• Nie Znaleziono Wyników

II. Wiara Maryi u podstaw odpowiedzi na Boży dar Wiara jest podstawowym zagadnieniem teologii moralnej i jedną

1. Wiara Maryi w tajemnicy wcielenia

1.2. Wiara jako dialog

Wydarzenie zwiastowania odczytuje Papież jako mające wyraźny charakter międzyosobowego dialogu. Nie zrozumie się tej rozmowy w pełni - zauważa Jan Paweł II - jeśli nie osadzi się jej w pozdrowieniu anioła, który nazywa Maryję łaski pełną. Cały dialog przy zwiastowaniu odsłania istotny wymiar wydarzenia, mianowicie wymiar nadprzyrodzony. Jednakże łaska, którą napełniona jest Maryja, nie pomija nigdy natury, ani jej nie unicestwia, ale przeciwnie - udoskonala ją i uszlachetnia. Kiedy Maryja odpowiada na słowa Zwiastuna swoim fiat, wtedy Jej

pełnia łaski czuje potrzebę wyrażenia swego osobistego odniesienia

do daru, jaki został Jej objawiony. Mówi więc: Oto ja służebnica

Pańska (Łk 1, 38), czyli odpowiada aktem wiary. Odpowiedzi tej nie

wolno pomniejszać, ani tym bardziej spłycać, wyrywając ją sztucznie z kontekstu wydarzenia oraz z całego kontekstu objawionej prawdy o Bogu i o człowieku. W wyrażeniu służebnica Pańska dochodzi u Maryi do głosu cała świadomość stworzoności w stosunku do Stwórcy124. Stąd odpowiedź wiary Maryi, którą daje Ona Bogu we wcieleniu Syna Bożego jest w pełni ludzka, na miarę stworzenia wobec Stwórcy.

123 Por. TAMŻE, 269.

124 Por. MD 5. Warto tutaj wskazać artykuł A. SIEMIENIEWSKIEGO, Maryja

– ikoną dialogu z Ojcem, „Salvatoris Mater” 1(1999) nr 4, 70-81. Autor

eksponuje co prawda tutaj bardziej dialog łaski jako formę dialogu Maryi

Boży dar wybrania i odpowiedź Maryi u podstaw mariologii Jana Pawła II 167

Maryja, której została zapewniona łaska, zanim padło pytanie o gotowość przyjęcia szczególnego posłannictwa Matki Mesjasza, bez wahania godzi się na współpracę w zbawczym dziele Boga. Zanim wyrazi akt wiary, podejmuje dialog z Boskim wysłannikiem, czyli - stwierdza Jan Paweł II - działa z rozwagą, nie stawiając jednak - co trzeba mocno podkreślić - żadnych warunków. Jej wiara wyraża postawę całkowitej gotowości do służenia, ponieważ wie, że Bóg jest blisko. Cierpliwie idzie w pielgrzymce wiary aż pod krzyż swego Syna125. Wiara Maryi zatem to świadome przylgnięcie, a zarazem ufne poddanie się działaniu Boga: dla Niego bowiem nie ma nic niemożliwego (Łk 1, 37). Jej wiara jest aktywna w swojej uległości i uległa w swojej aktywności – sola fide

- streszcza tę myśl Jan Paweł II126. To pierwsze tak, wypowiedziane na znak całkowitej uległości, będzie powtarzane przez Maryję także w trudniejszych sytuacjach życiowych, które napotykała podążając do końca drogą wiary127. Dialogiczna struktura aktu wiary wskazuje więc z jednej strony na nieskończony dystans dzielący Stwórcę od stworzenia, z drugiej zaś na poszanowanie przez Stwórcę rozumności i wolności stworzenia.

Jan Paweł II z naciskiem podkreśla, że wcielenie oznacza początek największych dzieł Bożych w dziejach człowieka i świata. W pozdrowieniu anielskim, które usłyszała Maryja, perspektywa odkupienia człowieka odsłania się z bliska. Nic dziwnego, że Maryja zmieszała się usłyszawszy słowa tego pozdrowienia. Archanioł w imieniu samego Boga pozdrawia Ją słowami tak wzniosłymi, że aż Ją one onieśmielają128. Bliskość Boga żywego wywołuje zawsze świętą bojaźń. Również nie dziwi fakt, że Maryja zaczęła rozważać, co miałoby znaczyć to pozdrowienie. Słowa Archanioła postawiły Ją w zasięgu wielkiej tajemnicy. Tajemnica ta nie może być tylko przyjęta do wiadomości, musi być ona rozważana wciąż na nowo i coraz pełniej129. Maryja słucha słów zwiastowania całą głębią swej ludzkiej istoty. Ponieważ jest łaski pełna, jest też

z Ojcem, jednak jest cenny dla rozważania wiary jako dialogu. Ukazuje bowiem relację dialogu Maryi z Bogiem, jako Jej zasadniczą więź z tajemnicą Boga. 125 Por. JAN PAWEŁ II, Szukamy Boga w sanktuarium Maryi (homilia,

Einsiedeln-Szwajcaria, 15.06.1984), „L’Osservatore Romano” 5(1984) nr 8, 19.

126 Por. TENŻE, Matka Zbawiciela (list do uczestników sympozjum teologicznego poświęconego encyklice Redemptoris Mater, Rzym 22.05.1988), „L’Osservatore Romano” 9(1988) nr 5, 6.

127 Por. TENŻE, Sanktuarium Maryjne w Pietralba (Rzym, 17.07.1988), AP 3, 350. 128 Por. TENŻE, Medytacja nad Tajemnicą Wcielenia..., 370.

129 Por. TENŻE, Z Maryją rozważamy tajemnice odkupienia świata (homilia, Rzym, 02.10.1983), „L’Osservatore Romano” 4(1983) nr 10, 20; por. TENŻE,

Szukamy Boga w sanktuarium Maryi... 19.

Ryszard

K

uczer

OMI

zdolna pojąć i przyjąć wiarą słowo Bożego zwiastowania130. Poprzez słowa wypowiedziane przez zwiastuna w Nazarecie Maryja ujrzała niejako całe swoje życie na ziemi i swoją wieczność w Bogu. Słysząc, że ma stać się Matką Syna Bożego, nie odpowiada jednak duchowym uniesieniem, ale pokornym fiat: Oto ja służebnica Pańska, niech mi się

stanie według twego słowa (Łk 1, 38). Odczuwała już wtedy cierpki ból

owego panowania na tronie Dawida (por. Łk 1, 32-33), które miało się stać udziałem Jezusa131. Przez posłuszeństwo wiary nieznana i ukryta Dziewica z Nazaretu przyjmuje z pokorą zbawczy plan Boga i wyraża gotowość współpracy z nim: ecce to wielkoduszne zawierzenie; fiat - to ufne poddanie132. Radosne fiat wypowiedziane przez Maryję w Nazarecie świadczy o wewnętrznej wolności i pogodzie ducha. Nie wiedziała, jak będzie przebiegała służba Panu i jakie będzie życie Jej Syna. Jednak bez lęku i obaw staje wolna i gotowa wobec zbawczego planu Boga. Już wtedy reaguje Ona zgodnie z działaniem łaski Chrystusa, który uczy, że najwspanialszym wypełnieniem wolności jest miłość, która urzeczywistnia się w oddaniu i służbie, właśnie przez wiarę133. Dialogiczna wiara Maryi już od początku ma więc wyraźne znamię proegzystencjalne.

W dialogicznym opisie wiary Maryi Jan Paweł II wprowadza jakby dwa jej teologiczne principia134. Pierwszym jest żywy i bezpośredni kontakt z tajemnicą Boga. Wiara bowiem - to obcowanie z tajemnicą

Boga. Maryja stale, na co dzień, obcuje z niewypowiedzianą tajemnicą Boga, który stał się człowiekiem, z tajemnicą, która przewyższa wszystko, co zostało objawione w Starym Przymierzu135. Maryjne widzenie Syna jest zawsze widzeniem wiary, które nie schodzi nigdy na płaszczyznę czysto naturalną. Z takiego właśnie obcowania z tajemnicą Boga rodzi się u Maryi całkowite powierzenie siebie Bogu - stanowi ono drugie principium wiary Maryi. Uwierzyć - pisze Papież w encyklice Redemptoris

Mater - to znaczy «powierzyć siebie» samej istotnej prawdzie słów Boga żywego, znając i uznając z pokorą «jak niezbadane są Jego wyroki i niezgłębione Jego drogi» (por. Rz 11, 13). Maryja, która z odwiecznej woli Najwyższego znalazła się - rzec można - w samym centrum owych

130 Por. TENŻE, Kościół dziękuje Bogu za dar Katechizmu..., 10.

131 Por. TENŻE, Z Maryją rozważamy tajemnice odkupienia świata..., 20. 132 Por. TENŻE, Orędzie na VI Światowy Dzień Chorego 1998 roku (Rzym,

29.06.1997), „L’Osservatore Romano” 18(1997) nr 10, 4.

133 RH 21; por. także TENŻE, Otwarci na Ducha Świętego (Sion – Szwajcaria, 17.06.1984), AP 2, 316-317.

134 Por. J. CASTELLANO CERVERA, Itinerario di fede in una particolare fatica del

cuore, w: Una luce sul cammino dell’uomo. Per una lettura della „Redemptoris Mater”, Città del Vaticano 1988, 55-56.

135 RM 17. Boży dar wybrania i odpowiedź Maryi u podstaw mariologii Jana Pawła II 169

«niezgłębionych dróg» oraz «niezbadanych wyroków» Boga, poddaje się w półcieniu wiary, przyjmując całkowicie i z sercem otwartym to wszystko, co było przewidziane w planie Bożym136. Uwierzyła w miłość

Boga, gdy całym jestestwem poddała się pełnemu miłości zamiarowi Ojca i pozwoliła się ogarnąć Duchowi Świętemu137. Papież odsłania tutaj jeden z najgłębszych wymiarów zjednoczenia Maryi z Bogiem w darze Ducha Świętego. Przyjmując z wiarą Jego uświęcającą moc, pozwala Ona na pełne, osobowe zjednoczenie z Bogiem - Miłością.

Przytaczając słowa Soboru Watykańskiego II, które komentują epizod zwiastowania, Jan Paweł II podkreśla wartość zgody Maryi na to, co oznajmia Jej Boży wysłannik. W odróżnieniu od analogicznych sytuacji opisanych w Biblii, anioł wyraźnie tego oczekuje: Było zaś wolą Ojca

miłosierdzia, aby Wcielenie poprzedziła zgoda Tej, która przeznaczona została na matkę, by w ten sposób podobnie jak niewiasta przyczyniła się do śmierci, tak również niewiasta przyczyniła się do życia138. Zgoda

Maryi jest zgodą wiary i znajduje się - jak stwierdza Papież - na linii

wiary139. Poprzez odpowiedź wiary wyraża Ona swoją wolną wolę, a zatem pełne uczestnictwo swojego osobowego i kobiecego ja w fakcie wcielenia. Przez swoje pełne wiary fiat Maryja staje się autentycznym podmiotem tego zjednoczenia z Bogiem, jakie dokonało się w tajemnicy wcielenia Słowa współistotnego Ojcu. Całe działanie Boga w dziejach ludzkich szanuje zawsze wolną wolę człowieczego ja. To samo ma miejsce przy zwiastowaniu Maryi w Nazarecie140. W historii zbawienia działanie Boże nie dokonuje się ponad głowami ludzi: Bóg nie narzuca zbawienia. Nie narzucił go również Maryi. W zwiastowaniu zwrócił się do Niej w sposób osobisty, przedłożył swoją wolę i czekał na odpowiedź, która by wypływała z Jej wiary. Całkowita i bezwarunkowa zgoda Służebnicy Pańskiej na plan Boży była zatem wolnym i świadomym przyzwoleniem. Maryja zgodziła się zostać Matką Mesjasza, który przyszedł zbawić

swój lud od jego grzechów (Mt 1, 21; por. Łk 1, 31). Nie chodziło

o zwykłą zgodę na urodzenie Jezusa, ale o odpowiedzialne przyjęcie uczestnictwa w dziele zbawienia, którego On przyszedł dokonać141.

136 TENŻE, 14; por. TENŻE, Matka Zbawiciela…, 6.

137 Por. TENŻE, Zbawienie i nadzieja świata (Buenos Aires, 12.04.1987), AP 3, 202-203.

138 Por. LG 56.

139 Por. JAN PAWEL II, «Nowa Ewa» (katecheza, Rzym, 18.09.1996), w: TENŻE,

Maryja w tajemnicy Chrystusa i Kościoła…, 123; por. TENŻE, Medytacja nad Tajemnicą Wcielenia…, 370.

140 Por. MD 4.

141 Por. JAN PAWEL II, Wstawiennictwo Maryi o jedność chrześcijan (homilia, Efez, 30.11.1979), NP II, 2, 620. Ryszard K uczer OMI 170

Ukazanie w wierze Maryi Jej zgody na Boży plan uwydatnia szacunek Boga dla wolności stworzenia oraz umieszcza zgodę Maryi w szerokim kontekście historiozbawczym, przez co uwydatnia odpowiedzialność stworzenia za zbawienie.

Na zakończenie tego punktu wypada zauważyć, że refleksja papieska szeroko ujmuje zagadnienie wiary Maryi jako dialogu z Bogiem. Papież uwydatnia przez to prawdę, że Bóg szanuje wolność człowieka i jego odpowiedzialność. Nie domaga się ślepego posłuszeństwa w wierze, lecz rozumnej i pełnej miłości odpowiedzi. Maryja jest doskonałym przykładem prawdy, że człowiek przyjmując w wierze zbawcze orędzie Boga, przyjmuje jednocześnie szansę wzrastania w wierze i dalszego poznawania Jego tajemnicy. Postępując w ten sposób, realizuje przez to swoje powołanie oraz podąża ku własnemu zbawieniu.