• Nie Znaleziono Wyników

WIELKIEJ ENCYKLOPEDII POWSZECHNE]

W dokumencie Postępy Astronomii nr 2/1964 (Stron 73-77)

K. S E R K O W S K I

Wielka Encyklopedia PWN, ukazująca s ię w nakładzie 133 tysięcy egzemplarzy,

będzie niew ątpliwie wywierać większy wpływ na kształtowanie s ię w społeczeństwie op inii o astronomii, n iż liczne inne formy popularyzacji tej nauki. Do r. 1968, w którym według zapowiedzi ma ukazać sie 12-ty tom tej Encyklopedii, minie trzydzieści kilk a lat od wydania w Polsce poprzedniej wielotomowej encyklopedii. Jest to więc wydaw­ nictwo od dawna oczekiwane przez szerokie kręgi społeczeństwa; wspomniany wyżej nakład jest wyraźnie niewystarcząjacy dla nasycenia potrzeb rynku. Astronomowie powinni dołożyć starań, aby aktualność i rzetelność zawartych w Encyklopedii informa­ cji z dziedziny astronomii korzystnie św iadczyła o poziomie tej nauki w naszym krajo. Czytając przedmowę do Wielkiej Encyklopedii czytelnik może nabrać wątpliwości co do rzetelności zawartych w niej informacji. Czytamy tam: „If' okresie

międzywojen-nym nie ukazała się żadna wielka encyklopedia powszechna ” 1 d a l e j : ... od pól wieku, tj. od ukazania się ostatniego wydania encyklopedii Orgelbranda, nie było w Polsce kompletnej wielkiej encyklopedii powszechnej” . A przecież w okresie między­

wojennym wydana była 18-tomowa Encyklopedia Gutenberga, w której oddzielny tom poświęcony był hasłu „ P o ls k a ” ! Należało też wspomnieć o 5-tomowej, oryginalnie i na wysokim poziomie opracowanej encyklopedii Świat i życie,

Większość haseł z dziedziny astronomii opracowana jest w Wielkiej Encyklopedii w sposób gruntowny i zgodny z aktualnym stanem wiedzy. Jednakże niektóre, związane z tematyką astronomiczną hasła budzą poważne zastrzeżenia. Omówię je w kolejności alfabetycznej:

A b e r r a c j a ś w i a t ł a — , , Poglądowo w yjaśnia się zjawisko aberracji jako sumo­

wanie wektora prędkości obserwatora i wektora prędkości św iatła. ” Takie wyjaśnienie,

mimo, że spotykane w wielu podręcznikach, nawet jako poglądowe nie jest właściwe, gdyż jest sprzeczne z podstawowym postulatem szczególnej teorii względności.

A b s o r p c j a m i ę d z y g w i a z do w a — zamiast objaśniania tej nieprawidłowej nazwy należało tylko dać odsyłacz do hasła „E ksty nkcja międzygwiazdowa” .

A d a m s W. S. — brak wzmianki, że w 1916 r. odkrył pierwszego białego karła (Syriusza B.).

A m b a r c u m i a n W. A. — brak wzmianki, że w 1961 r. został prezesem Między­ narodowej Unii Astronomicznej.

A n d r o m e d a — mapa gwiazdozbioru narysowana jest w pozycji odwróconej do góry nogami w stosunku do położenia, w którym gwiazdozbiór widoczny jest zazwyczaj w Polsce. A w ogóle zam ieszczanie w Encyklopedii map gwiazdozbiorów — a ju ż zw łaszcza tak niepozornych, jak Cyrkiel lub Delfin — jest niecelowe, je ś li ma być zamieszczona mapa całego nieba.

A n t a r e s — ,,jest gw iazdą podwójną o średnicy równej ok. 285 średnicom Słońca” Co jest średnicą gwiazdy podwójnej?

138 Przegląd, wydawnictw

A p l a n a t — ,,obiektyw fot. złożony z dwóch symetrycznych achromatów” . Jest to szczególny przypadek; ogólnie a. jest to układ optyczny wolny od aberracji komy.

A r y t m o m e t r — ,, najprostsza ręczna maszyna do licze n ia” -, brak wzmianki 0 arytmometrach elektrycznych i elektronowych, wspominanych zresztą w haśle „Cyfro­ wa maszyna” .

A s t ro b i o 1 o g i a — ... sprecyzowano na podstawie danych astrofizycznych

dotyczących tzw. profilu lin ii widmowych gwiazd, które z tych gwiazd są ju ż otoczone planetami. US' naszej Galaktyce co najmniej 67% gwiazd posiada układy planetarne. Jan Gadomski (ur. 1889) opracował geometrią sferyczną (sic!) stref życia wokół gwiazd czyli ekosfer i u s ta lił wzory, za pomocą których można obliczyć grubość danej eko- sfery i je j odległość od gw iazdy” . Cały ten ustęp, a zw łaszcza jego początek, jest

skandalicznym nonsensem!

A s t r o f i z y k a — spośrcd współczesnych astrofizyków wymienieni s ą jedynie S. C h a n d r a s e k h a r , W. A. Am b a r c urn i an, E. R. M u s t e l , A. B. S i e w i e r n y j 1 W. W. S o b o l e w . Zasługi ostatnich trzech spośród tych astrofizyków nie wydają się usprawiedliwiać takiego wyróżnienia, zwłaszcza gdy nie wspomniane s ą nazwiska astrofizyków tej miary, co J. L . G r e e n s t e i n , H .N . R u s s e l l , M. S ch w ar z s c h i 1 d , L. S p i t z e r l ub A. U n s ó T d . Trudno zgodzić się, że kamera Mak&utowa jest udosko­ nalon ą p o stacią kamery Schmidta; jest ona, w porównaniu z kamerą Schmidta, rozwią­ zaniem uproszczonym i mniej doskonałym. Propozycja, że ,,astrofizyka teoretyczna

dzieli się na: astrofizyką budowy gwiazd, astrofizyką mgławic gazowych i materii między gwiazdowej, astro fi zykę zbiorowisk gwiazd i astrofizykę ciot układu planetar­ nego” wydaje s ię sztuczna; ju ż słuszniejsza byłaby w odniesieniu do astrofizyki

w ogóle, a nie tylko teoretycznej, gdyby pominąć wątpliwej realności , , astrofizykę

zbiorowi sk gw iazd” . Wśród licznych odsyłaczy do haseł, opisujących instrumenty,

brak jest odsyłacza do spektrografu i zupełny brak omówienia roli tego podstawowego instrumentu współczesnej astrofizyki. Niezręczne są zwroty: ,,płyty fot. obiektów

astr. . . . stanowią dokumenty, do których s ię wraca b. często” oraz ,,uczeni opierają s ię w coraz większym stopniu na właściwościach plazmy, występującej w różnych postaciach we Wszechświecie, zwtaszcza je j elektromagnetyki, jak np. magnetohydro- dynamiki” . W haśle „Astrofizyka nie ma żadnej wzmianki o współczesnych badaniach

astro fi zycaiych w Polsce.

A s t ro f o t o g r a f i a — brak wzmianki o przetwornikach elektronowo-optycznych! Trudno pogodzić się z tym, że ,, rozwój astro fotografii w przys złości w iąże się z m ożli­

w ością wykorzystania zdjęć fot. z pokładu pojazdów kosm icznych” — dla autora niniej­

szej recenzji nie ulega wątpliwości, że odbiornikami promieniowania w obserwato­ riach pozaziemskich nie będą k lisze fotograficzne, lecz kamery telewizyjne, przeka­ zujące na Z ie m ią informacje w postaci sygnałów radiowych lub optycznych. Również w badaniach astronomicznych na powierzchni Ziemi niew ątpliw ie wkrótce k lis ze foto­ graficzne zostaną zastąpione przez kamery telewizyjne, z których sygnały kierowane będą bezpośrednio do elektrono wych mas zyn cyfrowych.

A s t i o f o t o m e t r i a — brak wzmianki o fotopowielaczu, będącym podstawowym instrumentem astrofotometrii.

A s t r o m e t r i a — trudno zgodzić s ię ,ż e astrometria ,,dzieli się na: 1) astronomię

sferyczną i 2) astronomię praktyczną” . Całkowicie pominięte w haśle „Astrom etria”

zagadnienia wyznaczania paralaks trygonometrycznych i ruchów własnych gwiazd nie s ą zaliczane do żadnego spośród wymienionych działów, a stanowią najistotniej­ sze problemy współczesnej astrometrii; według Encyklopedii współrządne gwiazd wyznaczane s ą metodami fotograficznymi ,,do celów katalogowych” ! Brak wzmianki o historii astrometrii i o pracach astrometrycznych w Polsce.

Przegląd wydawnictw 139

A s t r o n a u t y k a — minuty czasu oznaczane s ą symbolem minuty łuku; wspomnia­ ne jest ,,promieniowanie pierścieniow e” bez wyjaśnienia jego natury.

A s t r o n o m i a — dość obszerny zarys historii astronomii doprowadzony jest tylko do końca XIX w., zaś osiągnięcia naukowe XX w. nie s ą omówione. Nie wydaje się celowe wprowadzanie nie stosowanego dotychczas podziału astronomii na działy: astronomię wizualną, fotograficzną, fotoelektryczną, radioastronomię i astronomię poza- atmosferyczną; wprowadzając taki podział należałoby konsekwentnie wymienić astro­ nom ią bolometryczną i astronomią te le w izy jn ą Zbytnim uproszczeniem jest twierdze­ nie, że dzięki wykorzystaniu sztucznych satelitów „ unika sią wpływu atmosfery ziem­

skiej, czyli pochłaniania w zakresach widma poza przedziałem promieniowania w idzial­ nego” . Drak jest — poza ta b lic ą chronologiczną — wzmianki o 5-metrowym teleskopie,

chociaż omawiany jest krymski teleskop 260 cm i będący w budowie teleskop 6-metro- wy. Najw ażniejszy dział obserwacyjnej astronomii, jakim jest astrospektroskopia, wspomniany jest jedynie w związku z obserwacjami F r a u n h o f e r a z 1814 r. U śród obserwatoriów polskich, pracujących nad fotometrią gw iazdow ą nie wymieniona jest Warszawa, zaś obserwatorium w Toruniu przypisywana jest specjalizacja w dziedzinie astrofizyki teoretycznej. W zestawieniu ważniejszych dat z historii astronomii nie­ potrzebnie wymienione jest skonstruowanie teleskopu meniskowego, które nie przy­ czyniło się w oczywisty sposób do postępu badań astronomicznych; nie jest również uzasadnione wymienianie tu ustawienia 260 cm teleskopu w 1961 r., je ś li nie ma wzmian­ k i o ustawieniu 250 cm teleskopu w 1917 r. i 300 cm teleskopu w 1954 r., a także wymienianie dat otwarcia obserwatorium Hew eliusza i obserwatoriów w Pułkowie i na Mt. Wilson, ogłoszenia teorii podsystemów gwiazdowych i pierwszego zespoło­ wego lotu kosmicznego. Korzystne byłoby uzupełnienie zestawienia następującymi ważnymi datami z historii astronomii:

ok. 280 p.n.e. — Pierwszy pomiar odległości Księżyca ( A r y s t a r c h ) . 1783 — Wykazanie zaćmieniowej natuiy Algola (J. G o o d r i c k e ) .

1814 — Odkrycie lin ii absorpcyjnych w widmie słonecznym (J. F r a u n h o f e r ) . 1867 — Pierwsze pomiary prędkości radialnych gwiazd (W. H u g g i n s ) .

1876 — Skonstruowanie pierwszego astronomicznego spektrografu (W. H u g g i n s ) . 1894—96 — Odkrycie pulsacji cefeid (A. B i e ło p o 1 sk i j, A. A. U mow) .

1905 — Odkrycie lin ii absorpcyjnych gazu między gwiazdowego (J. H a r t m a n n ) . 1908 — " pola magnetycznego plam słonecznych (G. E. H a l e).

1912 — " „u c ie c z k i” galaktyk (V.M. S l i p her) .

1914 — Opracowanie metody paralaks spektroskopowych (W.S. A d a m s , A. Kohl - s c h ii 11 e r).

1916 — Odkrycie pierwszego białego karła (W.S. Ad am s).

1927 — Wyjaśnienie zjawisk fizycznych zachodzących w mgławicach gazowych — identyfikacja nebulium (I. S. B o w en).

1946 — Pierwsze zastosowanie fotopowielaczy w astrofotometrii (G.E. Kr o n ) . 1947 — Odkrycie gwiazd magnetycznych (H.W. B a b c o c k ) .

1947 — Pierwsze obserwacje astronomiczne wykonane poza atmosferą Ziemi.

1948—54 — Odkrycie radioźródeł (J.G . B o l t o n , M. R y l e i in.) i ich identyfikacja z galaktykami i mgławicami ( W. B a a d e, R. M i n k o w s k i).

1949 — Odkrycie polary zacji św iatła gwiazd (J.S . H a l 1, W.A. H i 11 n e r).

1953 — Stwierdzenie synchrotronowego mechanizmu świecenia w mgławicach (I.S. S z k ł o w s k i i in.).

1954—57 — Obserwacyjne stwierdzenie i teoretyczna interpretacja przebiegu ewolucji gwiazd w gromadach (H.L. J o h n s o n , A.R. S a n d a g e , M. S c h w a r z s c h i l d

i in.).

kie-140 Przegląd wydawnictw

runkach: . . . zwiększenie średnicy obrazu . . . — przez wydłużanie ogniskowej tele­ skopui; zwiększenie pola widzenia i sity św iatła — przez skracanie ogniskowej” ', czyżby

istotnie udoskonalanie instrumentów astronomicznych polegało na wydłużaniu i skra­ caniu ogniskowej? „Do dokonywania zdjąć fot. obiektów niebieskich . . . słu żą astro-

grafy” — należałoby użyć czasu przeszłego, gdyż obecnie są przyrządami anachro­

nicznymi. Niepotrzebne s ą szczegóły, dotyczące metod wizualnych obserwacji SłoiJca oraz podkreślanie roli mikroskopów błyskowych. Brak jest natomiast wzmianki o foto- powielaczach, astronomicznych zastosowaniach telew izji i metodach obserwacji spoza atmosfery ziemskiej. Nieco dziwne jest reprodukowanie zdjęcia teleskopu berlińskiego jako jedynego przykładu współczesnych instrumentów astronomicznych. Niewiele do­ wiaduje s ię czytelnik z następujących zdaił: ,,Obecnie dzięki szybkiemu rozwojowi

techniki i . a. sq, coraz doskonalsze.” Lub: , , Buduje się też nowe typy i.a. oparte na nowych zasadach. Coraz częściej spotyka się i.a. dostosowane do specjalnych obser­ w acji o wąskim za k re s ie ".

A t m o s f e r a — ,,powłoka gazowa otaczająca Z iem ię” — zbyt wąska definicja. B a a d e ft. — brak wzmianki, że wprowadził on nową skalę odległości galaktyk (1951) oraz zidentyfikował wraz z R. M i n k o w s k i m liczne radioźródła z galaktykami i mgławicami (1951—54).

B a n a c h i e w i c z T. — wymaga wyjaśnienia zdanie: ,,Podał nową metodę łą c z e ­

nia kontynentów . . . ”

B a y er J. — podana jako przykład oznaczeń gwiazd wprowadzonych przez Bayera gwiazda DQ Her otrzymała to oznaczenie dopiero kilkanaście lat temu.

B e t a oraz B e t e l g e u s e — gwiazda Beta Oriona nie jest drugą, lecz pierwszą co do jasności gw iazdą w tym gwiazdozbiorze, jaśn ie jszą o co najmniej 0,25 wielkości gwiazdowej od Alfy Oriona.

B ł ą d — brak objaśnienia szeroko stosowanych w naukach przyrodniczych pojęć: błąd prawdopodobny i błąd standardowy. Termin błąd średni wspomniany jest jedynie nawiasowo w haśle „B łęd ów Teoria” .

B r a d l e y J. — obserwacje w celu wyznaczenia stałych aberracji i nutacji pro­ w adził chyba wcześniej, n iż od 1750 r., je ś li zjawiska te odkrył w 1726 r. i w 1737 r. B r a h e T y c h o d e — nierówność w ruchu K siężyca zwaną w ariacją odkrył wg

Encyklopedii ju ż Abul-ftefa.

C a p e l l a, C a s t o r — nie podane s ą polskie nazwy tych gwiazd. Odległości niektórych gwiazd podawane są w Encyklopedii w parsekach, innych — w latach świetlnych.

C e f e i d y — „c . klasyczne o dłuższych okresach są duże, ja s n e ” — powinno być „ s ą jaśniejsze i m ają większe rozmiary” . Niepotrzebnie wprowadzony jest symbol P

na oznaczenie okresu.

C y f r o w a m as zy n a — oznaczana jest nieużywanym skrótem ECAMM.

C y k l — przez cykl słoneczny rozumiany jest zazwyczaj 11-letni (lub 22-letni) cykl aktywności słonecznej, a nie cykl 2&-letni.

Niepotrzebnie zamieszczone s ą w Encyklopedii hasła: „Akwarydy” , „Arenda-Rolanda kometa” , „A stre a” , „Aurygidy” , ,,Bode J . E . ” oraz „Delawana kometa” . Brak jest natomiast hasła „A so cjacje gw iazd” (mimo, że jest hasło „A so cjac ja cząsteczek” ). Powinny również by£ zamieszczone hasła: A l f v e n H. (twórca hydromagnetyki) oraz B a b c o c k H.D. i H.ft. (najwybitniejsi badacze magnetyzmu Słońca i gw iazd). ft hasłach B I aa u w A., B o k B .J., C a m p b e l l W. W., C h a n d 1 e r S.C., C h a r l i e r C.W.L, osiąg­ n ięcia naukowe tych czołowych astronomów scharakteryzowane są jedynie zdawkowymi zdaniami w rodzaju: „autor prac dotyczących rozmieszczenia gw iazd i materii między-

gwiazdowej w Galaktyce” , na podstawie których czytelnik nie może zróżnicować,

KRO M K A

PRZEMÓWIENIE Z OKAZJI 50-LECIA DZIAŁALNOŚCI NAUKOWEJ

W dokumencie Postępy Astronomii nr 2/1964 (Stron 73-77)