• Nie Znaleziono Wyników

Prawa dziecka – teraźniejszość

Polska była jednym z  krajów, który stanowił awangardę w  walce o  pełne uznanie praw dziecka i  uczynienie ich obowiązującym stan-dardem prawa międzynarodowego. Po zakończeniu II wojny światowej Polak, Ludwik Rajchman, zaproponował utworzenie organizacji działa-jącej na rzecz dobra dzieci na całym świecie. Dzięki temu powstał Fun-dusz Narodów Zjednoczonych na Rzecz Dzieci – UNICEF.

W  dniu 20 listopada 1989 roku Zgromadzenie Ogólne Narodów Zjednoczonych przyjęło Konwencję o  Prawach Dziecka. Duży wkład w jej tworzenie mieli Polacy: prof. Maria Łopatka i prof. Adam Łopatka.

Polska ratyfikowała Konwencję 7 czerwca 1991 roku, jednak z pewnymi zastrzeżeniami oraz własną interpretacją niektórych przepisów.

79 http://www.brpd.gov.pl/detail.php?recid=31, dostęp dnia16.10.2012 r.

Konwencja jest dokumentem obowiązującym niemal we wszystkich państwach świata. Obecnie liczba krajów, które ratyfikowały Konwencję wynosi 19380. Żadna inna deklaracja uchwalona przez ONZ nie ma ta-kiej dużej liczby ratyfikacji. Ratyfikacja Konwencji oznacza, że ustawo-dawstwo dotyczące dzieci nie może być sprzeczne z postanowieniami konwencyjnymi, a państwo ma obowiązek tych postanowień przestrze-gać. Konwencja nie została ratyfikowana do tej pory przez Somalię i Sta-ny Zjednoczone Ameryki Północnej.

Treść Konwencji składa się z preambuły i 54 artykułów. Sformułowa-no ją, kierując się następującymi zasadami:

• dobra dziecka,

• równości, tzn. wszystkie dzieci są równe wobec prawa bez wzglę-du na pochodzenie, płeć, narodowość itd.,

• poszanowania prawa i odpowiedzialności obojga rodziców, tzn.

państwo respektuje autonomię rodziny i ingeruje tylko w szcze-gólnie uzasadnionych przypadkach według określonych procedur,

• pomocy państwa, tzn. państwo zobowiązane jest do podejmowa-nia wszelkich działań ustawodawczo-administracyjnych dla re-alizacji praw uznanych w konwencji.

Konwencja ustanawia status dziecka na następujących założeniach:

• dziecko jest samodzielnym podmiotem, ale ze względu na swoją niedojrzałość psychiczną i  fizyczną wymaga szczególnej opieki i ochrony prawnej,

• dziecko jako istota ludzka wymaga poszanowania jego tożsamo-ści, godności i prywatnodziecko jako istota ludzka wymaga poszanowania jego tożsamo-ści,

• rodzina jest najlepszym środowiskiem wychowania dziecka,

• państwo ma wspierać rodzinę, a nie wyręczać ją w jej funkcjach.

Katalog praw i wolności obejmuje prawa cywilne, socjalne, kultu-ralne, polityczne, z założenia w niewielkim zakresie uwzględnia prawa ekonomiczne (dziecko winno się uczyć, a nie pracować). Wielki i nieza-przeczalny wkład w powstanie Konwencji wniosła myśl pedagogiczna

80 http://treaties.un.org/Pages/ViewDetails.aspx?src=TREATY&mtdsg_no=IV-11&chapter=4&lang=en, dostęp dnia 28.10.2014 r.

i działalność wychowawcza Janusza Korczaka. Był on człowiekiem, któ-ry najwcześniej, najwyraźniej, najpełniej i najostrzej podnosił kwestię praw dziecka. W czasie całej swojej działalności pedagogicznej żądał, aby zamiast roztkliwiać się nad dziećmi, traktować je poważnie. Trak-tować jak człowieka, który ma prawo do osobistego i szczęśliwego ży-cia oraz szacunku. Domagał się pełnoprawnej pozycji dziecka, która otwierała drogę do realizacji jego najważniejszej idei, że „dziecko jest pełnowartościowym, równym nam człowiekiem. I to w każdej fazie swe-go rozwoju, w każdej instytucji i w każdej sytuacji”81. Żądaniem Janusza Korczaka było uznanie nie tylko prawa dziecka do zdrowego rozwoju, ale także do  jego promowania. Żądania te współbrzmią z  Deklaracją Praw Dziecka i Konwencją Praw Dziecka. Jakże bliskie są jego działania i walka o prawa dziecka do pełnego, spokojnego i szczęśliwego rozwoju z Programem GOBI – tzw. rewolucją na rzecz dziecka krajów rozwija-jących się, podjętą z inicjatywy WHO82 w ramach programu „Zdrowie dla wszystkich” z 2000 roku. Artykuły tego programu zawierają treści, o które walczył Korczak w latach 20. i 30. ubiegłego wieku.

A jak wygląda to dzisiaj? Dzieciom, jako najmłodszym obywatelom kraju, w którym żyją, przysługują prawa takie jak wszystkim pozosta-łym członkom społeczeństwa. Jednak ze względu na niezaradność i nie-dojrzałość psychiczną oraz słabość organizmu dzieci wymagają specjal-nej ochrony i oddzielnych praw. Prawa te wyznaczają miejsce dziecka w rodzinie, społeczeństwie i państwie, dają dziecku specjalne uprawnie-nia, mające zapewnić mu odpowiednie warunki do życia i pełnego roz-woju. Prawa dziecka są odbiciem praw człowieka. Są ściśle powiązane z funkcjonowaniem państwa i powinny być jednakowe dla wszystkich obywateli.

Co więc zostało z  reform Korczaka? Współczesne systemy oświa-towo-wychowawcze stosują nakazy, rygory, ograniczenia. Nie troszczą się o prawa dziecka do indywidualności, odpowiedzialności, do tego, by było, czym jest – dzieckiem. Nadal nie są zaspakajane podstawowe potrzeby dziecka – samoobserwacji, bezpieczeństwa czy emocjonalne.

81 J. Korczak, Jak kochać dziecko, [w:] tenże, Dzieła, t. VII, wyd. Instytut Badań Liter-ackich PAN, Warszawa 1996.

82 WHO – Światowa Organizacja Zdrowia.

Niestety prawa dzieci wciąż nie są należycie respektowane przez do-rosłych. Świadczyć o tym mogą chociażby codzienne doniesienia praso-we czy telewizyjne o maltretowaniu dzieci. Prawa dzieci są słabo prze-strzegane, a  dzieci traktowane przedmiotowo. W  niektórych krajach dzieci nadal zmuszane są do wykonywania pracy fizycznej. Najczęściej dzieje się tak w krajach słabo rozwiniętych, wręcz zacofanych, na kon-tynencie afrykańskim czy w Azji. Jednak także w krajach rozwiniętych Europy czy Ameryki zdarzają się przypadki łamania praw dzieci. Każ-dego dnia w jakimś kraju na świecie kolejne dzieci zostają uchodźcami, sierotami czy bezdomnymi. Zmuszone są do ucieczki ze swoich ojczyzn, ponieważ ich zdrowie i życie jest w niebezpieczeństwie. Ignorowane jest najbardziej fundamentalne z praw – prawo do życia.

Przemysław Ziółkowski

ROZDZIAŁ III

TEORIA I PRAKTYKA SAMORZĄDNOŚCI UCZNIOWSKIEJ