• Nie Znaleziono Wyników

Lucjan M o t y k a

M ł o d z i e ż s o

K a ż d y ru ch ideow .o-po lityczny, któ re g o d z ia ła l­

ność rozciąga się na d ługie okresy, sta w ia sobie ja­

k o jedno z p ie rw s z o p la n o w y c h zadań o d pow ie dnie w y c h o w a n ie m łodzieży, a to W celu p o zyskiw a n ia ciągle n o w ych s ił dla ruchu, w celu zachow ania cią ­ g łości re p re ze n to w a n e j przez siebie id e o lo g ii.

M ło d z ie ż daje ruchom p o lity c z n y m , szczególnie zaś ru c h o w i re w o lu cyjn e m u , dużą dyn a m ikę d z ia ła ­ nia, sta n o w i w n im n a jb a rd z ie j id e o w y czyn n ik. Do odegrania ta k ie j r o li w ruchu p re d e styn u ją m łodzież te w a rto ś c i, k tó re ona przede w s z y s tk im re p re ze n ­ tu je , to je st duża o fiarność i za p a ł w pra cy. Ruch, k tó re g o id e o lo g ia nie o d d z ia ły w u je na m łodzież, jest ruchem m a rtw y m , ruchem skazanym na w y e lim in o ­ w anie z życia. N ie jest rzeczą p rzyp a d ku , że te r u ­ chy, k tó re b y ły n a jb a rd zie j tw ó rc z e , za w d zię cza ły

sw oją o lb rzym ią , h isto ryczn ą wagę w ła śn ie pełnej w s p ó łp ra c y m iędzy m ło d ym i starszym pokolen iem .

Na p rz y k ła d z ie d zia ła ln o ści PPS w ,c ią g u całej h i­

s to rii naszej p a r tii u w id a czn ia się aw anga rd ow a ro ­ la m łodzieży. Id e o lo g ia socjalistyczna, p ro g ra m so­

c ja lis ty c z n y ze sw oim zasadniczym k ie ru n k ie m w a l­

k i o niepod ległość P o ls k i i s p ra w ie d liw y u s tró j spo­

łe c z n y s ta n o w i w y s o k ie j w a rto ś c i m om ent em ocjo­

n a ln y dla m łodzieży. P rz y c ią g a ł on w ię c m ło d zie ż do sw oich szeregów. D a w a ł on jej szeroką p e rs p e k ty w ę awansu społecznego, p o ry w a ł ją d y n a m ik ą swego re w o lu c y jn e g o w y ra z u . R e a liza cja socjalistycznego p ro g ra m u le ża ła na lin ii n a jp ra w d z iw s z y c h dążeń m ło d zie ży, gdyż ona w ła ś n ie stając na progu swojej

¡życiowej d z ia ła ln o ś c i w o ln a b y ła zupełnie od w s z e l­

k ic h rezygnacji, ta k częstych u starszego p o ko le n ia . M ło d z ie ż m ia ła p rzed sobą całe ła ta w a lk i i w a lk ę tę ro zp o czyn a ła z w ia rą , że m oże w sw oim życiu zbudow a ć lepszy św iat. W a lk ę tę ro zp o czyn a ła z w o ­ lą zw y c ię s tw a . I ty m się w ła śn ie tłu m a c z y fa k t, że najczęściej m łodzież w ła ś n ie b y ła s iłą pchającą ruch nasz do d zia ła ln o ści re w o lu c y jn e j, że dzia ła n ie m ło ­ dzie ży b y ło n a jb a rd z ie j ż y w io ło w e . W y s ta rc z y p rz y ­ pom nieć re w o lu c y jn e zm agania się o d d z ia łó w b o jo ­ w y c h PPS z przem ocą c a ra tu w la ta c h 1904— 1907, p rz y p o m n ie ć n a zw iska m ło d y c h b o jo w c ó w O k rz e i, B arona, czy M o n tw iłła , aby zrozum ieć w p e łn i ro lę

¡m łodzieży w h is to rii naszej p a rtii,

K ie d y w ro k u 1922 p o w sta ło p rz y PPS T o w a rz y ­ s tw o U n iw e rs y te tó w R o b o tn iczych , założone przez Ignacego D aszyńskiego, pom yślane ono b y ło ja ko p la c ó w k a sze ro kie j d zia ła ln o ści o św ia to w e j w śró d mas ro b o tn ic z y c h . S ta ło się je d n a k w p ra k ty c e ta k , ze przew ażająca część d z ia ła ln o ś c i T U R , to b y ła p ra ca m ło d zie ży. M ło d z ie ż garnęła się do n a u ki, dla

¡niej zd o b yw a n ie w ie d z y — to b y ło zdob yw a n ie o rę ­ ża w w a lce . T o te ż C e n tra ln y W y d z ia ł M ło d z ie ż y iTU R s ta ł się w k ró tc e d o b rą szko łą socjalistycznego .Wychowania.

O k re s m ię d zyw o je n n y b y ł n ie w ą tp liw ie okresem dość znacznych ro z d ź w ię k ó w m iędzy m łodzieżą a p a rtią . M ło d z ie ż nie um iała, nie m ogła zrozum ieć ulegania p iłsu d czyźn ie w d zia ła ln o ści starszych to

-c j a l i s t y -c z n a

w a rzyszy, d a le ka b y ła od w s z e lk ic h z n ią pow iązań.

D la m ło d zie ży socjalistycznej rzą d y sanacji, k tó ry c h m otorem b y ła piłsudczyzna , to b y ły rzą d y w ro g ie , k tó re n a le ża ło zdecydow anie i m ocno zw alczać. P ó ł­

ś ro d k i nie o d p o w ia d a ły ani te m p e ra m e n to w i re w o lu ­ cyjnem u, ani je j w id z e n iu rzeczyw istości. M ło d zie ż b y ła szczerze i p ra w d z iw ie le w ico w a .

R ów nież w okresie w o je n n ym m ło d zie ż s o cja li­

styczna, znajdująca się w ró żn ych pepesow skich o r­

ganizacjach b o jo w ych , d a w a ła n a jw ię kszy w k ła d w w a lk ę z okupantem . W y s ta rc z y p rze jrze ć lis tę stra t, k tó re w czasie w o jn y ru ch nasz p oniósł, aby dostrzec, że w ła śn ie m łodzież z ło ż y ła w w a lce z h it ­ le ryzm e m najw ię kszą o fia rę k rw i.

S zkoła o m tu ro w a zadecyd o w a ła ró w n ie ż w dużym sto p n iu o le w ic o w y m o b liczu odrodzonej PPS. Na czele p a r tii stanęli b o w ie m ludzie, k tó rz y przeszli przez tę szkołę i oni przede w s z y s tk im s ta li się trz o ­ nem p a rtyjn e g o a k ty w u . I to jest w ie lk i w k ła d O M - T U R w pracę p a rty jn ą . T o te ż jednym z p ie rw s z y c h zadań naszej p a r tii b y ło p o w o ła n ie do życia O rg a n i­

za cji M ło d z ie ż y T U R , k tó re j p o w ie rz o n y zo sta ł je­

den z g łó w n y c h o d c in k ó w w a lk i o u s tró j s o c ja lis ty ­ czny, od cin e k w y c h o w a n ia now ego czło w ie ka -so cja - lis ty , p rzyszłego a k ty w is ty i działacza PPS, posia­

dającego silną postaw ę m oralną, dużą w iedzę i so­

c ja lis ty c z n y św iatopog ląd.

P ro b le m y, k tó re stanęły je d n a k przed k ie r o w n ic t ­ w em O rg a n iza cji M ło d z ie ż y T U R , nie b y ły ła tw e do rozw iązania. Znaczna część d zia ła czy m ło d zie żo ­ w y c h przeszła n a tu ra ln ą drogą do ro b o ty p a ń stw o ­ w e j i p a rty jn e j. W m iędzyczasie zaś w y ro s ło now e p o k o le n ie m ło d zie ży, k tó re g o p s y c h ik a pod w p ły ­ w em 'sanacyjnego w y c h o w a n ia i o kresu okupacji u k s z ta łto w a ła się w sposób n ie o d p o w ia d a ją cy na­

szym. p o trze b o m . P o ko le n ie , w ych o w a n e w okresie sanacyjnej d y k ta tu ry , p rz y tło c z o n e rosnącym w id ­ mem bezrobocia, poddane w p ły w o m „p a ń s tw o w o - tw ó rc z y c h “ m etod w ych o w a w c z y c h , o d d z ia ły w a n io m e n d e cko -o e n e ro w skich koncepcji, n a b ra ło dużej n ie ­ ufności do w s z e lk ic h p ro g ra m ó w p o s tę p o w y c h . P o ­ k o le n ie to z e tk n ę ło się w okresie o k u p a c ji tw a rz ą w tw a rz z n ie s p o ty k a n y m o k ru c ie ń s tw e m i pogardą c z ło w ie k a . T o m ło d zie ż d e m o ra lizo w a ło , stępiając je j w y c z u le n ie na k rz y w d ę ludzką, n a sta w ia ją c jej ż y c io w ą działalno ść pod ką te m m a te ria ln y c h zyskó w . N a w e t ta m łodzież, k tó ra b ra ła bezpośredni u d z ia ł w w a lce z okupan tem , w y c h o w y w a ła się b a rd zo je d ­ n o stro n n ie , G łó w n y m m o to re m w a lk i b y ł m om ent w y z w o le n ia narodu spod okupacji, m om ent p a trio ­ tyzm u narodow ego, k tó r y b u d z ił nacjonalizm . N a to ­ m iast bardzo słabo b y ł u w zg lę d n io n y m om ent spo­

łe c z n y te j w a lk i. O dsetek m łodzieży, k tó r y w a lk ę z h itle ry z m e m o d czu w a ł ja ko w a lk ę nie ty lk o z N iem cem , ale i z faszystą, k tó r y u kre su te j w a lk i w id z ia ł nie t y lk o w y z w o le n ie narodow e, ale i p rz e ­ m ia n y społeczne, b y ł stosunkow o n ie w ie lk i.

T em u b ra k o w i w y ro b ie n ia i z ro zu m ie n ia sensu w a lk i społecznej trzeba p rzyp isa ć fa k t, że w samym

w p ro w a d z e n iu re fo rm społecznych po w y z w o le n iu - b ra k ło pełnego zapału i entuzjazm u m ło d zie ży, ze re w o lu c ja psychiczna w jej m asach nie b y ła w p e łn i d ojrzała. O koncepcję P o ls k i L u d o w e j w a lc z y li ra ­ czej lu d zie starsi. A b y obraz z a is tn ia ły c h tru d n o ści b y ł p e łn y, trz e b a jeszcze uw zględn ić w a ż k i Jgoment z ro zu m ia łe j w śró d m ło d z ie ż y opozycyjności. W y c h o ­ w a ło się m łode p o ko le n ie w w a lc e p rz e c iw k o o k u ­ p a n to w i, z a p ra w iło w akcjach b u rze n ia i niszczenia.^

O kre s p o w o je n n y p rz y n ió s ł ze sobą konieczność p rz e s ta w ie n ia całej p s y c h ik i tej m ło d zie ży na p a form ę k o n s tru k ty w n e j, planow e j p ra cy dla państw a ludowego'.

W ta k ic h o b ie k ty w n ie tru d n y c h w a ru n ka ch , do k tó ry c h na s k u te k zniszczenia k ra ju trze b a dodać ponad to b ra k szkół, n is k ą stopę życiow ą, bra c w y chow aw ców , te a tró w , b ib lio te k , ś w ie tlic , bmolc spo^

to w y c h , rozpoczęła sw oją pracę po w o jn ie Orgam zacja M ło d z ie ż y T U R .

O kres w stę p n y, to tw o rz e n ie p ie rw szych o rg a n i­

zacyjn ych k o m ó re k w n a d e r p ry m ity w n y c h w a ru n kach. P rz y p ły w m ło d zie ży do org a n iza cji h y me spodziew anie duży. T łu m a c z y ć go należy me y o ja k to jest w m odzie — w zględam i k o m u n k tu ra łn y - m i, b y ł to ró w n ie ż n ie w ą tp liw ie w ie lk i w p ły w o d z ia ły w a n ia — tk w ią c e j głęb o ko w św iadom ości spo­

łe cze ń stw a po lskie g o — tra d y c ji pepesow sł lej. _ s to ria PPS d z ia ła ła bardzo silnie na w y o b ra ź n ię m ło ­ d zieży i w ią z a ła ją u czu cio w o z socjalizm em , a iZ i , re w o lu c jo n iz m p a r tii w ią z a ł z n ią m ło d zie ż sita y®

w ę złe m uczuciow ym . N a całą rze czyw isto ść pa ło m ło d e p o ko le n ie , zgrupow ane w O M iU K , Pr p ry z m a t p a rty jn e j dzia ła ln o ści. Coraz s iln ie j, co n ie ro z e rw a ln ie j w ią z a ło się z p a rtią , ucząc się p przez jej pracę socjalistycznego m yślenia.

Znaczny p rz y p ły w m ło d zie ży do O rg a n iza cji M ło d z ie ż y T U R zastał ją w pew nym sensie na ° p rzyg o to w a n ą . B ra k in s tru k to ró w i a k ty w is tó w

ora z pom ieszczeń, gdzie m ożna h y ją szkolić, w a ru n k ó w gospodarczych, zm usił k ie ro w n ic tw o ganizacji do rozw ią za n ia , w p ie rw szym rzucie, e no m iczn ych p o d sta w p ra c y i p rze szko le n ia kad m ło d y c h in s tru k to ró w . S p ra w y te narzuca y sl| 1 p e ra ty w n ie , gdyż ro z ro s t o rganizacji następow a dzo szybko. O d c h w ili pie rw sze j k o n fe re n c ji <J- T U R w L u b lin ie (8— 9 p a ź d z ie rn ik a 1944 r.) do Iu tego 1945, K o m ite ty O M T U R ro zp rze strze n ia ją się na te re n ie całego p ra w ie k ra ju .

N a k w ie tn io w e j k o n fe re n c ji O M T U R w W a rsza ­ w ie (15, 16, 17 k w ie c ie ń 1945 r.) re prezento w ane są już w o je w ó d z tw a : w a rsza w skie , k ra k o w s k ie , _ o -■

k ie , śląskie, pom orskie, poznańskie, k ie łe c ie, b e łs k ie i b ia ło s to c k ie . Ilo ść cz ło n k ó w organizaw p rz e kra cza w ty m czasie 60 tysięcy.

Z c h w ilą przeniesien ia K o m ite tu C e n tia ln e g o do

■Warszawy rozpoczyna się o żyw iona działalność.

U tw o rz o n e zostają w y d z ia ły : organizacyjn y, p rogra m o w o -s z k o le n io w y , prop a g a n d o w y i finansow o-gos podarczy. Poszczególne k o ła w ra s ta ją w teren. S a b iliz u ją się ró w n ie ż w a ru n k i gospodarcze. U M 1 U Ja

uzyskuje ośro d ki, w k tó ry c h rozpoczyna się syste- rnatyczne szkolenie. W okresie do 15 lis to p a d a 194 ro k u prze p ro w a d zo n o 64 k u rs y organizacyjne, spół­

dzielcze, sportow e, ś w ie tlic o w e , na k tó ry c h p rze ­ szkolono ponad 6 ty s ię c y c z ło n k ó w organizacji.

D użo u w a g i p o ś w ię c iła O M T U R w czasom m ło ­ dzieżow ym , k tó re urządzane są w okresie le tn im i zim o w ym . O k o ło 10 ty s ię c y m ło d zie ży so cja listycz­

nej przeszło przez nasze o ś ro d k i m łodzieżow e, zdo­

b yw a ją c now e s iły do p ra c y i ucząc się zbiorow ego w s p ó łż y c ia . A k c ja w czasów jest obecnie g ru n to w n ie p rz y g o to w y w a n a , aby dać m ło d z ie ż y m aksim um k o ­ rz y ś c i z odbytego dw utyg o d n io w e g o turnusu.

S pecjalną uw agę p rz y w ią z u je O M T U R do zagad­

n ie ń sportu. P osiadam y 238 k lu b ó w sp o rto w y c h p rz y O M T U R , k tó re k rz e w ią k u ltu rę fizyczn ą w śró d m ło ­ dzieży ro b o tn icze j. Zasadą naszą w sporem je st jego powszechność, m im o to osiągnięte w y n ik i i bardzo liczne nagrody, zdobyte przez O M T U R , świadczą 0 w y s o k im poziom ie i rz e te ln y c h w y s iłk a c h naszych s p o rto w có w .

D la zaspokojenia p o trz e b w y c h o w a w c z y c h orga­

niza cja nasza w yd a je pism o in s tru k c y fn o -o rg a n iz a ­ cyjne „G ro m a d a " i ty g o d n ik „ M ło d z i Id ą “ oraz,

„P rz e g lą d S p o rto w y ", k tó r y w y c h o d z i dw a ra z y w t y ­ godniu. D o lip c a 1947 ro k u osiągnię to łączn ie na­

k ła d u :

20 n u m e ró w „G ro m a d y " — 48-000 egz.

106 num erów „M ło d z i Id ą 2.160.000 egz.

156 n r „P rze g lą d u S p o rto w e g o " — 2.584.000 egz.

P rócz tego w y d a n o k ilk a broszur, a obecnie K o ­ m ite t C e n tra ln y O M T U R p rz y s tą p ił do w y d a w a n ia sta łe j „ B ib lio te k i G ro m a d y ", k tó ra co m iesiąc w y ­ daw ać będzie jeden tom . M o ż liw o ś c i w y d a w n ic z e u ła tw ia posiadanie w łasnej, dobrze w yposażonej d ru ­ k a rn i.

S tru k tu ra organizacyjn a w z o ro w a n a jest o ile m o ­ żności na s tru k tu rz e p a rty jn e j. O M T U R posiada

1.621 za re je stro w a n ych k ó ł te re n o w ych , fa b ry c z n y c h

1 szkolnych. . .

D użo w y s iłk u w ło żo n o w stw o rze n ie ^własnych o śro d kó w szkolenia zaw odow ego. P ro w a d z im y w na­

szych ośrodkach w M ię d zyg ó rzu , B y s trz y c y i W ro ­ c ła w iu lic e u m pedagogiczne, gim nazjum i lic e u m spółdzielcze, lic e u m m echaniczne, szkołę k ia w ie c - k ą i tk a c k ą d la d ziew cząt oraz szkołę bud o w la n ą .

S z k o lim y -m ło d z ie ż najbiedniejszą, dając jej m iesz­

kanie, o p ie kę pedagogiczną, a przede w s z y s tk im a t­

m osferę socjalistyczną. Stosujem y sze ro ki sam orząd u czn io w ski, k tó r y uczy sam odzielności. Z ty c h o ś ro d k ó w co ro k u w y c h o d z ić będzie w ś w ia t p ó ł t y ­ siąca w y k w a lifik o w a n y c h fa chow ców , k tó rz y będąj zarazem n a u czycie la m i socjalistycznego m yślenia. ^ T o p o k ró tc e garść in fo rm a c ji o najw ażnie jszych osiągnięciach O M T U R . O czyw iście tru d n o w ram ach jednego a rty k u łu daw ać szczegółowe spraw ozdanie z całej dzia ła ln o ści. M ogę ty lk o dodać, że w s z e lk ie akcje o c h a ra k te rz e p a ń stw o w ym , społecznym , czy p o lity c z n y m o d b y w a ły się p rz y w s p ó łu d z ia le m ło ­ d zieży o m tu ro w e j.'A w ię c a kcje siewne, czy żniw ne, a kcja przesiedleńcza czy w y k o n a n ie re fo rm y ro ln e j, re fe re n d u m czy w y b o ry , w yścig p ra c y czy w e rb u n e k m ło d z ie ż y do ko p a lń , w s z e lk ie im p re z y PPS o d b y- w a ły się p rz y czynnym u d zia le O M T U R .

W y ty c z n ą postępo w ania naszej orga n iza cji _ jest l i ­ n ia p o lity c z n a PPS, N ig d y może m łodzież nie b y ła ta k zespolona z p a rtią ja k obecnie, P odobnie ja k PPS

z a w a rliś m y um ow ę o w s p ó łp ra c y ze Z w ią z k ie m W a l­

k i M ło d y c h , w id z ą c w ty m współdziałałam - g w a ra n ­ cję pow odzenia naszych p o stu la tó w , k tó re zm ie rza ­ ją do re a liz a c ji socjalizm u. Podobną um ow ę z a w a r­

liś m y ze Z w ią z k ie m M ło d z ie ż y W ie js k ie j „ W ic i“ — tw o rz ą c z w a rty b lo k m ło d zie ży d e m o kra tyczn e j.

M im o ta k ścisłego zw ią za n ia O M T U R z p a rtią , czego w yra ze m jest naczelne hasło: O M T U R — to m ło d a g w a rd ia PPS, często w te re n ie ż a li się m ło ­ dzież o m tu ro w a , że starsi to w a rzysze z b y t m a ło p o ­ m agają jej w pra cy. Te n a rze ka n ia czasem nie m ają uzasadnienia, ale często zdarza się, że tow arzysze p a rty jn i n ie z b y t chętnie udzielają pom ocy o rganiza­

c ji m łodzieżow ej, n ie ch ę tn ie w id z ą m ło d zie ż w ś w ie

t-• licach, bo ta m ło d zie ż zachow uje się głośno, śpiewa, śmieje się, co „p rz e s z k a d z a " starszym .

Pragnę tu s tw ie rd z ić , że pom oc d la O M T U R to jeden z p ie rw szych o b o w ią z k ó w p a r tii, m łodzież b o ­ w ie m w zm o cn i św ie żym i siła m i PPS, dając jej w a ­ lo r y ruchu ciągle m łodego. D latego na a k ty w ie p a r­

ty jn y m spoczyw a o b o w ią ze k pom ocy m a te ria ln e j dla O M T U R , pom ocy w s z k o le n iu d tp .

X X V II K ongres PPS będzie na pew no jeszcze jed-

’ nym p o tw ie rd z e n ie m pełnej spoistości m łodzieży O M T U R z p a rtią i w u ch w a ła ch sw ych p o d k re ś li, ja k w ie lk ą wagę p rz y w ią z u je PPS do szerokiego u św iadom ien ia m ło d zie ży p o lskie j, aby stała się ona

m ło d zie żą socjalistyczną.

J an M u l a k

S z k o l e n i e s o c j a l i s t y c z n e

N ie jest paradoksem tw ie rd z e n ie , że w Polsce św ia d o m y ru ch socja listyczn y ro zp o czą ł się od szko­

lenia. Z a ró w n o studenci p o lscy na u n iw e rs y te ta c h d o rp a c k im , p e te rs b u rs k im czy w in s ty tu ta c h m o ­ s k ie w s k ic h ro zp o c z y n a li od p ra c y k ó łk o w e j, od stu ­ d io w a n ia d z ie ł so cja listycznych.

P io n ie rz y „P r o le ta r ia tu " — W a ry ń s k i, a zw łaszcza p a ra „la ta ją c y c h H o le n d ró w " M endelson i J a n k o w ­ ska — szukają przede w s z y s tk im k o n ta k tó w z ro b o t­

n ik a m i, aby nieść im dobrą n ow inę socjalistyczną, aby u z b ro ić ic h św iadom ością kla so w ą i z ro z u m ie ­ niem c e ló w k la s y ro b o tn icze j.

P ierw sze re g u la rn e k u rs y szkolenia so cja listyczn e ­ go o d b y ły się w la ta c h 1904 i 1905 w Zakopanem . P ow staje tu m yśl założenia tajnego u n iw e rs y te tu socjalistycznego w W a rsza w ie , a u to ra m i tego p ro ­ je k tu b y li przede w s z y s tk im K a z im ie rz K e lle s -K ra u z , Ig n a cy D a szyń ski i W ilh e lm Feldm an, znany k r y t y k lite r a c k i i h is to ry k lite ra tu ry .

A c z k o lw ie k w s k u te k z d e ko n sp iro w a n ia nie doszło 'do re a liz a c ji tego planu, w a rto je d n a k z a trzym a ć się na p ro g ra m ie W a rsza w skie g o R obotnicze go U n iw e r­

syte tu , gdyż daje on pogląd na ówczesne d o ś w ia d ­ czenia szkoleniow e .

P ro g ra m p rz e w id y w a ł szkolenie zasadnicze obej­

m ujące d z ia ł h u m a n istyczn y i p rz y ro d n ic z y . S zko le ­ n ie m ia ło o d b yw a ć się na trz e c h kursach: p rz y g o to ­ w a w c z y m (dla a n a lfa b e tó w ), niższym i w yższym .

O b o k p rz e d m io tó w o gólno kształcących, k tó re da­

w a ły p o d s ta w y w y k s z ta łc e n ia , p ro je k to w a n o u rz ą ­ dza n ie w n ie d z ie lę i św ię ta o d c z y tó w na te m a ty so­

c ja listyczn e , a m ia n o w ic ie : 1) czym je st socjalizm , 2} is to fa w a lk i klas,

3) ru ch re w o lu c y jn y w Polsce, 4) ru ch re w o lu c y jn y w Rosji, 5) h is to ria re w o lu c ji fra n c u s k ie j,

6) o d c z y ty o społecznych d ziałaczach i m y ś lic ie ­ lach,

7) o d c z y ty o lite ra tu rz e i sztuce, 8) Japonia,

9) znaczenie w o jn y na D a le k im W schodzie, 10) co może dać K o n s ty tu c ja . *)

J a k w id a ć z doboru, te m atów , zachow ano w ła ś c i­

w ą rów now agę m iędzy zagadnieniam i te o re ty c z n y m i a spraw am i b ie żą cym i, k tó re s ta w a ły w ów czas przed ruchem socjalistycznym . .

T rz e c i ku rs s z k o le n io w y u rzą d zo n y przez Cen­

tra ln y K o m ite t R o b o tn ic z y PPS o d b y ł się la te m 1910 ro k u w K ra k o w ie , K u rs tr w a ł k ilk a ty g o d n i w lip c u i na p o czą tku sierpnia. O b o k w y k ła d ó w p o lity c z n y c h p ro w a d zo n ych m. in. przez F e lik s a P erlą, W ito ld a J o d k o -N a rk ie w ic z a , Leona W a sile w skie g o , T y tu s a F ilip o w ic z a i H e n ry k a M in k ie w ic z a o d b y w a ły się ćw icze n ia i w y k ła d y z d zie d zin y te c h n ik i b ojow ej i w o jsko w e j.

N ie b a w e m w s k u te k o d d z ia ły w a n ia P iłsudskiego w ie lu słuchaczy k u rs u k ra k o w s k ie g o p rze szło do

„S trz e lc a ", a później do Legion ów , b a rd zo często zapom inając o tym , czego u c z y ł ic h jeden z tw ó rc ó w p ro g ra m u p a ryskie g o , F e lik s P erl.

S zkolenie w Polsce niepod ległej p rz e ją ł przede w s z y s tk im u tw o rz o n y przez Ignacego D aszyńskiego T U R . O b o k tego szkolenie o d b y w a ło się na kursach i obozach m ło d zie ży T U R -o w e j, c ze rw o n o h a rce r- skie j i sp o rto w e j. W robocie o św ia to w e j w id n ie ją ta ­ k ie nazw iska, ja k K . C zapiński, Z. P io tro w s k i, S.

K o p c iń s k i, A . P ró c h n ik , A . K ry g ie r, St. D ubois, R.

F ro e lic h .

P a rtia nie pop rze sta je je d n a k na tym . W w ię k s z o ­ ści ów czesnych O krę g o w y c h K o m ite tó w R o b o tn i­

czych prow adzon e są s zko ły p a rty jn e .

W chodząc w trz e c ią niepod ległość P olska P a rtia S o cja listyczn a b y ła uboższa o w ie lu o ś w ia to w c ó w i s zko le n io w có w p rze d w o je n n ych , k tó ry c h nie

oszczędziła w ojna. , . ,

T ym czasem spraw a szkolenia socjalistycznego sta ła się paląca ja k n ig d y w h is to rii PPS.

N ie ty lk o w z ro s t zadań, ja k ie sta n ę ły przed p a r ­ tią , ale ró w n ie ż o lb rz y m ie s tra ty zadane ru c h o w i so cja listycznem u przez o ku p a n ta w y ś u n ę ły na p ie rw ­ szy p la n w śró d zadań odrodzonej PPS spraw ę do»

*) Niepodległość. Tom XV. Zeszyt 1 (39), str. 109.

26

s z k o le n ia n a jp ie r w d z ia ła c z y , a p ó ź n ie j s z k o le n ia

mas p a rty jn y c h . .

O bserw ow aliśm y, zw łaszcza w sro d n o w y c h czło n ­ k ó w na ziem iach zachodnich, gdzie b ra k by o d y c ji polskiego socjalizm u, gdzie nie b y ło rów nież lite r a tu r y socjalistycznej, a prasa d o c ie ra ła m ereg la rn ie , że w iadom ości ty c h lu d z i o g ra n icza ły się do stw ie rd ze n ia : PPS istn ie je od 53 czy 54 la t, PPS dą­

ży do u s tro ju sp ra w ie d liw o ś c i społeczne), l a ubogosc w ie d z y socjalistycznej nie w y n ik a ła p rz y ty m z ra k u zainteresow a ń lu b b ie rn e j postaw y. Ludzie ci po p ro s tu nie m ie li ani możności, ani o k a z ji uzupełni nia czy n a w e t zdobycia podstaw o w ej w ie d z y

socja-T e n stan rz e c z y n a k a z y w a ł o p ra c o w a n ie ta k ie g o p ro g ra m u i p la n u s z k o le n ia s o c ja lis ty c z n e g o , k t ó r y by lic z ą c się ze s z c z u p ło ś c ią k a d r s z k o le m o w y c ) n o c z e ś n ie w ie lk im i p o trz e b a m i p o z w o i na ja szybsze p rz e s z k o le n ie c a łe j n o w o n a p ły w a ją c e j m asy

W p o ło w ie ro k u 1946 p ro g ra m ta k i został oprą w a n y P rze w id u je on szkolenie czte ro sto p n io w e j czynając od k u rs u m inim alnego, przez k tó r y przejść m usi ka żd y k a n d y d a t przed uzyskaniem stałej legi ty m a c ji p a rty jn e j. Następne stopnie s anow i , d la a k ty w is tó w , m iesięczne szko ły w o je w ó d z k i dla d z ia ła czy i fu n k c jo n a riu s z y partyjny^, oraz P . na C e n tra ln a S zkoła P a rtyjn a , m ająca za zadanie kszta łce n ie a k ty w u kie ro w n icze g o oraz dokszta nie p o lity c z n e c z ło n k ó w PPS, k tó rz y , zajm ując ważne p o s te ru n k i państw ow e , społeczne, zw iąz owe > P tyjn e , podlegają o b o w ią z k o w i ukończen ia p e łn ycn stu d ió w socjalistycznych.

S z k o le n ie na w s z y s tk ic h s to p n ia c h .p ro w a d z o n y je st w d u ch u m a rk s is to w s k im , a c z k o lw ie k syste m a ty c z n y w y k ła d m a rk s iz m u je s t prowadzony d o p ie ro n a p o z io m ie s z k o ły w o je w ó d z k ie j ii c e n tia ln e j.

m ia s t s z k o le n ie n a d w u n iż s z y c h s o p n ia c ^ p ro w a d z o n e p rz e z w y k ła d o w c ó w , c o rz y op m e to d ę m a rk s is to w s k ą i u m ie ją ją s osowac:

no w w y k ła d z ie h is t o r ii p a rtu , ja k i w w y k ła d z ie p ro g ra m o w y m . ' . , , . i „ * e;

S p ra w a z n a le z ie n ia a p ó ź n ie j p rze sz vO e n ' . lic z b y w y k łą d c w c ó w -m a rk s is to w y a n j fcz.

szą czę ścią z a d a n ia m asow ego s z .o > eru Socja-nego. N ie n a le ż y z a p o m in a ć, że P o ls k a P a r tia S o c * lis ty c z n a p oza o k re s e m p o c z ą tk o w y m , \ y ) C Z M S . d S a la li i p is a li ta c y w y b rtm marka sc, ia k K e lle s - K r a u z i P e rl. b y ta w o k re s ,e

ż b y l z a a b s o rb o w a n a b ie ż ą c y m , z a d a n ia m i ru c sow ego, że n ie t y lk o n ie w y s z k o l,la ‘ e" ' . ty k ó w m a rk s iz m u , a le w c ią g a ła do p ra y , ,a_

c y in e j ju ż p ra c u ją c y c h n a ty m o d c m k u , m a rk -ją c im czasu n a p ra c ę n a u k o w ą . W - . R a ­ sizm s ta w a ł się ra c z e j u c z u c io w y m w y z n a n ie ry n iź li m e to d ą i system em .

P o w o jn ie w ś ró d p la n u ją c y c h ż a ja d m e m e szko e;

a p a ra t p e d a g o g ic z n y , a z d ru g ie ,, p o p rz e z p o g łę b ia

nie w y k ła d a n e g o p rzedm iotu, za jm o w a ła b y się pracą n a u k o w ą w danym zakresie. P rzed p a rtią zatem stanęło pow ażne zagadnienie sp e cja liza cji pewnego zespołu lu d z i i odkom e n d e ro w a n ia ic h na odcinek

nie w y k ła d a n e g o p rzedm iotu, za jm o w a ła b y się pracą n a u k o w ą w danym zakresie. P rzed p a rtią zatem stanęło pow ażne zagadnienie sp e cja liza cji pewnego zespołu lu d z i i odkom e n d e ro w a n ia ic h na odcinek

Powiązane dokumenty