• Nie Znaleziono Wyników

niedo-kwasu Manganezu . . . . 0,0274 0,0264.

Kwasu Krzemieniowego . . . 0,1000

O

0 00

01

Razem 11,4676

10,7982-Gaz w odorodn o-siarkow y łącznie z gazem kwasem w ęglow ym są istotami najczynniejszemi w od y siarcza- nej, razem albow iem wzięte stanowią niejako element stosu galw anicznego, który w łaściw ą sobie pobudzają­

cą hydro-galw aniczną czynnością skutecznie na b u d o­

w ę zw ierzęcą działa. Z tego p ow o d a utrzym uje R . N.

D ó b e r e i n e r , iż sztuczne kąpiele siarczane, które tylko przez w ysycanie w ody gazem w odorodno-siarko- w ym urządzanem i b yw ają, nigdy naturalnych zastąpić nie m ogą, bo im d rugiego elektro-chem icznego c ia ła , to jest gazu kwasu w ęglow ego nie dostaje, chociaż gaz ten łatw o w wodzie rozpuszczonym bydź m oże.

P ró cz dw óch dopiero opisanych ź r ó d e ł, jest jeszcze i 3cie od źródła w ojskow ego niezbyt o d le g łe , niższe od ob ydw ó ch położenie mające. W od a tego źródła lub o z słodką ciągle przypływ ającą w odą pom ięszana, od sło ń ca ogrzew an a, i na działanie powietrza w ysta­

w io n a , zawiera jednakże więcej gazu w odorodno-siar- kow ego od p op rzed zających , bo w io o cal. kw adr, tej w o d y , jest t ,3i4 cali kw. gazu.

M ogłab y jeszcze nie rów nie b yd ź mocniejszą czyli w gaz zam ożniejszą, g d yb y o d p ły w je j, o tyle ile spa­

dek pozw ala b y ł u ła tw io n y m , sama zaś woda p rzy­

zw oicie ocem brow an ą; tak ażeby cem brzyna na kilka stóp w ysokości po nad pow ierzchuią (zw ierciadło) w o­

d y wznosiła się , a to w celu ograniczenia przystępu w olnego pow ietrza, k tóre, jako ciało kwasoród zawie­

rające, kwasy w o d orodow e, jakim jest gaz kwas w odo- rodo-siarkow y rozkłada. W yższe ocem brow anie źró-

II. 20

dłta w ojskow ego jest jawną przyczyn ą większej obfito­

ści gaza w odorodno-siarkow ego w tej w odzie; wiadomą albow iem jest rzeczą: iż najmocniejsze parowanie jest w p r ó ż n i, słabsze w pow ietrzu gazami o b cią żo n e m , a najsłabsze wpowifetrzu istotą parującą w ysyeonem . D a l- t o n przekonał nas iż. uwalnianiu się gazów z c ia ł, tyl­

ko obecność tejże samej natury g a zu , nigdy atoli innej, jakikolw iek gaz na przeszkodzie bydź może*

P ow abna okolica S z k ła , m ającego glebe po części piaszczystą, zm arglem w apiennym pomięszaną i czarną zw ierzchnicę, zasługuje na pierszeństwo przed innemi źródłam i siarczystem i G a lic yi, (w yjąw szy K on opków kę), a to z tej p rzyczyn y iż pow ietrze m iejsca tego , w yzie­

wam i bagnistem i z oparzysk ciągle w ydobyw ającem i się, obciążonym nie je s t, ztąd więcej chorzy ciągle św ieżem oddychają pow ietrzem , i mimo czasem p ory roku nie­

przyjem nej i d żd ży stej, w używ aniu kąpieli żadnej nie doznają przeszkody.

Porównaniem rozbioru P rfra H a c q u e t , kończy Au­

tor swoją pracę; a m ówiąc o dzielności w o d y , tak się w yraża: Zapatrując się na przym ioty w o d y mineral­

nej Szkielskiej przyznać należy, niew yczerpaną p rzyro­

dzenia hojność i w ielbić T w ó rc ę , który tylokrotnie a zawsze zbaw iennie zm ieniał jej p ostać, co też i D októr S c h e r f w listach swoich o wodzie lekarskiej w M ein- b e r g , pisanych, d ał u czu ć i bardzo-trafnie następujące- mi odm alow ał sło w y : »Mich dankt es sehr begreiflich, es sey W eisheit u n d W oh lth at der N atur, dass sic uns dio G esundheits-w asscr von cinerlei G altu n g, nicht

auch von einerlei G rad Ond Starkę der W irkungskrafŁ gegeben, sondern auch in dem Geschenk der Heilquel- len dieselbe M anichfaltigkeit und Verschiedenheit dar- b ie te t, die sie uns in den vegetabilischen Heilmitleln gab.»

O b ok uw ag nad wodą siarczystą dopióro opisaną, znajduje się krótkie wspomnienie źró d ła m ineralnego w e wsi Sokolnikach, ledw o mile od L w ow a o d ległej znajdującego się, które A utor Lekarzom miasta L w ow a m ocno zaleca. R ozbiór tej w ody przez niego uskute­

czn io n y, w k r ó tc e ogłoszonym b ęd zie, dla tego w kil­

ku tylko słow ach opis jej zam kniem y.

Ź ró d ło którego w odę do liczby wód m ineralnych żelaznych, ziem nych, odnieść należy, w w ielu (jak spo­

dziew ać się należy) w yp ad k ach , skutecznym się ok aże;

g d y obok ziem kwasy zo b o jętn iających , dosyć znaczną ilość węglanu żelaza zaw iera; p rzy samem źródle uw a­

żana w oda, jest zupełnie przejźroczystą, z czasem mętnie­

je i osadza znaczną ilość och ry (niedokwasu), smak jej jest nieco ściągający.

W funcie jednym w o d y źelazne'j Sokolnickiej = 12 unc. znaleziono:

C h lorku Sodu (Soli kuchennej) . . o,o5i8 gran Siarkanu Sod y (Soli Glaubera) . . o,3o3i >•

Siarkanu W apna (Gipsu) . . . . 5,7560 » Siarkanu M agnezyi (Soli gorzkiej) . o ,i o52 » W ęglan u W a p n a 2,1973 >>

W ęglanu Żelaza w ra z zn ied.m an gan , o ,1589 » K r z e m i o n k i ... 0,0905 » Razem . 8,9597 »

Ilo ść gazu kw asu w ęglow ego nie oznaczona.

T a k w ięc w kąpieli jednej 4o garncy w ody obejmu­

ją c e j, m ieć będziem y 12 łu tó w solnej inassy, w której 5 i gran w ęglanu żelaza znajduje się.

Namieniona dopiero w oda m ało bardzo różni się od źró d ła m ineralnego w F re ie n w a ld e w Brandeburgii (O berbarm inischer K reis.) przez R o s e g o analizowa­

nego; w ielkie rów nie m iędzy nią a wodą mineralną Blu- nim slein w K antonie Bern w Szw ajcaryi (przez T e u t e r a dochodzonego) zachodzi p o d o b ień stw o ; z tą tylko ró­

ż n ic ą , iż pierwsza w funcie jednym tylko 2,8o5 gr.

części s t a ły c h , druga zaś 4,854 gr. z a w ie r a , lubo ilość żelaza jest ta sama jaką w wodzie Sokolnickiej znale­

ziono. G azu kwasu w ęglow ego w obu d opiero wspo- m nionyeh w odach bardzo m ało znajduje się.

O stanie F a r m a cji w A n g lii przez Aptekarza A . - Che o a l l i er .

W ażne rosp raw y, w przedm iocie sztuki Aptekarskiej toczące się na posiedzeniach Akademii P aryzkiej w od­

dziale lekarskim , sp ow od ow ały mnie (słow a Autora) w czasie krótkiego pobytu m ojego w L o n d y n ie, do za­

pytania się jednego z tamtejszych A p tekarzy, jakie pra­

w a i rozporządzenia obowiązują pośw ięcających się tej ważnej gałęzi nauki lekarskiej w L ondynie. O dpow iedzi na zapytania moje b y ły naitępjące:

P . Jakie są prawa i postanowienia P arlam en tu , do k tórych Aptekarze w L ondynie stosować się winni?

O. P raw ani postanowień wyłącznie samych tylko Aptekarzy obowiązujących , nic mamy.

P. C zy Aptekarze dzielą się na pewne klassy, i co oznaczają nazwiska: Chemist and D roguist, Chemist

operat w e, Chemist and surgeonP

O. Nazwisko Chemist and D roguist, oznacza Apte­

karza; Chemist operatio, Aptekarza C hem ika, sprzeda­

jącego odczynniki i różne produkta, które sam urzą­

dza; Chemist and surgeon, Chemik i Chirurg jest ten który razem i leki urządza i leczy. (*) Ostatni jako leczeniem trudniący się, ulega pewnem praw om , po-s stanowieniami parlamentu zakreślonem.

P. C zy są przepisane dla Aptekarzy, chcących otwie­

rać Apteki, pewne kursa n au k o w e, na które uczę­

szczać mają?

O. Obowiązujących w prawdzie nie masz, w ogóle atoli większa część Aptekarzy dziś otwarte lekarnie ma­

jąc ych , w Aptekach się kształciło.

P. C zy może cudzoziemiec Aptekę zakładać i le­

karstwa sprzedawać?

O. Może.

P. Jakim warunkom zadosyć uczynić winien uczeń nauce tej oddający się w Londynie?

O. Nie jest jak powiedziałem obow iązany, słu ch a ć pewnych przedm iotów, zw yk le atoli żądają od niego

(*) Największa część praktyki lekarskiej w Londynie jest w ręku tak zwanych Chemist and surgeons, co z tąd pocho­

dzi, iż lekarzowi za wizytę gwineą płacić potrzeba, taki zaś Aptekarz tylko za lekarstwo płacić sobie każe. Naganny ten zwyczaj jest przyczyną wielu zdróżności.

ażeby przez 3, Ą, 5 lat poświęcał się swej sztuce, i op łacał summę io o do 3oo funtów szterl. wynoszącą.

P. C z y z nieprzypuszczenia Aptekarzy wynikają ja­

kie szkody dla o g ó łu ?

O. I bardzo wielkie; dla tego w obecnej chwili sta­

Powiązane dokumenty