• Nie Znaleziono Wyników

Założenia ideowo-organizacyjne i struktura władz w zakresie higieny szkolnej w II RP

Kształtowanie się koncepcji higieny szkolnej w okresie międzywojennym i jej uwarunkowania

3. Założenia ideowo-organizacyjne i struktura władz w zakresie higieny szkolnej w II RP

Dorobek polskiej myśli i praktyki w zakresie higieny szkolnej wypracowany w latach poprzedzających odzyskanie niepodległości i utworzenie II Rzeczypo-spolitej Polskiej był – obok łączności z doświadczeniami i koncepcjami zagranicz-nymi – podstawą, na której zaczęto budować model higieny szkolnej w okresie dwudziestolecia międzywojennego. Jednak lata wojny i okupacji dla narodu tak mocno dotkniętego rozdzieleniem terytorium swego państwa pomiędzy zabor-ców na długie 123 lata niewoli nie pozostały również bez wpływu na formowanie się tego modelu. Podobnie, jak choćby intensywniejsze zainteresowanie troską o zdrowie młodego pokolenia w Wielkiej Brytanii wyrażane w rozwoju higieny szkolnej po wojnach burskich, tak i w Polsce po stratach ludności wywołanych „wielką wojną” – jak wówczas określano I wojnę światową – dodatkowym czynni-kiem wzmacniającym zainteresowanie zdrowiem młodego pokolenia była sytuacja demograficzna i zdrowotna polskiego społeczeństwa. Wzrastającą rolę higieny szkolnej potwierdzały w tej sytuacji dobitnie następujące słowa J. Szmurły:

Wojna i towarzyszące jej wyludnienie z powodu działań wojennych oraz chorób i głodu, wielka śmiertelność wśród dzieci wysuwają na plan pierwszy sprawę opieki nad dzieckiem. Stąd też wynika wielka doniosłość higieny, która słowem i czynem powinna być wszczepiana w umysły młodego pokolenia228.

Jak wykazywali lekarze, w czasie wojny rozwój dzieci w Warszawie uległ wy-raźnemu zahamowaniu – w badaniach stwierdzano, że waga uczniów szkół śred-nich obniżyła się od 1,5 do 2,5 kg, a dzieci szkół powszechnych od 2 do 3,5 kg,

zaś wzrost – od 1,5 do 3,5 cm229 i choć różnie oceniano parametry tego spadku

wraz z danymi świadczącymi o pogorszeniu stanu zdrowia dzieci, zgadzano się, że stan w tym zakresie był zły. Badania takie wobec dużej liczby lekarzy prowa-dzone w tym mieście były szczególnie dokładne, a wnioski z nich płynące wyraził M. Ciemniewski w następujących słowach:

Ludność stolicy naszej wyrodnieje moralnie i fizycznie, cierpi, choruje i wymiera. To samo bez wątpienia ma miejsce w reszcie kraju naszego. Można powiedzieć, że cała Europa pogrążona jest we krwi i cierpieniu i osłonięta cieniem śmierci […]. Najważniejszym zadaniem ludzkości w chwili obecnej jest przywrócenie pokoju […]. My powinniśmy tylko pamiętać, że po ruinie obecnej musi nastąpić odbudowa i że oczekuje nas wytężona praca dla dobra odradzającej się Ojczyzny. Jedno zaś z najważniejszych zadań zarówno w chwili bieżącej – dla zmniejszenia

228 O szkołę polską. Pierwszy Ogólnopolski Wielki Zjazd Nauczycielski w dniach 4, 15, 16,

17 kwietnia MCMXIX w Warszawie, sprawozd., streszcz., oprac. W. Kopczewski, Lwów–Warszawa

MCMXX, s. 212.

229 T. D r a b c z y k, Rozwój fizyczny i stan zdrowia młodzieży szkół średnich za czas 1910–1911

i 1916–1917 rok szkolny w cyfrach przez dra T. Drabczyka, [w:] Pamiętnik II-go Zjazdu…, s. 188–192;

Cz. W r o c z y ń s k i, O zdrowie naszych dzieci, „Jestem! w czasie pokoju i wojny na stanowisku” 1938, nr 7–8, s. 32.

zła, jak i po zawarciu pokoju – dla wzmocnienia fizycznego mas narodu, mają przed sobą nasi higieniści230.

Uznając, że: „Dziecko jest przyszłością narodu, a naród istnieć może tylko wtedy, kiedy jest żywy i zdrowy. Do tego zaś trzeba odpowiednio wychować

oby-wateli na ten naród się składających”231 – wśród podstawowych zadań mającego

się odrodzić państwa polskiego widziano stworzenie systemu edukacji, który miał-by kompensować wieloletni brak polskiej szkoły pod zaborami, a w odniesieniu do ziem zaboru rosyjskiego wyrównywać zaniedbania w dziedzinie szkolnictwa wynikające z braku obowiązku szkolnego na tym obszarze.

Projekty koncepcji higieny szkolnej, jej modelu organizacyjnego i prawnych rozwiązań w tym zakresie przygotowywane były w toku zintensyfikowanych działań w okresie I wojny światowej wobec nadziei związanych z odzyskaniem niepodległości, co było kontynuacją wcześniejszych – także wspólnych – prac środowiska zarówno lekarzy i higienistów, jak i pedagogów. Środowisko medycz-ne przygotowywało projekt opieki nad całokształtem zagadnień związanych ze stanem zdrowotnym i higienicznym obywateli państwa polskiego, w którym szkole przypisywano niebagatelne zadania. Środowisko pedagogów koncentrowało się bardziej na modelu nowej polskiej szkoły, której koncepcja organizacyjno-progra-mowa miała prowadzić do wychowania zdrowego, silnego i pożytecznego obywa-tela. Obie wizje niejako dopełniały się w nowej polskiej państwowości.

Pomysł utworzenia specjalnych urzędów do spraw higieny szkolnej jako or-ganów państwowych pojawił się w projekcie Stefana Rottermunda, pomocnika

lekarza naczelnego szkół miejskich w Warszawie, opublikowanym w 1917 r.232

W tym samym roku również Polskie Towarzystwo Medycyny Społecznej wystą-piło do Tymczasowej Rady Stanu Królestwa Polskiego z projektem

zorganizo-wania dozoru lekarskiego nad szkołami233. W podobnym duchu utrzymane było

również określanie zadań szkoły polskiej dokonane przez Kazimierza Sosnow-skiego w wydanej w 1917 r. pracy o znamiennym tytule Szkoła jako krzewicielka

kultury zdrowotnej i energii twórczej234. Właśnie w ujęciu tego autora po raz

pierw-szy u progu niepodległości Polski pojawiło się pojęcie „kultury zdrowotnej szkoły”. W rozumieniu K. Sosnowskiego kultura zdrowotna była zadaniem szkoły pole-gającym na wzmacnianiu zdrowia swych wychowanków oraz przeciwdziałaniu zagrożeniom ich zdrowia. „Zdrowa szkoła” poprzez „zdrowych uczniów” spełniać

230 M. C i e m n i e w s k i, Wpływ wypadków wojennych na zjawiska ludnościowe w Warszawie, [w:] Pamiętnik II-go Zjazdu…, s. 205.

231 W. W o l e r t, Dziecko i naród, [w:] Pamiętnik II-ego Zjazdu…, s. 171.

232 S. K a r p-R o t t e r m u n d, Wychowanie fizyczne w szkole polskiej, Bibl. WTH, Warszawa 1917.

233 S. K o p c z y ń s k i, Nadzór lekarski…, WF 1920, nr 5–6, s. 120.

234 K. S o s n o w s k i, Szkoła jako krzewicielka kultury zdrowotnej i energii twórczej, Wydawnic-two Akademii Handlowej, Kraków 1917, za: K. S o s n o w s k i, Szkoła a zdrowie, wyd. drugie, Akade-mia Handlowa w Krakowie, Kraków–Warszawa 1920, s. 3.

miała swój obowiązek na rzecz zdrowia publicznego, a więc – jak określił K.

So-snowski: „krzewić za ich pośrednictwem kulturę zdrowotną”235. Indywidualny

wy-miar zdrowia ucznia zyskiwał w ten sposób walor społeczny. Było to szczególnie ważne, gdyż jak uznawał wspomniany autor: „Stopień zdrowotności publicznej

w narodzie polskim jest niski”236, a ponadto „[…] reorganizacja zdrowotności musi

zacząć się od szkoły, a przez szkołę wtargnąć w wychowanie domowe i w ten

sposób stanie się powszechną”237.

Pierwsze agendy higieny szkolnej pojawiły się w tymczasowej administracji odradzającego się państwa polskiego. W dniu 15 lutego 1917 r. w Departamencie Spraw Wewnętrznych Tymczasowej Rady Stanu Królestwa Polskiego pod kie-rownictwem dra W. Chodźki powstał Referat Zdrowia Publicznego przekształcony kolejno w Wydział, potem w Sekcję, a następnie w Dyrekcję Zdrowia

Publiczne-go238. Natomiast w marcu tego roku Marszałek Tymczasowej Rady Stanu

Kró-lestwa Polskiego mianował członkiem Rady Departamentu Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego dra S. Kopczyńskiego jako referenta do spraw higieny szkolnej239.

Obraz dążeń, postulatów koncepcji zdrowej szkoły w powracającej do nie-podległego bytu Polsce, który ukierunkowywał prace tego pierwszego państwo-wego organu zajmującego się higieną szkolną, oddają w tym czasie wystąpienia prezentowane w ramach posiedzeń Sekcji Higieny Wychowawczej oraz obrady plenarne II Zjazdu Higienistów Polskich, który odbył się w Warszawie jeszcze

w warunkach wojennych240. W pracach tego gremium brał udział S. Kopczyński,

ale był on anonsowany jeszcze jako wyłącznie przewodniczący Delegacji Lekarzy Szkolnych WTH.

Warto podkreślić udział w obradach reprezentantów środowiska pedagogicz-nego oraz przedstawicieli władz miejskich z różnych ośrodków. Wśród pedago-gów byli to zarówno przedstawiciele stowarzyszeń nauczycielskich, naukowych i oświatowych: W. Dargiel i K. Mamczar ze Zrzeszenia Nauczycielstwa Polskich Szkół Początkowych, jak i K. Stoływho i J. Bruner z Wyższych Kursów

Nauko-235 K. S o s n o w s k i, Szkoła a zdrowie…, s. 72.

236 Tamże, s. 23.

237 Tamże, s. 67.

238 Kontynuację Dyrekcji Zdrowia Publicznego stanowiło Ministerstwo Zdrowia Publicznego, Opieki Społecznej i Ochrony Pracy powołane dekretem Rady Regencyjnej z 4 IV 1918 r. Kolejny dekret z 30 X 1918 r. dokonał separacji tych resortów, powołując Ministerstwo Zdrowia Publicznego i Opieki Społecznej oraz Ministerstwo Ochrony Pracy. Z kolei dekret Naczelnika Państwa z 13 XII 1918 r. doprowadził do ustanowienia odrębnego Ministerstwa Zdrowia Publicznego, które działało do 1924 r., kiedy to ze względów oszczędnościowych je zniesiono. Wówczas agendy zlikwidowanego ministerstwa podzielono pomiędzy Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Ministerstwo Pracy i Opieki Społecznej. Natomiast rozporządzeniem Prezydenta RP z 21 IV 1932 r. wszystkie kompetencje do-tyczące spraw zdrowia przekazano Ministerstwu Pracy i Opieki Społecznej, za: [Dwadzieścia] 20 lat

publicznej służby zdrowia w Polsce odrodzonej 1918–1938, Warszawa 1939, s. 15–16. 239 S. K o p c z y ń s k i, Wstęp, [w:] Higjena szkolna [1], s. 29.

wych oraz A. Rząd z Polskiej Macierzy Szkolnej, a także A. Szyc –

przewodniczą-ca Polskiego Towarzystwa Badań nad Dziećmi241.

Skład delegatów pochodzących z różnych regionów ziem polskich nadawał temu zjazdowi integrujący charakter w aspekcie narodowym, a nie tylko społecz-no-zawodowym. Wśród 35 referatów przedstawionych w ramach tej sekcji blisko połowa dotyczyła kwestii wychowania fizycznego z dużym udziałem zagadnień hi-gieny szkolnej jako ważnego czynnika tego działu wychowania. Otwierający Zjazd dr Jan Bączkiewicz – prezes WTH – zaakcentował kierunek dążeń odrodzonego państwa polskiego i udział higienistów w nowej rzeczywistości, która jawiła się bardzo wyraźnie, mimo grozy wciąż toczącej się wojny:

Praca wytrwała, praca zespolona, praca sumienna – stwierdzał – czeka nas w każdej dziedzinie życia, bo tylko ona będzie źródłem naszego duchowego, moralnego i fizycznego odrodzenia, ona tylko może wzbogacić nasz biedny, zniszczony kraj. Lecz by praca współobywateli była owocna, obok wielu innych warunków wymaga przedewszystkiem zdrowia. Zdrowie jest pod-stawą nie tylko pomyślnego bytu jednostki, lecz także jest fundamentem należytego bytowania narodu […]. Wojna zabrała i zabiera nam bezpowrotnie tysiące dzieci, nadzieje rodziców, ostoję narodu, kwiat naszej przyszłości. Wszystkie te straty wyrównać musi przyszłe życie, dać plon obfity i zdrowy, bo „ludność kraju stanowi największe jego bogactwo”242.

Część plenarną obrad II Zjazdu Higienistów Polskich zdominowała tematyka dotycząca projektów prawa o zdrowiu, istotnych także z punktu widzenia organiza-cji organów państwowych. J. Polak przedstawił koncepcję usytuowania zarówno sprawy zdrowia publicznego, jak i kultury w MSW, bez wydzielania ich z

kom-petencji organów samorządowych243. Odmienny projekt zaprezentował przyszły

wiceminister Zdrowia Publicznego – Tomasz Janiszewski. Akcentował on zada-nia polskich władz państwowych dotyczące „[…] przewidującej i zapobiegawczej polityki społeczno-hygienicznej i racjonalnej polityki populacyjnej, ubezpieczenia

społecznego i w końcu poważnych badań eugenicznych”244. Wobec uznania za

konieczne, by polskie prawodawstwo uwzględniało we wszystkich swoich obsza-rach politykę populacyjną, tym samym i polska szkoła poprzez higieniczny wymiar jej funkcjonowania została umieszczona w kręgu eugenicznych wpływów.

Wśród obradujących w Sekcji Higieny Wychowawczej konieczność państwo-wej opieki nad zdrowiem dziecka i uregulowania w tym zakresie na drodze prawnej postulowali m.in.: Stefan Sterling-Okuniewski, Justyna Budzicka-Tylińska, Jadwi-ga Bukowska, Władysław Wolert, Matylda Biehler, S. Karp-Rottermund, Julian Kramsztyk. W referacie ostatniego z wymienionych znalazł się wniosek o powo-łanie specjalnego organu państwowego – „Ministeryum Dziecka”, który to organ powinien sprawować nadzór nad ogółem spraw: „[…] mających związek z życiem,

241 Tamże, s. 21–22.

242 Tamże, s. 17.

243 Tamże, J. P o l a k, Projekt prawa o zdrowiu publicznym w Polsce, s. 23–26.

244 Tamże, T. J a n i s z e w s k i, Wnioski w sprawie prawodawstwa sanitarnego i organizacyi

służby zdrowia, s. 26–28; t e n ż e, Wartość zdrowia i życia; J. B o g u s z e w s k i, Zagadnienia euge­ niczne w Państwie Polskim, s. 382–388.

zdrowiem, wychowaniem, prawami dziecka […]”245. Uznano, że szkoła odgrywa centralną rolę w dziedzinie wychowania fizycznego, stanowiąc „główny organ wy-konawczy” obowiązków władz państwowych i samorządowych w tym zakresie, więc należy dokonać natychmiastowej rewizji programów wszystkich szkół i zrów-nać wychowanie fizyczne z innymi działami wychowania oraz powołać odpowied-nie urzędy do spraw higieny szkolnej, a także przygotować odpowiedodpowied-nie przepisy

w tej kwestii246. Opiekę higieniczno-lekarską, jaką objęto w czasie wojny i okupacji

dzieci w szkołach Warszawy, przedstawił Jan Szmurło, postulując wykorzystanie wzoru warszawskiego jako obowiązującego w szkolnictwie miejskim całej Polski,

a szczególnie na terenie Królestwa Polskiego247. Dodać można, że niejako

uzu-pełnieniem tego projektu w odniesieniu do szkół wiejskich był zaprezentowany na innym forum pomysł roztoczenia nad nimi opieki higieniczno-lekarskiej przez leka-rzy powiatowych248.

Z kolei wspomniany już przyszły poseł na Sejm RP – S. Karp-Rottermund wzywał do rozpoczęcia pilnej akcji mającej na celu skłonienie:

[…] prawowitego Rządu Polskiego do wydania praw o powszechnym, obowiązkowym, wszech-stronnym, pod kontrolą Państwa pozostającym, dozorze higieniczno-lekarskim szkolnym i po-zaszkolnym […] do czasu wydania prawa zasadniczego, wszcząć starania we wszystkich odpowiednich ciałach reprezentacyjnych i samorządowych na ziemiach polskich o wytworzenie tymczasowych organizacyi dla tych celów; w miarę możności uzyskać wydanie odpowiedniego prawa tymczasowego dla szkolnictwa; organizacyę lekarsko-hygienicznego dozoru uznać jak instytucję państwową […]249.

Wielu uczestników II Zjazdu Higienistów Polskich zwracało uwagę na

nie-zbędność lekarza szkolnego w każdej szkole – bez względu na jej typ i poziom250.

Natomiast przewodnicząca obradom sekcji higieny wychowawczej A. Szyc poparła wniosek K. Stołyhwo dotyczący przeprowadzenia szerszych badań an-tropologicznych nad młodzieżą szkolną, uznając, że takie badania w połączeniu

z badaniami psychologicznymi pogłębić mogą „znajomość rasy i duszy dziecka”251.

245 J. K r a m s z t y k, Opieka nad małemi dziećmi. Ministeryum Dziecka, [w:] Pamiętnik II-ego

Zjazdu…, s. 170.

246 S. K a r p-R o t t e r m u n d, Wychowanie fizyczne szkolne i pozaszkolne, [w:] Pamiętnik II-go

Zjazdu…, s. 182–183.

247 J. S z m u r ł o, O organizacyi opieki hygieniczno-lekarskiej w szkołach początkowych m.st.

Warszawy. Postulaty w sprawie opieki higieniczno-lekarskiej w miastach polskich w ogóle, [w:] Pa­ miętnik II-ego Zjazdu…, s. 176–182.

248 St. K o p c z y ń s k i, Rola lekarza powiatowego w dozorze hygjenicznym nad szkołami (Po­

dług wykładów dla kandydatów na lekarzy wygłoszonych w grudniu 1917), Warszawa 1918. Zob.: Recenzje, PP 1918, z. 2, s. 339.

249 S. K a r p-R o t t e r m u n d, O obowiązkowem wprowadzeniu dozoru lekarskiego szkolnego

w Królestwie Polskiem, [w:] Pamiętnik II-ego Zjazdu…, s. 199–200. Zob.: S. K a r p-R o t t e r m u n d, Projekt wprowadzenia powszechnego lekarskiego dozoru szkolnego w Królestwie Polskiem, Bibl.

WTH, Warszawa 1917.

250 Tamże; M. B i e h l e r o w a, Ważniejsze postulaty w sprawie walki z chorobami zakaźnemi

w szkole, [w:] Pamiętnik II-ego Zjazdu…, s. 192–193.

251 K. S t o ł y h w o, W sprawie badań antropologicznych nad młodzieżą szkolną, [w:] Pamiętnik

Z tą sprawą łączył się kolejny postulat dotyczący ujednolicenia metod statystycz-nych w sprawozdaniach lekarzy szkolstatystycz-nych, by można było wykorzystać pomiary wykonane na dzieciach polskich do opracowania właściwych standardów rozwo-jowych zamiast posługiwać się nieodpowiednimi dla polskiej populacji danymi za-granicznymi252.

Kilka referatów dotyczyło higieny jamy ustnej i pomocy dentystycznej dla dzieci w wieku szkolnym. Wnioskowano o zapewnienie dzieciom takiej pomocy bezpłatnie i uświadomieniu społeczeństwu „ważności pielęgnowania zębów i przestrzegania

czystości jamy ustnej”253. Miało to szczególne znaczenie wobec rozpowszechnienia

u dzieci schorzeń zębów i jamy ustnej, a jak podkreślano: „Wśród dzieci szkol-nych z powodu skupienia, przy krzyku, kaszlu, może się infekcja z chorej jamy

ustnej przenosić na inne dzieci, a nadto przez oddychanie psuje się powietrze”254.

W dniu 1 sierpnia 1917 r. S. Kopczyński obok pełnienia funkcji referen-ta w Deparreferen-tamencie Wyznań Religijnych zosreferen-tał powołany referen-także na sreferen-tanowisko referenta w nowo utworzonym Referacie Higieny Szkolnej w Dyrekcji Służby

Zdrowia Publicznego przy Ministerstwie Spraw Wewnętrznych (MSW)255. Jedną

z pierwszych podjętych przez niego czynności było aktywizowanie podmiotów od-powiedzialnych za organizację dozoru higienicznego nad szkołami. W tym celu została opracowana instrukcja dla lekarzy powiatowych, którzy mieli się zajmo-wać szkołami na terenach wiejskich, jak również sprawozajmo-wać nadzór nad pracą lekarzy szkolnych. Natomiast w odniesieniu do odpowiedzialnych za organiza-cję nadzoru higieniczno-lekarskiego w szkołach miejskich samorządów miejskich podjęto akcję, która z jednej strony miała pobudzić zainteresowanie tą sprawą, a z drugiej – ocenić podjęte już w tym kierunku działania. We wrześniu 1917 r. rozesłano więc do władz stu osiemnastu miast i miasteczek w Królestwie Polskim kwestionariusz z pytaniami z zakresu higieny szkolnej i jej organizacji. Dołączono doń odezwę anonsującą powstanie Sekcji Higieny Szkolnej w Wydziale Dyrek-cji Zdrowia Publicznego MSW. Dodatek przesyłany samorządom miejskim wraz z kwestionariuszem stanowiły postulaty higieniczno-szkolne, wymagające możli-wie szybkiej realizacji ze strony samorządów miejskich w Polsce, najważniejsze wymagania dotyczące budownictwa szkolnego, regulaminy pracy lekarzy i pielę-gniarek szkolnych oraz przepisy zapobiegawcze dotyczące szerzenia się chorób zakaźnych w szkole256.

252 A. C z a j k o w s k i, Metody statystyczne w sprawozdaniu lekarza szkolnego, [w:] Pamiętnik

II-ego Zjazdu…, s. 221.

253 A. F r e j d k i n, Racyonalna pomoc dentystyczna jako konieczny czynnik zdrowotności spo­

łecznej, [w:] Pamiętnik IIego Zjazdu…, s. 220. Ta problematyka pojawiła się też w referatach: J. G u

-t o w s k i, Organizacja pomocy den-tys-tycznej dla ubogich dzieci; S. B l i k l e, Projek-t racjonalnego

zapobiegania próchnicy zębów; F i n k e l k r a u t, Hygiena jamy ustnej u dzieci. 254 Tamże, s. 211.

255 S. K o p c z y ń s k i, Wstęp, [w:] Higjena szkolna [1], s. 29.

256 S. K o p c z y ń s k i, Co samorządy miejskie dla spraw hygieny szkolnej zrobiły, a co zrobić

W tym czasie również inne gremia obradowały nad zagadnieniami, w obrębie których sytuowano kwestię higieny szkolnej.

W Warszawie opracowywaniem projektu reformy kształcenia fizycznego zajmowała się komisja przy Stowarzyszeniu Nauczycielstwa Polskiego, w której brali udział przedstawiciele Towarzystwa Higienicznego oraz innych organizacji i stowarzyszeń – lekarzy szkolnych, nauczycieli szkół początkowych, kół prze-łożonych. Wyniki prac tej komisji stały się jedną z propozycji w debacie ogólno-polskiej257.

Poza tą propozycją, budującą tzw. „program warszawski” w debacie tej wy-korzystano również postanowienia z obrad środowiska pedagogów galicyjskich w dziedzinie higieny szkolnej. Zostały one uchwalone na tzw. zjeździe nauczyciel-skim krakownauczyciel-skim, który odbył się w styczniu 1918 r. Traktując higienę szkolną jako jeden z działów wychowania fizycznego, dokonano przede wszystkim pewnych ustaleń pojęciowych. Wyróżniono dwa działy wychowania fizycznego – ochronne i czynne. Wychowanie fizyczne ochronne, a więc usuwające wpływy szkodliwe, zagrażające prawidłowemu rozwojowi i zdrowiu kojarzone było bardziej z higie-ną szkolhigie-ną, zaś wychowanie fizyczne czynne, czyli wzmacniające siły i zasoby zdrowia, łączono mocniej z ćwiczeniami fizycznymi, gimnastyką, grami i zabawa-mi ruchowyzabawa-mi. Ponieważ w pojęciu wychowania fizycznego łączyły się wszyst-kie czynniki korzystne dla „zdrowia, czerstwości i siły”, to i zakresy wychowania ochronnego i czynnego przenikały się wzajemnie. Zaznaczano przy tym, że z hi-gieną szkoły naturalnie łączy się podmiotowa higiena młodzieży oparta na ana-tomii oraz fizjologii wieku dziecięcego i młodzieńczego, na wiedzy o patologiach tych okresów rozwojowych, a także poznawanie warunków, w jakich rozwijający

się organizm podlega wychowaniu i nauczaniu258.

Podstawowe ustalenia „programu krakowskiego” dotyczyły następujących kwestii:

„1. Zasady i przyzwyczajenia higieniczne mają być wszczepiane praktycznie i teoretycznie na wszystkich stopniach nauczania. Sposób wszczepiania względ-nie nauczania ma być dostosowany do wieku. Na niższym stopniu nauki względ-nie powinien się nauczający posługiwać abstrakcjami, niepotrzebnie obciążającymi pamięć dziecka. Na wyższym stopniu nauki powinny dzieci nabyć pewnych wia-domości i wpraw przydatnych w życiu […].

2. Otoczenie dziecka w szkole ma odpowiadać wszelkim wymogom hygieny. 3. W wychowaniu fizycznym i praktycznym wszczepianiu higieny ma współ-działać całe grono nauczycielskie, a nie tylko nauczyciel tego przedmiotu.

4. W każdej szkole powinien być lekarz szkolny wykształcony należycie w za-kresie wychowania fizycznego, a mający nad nim ogólny nadzór.

257 P. Ś w i d e r s k i, Reforma wychowania fizycznego, [w:] Pamiętnik II-go Zjazdu…, s. 222.

258 S. C i e c h a n o w s k i, Wychowanie fizyczne w szkole. Referat wygłoszony na posiedzeniu

5. Konieczne jest wydanie podręcznika dla nauczycieli, obejmującego wszyst-kie działy wychowania fizycznego.

6. Szkoła powinna urządzać dla rodziców i opiekunów konferencje z zakresu higieny życia codziennego”259.

Wyraźnie została w powyższych uchwałach zaakcentowana rola szko-ły w budzeniu zamiłowania u uczniów każdego wieku do „czynnego rozwoju sił

i sprawności cielesnej”, czyli kwestii „dotychczas u nas nader zaniedbanej”260. Za

ten najbardziej dotąd niedowartościowany obszar edukacji fizycznej uznawano wychowanie fizyczne dziewcząt. W uchwałach krakowskich silnie podkreślono konieczność właściwego przygotowania nauczycieli do pracy w dziedzinie eduka-cji fizycznej, która miała być udziałem nie tylko prowadzących lekcje wychowania fizycznego czy higieny, ale całego grona pedagogicznego szkoły. Dostrzegano właściwe przygotowanie do tej roli nauczycieli szkół elementarnych, domagano się zmiany w programie kształcenia nauczycieli szkół średnich. Wielkim walo-rem tego programu było też uwzględnienie domu rodzinnego ucznia i możliwości „uzdrowotniającego” oddziaływania nań poprzez szkołę.

Bardzo istotne było również równouprawnienie higieny szkolnej i ćwiczeń fi-zycznych, co w uchwale zajazdu krakowskiego znalazło wyraz w następującym sformułowaniu: „[…] program należytego wychowania fizycznego w szkole i przez szkołę oprzeć się musi z jednej strony na należytym wykształceniu wychowaw-ców, a z drugiej strony tak na wdrożeniu młodzieży w hygienę życia codziennego i na otoczeniu młodzieży hygienicznymi warunkami, jak i na czynnym rozwoju sił

i sprawności cielesnej”261. Również obradujące w sierpniu 1918 r. w Piotrkowie

grono pedagogów przygotowało własną wizję wychowania fizycznego, w którym higiena szkolna odgrywała znacząca rolę.

Z kolei w programie „warszawskim” mocniej eksponowany był ochronny aspekt wychowania fizycznego poprzez wysunięcie go na plan pierwszy. Trzy drogi przyczyniania się przez szkołę do równomiernego, harmonijnego rozwoju strony fizycznej i umysłowej ucznia określono w następujący sposób:

„– Strzec dziecko od wszystkich szkodliwych następstw związanych z poby-tem w murach szkoły i wytężoną pracą mózgu w okresie spotęgowanego wzrostu i rozwoju organizmu dziecięcego.

– Wdrażać dziecko w zwyczaje hygieniczne i dążyć do wytworzenia w nim szeregu nawyknień, któryby wpływ chorobotwórczych czynników otoczenia