Recenzje
189
STANISŁAW SZTASZIC JAKO EKONOMISTA
W nrze 1/1969 „Przeglądu Ekonomiki Przemysłu Okrętowego" Stanisław
Smo-leński opublikował artykuł Problematyka ekonomiczna w poglądach Stanisława
Staszica (1755—1826). W literaturze określa się Staszica mianem działacza i pisarza
politycznego, uczonego i filozofa, jedną z najwybitniejszych umysłowości polskich
przełomu XVIII i X I X ' w . ; „akceptując całkowicie wymienione przymioty, w y d a j e
się jednak, że można by również dodać słowo «ekonomista», który potrafił wiązać
teorię z praktyką, wniósł swój trwały wkład w dorobek polskiej myśli
ekonomicz-nej okresu oświecenia" — pisze S. Smoleński w zakończeniu artykułu (s. 112) po
zanalizowaniu myśli ekonomicznych zawartych w pismach Staszica i po
prześle-dzeniu jego praktycznej działalności gospodarczej.
Z. Br.
EDWARD LIPIŃSKI JAKO HISTORYK MYŚLI EKONOMICZNEJ
Nr 2/1969 kwartalnika „Ekonomista" poświęcony jest Edwardowi Lipińskiemu
z okazji 80 rocznicy urodzin. Wśród trzech artykułów o samym jubilacie znajduja
się praca Janusza Górskiego Edward Lipiński jako historyk myśli ekonomicznej.
Artykuł przedstawia rolę prof. E. Lipińskiego w przekształcaniu się historii myśli
ekonomicznej w osobną dyscyplinę w naszym kraju. Historyczne zainteresowania
jego rozwinęły się głównie w okresie po II wojnie światowej (od 1952 r. przeszedł
do pracy w nowo utworzonym zakładzie historii myśli ekonomicznej w Szkole
Głównej Planowania i Statystyki). W tym zakresie jest autorem przede wszystkim
jedinego z najlepszych podręczników powszechnej historii myśli ekonomicznej
(Historia powszechnej myśli ekonomicznej do roku 1870. Warszawa 1968'), pracy
Poglądy ekonomiczne Mikołaja Kopernika (Warszawa 1955) i Poglądy
spółeczwo--ekcmomiczne Andrzeja Frycza Modrzewskiego (w Studiach nad historią polskiej
myśli ekonomicznej. Warszawa 1956).
Po ogólnym spojrzeniu na zasługi prof. Lipińskiego w zakresie historii myśli
ekonomicznej J. Górski pisze o dorobku naszej nauki na tym polu przed pracami
E. Lipińskiego. Według autora dorobek ten jest „dość skromny od strony
fakto-graficznej, a dość wątpliwy od strony metodologicznej [...]. O słabości historii
pol-skiej myśli ekonomicznej może świadczyć fakt, że najwięcej uwagi poświęcali j e j
rozwojowi historycy (Szelągowsiki, Rutkowski, Bujak, Kot, Grażyński, Grodek),
cpisujący myśl gospodarczą przy okazji badania rozwoju gospodarczego. Badania
t e dawały niejednokrotnie cenny materiał faktograficzny, ponieważ jednak ich
autorzy (za wyjątkiem prof. Gródka) posiadali na ogół niewielką wiedzę z zakresu
teorii ekonomii, prowadzona przez nich analiza treści historycznych omawianych
koncepcji była na ogół dość powierzchowna. Z drugiej strony jednak, i to jest
za-letą tych opracowań, wiązały one zazwyczaj badane koncepcje z polskim procesem
gospodarczym. W efekcie z tych prac można było wyłowić sporo materiału o
spo-łecznych uwarunkowaniach i powiązaniach polskiej myśli ekonomicznej, natomiast
stosunkowo niewiele — o jej zawartości teoretycznej. Była to prosta konsekwencja
faktu, że analiza ta była prowadzona z punktu widzenia historii gospodarczej czy
historii myśli społecznej, a nie z punktu widzenia historii rozumowania
ekonomicz-nego" (s. 369) — a więc z punktu widzenia historii nauki, dodajmy.
W dalszym ciągu artykułu aultor przedstawia bliżej niektóre tezy
190
Recenzje
wane w ipraca'dh E. Lipińskiego: w studiach nad myślą ekonomiczną odrodzenia,
w badaniach nad polskim m erk ant yl izm e m, w studiach o fizjokratyzmie w Polsce
i pracach o przedstawicielach idei protekcjonistycznych
2.
Z. Br.
PRACE JĘZYKOZNAWCZE MRONGOVIUSA
W tomie 7 za 1968 r. „Rocznika Olsztyńskiego" Henryka Klechówna
przedsta-wiła rozprawę Krzysztof Celestyn Mrongowiusz jako językoznawca.
Lingwistycz-ne zainteresowania Mrongoviusa znajdowały wyraz w licznych jego pracach, które
wydawał w latach 1794—1854. Publikacji tych było 24, nadto pozostawił on 2 pnące
w rękopisie. „Jedhakże zadziwiający jest fakt, że mimo tak wielkiej liczebności
prace jego — zmierzające przecież dû ujęcia w normę polszczyzny kulturalnej, do
ustalenia jakichś powszechnych prawideł, które na podstawie wnikliwych
obser-wacji dają się wysunąć — tak nieiwiellu doczekały się opracowań ze strony samych
językoznawców" — pisze H. Klechówna {s. 63) i przedstawia następnie te
nielicz-ne prace, które się zajmują językoznawczą stroną działalności Mrongoviusa,
poczy-nając od tych, które się ukazały jeszcze za życia gdańskiego uczonego
W dwóch następnych rozdziałach autorka omawia wkład Mrongoviusa do
lek-sykografii polskiej i analizuje jego prace gramatyczne, m. in. polemizując tutaj
z oceną S. Błońskiego
2. Według autorki prace leksykograficzne Mrongoviusa mają
wartość do dzisiaj, jeśli zaś idzie o prace gramatyczne, to z pewnością mają
„mniej-szą wagę [...], ale i tu wskazanie na wiele zagadnień przedtem nie poruszanych jest
trwałym Wkładem w postęp wiedzy gramatycznej"; oprócz prac
leksykograficz-nych i nad gramatyką polską „ma Mrongowiusz także zasługi w zakresie ogólnej
koncepcji pokrewieństwa języków" — pisze autorka w ostatnim rozdziale swej
pracy (ss. 74—75). Wysuwa też tutaj postulat badawczy: należy gruntownie
mono-graficznie opracować zarówno słowniki Mrongoviusa, jak i jego prace
grama-tyczne; dopiero opierając się na takich monografiach, „można będzie wydać sąd
o ich autorze i ocenę jego zasług dla językoznawstwa".
Z. Br.
OSIEMNASTOWIECZNY HISTORYK JĘZYKÓW ODKRYTY NA NOWO
PRZEZ SLA WISTÓW NRD I POLSKI
Dziesięciolecie 1958—<1968 przywróciło historii slawistyki zapomniany przez
ponad 200 lait ogromny wkład db tej wiedzy najbardziej wszechstronnego slatwisty
niemieckiego, Johanna Leonharde Frischa (1666—1743). Rektor gimnazjum
berliń-skiego Frisch wydał w latach 1727—1736 swoje Historiae Linguae Sclavonicae,
2
W związku z tym ostatnim temaitem przypomnijmy artykuł J. Górskiego
Poglądy ekonomiczne Stanisława Staszica,
„Kwartalnik Historii Nauki i
Techni-ki", nr 3/1967, ss. 31»—329.
1
Na s. 64 autorka pi'sze, że z powstałych już w X X w. dotyczących prac
Mron-goviusa „opracowań pióra językoznawcy zasługuje na uwagę artykuł B.
Śląskie-go". Otóż Bolesław Slaslki nie był językoznawcą, lecz prawnikiem (z
wykształce-nia i uprawianego zawodu). Jego zainteresowanie słownictwem zawodowym (przede
wszystkim żeglarskim i rybackim) doprowadziło go jednak do wypowiadania się
(też w literaturze naukowej) również w innych kwestiach językoznawczych.
2