• Nie Znaleziono Wyników

pom oc dla ubogiej młodzi, a nadto bibliotekę zna

czną tejże akadem ii darow ał; potem Sam yel Macie­ jowski, biskup krakowski, katedrę języka hebrajskiego fundow ał; P iotr Tomicki, biskup, na utrzym anie ro d a­ ków zagranicą i podniesienie słynnych ja k : Hozyusz, Krzycki i Dantyszek, wielkie koszta ponosił. Jan D łu­ gosz, arcybiskup lwowski i dziejopis głośny, sprow adził z W łoch w ybór dzieł klasycznych i takow e z biblioteką akadem ii podarow ał. W ślad za tymi dobroczyńcami poszli: Stanisław Karnkowski, arcybiskup gnieźnieński, A dam Konarski, biskup poznański, Protaszewicz, bi­ skup wileński, Jan Zamojski, hetm an w. koronny, F e- licyan Szaniaw ski, Zofia ks. O strogska; n a tem zakoń­ czę, gdyż m usiałbym długo pisać, aby ich wymienić. Od samego zatem , jak widzimy, początku hojnością n a ­ dań obsypana, doszła do wysokiego uposażenia; m ają­ tek jej w r. 1780 wynosił złp. 6.000,000, dochodu ro ­ cznego było przeszło milion złotych polskich;

wiek ówcześni utrzymywali, iż m ajątki obdarow anych o wiele więcej czynić mogły, gdyby była lepsza adm i- nistracya i ład w całym zarządzie, mimo to napływ ały skarby ze wszystkich źródeł n a oświatę. Klejnoty po królowej Jadw idze, które przeznaczyła n a podniesienie akadem ii krakowskiej, chciał zabrać król Michał, aby je użyć n a podarunek dla narzeczonej swej królowej Eleonory, lecz gdy się okazało, że były nieforem ne, zwrócił (1670) bibliotece akadem ickiej, a ja k wieść niesie i te klejnoty poszły w raz z innemi, pozostałem i po W ładysław ie IV, na kanonizacyę Jan a Kantego (Jan z Kęt, dawny profesor akademii), o którą przez la t dziesięć starając się w R zym ie, wyszafowali profe­ sorowie n a koszta tego procesu cały milion złotych. F undusze akadem ii znajdow ały się w dobrach ziem­

skich, лѵ dom ach i sum ach kapitalnych, lokowane były n a synagogach, n a własnościach m iasta Krakowa, n a placach, ogrodach i innych realnościach, tudzież w li­ cznych beneficyach duchownych, kanoniach i dziesię­ cinach zapisane. Dużo jed n ak straciła akadem ia fun­ duszów w tej części kraju naszego, jaki po pierwszym rozbiorze p od austryackie przeszedł rządy; z dóbr u tra ­ ciła wsi kilkanaście, wiele kanonij i dziesięcin, zaś w su­ m ach kapitalnych podług ostatniej redukcyi obracho-n y c h ... złp. 243.853 Bursy s t r a c i ł y ... „ 231.300 B orkany (fundusze ubogich studentów ) . „ 81.650 R a z e m ... złp. 556.803

z tego więc pow odu komisya edukacyjna dopła­ cała n a jej potrzeby corocznie z funduszów po -je-z u ic k ic h ... -je-złp. 150.000 Na sem inarzystów ...„ 24.000 W o g ó l e ... złp. 174.000 po ostatnim zaś w roku 1795 rozbiorze kraju i kon-wencyi petersburgskiej w d. 26 stycznia 1797 r. m ię­ dzy trzem a dw oram i zaw artej, m ocą której m ocar­ stw a działające przyznały sobie p raw a do niepodziel­ nego tytułu własności duchow ieństw a, chociażby w ła­ sność ta skutkiem podziału pod drugiego znajdow ała się panow aniem , fundusze i dochody tej A lm a mater znacznie się zmniejszyły i razem wynosiły dochodu ro ­ cznie ...złp. 209.563 Zatem rząd austryacki z ogólnego fundu-

duszu religijnego (Allgemeine S tiftu n g s-

fond zwanego), do roku 1809 dopłacał

rocznie... „ 420.000

Za czasów Księstwa W arszawskiego nie w pro­ w adzano zmian wszystkich — wojownicze to było n a d ­ zwyczaj życie tego księstw a, ciągle w trw odze, ciągle w zajęciu, zewsząd groził nieprzyjaciel, choć je rozw e­ selał am basador francuski d e S e r r e świetnem i balam i, jakie daw ał dla N apoleona I, a n a placu Krasińskich piekły się raz woły dla ludu, lub paliły tow ary an ­ gielskie. Dopiero po kongresie wiedeńskim 1815 roku i ustanow ieniu w oznaczonych granicach dzisiejszego

Go razem wynosiło złp. 629.563

K rólestw a Polskiego, przy poszukiw aniu różnych źró­ deł d o ch o d u , windykacyi zaległych wierzytelności i wcieleniu wielu kapitałów , oraz m ajątków ducho­ wnych z supresyi n a rzecz funduszu ogólno-religijnego pow stałych; kom pletowały się stopniowo wszelkie źródła i dochody, n a edukacyę publiczną przejść m a­ jące. F undusze te składały się zarów no z dzierżaw

dóbr i lasów, postanow ieniam i z dnia 3/15 listopada 1831 r. i z dnia 4/16 lutego 1832 r. pod zarząd ko- misyi rząd. przych. i skarbu oddanych, a przestrzeń ich podług urzędow ych obliczeń w ynosiła m orgów pol­ skich 250.849, czyli mil 25 Q , gdzie było wsi 273, folwarków 188.

Fundusze po biskupstw ie krakowskiem.

Zaraz po powyższem dołączam wiadom ość o bi­ skupstw ie krakowskiem, a to z tej racyi, iż wiadom em jest, że niem al wszyscy biskupi tej dyecezyi nieśli znakom itą pom oc i ofiary na edukacyę publiczną, zwłaszcza dla ubogiej m łodzieży, dochody więc biskup­ stw a tego były ciągłem źródłem , z którego płynęły zasiłki; z chw ilą zatem zajęcia całego mienia n a rzecz p aństw a u stał dochód, co tak hojnie w spierał wy­ chowanie.

Biskupstwo krakowskie, którego początek sięga X wieku, obejm ow ało praw ie całą M ało-Polskę po rzekę Pilicę i za W isłę, z Krakowem , Sandom ierzem i Lublinem , zaś z drugiej strony poza K arpaty; był to obszar im ponujący przestrzenią i zasobam i; już

zdaw na zam ierzano je rozdzielić, i część przyłączyć do mniejszych biskupstw , lub now e erygować. Sejm czteroletni odłączył całe w ojew ództwo lubelskie, ziemię łukowską, stężycką i pow iat urzędowski, a w r. 1789 stany zadecydowały, aby wszystkie d o b ra toż biskup­ stwo składające w raz z Księstwem Siewierskiem, ze wszystkiemi dochodami, kluczami i fabrykam i w łączono do skarbu Rzeczypospolitej, wyznaczając dla biskupa krakowskiego pensyi rocznej złp. 100.000, cztery wioski i dwa folwarki czyniące dochodu złp. 13.000, oraz pałac w Krakowie i drugi w W arszaw ie na m ieszka­ nie. Biskupstwo krakowskie wówczas obejm ow ało m iast 12, wsi 283 i kluczy 16, a podług obliczeń urzędow ych n a sejm ie czteroletnim dopełnionych, dochód cały rocznie wynosił złp. 800.000. Obszerność dóbr do biskupstw a należących wedle pom iarów z r. 1835 wynosiła przestrzeni m orgów polskich praw nych 639.770 czyli 64'/3 mil które wskutek dekretu z dnia 2/14 grudnia 1824 roku górnictwu nadane, przeszły pod zarząd komisyi rządow ej przy­ chodu i skarbu.

Dyecezya krakow ska przed pierwszym rozbiorem kraju liczyła:

1. Kościół katedralny na zamku . 1. 2. K o l e g i a t ... 3. Farnych kościołów w Krakowie 4. K a p l i c ...

16. 9. 14. 5. Kościołów kanoniko w regularnych 12.

6. Kościołów zakonnych . . . . 136. 7. P a r a f i j ... 953.

Cały ten obszar k raju stanow i dzisiaj w K róle­ stw ie Polskiem cztery dyecezye, m ianowicie: kielecką, sandom ierską, lubelską i daw ną podlaską, a w Galicyi dyecezyę krakowską, znacznie tam zmniejszoną po d względem rozległości.

P o pierwszym rozbiorze Polski, gdy Biała R uś do Rosyi wcieloną została, K atarzyna II uznała p o ­ trzebę utw orzenia arcybiskupstw a mohylewskiego, co za zniesieniem się ze Stolicą A postolską nastąpiło 1783 r., i n a tę godność pow ołała kanonika księdza Stanisław a Siestrzeńcewicza, zarządzającego dyecezyą wileńską. O dtąd więc nowo kreow any arcybiskup - m etropolita kościołów rzymsko-katolickich w Rosyi zamieszkał w P etersburgu, oddany całkiem nowym obowiązkom swoim, a troskliwy o dobro współwyznawców, złożył wielkie dowody n a polu ofiarności bratniej. W krótce bow iem p o d wezwaniem ś. S tanisław a biskupa w ysta­ w ił kościół w Petersburgu, a dla proboszcza przy tymże kościele stały fundusz zapewnił, n adto rs. 20.000 jak o stały kapitał przeznaczył n a edukacyę 4 panien ubog ich, któreby po ukończeniu wyższego w stolicy ukształcenia, z obowiązku poświęciły się zawodowi gu­ w ernantek n a Białej Rusi, nadto w łasny swój dom o d ­ stąpił na gimnazyum w Petersburgu, z w arunkiem utrzym ania przy nim kosztem publicznym 15 ubogich uczniów. W reszcie oddzielny wyznaczył fundusz n a za­

łożenie parafialnej szkoły przy kościele przez siebie założonym. T ak chlubnie spędziwszy żywot, zm arł

1826 roku.

Biskup Pilichowski, mąż uczony, b. profesor ak a­ demii wileńskiej, zostaw ił pam iątkę swej dobroczyn­ ności, zapisując kam ienicę w W ilnie i 7.000 czerwo­ nych złotych w kapitale, n a fundusz stały wychowania

Powiązane dokumenty