K ronika
671
pow iększenia i aktualizacji ekspozycji w M u zeu m Starożytnego H u tnictw a Ś w ięto krzyskiego w Słupi N o w e j; ekspozycję tę bow iem zrealizow ano w 1960 r., inaugu rując otw arte w łaśnie w ów czas m u z e u m 2.■Nowa, rozszerzona ekspozycja przedstaw ia w skrócie rezultaty dziesięcioletnich prac badaw czych. O czyw iście n ad al głów n ym je j elem entem pozostają fra gm en ty starożytnych pieców hutniczych, nad którym i, po ich odkryciu, w zniesiono budynek m uzeum . W szystk ie pozostałe elem enty ekspozycji odnoszą się do tych w łaśnie za b ytków i objaśniają je.
Przedstawiono m .in. problem y organizacji pracy daw nych hutników , w y d o b y w ania rudy żelaznej a następnie przygotow yw ania jej do w ytop u, zw ęglania drew na na w ęgiel drzewny, wreszcie problem y technologii w ytopu. D la w yjaśn ien ia
budow y i fu nk cjonow an ia starożytnego pieca hutniczego w ykonano jegd rekon
strukcję w postaci m odelu w skali 1 : 1 . Pokazano też typ ow e w y rob y żelazne (n a rzędzia, fragm enty uzbrojenia) pochodzące z okresu istnienia starożytnego hutn i ctwa świętokrzyskiego.
W ie le m iejsca przeznaczono na zapoznanie zw iedzających z m etodam i b ad aw czym i, dzięki którym udało się uzyskać w szystkie te wiadom ości. W ekspozycji m ożna prześledzić kolejn e etapy badań: poszukiw ania śladów starożytnej d zia ła l ności hutniczej za pomocą w yw ia d ó w i obserw acji, fotografii lotniczych, pom iarów anom alii m agnetycznych, dalej — prace w ykopaliskow e, analizę historyczną i la boratoryjną m ateriałów otrzym anych w czasie tych prac, a w końcu próbne w y top y i ich Rezultaty.
Scenariusz ekspozycji został opracow any na podstaw ie w ytycznych udzielonych przez prof. M . R adw ana i dra K . B ielenia. U dostępnione m ateriały nau k ow e sta now ią w łasność Zespołu H istorii P olskiej Techniki H utniczej i O dlew n iczej PIAN. Eksponaty pochodzą w większości ze zbiorów tego Zespołu oraz ze zbiorów M uzeu m Archeologicznego w Krakow ie.
O tw arcie now ej ekspozycji odbyło się 1 sierpnia 1965 r. Uroczystość zbiegła się w ięc z pięcioleciem istnienia M u zeu m Starożytnego H utnictw a Św iętokrzyskiego. W arto zwrócić uwagę, że placów ka ta cieszy się dużym zainteresow aniem . Liczba zw iedzających w ciągu roku przekracza 50 tys. osób, w zrasta rów nież liczba p rzy b yłych specjalnie do m uzeum w ycieczek zbiorow ych.
J erzy Jasiuk
W Y S T A W A P O Ś W IĘ C O N A Z A B Y T K O M I T R A D Y C J O M T E C H N IK I P O L S K IE J P rzew odniczący K o m itetu N auki i Techniki, w iceprem ier Eugeniusz Szyr, który objął protektorat nad w ystaw ą Z a b ytk i i tra d ycje techniki polsk iej, dokonał u ro czystego otwarcia tej w y staw y w w arszaw skim M uzeu m Techniki w dniu 17 m a ja 1965 r. W y sta w a trw ała do połow y listopada 1965 r. Zw iedziło ją ok. 50 tysięcy osób, w tym w ielu uczestników X I M iędzynarodow ego K ongresu H istorii N au k i oraz X X X I I M iędzynarodow ego K o n gresu O dlew ników .
Początkowo projektow ano, że term in otwarcia w y staw y przypadnie na dni konferencji Z a b ytk i i tra d ycje technik i w T ysiąclecie P ań stw a P olsk iego *. Z a m ie rzenia nie udało się urzeczywistnić i termin przesunął się o kilka m iesięcy. D zięki tem u jednak w ystaw a stała się jedną z głów nych im prez ogłoszonego w 1965 r. R oku M u zeów i Z a b ytk ó w T e c h n ik i2, a jej otw arcie było w łaściw ie inauguracją
2 Por. sprawozdanie w nrze 4/1960 .K w a r ta ln ik a ” . * 1 Por. sprawozdanie w nrze 3/1965 .K w a r ta ln ik a ” .
2 Spraw ozdanie z przebiegu innych im prez R oku M u zeów i Z a b ytk ó w Techn iki
672
K ronikatego Roku. G łów n ym i organizatoram i w y staw y b y ty : Zarząd M u zeów i Ochrony Z a b ytk ó w M inisterstw a K u ltu ry i Sztuki o raz M uzeu m Techniki N O T ; w spółdzia ła ły z nim i inne resorty i instytucje naukow e, biorące poprzednio udział w pracach kom itetu organizacyjnego w spom nianej konferencji.
W y sta w a przedstaw iała różne rodzaje zabytków techniki jako m aterialną do kum entację historii techniki na ziem iach polskich; zabytkow e eksponaty b yły tak dobrane i pogrupowane, aby m ożliw ie jak najdobitniej scharakteryzować n ajbar dziej istotne zjaw iska postępu technicznego, począw szy od czasów prahistorycznych a skończyw szy n a w ieku X I X . W y sta w a była w ięc rów nocześnie próbą syntetycz nego pokazania dziejów techniki polskiej, oczyw iście dziejów niepełnych, gdyż w y b ór pro blem ów został celow o ograniczony. Zilustrow ano zabytkam i takie tylk o zjaw isk a, jak zdobyw anie podstaw ow ych surow ców , ich w stęp na przeróbka, m e chanizacja pracy, w ykorzystanie różnych rodzajów energii* organizacja produkcji oraz inform acja techniczna.
Sp ecy fik a i wielkość n iektórych zabytków techniki, przede w szystkim takich,
j a k z a k ł a d y p rzem ysłow e, b udow le inżynierskie c zy .k o p a ln ie , uniem ożliwiała, rzecz jasna, inne ich pokazanie n iż tylko za pośrednictwem m odeli lub fotografii. W p ro wadzono rów nież ryciny bądź jako uzupełnienie dem onstrow anych zabytków , bądź
R yc. 1. N ajw ięk szy eksponat w y staw y: oryginalny fragm ent kuźni w odnej spro w adzony z D ru ta m i w w oj. kieleckim
w ich zastępstwie. N ie w szystkie bow iem przedm ioty i obiekty niezbędne do zilu strow ania w ym ien ionych zjaw isk dało się zgrom adzić, w iele z nich zresztą od daw na nie istnieje. D o dalszych kategorii eksponatów należały jeszcze rysunki tech niczne, w śród których n a szczególną uwagę zasługiw ał zespół rysunków pierw szych na polskich ziem iach m aszyn parow ych w Tarnow skich G ó r a c h 3.
s T y m i w łaśnie m aszynam i zachw ycał się dyrektor praskiej politechniki
F. J. G erstner w 1803 r. Por. w zm ianki na ten tem at w artykule F. Jilka Józef B o że k , pionier m a szyn p a row ych w Czechach w n in iejszym num erze, ss. 569— 570.
K ronika
673
Fot. J. Cieślikowa
Ryc. 2. Fragm ent ekspozycji obrazującej początki zastosow ania energii parow ej na ziem iach polskich: m odel m aszyny parow ej oraz oryginalne rysunki techniczne m aszyn, które pracow ały w Tarnow skich G órach w końcu X V I I I i pierw szych
latach X I X w.
Odrębną część w y staw y stanowiło zobrazow anie stanu oraz potrzeb ochrony zabytków techniki w Polsce. Pokaz ten obejm ow ał dotychczasow y dorobek, u ja w niając jednak zarazem braki, które należy m ożliw ie jak najszybciej usunąć.
Scęnariusz w y staw y opracow ał inż. J, Jasiuk, oprawę plastyczną — inż. J. iBła- żejow ski.
J erzy Jasiuk
N IE S Ł U S Z N IE Z A P O M N I A N Y
G D A Ń S K I P IO N IE R N A U K I O E L E K T R Y C Z N O Ś C I Z X V I I I W .
Podczas sesji naukow ej z okazji 20-lecia Politechniki G dańskiej .(7— 9 czerwca 1965 r.) doc. J. D ziedzic w referacie Daniel Gralath, e le k try k gdański z X V I I I w . nakreślił sylw etkę i dorobek zapomnianego uczonego z doby o św iecen ia 1.
1 Gralatha nie w ym ienia naw et z nazw iska praca berlińskiego znaw cy p o l
skiego oświecenia, w której słusznie m ożna b y szukać w iadom ości o ty m uczon ym : H . L e m k e, D ie Briider Załuski und ihre B ezieh u n g en zu G eleh rten in D eu ts c h - land und Danzig. Studien zur p olnischen Friihaujkldrung. B erlin ,1958. D anielem G ralathem nie m ogły zająć się tym bardziej opracow ania ogólne, n p .: B . L e ś n o - d o r s k i, K. O p a ł e k , Nauka p olsk iego ośw iecen ia w w alce o p ostęp . W a r szawa 1951 (w skrótow ej charakterystyce instytucji inspirujących „a ssocjację” Z a
łuskiego nie w ym ieniono gdańskiego tow arzystw a fizyczn ego); B . S u c h o d o l
s k i , Nauka polska w okresie ośw iecenia. W arszaw a 1953 (m im o że bardziej szcze gółow o jest oświetlona działalność Załuskich oraz życie um ysłow e w G dań sk u ); I. S t a s i e w i c z ó w n a , Z p roblem ów nauki ok resu ośw iecenia. W ro cła w 1960 (m im o że autorka silnie podkreśla oddziaływ anie Chrystiana W o lffa n a początki oświecenia w Polsce). W y so k ą natom iast ocenę Gralatha jako uczonego i w sp ółza łożyciela Societatis Physicae Experim entalis, m . in. w oparciu o n ajnow sze badania gdańskich zasobów archiw alnych i bibliotecznych, da je: S. S o k ó ł , Gralath Daniel (1708— 1767). P olsk i słow nik biograficzny. T . 8 z. 39. W ro cław — K rak ów — W a r sz a w a 1960, ss. 535— 536. (Przypis redakcji).