• Nie Znaleziono Wyników

Szkoda. Sąd w postępowaniu cywilnym nie jest związany usta

W dokumencie Problemy Prawa Karnego 13 (Stron 40-51)

Materialnoprawna problematyka powództwa adhezyjnego ó naprawienie szkody wyrzgdzonej

4) związku przyczynowego

2.4. Szkoda. Sąd w postępowaniu cywilnym nie jest związany usta

leniami dokonanymi w postępowaniu karnym w zakresie wysokości szkody wyrządzonej przestępstwem. Związania takiego brak po prostu dlatego, że w postępowaniu karnym, w którym nie rozstrzyga się kwestii odpowiedzialności odszkodowawczej oskarżonego, ustala się wysokość szkody w sposób bardzo ogólny i najczęściej niezbyt dokładny. W celu rozstrzygnięcia powództwa adhezyjnego sąd w postępowaniu karnym musi najczęściej dokonać ustaleń dodatkowych i bardziej szczegółowych. Ba­

danie tej przesłanki odpowiedzialności odszkodowawczej w procesie kar­

nym jest więc trudniejsze niż badanie wcześniej omówionych przesłanek bezprawności i winy. Ustalając tę przesłankę, sąd może dojść do wniosku, że jej ustalenie przekroczy ramy procesu karnego (spowoduje znaczną przewlekłość postępowania) i pozostawić powództwo adhezyjne bez roz­

poznania na podstawie art. 362 § 3 k.p.k.

W sytuacji gdy materialnoprawną podstawą roszczeń dochodzonych w procesie adhezyjnym są przepisy prawa pracy, zagadnienie ustalania wysokości szkody przedstawia się w sposób szczególny. Jeżeli sąd ustali, że pracownik popełnił przestępstwo z winy nieumyślnej, a tym samym nieumyślnie wyrządził szkodę, to aby zasądzić odszkodowanie, nie zawsze musi dokładnie ustalić wysokość szkody. Wystarczy bowiem ustalenie, że szkoda wyrządzona przestępstwem jest wyższa niż kwota trzymie­

sięcznego wynagrodzenia pracownika. Zasądzone odszkodowanie i tak tej kwoty nie może przewyższyć (art. 119 § .1 k.p.). Inaczej przedstawia się sytuacja, gdy wysokość szkody nie przekroczy kwoty trzymiesięczne­

go wynagrodzenia, względnie szkoda została wyrządzona umyślnie (art.

122 k.p.). Wówczas zasądzenie odszkodowania jest uwarunkowane udo­

wodnieniem przez zakład pracy wysokości wyrządzonej przestępstwem szkody.

W procesie karnym wysokość szkody powinna być ustalona nieza­

leżnie od tego, czy powództwo adheżyjne wytoczono, czy też nie. Wy­

nika to chociażby z art. 295 § 1 pkt 2 k.p.k., zgodnie z którym oskarży­

ciel powinien w akcie oskarżenia podać wysokość powstałej szkody. Usta­

lenie wysokości szkody jest ponadto niekiedy konieczne z uwagi na po- 11 11 M. Piekarski: Odpowiedzialność odszkodowawcza za niedobory. War­

szawa 1'977, s. 1'52.

38

trzebę dokonania właściwej kwalifikacji prawnej czynu1*. W celu do­

konania kwalifikacji prawnej najczęściej wystarczy ustalenie, źe szkoda jest „poważna” (art. 217 § 1 k.k.), „wielka” (art. 217 § 2 k.k.), a niedo­

bór „istotny” (art. 218 § 1 k.k.)1*. Postulaty dokładniejszego ustalania wysokości szkody były formułowane wielokrotnie w orzecznictwie Sądu Najwyższego, przy czym szczególnie mocno jest akcentowany obowiązek ustalania wysokości szkody wyrządzonej w mieniu społecznym12 13 14.

W procesie karnym powinno się wszelkimi środkami dążyć do usta­

lenia wysokości szkody, co jest, podyktowane względami polityki karąnią.

Postulat ten nie zawsze jest jednak realizowany. Zakład pracy, chcąc zasądzenia przez sąd na jego rzecz odszkodowania pokrywającego całą szkodę, musi udowodnić jej wysokość. Udział w procesie adhezyjnym powoda cywilnego przynosi zresztą korzyść procesowi karnemu,, gdyż powód, dowodząc istnienia, szkody i innych okoliczności istotnych z punktu widzenia odpowiedzialności odszkodowawczej oskarżonego, do­

pomaga w wy jaśnieniu.prawdy ipaterialnej.

W przypadku, gdy mienie pracownikowi powierzono, udowodnienie wysokości szkody wydaje się łatwiejsze niż wówczas, gdy podstawą od­

powiedzialności jest art. 114 k^),, ewentualnie w związku z art. 12 k.p.

Udowodnienie niedoboru lub niewyliczenie się z mienia następuje poprzez przedłożenie dokumentów remanentu początkowego oraz arkuszy spi­

sowych ..remanentu końcowego wraz z dokumentacją rozchodów.. Pod uwagę bierze się również ubytki naturalne oraz inne ubytki mieszczące się w granicach obowiązujących norm. Istnienie niedoboru może być także udowodnione za pomocą innych środków dowodowych, a także domniemań faktycznych (art. 231 k.p.c.). W wyroku z 10 maja 1965 r.

(I CR 195/56)15 Sąd Najwyższy stwierdził, że powierzenie mienia oraz prawidłowość spisów z natury mogą być udowodnione wszelkimi prze­

widzianymi przez prawo środkami dowodowymi16.

Następstwem ustalenia wysokości szkody musi być ustalenie należ­

nego odszkodowania. W kwestii tej decydują przepisy kodeksu pracy.

Zasadnicze znaczenie ma w tym względzie art. 115 k.p. Na tle tego prze­

pisu w nauce prawa pracy przyjął się pogląd, że regułą jest odpowie­

12 Na tle dawnego ustawodawstwa karnego wysokość szkody zawsze stano­

wiła jedno ze znamion czynu przestępnego.

13 Por. Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz. Red. Z. Resich i W. Siedlecki. Warszawa №5, s. 82.

M 'Wyrok SN z dnia 11 lutego 1975 r.t III KR 362/74. OSNKW lOTJ, nr 5, poz. 52; Wyrok SN z dnia 22 czerwca 1964 r., II K 38/64. OSNKW 1964, nr 10, poz. 145; zob. też uwagi M. Cieślaka: Przegląd orzecznictwa Sądu Najwyż­

szego z zakresu prawa karnego procesowego (II półrocze 1964 r. i I półrocze 1965 r.J. NP 1966, nr 3.

15 PUG 19i57, nr 10, s. 391.

16 M. Piekarski: Odpowiedzialność odszkodowawcza..., s. 9—-12‘.

39

dzialność za szkodę tylko w granicach damnum emergens1"1. Ponadto ko­

deks pracy przewiduje wiele dalszych ograniczeń obowiązku odszkodo­

wawczego. Z mocy art. 119 k.p. odszkodowanie należne od pracownika nie może przekraczać trzymiesięcznego wynagrodzenia pracownika, jeżeli szkodę wyrządzono z winy nieumyślnej. W nauce na tle tego przepisu wyłoniły się dwa problemy. Pierwszy sprowadza się do określenia, z jakiej daty wynagrodzenie ma być podstawą obliczenia wysokości odszkodowania. Przytoczyć tu można słuszny — jak się wydaje — po­

gląd W. Marka, zgodnie z którym podstawą obliczenia wysokości od­

szkodowania jest wynagrodzenie pobierane przez pracownika w momen­

cie ustalania odszkodowania, a nie w momencie wyrządzenia szkody”.

Rozbieżne poglądy w tej kwestii wyraził Sąd Najwyższy”.

Druga wątpliwość dotyczy wyrządzenia szkody kilkoma czynami.

W takiej sytuacji można sobie wyobrazić dwa rozwiązania. Pracownik może odpowiadać za całą szkodę do wysokości trzymiesięcznego wyna­

grodzenia, względnie za szkody wyrządzone poszczególnymi czynami, przy czym odszkodowanie za każdą ze szkód powinno być ograniczone do wysokęści trzymiesięcznego wynagrodzenia zgodnie z art. 119 § 1 k.p.

Rację ma M. Piekarski, który uważa, że ograniczenie wysokości odszko­

dowania do trzymiesięcznego wynagrodzenia odnosi się- do szkody wy­

rządzonej jednym zachowaniem”. W procesie adhezyjnym problem ten może zarysować się ze szczególną ostrością, gdy mamy do czynienia z pozornym zbiegiem przestępstw. Powstaje bowiem następujące py­

tanie: jak kształtuje Się odpowiedzialność pracownicza, jeżeli kilka czy­

nów stanowi jedno przestępstwo? W grę wchodzą trzy sytuacje:

a) przestępstwo ciągłe,

b) przestępstwo o wieloczynowo określonych znamionach, c) współkarane czyny uprzednie i następcze.

Ad a. Jedność zamiaru sprawcy stanowi konieczny warunek cią­

głości przestępstwa, jak zakłada to powszechnie dziś przyjmowana teoria podmiotowo-przedmiotowa. Rozwiązuje to problem w znacznym stopniu, bowiem nie można uznać przestępstwa nieumyślnego za przestępstwo ciągłe. W przypadku umyślności o ograniczeniu odszkodowania w ogóle nie może być mowy. Problem jednak nie jest rozwiązany do końca, ponieważ — jak wykazałem — umyślność przestępstwa nie przesądza

17 Zob. W. Sanetra: Odpowiedzialność pracownika..., s. 8—9 i powołana tam literatura.

18 W. Marek: Wysokość odszkodowania należnego od pracownika za szkodę wyrządzoną zakładowi pracy. „Palestra” 1975, nr 10, s. 25—26.

19 Por. Uchwała (7) SN z dnia 27 czerwca 1975 r, V PZP 4175. PiZ 1975, nr 35 (5Q3)r, zgodnie z którą podstawą obliczenia wysokości odszkodowania jest wynagro­

dzenie pracownika w chwili, wyrządzenia szkody, oraz Wyrok SN z dnia 18 kwietnia 1975 r., II PR 250/74. SP 1975, nr 6, s. 41, zgodnie z którym podstawą tą jest wysokość wynagrodzenia pobieranego w dacie ustalania odszkodowania.

20 M. Piekarski: Pracownicza odpowiedzialność odszkodowawcza. War­

szawa 1976, s. 61.

40

o umyślności wyrządzenia szkody. W tym ostatnim przypadku — do­

dajmy w praktyce dość rzadkim — fakt uznania kilku czynów za jedno przestępstwo nie może moim zdaniem przesądzić o uznaniu tych czynów za jedno zachowanie wyrządzające szkodę. Odszkodowanie za szkodę nie­

umyślnie wyrządzoną przestępstwem ciągłym może zatem przekroczyć kwotę trzymiesięcznego wynagrodzenia pracownika. Zajęcie innego sta­

nowiska prowadziłoby do premiowania tych sprawców szkody, których działania lub zaniechania wyczerpują znamiona przestępstwa.

Ad b. Podobnie należy rozwiązać problem w odniesieniu do prze­

stępstw o wieloczynowo określonych znamionach. Są to bowiem jak gdyby przestępstwa ciągłe, z tym że ciągłość należy do ich znamion.

Należy tu jednak dodać zastrzeżenie, że jeżeli szkoda jest skutkiem wielu zachowań składających się na takie przestępstwo, to odszkodo­

wanie powinno być ograniczone do trzymiesięcznego wynagrodzenia pra­

cownika bez względu na ilość tych zachowań. Może się to zdarzyć w ra­

zie popełnienia przestępstw z art. 217 lub 218 k.k., jeżeli sprawca objął skutek winą nieumyślną.

Ad c. Najbardziej skomplikowana jest sytuacja w odniesieniu do współkaranych czynności uprzednich i następczych. Jeżeli chodzi o czyn­

ności uprzednie, należy rozważyć trzy sytuacje: zbieg form stadialnych przestępstwa, zbieg przestępstw polegających na zagrożeniu i naruszeniu dobra oraz zbieg form zjawiskowych przestępstwa. Dwie pierwsze sytu­

acje można z dalszych wywodów wykluczyć, gdyż ani przygotowanie, ani usiłowanie, ani też samo zagrożenie dobra z reguły nie powodują szkody majątkowej21. Jest ona spowodowana dopiero dokonaniem i od­

szkodowanie jako całość podlega ograniczeniu w przypadku nieumyślności.

Trzecia sytuacja przedstawia się odmiennie, bowiem zarówno pomocnik, jak i podżegacz odpowiadają za wyrządzoną szkodę. Nie można jednak mówić o ograniczeniu należnego od nich odszkodowania, gdyż zarówno podżeganie, jak i pomocnictwo mogą być popełnione tylko umyślnie. Je­

żeli chodzi o współkarane czynności następcze, należy wyróżnić dwie najbardziej typowe sytuacje: wykorzystanie owoców przestępstwa oraz zatarcie śladów przestępstwa. W pierwszej sytuacji całe odszkodowanie podlega ograniczeniu, jeżeli szkoda została wyrządzona nieumyślnie.

W drugiej natomiast można mówić o powstaniu dwóch szkód i ograni­

czeniu odszkodowania należnego za każdą z nich zgodnie z art. 119 § 1 k.p. Możliwa jest bowiem sytuacja, że sprawca zaciera ślady nieumyślnie wyrządzonego przestępstwa, a szkody wyrządzonej tym zacieraniem nie obejmuje zamiarem bezpośrednim ani ewentualnym.

Kolejne ograniczenie wysokości odszkodowania przewiduje art. 121 21 Możliwa jest jednak sytuacja, że sprawca, niszcząc kosztowne zamki przy usiłowaniu włamania, wyrządzi szkodę, choć samo włamanie następnie nie na­

stąpi. Może się to jednak zdarzyć tylko w przypadku umyślności,, a zatem o ogra­

niczeniu odszkodowania nie może być mowy (art. 122 k.p.).

41

k.p. Zgodnie z § 1 tego przepisu odszkodowanie należne od pracownika może być ograniczone przy uwzględnieniu wszystkich okoliczności spra­

wy,a w szczególności stopnia winy pracownika i jego stosunku do obo­

wiązków pracowniczych, najwyżej jednak ó 1/3, jeżeli naprawienie szko­

dy następuje na podstawie ugody pomiędzy zakładem pracy a pracowni­

kiem. Jeżeli jednak sprawa znajdzie się w sądzie, wysokość odszkodowa­

nia może być obniżona już tylko ó 1/5, co dotyczy także ugod sądowych (art. 121 § 2 k.p.).

Jeżeli wysokość odszkodowania zostanie już raz obniżona przez za­

kład pracy o 1/3, nie może być już ograniczana przez sąd ó 1/5. Zdaniem M. Piekarskiego podważałoby to moc ugod pozasądowych, do czego prze­

pisy kodeksu pracy nie dają podstawy2®.' Nie ma natomiast żadnych prze­

szkód, aby odszkodowanie obniżone na podstawie art. 119 § 1 k.p. do wysokości trzymiesięcznego wynagrodzenia było powtórnie obniżone na podstawie art. 121 kip. i to zarówno przez kierownictwo zakładu pracy o 1/3, jak i przez sąd o 1/5. Sąd Najwyższy wypowiedział się w tej kwestii dwukrotnie i — trzeba powiedzieć — niezupełnie jednoznacznie.

W wyroku z 20 maja 1'975 r. (I PR 342/74)22 23orzekł, że ograniczenie odpo­

wiedzialności odszkodowawczej na podstawie art. 119 § 1 k.p. ńie wy­

łącza możliwości dalszego ograniczenia odszkodowania w granicach i sytu­

acji przewidzianej w art.' 121 k.p; W uchwale z 13 maja 1977 r. (IV PZP 4/77)24 25 * * * Sąd Najwyższy dopuścił co prawda możliwość dwukrotnego ograni­

czenia odszkodowania, dodał jednak, że po ograniczeniu odszkodowania do wysokości trzymiesięcznego -wynagrodzenia,'ponownie ograniczyć od­

szkodowanie inoże już tylko sąd i tylko o 1/5 na podstawie art. 121

§ 2 k.p. '

W. sformułowaniu art. 121 k.p. zostały użyte określenia nieostre, ą więc „wszystkie okoliczności- sprawy”, „stopień winy”, „stosunek do obowiązków pracowniczych”. Ustawodawca pozostawił więc praktyce wy­

kształcenie określonego modelu stosowania art. 121 k.p. Wydaje się, że w ramach orzekania w procesie karnym o naprawieniu szkody wyrządzo­

nej przez pracownika przepis • ten znajdzie zastosowanie niezmiernie rzadko; trudno bowiem przyjąć, aby stopień winy pracownika wyrzą­

dzającego szkodę przemawiał za ograniczeniem odszkodowania, skoro za­

chowanie jego nosi znamiona przestępstwa. Takie- stanowisko zajął Sąd Najwyższy w wyroku z 25 lutego 1975 r. (I PR 223/74)29, w którym

22 M. Piekarski: Pracownicza odpowiedzialność..., s. 62.

23 SP 1975, nr 9„ s. 37.

24 SP 1'977, nr 7—¡8, s. 33.

25 OSNCP 1975, nr 7—8, poz. 127. Przed wejściem w życie kodeksu pracy SN również opowiadał się przeciwko dopuszczalności ograniczenia odszkodowania, je­

żeli pracownik przywłaszczył sobie towar lub gotówkę (Wyrok z dnia 16 listopada 1961 r., II CR 1139/60. OSPiKA 1965, nr 6, poz. 127) lub dopuścił się innego czynu niedozwolonego (Wyrok z dnia 3 kwietnia 1959 r., I CR 292/56. PiZS 1960, nr 1, s. 26).

Stwierdził,, że skazanie z art. 218 § 1 k.k. wyłącza możliwość ograni­

czenia odszkodowania na podstawie art. 121 k.p.26

Szczególnie dużo problemów rodzi ustalenie w procesie karnym wy-, snkości odszkodowania w przypadkach zagarnięcia mienia społecznego.

Nie zawsze bowiem ustalenie wartości zagarniętego mienia pozwoli na zasądzenie odszkodowania w odpowiedniej wysokości. Faktyczna wyso­

kość szkody (nawet tylko w granicach damn/um emergens) nie zawsze pokrywa się z wartością zagarniętego mienia. Sprawca zagarnięcia mie­

nia może bowiem „przy okazji” zagarnięcia wyrządzić jeszcze wiele in­

nych szkód, np. powybijanie szyb w magazynie, zniszczenie zamków w drzwiach itd. Nie ma żadnych przeszkód, aby w procesie karnym zo­

stało zasądzone odszkodowanie pokrywające całą szkodę, a więc prze­

wyższające wartość zagarniętego mienia. Nie można zgodzić się z wy- rokiem Sądu Najwyższego z 29 stycznia 1976 r. (Rw 684/75)27, w którym Sąd Najwyższy stwierdził: „[...] wysokość zasądzonego (uwzględniającego powództwo) odszkodowania z tytułu odpowiedzialności za szkodę wyrzą­

dzoną w mieniu społecznym przez sprawcę zagarnięcia tego mienia za- leżna jest wyłącznie od wartości zagarniętego mienia (argument z art.

415 k.p. i art, 363 § r k.p.k.), a nie od rozmiaru . korzyści majątkowej osiągniętej z popełnionego przestępstwa.”28 Jak słusznie podkreśla W. Daszkiewicz • w glosie do tego orzeczenia, mogą zachodzić różnice po­

między wartością zagarniętego mienia, rozmiarem uzyskanych korzyści oraz wysokością szkody. Artykuł 415 k.c. mówi o naprawieniu szkody, a nie o zwrocie uzyskanych korzyści. Z przepisu tego nie wynika nato­

miast ograniczenie wysokości odszkodowania do wartości zagarniętego mienia. Nie wynika takie ograniczenie także z art. 363 § 1 k.p.k., który dotyczy zasądzenia odszkodowania z urzędu. Nic nie stoi rta-przeszkodzie, aby odszkodowanie na rzecz pokrzywdzonej jednostki obejmowało całą szkodę29.

W nauce podkreśla się, że zasądzenie odszkodowania odpowiadają­

cego wartości zagarniętego mienia jest obligatoryjne. Punktem wyjścia do sformułowania tego poglądu był art. 363 § 1 k.p.k., zgodnie z którym śąd ma Obowiązek zasądzić odszkodowanie na rzecz instytucji państwo­

wej lub społecznej odpowiadające wartości zagarniętego mienia, jeżeli powództwa nie wytoczono. W związku z unormowaniem art. 363 § 1- 26 Zob. też. K. Piasecki: glosa cyt. w przypisie 5 oraz M. Piekarski:

Odpowiedzialność odszkodowawcza..., s. 96—09.

27 OSNKW 1.976, nr 6, poz. 83.

28 Por. Wyrok SN z dnia ■ 17 stycznia 1966 r., II k. 320/65 z glosą W. Dasz­

kiewicza. OSPiKA 1W6, nr 3, poz. 63; Uchwała SN z dnia 23 września 1966 r., VI KZP 21/66 z glosą A. Kai ars kiego. OSPiKA 1968„ nr 1, poz. 13.

29 W. Daszkiewicz: Glosa do wyroku SN z dnia 29 stycznia 1976 r., Rw 684/75. NP 1077, nr 1, s. 14H-—142; tak też A. Kafarski: Przegląd orzecz­

nictwa Sądu Najwyższego z zakresu postępowania karnego za 1976 r. NP 1978.

nr 3, s. 441.

43

k.p.k. wnoszenie powództw w sprawach o zagarnięcie mienia jest ponie­

kąd ryzykowne. Sąd może bowiem powództwo takie w całości pozosta­

wić bez rozpoznania (art. 362 § 3 k.p.k.). Gdyby natomiast powództwa nie wytoczono, sąd zasądzi odszkodowanie zgodnie z obowiązkiem wyni­

kającym z art. 363 § 1 k.p.k. Unormowanie takie jest zdaniem S. Wal- tosia i T. Majewskiego paradoksalne. W związku z tym autorzy ci de lege jerenda postulują zobligowanie sądu do zasądzenia odszkodowania odpowiadającego wartości zagarniętego mienia także wówczas, gdy wy­

toczono powództwo39.

W. Daszkiewicz31 de lege lata stoi na stanowisku, że art. 362 § 3 k.p.k. został w sposób dorozumiany zmieniony przez art. 363 § 1 k.p.k.

Sąd nie może więc pozostawić bez rozpoznania powództwa adhezyjnego w zakresie wartości zagarniętego mienia. Takie też — jak się wydaje słuszne — stanowisko zajął Sąd Najwyższy w licznych orzeczeniach32.

Przeciwne stanowisko zaprezentował A. Kaftal. Jego zdaniem art. 363

§ 1 k.p.k. odnosi się wyłącznie do zasądzenia odszkodowania z urzędu, nie może być przeto stosowany wówczas, gdy powództwo wytoczono.

Autor ten podniósł, że nie zawsze będzie konieczne w procesie karnym ustalanie wartości zagarniętego mienia; często wystarczy ustalenie tylko dolnego pułapu przewidzianego dla danej kwalifikacji prawnej33.

Odszkodowanie za zagarnięte mienie społeczne powinno być usta­

lone na podstawie cen detalicznych niezależnie od tego, jaką rzeczywiście szkodę poniósł zakład pracy. Mienie, które uległo zagarnięciu, mogło być wprawdzie zakupione np. po cenach hurtowych lub zbytu, jednak przy­

jęcie innego rozwiązania premiowałoby złodziei, którzy kradną mienie zakupione po niższych cenach34.

2 5. Związek przyczynowy. Problem badania związku przyczynowe­

go jako przesłanki odpowiedzialności materialnej w procesie karnym jest bardzo złożony. Wykazanie związku przyczynowego pomiędzy działaniem 3,1 S. Waltoś: Zasądzenie z urzędu odszkodowania w procesie karnym. PiP 1962, nr 10, s. 611—612; T. Majewski: Uprawnienia jednostek gospodarki uspo­

łecznionej w procesie karnym. Warszawa 11971, s. 1112—113. Zdaniem tych autorów z tych samych względów powinny być także zniesione opłaty od powództw w spra­

wach karnych o zagarnięcie mienia. W sprawach tych pokrzywdzony nie powinien być związany terminem z art. 52 k.p.k.

” W. Daszkiewicz — glosa cyt. w przypisie 28; tenże: Glosa do uchwały SN z dnia 23 października 1966 r., VI KZP 21/66. NP 1B67, nr 3, s. 467;

tenże: Glosa do wyroku SN z dnia 10 listopada 1965 r., II KR 257/65. NP 1966, nr 12.

32 Wyrok SN z dnia 22 czerwca 1964 r., II k 38/64. OSNKW 1964, nr 1», poz. 145;

Wyrok SN z dnia 10 listopada 1965 r., II KR 257/65. OSNPG, 1®66, nr 1—3, poz. 4;

Wyrok SN z dnia 17 stycznia 1966 r., II k. 320/65. OSNKW 1»66, nr W* poz. 120;

Uchwała SN z dnia 23 września 1966 r,, VI KZP 21/66. OSPiKA 196B, nr 1, poz. 13.

33 A ,. Kaftal: Glosa do uchwały SN z dnia 23 października 1966 r., VI KZP 21/66. OSPiKA 1968, nr 1, poz. 13; A. Kafarski: Przegląd orzecznictwa...

34 Wyrok SN z dnia 8 maja 1975 r., Rw 203/75. OSNKW 1975, nr 7, poz. 99.

44

(zaniechaniem) sprawcy a skutkiem przestępnym należy do oskarżycie­

la, istnienie takiego związku jest bowiem warunkiem odpowiedzialności karnej. Czy jednak wykazanie takiego związku jest wystarczające do przyjęcia, że istnieje także związek przyczynowy pomiędzy działaniem sprawcy (naruszeniem obowiązków pracowniczych) a szkodą wynikłą z przestępstwa? Obydwa związki przyczynowe utożsamiają się w sytuacji, gdy szkoda wyrządzona przestępstwem jest jego znamieniem. Na przy­

kład w przypadku zagarnięcia mienia społecznego zakład pracy nie musi wykazywać, że zachodzi związek przyczynowy pomiędzy naruszeniem obowiązku pracowniczego a powstałą szkodą, gdyż uczyni to za niego oskarżyciel. Jeżeli natomiast szkoda została wyrządzona „przy okazji”

popełnienia przestępstwa i jako taka nie stanowi jego znamienia, to pomimo iż wynika bezpośrednio z popełnienia przestępstwa, zakład pracy musi udowodnić, że jest ona normalnym następstwem działania lub za­

niechania (art. 115 k.p.).

Sytuacja komplikuje się, jeśli zważymy, że prawo pracy hołduje innej niż prawo karne teorii związku przyczynowego. Na gruncie prawa pracy posługujemy się bowiem teorią adekwatną (art. 115 k.p.), nato­

miast w prawie karnym realizuje się teoria równowartości przyczyn35.

Rozważanie skutków tych rozbieżności nie byłoby przydatne do określe­

nia zakresu orzekania o naprawieniu szkody w procesie karnym i musi pozostać poza zakresem rozważań niniejszego opracowania.

3. ORZEKANIE PONAD ŻĄDANIE

Kodeks postępowania karnego nie reguluje kwestii orzekania ponad żądanie w procesie adhezyjnym. Uregulowanie takie zawierał kodeks postępowania karnego z 1928 r.; zgodnie z art. 331 d.k.p.k. zasądzając powództwo cywilne, sąd nie był związany zakresem roszczeń zgłoszonych przez powoda cywilnego. Wobec braku analogicznego przepisu w obowią­

zującym stanie prawnym stosuje się w’ zasadzie art. 60 k.p.k. Artykuł 321

| 2 k.p.c., który pozwala orzekać ponad żądanie, gdy powodem jest jed­

nostka gospodarki uspołecznionej, w sprawach o roszczenia alimentacyjne a o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym. Stosowa­

nie art. 321 § 2 k.p.c. nie wypełnia jednak luki, jaka powstała przez niewprowadzenie do nowego kodeksu unormowania art. 331 d.k.p.k.

Artykuł 321 § 2 k.p.c. pozwala bowiem na orzekanie ponad żądanie na podstawie faktów przytoczonych przez powoda. W procesie karnym po­

trzebny jest natomiast przepis pozwalający na orzekanie ponad żądanie 35 W. Swida: Prawo karne. Warszawa 197&, s. 166; Orzeczenie SN z dnia Tl marca 1964 r., R. Nw 10/64. OSNKW 1964, nr 7—8, poz. 104.

45

na podstawie wszystkich ujawnionych w toku rozprawy dowodów, a nie tylko faktów przytoczonych przez powoda36.

Problem orzekania ponad żądanie w procesie karnym nabrał nowej treści w związku z wejściem w życie kodeksu pracy. Kodeks pracy zer­

wał bowiem z podziałem odpowiedzialności odszkodowawczej na kon­

wał bowiem z podziałem odpowiedzialności odszkodowawczej na kon­

W dokumencie Problemy Prawa Karnego 13 (Stron 40-51)

Powiązane dokumenty