• Nie Znaleziono Wyników

O SAKRAMENTALIACH CZYLI POŚWIĘCENIACH I BŁOGOSŁAWIENIACH KOŚCIELNYCH.

§. 76. Wywód sakramentaliów i tychże określenie.

W siedmiu najważniejszych epokach życia ludzkiego udziela Bóg człowiekowi łaskę swoję przez Sakramenta śś.

Lecz oprócz tych siedmiu epok zdarzają się w życiu ludzkića rozliczne okoliczności, w których kościół ś. pragnie dla wier­ nych swoich błogosławieństwo boskie wyjednać. Z tćjto przy­ czyny na wypadki, dla których Chrystus żadnych nie usta­ nowił środków zbawienia czyli Sakramentów, zaprowadził kościół niektóre do Sakramentów podobne religijne obrzędy, przez które to, co każdemu z wiernych w jego osobistóm po­ łożeniu służy do zbawienia, chce uprosić u Boga; i te to religijne obrzędy zowią się s a k r a m e n t a l i a m i c z y p o ­ ś w i ę c e n i a m i i b ł o g o s ł a w i e n i a m i k o ś c i o ł a .

S a k r a m e n t a l i a są przeto ow e p r z e z s i ę i s t n i e ­ j ą c e i do S a k r a m e n t ó w p o d o b n e ś w i ę t e o b r z ę ­ dy, k t ó r e k o ś c i ó ł z a p r o w a d z i ł , a b y w n i e k t ó ­ r y c h p o t r z e b a c h b o s k ą p o m o c d l a d z i e c i s wo i c h u b ł a g a ł , jak n. p, poświęcenie kościoła, naczyń i szat ko­ ścielnych, koronacya cesarza lub króla, błogosławieństwo owoców polnych, pokarmu itd.

Między S a k r a m e n t a m i a s a k r a m e n t a l i a mi na­ stępująca zachodzi różnica:

a) S a k r a m e n t a śś ustanowi! sam Zbawiciel Jezus Chrystus, s a k r a m e n t a l i a kościół ś.

b) S a k r a m e n t a śś u d z i e l a j ą ł a s k ę p o ś w i ę ­ c a j ą c ą ; przez s a k r a m e n t a l i a uprasza się t y 1 ko ł a s k a

b o ż a .

c) S k u t k i S a k r a m e n t ó w śś. są niewątpliwe, zawsze pewne; s k u t k i s a k r a m e n t a l ió w zaś zależą od usposo­ bienia przyjmującego i innych okoliczności, jak n. p. od tego, czyli według mądrości boskićj jest to zbawiennćm, o co uprasza się Boga.

§. 77. Wywód historyczny sakramentaliów

Już za życia pobożnych patryarchów napotykamy błogo­ sławieństwa Tak błogosławił N o e synów swoich, Sema i Jafeta. M e l c h i z e d e k Abrahama, I z a k Jakóba, J a k ó b dwunastu synów swoich. Wszakże te błogosławieństwa, udzie­

lane przez osoby świeckie, nie były kościelnemi *). Błogosła­ wieństwo zaś, które Ar o n , a potćm kapłani żydowscy za roz­ kazem boskim udzielali wybranemu ludowi (IV Mojż. 6, 22), nosi na sobie wszystkie znamiona błogosławieństwa kościel­ nego, albowiem odmawiając formułę błogosławieństwa, trzymał kapłan rozciągnioue ręce nad ludem i wzywał imienia Jehowy (3 Mojż. 9, 22). To błogosławieństwo udzielali kapłani starego zakonu dopóty, dopóki trwał kościół jerozolimski i ofiara.

W nowym zakonie zajęły to miejsce inne błogosławień­ stwa, które nietylko zgromadzonemu ludowi, ale także poje­ dynczym osobom, a nawet, rzeczom nieżywotnym udzielane bywały. Sam Z b a w i c i e l błogosławił dzieci (Mar. 10, 16), swoich uczniów i apostołów przed swojem wniebowstąpieniem (Łuk. 24, 50), także cbleby i ryby (Jan 6, 11. Mar. 8, 7). Dał tśż skinienie apostołom, aby przy urządzeniu Jego kościoła zaprowadzili tego rodzaju obrzędy dla zbawienia wiernych. Według ewangelii Mateusza ś. (10, 12) nakazał im nawet po­ zdrawiać i błogosławić, przyrzekając użyczenie tego, o co bło­ gosławiąc prosić Go będą. „A w c h o d z ą c w d o m “ mówi On, „ p o z d r a w i a j c i e go, m ó w i ą c : P o k ó j t e m u d o mo wi . A j e ź l i b y b y ł on d o m godny, p r z y j d z i e n a ń p ó k ó j w asz.“ Jako przełożeni kościoła mieli też a p o s t o ł o w i e i i ch n a s t ę p c y władze do zaprowadzenia według potrzeb wiernych różnych i licznych błogosławieństw. Tój władzy po wszystkie używali czasy. Tak jak w 1-ym w i e k u napotykamy święcenie wody, w drugim poświęcenie przeznaczonych do mszy ś. naczyń, w trzecim poświęcenie kościołów itp.

Władzę do sprawowania sakramentaliów mają tylko bi­ skupi i kapłani.

*) I podziśdzień błogosławią rodzice dzieci swoje na łożu śmier­ telnym, przed jaką podróżą, lub przed wstąpieniem do stanu małżeń­ skiego. Formuły życzeń i błogosławieństw, używane są prawie codzien­ nie czy to przy rozstaniu się z sobą, w przechodzie koło siebie lub pracu­ jących, j a k n . p . S z c z ę ś ć B o ż e ! N i e c h C i ę P a n Bó g ma w s w o - j e j o p i e c e ! B o ż e c i ę z a c h o w a j ! Nawet przy kichaniu zwykło się mówić.'- B o ż e d a j z d r o w i e ! Ten zwyczaj jest starożytny i bierze swój początek z czasów wielkiej morowej zarazy, gdzie ludzie kichając pa­ dali trupem.

§. 78. Zewnętrzne znaki sakramentaliów i tychże podział.

Z e w n ę t r z n e z n a k i czyli z n a m i o n a s a k r a m e n ­ t a l i ó w są znak krzyża ś. i mianowanie trzech osób boskich, wćzwanie pomocy boskiój przy rozpoczęciu udzielania błogo­ sławieństwa (Adjutorium nostrum in nomine Domini), modli­ twa do Boga Ojca, aby wnoszone prośby i życzenia kościoła dla zasług Chrystusa wysłuchać raczył, pokropienie święconą wodą osoby lub rzeczy, którą się błogosławi, zapalenie świecy do tćj świętćj czynności, zapalanie kadzidła, niekiedy nama­ szczenie olejem ś., odmawianie egzorcyzmów itd.

S a k r a m e n t a l i a dzielimyna p o ś w i ę c e n i a i n a b ł o ­ g o s ł a w i e n i a . Jeżeli przez sakramentalia poświęcają się pewne osoby lub rzeczy na chwałę Boga, tak że już dla Boga poświęconemi zostają, natenczas zowiemy takie sakramentalia p o ś w i ę c e n i a m i , jak np. poświęcenie kościoła, ołtarza, ko­ ścielnych naczyń, szat itp. Jeżeli zaś udziela Pan Bóg przez nie błogosławieństwo swoje, zachowuje od nieszczęścia, udziela dóbr cioczesnych, o które kościół prosi, wówczas b ł o g o s ł a ­ w i e n i a mi się zowią. Ztąd więc dzielimy naukę o sakramen- taliach na d w a p o d d z i a ł y .

Poddział pierwszy będzie wyliczał i wykładał najważniej­ sze p o ś w i ę c e n i a k o ś c i e l n e .

Poddział drugi będzie wyliczał i wykładał najważniejsze b ł o g o s ł a w i e n i a k o ś c i e l n e .

Uw a g a . Między s a k r a m e n t a l i a mi i c e r e m o ­ n i a m i w ś c i s ł ć m z n a c z e n i u ta zachodzi różnica, że s a- k r a m e n t a l i a są obrzędy same przez się istniejące, jak np. poświęcenie kościoła, a c e r e m o n i e są obrzędy z innemi świętemi czynnościami tego samego religijnego aktu połą­ czone. Wszystkie ceremonie odnoszące się do jednego i tego samego religijnego aktu zowiemy o b r z ą d k i e m . Tak np. p o j e d y n c z e przy chrzcie ś. zachowywane zwyczaje zowią się o b r z ą d k i e m c h r z t u ś. ( r i t u s s. b a p t i s mi ) . Ztąd książka, zawierająca w sobie wszystkie ceremonie, ma nazwę r y t u a ł u .

PODDZIAŁ I.

O POŚWIĘCENIACH KOŚCIELNYCH.

§. 79. O poświęcenia kościoła i ołtarza.

Pismo ś. starego zakonu opisuje uroczyste poświęcenie przybytku pańskiego (2 Mojż. 40, 9), kościoła Salomonowego (3 Król. 8) ,i kościoła odbudowanego po powrocie Żydów z niewoli babilońskiej (1 Ezdr. 6); także drugie poświęcenie tego kościoła, gdy za czasów Machabeuszów przez Antyocha bałwochwalstwem splamiony został. Zwyczaj więc poświęcania świątyń do czci Boga przeznaczonych jest bardzo dawnym, i od czasu, kiedy te zaczęły być stawiane, używanym. W ko­ ściele cbrześciańskim, lubo ten obrzęd dopiero w III i IV wieku bez ustawy upowszechnionym został, słusznie go jednak I podług zdania ś Augustyna, że to, co bez żadnćj ustawy po­ wszechnie i bez sprzeciwieństwa jest używanóm, ma początek od apostołów, do czasów apostolskich odnieść należy.

Jak dawniój, tak i teraz poświęcenie kościołów należy do samych b i s k u p ó w . Lecz ponieważ nie zawsze i wszędzie biskup spełniać je może, dla tego to poświęcenie jest dwojakie, mn i ó j u r o c z y s t e , kiedy kapłan za pozwoleniem biskupa poświęca kościół, i u r o c z y s t e , kiedy to poświęcenie odbywa sam biskup przy licznem zebraniu duchowieństwa i ludu Pierwsze zowie się po prostu ś w i ę c e n i e m , drugie ala od­ znaczenia od pierwszego, i że w nićm przychodzi namaszcze­ nie, k o n s e k r a c y ą k o ś c i o ł a . Ostatnie ma wiele wspa­ niałych ceremonij, z których najgłówniejsze są następujące: 1. Dla przygotowania się przez duchowne ćwiczenia do tak ważnćj sprawy w dzień poprzedzający konsekracyą ko­ ścioła pości biskup, który ma konsekrować, duchowieństwo i lud należący do tegoż kościoła.

2. W tymże dniu t. j. w wigilią konsekracyi, wkłada biskup do przygotowanego naczynia relikwie świętych, które na drugi dzień w ołtarzu mają być złożone i trzy ziarnka kadzidła, pieczętuje naczynie dla usunienią wszelkićj

wości i tożsamości śś. relikwij, i stwierdza własnoręcznym pod­ pisem; poezćm stawia to naczynie pod namiotem, urządzo­ nym na to umyślnie lcoło drzwi kościelnych, gdzie tćż zapalają się świece, a duchowieństwo ku czci tych świętych, których są relikwie, odprawia pacierze kapłańskie (Matutinum i Lau- des). Tr z y z i a r n k a k a d z i d ł a oznaczają nieustanną chwałę i uwielbienie Trójcy przenajśw. przez świętych pańskich wraz z nami podczas nabożeństwa w kościele i po wszystkie czasy składane. U m i e s z c z e n i e zaś r e l i k w i j p o d n a m i o t e m oznacza, że święci pańscy nie poczytywali ziemi za swoje stałe mieszkanie, ale prowadzili na niój życie jak pielgrzymi pod namiotami. Kościół więc ś. chce przez ten obrzęd pokazać wiernym, że tu na ziemi powinni naśladować życie świętych pańskich, jeżeli w niebie chcą zostać uczestnikami ich chwały.

3. Na ścianach kościoła, na których jest dwanaście krzy­ żów odmalowanych, wkłada się do świeczników znajdujących się przy tychże krzyżach dwanaście ś wi ec. Te z początkiem obrzędu z a p a l o n e oznaczają dwunastu apostołów, którzy po całym świecie roznieśli światło ewangelii i naukę o Jezusie Chrystusie ukrzyżowanym. Gorejące świece wzięto za godło apostołów, bo sam Jezus Chrystus nazwał ich ś w i a t ł o ś c i ą ś w i a t a (Mat. 5, 14).

4. W sam dzień konsekracyi jeden tylko dyakon ubrany w właściwe sobie szaty kościelne zostaje zaraz przed rozpor częciem obrzędów świętych w kościele, który ma być konse- , krowany; wszystkie drzwi są zamknione, lud zaś otacza ko­ ściół lub z biskupem udaje się przed namiot, gdzie relikwie świętych złożone zostały. Tu odmawia biskup z duchowień­ stwem siedrn psalmów pokutnych, poczóm ubiera się w szaty kościelne i przed wielkiemi drzwiami kościoła leży krzyżem, gdy tymczasem duchowieństwo śpiewa litanią do wszystkich świętych.

Z a m k n i e n i e w s z y s t k i c h d r z w i k o ś c i e l n y c h przy rozpoczęciu konsekracyi oznacza, że kościół niebieski przed przyjściem Jezusa Chrystusa zamknięty był dla wszystkich ludzi, nad którymi moc szatańska rozciągała swe panowanie.

L e ż e n i e k r z y ż e m b i s k u p a oznacza, z jak głęboką po­ korą i uszanowaniem mamy się zgromadzać do kościoła przed ołtarz Najwyższego, którego wszyscy uwielbiają

święci-5 Biskup, powstawszy rozpoczyna poświęcenie kościoła słowy: „ B ą d ź p r z y n a s , Ty j ed y ny, Ty ws ze chm o cny, Bo ż e i Oj c z e , S y n u i D u c h u ś w i ę t y ! 11 a poświęciwszy wodę, kropi siebie, obecnych wiernych, i obchodząc zewnątrz kościół w procesyi z duchowieństwem i ludem trzy razy, kropi bez przerwy najwyższe ściany kościelne i cmentarz z po­ wtarzaniem słów: „W i mi ę Oj c a i S y n a i D u c h a św.“ Kiedy obszedłszy pierwszy raz kościół, zbliżył się do drzwi kościelnych, stawa, odmawia modlitwę i uderza końcem pa­ storału we drzwi kościelne, mówiąc słowa psalmisty (ps. 23): „ P o d n i e ś c i e k s i ą ż ę t a b r a m y w a s z e , i p o d n o ś c i e s i ę b r a m y w i e c z n e , i w n i j d z i e k r ó l c h w a ł y .11 Znaj­ dujący się wewnątrz kościoła dyakon pyta głośno: „ K t ó r y ż- t o j e s t k r ól c h w a ł y ?“ Biskup odpowiada: „ Pa n mo ­ cny i możny, P a n mo ż n y w w a lc e ! 11 I znowu drugi raz obchodzi biskup kościół, kropiąc najniższe części ścian ko­ ścielnych i cmentarz; przy drzwdach kościelnych odmawia dru­ gą modlitwę, i tak jak pierwszy raz kołata pastorałem i od- powiada na pytanie dyakona. Trzeci raz obchodząc kościół, kropi środkową część ścian kościelnych, a przybywszy przed drzwi kościelne, kiedy po modlitwie i kołataniu zapytuje dya- kon: „ Kt ó r y ż t o j e s t k r ó l c h w a ł y ? 11, biskup i całe du­ chowieństwo odpowiada: „ P a n z a s t ę p ó w , t e n ci j e s t k r ó l c h w a ł y ! " i powtórnie wołają: „ Ot wó r z c i e , o t w ó r z ­ c i e , o t wó r z c i e ! " Biskup czyni teraz na progu kościelnym znak krzyża ś. mówiąc: „Ot o z n a k k r z y ż a , n i e c h a j p i e r z c h a j ą z ł e d u c h y ! 11 a natychmiast otwierają się drzwi; lecz do kościoła wchodzi tylko biskup i duchowieństwo do obrzędu poświęcenia potrzebne. Wierni czekają przed ko­ ściołem dokonania obrzędów7. Wchodząc do kościoła, mówi biskup: „ P o k ó j n i e c h a j b ę d z i e t e m u d o m o w i , “ a dyakon odpowiada: „ P r z y w a s z ó m wn i j ś c i u. " Wszyscy dodają: „A m en.11

T r z y k r o t n y o b c h ó d k o ś c i o ł a zaprowadzono za­ pewne dla naśladowania obchodu lewitów z arką przymierza około miasta Jerycho, bo ten nowy kościół ma być siedzibą żywego Boga, jako owe pogańskie Jerycho stało się pomni­ kiem zwycigztwa arki przymierza. T r z y k r o t n e k r o p i e n i e jest najprzód chrztem w imię przenajśw. Trójcy kościoła jako zabudowania, wyrażające chrzest kościoła duchownego, który wszyscy wierni składają; dla tego jak przy chrzcie trzy razy polewa się wodą, tak przy konsekracyi kościoła trzy razy się kropi, a kropiąc wymawiają się słowa: „W imię Ojca i Syna i Ducha świętego." Jest ono także rodzajem zaklinania i od­ pędzania czartów od tego domu, który przez poświęcenie ma się stać przybytkiem chwały w Trójcy ś. jedynego Boga, a nie zwyczajnym budynkiem. Nadto w o d a , którą biskup kropi ściany kościelne, przypomina nam krew Zbawiciela, przez któ­ rą świat oczyszczony i wstęp do Boga otworzony został. K o- ł a t a n i e we d r z w i k o ś c i e l n e p a s t o r a ł e m przypomina, iż Chrystus Pan we wielkiój pracy wszedł do chwały niebie- skiój, dając nam przykład, jak się o nasze mamy starać zba­ wienie. T r z y k r o t n e k o ł a t a n i e daje nam do zrozumienia, że nie można otrzymać nieba bez walki i oporu ze strony szatana, który wszelkiej usilności używa, aby człowieka po­ grążył w piekielnych przepaściach. O t w o r z e n i e s i ę d r z w i p o u c z y n i e n i u z n a k u k r z y ż a ś. oznacza, że przez mę­ kę i śmierć krzyżową Chrystusa skruszone panowanie szatana nad ludźmi, a niebo dla nich otwarte. P o z d r o w i e n i e wreszcie p o k o j u wyrażone przez wstępującego do kościoła biskupa oznacza, że niegdyś i świat przez przyjście Chrystusa pokojem boskim obdarzony został.

§. 80. Ciąg dalszy.

6. W środku kościoła uklęka biskup i zaczyna hymn do Ducha ś. „ Y e n i C r e a t o r S p i r i t u s etc.,“ podczas któ­ rego śpiewu jeden z duchownych posypuje popiołem posadzkę kościoła od jednego rogu do drugiego we dwie linie schodzące się na krzyż tak zwany ś. Jędrzeja (X). Cdmawia się potem

litania do wszystkich śś., którą biskup kończy modlitwą, pro­ sząc Pana Boga, aby ten kościół sam poświęcić i błogosła­ wić raczył, na co duchowieństwo odpowiada: „ Wy s ł u c h a j n a s P a n i e ! " Teraz podniósłszy biskup prawą rękę na ko­ ściół i ołtarz, czyui trzykrotnie znak krzyża ś., a odmówiwszy modlitwę, kiedy duchowieństwo odśpiewuje hymn pochwalny Zacharyasza: „ B e n e d i c t u s D o m i n u s De u s I s r a e l etc.8 i psalmy 47 i 86, pisze końcem pastorału najprzód na je ­ dnej linii popiołem posutej alfabet grecki od jednego aż do drugiego rogu kościoła, potem w ten sam sposób na drugiój linii alfabet łaciński, przez co obydwa abecadła krzyżują się wr środku kościoła.

P r z e z h y m n „ Ve ni C r e a t o r 8 etc. i l i t a n i ę do w s z y s t k i c h śś., wzywa się łaski Ducha św. do tak ważnćj sprawy i dzielnej pomocy błogosławionych mieszkańców nie­ ba. H y m n Z a c h a r y a s z a odśpiewuje się dla tego, bo przy poświęceniu kościoła znajduje swoje piękne zastosowanie. W nim to bowiem składają się Bogu dzięki za wcielenie Je­ zusa Chrystusa, przez które nastąpiło odkupienie wszystkich ludzi. P i s a n i e a b e c a d ł a wyraża, że wszyscy ludzie każ­ dego narodu i języka powołani są do wiary i kościoła Chry­ stusowego. Dla tśj przyczyny oprócz hymnu Zacharyasza śpie­ wają się także podczas tego pisania psalmy 47 i 86, bo w nich zawiera się proroctwo o kościele Chrystusowym, do którego ludzie różnych narodów i języków gromadzić się mieli. Pisze się to abecadło w k s z t a ł c i e k r z y ż a dla wyrażenia, że przez śmierć krzyżową Chrystusa wszyscy ludzie odkupieni zostali i zbawienie wieczne otrzymują. Abecadło jest począt­ kiem nauki człowieka; dla tego p r z e z p i s a n i e a b e c a d ł a daje się znać ludziom, że każdy chrześcianin zostający w ko­ ściele Chrystusowym, obowiązany jest znać dobrze główne prawdy wiary, tudzież sercem i ustami one zawrze wyznawać; nadto wskazuje to abecadło, że jako litery same przez się pojedynczo stojące, żadnego nie mają znaczenia, jak przecież za połączeniem tychże można rozliczne ułożyć słowa i wszyst­ kie swoje myśli wyrazić, tak pojedynczy chrześcianin mdły

jest w nabożeństwie; jeżeli się zaś w modlitwie do Boga po­ łączy z braćmi swoimi, natenczas nabożeństwo wszystkich bę­ dzie i jego nabożeństwem, a wysłuchanie wszystkich i jego wysłuchaniem. P i s z e s i ę a b e c a d ł o g r e c k i e i ł a c i ń ­ s k i e a dawniej pisano jeszcze h e b r a j s k i e dla tego, że te języki najpowszechniejsze były, kiedy wiarę św. ogłaszać za­

częto.

7. Zbliżywszy się do ołtarza, poświęca biskup osobno wodę, sól, popiół i wino, co potćm zmieszane razem, w o d ą g r e g o r y a ń s k ą się zowie.

Wi n o i wo d a są symbolami połączonego bóstwa i czło­ wieczeństwa Chrystusa. P o p i ó ł jest godłem śmierci, ponieważ ciała umarłych w proch i popiół się obracają, a sól godłeip nieskazitelności, nieśmiertelności, bo ciała zaprawione solą chronią się od zepsucia; popiół tedy i sól oznaczają człowieka, który z śmiertelnego ciała i z nieśmiertelnój duszy jest zło- żon. P o m i e s z a n i e z a ś t e g o w s z y s t k i e g o czyni się na znak, abyśmy przez najśw. ofiarę ołtarza, którą w Chrystusie, z Chrystusem i przez Chrystusa w nowym kościele odprawiać będziemy, łączyli się z Nim przez wiarę, miłość i łaski sa­ kramentalne, a tak stali się niejako jednóm sercem i duszą, jednćm ciałem i duchem, jednym kapłanem i jedną ofiarą pomiędzy sobą i z Jezusem Chrystusem. Dla tego tą wodą kropi się mury kościelne, które oznaczają lud chrześciański i ołtarz który przedstawia Chrystusa. Zowie się ta woda g r e g o r y a ń s k ą , ponieważ sposóbjćj mieszania i używania przy poświęceniu kościołów i ołtarzy przepisał w wieku VI papież G r z e g o r z W i e l k i .

8. Po poświęceniu gregoryańskiej wody idzie biskup do wielkich drzwi kościelnych, a uczyniwszy na nich wgórze i u spodu końcem pastorału z n a k k r z y ż a ś., błaga Boga, aby wchodzący do tego kościoła błogosławieństwem wszelkiego rodzaju napełnieni zostali

§. 81. Ciąg dalszy.

9. K o n s e k r a c y a o ł t a r z a . Przystępując do poświęcenia ołtarza, zaczyna biskup psalm 42, w którym upomina prorok,

abyśmy, przygody i utrapienia tego świata cierpliwie znosząc, jcu Panu się garnęli, i palcem wielkim zmoczonym w wodzie gregoryaóskiej, czyni krzyż na środku i na cztórech rogach kamienia ołtarzowego, prosząc Pana Boga, aby raczył poświę­ cić, co on poświęca. Potem obchodzi siedm razy ołtarz, kro­ piąc go święconą wodą, gdy tymczasem dochowieństwo od­ mawia psalm pokutny 50. Także i kościół wewnątrz obcho­ dzi trzykroć; najprzód około samych ścian, kropiąc święconą wodą ściany i posadzkę, potem przechodzi kościół na krzyż, aby tym sposobem pokropił posadzkę kościelną w kształcie krzyża i według czterech stron świata. C a ł y t en o b r z ę d wyraża, z jak świętem, czystćm i niewinnćm sercem mamy przebywać w kościele, jeżeli nabożeństwo nasze ma być mi- łćm Bogu.

10. Teraz miesza biskup z wodą święconą wapno, które ma służyć do zamurowania śś. relikwij, toż poświęca, a resztę wody u stopni ołtarza na ziemię wylewa.

11. Po tych obrzędach idzie biskup z duchowieństwem do namiotu po relikwie śś., które się najpierw obnoszą w procesyi koło kościoła przy śpiewie „Kyr i e el ej s on. " Przy­ pomina ta p r o c e s y a wiernym, że na wzór śś. pańskich po­ winni iść drogą od Chrystusa wskazaną, naśladować w swćm życiu cnoty świętych i prosić Boga przez wstawienie się tych­ że, aby nad nimi się zmiłował i do kościoła niebieskiego gdzie święci wiecznie się wreselą, doprowadził.

12. Ukończywszy procesyą, siada biskup przed drzwiami kościoła na krześle przenośoem, zwanćm fałdystarz, i upomina lud do szanowania kościołów Bogu poświęconych, także do sumiennego oddawania należności kapłanom, przyczóm naka­ zuje archidyakonowi odczytać dwa pod tym względem wyroki soboru trydenckiego. Obraca także mowę do fundatora ko­ ścioła, jeżeli jest obecnym, i wszystkich, którzy ten kościół budowali, modlitwom wiernych zaleca.

13. Następnie odmawia biskup niektóre modlitwy, nama­ szcza krzyżmem ś. drzwi kościelne i wraz z ludem wchodzi do kościoła Przy wejściu procesyi z relikwiami do kościoła

śpię-wają się wesołe pienia na cześć śś. pańskich, dla wyrażenia owćj wielkiśj radości, jaką mają święci w niebie, kiedy do niego wchodzą wierni z ziemi. Ta procesya odprawia się teraz także wewnątrz kościoła.

14. Po przybyciu procesyi przed ołtarz, śpiewają się psalmy pochwalne i radośne (Ps 149 i 150), poczerń odmawia biskup modlitwy i krzyżmem ś. namaszcza na czterech rogach <n'ób czyli miejsce wydrążone na śś. relikwie, które do tego grobu wkłada i okadza. Namaszcza tćż spodnią stronę kamie­ nia, który ma pokryć śś. relikwie, obrzuca kamień wapnem i na cześć śś. męczenników odmawia modlitwę. Rzeczony kamień spajają teraz murarze z ołtarzem święconćm wapnem, a biskup zwierzchnią stronę kamienia namaszcza krzyżmem ś., i ołtarz ze wszystkich stron okadza, co czyni potem bez przerwy jeden z kapłanów, któremu biskup kadzielnicę oddaje. To wi e l o k r o ­ t n e k a d z e n i e po schowaniu śś. relikwij w ołtarzu, wyobraża ustawiczne modły świętych, którzy składają kościół niebieski, aby ich liczba w tym przybytku wesela ciągle powiększaną była, nadto wyraża ono życzenie, aby modlitwy wiernych tak wstępo­ wały przed tron toski, jak się owa woń z kadzidła w górę podnosi. K a p ł a n zaś, który podczas poświęcenia obchodzi i okadza ołtarz bez przerwy, przypomina owego anioła w obja­ wieniu ś. Jana (8, 3), który, trzymając złotą kadzielnicę w ręku, stał przed ołtarzem, i wielką ilość kadzidła (t. j. modlitwy świętych) składał na złotym przed tronem bożym ołtarzu; boć rzeczywiście rzeczą jest urzędującego przed ołtarzem kapłana, łączyć i skupiać modły zgromadzonego ludu i równie ofierze kadzenia przedstawiać przed oblicznością Boga.

15 Podczas kiedy duchowieństwo śpiewa psalm 83, do tćj uroczystości stosowny, namaszcza biskup pięć krzyżów na ołtarzu wyrytych, najprzód olejem katechumenów, potem krzyżmem ś.

T e p i ę ć k r z y ż ó w oznaczają pięć ran Chrystusowych, a n a m a s z c z e n i e ich wyraża namaszczenie Ducha ś. łaską po­ święcającą. Cały więc ten obrzęd odbywa się dla wyrażeniai że ołtarz po konsekracyi przedstawia Jezusa Chrystusa, który

wczasie swej męki pięć ran na krzyżu otrzymał i który w pi­ śmie ś. „ p o m a z a ń c e m b o ż y m" się zowie. Przypomina także, że wierni wtedy korzystać będą, z męki i śmierci krzy- żowój Chrystusa, tudzież z Jego ciała i krwi przenajś., kiedy zostaną namaszczeni przez Ducha ś., tj. kiedy mieć będą ła ­

Powiązane dokumenty