• Nie Znaleziono Wyników

* Ze zbiorów Archiwum Państwowego w Krakowie Sygnatura BB teczka 34 (BB 34)

W SKAZÓW KI DLA U R Z Ę D N IK Ó W

(Urzędnicy winni o ile możności przy otwieraniu i zamykaniu posiedzeń prze­ mówienie przepisane rytuałem wolno a nie odczytywać ich_

Pozostawia się uznaniu Prezydenta, czy poruczyć przy instalacji urzędników albo przy poszczególnych okolicznościach wygłaszanie przemówień któremuś z Eksprezydentów.)

OTWARCIE LO ŻY

(O oznaczonej godzinie obejmuje prezydent przewodnictwo. Prezydium poru- czone może być tylko Członkowi odnośnej Loży, chyba że obecnym jest delegat Loży Wielkiej.

Uprawnionymi do przewodniczenia są Prezydent, Wiceprezydent i Eksprezy- denci, a w razie przeszkody któregoś z nich Urzędnicy z wyboru w porządku ich urzędów.)

Prezydent U rzędnicy i Bracia! P ro szę o zajęcie należnych m iejsc. B racie O dźw ierny! P ro szę p o stąp ić w edle ry tu ału . B racie M en to ­ rze! P ro szę o stw ierdzenie, czy w szyscy o b ecn i są u praw nieni do b rania u d ziału w zebraniu.

(Znak do powstania.)

Bracia! Z ak o n nasz m a szczytne zadanie łączyć Ż ydów dla p o p ie ­ rania najw yższych i najidealniejszych zadań ludzkości, rozw ijać i p o d n o sić duchow y i etyczny charakter naszego społeczeństw a, w szczepiać m u najczystsze zasady m iło ści bliźniego, poczucia g o d n o ści i patrio ty zm u

p o p ierać naukę i sztukę, biedę u b o g ich i znajdujących się w p o trz e b ie łagodzić, ch o ry ch odw iedzać i pielęgnow ać, ofiaro m prześladow ań p rzychodzić z p o m o c ą och ran iać w dow y i sieroty i być im p o m o c ą w szystkim i siłam i. O b y łaskaw a O p atrzn o ść b ło g o sław iła nasze p race i dała n am zaw sze siłę d o szczerego spełniania naszych obow iązków . A m en.

157

Po Jakubowej drabinie

(Znak do zajęcia miejsc.)

Bracia! D o należytego spełniania naszych p rac jest n ieo d zo w ­ nym , aby każdy u rzę d n ik w iernie sp ełn iał swe obow iązki i aby B racia ze sk u p io n ą uw agą przysłuchiw ali się o b rad o m .

Bracia! N ie spuszczajm y nigdy z ócz naszych pow ażnych o b o ­ w iązków i celów ; dbajm y o to , aby nasze p race p ro w ad zo n e były z pow agą, a d o b ro czy n n o ść, m iło ść bratnia i zgoda były p rz e ­ strzegane.

P osiedzenie L oży jest otw arte.

P O R Z Ą D E K D Z IE N N Y

1. U spraw iedliw ienie n ieo b ecn y ch Urzędników^ i B raci, odczytanie p ro to k o łu z o statn ieg o posiedzenia. 2. S praw ozdanie K o m ite tu o kandydatach. 3. B alotaż.

4. W prow adzenie kandydatów . 5. Z głaszanie now ych kandydatów .

6. S praw ozdanie K o m itetu op iek i n ad chorym i.

7. O dczytanie w pływ u. 8. N iezałatw io n e sprawy.

9. O m aw ianie p rz e d m io tó w zw iązanych z życiem Loży. 10. Spraw ozdanie kasow e.

s. następna nienumerowana.

Z A M K N IĘ C IE P O SIE D Z E N IA

Prezydent B racie W iceprezydencie! P o rząd ek dzienny w yczerpa­ ny, p ro szę p rzystąpić d o zaniknięcia posiedzenia.

(Znak do powstania.)

Wiceprezydent B racia, w stępujem y w to m iejsce z pow ażnym p o ­ stanow ieniem p o p ieran ia w szystkiego, co d o b re i szlachetne, i p o d n o szen ia w szelkiem i siłam i naszej w łasnej p o m yślności jako te ż p o m y ślności naszych bliźnich.

Z achow ajm y ustaw icznie p rz e d oczym a także p o za L o ż ą w życiu zam ierzenia i cele naszego Z ak o n u i starajm y się je zaw sze u rz e ­ czyw istniać.

158

Rytuał instalacji.

D b ajm y gorliw ie o pod n iesien ie duchow ego i sp o łeczn eg o u d o ­ skonalenia naszych braci, zapraszajm y każdego szlachetnie m y­ ślącego Z yda, by b ra ł u d ział w naszych u siłow aniach k u p o p arciu n aszych zad ań i d o b ra o g ó łu . D ziałajm y i czuwajmy.

O b y n am b ło g o sław ień stw o B o że tow arzyszyło i d a ło siły do spełnienia naszych obow iązków , am en.

Prezydent P osiedzenie L oży jest niniejszym zam knięte. B racie O dźw ierny! O tw ó rz podw oje. N iechaj bracia o d e jd ą w pok o ju .

P R Z E D W P R O W A D Z E N IE M

Prezydent Bracia! Jeśli o bcy p ro si o przyjęcie d o n aszego b ra te r­ stw a, pow inniśm y się zapytać, czy sam i zaw sze dokładaliśm y sta­ rań , aby w ypełnić św ięte obow iązki, k tó re n a ło ż y ł n a nas nasz u k o ch an y Z ak o n i k tó re w uroczystej g o d zin ie w zięliśm y na sie­ b ie i czy dbam y o to , aby im zapew nić szersze rozpow szechnienie i nadać im g łęb szeg o znaczenia. C zy zaw sze w od p o w ied n i sp o ­ sób upraw ialiśm y d o b ro czy n n o ść i okazyw aliśm y b ra tn ią m iłość? C zy zaw sze kierow ała nam i zgodliw ość, d u c h b ratersk i w naszym m yśleniu, czuciu i działaniu?

Bracia! Tylko w tedy, gdy sam i z pow agą i gorliw ością w ypełnia­ m y obow iązki nasze jako ludzie i bracia, gdy sam i b ezu stan n ie baczym y na to , aby czystość, praw da i sk ro m n o ść stanow iły w ytyczną dla n aszego życia, tylko w tedy, B racia, działać m o że­ m y w ychow aw czo n a n ow o przyjętych. W ów czas p rzy k ład nasz uw ieczniony będzie skutkiem , w ów czas znajdziem y praw dziw e zadow olenie w życiu n aszego Z akonu; p rzy szłe pok o len ie będzie n am bło g o sław ić z p o w o d u dzieła, k tó re rozpoczęliśm y, a w szy­ scy z dala o d nas stojący p odziękę nieść n am b ę d ą za to , żeśm y w sp ó łd ziałali w u d o sk o n alen iu ludzkości. Bądźm y, B racia, do g łę b i p rzejęci tym i pow ażnym i rozw ażeniam i, w chw ili gdy p o ­ dw oje n asze otw ierają się n ow em u przybyszow i.

W P R O W A D ZE N IE

Prezydent. Przyjaciele. P odw oje nasze ro ztw o rzy ły się p rz e d P a­ nem . O czekuje C ię i w ita krąg B raci, z k tó ry m i zam ierza P an o d tą d w stąpić w serdeczne stosunki.

W p o d n io sły m n astro ju m a P an złożyć ślubow anie, że będzie w sp ó łp raco w ał n a o łta rz u najszlachetniejszej ludzkości, że b ę ­ dziesz w esp ó ł z nam i p raco w ał n a duchow em i etycznem u d o ­

159

Po Jakubowej drabinie

skonaleniu ludzi, że będziesz p rz e strz e g a ł w ysokich cn ó t naszego Z akonu: d o b ro czy n n o ści, m iło ści braterskiej i zg o d y

(Cichy znak do zajęcia miejsc.)

M a P an za chw ilę w stąpić d o Z w iązku B ’n ai B rid i d o zw iązku, k tó ry sobie p o staw ił za zadanie zjednoczyć Ż y d ó w dla p o d n o ­ szenia najw spanialszych i najidealniej szych zad ań ludzkości, ro z ­ w ijać i po tęg o w ać duchow e i m o raln e cechy naszego sp o łeczeń ­ stw a, w pajając m u najczystsze zasady m iło ści bliźniego, h o n o ru i p atrio ty zm u , p o p ierać w iedzę i sztukę, łagodzić n ęd ze u bogich i będących w po trzeb ie; ch o ry ch odw iedzać i n im i się opiekow ać, o fiaro m prześlad o w ań p rzy ch o d zić z p o m o cą, ochraniać w dow y i sieroty, być im p o m o c ą w szystkiem i siłam i.

Z ro b ił P an ze so b ą o b rach u n k i, ośw iadczył P an n aszem u M en to ­ row i go to w o ść b rania u d ziału w naszym dziele. T ę go to w o ść m a P an o becnie w zm ocnić u roczystym ślubow aniem .

P ro szę zdjąć rękaw iczkę z praw ej d ło n i, d ło ń p o ło ży ć na sercu, a ślubow anie, k tó re P anu odczytam , uw ażnie w ysłuchać, a p rzez [■■■]

(brak strony)

P a n przyrzeka uroczyście p rzestrzeg ać u staw i p rzep isó w Z ak o n u B ’nai B rith , tak jak są p o stan o w io n e w k o nstytucji W iel­ kiej L oży i tej Loży, której czło n k iem m a P an się stać. P rzyrzeka P an uroczyście spełniać w szystkie obow iązki na Pana n ało żo n e. B ędzie się P an starał o to, by cele i zadania Z ak o n u p o p ierać i w e­ dle najlepszych sił d ziałać dla jego do b ra.

Przyrzeka P an n a d to p rzestrzeg ać m ilkliw ości nie tylko o d n o śn ie d o w szystkich zd arzeń w ew nątrz Loży, lecz także o d n o śn ie do fo rm i zw yczajów Z akonu.

O b o w iązek b ierze P an na siebie nie tylko na czas sw ego c z ło n ­ kostw a Z ak o n u , lecz także n a w ypadek, gdyby P an m iał p rzestać być jego członkiem .

W ypełnienie teg o po ręcza P an św iętą czcią P ań sk ą — A m en!

(Podanie ręki.)

(Znak do zajęcia miejsc.)

M ój Bracie! T em bow iem m ianem w itam Pana niniejszym i p o ­ zdraw iam p an a w naszym gronie. W stąp ił P an dziś w Z w iązek,

160

Rytuał instalacji.

k tó ry p o staw ił sobie za zadanie pielęgnow anie w szystkich tych c n ó t, k tó re m ają ludzkość uszlachetnić i uczynić szczęśliw ą p o d skrzydłam i praw. Z brataliśm y się i złożyli p rzyrzeczenie pielęg n o ­ w ać d o ro zk w itu i dojrzew ania doprow adzić, że będziem y kochać w szystko co d o b re, w ielkie i pięk n e w ludzkości.

N ie jako d o sk o n ały człow iek w stęp u je p oszczególna jednostka w Z w iązek B raci; w nieść jednak m u si ze so b ą szczerą w olę, p o ­ w ażne staranie kształcenia sw ego d ucha, uszlachetnienia sw ego serca, urzeczyw istnienia zasad praw dziw ej lu dzkości — tej niew y­ czerpanej krynicy w szystkiego co d o b re i piękne.

Zasady, k tó re gło sim y i urzeczyw istniam y w sw oim g ro n ie sta­ n o w ią rów nież rd z e ń i n ajisto tn iejszą treść naszej religii. Św iatło i praw da p ro m ien io w ały z Izraela w czasach, gdy św iat był jeszcze w okow ach ciem n o ty i z a b o b o n u . Poczucie lu dzkości i m iło ść bliźniego n au c zan ą była w Izraelu nie tylko w ted y i ta k d łu g o , jak d łu g o był sam odzielnym n aro d em , lecz także p o p rz e z tysiąclecia, o d k ąd żyje w ro zp ro sz en iu i m iędzy ludam i.

Jakkolw iek religia i w niej zaw arte zasady czystej ludzkości p o z o ­ stały n am nietk n ięte, to jednak g ro zi n am coraz bardziej u trata jednego: św iadom ości w ew nętrznej w sp ó ln o ty i przynależności, uczucia dla spraw’ żydow skich, dla żydostw a w ogóle. O to nasz

Z ak o n czuw a n ad tem , by w spółwyznawców^ w zbudzić z o b o ję t­ n ości, ro z p ro szo n y c h zgrom adzić i złączyć. P o d jego chorągw ią łą c z ą się m im o w szelką ro zm aito ść religijnego m yślenia i o d czu ­ w ania; P o d jego k o p u łą o d n ajd u ją się, p rzejęci w sp ó ln o ścią dąże­ nia k u u trzy m an iu i p o d n iesien iu żydostw a i rozw ijaniu szlachet­ nych ludzkich cnót.

C hcem y k ażd ą g ałąź D o m u Jakuba p o d n ieść k u w yżynom p raw ­ dziw ej m o raln o ści, czynam i chcem y stw ierdzić, że w szyscy Iz ra ­ elici, że w szyscy ludzie są braćm i; chcem y w czyn w prow adzać zasady w sp ó łczu cia, n ęd zę i biedę łagodzić, ch o ry ch pielęg n o ­ w ać, pragniem y m ło d zież w ychow yw ać, n ied o łężn y ch z po w o d u

staro ści zaopatryw ać, w dow om i siero to m p rzychodzić z p o m o ­ cą, przedew szystkiem jednak zm ierzam y d o tego, by rozw ijać te zalety d ucha, k tó re d ziałają na lu d zk o ść uśw iadam iająco i uszla­ chetniająco.

V II

W tej m yśli chcem y też urzeczyw istnić zdanie, k tó re m w o łan o naszego praojca: ... Z w racam y je także d o kochanego B rata, a jeśli je P an utrw ali g łęb o k o w sw em sercu, to n ie p ło n

-Po Jakubowej drabinie

n ą będzie P ańska nadzieja stania się czło n k iem n aszego Z w iązku w praw dziw em teg o słow a znaczeniu. B ądź P an b ło g o sław ień ­ stw em sw oich w spółw yznaw ców , b ło g o sław ień stw em całej lu d z­ kości, a w ów czas będzie P an sam błogosław iony, dziś i p o w sze czasy! A m en!

K o ch an y Bracie! Z o sta ł P an niniejszem przyjęty jako c z ło n e k do Z w iązku naszego, d o zrzeszenia, k tó re pragnie w ielkich rzeczy d o k o n ać, a szlachetne urzeczyw istnić, d o zrzeszenia, k tó re w iele już w tym k ieru n k u zdziałało.

Jesteśm y w praw dzie w szyscy g o to w i pośpieszyć z p o m o c ą i p o ­ parciem każdem u z o so b n a, w m ierze jednak o w iele w iększej zw racam y w z ro k nasz d o celów o g ó łu . W tym k ieru n k u zakłada i utrzym uje Z w iązek nasz instytucje d o b ro czy n n e, k tó re dla lu d z­ kości są b ło g o sław ień stw em , a Z y d o stw u p rzy sp arzają czci. D o czego jednak p rzed e w szystkim dążymy, to d o utw orzenia duchow ego i m o ralnego ogniska dla naszych współwyznawców^ i to w czasach, k tó re bardziej n iż kiedykolw iek d o m ag ają się zw arto ści ch arak teru , św iadom ości, szacunku w obec n as sam ych i naszych w spółw yznaw ców i przyw iązania d o Z ydostw a.

V III

C hcem y się sam i w ychow yw ać i w łasnym p rzy k ład em działać w ychow aw czo na innych. G ło sim y zasady ta k tu i sam i się d o nich stosujem y w całem n aszem zachow aniu się na zew nątrz. G ło si­ m y i w życie w prow adzam y sk ro m n o ść w w ystępow aniu, b ez­ w zg lęd n ą rzeteln o ść w zaw odzie i w życiu pryw atnym , radośnie o fiarn e p o p ieran ie dążn o ści przynoszących korzyść o g ółow i, d o ­ b roczynnych i idealnych, g łosim y i stosujem y uszanow anie p rz e d praw em i urzeczyw istnienie praw dziw ie p atrio ty czn eg o sp o so b u m yślenia, aby na tej d ro d ze nie tylko dla siebie sam ych, lecz także Z y d o stw u jako takiem u na zew nątrz zapew nić szacunek i uznanie i zburzyć te nieszczęsne u p rzed zen ia, k tó re zagrażają po d w aże­ niem naszego sp o łeczn eg o i obyw atelskiego stanow iska.

K o ch an y Bracie! Ślubow ałeś uroczyście brać czynny u d ział w tem dziele. Im gorliw iej to czynić będziesz, te m w yższem będzie Twe zainteresow anie w naszych d ążnościach i Tw e zrozum ienie n a ­ szych prac. Z rad o śc ią odw iedzać będziesz te n przybytek, gdzie p o zn o jach i tru d a c h dnia odnajdziesz zadow olenie i po d n iesien ie w g ro n ie Sw ych przyjaciół i braci.

162

Rytuał instalacji.

A teraz przedstaw ię Cię o b ecn y m czło n k o m — T w oim braciom . Bracia! C ieszę się, że m ogę W am p rzedstaw ić n ow o przyjętego c z ło nka b r a ta ...

U stę p ujęty w naw ias, m o żn a zastąpić w o ln em przem ów ieniem , trzy m an em w tym sam ym d u ch u , albo jednem z p rzem ó w ień um ieszczonych w „d o d atk u ” .

Przyjm ijcie G o z przyjaźnią i szacunkiem ; w prow adźcie G o w e w zniosłe zasady naszego Z akonu; bądźcie m u przyjaciółm i w każ- d em p o ło żen iu życia i B raćm i, na k tó ry ch zaw sze polegać m ożna.

IN ST A L A C JA U R Z Ę D N IK Ó W

(Prezydent daje znak do powstania i uprasza Prezydenta Wielkiej Loży względ­ nie funkcjonariusza przez niego delegowanego, aby przystąpił do instalacji urzędników.)

P rezydencie W ielkiej L oży (E ksprezydencie), B racie Prezydencie! C zy w szystkie przygotow ania d o instalacji u rzęd n ik ó w są p o czy ­ nione?

(Odpowiedz.)

Prezydent Wielkiej Lo%y (Ekspreęydent): O znajm iam , że czas u rz ę ­ dow ania T w ego jako p rezy d en ta tej L oży m inął. W yrażam B ratu w im ieniu W ielkiej L oży D y stry k tu X III R zeczpospolitej Polskiej podziękow anie za p racę T w oją i spodziew am się, że także w p rzy ­ szło ści działać będziesz k u d o b ru L o ży naszej i Z akonu. Z g o d n ie z p rzep isam i n aszem i będziesz w n astęp n ej kadencji p iastow ał u rz ąd m en to ra. P ro szę w obec teg o o zajęcie Sw ego m iejsca i o b ­ jęcie u rzęd u honorow ego.

(Instalujący obejmuje przewodnictwo. Znak do zajęcia miejsc.)

T obie B racie W iceprezydencie i in n y m U rzęd n ik o m w yrażam rów nież im ieniem Z w iązku podziękow anie za W aszą p racę, a okres n aszego urzędow ania uw ażam za zam knięty C ała w ła ­ sność L oży znajdująca się p o d T w oją p ie c z ą zechcesz oddać T w oim n astęp co m .

(Nowo wybrani urzędnicy udają się do przedpokoju: miejsca ewentualnie wolne obsadza się eksprezydentami albo starszymi Braćmi.)

163

Po Jakubowej drabinie

(Odczytanie protokołu odnośnie do wyborów względnie jego odpowiedniej części.)

Prezydent Wielkiej Lo-jy (Ekspre^ydent):

Bracia! C zy jesteście z w ynika zadow oleni?

(Zarzuty przeciwko legalności wyboru rozstrzyga prezydent Wielkiej Loży, względnie Delegat Wielkiej Loży. Jeżeli przeciwko wyborom wniesioną zostanie apelacja, do Sądu Pblubownego Związku, dawny urzędnik pozostaje w swoim urzędzie aż do rozstrzygnięcia.)

(Znak do powstania.)

U ro czy ste w p ro w ad zen ie w ybranych u rzęd n ik ó w p rzez m en to ra i przem ów ienie p rezydenta W ielkiej L oży (E ksprezydenta). P o d ­ kreślenie obow iązków u rzęd n ik ó w w ogókiości.

Prezydent Wielkiej Lo-jy (Ekspre^ydent):

B racie ... ! Z o sta łe ś w ybrany prezy d en tem teg o Z w iązku na n astęp n y ro k , czy przyjm ujesz te n urząd?

(Odpowiedz.)

W obec teg o p ro szę C ię w ysłuchać uw ażnie ro tę przyrzeczenia, k tó re Ci odczytam , i p rzez p o d an ie ręk i zapew nisz m i jej d o c h o ­ w anie.

— Jeżeli u stęp o w yb o rach zaw arty jest w p ro to k o le odczytanym już na p o czątk u p o siedzenia, to jego p o w tó rn e odczytanie o d ­ pada.

Przyrzekasz, że spełniać będziesz obow iązki Sw ego u rzęd u , jako p re zy d en t tej L o ży n a najbliższy okres w iernie i z w szystkiem i siłam i, k tó ry m i ro zp o rząd zasz?

P rzyrzekasz n astęp n ie, że będziesz p rzestrzeg ał p rzep isó w i zw y­ czajów Z ak o n u , że stosow ać się będziesz d o zasad i zarząd zeń i uchw ał W ielkiej L oży i że rozstrzygnięcia Sądu P o lubow nego W ielkiej L oży w ykonyw ać będziesz i zapew nisz im m oc praw ną. — R ozstrzygnięcia Tw oje w o b ręb ie L oży b ę d ą zaw sze b ezstro n n e i czuw ać będziesz n a d tem , aby d o b ro czy n n o ść, m iło ść braterska

164

Rytuał instalacji.

i zgoda były po p ieran e. D e k re t zało żen ia tej L oży zachow ać p o d czu jn ą opieką, G dyby W ielka L oża zażądała zw ro tu teg o d ek retu , to w ydasz g o tem u , k tó re g o W ielka L oża d o teg o przeznaczy. —

(Pbdanie ręki.)

M ój Bracie! Przyjm uję uroczyste przyrzeczenie, k tó re uw ażać b ę ­ dziesz za św ięty ślub, jako m ężczyzna i B en B n tli. P ro szę zająć m iejsce p o m ojej praw ej stronie.

(Znak do zajęcia miejsc.)

B racie .... ! D zięki zaufaniu B raci w ybrany zo stałeś n a zaszczytny u rząd w iceprezydenta; czy w y b ó r przyjm ujesz?

(Odpowiedz.)

Bracia! C zy jesteście w szyscy g o to w i przyjąć urzędy, na k tó re z o ­ staliście pow ołani?

(Odpowiedz.)

X II

Tw oim obow iązkiem B racie W iceprezydencie jest p o m ag ać B ratu P rezydentow i w sp ełn ian iu obow iązków ; przew odniczyć w jego n ieo b ecn o ści i w ypełniać w szystkie in n e obow iązki, k tó ry ch d o ­ m ag ają się o d niego p rzep isy Loży.

Tw oim obow iązkiem B racie S ekretarzu P ro to k o łu jący jest p ro ­ w adzić d o k ład n y p ro to k ó ł z w szystkich o b ra d , a w szystkie pism a, k tó re otrzym ujesz, w inny być p rzed k ład an e n a n astęp n y m p o sie­ d zen iu Loży. T w oim obow iązkiem je st p row adzić k o re sp o n d e n ­ cję L oży i spełniać w szystko co p rzep isu je statut. Pieczęć L oży w inieneś w iernie trzym ać w p rzechow aniu i baczyć na to , by n ik t n iep o w o łan y nie ro b ił u żytku z niej. N a k o ń cu sw^ego u rzędow a­ nia w inieneś sw em u następ cy od d ać c a łą w łasn o ść Loży, k tó ra się w T w oich ręk ach znajduje.

Tw oim obow iązkiem B racie S ekretarzu Skarbow y jest przyj­ m ow ać w szystkie p ieniądze Stow arzyszenia i w ydaw ać je b ra tu skarbnikow i za pokw itow aniem . W inieneś p row adzić d o k ła d n ą księgow ość m iędzy L o ż ą a jej czło n k am i, ta k by stan każdego

165

Po Jakubowej drabinie

ko n ta w idoczny b ył każdego czasu. W ienieneś spełniać w szystko, co regulam in przew iduje dla T w ojego urzędu.

T w oim obow iązkiem B racie S karbniku jest zarządzać kasą, wy­ p łacać w szystkie przekazy sygnow ane zg o d n ie z p rzep isam i sta tu tu i regulam inu, prow adzić d o k ła d n y rach u n ek d o ch o d ó w i rozchodów , a go tó w k ę sto jącą d o dyspozycji przekazyw ać K o ­ m iteto w i finansow em u a na k o ń cu te rm in u urzędow ania w ydać w łasn o ść L oży w T w oim ręk u się zn ajd u jącą następcy.

X III

C zy każdy z B raci przyrzeka w iernie w ypełniać w szystkie o b o ­ w iązki, zw iązane z jego urzędem ?

(Podanie ręki.)

P ro szę się tedy u d ać na należne B raciom m iejsca i p rzystąpić do w ykonania Swych obow iązków urzędow ych.

(W tem miejscu wygłasza Prezydent Wielkiej Loży przemówienie do zebranych, podkreśla cele i zadania Związku itd_, a urzędnikom ustępującym składa podzię­ kowania w zależności od zachodzących okoliczności.)

Z A M K N IĘ C IE IN ST A L A C JI

(Znak do powstania.)

B racie Prezydencie! Twojej pieczy oddaję d o k u m en t przyjęcia Stow arzyszenia. P ro szę zająć sw oje m iejsce i przystąpić d o w yko­ nyw ania Sw oich obow iązków . N iniejszym o znajm iam im ieniem W ielkiej L oży R zeczpospolitej Polskiej D y stry k tu N r ^111, iż u rzęd n icy L o ży B ’nei B ’rith zostali należycie i p raw idłow o zain­ stalow ani.

(Znak do zajęcia miejsc.)

N o w o instalow any p rezy d en t składa podziękow anie instalujące­ m u, w ygłasza n astęp n ie k rótkie przem ów ienie w stęp n e, p o czem p rzech o d zi d o zw ykłego p o rz ą d k u dziennego.

166

Rytuał instalacji.

(Uroczysta forma instalacji obowiązuje jedynie przy zmianie okresu pracy, jest zatem zbyteczna, gdy instalacja następuje dodatkowo, lub w czasie okresu pracy.)

X IV

IN ST R U K C JA D L A P R E Z Y D E N T A , W IC E P R E Z Y D E N T A I M E N T O R A

Jed n y m z najw ażniejszych 2ad ań p rezydenta jest posiedzenia tak urząd zać, aby zainteresow anie c z ło n k ó w b y ło zaw sze czujne i ustaw icznie ożyw iane. T rzeba zatem unikać w szystkiego, co m o ­ g ło b y w yw ołać m o n o to n ię o b ra d , d łu ższe niezadow olenie albo nastró j znudzenia.

N ig d y nie śm ie sam a fo rm a w ysuw ać się na p lan pierw szy i zag łu ­ szyć isto tę i w ew n ę trzn ą treść naszej instytucji. Z drugiej stro n y trzeb a |ed n a k baczyć n a to , by każde zeb ran ie m iało p rzeb ieg p o ­ w ażny i p e łn y g o d n o ści i by pew na p o d n io sło ść znalazła w yraz także w fo rm ie zew nętrznej.

M en to ro w i zostaw ia się z u p e łn ą sw obodę w w yborze d ró g , k tó ­ re m ają g o upew nić, że w szyscy o b ec n i są u praw nieni d o brania u d z ia łu w zebraniach.

P odczas odczytyw ania p ro to k o łu , b alo tażu i w p ro w ad zań , należy o ile m ożliw ości przeciw działać w ch o d zen iu n a salę.

O B JA ŚN IE N IA D O P O R Z Ą D K U D Z IE N N E G O

D o p u n k tu 1)

P ro to k ó ł w inien zw ięźle i jasno przedstaw ić p rzeb ieg obrad. N ależy unikać w szelkiej dłuższej dyskusji n a d brzm ieniem p ro to ­ k o łu , aby nie osłabiać zainteresow ania dla dalszych obrad.

X V

D o p u n k tu 2)

Z u p e łn e spraw ozdanie reszerszy należy p rezydentow i w ręczyć ta k w cześnie, by te n jeszcze p rz e d ro zp o częciem posiedzenia m iał m o żn o ść jego d o k ład n eg o zbadania.

D o p u n k tu 3)

M e n to r w inien baczyć, aby balo taż zachow ał ch arak ter tajnego głosow ania.

167

Po Jakubowej drabinie

D o p u n k tu 4)

P rezydent niezaw odnie d o ło ży starań, aby jego ry tu ałem p rzep i­ sane przem ów ienia tak wypadły, aby w yw arły nie tylko na kandy­ d atach, lecz także na członkach p o d n io słe i d ługotrw ałe w rażenie.

D o p u n k tu 5)

P ierw szym reszerszen tem należy zaw sze zam ianow ać starszego i bardziej d ośw iadczonego czło n k a.

D o p u n k tu 7)

P rzy odczytyw aniu wypływu należy p rzestrzeg ać zw ykłego p rz e ­ pisan eg o p o rząd k u . Pism a itd. p o ch o d zące o d c z ło n k ó w i L óż id ą p rz e d p ism am i W ielkiej Loży.

W te n sp o só b u porządkow ane pism a w in n y być bezw zględnie, niezależnie o d o p in ii p rezy d en ta odczytane.

D o p u n k tu 8)

D o tego p u n k tu należą spraw ozdania stałych jako też ad hoc m iano­ w anych komitetów: Pierw sze należy składać w tym porządku, w ja­ kim odnośne kom itety w ym ienione sąwT statutach i regulaminie.