• Nie Znaleziono Wyników

Spośród pracowników Miejskiej Biblioteki Publicznej należy wymienić znanego i cenionego pisarza, krytyka literackiego i autora słuchowisk radiowych – Dariusza Bitnera, który przyszedł na świat 30 listopada 1954 roku w Gdyni. W Szczecinie osiedlił się wraz z rodzicami w 1958 roku. Ukończył miejscowe Technikum Budowlane.

Pracował jako asystent reżysera, dziennikarz, wydawca, recenzent, ale też jako stróż nocny. Obecnie zatrudniony jest w Dziale Promocji w Miejskiej Bibliotece Publicznej.

Dariusz Bitner prowadzi bogatą działalność kulturalną. W latach 1996–1997 wy-dawał bezpłatne pismo Baborak. Kultura Szczecińska. Współpracował z redakcją rozrywkową „Trójki” Polskiego Radia dla której pisał teksty satyryczne do audycji 60 minut na godzinę. W Polskim Radiu Szczecin w 1994 roku zrealizowano z jego pomocą słuchowisko Na jednej strunie. Charakter słuchowisk w tym czasie przybierał formę nie tylko egzystencjalnych rozważań, ale jak zauważa Zbigniew Jarzębowski, cechą kluczową była różnorodność poruszanej problematyki:

Szczególnie interesujące wydają się słuchowiska sytuujące się w kręgu zagadnień uniwersalnych, egzystencjalnych, poruszające sprawy ludzkiego losu, sensu życia, historii i historiozofii, odsłania-jące z jednej strony mechanizmy naszego społecznego świata, z drugiej zaś w sposób metaforyczny docierając do granicy tego, co jeszcze realne, a już metafizyczne. Ludzkie niepokoje, lęki, wielkie marzenia i małe tęsknoty, trud wyborów i ciężar odpowiedzialności – to wszystko, co wypełnia ludzkie życie i stanowi o jego wartości1.

Bitner w 1995 roku założył i prowadził prywatną agencję wydawniczą Basil, która publikowała nie tylko jego utwory, ale także dzieła innych artystów, między innymi Henryka Berezy – na przykład Epistoły, zawierające zbiór listów skierowanych do samego Bitnera.

Autor Kfazimodo zadebiutował w 1970 roku na łamach tygodnika Jantar. Jego proza i poezja drukowana była w uznanych czasopismach literackich, między innymi

1 Z. Jarzębowski, Radio a literatura (w Szczecinie), w: Literatura na Pomorzu Zachodnim do końca XX wieku, red. I. Iwasiów, Szczecin 2003, s. 113.

w Literaturze, Miesięczniku Literackim, Odrze, Twórczości czy Radarze. W Szczeci-nie wydano na przykad jego poetycką baśń Opowieści Chrystoma. W prowadzonym przez siebie wydawnictwie opublikował powieści Rak oraz Pst (kontynuację utworu Cyt), opowiadania Bulgulula, prozę autotematyczną Hm oraz Mna i in. Pisarz sięgał również po gatunki dziennikarskie, w tym eseje i felietony, do których przykładowo należą Chcę, żądam, rozkazuję czy Ciąg dalszy. Jest również autorem utworów dla dzieci i młodzieży (na przykład Bajka). Swój potencjał twórczy realizuje też w małych prozach poetyckich i mikropowieściach: Ptak, Owszem, Na strychu2. Na początku XXI wieku pisarz publikował z tą samą intensywnością co we wcześniejszym dziesięciole-ciu. Wśród wydanych tekstów możemy odnaleźć następujące tytuły: Psie dni (2001), Piszę (2003), Mała pornografia (2003), Książka (2006), Jesień w Szczecinie (2011)3. Twórczość Bitnera wywodzi się, jak zauważa Jerzy Madejski, ze szkoły rewolucji artystycznej lat 70. Patronem pisarza był Henryk Bereza – znany krytyk literacki, redaktor miesięcznika Twórczość4. Bitner publikował również na łamach tego cza-sopisma, co stanowiło już pewne zaklasyfikowanie go do środowiska prozaików skupiających się wokół eksperymentowania z językiem, poszerzających jego granice tematyczne – stąd żywioł mowy kolokwialnej, ekspresywność, erotyzm i fizjologia w jego prozie5.

Ponadto Bitner doczekał się swoich własnych krytyków i recenzentów towarzy-szących mu na bieżąco. Zaliczyć można do nich między innymi Mirosława Lalaka, Tadeusza Komendanta czy Ingę Iwasiów. Pisanie, jak nadmienia Madejski, jest dla

Bitnera „przymusem fizjologicznym”6 i to za jego pośrednictwem chce on ukazać proces fabularyzacji i kreowania tekstu. Natomiast według Krzysztofa Uniłowskiego:

Bitner najlepiej wyraził ponowoczesną wrażliwość, doszedł najdalej w destrukcji Podmiotu na rzecz Skryptora, najlepiej opanował „pisanie ciałem”7.

Z kolei Inga Iwasiów w twórczości Bitnera odnajduje nie tylko zjawisko autotema-tyzmu konsekwentnie realizowanego w twórczości jak i działalności poza pisarskiej (edycje, wydania własnych tekstów), ale również dostrzega nawiązania do antyur-banizmu. Twórczość Bitnera to wyraz doświadczenia pokoleniowego, które cechuje lokalność i prywatność, dlatego wielokrotnie w jego pisarstwie pojawia się motyw Szczecina, zarówno jako miasta zakotwiczonego w historii jak i miasta fatalistycznego, zagrażającego, melancholijnego (owy antyurbanizm):

2 I. Iwasiów, Bitner Dariusz, w: Literatura na Pomorzu…, op. cit., s. 155.

3 H. Niedbał, K. Stańczyk, Bitner Dariusz, w: Encyklopedia Szczecina. Wydanie jubileuszowe z okazji 70-lecia polskiego Szczecina, red. T. Białecki, Szczecin 2015, s. 67.

4 J. Madejski, Mała teoria pisania, w: idem Zamieszanie. Szkice, Kraków 2003, s. 32.

5 Dariusz Bitner, dostępny w Internecie: http://culture.pl/pl/tworca/dariusz-bitner (dostęp 05.10.2015).

6 J. Madejski, op. cit., s. 32.

7 Cyt. za: J. Madejski, op. cit., s. 32.

B

BIOGRAFIE

Świat zewnętrzny jest u B. światem obcym, zagrażającym, dosłownie niebezpiecznym – można w nim spotkać bandytów, pijaków, śmierć […]. Nie lubiane przez bohaterów, opisywane od strony brudnych bram, zaśmieconych bulwarów miasto – Szczecin – pełni w powieściach B. ważną, symboliczną i fabułotwórczą rolę. Miasto więzi i zagraża, ale też prowokuje i uwalnia fabułę8.

Obok lokalności ważne jest także to, co zwyczajne, powszednie, co nie znaczy, że banalne, lecz podlegające w procesie kreacji przetworzeniu w epifanię i artyzm9. Istotnym odniesieniem w twórczości Bitnera jest także przybierające modernistyczną postać ja pisarskie: egocentryczne, skupione na osobistym przeżywaniu rzeczy-wistości10. W prozie ważną rolę odgrywają też postacie kobiece, które prowadzą bohatera po zagrażającym świecie zewnętrznym i jednocześnie otwierają przed nim świat baśniowy i magiczny11.

Jednak najważniejszym założeniem, które wynika z twórczości Bitnera, jest odbiór jego tekstów jako kreacji, ponownej re-kreacji (autocytaty) i odczytywania ich pomię-dzy fikcją a zmodyfikowaną autobiografią (autor bowiem rzuca nam – czytelnikom wyzwanie jak Witold Gombrowicz):

Chodzi o to, byśmy czytali to, co niewyrobiony odbiorca chciałby naiwnie traktować jako szczerą ekspresję, jako narrację w wysokim stopniu przetworzoną, jako sztukę narracyjną, w której dostrzec mamy nawiązania do tradycji modernistycznego eksperymentowania, do epifanicznego sposobu opi-sywania rzeczywistości, do symbolicznego traktowania zdarzeń, słów, gestów, bohaterów, do trakto-wania materii epickiej jako szyfru12.

Twórczość Dariusza Bitnera była wielokrotnie nagradzana. W 1982 roku poeta otrzymał Nagrodę Literacką im. Stanisława Piętaka, w 1985 roku Nagrodę Literacką im. Andrzeja Bursy, a także Nagrodę im. Edwarda Stachury. W 1997 roku otrzymał nagrodę za książkę Pst. W 1998 roku, od Głosu Szczecińskiego otrzymał tytuł Nie-przeciętny ’98 za aktywność społeczną, a w roku 2000 Nagrodę Artystyczną Miasta Szczecin13.

Utwory Dariusza Bitnera omawiane są w szczecińskim środowisku akademickim, nie tylko przez wykładowców (pisze o nim Inga Iwasiów, Jerzy Madejski, Arleta Ga-lant14), ale również przez studentów, którzy rozprawiają o niej i analizują ją w ramach zajęć. Pst znalazło się zatem już w kanonie lektur.

8 I. Iwasiów, op. cit., s. 156.

9 J. Madejski, op. cit., s. 34.

10 I. Iwasiów, op. cit., s. 156.

11 Ibidem, s. 157.

12 J. Madejski, op. cit., s. 34.

13 H. Niedbał, K. Stańczyk, op. cit., s. 67.

14 A. Galant, Chodzenie tyłem. O „pst” Dariusza Bitnera, „Twórczość” 2000, nr 5.

Na uwagę zasługuje również fakt, że w Książnicy Pomorskiej, w Dziale Zbiorów Specjalnych zdeponowane są materiały przekazane przez pisarza i jego najbliższych.

W zbiorze rękopisów nieopracowanych znajduje się między innymi rękopis Małej pornografii oraz maszynopis Kota, a co ważniejsze, przechowywane są tam diariusze Biały kajet oraz Dzienniki, niestety z ograniczonym dostępem. Wśród materiałów są także listy Henryka Berezy do Dariusza Bitnera.

Na koniec warto zacytować fragment z Jesieni w Szczecinie, który odsłania kolejną cechę prozy szczecińskiego pisarza, jaką jest autoironia:

W walizach nie ma już butów, już tylko kapcie na zmianę, nie ma wódki, nawet na lekarstwo, a same walizy nie wyrywają rąk, przyjechały ze mną w bagażniku. Teraz dźwigam już tylko brzuch i uginam się pod ciężarem wspomnień. Nikt na mnie nie czekał, nikt nie cieszył się, że przyjechałem. Przy-jechałem zdobyć świat, ale spóźniłem się ćwierć wieku. Świat dał się zdobyć innym zwycięzcom15. Jesień w Szczecinie jest bowiem przykładem prozy rozrachunkowej i podsumowu-jącej. Można ją odczytywać jako antycypację końca, schyłku, zbliżania się do kresu (jesienność metaforyczna, jesienność ciała, jesienność związku – w domyśle tego słodko-gorzkiego związku psio-kociego) wyrażonego w sposób ironiczno-groteskowy, a więc z dozą dystansu.

15 D. Bitner, Jesień w Szczecinie, Szczecin 2011, s. 6

N

NASZE BIBLIOTEKI Anita Czajkowicz

Miejska Biblioteka Publiczna w Szczecinie