• Nie Znaleziono Wyników

Polski rynek pracy w perspektywie integracji z Unią Europejską

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Polski rynek pracy w perspektywie integracji z Unią Europejską"

Copied!
21
0
0

Pełen tekst

(1)609. 2002. Akademii Ekonomicznej w Krakowie. Anna Francik Katedra. Przedsiêbiorczoœci. i. Innowacji. Polski rynek pracy w perspektywie integracji z Uni¹ Europejsk¹ 1.. Wprowadzenie. Promowanie zatrudnienia stanowi g³ówny element polityki spo³eczno-gospodarczej krajów Unii Europejskiej. Dyrektywy Traktatu Amsterdamskiego zawieraj¹ zapis, wed³ug którego przeciwdzia³anie bezrobociu jest równie wa¿ne jak polityka monetarna i fiskalna. Przynale¿noœæ Polski do Unii Europejskiej zale¿y w du¿ym stopniu od umiejêtnoœci rozwi¹zywania problemów dotycz¹cych bezrobocia. Obawa przed masowym nap³ywem si³y roboczej z by³ych krajów socjalistycznych powoduje powstawanie nowych barier i stawianie warunków ograniczaj¹cych swobodê zatrudniania w Europie. Nale¿y zatem dokonaæ analizy sytuacji na rynku pracy w Polsce w porównaniu z krajami UE, oceniæ szanse zbli¿enia i wzajemnego otwarcia rynków pracy oraz okreœliæ sposoby dostosowania polskiego rynku pracy do standardów obowi¹zuj¹cych w krajach UE.. 2. Charakterystyka rynku pracy i bezrobocia w Polsce Rozpoczynaj¹c rozwa¿ania, nale¿y okreœliæ podstawowe ró¿nice w strukturze zatrudnienia i bezrobocia w Polsce w porównaniu z rynkiem europejskim. W dniu 1 I 2001 r. Unia Europejska liczy³a 377,6 mln mieszkañców 1, czyli o 1,1 mln wiêcej ni¿ rok wczeœniej. Jednak z tej liczby a¿ 816 tys. osób stanowili imigranci, którzy maj¹ decyduj¹cy wp³yw na wielkoœæ przyrostu naturalnego ludnoœci w wiêkszoœci krajów Unii. W Polsce liczba ludnoœci zmniejszy³a siê o 37,6 tys. osób, natomiast przyrost naturalny z trudem zapewnia wymienialnoœæ pokoleniow¹. Osób wyje¿d¿aj¹cych z kraju jest wiêcej ni¿ przyje¿d¿aj¹cych (w 2000 r. Podane informacje zosta³y oparte na danych Eurostatu, GUS oraz badaniach aktywnoœci ekonomicznej ludnoœci BAEL. 1.

(2) Anna Francik. 24. o 23 tys.). Istotny spadek przyrostu nast¹pi³ we wszystkich krajach Europy Œrodkowej, przy czym najmniejsz¹ liczbê urodzeñ zanotowano w Bu³garii. Sytuacja demograficzna Polski ma istotny wp³yw na rynek pracy, na którym wystêpuj¹ dwa paradoksalnie ró¿ne problemy. Z jednej strony wiek produkcyjny osi¹gaj¹ osoby urodzone w latach wy¿u demograficznego, co utrudnia i tak skomplikowan¹ sytuacjê gospodarcz¹. Z drugiej zaœ po okresie wy¿u w latach 80. nadchodzi okres ni¿u demograficznego, którego przejawy s¹ ju¿ widoczne w edukacji, zapotrzebowaniu na produkty i us³ugi rodzin z ma³ymi dzieæmi, modelu ¿ycia itp. Jego skutkiem jest zwiêkszanie siê obszaru bezrobocia w wielu dziedzinach. Oznacza to, ¿e oprócz bezrobocia zwi¹zanego z transformacj¹ wystêpuje równie¿ bezrobocie wynikaj¹ce z nadmiernego lub niedostatecznego przyrostu naturalnego. Dopóki roczniki ni¿u demograficznego nie osi¹gn¹ wieku produkcyjnego, sytuacja na rynku pracy bêdzie niestabilna. W grudniu 2000 r. grupa aktywnych zawodowo w Polsce liczy³a 17 mln 402 tys. osób, natomiast zbiorowoœæ biernych zawodowo 13 mln 293 tys. osób (tabela 1). Na 1 tys. osób pracuj¹cych przypada³o ok. 1,1 tys. niepracuj¹cych. Ludnoœæ aktywna zawodowo stanowi³a 56,7% ogó³u ludnoœci w wieku 15 lat i powy¿ej. Wspó³czynnik aktywnoœci zawodowej ludnoœci uleg³ obni¿eniu, na co wp³yn¹³ spadek poziomu aktywnoœci zawodowej mieszkañców miast oraz kobiet. Najwy¿szy poziom aktywnych zawodowo wystêpuje niezmiennie w grupie osób z wy¿szym wykszta³ceniem (80,6%), natomiast najni¿szy wœród ludnoœci z wykszta³ceniem podstawowym i niepe³nym podstawowym (27,6%). Najwy¿szy spadek aktywnoœci zawodowej odnotowano wœród osób z wykszta³ceniem œrednim. Tabela 1. Aktywnoœæ ekonomiczna ludnoœci Polski w 2000 r. Wyszczególnienie Współczynnik aktywności zawodowej Wskaźnik zatrudnienia Liczba osób pracujących Liczba osób pracujących w pełnym wymiarze czasu pracy Liczba osób pracujących w niepełnym wymiarze czasu pracy. 56,7% 48,0% 14,8 mln 13,2 mln 1,5 mln. Liczba osób bezrobotnych. 2,7 mln. Stopa bezrobocia Liczba osób biernych zawodowo. 15,4% 13,3 mln. Źród³o: Aktywnoœæ ekonomiczna ludnoœci Polski, GUS, Warszawa 2000.. Miernikiem rzeczywistego zaanga¿owania ludnoœci w proces pracy jest wskaŸnik zatrudnienia. W 2000 r. pracuj¹cy stanowili 48% ogó³u ludnoœci w wieku 15 lat i powy¿ej. Najwiêkszy wskaŸnik zatrudnienia wystêpuje wœród osób maj¹cych wykszta³cenie wy¿sze (76%) i œrednie zawodowe (ok. 64%). Podobnie jak w latach poprzednich, najni¿szy poziom zatrudnienia odnotowano w grupie osób z wykszta³-.

(3) Polski rynek pracy w perspektywie integracji z Uni¹ Europejsk¹. 25. ceniem podstawowym i niepe³nym podstawowym (ok. 22%). Najwy¿szy wskaŸnik zatrudnienia (52%) wystêpowa³ w województwie ma³opolskim, a najni¿szy w województwie œl¹skim (ok. 42%). W grudniu 2000 r. zbiorowoœæ pracuj¹cych liczy³a 17 mln 727 tys., z czego pracê dorywcz¹ wykonywa³o 952 tys. osób (6,5%). W przedsiêbiorstwach pracowa³o 5 mln 199 tys. osób, czyli o 2,9% mniej ni¿ przed rokiem. WskaŸnik zatrudnienia zmniejsza³ siê g³ównie w przetwórstwie przemys³owym. Szeœcioprocentowe zmniejszenie wielkoœci zatrudnienia dotyczy³o zw³aszcza hutnictwa, w³ókiennictwa, produkcji maszyn, urz¹dzeñ i wyrobów chemicznych. Redukcja zatrudnienia nast¹pi³a w górnictwie i kopalnictwie o 11,9%. Znalaz³o to odbicie w regionalnym wzroœcie bezrobocia, np. w województwie œl¹skim a¿ o 23,6%. Spadek zatrudnienia mia³ te¿ miejsce w budownictwie o 4,2% oraz w energetyce o 2,6%. Wzrost zatrudnienia odnotowano natomiast w obs³udze nieruchomoœci i firm (o 10,7%), handlu i naprawach (o 2,2%), hotelarstwie i obs³udze restauracji (o 2,1%). Przeciêtne zatrudnienie w przedsiêbiorstwach zmniejszy³o siê w 2000 r. o 181 tys. osób, czyli o 3,3%. Tempo wzrostu wynagrodzeñ przewy¿sza tempo wydajnoœci, a najni¿sze wynagrodzenia stanowi¹ ok. 40% przeciêtnej p³acy w Polsce, podczas gdy w krajach Unii Europejskiej tylko 30%. Nierówna jest te¿ pozycja mê¿czyzn i kobiet na polskim rynku pracy, co zarzucaj¹ nam negocjatorzy unijni. Dotyczy to wy¿szych stanowisk, a przede wszystkim p³ac – mê¿czyŸni pracuj¹cy na takich samych stanowiskach jak kobiety zarabiaj¹ wiêcej. W Polsce ludnoœæ bierna zawodowo stanowi du¿¹ grupê (ok. 44%) 2 , która w ponad 60% sk³ada siê z kobiet. W grupie tej przewa¿aj¹ osoby zniechêcone, nie wierz¹ce w mo¿liwoœæ znalezienia pracy. Tylko 2% spoœród nich podejmuje próby poszukiwania pracy. Dominuj¹cymi przyczynami biernoœci zawodowej s¹: nieodpowiedni wiek (wskazywany przez 34% osób nie poszukuj¹cych pracy), nauka i uzupe³nianie kwalifikacji (26%) oraz choroba i niesprawnoœæ (24%). Niemal po³owê osób niepracuj¹cych stanowi¹ osoby w wieku produkcyjnym. Wœród krajów OECD Polska osi¹gnê³a najwy¿szy poziom bezrobocia (ponad 15% na koniec 2000 r.). Jest on równie¿ wy¿szy w porównaniu ze œrednim poziomem bezrobocia w krajach UE (8,1% – rys. 1). Bezrobocie w Polsce ma wiele cech charakterystycznych, odró¿niaj¹cych go od tego zjawiska na Zachodzie. Dla polskich w³adz jest to problem ci¹gle nowy. Niepokoi jego d³ugotrwa³oœæ i szybki wzrost (rys. 2). Ponad milion bezrobotnych pozostaje bez pracy d³u¿ej ni¿ rok, a ponad pó³ miliona nie pracuje 2 lata. Polski bezrobotny jest coraz czêœciej cz³owiekiem m³odym i wykszta³conym. Bezrobocie m³odzie¿y (do 24 lat) przekroczy³o poziom 34%, co oznacza dwukrotnoœæ stopy bezrobocia w kraju. W relacji do 1999 r. bezrobocie absolwentów szkó³ powiêkszy³o siê o 10%. Z danych MEN wynika, ¿e w niektórych województwach ponad po³owa absolwentów rozpoczyna swoj¹ karierê zawodow¹ od korzystania. 2 Ludnoœæ bierna zawodowo to osoby w wieku 15 lat i powy¿ej, które nie zosta³y zaklasyfikowane jako pracuj¹ce i bezrobotne..

(4) Anna Francik. 15 12 9 6. Polska. Euroland. UE. Hiszpania. Grecja. Włochy. Finlandia. Francja. Belgia. Niemcy. Szwecja. Wielka Brytania. Dania. Irlandia. Portugalia. Austria. 0. Holandia. 3. Luksemburg. Procent osób w wieku produkcyjnym. 26. Rys. 1. Kszta³towanie siê bezrobocia w Unii Europejskiej (dane z paŸdziernika 2000 r.) Źród³o: Komisja Europejska.. 20 16,4. 16,5. 15. 15. 14,9. 14,3. 13,2. 12,2. 13,1 10,3. 10,4. 10 6,8. 7 6. 5,2. 5. 4,8. 4,58. 3,8. 4,1. 3,56. 2,6 1,64. 4,1. 2,04. 0. –0,28 –2,39. –2,58. –2,53. 1999. 2000. –4,15. –5 –7,13 –7. –10. 1991. 1992. Bezrobocie (%). 1993. 1994. 1995. 1996. 1997. 1998. Wzrost/spadek liczby pracujących (1 = 100 tys.). Rys. 2. Liczba miejsc pracy w zale¿noœci od tempa wzrostu gospodarczego Źród³o: Polska Konfederacja Pracodawców Prywatnych.. PKB (w %).

(5) Polski rynek pracy w perspektywie integracji z Uni¹ Europejsk¹. 27. z zasi³ku dla bezrobotnych. Dwie trzecie bezrobotnych absolwentów szkó³ ponadgimnazjalnych stanowi m³odzie¿ szkó³ zawodowych i techników. Najwiêksz¹ grupê wœród poszukuj¹cych pracy stanowi¹ osoby z wykszta³ceniem podstawowym. Now¹ sytuacj¹ na rynku pracy jest wzrost bezrobocia wœród osób z wy¿szym wykszta³ceniem (5%). Ludzie do 44. roku ¿ycia stanowi¹ trzy czwarte wszystkich bezrobotnych. Obydwa wskaŸniki œwiadcz¹ o du¿ym niewykorzystanym potencjale pracy. Wœród bezrobotnych stale przewa¿aj¹ kobiety, mimo posiadanego przez nie wykszta³cenia. Oko³o 67% bezrobotnych mieszka w miastach. Na bardzo ch³onnym warszawskim rynku pracy k³opoty z zatrudnieniem maj¹ osoby gruntownie wykszta³cone i wysoko wyspecjalizowane. Stosunkowo mniejszy udzia³ pozostaj¹cych bez pracy na wsi nie odzwierciedla zjawiska bezrobocia agrarnego, znacznie powiêkszaj¹cego rzeczywisty obszar bezrobocia. W 2000 r. grupa bezczynnych zawodowo powiêkszy³a siê a¿ o 350 tys. osób, a poziom bezrobocia osi¹gn¹³ w koñcu grudnia liczbê 2,7 mln osób. Mimo wzrostu gospodarczego o 4,2%, liczba ofert pracy na rynku zmniejszy³a siê ponaddwukrotnie (rys. 3). Na jedno zg³aszane miejsce pracy przypada 473 bezrobotnych. Wœród nowo rejestrowanych wzros³a liczba bezrobotnych wskutek zwolnieñ grupowych do 194 tys. osób (w 1999 r. liczba ta wynosi³a 164,9 tys.).. Oferty pracy (w tys.). 60. 54,1. 50 40 30 20,5 20 10 0. 1990. 1995. 7,3. 6,1. 1998. 1999. Rys. 3. Liczba ofert pracy w latach 1990, 1995, 1998 i 1999 Źród³o: Aktywnoœæ ekonomiczna ludnoœci Polski, GUS, Warszawa 2000.. Wysokie stopy bezrobocia mog¹ sugerowaæ przyjazn¹ politykê wobec bezrobotnych, umo¿liwiaj¹c¹ im ³atwe funkcjonowanie. Jest to b³êdna opinia. Prawo do zasi³ków ma tylko niewiele ponad 20% osób pozostaj¹cych bez pracy, a ponad dwa miliony bezrobotnych (2 mln 154 tys.) nie korzysta z pomocy finansowej. W krajach UE proporcje te s¹ odwrotne – 80% bezrobotnych otrzymuje zasi³ki. Bezrobotni w UE maj¹ te¿ wiêksze szanse na znalezienie zatrudnienia, podczas gdy na polskiego bezrobotnego czeka coraz mniej miejsc pracy. Jeœli w 1990 r. by³o ponad.

(6) 28. Anna Francik. 54 tys. ofert pracy, przy 6,5% bezrobociu, to w 2000 r. zg³oszono tylko 6,1 tys. ofert, a bezrobocie wzros³o a¿ do 15%. Liczba bezrobotnych absolwentów w ostatnim dziesiêcioleciu niewiele siê zmieni³a i utrzymuje siê na poziomie ok. 150 tys. W najbli¿szych latach absolwentów bêdzie coraz wiêcej. Zwiêkszona poda¿ pracy w Polsce jest szans¹ rozwojow¹, której nie ma na tak¹ skalê ¿aden inny kraj w Europie. Trzeba j¹ tylko dobrze wykorzystaæ. Powstaje pytanie, dlaczego wiêkszoœæ wykszta³conych, m³odych ludzi nie zak³ada w³asnych firm, lecz powiêksza grupê osób poszukuj¹cych pracy. Ich aktywnoœæ powinna byæ kszta³towana przez system edukacyjny. Szko³y, od przedszkola zaczynaj¹c, nie ucz¹ kreatywnoœci i przedsiêbiorczoœci. Bariery przedsiêbiorczoœci sprowadzane s¹ do sfery finansów i prawa, tymczasem najwa¿niejsz¹ z nich jest pokonanie w³asnych obaw i lêków, otwarcie siê na ryzyko, siêgniêcie po nieznane. Tych postaw mo¿na siê nauczyæ i w tym kierunku powinna zmierzaæ reforma edukacji.. 3. Ocena przyczyn nierównowagi na rynku pracy Nasilaj¹ce siê bezrobocie sk³ania do zastanowienia siê nad jego przyczynami. Jeœli istnieje rozbie¿noœæ pogl¹dów na temat sposobów zmniejszania obszaru bezrobocia, to nie ma ró¿nic w ocenie tego zjawiska. Z ekonomicznego i spo³ecznego punktu widzenia bezrobocie nale¿y do trudnych i uci¹¿liwych zjawisk wspó³czesnego œwiata. Bezrobocie w Polsce zwiêksza³o siê wskutek restrukturyzacji przedsiêbiorstw za³o¿onych przed 1989 r. oraz w wyniku rozwoju tzw. nowej gospodarki, a tak¿e w efekcie reform us³ug spo³ecznych, a wiêc edukacji i zdrowia3. Do najczêœciej wymienianych przyczyn bezrobocia po stronie popytowej nale¿¹: spowolnienie tempa rozwoju gospodarczego, nadwy¿ka importu nad eksportem, brak silnych zachêt do inwestowania, wysokie obci¹¿enia kosztów dzia³alnoœci gospodarczej, rygorystyczne regulacje dotycz¹ce zatrudnienia. Po stronie poda¿owej bezrobocie determinuje wzrost zasobów pracy wskutek wy¿u demograficznego, niskie b¹dŸ nieodpowiednie kwalifikacje pracowników, ma³a mobilnoœæ zasobów pracy. Przyczyny te œwiadcz¹ o tym, ¿e problem bezrobocia nie jest skutkiem chwilowych perturbacji w polskiej gospodarce, a na jego rozwi¹zanie potrzeba wielu lat. Zdaniem wielu ekonomistów, gwa³towne zwiêkszenie siê poziomu bezrobocia jest przede wszystkim skutkiem spowolnienia wzrostu gospodarczego. Doœwiadczenia okresu transformacji wskazuj¹, ¿e bezrobocie przestawa³o rosn¹æ, gdy gospodarka rozwija³a siê w tempie co najmniej 6% rocznie. Jednak¿e warto podkreœliæ, ¿e wzrost gospodarczy nie przek³ada siê wprost na liczbê miejsc pracy. Przyk³adem s¹ choæby Czechy, w których jest znacznie mniejsze tempo rozwoju gospodarczego ni¿ w Polsce i równoczeœnie wystêpuje mniejsze bezrobocie. Gospodarka USA tworzy miejsca pracy ju¿ przy rosn¹cym PKB powy¿ej 0,41%, pod3 Kompleksowej diagnozy przyczyn bezrobocia dokona³a S.Borkowska, Co tworzy nowe miejsca pracy?, „Nowe ¯ycie Gospodarcze” 2001, nr 5, s. 4–7..

(7) Polski rynek pracy w perspektywie integracji z Uni¹ Europejsk¹. 29. czas gdy w krajach europejskich trzeba na to a¿ ok. 3% wzrostu. We Francji i Niemczech zatrudnienie roœnie po przekroczeniu progu wzrostu o 2,5%, Szwecja tworzy miejsca pracy ju¿ przy wzroœcie ponad 2%, natomiast Hiszpania – powy¿ej 4,2%4. Widaæ z tego, ¿e nie ka¿dy wzrost gospodarczy powoduje zmniejszanie bezrobocia. Nale¿y zatem ustaliæ przyczyny braku – z pozoru logicznej i oczywistej – korelacji miêdzy wzrostem gospodarczym a bezrobociem (rys. 2). Zdolnoœæ gospodarki do tworzenia miejsc pracy – jak ocenia S. Borkowska5 – wi¹¿e siê œciœle z wielkoœci¹ obligatoryjnych obci¹¿eñ kosztów pracy oraz z elastycznoœci¹ pracy. Porównanie obu czynników w USA i UE wyjaœnia problem du¿ego bezrobocia w Europie. Obci¹¿enia kosztów pracy by³y w krajach europejskich w pierwszej po³owie lat 90. wy¿sze o 1/3, natomiast indeks ochrony zatrudnienia w skali 1–6 wynosi ok. 3 (w USA – 0,2). W wyniku znacznej ochrony zatrudnienia kraje UE osi¹ga³y bezzatrudnieniowy wzrost gospodarczy i du¿¹ stopê bezrobocia. Tym w³aœnie t³umaczy siê przewagê gospodarki amerykañskiej. Obserwacja ta doprowadzi³a do konkluzji, ¿e koniecznym warunkiem wzrostu zatrudnienia jest taki wzrost gospodarczy, któremu towarzyszy zmniejszenie os³on usztywniaj¹cych zatrudnienie. Podjêcie dzia³añ w tym kierunku przynios³o korzystne efekty w postaci spadku bezrobocia w krajach UE œrednio o po³owê. Innym problemem jest charakter wzrostu gospodarczego. Paradoksem mo¿na nazwaæ sytuacjê, w której wysoki wzrost gospodarczy (nawet 10%) nie tworzy miejsc pracy. Dzieje siê tak wówczas, gdy gospodarka rozwija siê wy³¹cznie poprzez wzrost wydajnoœci i wykorzystanie nowych technologii. Ten korzystnie oceniany rozwój gospodarczy powoduje zmniejszenie liczby miejsc pracy. Wymownym tego przyk³adem jest wzrost wydajnoœci pracy w Polsce w 2000 r. o 14% i równoczesny spadek zatrudnienia o 6,3%. Niekorzystny dla polskiego rynku pracy jest niski poziom inwestycji – w 2000 r. ich wzrost wyniós³ tylko 2,5%. Szczególn¹ rolê przypisuje siê budownictwu mieszkaniowemu, które nie rozwija siê w po¿¹danym tempie. Szacuje siê, ¿e zatrudnienie jednej osoby na budowie umo¿liwia stworzenie dodatkowych miejsc pracy dla czterech pracowników gospodarki, pracuj¹cych na rzecz tej budowy. Do wzrostu bezrobocia przyczyni³a siê tak¿e restrukturyzacja wielu bran¿ i wygasanie umów prywatyzacyjnych, w których zawarte by³y zobowi¹zania do stabilizacji zatrudnienia. Trwaj¹ca restrukturyzacja górnictwa wêgla kamiennego oraz hutnictwa, PKP i przemys³u zbrojeniowego bêdzie wp³ywaæ na poziom bezrobocia jeszcze przez kilka lat. Oprócz powodów wzrostu biernoœci zawodowej wystêpuj¹ równie¿ zasz³oœci zwi¹zane z poszczególnymi regionami, a wiêc likwidacja PGR oraz s³aby rozwój gospodarczy niektórych regionów. Kolejn¹ wa¿n¹ przyczyn¹ natê¿enia wystêpowania tego zjawiska jest najwy¿szy w Europie przyrost liczby ludnoœci w wieku produkcyjnym. Osoby urodzone w latach wy¿u demograficznego (szczyt wy¿u. 4 Rynek pracy wobec integracji europejskiej, pod kier. S. Borkowskiej [w:] Analiza polityki rynku pracy wobec procesów globalizacji, pod kier. Z. Wiœniewskiego, raport IPiSS, Warszawa 2000. 5. Ibidem, s. 4..

(8) Anna Francik. 30. przypada na 1983 r.) zaczynaj¹ poszukiwaæ zatrudnienia, a liczba oferowanych miejsc pracy nie jest wystarczaj¹ca w stosunku do zwiêkszaj¹cych siê potrzeb. Szacuje siê, ¿e wy¿ demograficzny spowoduje koniecznoœæ utworzenia 4 mln miejsc pracy poza rolnictwem. W najbli¿szych latach ka¿dego roku na rynku pracy pojawi siê ok. 600 tys. m³odych osób urodzonych na pocz¹tku lat 80. i kilkadziesi¹t tysiêcy osób z innych roczników. Znaczy to równie¿, ¿e m³odzi Polacy stanowiæ bêd¹ 20% m³odzie¿y wchodz¹cej na europejski rynek pracy. Do wa¿nych przyczyn bezrobocia nale¿y ponadto ma³o zachêcaj¹cy pracodawców system tworzenia nowych miejsc pracy. Wed³ug badañ Polskiej Federacji Pracodawców Prywatnych, wœród przyczyn zwolnieñ wymienia siê na pierwszym miejscu restrykcyjny kodeks pracy, a na drugim – politykê podatkow¹ 6. Pracodawcy d¹¿¹ do liberalizacji kodeksu u³atwiaj¹cej zatrudnianie i zwalnianie pracowników oraz do ograniczenia wynikaj¹cego z przyjêcia negocjacyjnego restrukturyzowania przedsiêbiorstw. Oponenci zmian kodeksu pracy (g³ównie zwi¹zkowcy) twierdz¹, ¿e jego liberalizacja doprowadzi do usankcjonowania z³ej sytuacji w wiêkszoœci ma³ych firm, w których nie jest przestrzegane prawo pracy. Ponadto rezygnacja z niektórych obci¹¿eñ pracodawców, np. koniecznoœci p³acenia za 35 dni zwolnienia, lub przejêcie obowi¹zku szkolenia przez Fundusz Pracy mo¿e oznaczaæ zwiêkszon¹ sk³adkê na ten fundusz. Programy równowa¿enia rynku pracy powinny byæ powi¹zane z pobudzaniem wytwórczoœci7. Zwiêkszanie siê przychodów przedsiêbiorstw z operacji finansowych dowodzi, ¿e pieni¹dze nie s¹ inwestowane w produkcjê, czyli nie tworz¹ miejsc pracy i nie modernizuj¹ bazy wytwórczej. Przedsiêbiorstwa, które wypracowa³y dodatkowe œrodki, anga¿uj¹ siê w zyskowniejsze przedsiêwziêcia, np. operacje finansowe. Polityka „d³awienia” popytu nie zachêca przedsiêbiorstw do wzrostu aktywnoœci, rodzi bowiem obawy o zmniejszenie sprzeda¿y. Kolejn¹ kwesti¹ sporn¹ jest znaczenie obni¿ania podatków. Komisja Europejska w raporcie z 2000 r. podaje, ¿e redukcja podatków o kwotê odpowiadaj¹c¹ 1% PKB umo¿liwia stworzenie 1,5 mln miejsc pracy, a dziêki takiej samej redukcji podatku od dochodów osobistych ludnoœci mo¿e uzyskaæ zatrudnienie a¿ 750 tys. osób. Zgodnie z t¹ strategi¹ kraje UE stopniowo obni¿aj¹ podatki, przy czym najszybciej czyni to Holandia, Finlandia oraz Irlandia. W Polsce dolna granica podatku dochodowego od osób fizycznych jest relatywnie wysoka. Wokó³ jej obni¿enia trwa kontrowersyjna dyskusja. Oponenci uznawania wp³ywu podatków na powstawanie miejsc pracy wysuwaj¹ argument, ¿e obni¿enie podatku od osób prawnych z 40% na 28% nie spowodowa³o zwiêkszonego przyjmowania ludzi do pracy. Podobnie zmniejszone podatki od osób fizycznych mog¹ zatem nie przynieœæ spodziewanej poprawy i nie przek³adaæ siê od razu na miejsca pracy. Powszechna redukcja opodatkowania niepokoi g³ównie ze wzglêdu na mo¿liwoœæ wzrostu inflacji i nieadekwatny do niej efekt zatrudnieniowy. 6. Okr¹g³y stó³ o bezrobociu, „Rzeczpospolita” 2001, nr 50.. 7. A. Arendarski, Bezrobocia nie da siê zagadaæ, „Nowe ¯ycie Gospodarcze” 2001, nr 5, s. 8..

(9) Polski rynek pracy w perspektywie integracji z Uni¹ Europejsk¹. 31. Przewaga importu nad eksportem, zw³aszcza wielu nieskomplikowanych towarów, jest – zdaniem M. Kabaja8 – przyczyn¹ bezrobocia „importowanego”. Zabiegaj¹cej o wejœcie do Unii Europejskiej Polsce brakuje dzia³añ ochronnych, wspieraj¹cych rodzim¹ przedsiêbiorczoœæ.. 4. Program równowa¿enia rynku pracy Na podstawie diagnozowania przyczyn rysuj¹ siê g³ówne za³o¿enia ograniczania bezrobocia, oparte na: – wzroœcie gospodarczym, przyczyniaj¹cym siê do wzrostu popytu na si³ê robocz¹, – aktywnej polityce pañstwa na rynku pracy (poœrednictwo pracy równowa¿¹ce popyt z poda¿¹ pracy, szkolenia, prace interwencyjne, roboty publiczne, po¿yczki), – specjalnych instrumentach polityki gospodarczej, stymuluj¹cych wzrost popytu na si³ê robocz¹ w rejonach szczególnie zagro¿onych bezrobociem strukturalnym, – systemach edukacyjnych, w tym permanentnym kszta³ceniu zawodowym. W 2000 r. sporz¹dzona zosta³a wielowariantowa propozycja zapotrzebowania na si³ê robocz¹ w przekroju 369 grup zawodowych, poprzedzona ocen¹ zapotrzebowania na pracowników do 2010 r. To wa¿ne przedsiêwziêcie nie przynios³o jeszcze pozytywnych skutków, podobnie jak inne dzia³ania rz¹du, które nie poprawi³y sytuacji na rynku pracy. Dlatego przygotowywany jest kolejny pakiet zmian, g³ównie prawnych, zmierzaj¹cych do9: – zrównania obci¹¿eñ podatkowych bez wzglêdu na formê prawn¹, w jakiej prowadzona jest dzia³alnoœæ gospodarcza, – zwiêkszenia liczby dopuszczalnych godzin nadliczbowych i stworzenia mo¿liwoœci zawierania bez ograniczeñ umów na czas okreœlony, – rozszerzenia mo¿liwoœci porêczania kredytów eksportowych, – rozwi¹zania problemu zaleg³ych p³atnoœci obci¹¿aj¹cych czêœæ podmiotów gospodarczych, – uproszczenia zasad pozyskiwania gruntów pod inwestycje, – stworzenia systemu wspó³finansowania okreœlonych inwestycji, – wprowadzenia preferencyjnych po¿yczek dla inwestuj¹cych na terenach o wysokim bezrobociu i s³abej infrastrukturze. Szybka realizacja tych za³o¿eñ mog³aby przyczyniæ siê do odczuwalnej poprawy sytuacji na rynku pracy. Nale¿y jednak pamiêtaæ, ¿e sposoby walki z bezrobociem uzale¿nione s¹ od typu bezrobocia dominuj¹cego w danym regionie i w okreœ³onym czasie. W Polsce przewa¿a bezrobocie strukturalne, które mo¿e wzrosn¹æ 8 Zdaniem M. Kabaja, import np. guzików, zatrzasków, gwoŸdzi, wkrêtów i œrub zastêpuje i niszczy wytwórczoœæ krajow¹ i promuje bezrobocie. Cyt. za: M. Kabaj, Wielkie narodowe marnotrawstwo, „Rzeczpospolita” 2000, nr 295. 9 Propozycje powo³anego w lutym 2001 r. miêdzyresortowego zespo³u, który ma przygotowaæ harmonogram zmian w przepisach prawnych. Cyt. za: Prawne instrumenty zwalczania bezrobocia, „Gazeta Prawna” 2001, nr 24, s. 3..

(10) 32. Anna Francik. po wst¹pieniu do Unii Europejskiej. Problem sektorowej realokacji zasobów pracy, a szczególnie zbyt du¿ego zatrudnienia w rolnictwie, jest najwa¿niejszym zadaniem do realizacji. Bezrobocie strukturalne, a zw³aszcza realokacja, wymaga poprawy mobilnoœci zasobów pracy. Stwarzanie równych szans poprzez kszta³cenie, tworzenie programów i ich harmonizacjê z potrzebami rynku jest podstawowym zadaniem dla pañstwa. Aktywne formy przeciwdzia³ania bezrobociu zmniejszaj¹ czêœciowo napiêcia na rynku pracy zwi¹zane z zatrudnieniem w konkretnych miejscach. Nie przynosz¹ natomiast trwa³ego rozwi¹zania problemu bezrobocia; chodzi tu zw³aszcza o prace w ramach zamówieñ publicznych. Na rynku pracy konieczna jest wiêksza elastycznoœæ zatrudnienia, a wiêc zatrudnianie pracowników na czas okreœlony, dzielenie pracy, korzystanie z niepe³nego wymiaru czasu pracy, kontraktów krótkookresowych. W Polsce w niepe³nym wymiarze czasu pracuje tylko 10,6% zatrudnionych, podczas gdy w UE ponad 20%. Dyskutowane ostatnio skracanie czasu pracy jest pewnym zagro¿eniem dla obszaru bezrobocia. Pracodawcy ostrzegaj¹, ¿e podwy¿szenie kosztów pracy mog¹ zrekompensowaæ poprzez zwolnienia pracowników. Skrócenie tygodnia pracy bêdzie wiêc najprawdopodobniej zwiêksza³o bezrobocie, zamiast je ograniczaæ. Doœwiadczenia UE œwiadcz¹ o nieskutecznoœci tego narzêdzia. Wiêksz¹ elastycznoœæ zatrudnienia uzyskano dziêki rezygnacji z wyznaczania odgórnej redukcji czasu na rzecz negocjowania jego granicy w uk³adach zbiorowych. Istotne znaczenie dla zmniejszenia obszaru bezrobocia ma rozwój sektora ma³ych i œrednich firm. Strategia dla MSP do 2005 r. zosta³a przyjêta. Jej realizacja uzale¿niona jest od nak³adów finansowych i dobrej woli wszystkich uczestników przewidzianych w strategii. Ci¹gle niedoceniany jest fakt, ¿e bezrobocie by³oby znacznie wy¿sze, gdyby nie ekspansja tego sektora. Ma on decyduj¹cy wp³yw na kszta³t rynku pracy, daj¹c miejsca pracy ponad 60% zatrudnionych. Dalszy jego rozwój wymaga jednak wsparcia, które by³oby pewne, niezmienne przez wyraŸnie okreœlony czas i istotnie wp³ywaj¹ce na zachowania przedsiêbiorców. Popieranie krajowej produkcji nara¿one jest na zarzut protekcjonizmu. Mimo to warto wspomagaæ produkcjê polskich towarów – czyni to skutecznie wiele krajów, poniewa¿ takie dzia³ania pozwalaj¹ na powstawanie nowych miejsc pracy, zmniejszanie bezrobocia oraz uczestnictwo w rynku Europy i œwiata. W czasie negocjacji przeprowadzonych w okresie luty–marzec 2001 r. dotycz¹cych bezrobocia, eksperci UE okreœlili polskie podatki jako zbyt wysokie, prowadz¹ce do obni¿enia popytu na pracê oraz sprzyjaj¹ce powstawaniu szarej strefy. Jak ju¿ wspomniano, zdaniem wielu polskich specjalistów, obni¿enie podatków dochodowych od osób fizycznych bêdzie mia³o znikomy wp³yw na poziom zatrudnienia. Poprawy sytuacji upatruje siê raczej w spe³nieniu innych warunków. Nie ma zgody co do znaczenia obni¿enia podatków, stóp procentowych, zmian kodeksu pracy. Powstaje pytanie, czy nie nale¿a³oby zastosowaæ kompleksowo proponowanych rozwi¹zañ ³agodz¹cych napiêcia na rynku pracy. Równoczesne zastosowanie wielu narzêdzi ukierunkowanych na usuniêcie g³ównych przyczyn nierównowagi na rynku pracy powinno przynieœæ pozytywne rezultaty..

(11) Polski rynek pracy w perspektywie integracji z Uni¹ Europejsk¹. 33. Ró¿nice w proponowanych rozwi¹zaniach s¹ widoczne zw³aszcza w odniesieniu do rozwi¹zañ szczegó³owych. Na przyk³ad rz¹d zmierza do zmniejszenia dodatków za godziny nadliczbowe powo³uj¹c siê na standardy europejskie, natomiast rezygnuje z porównania tych standardów przy ustalaniu p³acy minimalnej i wynagrodzeñ, na co zwracaj¹ uwagê pracodawcy. Oczekuj¹ oni bardziej radykalnych rozwi¹zañ. Podkreœlaj¹ znaczenie obni¿enia p³acy minimalnej i ponoszonych przez siebie obci¹¿eñ pozap³acowych, a wiêc wszelkiego rodzaju obci¹¿eñ socjalnych. Wynagrodzenie stanowi mniej ni¿ po³owê kosztów pracy, natomiast pozosta³e sk³adniki (ok. 70%) stanowi¹ sk³adki przekazywane do ZUS, podatki, zasi³ki chorobowe czy wy¿sze ni¿ w UE stawki za nadgodziny. Dyskusyjne jest te¿ os³onowe znaczenie p³acy minimalnej, która mo¿e stanowiæ barierê zatrudnienia, a wiêc obróciæ siê przeciwko bezrobotnym. P³aca ta jest wy¿sza ni¿ w Hiszpanii czy USA, a zbli¿ona do brytyjskiej i belgijskiej10. Wydaje siê, ¿e warta rozwa¿enia jest propozycja powi¹zania p³acy z wiekiem zatrudnionego, regionem czy bran¿¹. Niema³e znaczenie dla aktywizacji rynku pracy ma koordynacja tego rynku z systemem edukacyjnym. Niski poziom wykszta³cenia polskiego spo³eczeñstwa mo¿e byæ – zdaniem J. G³uchowskiego11 – istotn¹ przeszkod¹ w integracji. Autor ten postuluje szybkie podjêcie dzia³añ u³atwiaj¹cych wyjœcie z marazmu naukowo-edukacyjnego. W przeciwnym razie Polakom zagra¿a po przyst¹pieniu do Unii traktowanie jako taniej si³y roboczej. Dostosowanie szkolnictwa do potrzeb rynku u³atwi³oby zatrudnienie absolwentom. Otwarte pozostaje pytanie dotycz¹ce modelu kszta³cenia, które albo powinno przygotowywaæ do zawodu, albo zapewniaæ jak najwiêksz¹ liczbê wykszta³conych poprzez edukacjê w szko³ach ogólnokszta³c¹cych. Ministerstwo Edukacji Narodowej preferuje licea ogólnokszta³c¹ce i zak³ada ambitny plan posiadania matur przez 80% m³odzie¿y. Dotychczasowe decyzje nie s¹ zgodne z trendami zachodnimi, zgodnie z którymi wiêksze znaczenie ma szkolnictwo zawodowe.. 5. Za³o¿enia polityki zatrudnienia w krajach Unii Europejskiej Na podstawie uk³adu z Maastricht zawartego w 1992 r. powo³ano do ¿ycia Uniê Europejsk¹, która kontynuuje i rozszerza integracjê w ramach Wspólnot Europejskich. Wiele za³o¿eñ integracyjnych pochodzi z wczeœniejszych dokumentów Wspólnot Europejskich, np. z Traktatu Rzymskiego z 1957 r., Europejskiej Karty Spo³ecznej z 1965 r., Jednolitego Aktu Europejskiego z 1986 r., czy te¿ Protoko³u 10 P³aca minimalna oceniana jest w relacji do œredniego wynagrodzenia. Cyt. za relacj¹ z konferencji prasowej specjalistów z BRE Banku pt. Zmniejszyæ obci¹¿enia socjalne, „Rzeczpospolita” 2001, nr 49, s. B2. 11 J. G³uchowski, Rozwi¹zane i nie rozwi¹zane problemy strategiczne gospodarczej integracji z Uni¹ Europejsk¹ [w:] Wejœcie do Unii Europejskiej a wzrost gospodarczy, t³umienie bezrobocia i poprawa warunków bytowych ludnoœci, Rada Strategii Spo³eczno-Gospodarczej przy Radzie Ministrów, raport nr 23, Warszawa 1997, s. 69..

(12) 34. Anna Francik. Dodatkowego do Europejskiej Karty Spo³ecznej z 1988 r.12 Za³o¿enia i zasady integracyjne w ramach UE przewiduj¹ m.in. popieranie przez rz¹dy pañstw cz³onkowskich zatrudnienia i tworzenia nowych miejsc pracy. W Europejskiej Karcie Spo³ecznej z 1965 r. znajduje siê zapis, ¿e ka¿dy ma prawo do pracy, chocia¿ nie oznacza to odpowiedzialnoœci pañstwa za jego zagwarantowanie13. Sygnatariuszy Karty zobowi¹zuje siê do osi¹gniêcia i utrzymania wysokiego oraz stabilnego poziomu zatrudnienia. W wielu póŸniejszych dokumentach Wspólnoty podkreœla siê znaczenie wspierania rozwoju zatrudnienia jako wa¿ne zadanie dla pañstw cz³onkowskich. Konkretyzuje siê te¿ sposób realizacji tego zadania poprzez: – zapewnienie bezp³atnego dostêpu do publicznych s³u¿b poœrednictwa pracy, – poprawê funkcjonowania s³u¿b poœrednictwa pracy, – wspieranie rozwoju regionów opóŸnionych gospodarczo, regionów rolniczych i z przestarza³¹ struktur¹ przemys³u (przeznaczono na ten cel œrodki finansowe specjalnego Europejskiego Funduszu Regionalnego i Europejskiego Funduszu Socjalnego), – popieranie zatrudnienia m³odych bezrobotnych (poni¿ej 25. roku ¿ycia) i bezrobotnych d³ugookresowo pozostaj¹cych bez pracy, – zwiêkszenie mobilnoœci si³y roboczej w aspekcie kwalifikacyjnym, zawodowym i przestrzennym. W 1994 r. w Essen opracowano kierunki nowej strategii polityki zatrudnienia, stanowi¹ce wskazówki dla polityki gospodarczej pañstw cz³onkowskich14. Szkolenia zawodowe zosta³y w tym dokumencie okreœlone jako zadania najwa¿niejsze do realizacji. Oprócz nich zalecano: – podejmowanie dzia³añ zapewniaj¹cych szybszy wzrost zatrudnienia w okresach wzrostu gospodarczego poprzez wdra¿anie bardziej elastycznych systemów organizacji pracy (niepe³ny wymiar czasu pracy, ograniczenie pracy w godzinach nadliczbowych, dzielenie ca³ego etatu pomiêdzy dwu, a nawet trzech pracowników), – ograniczenie pozap³acowych kosztów si³y roboczej, co sprzyja wzrostowi zatrudnienia, – poprawê efektywnoœci polityki pañstwa na rynku pracy poprzez po³o¿enie nacisku na dzia³ania aktywne dotycz¹ce poœrednictwa pracy, szkoleñ i subsydiowania zatrudnienia, zamiast prowadzenia polityki pasywnej, obejmuj¹cej g³ównie przyznawanie zasi³ków dla bezrobotnych, – zwrócenie szczególnej uwagi na programy dotycz¹ce aktywizacji, skierowane do grup si³y roboczej, charakteryzuj¹cych siê zwiêkszonym zagro¿eniem bezrobo12 Cyt. za: Z.M. Doliwa-Klepacki, Europejska integracja gospodarcza, Temida 2, Bia³ystok 1996 oraz L. Florek, Prawo Wspólnot Europejskich w zakresie zatrudnienia i stosunków pracy, Fundacja im. Fridricha Eberta, Warszawa 1993. 13 E. Kwiatkowski, Wejœcie Polski do Unii Europejskiej a wzrost gospodarczy i t³umienie bezrobocia [w:] Wejœcie do Unii Europejskiej a wzrost gospodarczy, t³umienie bezrobocia i poprawa warunków bytowych ludnoœci, Rada Strategii Spo³eczno-Gospodarczej przy Radzie Ministrów, raport nr 23, Warszawa 1997, s. 23 i nast. 14 Kierunki te sformu³owano w dokumencie: Employment in Europe 1995, European Commission, Brussels 1995..

(13) Polski rynek pracy w perspektywie integracji z Uni¹ Europejsk¹. 35. cia i gorsz¹ pozycj¹ na rynku pracy (osoby m³ode, kobiety, bezrobotni pozostaj¹cy d³ugo bez pracy). W dokumentach Wspólnoty podkreœla siê prawo pracowników do godziwego wynagrodzenia, gwarantuj¹cego im i ich rodzinom ¿ycie na przyzwoitym poziomie. Ponadto zwraca siê uwagê na koniecznoœæ zwiêkszenia efektywnoœci programów dotycz¹cych aktywizacji, m.in. przez w³aœciw¹ selekcjê uczestników tych programów. W europejskiej strategii zatrudnienia, wynikaj¹cej z Traktatu Amsterdamskiego, walka z bezrobociem polega na przestrzeganiu 4 podstawowych zasad, do których nale¿¹: – wzrost przedsiêbiorczoœci i elastycznoœci zatrudnienia (pobudzany przez redukcjê podatków), – poprawa umiejêtnoœci pracowników w zakresie pozyskania pracy, – lepsze przystosowanie do sygna³ów p³yn¹cych z rynku i wspó³dzia³anie podmiotów rynku pracy, – zmniejszenie dyskryminacji ze wzglêdu na p³eæ, wiek, kalectwo itd. Przedstawiony zarys zmian polityki zatrudnienia w okresie powstawania Wspólnoty Europejskiej i Unii ma znaczenie z pozoru tylko historyczne. Wskazuje bowiem, jak pañstwa Wspólnoty rozwi¹zywa³y problemy dotycz¹ce rynku pracy. Doœwiadczenia te warto wykorzystaæ w Polsce, zwracaj¹c szczególn¹ uwagê na dzia³ania dotycz¹ce podstaw realizowanej w Europie polityki, a zw³aszcza nale¿y po³o¿yæ nacisk na zwiêkszanie mobilnoœci si³y roboczej i na rozwój programów edukacyjnych poprawiaj¹cych elastycznoœæ funkcjonowania rynku pracy.. 6. Przewidywanie zmian na rynku pracy w kontekœcie przyst¹pienia do UE Szybko rosn¹ce bezrobocie nie jest wynikiem przystosowania siê do wymogów cz³onkostwa w Unii Europejskiej. Szacuje siê, ¿e odp³yw si³y roboczej z Polski po wst¹pieniu do Unii zale¿eæ bêdzie od poziomu wzrostu gospodarczego. Jeœli ten wzrost osi¹gnie 7% rocznie, to emigracja zarobkowa mo¿e obj¹æ 40 tys. osób, natomiast przy 4% wzroœcie gospodarczym mo¿na siê spodziewaæ, ¿e liczba ta zwiêkszy siê a¿ do 70 tys. Przewiduje siê, ¿e przyst¹pienie Polski do Unii wywrze korzystny wp³yw na d³ugookresowy wzrost gospodarczy. Propozycje odebrania Polakom prawa do podejmowania pracy na Zachodzie po wejœciu do UE œwiadcz¹ o tym, ¿e z problemem bezrobocia bêdziemy musieli poradziæ sobie sami. Problem zakresu i rodzaju ograniczeñ w swobodnym poruszaniu siê po rynkach europejskich zostanie rozstrzygniêty w koñcowym etapie negocjacji, poniewa¿ decyzje UE uzale¿nione bêd¹ od tempa wdro¿enia w naszym kraju unijnych norm socjalnych czy ochrony œrodowiska15. Niemcy i Austria proponuj¹ taki okres przejœciowy, który ka¿demu z krajów Wspólnoty pozwoli na samodzielne decydowanie o prawie do pracy dla obco15. J. Bielecki, Restrykcje przes¹dzone, „Rzeczpospolita” 2001, nr 26, s. B1..

(14) Anna Francik. 36. krajowców. Oznacza to, ¿e w wiêkszoœci krajów Europy Polacy bêd¹ mogli pracowaæ od chwili przyst¹pienia Polski do UE. Przedstawiciele rz¹dów Szwecji, Hiszpanii, Wielkiej Brytanii i W³och deklaruj¹ gotowoœæ otwarcia granic bez ¿adnych restrykcji. Kraje te potrzebuj¹ imigrantów ze wzglêdu na starzenie siê ludnoœci, a tak¿e s³abe strony systemu edukacji. Polska wyst¹pi³a o 3 lata okresu przejœciowego dla ma³ych i œrednich przedsiêbiorstw, które w tym czasie dostosowa³yby siê do unijnych norm bezpieczeñstwa i higieny pracy. Oczywiœcie strona polska chce znacznie wczeœniej zamkn¹æ etap negocjacji o przep³ywie osób na rynku Europy. Jej zdaniem d³ugotrwa³y i sztywny zakaz zatrudnienia w krajach Unii doprowadziæ mo¿e do wzrostu nielegalnego zatrudnienia. Ponadto Polacy nie s¹ zbyt sk³onni do migracji, co potwierdzi³y ju¿ doœwiadczenia lat 80., kiedy to 40–50% obywateli deklarowa³o chêæ wyjazdu z Polski. Dodatkowych argumentów dostarcza przyk³ad Grecji, Hiszpanii, Portugalii i Irlandii – krajów s³abiej rozwiniêtych od unijnych w momencie wejœcia do wspólnej Europy – który nie potwierdzi³ przewidywañ zwiêkszonej fali emigracji zarobkowej. W Hiszpanii odnotowano natomiast gwa³towny wzrost bezrobocia, zwi¹zany z modernizacj¹ gospodarki przygotowuj¹cej siê do przyst¹pienia do Unii. Podobna sytuacja by³a w Irlandii w latach 80., gdzie nap³yw kapita³u zagranicznego i nowoczesnych technologii pog³êbi³ problem bezrobocia. W Grecji i Portugalii tempo przekszta³ceñ by³o s³absze i nie towarzyszy³y mu podobne perturbacje na rynku pracy. Wysokie bezrobocie w Hiszpanii t³umaczy siê nie tylko szybkim tempem modernizacji gospodarki. Kraj ten charakteryzuje siê du¿ym zró¿nicowaniem regionalnym i ma³¹ mobilnoœci¹ si³y roboczej, przy jednoczeœnie jednym z najwy¿szych w krajach OECD wskaŸników sztywnoœci p³ac16. Nietrudno dostrzec, ¿e Polska boryka siê z podobnymi problemami. Mimo zapewnieñ strony polskiej, kraje Unii obawiaj¹ siê masowego (nawet do kilkuset tysiêcy emigrantów) nap³ywu Polaków, zw³aszcza ¿e wiek produkcyjny osi¹ga bardzo du¿a grupa osób urodzonych w okresie wy¿u demograficznego. W 2005 r. m³odzi Polacy bêd¹ stanowiæ a¿ 40% m³odzie¿y wchodz¹cej na rynek Europy. H. Fassmann, który przeprowadzi³ badania gotowoœci do migracji w krajach kandyduj¹cych do Unii, przyzna³, ¿e prognozy „gigantycznej migracji za chlebem” s¹ przesadzone17. Stwierdzi³, ¿e wyjazd za granicê planuje 16,6% Polaków, z których tylko jedna trzecia zdecydowa³a siê poszerzyæ wiedzê na temat mo¿liwoœci i warunków zatrudnienia w Unii. Potencja³ migracyjny (4,9 mln osób) jest zatem doœæ du¿y, aby budziæ niepokój, ale rzeczywiste d¹¿enia migracyjne mog¹ dotyczyæ tylko ok. 390 tys. Polaków. Ostatni raport Miêdzynarodowej Organizacji ds. Migracji wykazuje jednoznacznie, ¿e potencja³ migracyjny w Polsce znacznie spada. Istotne zmiany demograficzne w pierwszej dekadzie XXI w. dotyczyæ bêd¹ zmniejszenia W. Or³owski, Wejœcie do Unii Europejskiej a wzrost gospodarczy i t³umienie bezrobocia, Rada Strategii Spo³eczno-Gospodarczej przy Radzie Ministrów, raport nr 23, Warszawa 1997, s. 104 i nast. 16. 17 H. Fassmann z Instytutu Geografii Uniwersytetu Technicznego w Monachium referowa³ wyniki swoich badañ na miêdzynarodowej konferencji w Gdañsku nt. Swoboda przep³ywu si³y roboczej w kontekœcie integracji z Uni¹ Europejsk¹, cyt. za: „Rzeczpospolita”, 15–16 V 1999..

(15) Polski rynek pracy w perspektywie integracji z Uni¹ Europejsk¹. 37. siê liczby pracowników w wieku produkcyjnym w Europie. Mo¿e siê zatem okazaæ, ¿e polskie zasoby pracy pomog¹ przejœæ ³agodnie fazê kryzysu zatrudnieniowego w krajach unijnych. Zgoda na pewne ograniczenia w przep³ywie si³y roboczej jest przyzwoleniem na odstêpstwa od za³o¿eñ i zasad integracyjnych w ramach Unii. Pierwsza z nich mówi o swobodnym przep³ywie towarów, osób, us³ug i kapita³u18. W myœl tej zasady, ka¿dy obywatel pañstwa cz³onkowskiego UE ma prawo do podjêcia zatrudnienia lub poszukiwañ pracy w innym pañstwie cz³onkowskim (z wyj¹tkiem pracowników administracji publicznej). Wa¿nym aspektem powy¿szej zasady jest to, ¿e zatrudnieni obcokrajowcy maj¹ prawo do traktowania na równi z pracownikami krajowymi, m.in. ze wzglêdu na poziom wynagrodzeñ i warunków pracy, uprawnieñ socjalnych i podatkowych. Negocjatorzy UE nie wspominaj¹ o odst¹pieniu od pewnych zasad integracyjnych. Ostrzegaj¹ natomiast, ¿e natychmiastowe otwarcie rynku pracy mo¿e byæ ryzykowne dla tego rynku w Polsce, zachêci bowiem najlepszych specjalistów do emigracji z kraju. Niepokoj¹ce sygna³y tego zjawiska mo¿na zaobserwowaæ w odniesieniu do niektórych zawodów. Ostrze¿enia przedstawicieli unijnych brzmi¹ dwuznacznie wobec faktu konkretnych ofert zatrudnienia dla informatyków, absolwentów biotechnologii, lekarzy i pielêgniarek oraz studentów ostatnich lat studiów. Z pewnoœci¹ oferty takie nie dotycz¹ osób d³ugo pozostaj¹cych bez pracy. Charakter zatrudnienia, jego elastycznoœæ i podatnoœæ na zmiany kszta³tuje edukacja. W czasie unijnych negocjacji wytkniêto Polsce zaniedbania, dotycz¹ce przede wszystkim poziomu wykszta³cenia. Jest on bowiem du¿o ni¿szy ni¿ w krajach unijnych. Te ogólnikowe konkluzje nie znalaz³y potwierdzenia w badaniach przeprowadzonych przez Eurostat. W szko³ach œrednich i wy¿szych uczy siê podobny odsetek m³odzie¿y, a jedyne ró¿nice dotycz¹ wychowania przedszkolnego w Polsce, w którym uczestniczy mniej dzieci ni¿ w krajach Unii. Ponadto, jeœli chodzi o powszechnoœæ edukacji, Polska zajmuje jedno z g³ównych miejsc wœród krajów naszego regionu. Jest to du¿e obci¹¿enie dla pañstwa, zw³aszcza ¿e grupa osób w wieku 3–24 lat stanowi 34% spo³eczeñstwa wobec przeciêtnych 27% w krajach Unii. Obowi¹zek uczenia siê maj¹ w Polsce dzieci do lat 15, natomiast w krajach zachodnich nauka rozpoczyna siê nie tylko wczeœniej, lecz tak¿e trwa przynajmniej o rok d³u¿ej (w Belgii i Danii nawet do 18. roku ¿ycia). To bardzo wa¿na uwaga; d³u¿sze zatrzymanie m³odzie¿y w szko³ach pozwoli³oby na roz³adowanie napiêæ na rynku pracy, zw³aszcza w obliczu nadchodz¹cego wy¿u. Nie trzeba dodawaæ, ¿e korzyœci z wy¿szego poziomu wykszta³cenia by³yby ogromne zarówno dla samych uczniów, jak i dla ca³ej gospodarki. W szko³ach wy¿szych uczy siê w Polsce 19% m³odzie¿y, a w krajach Unii 23%. Podobnie jak na Zachodzie, przewa¿aj¹ u nas studiuj¹ce kobiety. Stanowi¹ one 74% s³uchaczy studiów humanistycznych, 83% pedagogicznych, 64% medycznych. 18 L. Florek, Prawo Wspólnot Europejskich w zakresie zatrudnienia i stosunków pracy, Fundacja im. Fridricha Eberta, Warszawa 1993..

(16) Anna Francik. 38. i 24% in¿ynieryjnych. W Polsce nieco gorzej ni¿ w krajach Unii wygl¹da sprawa nauki jêzyków obcych. Jednego jêzyka obcego uczy siê 73% m³odzie¿y szkó³ œrednich, podczas gdy w krajach Unii jest to przewa¿nie 100%. Mimo ¿e wed³ug statystyk europejskich polskie kszta³cenie wypada pozytywnie, opinie o zaniedbaniach edukacyjnych maj¹ jednak uzasadnienie. Badania prowadzone pod auspicjami OECD i UNESCO na temat analfabetyzmu cywilizacyjnego udowodni³y, ¿e nie tylko pozostajemy daleko za innymi krajami Europy, ale przepaœæ ta siê powiêksza19. 80% Polaków nie rozumie prostych tekstów i podstawowych pojêæ, 81% nie potrafi formu³owaæ krótkich komunikatów, 93% nie umie korzystaæ z nowych technik bankowych, a 95% ma k³opoty z obs³ug¹ komputera i korzystaniem z Internetu. Dane te dowodz¹, ¿e kszta³cenie w polskich szko³ach nie przygotowuje do pe³nienia ról zawodowych, nie wspominaj¹c o wyzwaniach nowej gospodarki.. 7. Propozycje zmian na rynku pracy Dyskusja wokó³ rozwi¹zañ proponowanych dla rynku pracy dotyczy wyboru miêdzy rozwi¹zaniami systemowymi i doraŸnymi. Oczywisty jest nacisk na rozwi¹zania szybko skutkuj¹ce, zw³aszcza w regionach dotkniêtych wysokim bezrobociem. Nie mo¿na siê temu dziwiæ w województwie warmiñsko-mazurskim, gdzie bezrobocie osi¹gnê³o 25%, czy powiecie ostródzkim, gdzie przekroczy³o 30%. Nacisk na decyzje doraŸne nie powinien jednak usun¹æ z pola widzenia rozwi¹zañ kompleksowych, potrzebnych do poprawienia sytuacji na rynku pracy. Fundusze na aktywne formy przeciwdzia³ania bezrobociu s¹ konieczne, tak jak niezbêdne s¹ inwestycje w infrastrukturê, po¿yczki dla przedsiêbiorców tworz¹cych miejsca pracy. Decyzjom tym musi towarzyszyæ reforma systemu edukacyjnego oraz – równie wa¿ne – regulacje prawne, dotycz¹ce np. funkcjonowania urzêdów pracy i pomocy spo³ecznej, p³acy minimalnej20, systemu ubezpieczeñ zdrowotnych bezrobotnych. Podobnie jak migracje, Ÿród³a zmniejszania bezrobocia tkwi¹ we wzroœcie gospodarczym. L. Balcerowicz21 przygotowa³ trójwariantow¹ strategiê rozwojow¹ dla Polski, z której jednoznacznie wynika, ¿e spadku bezrobocia mo¿na siê spodziewaæ realizuj¹c wariant aktywny (7,5% wzrostu gospodarczego). Wariant pasywny (4%), a tym bardziej ostrzegawczy (3%), doprowadzi do wzrostu i tak du¿ego bezrobocia. Niepokoi fakt, ¿e bud¿et na 2002 r. mieœci siê w ramach wariantu pasywnego. Tym samym realizacja planu zlikwidowania bezrobocia przymusowego i ogra19. A. Filas, Cywilizacja analfabetów, „Wprost” 2000, nr 51, s. 27–29.. Rz¹d proponuje zmniejszyæ p³acê minimaln¹, aby zachêciæ pracodawców do zatrudniania absolwentów. Propozycja ta opiera siê na badaniach Instytutu Pracy, który obliczy³, ¿e wzrost p³acy minimalnej o 10% zwiêksza stopê bezrobocia o 6% wœród osób w wieku 18–24 lat (raport z badañ IP – materia³y niepublikowane). 20. 21 L. Balcerowicz, Strategia finansów publicznych i rozwoju gospodarczego – Polska 2000–2010, raport rz¹dowy, URM, Warszawa 2000..

(17) Polski rynek pracy w perspektywie integracji z Uni¹ Europejsk¹. 39. niczenia liczby bezrobotnych do granic stopy naturalnej (5–6% zasobów si³y roboczej) odsuwa siê o wiele lat. Z³¹ sytuacjê na rynku pracy próbuje siê poprawiæ kompleksowo. Wymaga to stworzenia wielu miejsc pracy. Do 2,8 mln bezrobotnych nale¿y doliczyæ ukryte bezrobocie na wsi (ok. 900 tys. osób) oraz przerosty zatrudnienia w przedsiêbiorstwach pañstwowych i w sferze us³ug publicznych. Dochodz¹ do tego roczniki wy¿owe, licz¹ce po 500–600 tys. osób i restrukturyzacja niektórych bran¿. Uwzglêdnienie tych danych dowodzi, ¿e w polskiej gospodarce musi powstaæ 4–5 mln miejsc pracy, a wiêc ponad 30% ogólnego zatrudnienia poza rolnictwem. G³ównym Ÿród³em nowych miejsc pracy s¹ inwestycje. Obecnie inwestujemy co pi¹t¹ z³otówkê (20% PKB)22. Redukcja bezrobocia wymaga³aby zwiêkszenia oszczêdnoœci i inwestowania do 30% PKB. Poniewa¿ jednak do oszczêdzania zdolny jest tylko sektor prywatny (oszczêdnoœci pochodz¹ w 97,5% z tego sektora), nie mo¿na liczyæ na sektor publiczny, który jest jedynie konsumentem. Postulat dotowania deficytowych zak³adów w celu ratowania miejsc pracy odbiera mo¿liwoœæ tworzenia miejsc pracy tam, gdzie by³yby one rzeczywistymi miejscami pracy zmniejszaj¹cymi liczbê bezczynnych zawodowo, a nie ukrytym bezrobociem finansowanym w jeden z najdro¿szych sposobów, a wiêc przez dotacje i odebranie œrodków produkcji tym przedsiêbiorcom, którzy wykorzystaliby je efektywnie. Do poprawy sytuacji na rynku pracy mia³ doprowadziæ rz¹dowy program, nazwany narodow¹ strategi¹ wzrostu zatrudnienia i rozwoju zasobów ludzkich w latach 2000–2006. Uzupe³niono go narodowym planem dzia³añ na rzecz zatrudnienia w latach 2000–2001, paktem dla rolnictwa i obszarów wiejskich oraz strategi¹ rozwoju ma³ych i œrednich przedsiêbiorstw. Nieskutecznoœæ realizacji tych programów spowodowa³a gwa³town¹ dyskusjê i powstanie nowych propozycji rz¹dowych w styczniu 2001 r. Zalecono piln¹ realizacjê przedsiêwziêæ, w wyniku których powstan¹ nowe miejsca pracy, a wiêc: – u³atwienie ma³ym firmom dostêpu do Ÿróde³ finansowania dzia³alnoœci gospodarczej, – wspieranie samorz¹dów lokalnych, które przyczyniaj¹ siê do wzrostu zatrudnienia, – usprawnienie funkcjonowania rynku pracy, – nowelizacjê kodeksu pracy w kierunku zwiêkszenia liczby dopuszczalnych godzin nadliczbowych, zniesienia zakazów zawierania umów na czas ograniczony oraz obni¿ania obci¹¿eñ pracodawców kosztami wynagrodzeñ pracownika za czas jego niezdolnoœci do pracy. Prezydencki program poprawy rynku pracy 23 zak³ada aktywn¹ wspó³pracê powiatowych urzêdów z drobnym biznesem, aktywizacjê rynku pracy oraz stawia na nowoczesne szkolnictwo. Jeœli nawet istniej¹ ró¿nice w rozwi¹zaniach szczegó³o22. M. Zieliñski, Pogoñ za przysz³oœci¹, „Wprost”, 2 V 1999, s. 44–47.. Kancelaria Prezydenta, Krajowy Urz¹d Pracy i Zwi¹zek Powiatów Polskich zorganizowa³y w styczniu 2001 r. debatê nt. Powiatowe rynki pracy 2001 (materia³y niepublikowane). 23.

(18) Anna Francik. 40. wych proponowanych przez ró¿ne organa w³adzy, to nie ma dyskusji wobec faktu, ¿e szansa na zmiany le¿y w rozwoju ma³ych i œrednich przedsiêbiorstw. Najnowsze propozycje strategii UE wobec Polski opieraj¹ siê na czterech priorytetach: – dostosowanie pracowników, przedsiêbiorców i pañstwa do potrzeb nowej gospodarki, – poprawa atrakcyjnoœci zatrudnienia bezrobotnych (dla przedsiêbiorców), – wspomaganie przedsiêbiorczoœci, – zapewnienie ka¿demu równych szans na rynku pracy. W proponowanej przez Komisjê ds. Pracy i Polityki Socjalnej strategii zaleca siê24: – obni¿enie podatków dla najmniej zarabiaj¹cych, aby ich zatrudnienie przez przedsiêbiorców by³o bardziej atrakcyjne, – zracjonalizowanie systemu zasi³ków socjalnych, aby zachêciæ bezrobotnych do szukania pracy, – zdecentralizowanie dzia³ania biur ds. zatrudnienia, – poprawê szkolenia osób zwalnianych w ramach restrukturyzacji przemys³u, – zrównanie praw mê¿czyzn i kobiet na rynku pracy, – pomoc odchodz¹cym z rolnictwa w dostosowaniu siê do nowych potrzeb gospodarki, – dokonanie regulacji rynku pracy, u³atwiaj¹cych ³¹czenie zatrudnienia z wychowaniem dzieci. Propozycje te poddano negocjacjom. W konfrontacji z programem rz¹dowym powsta³ dokument pod nazw¹ „wspólna ocena”, który zobowi¹zuje Polskê do przestrzegania europejskiej strategii zatrudnienia25, stanowi¹cej podstawê strategii narodowej konsultowanej corocznie z Komisj¹ Europejsk¹. Strategia narodowa powinna zawieraæ m.in. szczegó³owe za³o¿enia dotycz¹ce udzia³u bezrobotnych, niepe³nosprawnych i kobiet w szkoleniach, plan dotacji oraz ewentualnych reform systemu podatkowego, edukacyjnego i pomocy spo³ecznej. Zalecenia UE zawieraj¹ za³o¿enie, ¿e we wszystkich krajach pojawiaj¹ siê te same problemy i warto zatem, by Polska skorzysta³a z ich doœwiadczeñ. W odniesieniu do wielu problemów jest to za³o¿enie s³uszne. Restrukturyzacja górnictwa w Wielkiej Brytanii, zwolnienia w przemyœle stoczniowym Hiszpanii, zmiana charakteru zag³êbia Ruhry w Niemczech to rozwi¹zania, które mo¿na wykorzystaæ w Polsce. Jednak¿e bezkrytyczne przenoszenie tych rozstrzygniêæ do warunków polskich mo¿e okazaæ siê zawodne. Trzeba bowiem pamiêtaæ, ¿e w krajach tych problem bezrobocia by³ nieroz³¹cznie zwi¹zany z funkcjonowaniem gospodarki. Obywatele tych pañstw potrafi¹ sobie radziæ z tym problemem zapewne lepiej ni¿ w Polsce, nawet gdy oferuje siê im pomoc w podobnym zakresie. W naszym kraju nie ma tradycji przenoszenia siê z miejsca na miejsce, czêstych zmian zawodu 24. J. Bielecki, Bezrobocie to nie wina Unii, „Rzeczpospolita” 2001, nr 22.. Za³o¿enia ESZ zosta³y okreœlone w traktacie amsterdamskim w 1997 r., w którym pisano o wspieraniu przedsiêbiorczoœci, systemach podatkowych, reformowaniu systemu edukacyjnego, szkoleñ zawodowych i wyrównywaniu szans na rynku pracy. 25.

(19) Polski rynek pracy w perspektywie integracji z Uni¹ Europejsk¹. 41. i specjalnoœci, a kwalifikacje i mieszkanie zdobywa siê nadal na ca³e ¿ycie. Mobilnoœæ zatrudnienia mo¿na zwiêkszyæ nie tylko poprzez elastyczny rynek pracy i poprawê systemu edukacyjnego. Podstawowym warunkiem jest „infrastruktura zatrudnieniowa”, a wiêc mieszkanie na dogodnych warunkach (obecnie tylko dla zamo¿nych), kredyty na jego wyposa¿enie i przeprowadzki, transport u³atwiaj¹cy dojazdy, pomoc dla ca³ej rodziny w adaptacji. Abstrakcyjnie brzmi tak¿e postulat zniechêcania do pobierania zasi³ków. Jak wiadomo, korzysta z tej pomocy tylko ok. 20% bezrobotnych. Podobna jest sytuacja w zakresie pomocy dla osób odchodz¹cych z rolnictwa. Aktywnoœæ instytucji rz¹dowych zmierza do zminimalizowania liczby osób mog¹cych pobieraæ zasi³ki z Funduszu Pracy, ograniczaj¹c warunki ich przyznawania. Powiêksza to obszar bezrobocia agrarnego, nie sprzyja natomiast aktywnoœci w innej sferze ni¿ rolnictwo. Programy poprawy sytuacji na rynku pracy, nawet gdyby by³y skutecznie realizowane, nie wystarcz¹. Powstrzymanie wzrostu bezrobocia wymaga prowadzenia polityki pieniê¿nej i fiskalnej, która bêdzie sprzyjaæ wzrostowi gospodarczemu. Bez spe³nienia tego warunku nowe miejsca pracy nie powstan¹, a tworzone dokumenty pozostan¹ zapisami bez wiêkszej wartoœci. Rz¹d przyczynia siê, ale nie tworzy miejsc pracy; kreuje je i likwiduje gospodarka. Przedsiêbiorcy i pracodawcy decyduj¹ o bezrobociu i jego zwalczaniu, zatem to w³aœnie im trzeba stworzyæ warunki, a przynajmniej nie przeszkadzaæ w tworzeniu miejsc pracy.. 8. Uwagi koñcowe Korzyœci ekonomiczne zwi¹zane z przyst¹pieniem Polski do Unii26 wyra¿aæ siê bêd¹ we wzroœcie skali produkcji, g³êbszej specjalizacji i bardziej racjonalnym wykorzystywaniu zasobów gospodarczych. Przewiduje siê, ¿e akcesja Polski do struktur UE wywrze korzystny wp³yw na d³ugookresowy wzrost gospodarczy27. G³ównym czynnikiem stymuluj¹cym aktywnoœæ bêdzie szybki wzrost inwestycji. Nast¹pi te¿ przyspieszenie tempa wzrostu eksportu i importu, natomiast istotnemu pogorszeniu ulegnie sytuacja na rynku pracy. Z analiz symulacyjnych przeprowadzonych w 1997 r. przez ekspertów z Instytutu LIFEA w £odzi 28 wynika, ¿e w wypadku przyst¹pienia do Unii nale¿y siê spodziewaæ przejœciowego pogorszenia siê sytuacji na krajowym rynku pracy. Koniecznoœæ realokacji zasobów pracy w polskiej gospodarce mo¿e zwiêkszyæ stopê bezrobocia. Przewiduje siê, ¿e wzrost bezrobocia bêdzie wiêkszy o 0,3–0,6 mln osób, ni¿ zak³adano w wariancie przyjmuj¹cym pozostawienie Polski poza Uni¹. Zwiêkszenie poda¿y miejsc pracy wskutek aktywnoœci inwestycyjnej zostanie zniwelowane przez mniejsze zapotrzebowanie na pracowników, zwi¹zane z nowymi technologiami i modernizacj¹ wielu zak³adów oraz. 26. P.Z. Nowak, Jak daleko do Unii? „Nowe ¯ycie Gospodarcze” 1999, nr 12, s. 18–21.. 27. E. Kwiatkowski, op. cit., s. 82.. 28. Ibidem, s. 19–20..

(20) Anna Francik. 42. likwidacj¹ ukrytego bezrobocia. Szybszy wzrost wydajnoœci w stosunku do liczby miejsc pracy i utrzymuj¹ca siê przewaga importu nad eksportem s¹ – zdaniem J. Muj¿ela29 – problemami aktualnymi dla Polski przez najbli¿szych 10 lat. Swobodny przep³yw towarów mo¿e spowodowaæ spadek eksportu, co oznacza, ¿e nale¿y siê liczyæ z pewnym wzrostem bezrobocia koniunkturalnego. Napiêcia na rynku pracy z³agodz¹ z pewnoœci¹ przedsiêwziêcia wynikaj¹ce z koniecznoœci dostosowania siê do polityki Unii, nastawionej na ograniczenie bezrobocia frykcyjnego i strukturalnego. Korzystny wp³yw przyst¹pienia Polski do Unii na d³ugookresowy wzrost gospodarczy przyspiesz¹ innowacje organizacyjno-techniczne powielane i w³asne. Te ostatnie jednak wymagaj¹ wzrostu nak³adów na badania naukowe i „inwestycje w cz³owieka”, co – jak dot¹d – nie przek³ada siê na konkretne rozwi¹zania, a docenianie znaczenia rodzimych innowacji wyra¿ane jest w formie deklaracji i nie znajduje zrozumienia ze strony kolejnych rz¹dów. Bez wzglêdu na Ÿród³a, nowoczesne technologie przybli¿¹ nas do Europy, zapewni¹ bowiem wzrost gospodarczy osi¹gniêty zgodnie z po¿¹danym „wariantem aktywnym”. Oznaczaæ jednak bêd¹ koniecznoœæ zastosowania dzia³añ os³onowych, których koszty musz¹ w jakimœ stopniu zrównowa¿yæ obci¹¿enia spo³eczeñstwa (p³acone niechêtnie) i – mimo to – decyduj¹ce o powodzeniu reform przystosowuj¹cych Polskê do standardów europejskich. Literatura Aktywnoœæ ekonomiczna ludnoœci Polski, GUS, Warszawa 2000. Arendarski A., Bezrobocia nie da siê zagadaæ, „Nowe ¯ycie Gospodarcze” 2001, nr 5. Balcerowicz L., Strategia finansów publicznych i rozwoju gospodarczego – Polska 2000–2010, raport rz¹dowy, URM, Warszawa 2000. Bielecki J., Bezrobocie to nie wina Unii, „Rzeczpospolita” 2001, nr 22. Bielecki J., Restrykcje przes¹dzone, „Rzeczpospolita” 2001, nr 26. Borkowska S., Co tworzy nowe miejsca pracy?, „Nowe ¯ycie Gospodarcze” 2001, nr 5. Doliwa-Klepacki Z.M., Europejska integracja gospodarcza, Temida 2, Bia³ystok 1996. Employment in Europe 1995, European Commission, Brussels 1995. Filas A., Cywilizacja analfabetów, „Wprost” 2000, nr 51. Florek L., Prawo Wspólnot Europejskich w zakresie zatrudnienia i stosunków pracy, Fundacja im. Friedricha Eberta, Warszawa 1993. G³uchowski J., Rozwi¹zane i nie rozwi¹zane problemy strategiczne gospodarczej integracji z Uni¹ Europejsk¹ [w:] Wejœcie do Unii Europejskiej a wzrost gospodarczy, t³umienie bezrobocia i poprawa warunków bytowych ludnoœci, Rada Strategii Spo³eczno-Gospodarczej przy Radzie Ministrów, raport nr 23, Warszawa 1997. Kabaj M., Wielkie narodowe marnotrawstwo, „Rzeczpospolita” 2000, nr 295. Kwiatkowski E., Wejœcie Polski do Unii Europejskiej a wzrost gospodarczy i t³umienie bezrobocia [w:] Wejœcie do Unii Europejskiej a wzrost gospodarczy, t³umienie bezrobocia i poprawa warunków bytowych ludnoœci, Rada Strategii Spo³eczno-Gospodarczej przy Radzie Ministrów, raport nr 23, Warszawa 1997. Nowak P.Z., Jak daleko do Unii? „Nowe ¯ycie Gospodarcze” 1999, nr 12. Okr¹g³y stó³ o bezrobociu, „Rzeczpospolita” 2001, nr 50.. 29. Strategia zbyt wyg³adzona, cyt. za: E. Kwiatkowski, op. cit., s. 3..

(21) Polski rynek pracy w perspektywie integracji z Uni¹ Europejsk¹. 43. Or³owski W., Wejœcie do Unii Europejskiej a wzrost gospodarczy i t³umienie bezrobocia, Rada Strategii Spo³eczno-Gospodarczej przy Radzie Ministrów, raport nr 23, Warszawa 1997. Prawne instrumenty zwalczania bezrobocia, „Gazeta Prawna” 2001, nr 24. Rynek pracy wobec integracji europejskiej, pod kier. S. Borkowskiej [w:] Analiza polityki rynku pracy wobec procesów globalizacji, pod kier. Z. Wiœniewskiego, raport IPiSS, Warszawa 2000. Zieliñski M., Pogoñ za przysz³oœci¹, „Wprost”, 2 V 1999. Zmniejszyæ obci¹¿enia socjalne, „Rzeczpospolita” 2001, nr 49.. The Polish Labour Market from the Perspective of Integration with the European Union In the context of EU accession, this article undertakes a multi-dimensional analysis of the labour market. The first section is devoted to the character of the Polish labour market, and thus to the population, employment, occupational activity and – above all – to unemployment. An analysis of the specifics of the labour market provides grounds for a diagnosis of the reasons for its disequilibrium. This forms the basis for discussing ways of returning the labour market to equilibrium. This part of the article ends with an assessment and review of the education system. The article next addresses changes in the labour market connected with EU accession. Before presenting both obligatory and planned changes, the author evaluates the principles and assumptions of employment policy in EU states. Here, she discusses estimates of the possible degree of migration and discusses transition periods and restrictions on the free movement of labour. The article concludes by presenting proposals for ad hoc and systemic solutions that take advantage of the experience of EU labour markets while taking into account the specificities of the Polish labour market..

(22)

Cytaty

Powiązane dokumenty

Aby akty psychiczne mogły się układać w chronologiczny ciąg, określający czas psychologiczny, ich wy- stępowanie musi być względnie niezależne od bodźców

Th e admissibility of polygraph examinations in the case of candidates for positions in the Police Force, the Internal Security Agency, the Intelligence Agency, the Central

Są to przekłady znaczeniowo zgodne, ale wykazujące różnice syn- taktyczne (tylko P etrycy i Turnowski zachowali pytanie retoryczne pierwszego wersu) i

For over 30 years researchers have recognised changes in the delivery of social and affordable housing involving the retreat of government, the advance of

czerpane z kanonu wiedzy o Korytce przez wszystkich portretujących tego wyróżniającego się polskiego aktora słoweńskiej sceny publicznej w epo- ce Metternicha, ale ponadto

Pierwotnie szopki miały charakter religijnego widowiska by z czasem przekształcić się w teatrzyki kukiełkowe.. Jędrzej Kitowicz wielki znawca staropolskich obyczajów

As is well-known, B r o w n and I v e s [56] accounted for the minimum of electric permittivity in mixtures of tert- -butanol with water in terms of the formation of

Ne wschodniej partii wykopu na calcu zalegała warstwa piaszczystej próchnicy z zawartością polepy, węgla drzewnego t ułamków piaskowca /warstwa X/· N obrąbie warstwy