• Nie Znaleziono Wyników

odczytywana w kluczu Drogowskazów Nowego Człowieka

Drogowskaz 1: JEZUS CHRYSTUS

1.3. Owoce Nowego Życia – Życie kształtowane przez wiarę

Ostatnim elementem pogłębiającym zrozumienie Drogowskazu „Liturgia” nie jest jak w pozostałych Drogowskazach celebracja słowa Bożego, ale jest nim Eucharystia, która podsumowuje to wszystko, co na temat liturgii zostało podczas ostatnich dwóch rozmów ewangelicznych powiedziane. Tematem przewodnim tej Eucharystii jest „Liturgia jako spotkanie z Chrystusem i znak objawiający Kościół”. Najlepiej, kiedy taką Eucharystię przygotują w całości członkowie grupy formacyjnej I°, pod czujnym okiem animatora czy kapłana. W czasie tej Mszy św. zwraca się uwagę na prawidłowe wypełnianie wszystkich posług liturgicznych. Ma to być pod wszystkimi względami Eucharystia wzorcowa, przygotowana w najdrobniejszych szczegółach. Dopiero tak przeżyta liturgia pozwoli na najpełniejsze zrozumienie wszystkich poznanych podczas omawiania Drogowskazu

„Liturgia” treści.

1.3. Owoce Nowego Życia – Życie kształtowane przez

wiarę.

Po odkryciu w pierwszych czterech Drogowskazach doktrynalnych podstaw bycia chrześcijaninem, po zgłębieniu rozumienia ascetycznych środków chrześcijańskiego wzrostu w kolejnych trzech Drogowskazach przychodzi czas na ukazanie owoców chrześcijańskiego

wzrostu w nowym życiu886. Przychodzi czas na prezentację tzw. „chrześcijaństwa stosowanego”, czyli jak zastosować w życiu i jak postępować według tego wszystkiego, co zostało objawione w krokach „doktrynalnych” i „ascetycznych”.

Trzecia grupa Drogowskazów nieprzypadkowo nazywana jest grupą ewangelizacyjną lub apostolską. Zebrane w niej trzy ostatnie Drogowskazy, czyli: „Świadectwo”, „Nowa Kultura”

oraz „Agape”, ukazują podstawowe relacje i zarazem obowiązki Nowego Człowieka wobec

innych ludzi i świata. Ta trzecia grupa Drogowskazów ma dać uczestnikom formacji deuterokatechumenalnej okazję do określenia własnej, płynącej z wnętrza postawy wobec świata. Dojrzałe chrześcijaństwo jest jednocześnie misją zadaną przez samego Chrystusa:

„Darmo otrzymaliście – darmo dawajcie”887. To polecenie Chrystusa powinno staś się czymś

bardzo oczywistym, koniecznym i nad wyraz potrzebnym w życiu każdego chrześcijanina. Jest to tym bardziej oczywiste, gdy weźmie się pod uwagę, że uczeń Chrystusa nie może nie być Jego świadkiem, nie może nie ewangelizować i apostołować.

Drogowskaz 8: ŚWIADECTWO

ŚWIADECTWO słowa i życia jest nakazem Pana, który chce,

aby nasza światłość świeciła przed ludźmi i dlatego obiecał nam Ducha Świętego, abyśmy mogli stać się Jego świadkami;

ufając tej mocy i modląc się o nią chcę przy każdej okazji wyznać Chrystusa, mojego Pana i Zbawiciela.

„Temat świadectwa należy do najczęściej przewijających się zarówno w programach rekolekcji wakacyjnych, jak i pracy całorocznej”888. Nic w tym dziwnego, skoro jest ono nieodłącznym czynnikiem kształtującym prawidłową postawę chrześcijańską, kształtującym wiarę w Chrystusa. To zrozumiałe, gdyż uczeń Chrystusa nie może nie być Jego świadkiem. „My nie możemy nie mówić o tym, cośmy widzieli i słyszeli”889. Wynika to również z samego charakteru Kościoła, który posłany przez Boga do narodów, aby był dla nich

886

Por. Pomoce formacyjne do kroku 8, s. 2.

887

Mt 10, 8.

888

Pomoce formacyjne do kroku 8, s. 3; zob. Brzozowski M., Martyria według ks. Franciszka Blachnickiego, w: Gorliwy apostoł wewnętrznej odnowy człowieka. Materiały z sympozjum poświęconego Założycielowi Ruchu Światło-Życie. Lublin 5-6 października 1987r., Światło-Życie 1988. 889

powszechnym sakramentem zbawienia890, usiłuje głosić Ewangelię nie tylko z nakazu Chrystusa891, ale również z głębokiej świadomości własnej katolickości892. Ten Kościół pielgrzymujący, jest ze swej najgłębszej natury misyjnym, ponieważ swój początek bierze wedle planu Boga z posłania Syna i Ducha Świętego893. Wiara w Chrystusa, wiara w Boga jest więc wynikiem przyjęcia posłania, które zostało wystosowane do człowieka za pośrednictwem Kościoła.

Dla Blachnickiego wiara w Chrystusa ściśle łączy się z dawaniem świadectwa894. Jeżeli wierzymy, to całe nasze życie musi być odzwierciedleniem wiary, którą posiadamy, musi być po prostu świadectwem895. Dawanie świadectwa wyrasta z pewnej ogólnej świadomości chrześcijanina, z pewnej koncepcji życia chrześcijańskiego. „Postawmy dla przykładu pytanie, które może być zadane dla każdemu chrześcijaninowi: Jakie było najważniejsze wydarzenie w twoim życiu? Jeżeli odpowiedź na to pytanie będzie brzmieć: Najważniejszym przeżyciem w moim dotychczasowym życiu było poznanie Chrystusa i przyjęcie Go jako mojego Pana i Zbawiciela, to naturalnym odruchem chrześcijanina będzie dzielenie się tym przeżyciem z innymi. Radość wypływająca z faktu poznania Chrystusa będzie promieniowała na zewnątrz w postaci świadectwa”896.

Pierwszym wnioskiem jaki nasuwa się przy okazji omawiania Drogowskazu ósmego, jest związek świadectwa z wiarą, która była kształtowana w poprzednich siedmiu Drogowskazach pokazujących jak wzbudzać oraz pielęgnować wiarę. Drogowskaz „Świadectwo” wskazuje, jak tą wiarę zastosować w życiu i przekazać ją innym. Myliłby się jednak ktoś, kto po „przerobieniu” ósmego kroku powiedziałby „już mam wiarę doskonałą”. Przeciwnie,

Drogowskaz „Świadectwo” „ani nie wyczerpuje bogactwa treści chrześcijańskiego

świadectwa, ani nie czyni już dojrzałego świadka z uczestnika formacji”897

. Jest to jedynie okazja to lepszego odczytania Chrystusowego wezwania: „Nikt nie zapala lampy i nie przykrywa jej garncem ani nie stawia pod łóżkiem; lecz stawia na świeczniku, aby widzieli światło ci, którzy wchodzą”898

. Świadectwo jest związane z całym życiem chrześcijańskim. Nie można przecież jednego dnia świadczyć, a drugiego odsuwać się od Chrystusa. 890 Zob. KK 48. 891 Por. Mk 16, 15. 892 Por. DM 1.

893 Por. DM 2 i następne; por. KK 2.

894

Por. F. Blachnicki, Wiara i Świadectwo, Lublin 1997, s. 7-8; tenże, Wiara a świadczenie w Duchu Świętym, dz. cyt., s. 3.

895 Por. tamże, s. 10.

896

F. Blachnicki, Wiara a świadczenie w Duchu Świętym, w: Teczka ONŻ’ 97, Katowice 1997, s. 3. 897

Pomoce formacyjne do kroku 8, s. 7.

Świadectwo jest permanentnym trwaniem w tym wszystkim, co nam objawił Bóg przez swojego Syna – Jezusa Chrystusa. Świadectwo jest synonimem drugiego członu nazwy i charyzmatu Ruchu: „ZΩH” – czyli życie.

Na jednej z konferencji ojciec Franciszek mówił, że aby nawiązać do spraw najbardziej

znanych, możemy te dwa określenia: wiara i świadectwo, powiązać z inną parą pojęć: światło i życie. W gruncie rzeczy bowiem stosunek do siebie tych dwóch pojęć: wiara i świadectwo,

odpowiada temu stosunkowi, jaki zachodzi między pojęciami: światło i życie899.

Odpowiednikiem światła jest wiara. Wiara, o ile staje się życiem, staje się świadectwem. Światło-wiara – życie-świadectwo. Dzięki wierze poznajemy nową rzeczywistość. To poznanie zawsze jest dla nas światłem. Światło wyraża obrazowo to, co dokonuje się przez poznanie. Otóż wiara jest takim świadectwem i takim poznaniem, które domaga się wcielenia w życie. Uwierzyć, to znaczy zacząć żyć tą rzeczywistością, która ukazuje wiara. Życie inspirowane

przez wiarę, rodzące się z wiary – staje się świadectwem wiary900.

„Pierwsza rozmowa ewangeliczna zatytułowana „Świadectwo w mocy Ducha Świętego”, przypomina sam nakaz świadectwa i na przykładzie uczniów Chrystusa uświadamia konieczność mocy Ducha Świętego do świadczenia. Aktualizacja na podstawie adhortacji

Evangelii nuntiandi pozwala dostrzec dzisiaj zarówno sam nakaz, jak i obecną, stale dawaną

pomoc Ducha Świętego”901.

Celem omawianego tu spotkania jest przypomnienie fundamentalnego dla wiary chrześcijańskiej Chrystusowego nakazu świadczenia902. Materiały oazowe podkreślają tu, iż „Chrystus żyjący w swoim Kościele, nieustannie kieruje swoje wezwanie i posłanie, a równocześnie nieustannie obdarza mocą Ducha Świętego – by byli Mu świadkami”903.

O potrzebie świadectwa powiedziano już w Kościele bardzo dużo. Konieczna jest jednak pewna refleksja, którą podejmuje krok ósmy, czy temat ten nie staje się tylko „pobożnym sloganem”, czy raczej jest on coraz częściej brany z lekkim przymrużeniem oka, nie wpływając wcale, albo w bardzo minimalnym stopniu na kształt i szczegóły codziennego życia chrześcijanina904

. Najczęściej popełnianym błędem, w przypadku mówienia o świadectwie, jest niedocenianie roli Ducha Świętego w procesie kształtowania postawy

899

F. Blachnicki, Wiara i świadectwo, dz. cyt., s. 7. 900 Tamże, s. 7-8.

901

Dziesięć kroków ku dojrzałości chrześcijańskiej, dz. cyt., s. 178.

902 Por. Mt 5, 13–18; Łk 10, 1–12; Mt 28, 16–20; Mk 16, 15–18; Mk 6, 7–12.

903

Dziesięć kroków ku dojrzałości chrześcijańskiej, dz. cyt., s. 179. 904 Por. tamże, s. 179.

ucznia Chrystusowego. Chrystus sam zresztą powiedział do apostołów: „Beze Mnie nic nie możecie uczynić”905. Skoro bez Niego, to również i bez Jego Ducha. Oznacza to, że człowiek swoją ludzką mocą nie może być w pełni ani uczniem, ani tym bardziej świadkiem Chrystusa. Duch Święty jest zatem darem, łaską od Boga, nadprzyrodzoną pomocą w dawaniu świadectwa wiary i postawy Nowego Człowieka.

Bardzo często obserwuje się, zwłaszcza u ludzi młodych, takie stwierdzenie, dotyczące bezpośrednio dawania świadectwa, że „to się nie uda” lub „to jest bez sensu”. Jest to właśnie klasyczny objaw dawania świadectwa bez pomocy Ducha Świętego. Ten marazm w dawaniu świadectwa wypływa w pierwszej kolejności z braku ufności w działanie Ducha Świętego, braku zrozumienia Jego istoty, czy w końcu po prostu z braku modlitwy, która jest rzeczą konieczną dla wszystkich, którzy chcą, aby ich świadectwo było jak najbardziej owocne. Te wszystkie przyczyny, jeśli obserwuje się je u uczestników formacji deuterokatechumenalnej, czy nawet u dojrzałych członków Ruchu, są następstwem złego lub niepełnego zrozumienia pierwszych siedmiu kroków. Jeżeli zaś idzie o młodzież, która nie jest związana z żadnymi ruchami czy wspólnotami chrześcijańskimi, a która chce żyć po chrześcijańsku, to ich objawy marazmu są wynikiem postawienia złych akcentów w pracy katechetycznej, która jest z nimi prowadzona. Jest to typowy objaw intelektualizowania chrześcijaństwa w odłączeniu od jego ducha, postawienia większego nacisku na kształcenie religijne niż na ewangelizację. „Świadectwo chrześcijańskie – zdaniem Blachnickiego – musi być ofensywne, musi promieniować spokojem, mocą i konsekwencją postawy. Wspaniały przykład takiego świadectwa dostarczają Dzieje Apostolskie. Taka postawa wyraźna jest u świętego Pawła, takim świadectwem chwałę osiągnęli męczennicy Kościoła pierwszych wieków. Przykłady takiego świadectwa można dostrzec i dzisiaj”906.

W wielu tekstach nowotestamentalnych przewija się motyw świadectwa907. Nie jest to bynajmniej jakiś motyw podrzędny, ale jeden z głównych tematów Chrystusowych oraz apostolskich mów i pouczeń. Aby dobrze zrozumieć potrzebę świadczenia o Chrystusie w swoim życiu, należy poznać lub przypomnieć podstawowe Chrystusowe nakazy dotyczące świadectwa. Chrystus w swojej publicznej działalności wielokrotnie nawoływał do „wyznania Jego przed ludźmi”908: „Wy jesteście solą dla ziemi. Lecz jeśli sól utraci swój smak, czymże ją posolić? Na nic się już nie przyda, chyba na wyrzucenie i podeptanie przez ludzi. Wy

905

J 15, 5.

906

Dziesięć kroków ku dojrzałości chrześcijańskiej, dz. cyt., s. 178. 907

Zob. J. Salij, Teologia świadectwa, w: Teczka ONŻ’ 97 – Świadectwo, Referaty, Katowice 1997, s.

4-14.

jesteście światłem świata. Nie może się ukryć miasto położone na górze. Nie zapala się też światła i nie stawia pod korcem, ale na świeczniku, aby świeciło wszystkim, którzy są w domu. Tak niech świeci wasze światło przed ludźmi, aby widzieli wasze dobre uczynki i chwalili Ojca waszego, który jest w niebie”909. Przekazując polecenie świadectwa Chrystus

uczynił zeń jedno z najważniejszych zadań dla swoich uczniów, które, co jest bardzo zdumiewające, nie traci nic na swej aktualności. Każdy chrześcijanin przez chrzest uczestniczy zarówno w powołaniu do dawania świadectwa, jak i w darze mocy Ducha Świętego. Sakrament bierzmowania to uczestnictwo pogłębia i czyni jeszcze doskonalszym.

Temat drugiej rozmowy ewangelicznej to: „Wielkie posłannictwo”. Ma ona za zadanie skonkretyzować apostolski i ewangelizacyjny wysiłek uczestników formacji, zwrócić ich uwagę na potrzeby środowisk w których oni żyją, skłonić do rachunku sumienia oraz rewizji życia ku bardziej aktywnemu uczestnictwu w życiu i misji Kościoła. Ma na celu uzmysłowić uczestnikom co może w ich codziennym życiu mieć charakter antyświadectwa910.

Innym zasadniczym celem tej rozmowy ewangelicznej jest wyrobienie w uczestnikach poczucia odpowiedzialności za grupę, wspólnotę, parafię, czy nawet za cały Kościół. Chrześcijanin przecież powinien czuć się odpowiedzialny za zbawienie innych. Odpowiedzialność ta musi kształtować jego codzienną postawę świadka Chrystusowego. Wyznanie Chrystusa jako Pana i Zbawiciela nie dokonuje się tylko przez słowo, ale częściej przez czyn lub przez postępowanie w radości na drodze Chrystusowego ucznia. W czasie tej rozmowy istotną rzeczą, którą podkreśla Blachnicki, są trudności w dawaniu świadectwa i najczęstsze przyczyny niepowodzeń. Najpowszedniejszą z tych przyczyn jest zbyt małe zaufanie w moc Ducha Świętego połączone ze zbyt małą odpowiedzialnością za innych współbraci i siostry w wierze. Przynosi to postawę chowania zapalonego światła pod korcem911. Aby ukazać jak przezwyciężyć tę bojaźń, w czasie drugiej rozmowy bardzo często zwraca się uwagę na Apostołów, którzy przeszli ewolucję od strachu do odwagi po napełnieniu Duchem Świętym, aby móc w pełni i odważnie świadczyć o Zbawicielu912.

„Wielkie posłannictwo” nie dotyczy tylko osób Boskich. Dotyka również osoby, które zostają posłane do świata, aby tam głosić Chrystusa Zmartwychwstałego913. Trzeba jednak uświadomić sobie w tym przypadku, że człowiek przeżywa na tej drodze różne trudności,

909

Mt 5, 13-17.

910

Por. Dziesięć kroków ku dojrzałości chrześcijańskiej, dz. cyt., s. 183. 911 Por. Mt 5, 15. 912 Por. Mt 16, 15–16; Rz 10, 9–18. 913 Zob. Mt 28, 18-20.

które mogą być przezwyciężone, jeśli tylko weźmie się pod uwagę pomoc Ducha Świętego w dawaniu świadectwa. „Gdy jednak przyjdzie Pocieszyciel, którego Ja wam poślę od Ojca, Duch Prawdy, który od Ojca pochodzi, On będzie świadczył o Mnie. Ale wy też świadczycie, bo jesteście ze Mną od początku”914.

Chrystusowe wezwanie do dawania świadectwa jest więc zasadniczym elementem nauki Zbawiciela. Znajduje ona potwierdzenie w Jego ziemskim życiu. Chrystus był przecież pierwszym świadkiem miłości Boga do ludzi. Przez swoje ziemskie świadectwo słowa i życia, tę miłość ludziom objawił. Nigdy wcześniej miłość Boga do ludzi nie została tak w całej swej pełni objawiona915. Dla ojca Franciszka to objawienie miłości Bożej, to Słowo wypowiedziane przez Boga, domaga się odpowiedzi, domaga się przyjęcia przez wiarę ożywiona miłością, której istotą jest oddanie siebie. Taką odpowiedzią jest właśnie świadectwo Chrystusa o Ojcu. Jest to świadectwo najdoskonalsze916

.

Jednak, aby świadczyć skutecznie, trzeba mieć w sobie moc i odwagę do dawania świadectwa. Chrystus i tutaj znalazł sposób jak pomóc ludziom w dawaniu świadectwa. Obiecuje przed swoim wniebowstąpieniem, że „gdy Duch Święty zstąpi, otrzymacie Jego moc i będziecie moimi świadkami w Jerozolimie i w całej Judei, i w Samarii, i aż po krańce ziemi”917. Nie zostawia nas samych. Pragnie, abyśmy zostali Jego świadkami.

O tym mówi podsumowująca formację tego kroku celebracji Słowa Bożego, której temat brzmi: „Będziecie mi świadkami”. Od starotestamentalnego opisu, jak naród izraelski dochodzi do rozumienia, że Bóg – Jahwe nie jest ich wyłączną własnością, ale muszą się nim podzielić, aby i inne narody uznały Go za swojego Boga918, poprzez ewangeliczne świadectwo Jezusa o swoim Ojcu919

, aż po nowotestamentalny opis zawarty w Dziejach Apostolskich trudów głoszenia Dobrej Nowiny o Chrystusie920, celebracja ukazuje uczestnikom, co to znaczy być świadkiem Chrystusowym. Jest to postawa bardzo dynamiczna, wymagająca od człowieka maksymalnego zaangażowania sił i woli. Taką postawę określamy w Kościele ewangelizacją, o której mówi Adhortacja Apostolska

„Evangelii nuntiandii”: „Ludzie świeccy, którzy ze względu na swój stan żyją w świecie i

spełniają różne funkcje doczesne, winni wobec tego wykonywać swoisty rodzaj

914

J 15, 26-27.

915

Por. Hbr 1, 1-4.

916 Por. I. Chłopkowska, Świadectwo w nauczaniu ks. Franciszka Blachnickiego, Katowice 1997, s. 5.

917

Dz 1, 8; zob. F. Blachnicki, Homilie ONŻ I stopnia, dzień 12; tenże: Wiara i świadectwo, dz. cyt., s.

28. 918 Por. Za 8, 20–23. 919 Por. J 5, 19–47. 920 Por. Dz 1, 3–8.

ewangelizacji. Ich pierwszorzędnym i bezpośrednim zadaniem jest (...) pełne uaktywnienie wszystkich chrześcijańskich i ewangelicznych sił i mocy”921. Drogowskaz „Świadectwo” ma jedynie dopomóc w uaktywnianiu wszystkich chrześcijańskich sił i mocy na drodze budowania cywilizacji miłości.