• Nie Znaleziono Wyników

Region Pomorza w okresie międzywojennym uważany był za wyjątkowy, zarówno pod względem stanu zachowania, jak i pod wzglę-dem ilości zabytków (il. 6, 7). Warto przytoczyć tu słowa Mariana Sy-dowa – dziennikarza, krajoznawcy i działacza społecznego opisującego działania na rzecz ochrony zabytków na łamach „Słowa Pomorskiego”: „Słusznie chlubi się Pomorze bogactwem zabytków, jakiego nie posia-da, z wyjątkiem województwa krakowskiego, żadna inna dzielnica Pol-ski. […] Szczególnie stare miasta nad Wisłą szczycą się bogatą historią i niemniej bogatemi zabytkami przeszłości, i one to są głównie […] przedmiotem podziwu licznych turystów, zwiedzających Pomorze”57.

Trafną charakterystykę specyfiki obszaru byłej dzielnicy pru-skiej przedstawia również wstęp do sprawozdania konserwatorskiego z lat 1919–1929, w którym podkreślono odrębność problemów konser-watorskich od pozostałej części kraju. Chodziło o fakt znamiennego dla całej Polski obrazu zniszczeń wojennych zabytków i poświęcony im główny kierunek działań konserwatorskich, oprócz właśnie woje-wództw poznańskiego i pomorskiego, w którym tylko Działdowo i te-reny tamtejszego powiatu nosiły ślady katastrofy wojennej58.

Tradycja ochrony zabytków Pomorza sięgała czasów pruskich, kiedy historyczne budowle poddawano zabiegom konserwatorsko-re-stauratorskim zgodnym z ówczesnymi doktrynami konserwatorskimi i ideologicznymi59. Konserwator Bernhard Schmid w sprawozdaniu poświęconym ochronie zabytków na terenie Prus Zachodnich w la-tach 1918–1919 podkreślał: „Dziesięciolecie przed wojną bogate było w efekty i budziło pomyślne perspektywy na przyszłość. Również duża była liczba planów remontów i prac restauracji, które chwilowo woj-na zniweczyła. […] Możemy tylko wyrazić życzenie, że woj-nasze

sąsied-57 M. Sydow, Ochrona zabytków na Pomorzu, „Słowo Pomorskie”, 4 VIII 1929, nr 178, s. 5.

58 Restauracja i konserwacja budowli zabytkowych nie zniszczonych przez

woj-nę, „Ochrona Zabytków Sztuki”, 1930–1931, z. 1–4, cz. 2, s. 308.

59 Temat ten był już podnoszony wcześniej m.in. w: J. Frycz, Restauracja i

konser-wacja zabytków architektury w Polsce w latach 1795–1918, Warszawa 1975; M.

Ar-szyński, Idea – pamięć – troska. Rola zabytków w przestrzeni społecznej i formy

Il. 6. Mapa rozmieszczenia zabytkowych kościołów na Pomorzu, ska-la 1 : 1 250 000, opracowana przez Gwidona Chmarzyńskiego. Czerwone oznaczenia ukazują kolejno: kościoły halowe gotyckie; bazylikowe; goty-ckie salowe (jednonawowe); barokowe; drewniane. Nazwy w nawiasach, wg autora, pokazują miejscowości, gdzie istniały drewniane kościoły pochodzenia średniowiecznego zburzone w XIX w.

Źródło: Słownik Geograficzny Państwa Polskiego, red. S. Arnold, z. 2–14, War-szawa 1937–1939, ryc. 140.

Il. 7. Mapa rozmieszczenia zamków pomorskich, skala: 1 : 3 000 000, opracowana przez G. Chmarzyńskiego. Na czerwono zaznaczono kolejno kółeczkami: 1. zamki krzyża-ckie; 2. zamki świekrzyża-ckie; 3. zamki biskupie. Nazwa w nawiasie wg autora oznacza brak zachowanych śladów po zamku

Ochrona zabytków na Pomorzu i Kujawach przed rokiem 1939…

nie państwo w podobny sposób będzie mogło poświęcać się ochronie zabytków, jak to czyniły Prusy, a co dla pozostałej niemieckiej części Prus Zachodnich dalej będzie czynić”60.

Niejako w odpowiedzi można z kolei przytoczyć słowa N. Pajzder-skiego, mającego o działalności swoich poprzedników zgoła odmien-ne zdanie: „Mylodmien-nem jest twierdzenie […] jakoby władze zaborcze pra-cowały bez zarzutu. Znaczne bowiem zaległości pochodzą właśnie z dawniejszych czasów, a zabytki odnawiane pod opieką przedstawicie-li rządu zaborczego niekoniecznie wypadały szczęśprzedstawicie-liwie. Wystarczy wy-mienić katedrę w Pelplinie […], w której zaprowadzono rażące zmiany, nie dające się pogodzić z zasadami konserwacyjnemi. […]

Dziesiątki kościołów dostarczają przykładów, w jak bezmyślny sposób bez zrozumienia rzeczy zniszczono cenne sprzęty kościelne, a wnętrza kościołów oszpecono tandetnemi malowaniami ściennemi. Działo się to wszystko pomimo istnienia Urzędu Konserwatorskiego, pomimo, że rząd pruski rozporządzał znacznemi środkami”61.

Ta surowa opinia była też uwarunkowana kontekstem narodo-wo-politycznym, choć oczywiście ocena dorobku pruskich konserwa-torów, także i z dzisiejszej perspektywy, nie jest jednoznaczna, m.in. w przypadku prac konserwatorsko-restauratorskich zamków krzyża-ckich. Treść opinii N. Pajzderskiego wynikała też z zarzutu czynione-go w prasie, iż władze konserwatorskie z Poznania nie są w stanie odpowiednio nadzorować spraw zabytków na Pomorzu62.

Problemem w początkowym okresie działalności urzędu był też fakt zatrzymania w Malborku i Kwidzynie archiwum urzędowego pru-skiego konserwatora. Próby jego odzyskania zakończyły się

niepo-60 B. Schmid, Die Denkmalpflege in der Provinz Westpreußen in den Jahren

1918 und 1919, 16, „Bericht an die Provinzialkommission zur Verwaltung der

west-preußischen Provinzialmuseen zu Danzig erstattet von Provinzialkonservator“, Danzig 1920, S. 3, tłum. Robert Paszkowski.

61 N. Pajzderski, W sprawie opieki nad zabytkami, „Słowo Pomorskie”, 14 X 1923, nr 240, s. 3.

62 J. Frycz, dz. cyt., passim; M. Arszyński, Idea…, passim; M. Prarat, K. Zimna-Ka-wecka, Konserwatorskie i społeczne aspekty ochrony ruin zamków krzyżackich na

Pomorzu do połowy XX w. na wybranych przykładach, [w:] Zamki w ruinie – zasa-dy postępowania konserwatorskiego, Kraków 13–15 września 2012 r. Polski Komitet Narodowy ICOMOS, red. B. Szmygin, P. Molski, Warszawa–Lublin 2012, s. 193–208; O ochronę zabytków kulturalnych na Pomorzu, „Słowo Pomorskie”, 13  IX 1923,

Karolina Zimna-Kawecka

wodzeniem63. Konserwatorzy polscy starali się czasem podjąć współ-pracę ze swoimi poprzednikami, zwłaszcza podczas kontynuacji prac przy ruinie zamku krzyżackiego w Toruniu oraz rekonstrukcji Zamku Bierzgłowskiego64. W sprawach zabytków toruńskich pozostawano też w kontakcie z pruskim konserwatorem powołanym dla ochrony za-bytków tego miasta w latach 1919–1921 – Arturem Semrau65.

Informacje o zasobie zabytków czerpano początkowo z opub-likowanych inwentarzy niemieckich oraz rozpoznania terenowego. W 1924 r. opracowano alfabetyczny katalog zabytków Pomorza – był to odpowiednik dzisiejszej wojewódzkiej ewidencji. W przeciwieństwie do Inwentarza (czyli przewidzianej Dekretem formy uznania za zaby-tek i jednocześnie objęcia go ochroną), miał on charakter nieumoco-wany prawnie. Uwzględniono w nim zgodnie z wytycznymi minister-stwa zasadniczo zabytki powstałe przed 1850 r.66

Według stanu z 1929 r. najwięcej zabytków objętych orzeczeniem było w Toruniu – 66, ale oprócz nich jeszcze 106 domów o „charakte-rze zabytkowym”. W tym samym czasie (1932) dla powiatu toruńskie-go bez Torunia wskazano tylko 31 takich obiektów67.

Pomimo krytyki władz zaborczych wykorzystywano osiągnięcia pruskiej administracji dotyczące np. miejscowych przepisów budow-lanych czy statutów miejskich związanych z zabezpieczeniem ochro-ny zabytków i krajobrazu. Posiadały je Toruń, Bydgoszcz, Grudziądz. Jeżeli nie były sprzeczne z polskim prawem, pozostawały w mocy do końca lat trzydziestych. Na tej podstawie zakazano np. wprowadze-nia balkonów w spichrzach w Grudziądzu68. Statut miejski w Toruniu uchwalony przez władze pruskie obowiązywał przez cały okres mię-dzywojenny, co dopuszczało polskie prawo, o ile przepisy uchwalone wcześniej nie kolidowały z nowymi.

63 N. Pajzderski, dz. cyt., s. 3.

64 K. Zimna-Kawecka, Ochrona zabytków w Toruniu…, s. 196–197, 223.

65 Zob. więcej biogram A. Semrau zamieszczony na końcu książki; M. Arszyń-ski, Semrau Artur, [w:] Polski słownik biograficzny konserwatorów zabytków, z. 2, red. H. Kondziela, H. Krzyżanowska, Poznań 2006, s. 231–232.

66 H. Siemeńska, Spis ewidencyjny zabytków województwa pomorskiego, Urząd Wojewódzki Poznański, Oddział Sztuki, [mps] 1936, w archiwum Katedry Konserwa-torstwa UMK.

67 APT, AMT D, 1920–1939, sygn. 2813, k. 1–7: 29 X 1929 r.; APB, UWPT, sygn. 24681, Wykaz zabytków pow. toruńskiego, 1932 r.

Ochrona zabytków na Pomorzu i Kujawach przed rokiem 1939…

Najważniejsze kierunki działalności konserwatorów