa eg
zemplarze datowałna XIII-XVw.2 Poza wymienio
nymiprzez niego analogiamiz innych polskich mu
zeów, możemy przytoczyć podobny kształtem szty
let (?) z Meklemburgii3. Wśród ośmiu egzemplarzy sztyletów ze Słowacji datowanychna IX-1X/X w. A. Ruttkay wydziela jeden (Visolaje) o podobnymkształ cie głowni4. Analogicznykształtposiadają również sztylety tzw. grupy „d” H. Schneideraz terenu Szwaj cariidatowane na 2połowę XIVwieku5. Natomiast A.N. Kirpicnikov nie zauważa ich obecności wśród ruskich militariów6.
2M.Lewandowski, Puginały średniowieczne z ziem
polskich, AAL, t. 31, 1986, s. 101-109, s. 113, nr 27, 28, tabl. IV,
nr 5, 6. Zakładając, że są to tożsame z omawianymi w naszej pracy obiektami, pomijam w tym miejscu pewne różnice w zare jestrowanej przez M. Lewandowskiego i przez nas formie dru giego z nich.
3 L. D i e m a r, Baggerfunde aus Peene, Tollensee und Tre
bel im Kreisheimatmuseum Demmin, JBM 1955, s. 198, nr 58,
rys. 150n; H. A. K n o r r, Messer und Dolch, eine Untersuchung
zur mittelalterlichen Waffenkunde in gesellsachtskritischen Sicht,
“Veröffentlichungen des Museums für Ur- und Frühgeschichte”, Potsdam 1971, s. 121-245, ryc. 11: 1.
4 A. R u 11 k a y, Waffen und Reiterausrüstung des 9. bis zur ersten Hälfte des 14 Jahrhunderts in der Slowakei, „Slovenska
Archeologia” (1) t. 23, z. 1, 1975, s. 119-216, passim; ibidem, (II), t. 24, z. 2, 1976, s. 246-395, 296, ryc. 34.
5 H. Schneider, Untersuchung an miteialterlichen Do lchen aus dem Gebiete der Schweiz, „Zeischrift für Schweizari
sche Archäologie und Kunstgeschichte”, Bd. 20, Basel 1960, s. 91-105, tabl. 36: 1-3, s. 98, 101, ryc. 2. .
6 A.N. Kirpicnikov, Drevnerusskoe oruiie. Vypusk
pervyj: Meći i sabli IX-XIII vv, ASSSR 1966, s. 72. Jedyny z
pięciu opisany przez niego sztylet posiada jelec i trzpień podwi nięty do dołu; ibidem, ryc. 17.
7 K. Wachowski, Militaria z grodu na Ostrówku w Opolu
[w:] Studia ..., s. 15, 93, ryc. 3: d.
Zabytkite można jednak interpretowaćw zupeł nieinny sposób, a mianowicie jako grotybroni drzew- cowej. Znamy bowiemwięcej ich formalnychodpo wiedników. Trzeci podobny przedmiot określony
właśnie jako grot znaleziono w Opolu-Ostrówku w
warstwiedatowanejna połowę XI w. przy czym ucho dzi on za wyrób nieukończony lub nieudany7. Nie znamy z autopsji tego okazu. Natomiast egzempla rze zachodniopomorskie cechuje staranne wykończe nie. Równieżich trzpienie sprawiają wrażenie inten cjonalnie zaplanowanych i wykonanych elementów. Nie możnaw tym miejscu nie wspomnieć licz nych formalnych analogii spoza terytorium Polskido
omawianych tu militariów. Na jedynym słowackim
egzemplarzuzmieczowatym (schwertartig)liściem
itrzpieniem z Muzeum w Komamie A. Ruttkayzbu dował osobny, VIII typ grotów8. Około 50 fińskich zabytków o analogicznym kształcie włączono do gru py późnomerowińskich grotówwłóczni o „sztyleto watym liściu” (mit dolchfdrmigen Blatt) i długości
16,5-35,2 cm. Niektóre z nich (np. z Kokemaki, Kak- kulainen; Ebendort) do złudzenia przypominająza chodniopomorskie okazy. Wiele z nich odkryto w zespołach grobowych, gdzie stanowiły dodatkowe wyposażeniezmarłych towarzyszące, częstozamiast grotów angoidalnych, włóczniom z tuleją. Tak było np. w przypadku grobu wojownika w Varpula wy posażonego m.in.wewłócznię z grotem sztyletowa tym idrugą z szerokim liściem.Taki zestaw uzbroje nia był dość typowy dla schyłku okresu merowińskie- go i początku epoki wikingów9. Inny podobny grot pochodzi zostatniejfazygrodziska w Behren-Lubchin (XII/XI11 w.). Określono go co prawda jakogrotstrza
ły, ale jego wymiary (długość ogólna 12,8 cm)
wskazują, że jest to najprawdopodobniej grot oszcze pu10. Groty włóczni z trzpieniami występujątakże na terytorium Litwy począwszy od VIIIstulecia1'.Z kolei A.N. Kirpićnikovgroty z trzpieniem wydzielił
jako osobny typ VI grotów włóczni. Występowały
one najliczniej od VIII do końca XI w. głównie na terytoriachcentralnej Rusi, Estonii,Łotwy także na Gotlandii.Najpełniejsząprzy tym formalną analogię do zachodniopomorskichgrotówstanowiąnp.zabytki z Wyra i Gorodiszcze datowane na X1-XII w., okre ślonejako grotyoszczepów i zaliczone przeztegoż badacza do typuIII12.
Interesującejest zagadnienie mocowaniagrotów z trzpieniemna drzewcu.Teoretycznie jest ono bar dziej niepraktyczne i osłabiającejegowalorybojo we niż osadzanie go tuleją na drzewcu. Sprawia to wrażenie że, w zasadzie wyróbten mógł służyć tylko jako pocisk broni miotającej. Obserwacja materiału
s A. R u 11 k a y, op. cit., (I), s. 200, ryc. 26: 13; (II), s. 299, 303, ryc. 36. Formalnie zabytek ten jest podobny np. do sztyletu z Visolaje (zob. przyp. 4).
9 H. S a 1 m o, Die Wąffen der Merowingerzeit in Finnland, Helsinki 1938, s. 231-235, tabl. XI, 4; XXIII, 2. Warto dodać, że wśród fińskich militariów ze schyłkowego okresu merowińskie- go oprócz grotów „sztyletowatych” wyróżniono jeszcze liczniej szą grupę grotów tzw. Aspelin 1651 z trzpieniami o liściowatych ostrzach; ibidem, s. 241-247.
10 E. S c h u 1 d t, Behren-Lubchin. Eine spdtslawische An-
lage in Mecklenburg, Berlin 1965, s. 126, tabl. 40: III, 168.
11 V. KazakieviCius, Oruiie baltskich piemen II-VIII
vekov na teritorii Litvy. Monografia, Vilnius 1988, s. 57-59, za
licza je do swoich typów VIII i IX.
12 A.N. Kirpicnikov, Drevnerusskoe oruiie. Vypusk
vtoroj: Kopja, sulicy, boevyje topory, bulavy, kisteni IX-XIII vv,
fińskiego dowiodła, że niejest to takie oczywiste. Cienkie trzpienie nie rozrywały drzewca, miejsce połączenie tych elementów byy zabezpieczane tulej kami iokręcaneróżnego rodzaju wiązaniami. Na żad
nym z zachowanych tam drzewców nie ma śladów
zgubienia czy odłamania grotu13.
13 H. S a 1 m o, op. cit., s. 256-257. Na marginesie można wspomnieć znalezisko toporka z Verchen, st. 24 zaopatrzonego nie w otwór, ale w trzpień do mocowania uchwytu, (W. Lam - p e, H. K. e i 1 i n g, U. S c h o k n e c h t, Kurze Fundberichte, JBM 1968, s. 289-377, s. 369, ryc. 25le)
Jak zatem określićprzeznaczenie tych zabytków? Analiza formalno-typologicznabazująca naich ana logiach prowadzi, jak widać, do odmiennych wnio sków. Znamiennyjest natomiast według nasbrakśla dówpotencjalnegojelcai mocowania okładzin ręko jeści. Świadczą one wnaszymprzekonaniu przeciw ko używaniu tych zabytków jako pełnowartościowych sztyletów i przemawiają zawłączeniemich do broni drzewcowej.
II. 1. G. Elementy
uzbrojenia ochronnego
Znamy jedynie trzy pewne i trzy domniemane
elementy uzbrojenia ochronnego zPomorza Zachod niego (tabelaIX). Są tofragmenty plecionek kolczych, z grodziskw Bardach (1 połowa IX w.) i Radaczu(2 połowa VIII-połowa XI w.)oraz prawdopodobnie z cmentarzyska w Wolinie-Wzgórze „Młynówka” (nr kat 1, 3, 5). Ten ostatni, skonstruowanyz
szeroko-płaszczyznowo złożonych kuleczek, znaleziono w
ciekawym kontekście, a mianowicie w grobie „kraw cowej” wyposażonym ponadto w żelazne obręcze wiadra1, paciorkiinóżżelazny. Natomiast w Świelu- biu,w ciałopalnym kurhanie nr3 datowanym na IX w. zawierającym szczątkimężczyzny wwieku 25-30
lat znajdowały się najprawdopodobniej fragmenty
żelaznego okucia brzegu i brązoweokucie, które in terpretować możnajako fragment imacza tarczy z wyobrażeniem twarzy ludzkiej (nrkat. 4) oraz frag menty sprzączki do pasa i szklany paciorek.Zabytki te posiadają analogie nacmentarzysku w Birce2. Dwa żelazne nityokucia tarczy (nr kat. 6) razem z kościa nymi pionkamido gry znalezionow kurhanie nr 75 na cmentarzysku w Wolinie- „WzgórzeWisielców” z około 900 r. Prawdopodobnie z cmentarzyska
biry-tualnegowKamieniu Pomorskim pochodząinne że
lazne okuciabrzegu tarczy (nr kat. 2). Nie znalezio no natomiast ani jednego umba3.
1 A. N o w a k o w s k i, Uzbrojenie średniowieczne w Pol
sce (na tle środkoweuropejskim), Toruń 1991, s. 6-7.
2 A. Nadolski, Studia nad uzbrojeniem polskim wX, XI i
XII wieku. Łódź 1954, s. 80-87. Zbroję końską do oporządzenia
zaliczają L. K a j z e r, Uzbrojenie i ubiór rycerski w średnio
wiecznej Małopolsce w świetle źródeł ikonograficznych, Ossoli
neum, passim i Z. Wawrzonowska, Uzbrojenie i ubiór
rycerski Piastów śląskich. Łódź 1976, passim.
3L. Leciejewic z, M. Ru lewic z, S. Wesołow ski, T. Wieczorowski, La ville de Szczecin des IX-XIII siècles, „Archeologia Urbium”, Fasc. 2., Wrocław-Warszawa-Kraków- Gdańsk 1972, tab. Vb; E. C n o t 1 i w y, E. D e k ó w n a, L. Leciejewic z, W. Łosiński, R. Rulewic z, S. Wesołowski, Szczecin we wczesnym średniowieczu-Wzgó
rze Zamkowe, „Polskie Badania Archeologiczne”, t. 23, 1983,
tab. 5, 8; W. U n v e r z a g t, E. S c h u 1 d t, Teterów, ein sla-
wischr Burgwall in Mecklenburg, Berlin 1963, s. 125; E.
S c h u I d t, Behren-Liibchin. Eine spatslawische Anlage in Mec
klenburg, Berlin 1965, s. 124.
4 Np. A. R u t t k a y, Waffen und Reiterausrüstung des 9. bis
zur ersten Halfte des 14 Jahrhunderts in der Slowakei, „Sloven-
ska Archeologia”, t. 23, z. 1, 1975 (V),passim; ibidem, t. 24, z. 2, 1976 (II), s. 345-360; T. Trębaczkiewicz-Oziem- s k a, Uzbrojenie Słowian połabskich, mps pracy doktorskiej, Łódź 1975, K. Nadolska-Horbacz, Uzbrojenie śre
dniowieczne na Pomorzu Wschodnim do okresu krzyżackiego,
mps pracy doktorskiej, Łódź 1995; Ł. K o n i a r e k, Uzbroje
nie na Śląsku, mps pracy doktorskiej, Wrocław 1998; A. N o -
w a k o w s k i, op. cit. pomijająje w swoich opracowaniach. K. Wachowski uwzględnia podkowy w ogólnych zestawieniach (Mi
litaria z grodu na Ostrówku w Opolu [w:J Studia nad kultut ą ....
ryc. 54, tab. 8), ale nie zalicza do militariów, choć włącza do nich m.in. raki. Do uzbrojenia podkowy, a także sierpy i wiadra, zali cza W. H e n s e I. Słowiańszczyzna wczesnośredniowieczna, Warszawa 1987, s. 697-732.
Ilość i stan zachowania tych zabytków nie po zwalanawysuwaniedalekoidących wniosków. Pod kreślić jedynie można obecnośćfragmentów plecionki kolczej w zespołach datowanych na terminus post
quem - IX w., głównie w miejscach o potwierdzo
nym osadnictwie ludności skandynawskiej. Nawet jeśli sąto sporadyczne przypadki, to stanowiąwy
mowne świadectwo znajomości tego uzbrojenia w
bardzo wczesnym horyzoncie czasowym.
1 Brakuje całkowitej pewności, czy zabytek ten jest obręczą wiadra. Nie można wykluczyć, że jest to, np. zbrojiuk pancerza lamelkowego. Opis fragmentów zbroi według autora publika cji.
2 W. Łosiński, Początki wczesnośredniowiecznego osad
nictwa grodowego w dorzeczu dolnej Parsęty (\'H-XiXl iv.>, Wro
cław-Warszawa-Kraków-Gdańsk 1972, s. 247, przyp 85. 3 W trakcie badań wykopaliskowych w Szczcctnte-Podzam- czu w 2000 r. znaleziono drewnianą, migdałowatą tarczę po krytą pergaminem. Obecnie zabytek ten poddawany jest zabie gom konserwatorski. Informację tę zawdzięczam odkrywcy tar czy Panu E. Wilgockiemu, za co składam mu serdeczne podzię kowania.
II. 1. H. Oporządzenie jeździeckie
II. 1. H. 1. Ogólna charakterystyka
i przyjęte podstawy uporządkowania materiału
Oporządzeniejeździeckie, jako istotna część uzbrojenia wojownika konnego (rycerza), nie służy bezpośrednio do walki, lecz efektywnie ją wspoma ga1. Przyjmujemy, że w jego skład wchodzi sprzęt jeździecki oraz rząd koński. Do pierwszego z nich zaliczamyostrogi, a także bicze oraz zbroję końską, obecnościktóiych jednakna Pomorzu Zachodnim nie stwierdzono2. Rząd końskiskłada się z uzdy, siodła ze strzemionami i popręgiem, czapraka, podpiersie-nia, podogonia i ogłowia. Uzdazłożona jestzmeta lowego kiełzna (wędzidło lub munsztuk) oraz połą czonych znimi najczęściej rzemiennych wodzy.Mało konsekwentniesątraktowane w literaturze przedmio
tu końskie podkowy. Wymieniane są co prawda w
pracach materiałowych jako części oporządzenia, a nawet uzbrojenia3,jednakbardzorzadkowchodzą w skład bronioznawczychmonografii4. Brakuje, naszym
zdaniem, merytorycznych podstaw do pomijania tego
rodzaju zabytków jako elementów oporządzenia
jeździeckiego równorzędnych doinnych elementów
rzędu końskiego. Dlatego włączamy do materiału
okazy znane z literatury lub pochodzące zdatowa nych zespołów.
Z wszystkich wymienionych wyżej militariów praktycznie zachowują się jedynie ostrogi, strzemio na i kiełznaoraz podkowy. Tak jest też w przypadku materiałuzachodniopomorskiego.Nie uwzględniamy
w nim znajdywanych na niektórych stanowiskach
bliżej nieokreślonych zabytków zwanych niekiedy „kółkamiżelaznymi”. Byćmożesą to faktycznie frag
menty końskiej uprzęży, pewności jednak w tym
względzie nie ma5.
5 Np. w Szczecinie-Wzgórzu Zamkowym (E. C n o t 1 i w y i in., op. cit., s. 266), „żelazne kotka” z w-wy II w Kołobrzegu- Budzistowie (W. Łosiński, Kowalstwo we wczesnośrednio
wiecznym Kołobrzegu [w: ] Z badań ..., s. 21 i z grobu w Gór
kach (W. Hensel, Studia i materiały do osadnictwa Wielko
polski wczesnohistorycznej. t. II, Poznań. 1953, s. 127).
6 Zob. Z. H i 1 c z e r ó w n a, Ostrogi polskie z X-XI1I w, Poznań 1956, s. 119.
7 Do wyjątków należy opracowanie B. Kavänovej (Slovenske
ostruhy na uzemi Ceskoslovenska, Praha 1976) ostróg haczyko
watych z byłej Czechosłowacji opierające sięna typologii J. Żaka
(Najstarsze ostrogi zachodniosłowiańskie. Wczesnośredniowiecz ne ostrogi o zaczepach haczykowato zagiętych do wnętrza, War
szawa-Wrocław 1959). Ale już D. Bialekovä (Sporen von slawi
schen Fundplätzen in Pobedim, „Slovenska Archeologia”, t. 25,
1977, s. 103-160) i A. Ruttkay (op. cit., (II), s. 345-352) oraz A.N. Kirpicnikov (Snarjaienije vsadnika i verchnogo
konija na Rusi IX-X1II w., ASSR, 1973) stworzyli inne systema
tyki ostróg. Zob. K. Wachowski, Oddziaływania zachod
nie na wytwórczość ostróg haczykowatych u Słowian, PA, t. 38,
1991, s. 85-86.
s Nazewnictwo to można rozwinąć o grupę ostróg „gotyc kich” z gwiaździstym bodźcem.
9 A. N a d o I s k i, op. cit., s. 87-88.
10 M. O e r s n e s,Zaumzeugfunde des l.-S.Jahrh. nach Chr.
in Mittel- und Nordeuropa, „Acta Archeologica”, t. 64, 1993, s.
183-292) wśród wędzideł z I-V1II w. n.e poza munsztukami wy dziela kiełzna; pierścieniowe (dwu- i trójdzielne) oraz krępulco- we, czyli typ II A. A. Nadolskiego wędzideł z poboczniczmi.
11 W. Świętosławski. Strzemiona średniowieczne z
ziem Polski, Łódź 1990.
12J.Kaźmierczyk, Podkowy na Śląsku z X-X1V w. Stu dia z dziejów kultury materialnej, Wrocław 1978.
Pochodzenie i funkcja ostrógjest powszechnie znana. Ich funkcjonalnym prototypemsą pięty jeźdź ca. W Europie średniowiecznej użytkowane są od
schyłkuokresu wędrówekludów jako bezpośrednie
naśladownictwoostróg rzymskich. Tak w świecie sta rożytnym jak i w średniowieczu stanowiły narzędzie służące jeźdźcowidosprawniejszego powodowania koniem, przy jednoczesnymposługiwaniusię bronią6.
Ostrogi byływielokrotnie przedmiotem bronio-
znawczych opracowań. Jednak badacze z reguły two rząodrębne klasyfikacjedla zabytków pochodzących z terytoriówograniczonych współczesnymigranica mi państwowymi7.Na tym tle pozytywnie wyróżnia ją się opracowania materiałówz ziem polskich ce chujące się dążeniem do skonstruowaniauniwersal nych typologii. Objęły one wszystkie rodzaje ostróg występujących natymterytorium we wczesnym śre dniowieczu. Zagadnienia te omówiliśmy wrozdziale I naszej pracy.
Systematyka J. Żaka uzupełniona i rozwinięta przez K. Wachowskiego (dalej wg: J.Ż., K.W.) sta nowić będzie dla nas podstawę do omówienia ostróg z Pomorza Zachodniego pochodzących z okresu me- rowińskiegoikarolińskiego. Określamy je jako ostro gi przedromańskie, do których włączamy egzempla rze zzaczepami płytkowymi i haczykowatymi. Dru gą grupę stanowiąostrogi romańskiedatowaneogól nie napołowę X-koniec XIII w. i klasyfikowane w
systemie Z. Hilczerówny rozwiniętymprzez K. Wa
chowskiego (dalej: wgZ.H. i K.W.). Zdajemy sobie sprawę z umowności tych terminów. Stosuje się je wszakżenie tylko dla potrzeb historii sztuki, ale tak że np. w przyjętym nie tylko w tej pracy nazewnic twie dotyczącym mieczy. Ponadto, tak wydzielone serie ostróg analizowane w dwóch systemach klasy fikacyjnych użytkowane były - inaczej niż w przy padku mieczy -w różnych, choć stycznych zesobą okresach. Dlatego teżtaki zabieg porządkujący ma teriałuważamy zauzasadniony8.
Klasyfikację ostróg z X-XI1I w. dokonaną przez K. Wachowskiego będziemystosowaćzeświadomo ścią, że nie wszystkie wskaźniki opracowane przez
tego badacza mogąbyć praktycznie zastosowane
choćby ze względu na stan zachowania zabytków.
Dotyczy to głównie wyróżnionych przez niego faz
rozwoju bodźców różniących się stopniem zakrzy wienia powierzchni bocznych kolca. Są to parame try, których często nie można precyzyjnie określić.
Omawiając wędzidła posługiwać będziemy sięich systematyką opracowanąjeszcze przez A. Nadolskie- go9. Istnieje co prawda nowsza typologia wędzideł
M. Oersnesa, dotyczy onajednak zabytków pocho
dzących z nieco innego okresu i jest nie do końca dostosowana do specyfiki materiałów z ziem pol skich10 *. Typologięstrzemion kompetentnie opraco
wał W. Świętosławski11. NatomiastJ. Kaźmierczyk
wszechstronnie usystematyzował iomówił wczesno średniowieczne podkowy ze Śląska12 *. Bazując na ustaleniach tych badaczy (dalej: wgAA., W.S. '\J.K.)
będziemy analizowaćwspomniane rodzaje zabytków
W literaturze znaleźliśmy także informacje o trzech zabytkachokreślonychjakoczęścirzędukoń skiego. Pierwszyz nich pochodzi z osadyw Jarsze- wiedatowanej na 2 połowę X1-XII w. Jest to żelazne, podwójne ogniwko o trójkątnychoczkach skręconych ósemkowato, prostopadle do siebie (tabl.XXI: 17)13. Ta szczególna cecha jego konstrukcji naszym zda niem praktycznie uniemożliwiaprzyleganie do skó ry zwierzęcia, a nawetmoże powodowaćjego skale czenie. Z grodziska wKołobrzegu-Budzistowie (X-XIII w.) pochodzi brązowy nit ztrójdzielną główką (tabl. XXI: 10)14. Może stanowić on co prawda np. okucie siodła, ale możebyć takżeokuciemzupełnie innego przedmiotu. Ponadto z warstwy kulturowej Szczecina-Podzamcza datowanej na 1 ćwierć XII w. pochodzi skorodowane ogniwko żelazne o średnicy wewnętrznejokoło 2 cm (tabl. XXI: 13). Być może stanowiło ono część rzędu końskiego, alenajpraw dopodobniej z względu na niewielkie rozmiary nie był to element wędzidła15. Ponieważ naszymzdaniem zabytkówtych nie można jednoznacznie zaliczyć do elementów rzędu końskiego,nie włączyliśmy ich do
analizowanegomateriału.
13 R. R o g o s z, Wczesnośredniowieczna osada otwarta w
Jarszewie, pow. Kamień Pomorski, MZP, t. 10, 1965, tab. VIII: 4.
14 L. L e c i e j e w i c z, Początki nadmorskich miast na Po
morzu Zachodnim, Wrocław-Warszawa-Kraków 1962, s. 151, ryc.
50c.
l5Nr inw. 1250/96. Uprzejma informacja A. Kowalskiej. Tak że: M. D w o r a c z y k, A.B. Kowalska, Z dziejów sub
urbium w Szczecinie. (Wyniki badań archeologicznych lat 1992-
1997), SA, t. L, 1998, tab. V.
16 A. N a d o 1 s k i, op. cit., tabl. M, (bez 4 egzemplarzy z Nieprzemina).
17 W. F i 1 i p o w i a k, Sprawozdanie z prac wykopalisko
wych w Wolinie w latach 1953-1954, SA, t. VII, 1955, s. 182-
184; L. L e c i e j e w i c z, op. cit., s. 107, 132, 169; E.Cno- 11 i w y i in., op. cit., s. 26, ryc. 16: 5.
1X W oryginale: „Zaczep ramienia kabłączkajest spłaszczony w formie prostokątnej płytki z dwoma otworami do nitów”. By łaby to jedyna zachodniopomorska ostroga typu II: 5 z zaczepa mi płytkowymi. Takie zestawienie cech występuje tylko na jed nej ostrodze z Opola-Ostrówka z warstwy datowanej na 1210- 1240 r. (K. W a c h o w s k i, Militaria z grodu ..., s. 86, tab. 5). W załączonej tablicy z rysunkami czterech ostróg ze Starego Drawska tylko egzemplarze z widełkowatymi szyjkami, czyli typ III, posiadają V-kształtne kabłąki. Jedyny okaz z cylindryczną szyjką bodźca posiada kabłąk paraboliczny bez zaczepów i for mą przypomina typ 1: 2. Można też sądzić, że chodzi tu później szy typ ostrogi z gwiaździstym bodźcem (H. J a n o c h a. Gród
i zamek w starym Drawsku (Drahimiu), gm. Czaplinek - walory
obronne i uzbrojenie załogi - w oparciu o wyniki badań arche
ologicznych, KZM, t. 22, 1998, s. 69-133, s. 91, ryc. 37).
I9E. C n o t 1 i w y i in., op. cit., s. 25, 283, tab. 71; W. Ł o - s i ń s k i, Szczeciński ośrodek miejski w dobieprzedlokacyjnej, AP, t. 38, z. 2, 1993, s. 258-318, s. 287-288.
II. 1. H. 2. Analiza
typologiczno-chronologiczna materiałów
II. 1. H. 2a. Sprzęt jeździecki. Ostrogi
Znanych nam jestnam 10 „przedromańskich” (ta bela IX)i 44 „romańskie”(tabela X) ostrogi. Liczba tychdrugichkilkakrotnie przewyższa ilość 10egzem
plarzy z Pomorza Zachodniego uwzględnionych w
opracowaniach A. Nadolskiego, Z. Hilczerówny16.
Jej wartość jest zwielokrotniona okolicznością po zyskaniazdecydowanej większości okazóww czasie badańwykopaliskowych stanowisk archeologicznych w Cedyni, Kędrzynie, Kołobrzegu, Radaczu, Ujściu iWolinie, a przede wszystkim w Szczecinie-Podzam- czu, skąd pochodzi seria 16 dobrze datowanych za
bytków tego typu. Wspomnieć jeszcze należy
wzmiankowane w literaturzeprawdopodobnekolce
ostrógz Wolina,st. 1 i szczecińskiegoWzgórza Zam kowego. Pierwszy z nich jestdatowanyna koniec X-początek XI w., drugi na 2-3 ćwierćwiecze XI w.17
Z powodu wielu niejasności dotyczących formy i chronologii zabytku, nie włączyliśmy do naszego katalogu fragmentu ostrogi ze Starego Drawska zali czonej przez autora opracowania dotypu II:5 wg Z.H. Według bowiemjej słownego opisu posiada ona
V-kształtny kabłąk o płasko-półkolistym przekroju i
zaczepy płytkowo-nitowe (typ A ?). Nieodpowiada to załączonemu wpublikacji rysunkowi tegozabyt ku. Dodatkowo, autorpublikacji przywołując analo gie z Gdańska, Błonia i Opola(sic)wiąże tę ostrogę
z okresem funkcjonowania zamku joannitów, czyli
datujenajwcześniej na 1345 r.18 Stanowiłabyonaza temunikatowy przeżytek, tymbardziej dziwnynatle pozostałychokazów z gwiaździstymkółkiemze Sta