• Nie Znaleziono Wyników

nych do produkcji plutonu do celów wojskowych, uruchamianych od 1948 r.

Wybudowano ich 17, z czego 12 dzia³a do dziœ: 11 w Rosji i jeden na Litwie. Od czasu uruchomienia wprowadzono w nich wiele ulepszeñ zwiêkszaj¹cych moc oraz bezpieczeñstwo dzia³ania. Kolejne generacje ró¿ni¹ siê istotnie od swoich poprzedników. Najnowsz¹ konstrukcjê stanowi reaktor w elektrowni atomowej Ignalina na Litwie.

Reaktory RBMK, to reaktory z rurami ciœnieniowymi otaczaj¹cymi zestawy paliwowe uranu wzbogaconego, z moderatorem grafitowym i ch³odzeniem wod-nym. Cylindryczny rdzeñ reaktora, który znajdowa³ siê w elektrowni j¹drowej Czarnobyl, o œrednicy 12 m i wysokoœci 7 m, sk³ada³ siê z 1659 zestawów pali-wowych, zawieraj¹cych ³¹cznie 190 ton uranu. Rdzeñ reaktora otoczony by³ os³on¹ biologiczn¹ w postaci wspó³osiowego zbiornika wodnego o œrednicy 16,6 m.

System regulacji zabezpieczeñ reaktora obejmowa³ 211 prêtów poch³aniaj¹cych neutrony, przesuwaj¹cych siê w specjalnych kana³ach i maj¹cych za zadanie au-tomatyczne utrzymywanie zadanej mocy reaktora i awaryjne wy³¹czenie reakto-ra w reakto-razie niebezpiecznego odchylenia wskazañ przyrz¹dów. Woda odgrywa³a istotn¹ rolê w systemie ch³odzenia. Ze wzglêdu na du¿e rozmiary reaktora, kon-struktorzy za³o¿yli, ¿e je¿eli dojdzie w nim do awarii rozerwania obiegu pierwot-nego, to spowoduje ona utratê wody tylko z czêœci kana³ów paliwowych. Spe-cjalny uk³ad detekcji przecieków mia³ niezawodnie wykrywaæ, w której po³ówce reaktora nast¹pi³a awaria i kierowaæ odpowiednio wodê z uk³adu ch³odzenia awa-ryjnego. Nie uwzglêdniono jednak wariantu awarii obejmuj¹cej ca³y reaktor i po-trzebê ch³odzenia ca³ego paliwa – a awaria w Czarnobylu w³aœnie mia³a taki cha-rakter, objê³a ca³y rdzeñ reaktora.

W elektrowni w Czarnobylu, podobnie jak w innych reaktorach RBMK, nie zastosowano obudowy bezpieczeñstwa, obejmuj¹cej reaktor wraz ze wszystkimi obiegami zawieraj¹cymi produkty rozszczepienia, tj. potê¿nej kopu³y z betonu zbrojonego, zapewniaj¹cej szczelnoœæ i chroni¹cej przed awaryjnym uwolnieniem substancji radioaktywnych poza elektrowniê. Konstruktorzy zrezygnowali z pe³-nej obudowy, zapewniaj¹c zachowanie szczelnoœci tylko czêœci obiegu ch³odze-nia reaktora, ale bez rdzech³odze-nia i przylegaj¹cych do niego rur pierwotnego obiegu ch³odzenia. Zarówno elementy paliwowe, jak i czêœæ obiegu ponad rdzeniem nie by³y odizolowane od otoczenia. W efekcie, w wyniku awarii ca³ego reaktora rdzeñ zosta³ zniszczony, a produkty rozszczepienia, wydobywaj¹ce siê ze zniszczonego budynku reaktora wraz z dymem z p³on¹cego grafitu, unosi³y siê wysoko w po-wietrze.

W reaktorze RBMK rolê spowalniacza neutronów pe³ni³ grafit. Woda miêdzy prêtami paliwowymi s³u¿y³a g³ównie do przenoszenia ciep³a. W reaktorze tym spadek przep³ywu ch³odziwa prowadzi do podgrzania wody, wzrostu gêstoœci

[131] 131 rozszczepieñ, wzrostu mocy reaktora, dalszego podgrzewania wody i dalszego wzrostu mocy. Gwa³towny wzrost mocy reaktora mo¿na zatrzymaæ przez wpro-wadzenie do rdzenia prêtów bezpieczeñstwa. W chwili tu¿ przed awari¹ niemal wszystkie prêty bezpieczeñstwa by³y ca³kowicie wyci¹gniête ponad rdzeñ. By³o to nieprawid³owe, ale operatorzy w Czarnobylu nie zdawali sobie z tego sprawy, a¿ do czasu awarii. Wed³ug oœwiadczenia konstruktorów reaktora po awarii, dla zapewnienia bezpiecznego sterowania reaktorem, przynajmniej 30 prêtów bez-pieczeñstwa powinno by³o byæ zanurzonych w rdzeniu. Iloœci wody w reaktorze RBMK by³y stosunkowo ma³e, ograniczane przez konstruktorów, by nie powiêk-szaæ i tak bardzo du¿ych rozmiarów elektrowni – d³ugoœæ hali reaktorów w Czar-nobylu wynosi³a ponad kilometr. Brak wody uniemo¿liwi³ zatrzymanie emisji cezu i jodu. Ocenia siê, ¿e wyrzucona w powietrze frakcja jodu wynosi³a 20%, a cezu oko³o 30%.

Jak do tego dosz³o?

Blok nr IV Elektrowni J¹drowej (EJ) Czarnobyl, pracuj¹cy od grudnia 1983 r., mia³ zostaæ wy³¹czony 25 kwietnia 1986 r. w celu dokonania rutynowych prac konserwacyjnych. Korzystaj¹c z tej okazji, na 25 kwietnia zaplanowano przepro-wadzenie doœwiadczenia-eksperymentu, maj¹cego na celu sprawdzenie czy uk³a-dy EJ mog¹ zapewniæ dostarczanie mocy elektrycznej dostatecznej do utrzyma-nia w ruchu uk³adu awaryjnego rdzeutrzyma-nia i uk³adów zabezpieczeñ w okresie od chwili utraty zasilania elektrycznego do chwili dostarczenia mocy przez genera-tory z napêdem diesla. Przystêpuj¹c do testu, zgodnie z za³o¿eniami, znacznie zmniejszono moc reaktora, nie przewiduj¹c jednak, ¿e elektrownia nie uzyska zezwolenia na przerwê w dostawie energii elektrycznej. Wskutek przed³u¿aj¹cej siê pracy reaktora na obni¿onej mocy, w jego rdzeniu gromadzi³y siê produkty rozszczepienia powoduj¹ce dodatkowy wychwyt neutronów, zmienia³ siê silnie poziom wody w wytwornicach pary, zaczê³y wystêpowaæ zjawiska nieprzewi-dziane w programie eksperymentu. Aby nie straciæ mo¿liwoœci przeprowadzenia zaplanowanego eksperymentu operatorzy wy³¹czali sukcesywnie uk³ady bezpie-czeñstwa – sygna³ na w³¹czenie awaryjnego uk³adu zalewania rdzenia, sygna³ awaryjnego wy³¹czenia reaktora wskutek wahañ poziomu wody i sygna³ awaryj-nego wy³¹czenia reaktora po zaniku zasilania elektryczawaryj-nego. Dzia³ania te, nie-przewidziane w programie eksperymentu, by³y sprzeczne z obowi¹zuj¹cymi przepisami. Przeprowadzono je jednak, wprowadzaj¹c reaktor w stan potencjal-nie potencjal-niestabilny i potencjal-niebezpieczny. Operatorzy stoj¹c w obliczu potencjal-niepokoj¹cych i potencjal-nie- i nie-jasnych informacji o stanie reaktora, zainicjowali awaryjne wy³¹czenie bloku.

20 lat po awarii w Czarnobylu

W³¹czenie przycisku zrzutu prêtów bezpieczeñstwa spowodowa³o jednak wzrost mocy reaktora i wybuch, którego skutki ci¹gle jeszcze s¹ przedmiotem niepokoju na ca³ym œwiecie.

Termiczny wybuch w bloku nr IV elektrowni j¹drowej w Czarnobylu nast¹pi³ w sobotê 26 kwietnia 1986 r. o godz. 1:23:40 czasu lokalnego (25 kwietnia 23:23:40 w Polsce). W wyniku eksplozji nast¹pi³o ca³kowite zniszczenie budynku reaktora oraz emisja do atmosfery olbrzymiej iloœci substancji radioaktywnych (produktów rozszczepienia i aktywacji). P³on¹ce radioaktywne od³amki rdzenia reaktora

zosta-³y rozrzucone po cazosta-³ym terenie elektrowni i s¹siednich budynkach, powoduj¹c oko³o 30 ognisk po¿arowych. Zawiadomiona natychmiast stra¿ po¿arna w miastach Pry-peæ i Czarnobyl walczy³a z ¿ywio³em przez ca³¹ noc, d¹¿¹c do ugaszenia ka¿dego ogniska po¿arowego, a przede wszystkim pragn¹c uchroniæ przed po¿arem blok nr III elektrowni j¹drowej, który otoczony by³ p³on¹cymi obiektami. Oko³o godzi-ny 5 nad ranem wszystkie ogniska po¿arowe, z wyj¹tkiem po¿aru moderatora gra-fitowego, który p³on¹³ jeszcze przez nastêpne 10 dni, zosta³y zd³awione. Niestety, wœród wielu stra¿aków ju¿ wkrótce wyst¹pi³y silne objawy choroby popromiennej i musieli oni zostaæ skierowani do leczenia szpitalnego.

W okresie od 27 kwietnia do 10 maja 1986 r. do akcji gaszenia p³on¹cego grafitu wprowadzono wojsko. Rdzeñ reaktora pokryto z helikoptera mieszani-n¹ piasku, o³owiu i gliny w iloœci oko³o 5 tys. ton. W ten sposób po¿ar grafitu zosta³ ugaszony, a rdzeñ reaktora pokryty grub¹ warstw¹, co uniemo¿liwia³o wydostanie siê na zewn¹trz i rozproszenie pozosta³ej energii cieplnej. Po 2 maja 1986 r. temperatura rdzenia ponownie wzros³a. Istnia³o wówczas ryzyko sto-pienia siê ca³ego rdzenia. Poziom wydostaj¹cej siê do atmosfery

radioaktywno-œci ponownie zacz¹³ wzrastaæ do bardzo du¿ych wartoradioaktywno-œci, co trwa³o a¿ do 5 maja.

W dniach 4 i 5 maja wykute zosta³y kana³y, przez które wprowadzono do pozo-sta³oœci reaktora ciek³y azot (-1960C), w wyniku czego po¿ar grafitu zosta³ de-finitywnie ugaszony, a temperatura rdzenia ustabilizowa³a siê.

W nastêpnym etapie, przez wiele miesiêcy, przeprowadzano odka¿enie tere-nu. Wokó³ zniszczonego reaktora zbudowano betonowy sarkofag, który pe³ni rolê zabezpieczaj¹c¹ do chwili obecnej. Jego stabilnoœæ i wytrzyma³oœæ, na d³u¿szy okres, s¹ pod znakiem zapytania. W sarkofagu nadal znajduje siê oko³o 200 ton zu¿ytego i œwie¿ego paliwa j¹drowego, o ca³kowitej aktywnoœci oko³o 700x1015 Bq (bekerel: jednostka aktywnoœci Ÿród³a promieniotwórczego; Ÿród³o ma ak-tywnoœæ 1 Bq, gdy w ci¹gu 1 sekundy ulega rozpadowi 1 j¹dro).

W akcji likwidacji samej awarii, a nastêpnie jej skutków bra³o udzia³ od 600 tys.

do 800 tys. osób, tzw. likwidatorów. Z grupy tej oko³o 200 tys. osób – w okresie, kiedy ekspozycja na promieniowanie by³a znacz¹ca (1986–1987 r.) – pracowa³o w bezpoœrednim rejonie Czarnobyla.

[133] 133 W sobotê, 26 kwietnia 1986 r. wszyscy mieszkañcy miasta Prypeæ (49 tys. osób) otrzymali nakaz pozostawania w domach przy szczelnie zamkniêtych oknach i drzwiach.

Rozdzielono im tabletki jodu stabilnego, w celu os³ony tarczycy przed dalszym wch³o-niêciem jodu radioaktywnego. W niedzielê, oko³o tysi¹c autobusów w ci¹gu 4 godzin ewakuowa³o ca³¹ ludnoœæ miasta Prypeæ. Miasto to do dzisiaj sta³o siê „miastem du-chów”. W nastêpnych dniach strefa ewakuacji zosta³a rozszerzona na rejon odleg³y od elektrowni o 30 km oraz na specjalnie zagro¿one miejsca poza tym terenem.

Od 27 kwietnia do po³owy sierpnia 1986 r. z najbardziej ska¿onego terenu wokó³ elektrowni (o powierzchni 4300 km2) ogó³em ewakuowano oko³o 116 tys.

mieszkañców i ponad 10 tys. sztuk byd³a. £¹czna liczba ewakuowanych osób wynosi³a ok. 135 tys.

Oficjalnie podaje siê, ¿e liczba ofiar œmiertelnych wynosi 31 osób. Z 237 osób najbardziej napromieniowanych, które by³y hospitalizowane z podejrzeniem ostrej choroby popromiennej, zmar³o w ci¹gu pierwszych miesiêcy 28 osób. Ponadto dwie osoby zginê³y w momencie wybuchu i jedna zmar³a z powodu niewydolnoœci

kr¹-¿enia (na zawa³ serca). Z grupy tej 16 kolejnych osób zmar³o póŸniej, do 2004 r., ale uwa¿a siê, i¿ zgony te nie by³y spowodowane bezpoœrednio ostr¹ chorob¹ popro-mienn¹. Liczba zgonów przypisywana bezpoœrednio awarii w Czarnobylu jest du¿o mniejsza od prognozowanej. Zgodnie z oficjalnym raportem ONZ promieniowanie z Czarnobyla nie spowodowa³o mierzalnego wzrostu wad genetycznych ani zacho-rowañ na bia³aczkê. Aktualnie, w 20 lat po awarii, u dzieci z terenów najbardziej ska¿onych rejestruje siê znaczny wzrost zapadalnoœci na nowotwory tarczycy.

Rozmiary awarii znacznie wykracza³y poza teren by³ego ZSRR. Z p³on¹cego reaktora w ci¹gu 10 dni uwolni³o siê ponad 1019 Bq ca³kowitej radioaktywnoœci, z czego najwiêcej stanowi³y gazy szlachetne, tj. 20%-60% ca³ej zawartoœci lek-kich i lotnych radionuklidów w rdzeniu reaktora 131J, 132Te, 134Cs, 137Cs, poza tym do 100% radioaktywnych gazów szlachetnych, takich jak ksenon i krypton, a tak¿e 3-4% nielotnych izotopów takich pierwiastków jak: 89Sr, 90Sr, bar, pluton itp.

Uwolniona w ci¹gu pierwszych dni radioaktywnoœæ skazi³a masy powietrza, które pocz¹tkowo przemieœci³y siê nad Skandynawiê, nastêpnie nad œrodkow¹ Europê, a w koñcu na Ba³kany. Radioaktywna chmura dotar³a do Szwecji i Fin-landii 27 kwietnia, czêœæ jej na ma³ej wysokoœci przemieœci³a siê w kierunku

po-³udniowym nad Polskê i by³¹ NRD. Inne kraje, le¿¹ce na wschodzie i w central-nej czêœci Europy, zosta³y ska¿one 29 i 30 kwietnia. Radioaktywna chmura dotar³a do pó³nocno-wschodniej czêœci W³och 30 kwietnia. W tym samym dniu zareje-strowano ska¿enia w Szwajcarii. W zwi¹zku z tym, ¿e w Zachodniej Europie prze-mieszcza³y siê w tym okresie wiatry pó³nocne, ska¿enia spowodowane awari¹ zosta³y zarejestrowane we Francji, Belgii, Holandii 1 maja; w Wielkiej Brytanii 2 maja. Ska¿one powietrze dotar³o do Grecji 2 i 3 maja. Tak¿e 2 maja zosta³o

20 lat po awarii w Czarnobylu

zarejestrowane w Japonii, w Chinach 4 maja, a w Indiach dzieñ póŸniej, w Kana-dzie i Stanach Zjednoczonych 5 i 6 maja.

Awaria w Czarnobylu spowodowa³a ska¿enia radioaktywne wielkich obsza-rów Bia³orusi, Federacji Rosyjskiej i Ukrainy, zamieszka³ych przez miliony lu-dzi. Przesuwaj¹ca siê chmura radioaktywna, z ró¿nym nasileniem, skazi³a ca³¹ Europê. W Europie Œrodkowej z najwiêkszym nasileniem opad radioaktywny wyst¹pi³ w rejonie Bawarii i Salzburga. Ska¿one zosta³y elementy œrodowiska:

powietrze, woda, gleba, a nastêpstwie tak¿e produkty ¿ywnoœciowe. W pierw-szym okresie w ogólnej aktywnoœci dominowa³y najbardziej lotne substancje: gazy szlachetne, izotopy jodu i cezu. PóŸniej decyduj¹ce znaczenie zaczê³y odgrywaæ izotopy: cez134 i cez137.

Na terytorium Polski ska¿enia promieniotwórcze z elektrowni j¹drowej w Czar-nobylu najwczeœniej wyst¹pi³y w pó³nocno-wschodnim rejonie kraju. Wykryto je w stacji pomiarowej w Miko³ajkach od godz. 800 27 kwietnia 1986 r. do godz. 800 nastêpnego dnia. Ska¿enie w Miko³ajkach praktycznie zanik³o 30 kwietnia, kie-dy masy powietrza zaczê³y przesuwaæ siê w kierunku po³udniowo-zachodnim.

W rejon Warszawy ska¿one powietrze dotar³o po godz. 1400 27 kwietnia 1986 r.

W Gdyni, ¯arnowcu pojawi³o siê w nocy z 27 na 28 kwietnia. Od wieczora do pó³nocy 28 kwietnia ska¿one powietrze przechodzi³o nad województwami: bial-skopodlaskim, lubelskim, che³mskim, zamojskim i kroœnieñskim.

Wiêksze ska¿enia (z powietrza przyziemnego) wyst¹pi³y w Poznaniu, dopie-ro 29 kwietnia. Tego dnia w ci¹gu kilkunastu godzin nad Poznañ nap³ynê³y silnie ska¿one górne warstwy powietrza. By³o to w efekcie jedno z najwiêkszych, choæ krótkotrwa³ych, ska¿eñ powietrza w Polsce. Przesuwaj¹c siê dalej w kierunku

po-³udniowym, ska¿one masy powietrza przesz³y nad Legnic¹ i Œnie¿k¹, powoduj¹c umiarkowane ska¿enia. Jeszcze mniejsze, krótkotrwa³e ska¿enia powietrza wy-st¹pi³y w Œwinoujœciu.

Od 4 do 9 maja powietrze znajduj¹ce siê w rejonie Czarnobyla by³o przez wiatr przenoszone nad terytorium Polski okrê¿nymi drogami, wywo³uj¹c w okre-sie 6-9 maja ponowne, krótkotrwa³e ska¿enia atmosfery, wynosz¹ce od kilku do kilkunastu Bq/m3 (o nieco zmienionym sk³adzie izotopowym).

Co dalej?

Rozwa¿ane s¹ dwa warianty dalszego postêpowania z sarkofagiem (os³on¹ betonow¹ kryj¹c¹ szcz¹tki by³ego reaktora):

– Zachowaæ stary sarkofag jako mogilnik i wokó³ niego wybudowaæ now¹ os³onê, która bêdzie ca³kowicie zabezpiecza³a przed wydobywaniem siê

izoto-[135] 135 pów promieniotwórczych. Wed³ug wstêpnych szacunków konstrukcja taka po-winna wytrzymaæ ok. 300 lat. W tym czasie radionuklidy, takie jak cez, powinny praktycznie znikn¹æ.

– Druga koncepcja zak³ada wybudowanie budynku obok istniej¹cego sarko-fagu, który spe³nia³by dwie funkcje: laboratorium, w którym przerabiano by ele-menty z istniej¹cego sarkofagu i obok, w drugiej czêœci budynku, w mogilniku w sposób uporz¹dkowany by je sk³adowano. W ten sposób stopniowo zlikwido-wano by stary sarkofag, wype³niony zastyg³¹ law¹.

Awaria w Czarnobylu spowodowa³a zamro¿enie, na kilka lat, rozwoju lub nawet likwidacjê energetyki j¹drowej w wielu krajach. I tak:

– we W³oszech, gdzie pracowa³y pomyœlnie zupe³nie inne reaktory ni¿ re-aktor RBMK w Czarnobylu, presja œrodków masowego przekazu by³a tak silna,

¿e podjêto decyzjê o zamkniêciu wszystkich EJ i likwidacji energetyki j¹dro-wej – kosztowa³o to W³ochy import energii elektrycznej z energetyki j¹droj¹dro-wej Francji. W efekcie ceny energii elektrycznej we W³oszech nale¿¹ do najwy¿-szych w Europie.

– W Finlandii wstrzymano decyzjê o budowie bloku nr 5, chocia¿ Finowie przyznaj¹, ¿e wybudowanie pierwszych reaktorów energetycznych by³o najlep-szym interesem jaki kiedykolwiek zrobili.

– W USA wszelkie wysi³ki na rzecz budowy nowych EJ zosta³y przerwane.

– Decyzje o formalnym lub faktycznym moratorium na budowê nowych EJ podjêto w Hiszpanii, Szwajcarii, Belgii, Holandii i w innych krajach.

– W Polsce równie¿ odst¹piono od budowy EJ w ¯arnowcu, g³ównie dlatego,

¿e reaktor w ¯arnowcu by³ projektem radzieckim, a tak¿e z obawy przed powtó-rzeniem siê awarii w Czarnobylu.

Bezpieczeñstwo j¹drowe w elektrowniach

Zasadnicz¹ cech¹ kultury bezpieczeñstwa jest nadanie sprawom bezpieczeñ-stwa takiej wagi, na jak¹ one zas³uguj¹, a wiêc stawianie ich na pierwszym miej-scu, przed produkcj¹ energii elektrycznej i wszelkimi wzglêdami politycznymi.

Za bezpieczeñstwo elektrowni j¹drowej powinien odpowiadaæ dyrektor, który musi mieæ do tego odpowiednie uprawnienia i œrodki. Dozór j¹drowy powinien byæ niezale¿ny od operatora i w³aœciciela elektrowni i mieæ odpowiednie narzêdzia do kontroli bezpieczeñstwa elektrowni, a w razie potrzeby w³¹cznie z zatrzyma-niem pracy reaktora. W by³ym ZSRR ¿adne z tych wymagañ nie by³o spe³nione.

Produkcjê energii traktowano jako du¿o wa¿niejsz¹ ni¿ bezpieczeñstwo j¹drowe.

Za bezpieczeñstwo odpowiada³o ministerstwo, do którego nale¿a³y elektrownie

20 lat po awarii w Czarnobylu

i które ustala³o zadania dla dyrektora i za³ogi. Dozór j¹drowy by³ s³aby i prak-tycznie pozbawiony wp³ywu na dzia³ania ministerstwa. W praktyce oznacza³o to,

¿e projektanci opracowywali projekty pod k¹tem osi¹gniêcia jak najwiêkszej mocy, z krótkim omówieniem œrodków ostro¿noœci wymaganych dla bezpiecznej pracy.

W ten sposób konstruktor przerzuca³ odpowiedzialnoœæ za bezpieczeñstwo na operatora. Zasady bezpieczeñstwa by³y niekompletne, wiele sytuacji traktowano jako nieprawdopodobne lub wykluczone przez przepisy administracyjne.

Przeprowadzone analizy zjawisk organizacyjnych i kultury bezpieczeñstwa po-zwoli³y wyci¹gn¹æ wnioski, które okaza³y siê przydatne do podniesienia stanu bez-pieczeñstwa równie¿ i reaktorów innych, ni¿ RBMK. Do najwa¿niejszych nale¿¹:

– Wprowadzenie i utrwalenie przekonania o koniecznoœci œcis³ej wspó³pracy miê-dzynarodowej w podnoszeniu bezpieczeñstwa elektrowni j¹drowych. To przekona-nie sta³o siê podstaw¹ utworzenia WANO, miêdzynarodowej organizacji operatorów elektrowni j¹drowych (Word Association of Nuclear Operators), która prowadzi in-tensywn¹ wymianê informacji i organizuje misje do wszystkich EJ na œwiecie; stan ka¿dej elektrowni jest sprawdzany przynajmniej raz na 5 lat, a zwykle czêœciej.

– Po Czarnobylu Miêdzynarodowa Agencja Energii Atomowej (MAEA) otrzy-ma³a zaproszenie do skontrolowania stanu bezpieczeñstwa elektrowni j¹drowych w Bu³garii, co zapocz¹tkowa³o wieloletni program oceny stanu bezpieczeñstwa elek-trowni j¹drowych z reaktorami WWER RBMK w krajach Europy Wschodniej i daw-nego Zwi¹zku Radzieckiego. Program ten by³ finansowany z dotacji, przekazanych na ten cel przez USA, Japoniê, Niemcy i inne kraje rozwijaj¹ce energetykê j¹drow¹.

Po 1986 r. zintensyfikowano prace nad rozwojem i doskonaleniem metod i apa-ratury do badañ promieniotwórczych zanieczyszczeñ powietrza.

Dla nas, dla Polski, pozostaje pytanie, jak obecnie jesteœmy przygotowani na wypadek wyst¹pienia podobnego, nadzwyczajnego zdarzenia, katastrofy o tak wielkiej skali. Niedoskona³oœæ ludzkich rozwi¹zañ technicznych, tak¿e lokaliza-cja w pobli¿u naszych granic elektrowni j¹drowych, nakazuje byæ przygotowa-nym jak najlepiej na ewentualnoœæ wyst¹pienia tego typu zdarzenia.

W Polsce, podobnie jak w innych krajach, prowadzone s¹ badania oceniaj¹ce cha-rakter i dynamikê zmian zanieczyszczeñ radiologicznych. Badania radioaktywnoœci przyziemnej warstwy powietrza atmosferycznego prowadzi Centralne Laboratorium Ochrony Radiologicznej (CLOR) – Zak³ad Dozymetrii w Warszawie. W Polsce od 1992 r. dzia³a sieæ wysokoczu³ych stacji ASS-500 (Aerosol Sampling Stadion), umo¿-liwiaj¹cych prowadzenie rutynowych, ci¹g³ych badañ promieniotwórczych zanieczysz-czeñ przyziemnej warstwy powietrza atmosferycznego. Obecnie na terenie Polski pracuje 13 stacji typu ASS-500 zlokalizowanych w: Warszawie, Œwidrze, Krakowie, Katowicach, Bia³ymstoku, Lublinie, Gdyni, Wroc³awiu, Sanoku, Szczecinie, Toru-niu, £odzi i w Zielonej Górze. Nie ma tego typu stacji w województwie

warmiñsko-[137] 137 -mazurskim, wielkopolskim i œwiêtokrzyskim. Raporty tygodniowe z wynikami ba-dañ s¹ przesy³ane poczt¹ elektroniczn¹ do Zak³adu Dozymetrii CLOR, który na pod-stawie cotygodniowych raportów sporz¹dza meldunki miesiêczne i kwartalne, prze-kazywane nastêpnie do Pañstwowej Agencji Atomistyki (PAA) w Warszawie.

W sytuacji zdarzenia radiologicznego czêstotliwoœæ przekazywania meldunków okreœla prezes PAA, stosownie do przebiegu zdarzenia.

Stacja ASS-500 w swojej podstawowej wersji wyposa¿enia jest urz¹dzeniem do poboru próbek nieprzystosowanym do pracy w systemie alarmowym, w którym wymagane jest automatyczne wykrywanie i sygnalizowanie przekroczenia ustalo-nych poziomów zanieczyszczeñ powietrza przez radionuklidy pochodzenia sztucz-nego. Dlatego dziesiêæ z 13 stacji ASS jest wyposa¿onych w spektrometry scynty-lacyjne AS-01. Stacje te dzia³aj¹ w ramach systemu wczesnego wykrywania ska¿eñ promieniotwórczych. Dane pomiarowe z tych 10 stacji s¹ automatycznie przekazy-wane do serwera pracuj¹cego w Zak³adzie Dozymetrii CLOR.

Pomiary prowadzone w sieci ASS-500 pozwoli³y na rejestracjê kilku awarii radiologicznych o zasiêgu europejskim. By³y to miêdzy innymi:

– Nieumyœlne stopienie Ÿród³a 137Cs w hucie Algeciras na po³udniu Hiszpanii (czerwiec 1998 r.).

– Awaria elektrowni j¹drowej w Paks na Wêgrzech 10 kwietnia 2003 r.

– Po¿ar lasów w okolicach Czarnobyla w maju i czerwcu 1992 r. (wzrost

stê-¿enia w powietrzu 137Cs).

– Podwy¿szone stê¿enia 137Cs w powietrzu – w lipcu i sierpniu 2002 r. po-chodz¹ce z po¿arów torfowisk i lasów na terenie Ukrainy, Bia³orusi i Polski – torfowiska na terenie Biebrzañskiego parku Narodowego.

W CLOR opracowywana jest tak¿e Radiologiczna Mapa Polski – która s³u¿y do oceny charakteru i dynamiki zmian zanieczyszczeñ radiologicznych, a tak¿e m.in. ze wzglêdu na mo¿liwoœæ awarii reaktorów energetycznych w krajach s¹-siaduj¹cych z Polsk¹.

Wypadek w Czarnobylu zapocz¹tkowa³ albo przyspieszy³ podjêcie wielu

dzia-³añ zwi¹zanych z popraw¹ ochrony radiologicznej spo³eczeñstwa oraz ekosyste-mu, w sytuacji zagro¿enia zwi¹zanego z awari¹ j¹drow¹. Tak¿e wiele siê

zmieni-³o w podejœciu przemys³u j¹drowego do mo¿liwych awarii.

Po 20 latach od awarii elektrowni j¹drowej w Czarnobylu wiele pytañ, doty-cz¹cych skutków zdrowotnych, ekologicznych i spo³eczno-ekonomicznych tej najwiêkszej w dziejach energetyki j¹drowej katastrofy, pozostaje nadal bez odpo-wiedzi. Oficjalnie ustalone granice bezpieczeñstwa w Wielkiej Brytanii i w USA oparto na za³o¿eniu, ¿e promieniowanie jest albo nieszkodliwe, albo dobroczyn-ne w granicach ma³ych i œrednich dawek, po czym nagle, przy rzeczywiœcie

du-¿ych dawkach, staje siê bardzo niebezpieczne. Politycy pañstw Unii Europejskiej

20 lat po awarii w Czarnobylu

uznaj¹, ¿e wznowienie programu rozbudowy energetyki j¹drowej do celów poko-jowych jest konieczne, jeœli maj¹ byæ zrealizowane zobowi¹zania podjête w Kio-to. Ostatnie lata przynios³y renesans w rozwoju energetyki j¹drowej. Wielkie kra-je, takie jak Rosja, Ukraina, Japonia, Chiny i Indie prowadz¹ intensywn¹ rozbudowê energetyki j¹drowej. Fiñski parlament przyj¹³ uchwa³ê, ¿e rozwój ener-getyki j¹drowej jest potrzebny dla dobra spo³eczeñstwa. Finowie buduj¹ ju¿ pi¹ty reaktor energetyczny. Francja, w której 3/4 energii elektrycznej produkowane jest w oko³o 50 elektrowniach j¹drowych, buduje nowe elektrownie j¹drowe du¿ej mocy. Wznowienie rozwoju energetyki j¹drowej zapowiedzia³y USA, Wielka Brytania, Czechy, S³owacja, Rumunia, Bu³garia i wiele innych krajów.

W Polsce, w dokumencie Polityka energetyczna dla Polski do roku 2025, przy-jêtym przez Radê Ministrów 5 stycznia 2005 r. stwierdzono, i¿: „Wprowadzenie energetyki j¹drowej jest celowe ze wzglêdu na potrzebê dywersyfikacji noœników energii pierwotnej oraz koniecznoœæ ograniczenia emisji gazów cieplarnianych dwutlenku siarki do atmosfery … We wszystkich wariantach przewidziane jest uruchomienie pierwszych bloków elektrowni j¹drowej oko³o roku 2020–2021”.

Naukowcy i in¿ynierowie w krajach Unii Europejskiej zapewniaj¹, ¿e budo-wane elektrownie j¹drowe bêd¹ przyjazne dla œrodowiska i nawet w razie

Naukowcy i in¿ynierowie w krajach Unii Europejskiej zapewniaj¹, ¿e budo-wane elektrownie j¹drowe bêd¹ przyjazne dla œrodowiska i nawet w razie

Powiązane dokumenty