• Nie Znaleziono Wyników

Teza o „koñcu pracy i schy³ku si³y roboczej”

Czym jest wspó³czesna teoria ekonomii g³ównego nurtu? Wielu ko-mentatorów1sprowadza takie przedsiêwziêcie do XX-wiecznej neo-klasycznej teorii ekonomii, propozycji, która zdradza³a œcis³e przy-wi¹zanie do „œwiêtej trójcy”: egoizmu, racjonalnoœci i równowagi uzupe³nionej sk³onnoœci¹ jej reprezentantów do matematyzowania i stosowania formalistyczno-dedukcyjnego modelu postêpowania naukowego. Ponadto przyjmuje siê, ¿e neoklasyczna teoria ekono-mii wychodzi w swych analizach ze stanowiska metodologicznego indywidualizmu. Stanowisko to zak³ada, i¿ ka¿de wyjaœnianie zja-wisk ekonomicznych powinno odwo³ywaæ siê do postaw, decyzji i dzia³añ jednostek. W obliczu zró¿nicowania charakteryzuj¹cego rzeczywiste jednostki gospodaruj¹ce sformu³owano dalej zasadê metodologicznego indywidualizmu w oparciu o tzw. wyizolowan¹ i reprezentatywn¹ jednostkê. Jak powszechnie wiadomo, normaty-wne za³o¿enia le¿¹ce u podstaw teorii ekonomii g³ónormaty-wnego nurtu2,

1 Zob. m.in.: P. Dasgupta, Modern Economics and its Critics, w: U. Maki (ed.), Fact and Fiction in Economics: Models, Realism and Social construction, Cambridge University Press, Cambridge 2002; D. Colander, R. P. F. Holt, J. Barkley Rosser Jr., The Changing Face of Mainstream Economics, „Review of Political Economy” 2004, no. 16(4), s. 485-499; Ch. Arnsperger, Y. Varoufakis, What Is Neoclassical Economics?,

„Post-autistic Economics Review”, 2006, Issue no. 38 (1), article 1; T. Lawson, The Nature of Heterodox Economics, „Cambridge Journal of Economics” vol. 30, 2006, is-sue 4, s. 483-505.

2 G. Myrdal, The Political Element in the Development of Economic Theory, op.cit.

J. Robinson, Economic Philosophy, Penguin Books, Harmondsworth, Middlesex 1974.

tryb prowadzenia dociekañ w formie analiz iloœciowych, problem akceptacji zasady „wolnoœci od wartoœciowañ”, a tak¿e kluczowa dla tego podejœcia koncepcja równowagi ogólnej i doskona³ego rynku spotka³y siê ju¿ z wieloma interpretacjami i komentarzami, wyliczenie których mog³oby stanowiæ przedmiot odrêbnego opra-cowania. Dlatego te¿ w poni¿szych rozwa¿aniach uwaga zostanie skierowana na mniej eksploatowane, a nawet rzec by mo¿na zanie-dbywane, w literaturze przedmiotu zagadnienie zwi¹zane ze statu-sem pojêcia pracy we wspó³czesnej teorii ekonomii g³ównego nur-tu3. Zw³aszcza ¿e pozostaj¹ce w krêgu naszego zainteresowania po-jêcie stanowi³o u Ÿróde³ powstania ekonomii jej „kamieñ wêgielny”

i centraln¹ kategoriê teoretyczn¹.

Punktem wyjœcia niniejszych dociekañ niech bêdzie popularna w literaturze ekonomicznej teza o „koñcu pracy i schy³ku si³y robo-czej na œwiecie”. Jeremy Rifkin, autor tej tezy, zwraca uwagê na pro-ces „systematycznego eliminowania ludzkiej si³y roboczej z propro-cesu produkcji”4w wyniku postêpu technologicznego, informatycznego, organizacyjnego i edukacyjnego. Co wiêcej, amerykañski ekonomi-sta zdaje siê na tej podekonomi-stawie sygnalizowaæ przedekonomi-stawicielom nauk spo³ecznych nieadekwatnoœæ niektórych metod i pojêæ przez nich dotychczas stosowanych, twierdz¹c, i¿:

„Przez ca³¹ erê nowo¿ytn¹ mierzono ekonomiczn¹ wartoœæ ludzi za pomoc¹ wartoœci rynkowej pracy, jak¹ mogli wykonaæ. Teraz, gdy w coraz bardziej zautomatyzowanym œwiecie wartoœæ rynkowa pra-cy ludzkiej mo¿e w ka¿dej chwili znikn¹æ, potrzebne s¹ nowe sposo-by jej okreœlania i definiowania relacji spo³ecznych”5.

Jakie jest ogólne przes³anie powy¿szego postulatu? Rifkin w obliczu kurczenia siê wolumenu dostêpnych miejsc i rodzajów pracy w takiej formie, do jakiej nowoczesne spo³eczeñstwa s¹ przyzwyczajone, zdaje siê nawo³ywaæ reprezentantów nauk spo³ecznych do trwa³ego rozsze-rzenia swego horyzontu zainteresowañ o nowe formy aktywnoœci ludzkiej wykonywane poza obszarem formalnego kapitalistycznego

3 Nieliczne wyj¹tki stanowi¹ tutaj uwagi o pojêciu pracy w ekonomii politycz-nej poczynione przez H. Nowacka w pracy Der Arbeitsbegriff der Wirtschaftwissen-schaft, „Jahrbücher für Nationalökonomie”, vol. 131, 1929; H. Marcuse, On the Phi-losophical Foundation of the Concept of Labor in Economics, „Telos”, 1973, no. 16; a tak¿e:

S. Bowles, Due Interpretazioni economiche del concetto di lavoro. La teoria neo-hobbesiana e il pensiero marxiano, „La Ricerca Forklorica” 1984, no. 9, s. 7-10.

4 J. Rifkin, Koniec pracy. Schy³ek si³y roboczej na œwiecie i pocz¹tek ery postrynko-wej, Wydawnictwo Dolnoœl¹skie, Wroc³aw 2003, s. 17.

5 Ibidem, s. 14.

rynku pracy. Nie to jednak stanowi istotê jego postulatu. Rifkin zdaje siê przede wszystkim zwracaæ uwagê na erozjê ekonomicznego kry-terium oceniania cz³owieka opieraj¹cego siê na „wartoœci rynkowej jego pracy” zarobkowej. O ile takie kryterium stanowi³a dot¹d jed-nowymiarowa zasada instrumentalnego „produktywizmu”, o tyle nowe formy aktywnoœci odbywaj¹ce siê w „trzecim sektorze” gospo-darki spo³ecznej opieraj¹ siê „na relacjach miêdzyludzkich, zaufaniu, kole¿eñstwie, bratnich wiêziach i gospodarzeniu”6. W zwi¹zku z rosn¹cym znaczeniem tych ostatnich nale¿y, zdaniem Rifkina, opracowaæ „nowy sposób okreœlania ekonomicznej wartoœci ludzi”.

Zanim jednak przejdzie siê do tego etapu, nale¿y zdaæ sobie sprawê z tego, i¿ erozja produktywistycznego kryterium oceniania ekomicznej wartoœci ludzi wi¹¿e siê poœrednio z „kryzysem wizji w no-woczesnej myœli ekonomicznej”7. Jeœli nasza argumentacja jest jak dot¹d poprawna, wówczas nale¿y uznaæ, i¿ kryterium pomiaru „eko-nomicznej wartoœci ludzi za pomoc¹ wartoœci rynkowej pracy, jak¹ mogli wykonaæ”, musia³o wi¹zaæ siê z pewn¹ metod¹ pomiaru wk³adu pracownika w proces produkcji. Taka metoda wyceny, z kolei, musia³a zak³adaæ mo¿liwoœæ przeprowadzenia operacjonalizacji pojêcia pracy do postaci, która pozwala³a opisaæ i uzasadniæ tak¹ a nie inn¹ wycenê.

Wówczas ka¿da erozja kryterium oceniania ekonomicznej wartoœci cz³owieka poci¹ga za sob¹ problem z pomiarem wk³adu cz³owieka w proces produkcji, to z kolei oznacza trudnoœci z kryteriami, wed³ug których operacjonalizuje siê pojêcie pracy, a wszystko to w ostatecz-nym rozrachunku przek³ada siê na „kryzys teorii ekonomii”. W ten oto sposób zwróci³ Rifkin uwagê na problem „sposobu okreœlania pracy ludzkiej” we wspó³czesnej ekonomii g³ównego nurtu.

Wobec powy¿szego, problem podstawowych zasad ekonomicz-nego myœlenia o pracy ludzkiej przechodzi w problem operacjonali-zacji pojêcia pracy we wspó³czesnej teorii ekonomii. Wydaje siê, ¿e taka operacjonalizacja ka¿dego problemu badawczego traktowana jako sk³adnik metody naukowej i technik pomiaru wydaje siê pod pewnymi warunkami po¿yteczna. Tym bardziej staje siê istotna, kiedy ma siê do czynienia z niejasnymi pojêciami. Do takich niejas-nych pojêæ mo¿na zaliczyæ wieloznaczny termin praca. Nale¿y jed-nak pamiêtaæ, ¿e operacjonalizacja ka¿dego problemu badawczego poci¹ga za sob¹ wiele milcz¹cych i oficjalnych rozstrzygniêæ, które

6 Ibidem, s. 357.

7 M. Blaug, Ugly currents in modern economics, w: U. Maki (ed.), Fact and Fiction in Economics…, op.cit., s. 35 (t³um. K.N.).

zawsze rzutuj¹ na wyniki prowadzonych dociekañ. Nie inaczej jest w przypadku ekonomicznej teorii pracy. Oznacza to, ¿e operacjona-lizacja jest niezbêdna, ale nie wystarczaj¹ca. Podstawowym proble-mem, który wi¹¿e siê z t¹ praktyk¹ badawcz¹ jest kwestia tego, czy prowadzi ona do pomiaru istniej¹cych zjawisk, czy te¿ wytwarza b¹dŸ objaœnia nowe pojêcia i zjawiska?

Wspó³czesna praktyka operacjonalizacji korzysta w oczywisty sposób z ustaleñ przedstawicieli klasycznej ekonomii politycznej (klasyczne za³o¿enie o homogenicznoœci pracy w procesie produkcji) i póŸniejszej ekonomii neoklasycznej w swych ró¿nych postaciach (neoklasyczna analiza marginalna alokacji nak³adu pracy w procesie wymiany). Wydaje siê, ¿e specyfika omawianej praktyki badawczej w teorii ekonomii polega na nastêpuj¹cych operacjach: po pierwsze, na selektywnej interpretacji aktywnoœci ludzkiej, jak¹ jest praca, po-przez odwo³anie do idei przykroœci czasoch³onnego wysi³ku; po dru-gie, na zredukowaniu pracy do czynnika produkcji i/lub nak³adu produkcyjnego; po trzecie, na d¹¿eniu do uzasadnienia za³o¿enia o jednorodnoœci i podzielnoœci czynnika (nak³adu) pracy; po czwarte, na znalezieniu odpowiednich jednostek miary w ujêciu fizycznym i/lub psychofizjologicznym dla jednorodnego i podzielnego nak³adu pracy; po pi¹te wreszcie, na rewizji niektórych pocz¹tkowych za³o¿eñ prowadz¹cej do wytworzenia nowych pojêæ i technik pomiaru.

Przez d³ugi czas praca ludzka pozostawa³a w krêgu zaintereso-wania reprezentantów ekonomii g³ównego nurtu tylko w takim zakresie, w jakim sprowadzano j¹ do najemnej pracy za p³acê œwia-dczonej za poœrednictwem formalnego rynku pracy8. W takiej sy-tuacji – jak argumentuje J. Orczyk9– zakres obowi¹zuj¹cego na te-renie nowoczesnej ekonomii pojêcia pracy zwi¹zany by³ nierozerwalnie z instytucj¹ zatrudnienia, która jest przecie¿ „tylko jedn¹ z form wykonywania pracy”10 i dotyczy takiej dzia³alnoœci

8 Wspó³czeœni reprezentanci ekonomiki pracy zwracaj¹ tak¿e uwagê na istot-ne z ekonomiczistot-nego punktu widzenia znaczenie, jakie niesie ze sob¹ tzw. nie-odp³atna praca w gospodarstwie domowym. Coraz czêœciej poszerzaj¹ oni swoje analizy dotycz¹ce podejmowania decyzji o œwiadczeniu najemnej pracy za p³acê w³aœnie o uwarunkowania zwi¹zane z zaanga¿owaniem w produkcjê w gospodar-stwie domowym.

9 J. Orczyk, Zmiany zakresu pojêcia „praca” a zatrudnienie, w: Z. Wiœniewski, A. Pocztowski (red.), Zarz¹dzanie zasobami ludzkimi w warunkach nowej gospodarki, Oficyna Ekonomiczna, Kraków 2004, s. 115-125.

10 Ibidem, s. 124; a tak¿e: R. Castel, Work and Usefulness to the World, „Interna-tional Labour Review”, Special Issue: Perspectives on the Nature and Future of Work, vol. 135, 1996, no. 6, s. 617-620.

ekonomicznej i stosunku ekonomicznego, które s¹ regulowane umow¹ o pracê. Wobec tego wszelki wysi³ek analityczny skoncen-trowa³ siê na ujêciu pracy, które podkreœla jej charakter jako towaru i przedmiotu transakcji wymiany w pe³ni ujêty w postanowieniach umowy o pracê. Taka operacja sprowadzenia pracy ludzkiej do opar-tego na umowie stosunku zatrudnienia umo¿liwi³a osadzenie tej pierwszej kategorii w ramach analitycznych wyznaczonych przez kategorie popytu i poda¿y. Najemna praca za p³acê – a poœrednio te¿

praca ludzka – mia³a podlegaæ takim samym prawom popytu i po-da¿y oraz regu³om wymiany jak pozosta³e towary czy nak³ady eko-nomiczne. Dziêki temu zarówno iloœæ, jak i jakoœæ wykonanej przez pracownika pracy stanowi dla reprezentantów ekonomii g³ównego nurtu „rozwi¹zany problem polityczny”11, rozwi¹zany w tym sen-sie, i¿ kwestia egzekwowania warunków umowy odbywa siê na œcie¿ce legalnej. A przecie¿ powszechnie wiadomo, ¿e nawet najbar-dziej precyzyjnie sformu³owana umowa o pracê, o ile okreœla ilo-œciowy aspekt stosunku pracy, o tyle czêsto pomija aspekt jakoœcio-wy pracy oraz w ¿aden sposób nie reguluje kwestii intensywnoœci pracy. Jak wyka¿emy bardziej szczegó³owo w rozdziale IV, te dwa ostatnie aspekty maj¹ znaczenie. A zatem, przy badaniu pracy, oprócz okreœlonych w umowie aspektów iloœciowych, w grê wchodz¹ przecie¿ tak¿e jakoœciowe aspekty dotycz¹ce tego, (I) kto realnie egzekwuje umowê, (II) ¿e us³ugi nie mog¹ byæ odseparowa-ne od pracownika oraz (III) dzia³añ wspó³pracowników. Jednak¿e te zwi¹zane z normami kulturowymi i stosunkami w³adzy kwestie s¹ – jak siê zdaje – przez ekonomiê g³ównego nurtu wci¹¿ zaniedbywa-ne, co zreszt¹ pokazaliœmy w rozdziale II.

Oznacza³o to, ¿e II po³owa XX wieku musia³a przynieœæ nowe rozstrzygniêcia w kwestii sporu wokó³ ekonomicznego pojêcia pra-cy i problemu pomiaru jej nak³adu. Pierwsz¹ ods³on¹ tego sporu by³ tzw. „spór oœrodków z Cambridge” w latach 60. XX wieku, który choæ bezpoœrednio dotyczy³ problemu mierzenia kapita³u fizyczne-go, to jednak poœrednio poruszy³ problem mierzenia pracy. Drug¹ by³a tzw. rewolucja w teorii ekonomii dotycz¹ca inwestowania w ka-pita³ ludzki, która wi¹za³a siê z problemem niejednorodnoœci si³y roboczej. Trzeci¹ by³a dyskusja dotycz¹ca inwestowania w kapita³ spo³eczny, która wi¹za³a siê z problemem zespo³owego charakteru pracy. Za czwart¹ ods³onê sporu mo¿na uznaæ rosn¹c¹ popularnoœæ

11 S. Bowles, H. Gintis, Democracy and Capitalism. Property, Community and the Contradictions of the Modern Social Thought, op.cit., s. 76 (t³um. K.N.).

wszelkich koncepcji przedsiêbiorczoœci, która wi¹za³a siê z ujêciem pracownika jako niezale¿nego zleceniobiorcy. W konsekwencji tego sporu, jak podsumowali tê kwestiê amerykañscy ekonomiœci – Sa-muel Bowles i Herbert Gintis – mia³o siê okazaæ, i¿:

„praca znika jako zasadnicza kategoria wyjaœniaj¹ca i zostaje wch³oniêta przez pojêcie kapita³u [i przedsiêbiorczoœci – przyp.

K.N.], które nie zosta³y wzbogacone w sposób umo¿liwiaj¹cy odda-nie szczególnego charakteru pracy. Nie mo¿na oprzeæ siê wra¿eniu,

¿e operacja siê uda³a, ale pacjent przepad³!”12

Jednak¿e w poni¿szych rozwa¿aniach podjêta zostanie próba wskazania problemów, które wi¹¿¹ siê z ka¿d¹ operacj¹ „kapitaliza-cji” pojêcia pracy. Ogólnie rzecz bior¹c, pojêcie pracy ludzkiej poja-wia siê w strukturze wspó³czesnej teorii ekonomii g³ównego nurtu w wielu kontekstach teoretycznych: w teorii czynników produkcji (teoria popytu na pracê, teorii poda¿y pracy, teoria produkcji, teoria podzia³u), teorii kapita³u ludzkiego, teorii kapita³u spo³ecznego, te-orii przedsiêbiorczoœci, tete-orii wartoœci i cen oraz tete-orii kosztów pro-dukcji. W zwi¹zku z tym, ¿e teoria wartoœci i cen zosta³a przez nas omówiona w rozdziale pierwszym, a neoklasyczn¹ teoriê kosztów produkcji z ekonomicznego punktu widzenia mo¿na potraktowaæ jako pochodn¹ wzglêdem teorii wyceny czynników produkcji (teo-rii popytu na pracê w postaci teo(teo-rii produktywnoœci krañcowej), przeto rozwa¿ania zostan¹ ograniczone do czterech pierwszych kontekstów

3.2. Pojêcie pracy w kontekœcie wspó³czesnej