• Nie Znaleziono Wyników

Zasady odpowiedzialności karnej za „casus”

D ekretyści w oparciu o tek sty D ekretu u stalają dw a źródła od­

pow iedzialności za przypadek: jednym jest o b ie k ty w izm — d ru -69 P or. Glos Ord. ad D. 50, c. 43: „m odica ta m e n ca stigatio p e r m ittitu r dom ino”, coi. 345.

79 P or. Casus ad Comp. I, V, 10, 8: „non a d h ib u it illam d ilig en tiam vel cautelam , q u am d ebuit, siquidem non grav is, sed m odica ca stig atio concessa est m a g istris”. (351).

71 P or. J o a n . T e u t. Glos, ad D. 50, c. 6, v. D efendendo: „in cau te sine m od eram in e, cu ilib e t enim lic itu m est se d efe n d ere cum m o d e ra m in e”, coi. 318.

72 Por. S t e p h a n u s T o r n . S u m . ad D. 50, с. 46: „a lege A q u ilia non lib e ra tu r, in q u a no n solum la ta, sed etiam levis culpa v e n it”. J o a n . T e u t . Glos. eod.: „ p u n itu r ta m e n 1. A quil. in q u a v e n it levissim a cu lp a”, (col. 347).

73 P or. Glos. ad diet. G r a t . D. 38, c. 1 (col. 250). S tro m a R o la n d i ad C. 22, q. 5: „...ignorantia invincibilis, vel si vincibilis... Item v in cib ilis a lia est, q u ae c a d e re t in v iru m discretissim u m , alia e s t re su p in a e t c ra ssa ”, (ed. T h an e r, 87). S t e p h a n . S u m . ad diet. C. 1, q. 4, c. 12: „ ig n o ra n tia fac ti, quod o p o rtu it eum scire, a lia su p in a e t crassa... alia, q u ae c a d e r e t etia m in co n stan tissim u m v iru m e t d isc re tu m ” (152).

74 Por. S c h w a r z , 93, 94.

gim — su b iekty w izm . Ci, którzy się k ie ru ją obiektyw izm em , są surowsi. Ich poglądy są k on ty nuacją n au k i S tarego T estam entu o ta k zw. w inie legalnej, której starożytna karność kościelna p rzy ­ pisyw ała duże znaczenie n . U w idacznia się to w szczególny sposób p rzy om aw ianiu przypadkow ego zabójstw a, jak i polucji. W edług S i k a r d u s a , kto m iał w nocy polucję, chociażby nie zachodziła po jego stronie wina, od przyjęcia i spraw ow ania E uch ary stii w i­

nien się p o w strz y m a ć78. P ogląd ten podziela S t e p h a n u s T o r - n a c e n s i s 77. Łagodniejszy k ieru n e k propagow ali zw olennicy od­

powiedzialności za w inę. W p rak ty ce wszyscy uw zględniają obie podstaw y odpowiedzialności.

aj O b iek ty w izm

O biektyw izm w szczególny sposób uw idacznia się przy rozpa­

try w a n iu zagadnienia odpow iedzialności k arn ej za przypadkow e zabójstwo. W św ietle przepisów p raw a rzym skiego — Lege A q u i­

lia — spraw ca przypadkow ego zabójstw a n ie odpow iada k arn ie dla b ra k u w in y 7S. Inaczej natom iast w kanonistyce, gdzie przypadkow e zabójstw o nie może ujść kary, jak na to w skazują postanow ienia synodów: w A ncyrze i Elw irze. S praw ca przypadkow ego zabój­

stw a aczkolw iek w stosunku do Boga jest niew inn y i z tej racji nie zasługuje na żadną karę, nie m niej jednak w stosunkach po­

m iędzy ludźm i podlega karze z pow odu u tra ty honoru i dobrej sław y u tychże. P odstaw ą odpowiedzialności wobec społeczeństw a jest fa k t zabójstw a, a nie w ina w ystępująca u spraw cy. Pogląd ten w ypow iada: S u m m a B a m b e rg en sis7t, J o a n n e s T e u t o n i c u s 8“, S u m m a L ip sie n sis81, T a n c r e d u s ' 7, K l e m e n s I I I 83.

75 Por. M o r g a n t e M., D e casu jo r tu i to in iu re po en a li canonico, A p o llin a ris, 1949, N r 1—2, 159.

76 P or. Ad D. 6, c. 1; K u t t n e r S., K a n o n istis c h e S ch u ldleh re, 112, dop. 1.

77 P or. S u m m a , D ist. 6, S c h u l t e , 16: „Si in illa im a g in a tio n e (invo­

lu n ta ria ) concussus sit, p o te st h u m ilite r ea die p erc ip e re corpus dom ini, conficere au tem , si sit sacerdos, non p o te st” .

78 P or. D. 9, 2, 31: „P a u lu s lib ro decim o ad S abinum . Si p u ta to r ex a r ­ b o re ra m u m cum d eice re t vel m a c h in a riu s hom inem p ra e te re u n te m occidit, ita te n e tu r, si is in p u b licu m decidat nec ille p ro cla m ab it, u t casus eius e v ita ri possit... culpam a u te m esse, quod cum d ilig en te p ro v i­

d eri p o te rit, non esset pro v isu m , aUt tu m d e n u n tia tu m esset, cum p e r i­

culum e v ita ri non possit... quod si n u llu m ite r erit, dolum d u m ta x a t p ra e s ta re debet, ne im m itta t in eum , quem v id e rit tra n se u n te m : n am culpa ab eo ex ig en d a non est, cum d iv in a re non p o tu e rit, an p e r p er eu m locum aliq u is tra n s itu r u s s it”.

79 P or. c. 5 Cone. E lib e r ita n i (D. 50, c. 43); c. 23 A n c y r a n i (D. 50, c. 42).

S u m m a B a m b e r g e n s is : „ad D. 50, c. 50, c. 4: „hic au tem sta tu s v e ru s e x ti- t i t q u a n tu m ad D eum , penes quem n u lla s u n t incognita, q u a n tu m v ero ad hom inem in e x tim a tio n e c o n sistit”. K u t t n e r S., K a n o n istis c h e S c h u ld le h re , 188, dop. 1.

Za przypadkow e zabójstw o w p ierw otnym praw ie kościelnym zawsze, a po D ekrecie G racjana na ogół (com m uniter) w ym ierzano pokuty, kary , a w szczególności utrzym yw ano, że spraw ca zaciąga niepraw idłow ość (irregularitas). Jak o uzasadnienie w ym ieniano następujące racje: uniknięcie zgorszenia, zachow anie karności koś­

cielnej, dla przezorności (cautela), usunięcia w ątpliw ości (p r o p t e r s c a n d a l u m , a d s e r v a n d a m e c c l e s i a s t i c a m d i s c i p l i n a m , p r o p t e r d u ­ b i u m a m b i g u i t a t i s , a d c a u t e l a m )84 D uchow ny ponadto b y ł zaw ie­

szany w czynnościach stan u duchow nego ze w zględu n a szacunek należny sa k ra m e n to m85 oraz n a godność stan u d u cho w n ego88 O brzydliw ym jest by ręce splam ione krw ią spraw ow ały N ajśw ięt­

szą Ofiarę, w oła T e u t o n i с u s 87, a K l e m e n s III (1187—1191) uzasadnia niedopuszczeniem do zg o rszen ia8S.

S urow a powyższa dyscypjlina uległa z biegiem czasu złagodze­

niu. K w estia przypadkow ego zabójstw a była przedm iotem rozw a­

80 P or. J o h a n n e s T e u t o n i c u s , G lossa Pal., ad D. 50, c. 5: „quasi h o rrib ile v isu m sit m a n u s p o llu tas sa n g u in e h u m a n o d iv in a tr a c ta r e ”.

81 Por. S u m m a L ipsien sis, ad D. 50, c. 4: „set q u a re p lu s im p e d it h o ­ m icidium p rom otionem q u am a lia crim in a? e t hoc d ic u n t p ro p te r r e v e ­ re n tia m sa c ra m e n to ru m in tro d u c tu m , u t q u i m a c u la v it m an u s sanguine, non d eb e at sa c ra m e n ta tra c ta re , vel q u ia m agis v id e tu r co n tra fra te r n a m c a rita te m v e n ire ”. K u t t n e r S., 188, dop. 1; M o r g a n t e , 160.

82 P or. „...non p o sset p o ste a p ro m o v eri non p ro p te r delictum ... set p ro p ­ te r h o n o rem ”. Ad Comp. II, V, 7,4. K u t t n e r , 188, dop. 1; M o r g a n - t e, 160, dop. 55.

83 Рог. С отр . II, V D e homicid., 6, 4.

84 P or. Com. III, V, 7, 4, D e h o m i c id : (X, V, 12, 16): „Ideoque f r a te r n i­

ta ti tu a e p e r ap ostolica sc rip ta m a n d an u s, q u a te n u s in q u ira s su p e r his d ilig e n te r v e rita te m , et, si ita est, ad m a io rem c a u te lam in iu n g a s eidem clerico p o e n ite n tia m com petentem , q u a p e ra c ta non im pedias, quo m in u s e t in susceptis m in is tre t ord in ib u s, et ad m aio res v a le a t p ro m o v e ri”.

R u f i n u s , ad D. 50, c. 36: „D enique si n u lla culpa vel n eg lig en tia a d ­ h ib ita laicus q u em p iam in te rfe c e rit, p ro p te r ca u te lam e t p ie ta tis h o n e­

s ta te m cred im u s quod a liq u a n tu lu m iu x ta a rb itriu m p ro v id i sacerdotis a g e re r d eb e t p en iten tiam ...” (Singer, 126). S u m m a Lip sien is , ad D. 50, c. 36: „laicus si hoc fe c e rit (hom icidium casuale), sine culpa est, a liq u a n ta ta m e n p e n ite n tia d eb e t im poni ad c a u te la m ”. H u g u с c i o, ad D. 50, c. 43, v. si c a s u : „...set q u e ritu r: p ro p te r d u b iu m ad ca u te lam im p o n itu r ta n ta p e n ite n tia vel p ro p te r sc an d a lu m ecclesiae v el p ro p te r in c u ria m ”.

Tenże ad D. 50, c. 44: „...nec im p o n en d a e s t p e n ite n tia nisi fo rte ad c a u ­ te la m v e l p ro p te r sc an d a lau m ecclesiae”... Tenże ad C. 15, c. 1, c. 13:

„N am canones ta li occisori, q u a m v is non peccet, im p o n u n t p e n ite n tia m ad ca u te lam e t p ro p te r se rv a n d a m ecclesiasticam d isc ip lin am ”, ad C. 15, q. 1, c. 13. R i c h a r d u s, Dist. ad D. 50, c. 36: „...ad c a u te lam ta m e n im p o n itu r p e n ite n tia ”. K u t t n e r , 229, dop. 2. M o r g a n t e , 154, dop. 9.

85 P or. S u m m a Lip sienis, ad D. 50, e. 4: „...propter re v e re n tia m s a c ra ­ m e n to ru m d e b ita m ”.

86 Por. T a n c r e d u s , ad С отр . II, V, 7, 4, d e h o m i c id .: „...propter h o n o rem ” . K u t t n e r , 188, dop. 1. M o r g a n t e , 155, dop. 10, 11.

87 P or. T e u t o n i c u s , Glos. P ol., ad D. 50, c. 5: „...quam h o rrib ile v isu m sit m a n u s p o llu ta s sa n g u in e h u m a n o d iv in a tr a c ta r e ”.

88 Рог. С отр . II, V, 6, 4, D e h o m i c id .: „...ad m a io res au tem ordines, ne scan d a lu m in populo D ei g en e retu r...” K u t t n e r , 188.

żań G racjana. Na pytanie, czy duchow ny, k tó ry popełnił p rzy p ad ­ kow e zabójstw o może spraw ow ać fu n kcję swego urzędu G r a ­ c j a n u stala zasadę: „Casu quoque si clericus hom icidium fecerit, in proprio gradu ex dispensatione rem anere p e r m ittitu r ” S9. P od­

staw ę do takiego rozw iązania G r a c j a n znalazł w odpowiedzi papieża U r b a n a II (1088— 1099): „Clerico iacente lapidem puer interem p tu s dicitur. Nos pro amore tuo in suo ordine eum per­

m anere p erm ittim u s, u t ta m en sem per in penitencia et tim ore perm aneat” ".

A utorzy pytają, czy duchow ny może pozostać na sw ym urzędzie z praw a, czy na podstaw ie dyspensy? W odpowiedzi na to py tan ie zdania autorów były podzielone: Jed n i utrzy m u ją, że na mocy dyspensy “ , drudzy, że z mocy praw a, w yjaśniając, że słowo dys­

pensa suponuje winę, a w tym w ypadku w iny u duchow nego nie było ®2. Pogląd ten w ypow iadają: J o h a n n e s T e u t o n i c u s 93, Gloss a S tu g ttg .H, S u m m a L ipsienis ", H u g u с с i o 96. O pinia ta z czasem stała się powszechną, tak, że kanoniści u stalają zasadę, że k a ra nie może być w ym ierzona, o ile nie została stw ierdzona w ina: „poena, nisi culpa praecesserit, non est in flig en d a ”. W yraź­

nie to stw ierdza: V i c e n t i u s : „si non (culpa praecesserit), exer­

cebit o ffic iu m quod h abet” m, A l b e r t u s : „si non praecesserit

8® Por. Diet. G r a t . , D. 50, с. 37.

80 Por. D. 50, с. 37.

91 P or. Glos. Cod. Th., ad D. 50, c. 38: „N am de m ero iu re hic to le ra tu r, cum n u lla m culpam h a b u e rit; cum v eru m m inim am , de m iserico rd ia to ­ le r a tu r ”. K u 11 n e r, 231, dop. 1. M o r g a n t e , 155.

82 P or. J o h a n n e s T e u t o n i c u s , Glos. Ord., ad D. 50, c. 6: „...si d ed it op eram re i licite e t a d h ib u it om nem diligentiam , non im p u ta tu r ei, se t p o te st m in is tra re in suscepto”. G lo ssa Pal., ad D. 50, c. 36: „...si au tem sine culpa e t neg lig en tia, v id e tu r ex d isp en satio n e ta n tu m r e m a ­ n e re p ossit in ord in e ...set dico quod ipso iu re p o ssu n t in h ab itis p e r ­ m a n e re ”. K u t t n e r , 231, dop. 1. M o r g a n t e , 155, dop. 17.

93 P or. M o r g a n t e , 155.

94 Por. S u m m a S tu ttg ., ad D. 50, c. 37: „...set opp o n itu r: iste de iu re d e b u it a u t deponi a u t non; si deponi non d ebuit, q u a re ergo dici „ p e r ­ m i t t i m u s ” „...Solutio: credo quod causam h a b u it iste iacendi, se t non a d h ib u it d ilig en tiam deb itam , q u a re deponi po terat... se t qu ia non fu it v o lu n ta ria... p o tu it to le ra ri” . K u t t n e r , 231, dop. 1.

95 P or. S u m m a Lip sienis, ad D. 50, c. 37: se t opponitur... „ p e r m i t ­ t i m u s ” ... e t dici potest, quod non d'eliquit iste e t q u ia o m nia o b se rv a ta e r a n t e t locus e t causa e t d ilig en tia, e t ta m e n p ro p te r fac ti a tro c ita te m e t sa n g u in is effusionem de iu re d eb e t deponi, se t ta m e n d isp e n satu r, v e l p o te st dici, quod culpa in te rc e s sit licet levis, e t ideo d isp e n sa tu r”.

K u t t n e r , 231, dop. 1.

95 P or. H u g u c c i o , ad D. 50, c. 37: „...ego a u te m credo quod h a b u it causam ... set non a d h ib u it om nem d ilig en tiam q u am debuit... e t d e b u it deponi... n am si a d h ib u isse t d ilig en tiam qu am debuit... in nullo te n e re ­ t u r ”. K u t t n e r , 231, dop. 1. M o r g a n t e , 155, dop. 20.

97 P or. V i n c e n t i u s, ad c. 3, Comp. I, d e H om icid. K u t t n e r , 233, dop. 1.

c u lp a c a s u m , in h o c ca su e x e q u a t u r o f f i c i u m s u u m ” и , T a n c r θ­

ά u s: „ ca su a le h o m ic i d iu m i n q u o c u lp a n o n p r a e c e s s e r it, n o n d e i c it ia m p r o m o t u m ” 103.

Zasada, że bez u stalen ia w iny u spraw cy przestępstw a nie m a m ow y o odpow iedzialności k arn ej ściśle była przestrzegana w w y ­ padkach w y m iaru k a ry depozycji lub pozbaw ienia urzędu. Inaczej natom iast, gdy chodziło o zaciągnięcie niepraw idłow ości oraz w y­

m iar suspensy. T u taj w edług papieża K l e m e n s a III i n iektó­

rych kanonistów , jak: T a n c r e d u s 10°, „ in n u llo e i im p u ta tu r ...

im p o n itu r ta m e n e i p e n i te n t ia e t s u s p e n d itu r ab e x e c u tio n e o r d in is ad te m p u s , q u a m v is n o n p e c c a v it, p r o p te r s c a n d a l u m S t e p h a ­ n u s m : „ n a m l e x p o li, i. e. c a n o n u m , ta lib u s p o e n a m in fe r t, u t sc.

a d m a io r e s o r d in e s n o n a s c e n d a n t”, S u m m a B a r b e g e n s is , w ystarczył sam skutek, niekoniecznym natom iast było doszukiw anie się winy.

Jak o m otyw w ysuw ano: zgorszenie (scandalum), dyscyplinę koś­

cielną (ecclesiasticam d iscip lin a m )102. N iem niej jedn ak szereg au to ­ rów dom agał się stw ierdzenia w iny do zaciągnięcia n iep raw id ło ­ wości. Do nich zalicza się H u g u c c i o 1®3, J o h a n n e s T e u t o ­ n i c u s 104, D a m a s u s ® . W ym ienieni au torzy tw ierdzą, że k lery k może być dopuszczony do święceń, aczkolw iek popełnił p rzy p ad ­ kow e zabójstw o, albow iem w takim w ypadku nie zaciąga żadnej niepraw idłow ości.

93 P or. Ad c. 1, Comp. I I de hom icid. К u 11 n e r, 232, dop. 1.

Por. Ad с. 1, С о т р . III, De hom icid. К u 11 n e r, 232, dop. 1. M o r ­ g a n i e , 156.

к» p o r, с о т р . II, V, 6, 4. De h o m ic.: „ C l e m e n s III: „Eodem sub- diacono p e r aliquod tem pus, p ro u t v isum tib i fu e rit, ab o rd in ib u s su sc ep ­ ti ex ecu tio n e suspenso, ipsum in eiusdem po stea m in is tra re p erm ittas.

A d m aio res a u te m ordines, ne scan d alu m in po p u lu m Dei g en e retu r, lic et quod ad hoc in culpa non v id e a tu r fuisse, n eq u a q u a m asce n d at, nisi fo rte tr a n s ie r it ad m o n a ste riu m seu ad canonicam reg u la re m , u t circa ipsum de suscipiendis o rd in ib u s fia t dispensatio, si id m aio ri suo visum fu e r it fa c ie n d u m ”. T a n c r e d u s , ad c. 2, С о т р . II De h o m icid .: „in n ullo ei im p u tatu r... im p o n itu r ta m en si p e n ite n tia e t su sp e n d itu r ab e x c u tio n e o rdinis ad tem p u s, q u am v is non p eccavit, p ro p te r sc a n d a lu m ”,

км p or S t e p h a n u s , ad D. 50, c. 46.

a® S u m m a B am b erg en sis, ad D. 50, c. 37. K u 11 n e r, 232, dop. 1.

M o r g a n t e , 156.

los p o r. H u g u с c i o, ad D. 50, c. 37; D. 55, c. 6; D. 50, c. 44 D. 50, c. 50; C. 15, q. 1, c. 13. K u 11 n e r, 233, dop. 2. M o r g a n t e , 156, dop. 28.

104 p o r. J o h a n n e s T e u t o n i c u s , Glos. Pal. ad D. 50, c. 36: „...set dico quod ipso iu re p o ssu n t in h a b ita rem an ere... e t etia m p ro m o v eri de iu re ”. K u 11 n e r, 234, dop. 2.

los p o r. D a m a s u s , S u m . ad tit. De h o m icid .: q u id a m a u te m d i­

cunt, quod q u an d o causale hom idium c o m m ittitu r ab illo q u i in siste b a t o p eri licito e t a d h ib ita fu it dilig en tia, non im p u ta tu r illu d ad p eccatum , se t in d u c it irre g u la rita te m , q u ia le x pro m o tio n is opus req u irit... c o n tra ­ riu m ta m e n e s t v e ru m ”. K u t t n e r , 234, dop. 2. M o r g a n t e , 157, dop. 30.

Różnorodność zdań autorów m iała oparcie w d ek retałach p a­

pieskich, w których możemy dopatrzeć argum entów sprzyjających obu opinionm . I ta k d ek retał K lem ensa III (1181—1187) mówi w y­

raźnie o d y sp e n sie 10®, podczas gdy z dek retałów A leksandra III (1159— 1181) 107 i Innocentego III (1198—1216) 108 możem y w ysnuć zupełnie przeciw ne wnioski. Ci autorzy, któ rzy byli zdania, że z przypadkow ego zabójstw a pow staje niepraw idłow ość o pierali się n a d ek retale K lem ensa III, jak to w idać z argu m entacji d ek rety ­ stów, jak np. S i c h a r d u s , T a n c r e d u s , A 1 a n u s 1MI. S trona przeciw na m iała znow u uzasadnienie w d ek retałach przede w szyst­

kim I n n o c e n t e g o III, co podkreśla D a m a s u s lie.

Różnica znikała m iędzy autoram i, a naw et u jaw n iała się zgoda, gdy przeprow adzono odróżnienie p ra w a m oralnego a pozytywnego p raw a kościelnego: choć na podstaw ie p raw a kanonicznego istnieje odpow iedzialność za przestępstw o przypadkow e, to nie m niej wobec Boga jest ono niepoczytalne, ta k głoszą: S t e p h a n u s 111, H u - g u с с i o U2, J o h a n n e s T e u t o n i c u s113 oraz szereg innych kanonistów . P odstaw ę do takiego m niem ania znaleźli oni w d ek re­

tale: C. 15, q. 1, c. 13, gdzie ocena przypadkow ego zabójstw a, po­

pełnionego przez nauczyciela na sw ym uczniu, w te n sposób jest dokonana z p u n k tu m oralnego, ja k i praw nego: „...quantum ad gratiam , innocens est, quia vo lu n ta tem non opus requirit. Q uantum a u tem ad legem, reus est, quia opera querit...”

O m aw iane zagadnienie znalazło także rozw iązanie przy rozpa­

try w a n iu odpowiedzialności k arn ej za przypadkow e zaduszenie dzieci. G r a c j a n zamieszcza w sw ym D ekrecie odpowiedź p a­

pieża S t e f a n a V (768—772) przesłaną biskupow i M oguncji:

Biskup zap y tu je papieża, jak należy postępow ać z rodzicam i, któ­

rzy śpiąc razem z m ałym i dziećm i rano znaleźli je nieżyw ym i. Czy w tym w ypadku należy zastosow ać p u rgacje kanoniczną za po­

106 p or Comp. II, V, 6, 4, D e homicid.

107 p or С о т р . I, V, 10, 10, D e homicid.

los p or с о т р . III, V, 7,3, 4, De homicid.

ito p o r, R i c h a r d u s , ad c. 10 С о т р . I D e h o m i c id .: „...hic in culpa non fuit... v e l a lite r; q uam vis d isp e n se t cum eo in sa cris ord in ib u s, non ta m e n in sace rd o tio ”. K u t t n e r , 234, dop. 2. M o r g a n t e , 157, dop. 34.

no p o r, D a m a s u s, Q uaest. D e hom icid . K u t t n e r , 234, dop. 3.

111 P or. H u g u с c i o, ad D. 50, c. 39, v. vo lu n ta te m : „...nam si quis p e rc u tit aliq u em e t non v u lt eu m in te rfic ere, e t ta m e n ille m o ritu r, quoad D eum non iu d ic a b itu r hom icida, lic et quoad ecclesiam q u a de v o ­ lu n ta te n e sc it”.

112 P or. S t e p h a n u s , ad D. 50, c. 16: „...nam le x poli, i. e. n a tu ra lis, ta le s non p u n it p ro hom icidio, quoniam a p u d D eum n u llu s n isi ex v o lu n ­ ta te pecan s re u s e s t” .

113 Por. J o h a n n e s T e u t o n i c u s , ad C. 8, q. 5, c. 20: „...ten etu r ta m e n lege Aquilia... d u m ta m e n f u it in culpa, lic et levissim a... te n e tu r e tia m q u a n tu m ad D eum , u t hic...”. K u t t n e r , 235, dop. 2. M o r g a n t e ,

157, dop. 38.

mocą gorącego żelaza lub w rzącej wody, ażeby w ykazali swą nie­

winność? N ależy upom inać i zabraniać rodzicom by w spólnie z m ałym i dziećmi nie kład li się do łóżka, gdyż z pow odu zanied­

bania jakiegokolw iek mogą łatw o spowodować uduszenie tychże.

Tym , k tó ry m udow odniono w inę, lub do której się przyznali, m asz w ym ierzyć u m iarkow aną karę. Jako uzasadnienie tak iej decyzji papież podaje, że jeżeli za zabójcę uw aża się tego, kto dokonał poronienia, to tym bardziej nie m ożna uw olnić od zarzutu zabój­

stw a tej osoby, k tó ra udusiła, choćby już jeden dzień żyjące dziecko “ 4. Nieco łagodniej p o trak to w ał tę sp raw ę papież A l e ­ k s a n d e r III (1159— 1181): „non deberâ inde securi esse paren­

tes, пес etiam sine poena; sed tam en consideratio debet esse pieta­

tis, ubi non voluntas, sed eventus m ortis causa f u it ” 11S. N ie m niej należało karać, gdy nie m ożna było ustalić czy dziecko zostało zaduszone przez rodziców, czy też zm arło z innej przyczyny np.

choroby 11δ.

N ajw łaściw iej rozstrzygnął tę kw estię papież K l e m e n s III (1187—1191), k tó ry n akazuje karać rodziców, jeśli dziecko zm arło:

„procurantibus vel studiose negligentïbus parentibu s”·, zaniechać kary, gdy w ystąpiło tylko niedbalstw o — incuria ш .

P olucja nocna znalazła szczegółowe om ówienie w księgach po­

kutnych. G r a c j a n w tej kw estii zaw iera jedną w ypow iedź p a­

pieża G r z e g o r z a I (590—604) przesłaną A ugustynow i bisk u­

powi Anglii. Biskup zap ytuje papieża, czy po polucji nocnej godzi­

wym jest przyjm ow anie K om unii św. oraz od praw ianie Mszy św.

Papież w odpowiedzi rozróżnia, polucję pochodzącą z pijaństw a lub działania w yobraźni (ex cogitatione), a więc zaw inioną i polucję m ającą podłoże w fizjologicznych czynnościach ciała lub w choro­

bie, a więc niezaw inioną. Co się tyczy tej ostatniej, to spraw ca nie ponosi żadnej odpow iedzialności118.

Na ogół kanoniści dobrze in te rp re tu ją odpowiedź papieża, dom a­

gając się w iny od odpowiedzialności k arn ej. N iem niej szereg auto ­ rów, m imo w yraźnej w ypow iedzi papieża, iż za przy pad ek nie po­

nosi żadnej odpow iedzialności k arn ej, za b ran iają przyjm ow ania K om unii św. i o dpraw iania Mszy św. Jak o m otyw w y suw ają tu szacunek dla S akram entów św., w szczególności dla E ucharystii, bądź też ta k zw aną czystość ustaw ow ą. S toją więc na stanow isku odpow iedzialności obiektyw nej a nie subiektyw nej. W ina, stan psychiczny spraw cy, są dla nich rzeczą obojętną, w ystarczy sam fak t, za k tó ry spraw ca m a ponieść odpowiedzialność. P ogląd ten

iw p o r. C. 2, q. 5, c. 20.

ns p o r, с о т р . II, V, 12, 1, De his qui filio s occid. (X, V, 10, 12).

118 Por. M o r g a n t e , 158.

n? P or. K u t t n e r , 57.

ne P or. D. 6, c. 1.

w ypow iada: S i с c a r d u s 119, S t e p h a n u s T o r n a e e n s i s 12°.

W edług S iecardusa sam fakt, bez stw ierdzenia w iny uzasadnia w pełni pow strzym anie się od przyjęcia K om unii św. i odpraw iania Mszy św. Podobne stanow isko zajm uje także S t e p h a n u s T o r- n a c e n s i s , podkreślając z naciskiem obowiązek ciążący n a ka­

p łanie pow strzym ania się od odpraw iania Mszy św., chyba, że bę­

dzie zachodzić okoliczność uspraw iedliw iająca, jak b ra k kapłanów lub konieczność odpraw ienia Mszy św. w św ięto przez biskupa lub innego p ra ła ta 121.

Z powyższych rozw ażań m ożemy w yciągnąć następ ujące w nio­

ski: D ekretyści stoją na stanow isku konieczności u stalenia w iny m oralnej, jeśli chodzi o odpowiedzialność m oralną, to jest wobec Boga. P od tym w zględem pan u je w śród nich całkow ita zgoda. Za przypadek spraw ca nie ponosi odpowiedzialności wobec Boga. Tę sam ą zasadę stosują na ogół i do odpowiedzialności p raw nej w za­

kresie zew nętrznym , głosząc, że k ara nie może być w ym ierzona tam , gdzie uprzednio nie stw ierdzono w iny. Ściśle p rzestrzegają tej zasady w e w szystkich sytuacjach w ym ierzania k ary depozycji i po­

zbaw ienia urzędu. Zdania dekretystów były podzielone, gdy w grę w chodziła niepraw idłow ość (iregularitas) oraz w y m iar suspensy.

N iektórzy k ie ru ją się tu ta j obiektyw izm em , jak S i c a r d u s , S t e ­ p h a n u s T o r n c e n s i s , inni, jak: H u g u c c i o , J o h a n n e s T e u t o n i c u s , D a m a s u s , dom agają się ustalen ia w iny spraw cy i w tym w ypadku. W edług nich duchow ny popełniający p rzy p ad ­ kowe zabójstwo, może być dopuszczony do święceń, gdyż nie za­

ciągnął żadnej niepraw idłow ości. Co więcej! A utorzy ci, biorąc za podstaw ę stan psychiczny spraw cy — w inę — głoszą, że za przy­

ciągnął żadnej niepraw idłow ości. Co więcej! A utorzy ci, biorąc za podstaw ę stan psychiczny spraw cy — w inę — głoszą, że za przy­

Powiązane dokumenty